Pannom Młodym 2010 wszystko jedno jaki będzie tytuł wątku - cz. VIII

[asiulek1705]

aniołku jestem rocznik 85 witaj rówieśniczko

[kubusewa]

Napisane przez chilanes

tancerka212 napiszę na pw ;/

Martoolka87 a u Was te licealne uwzględniają? u mnie podobno nie ;/

odpowiem za martulke niejako: to zależy tak na prawdę od ksiedza wiesz
u mnie w miescie w jednych kosciolach uwzgledniaja a w innych nie uwzgledniaja
To zalezy na jakiego ksiedza sie trafi w parafii

[msock]

Napisane przez aniolekKB

Cześć dziewczynki!


To widzę, że jesteśmy rówieśniczkami. Rocznik '85? Tylko ja z kolei jestem najstarsza, bo jestem z początku stycznia

Napisane przez asiulek1705

aniołku jestem rocznik 85 witaj rówieśniczko

rocznik 85

mam już dyplom

[kaska87]

no cisza ja nie mogę my jutro znów popylamy do wrocka papiery na uczelnię zanieść, a później może do kina bo ostatnio nam czasu brakło co polecacie? bo ja chciałam iść na "narzeczony mimo woli" ponoć donbre, ale może na tego "bruno"? co polecacie? trzeba czytać czy jest tłumaczony?

[kubusewa]

Napisane przez kaska87

no cisza ja nie mogę:d my jutro znów popylamy do wrocka papiery na uczelnię zanieść, a później może do kina bo ostatnio nam czasu brakło Co polecacie? Bo ja chciałam iść na "narzeczony mimo woli" ponoć donbre, ale może na tego "bruno"? Co polecacie?

dla mnie bruno jest prymitywny i nie wydalabym na niego ani grosza, ale lain sie podobal

[wilczyca]

Napisane przez kubusewa

niech mi ktoś pomoże
mam ciśnienie 87 na 59 i tętno 63 tak mnie głowa boli, że nie wiem i w dodatku przyszło mi popracować przy dokumentach a ja nic na oczy nie widze

biedactwo

a kawa?
ja miałam 93/64 i wtedy tylko kawa pomagała...

[kubusewa]

Napisane przez wilczyca

biedactwo

a kawa?
ja miałam 93/64 i wtedy tylko kawa pomagała...

ja mam takie cisnienei od bardzo dlugiego czasu
w zasadzie od dobrych paru lat
a kawa
nauczylam sie pic bez smietanki parzona kawe.. to chyba mowi samo za siebie
teraz sie ratuje nesca 3 w 1 bo nie chce sie dobijac takimi kopami koffeiny ale nie wiele pomagaja jednak








wlasnie sie dowiedzialam strasznej rzeczy
wczoraj psa mojego TZ potracil samochod.. ale podobno sam o wlasnych silach przyszedl na podworko (a dodam, ze do TZ podworka trzeba przejechac przez podworko cioci wiec to tak jakby 2 dzialki pies przeszedl)
przyszedl do domu i sie polozyl..
Podobno (wg TZ) lezal bez ruchu i tylko oczkami ruszal
i teraz TZ napisal ze Maxio nie zyje

[kaska87]

dla mnie ciśnienie 90 coś na 60 coś to norma

430 dni

[kubusewa]

Napisane przez kaska87

dla mnie ciśnienie 90 coś na 60 coś to norma

430 dni

no Kasiu jak się okazuje u mnie ostatnio to też norma.. aż za bardzo ;(

[msock]

Napisane przez kubusewa

ja mam takie cisnienei od bardzo dlugiego czasu
w zasadzie od dobrych paru lat
a kawa
nauczylam sie pic bez smietanki parzona kawe.. to chyba mowi samo za siebie
teraz sie ratuje nesca 3 w 1 bo nie chce sie dobijac takimi kopami koffeiny ale nie wiele pomagaja jednak








wlasnie sie dowiedzialam strasznej rzeczy
wczoraj psa mojego TZ potracil samochod.. ale podobno sam o wlasnych silach przyszedl na podworko (a dodam, ze do TZ podworka trzeba przejechac przez podworko cioci wiec to tak jakby 2 dzialki pies przeszedl)
przyszedl do domu i sie polozyl..
Podobno (wg TZ) lezal bez ruchu i tylko oczkami ruszal
i teraz TZ napisal ze Maxio nie zyje

tak mi przykro nie wieźli go od razu do weta jeśli zdarzenie miało miejsce wczoraj?

[asiulek1705]

kubusewa przykro mi z powodu psiaka uwielbiam psy, nie mam swojego już od 6 lat, ponieważ nie mam warunków dobrych. A jako 6latka byłam świadkiem jak samochód potrąca mojego Pimpka
a jesli chodzi o niskie ciśnienie, to ja mam stwierdzone niedociśnienie. kawa mocna to u mnie rano podstawa, w lecie a już zwłaszcza podczas upałów często czuję się okropnie, dlatego poranny zimny prysznic naprawdę pomaga a w torebce noszę ze sobą cukierki z kofeiną, jak czuję że ciśnienie mi spada, to się "ratuję" tymi cukierkami (choć raczej to działa jakaś moja autosugestia, bo wiadomo że one kofeiny w sobie to tak duzo nie mają). A lekarz to mi podpowiedział, że mały kieliszek koniaczku przy niskim ciśnieniu nigdy nie zaszkodzi

[kubusewa]

Napisane przez asiulek1705

kubusewa przykro mi z powodu psiaka uwielbiam psy, nie mam swojego już od 6 lat, ponieważ nie mam warunków dobrych. A jako 6latka byłam świadkiem jak samochód potrąca mojego Pimpka
a jesli chodzi o niskie ciśnienie, to ja mam stwierdzone niedociśnienie. kawa mocna to u mnie rano podstawa, w lecie a już zwłaszcza podczas upałów często czuję się okropnie, dlatego poranny zimny prysznic naprawdę pomaga a w torebce noszę ze sobą cukierki z kofeiną, jak czuję że ciśnienie mi spada, to się "ratuję" tymi cukierkami (choć raczej to działa jakaś moja autosugestia, bo wiadomo że one kofeiny w sobie to tak duzo nie mają). A lekarz to mi podpowiedział, że mały kieliszek koniaczku przy niskim ciśnieniu nigdy nie zaszkodzi

ja myslalam sobie dzis pojechac do mieszkanka posprzatac samochodem pojechac.. wiec koniaczek raczej odpada

[aniolekKB]

Napisane przez kubusewa

ja myslalam sobie dzis pojechac do mieszkanka posprzatac samochodem pojechac.. wiec koniaczek raczej odpada

A może jakiegoś Red bulla albo Tigera. Wiem, że to świństwo, ale ma dużo kofeiny i od czasu do czasu nie powinno zaszkodzić.

[kubusewa]

Napisane przez aniolekKB

A może jakiegoś Red bulla albo Tigera. Wiem, że to świństwo, ale ma dużo kofeiny i od czasu do czasu nie powinno zaszkodzić.

Uwazam te dwa specyfiki za ostatni szajs wyżerający mózg i żółądek dlateog nawet TZ-owi zabroniłam tego pić Wiec sama raczej nie bede. Jakoś przeżyje.. właśnie tatuś mnie wnerwił więc lekko mi siępodniosło ciśnienie

[asiulek1705]

Napisane przez kubusewa

Uwazam te dwa specyfiki za ostatni szajs wyżerający mózg i żółądek dlateog nawet TZ-owi zabroniłam tego pić Wiec sama raczej nie bede. Jakoś przeżyje.. właśnie tatuś mnie wnerwił więc lekko mi siępodniosło ciśnienie

mam nadzieję, że lepiej będziesz się czuła

[lain]

Napisane przez kaska87

no cisza ja nie mogę my jutro znów popylamy do wrocka papiery na uczelnię zanieść, a później może do kina bo ostatnio nam czasu brakło co polecacie? bo ja chciałam iść na "narzeczony mimo woli" ponoć donbre, ale może na tego "bruno"? co polecacie? trzeba czytać czy jest tłumaczony?

jak Bruno mi sie podobal to Tobie Kasiu nie polecam szczegolnie jak brzydzi cie O... bo tam jest duzo wiekszy hardcore i cos czuje, ze mogloby ci sie nie spodobac chyba nie mialabys wymaganego dystansu do ogladniecia tego filmu

Napisane przez kubusewa

dla mnie bruno jest prymitywny i nie wydalabym na niego ani grosza, ale lain sie podobal

bo Bruno sam w sobie jest prymitywny ale do tego pokazuje jaki Amerykanie to debilny i chory narod jak juz mowilam, do tego filmu trzeba miec duuuuuzy dystans i nie brac wszystkiego doslownie

Napisane przez kubusewa

wlasnie sie dowiedzialam strasznej rzeczy
wczoraj psa mojego TZ potracil samochod.. ale podobno sam o wlasnych silach przyszedl na podworko (a dodam, ze do TZ podworka trzeba przejechac przez podworko cioci wiec to tak jakby 2 dzialki pies przeszedl)
przyszedl do domu i sie polozyl..
Podobno (wg TZ) lezal bez ruchu i tylko oczkami ruszal
i teraz TZ napisal ze Maxio nie zyje

a zawiozl go ktos do weta

[kaska87]

Lain co do filmów to ja zawsze leję z głupot więc chyba na to pójdziemy, ale napisz mi jeszcze czy jest dubbing(czy jak to się tam pisze)

[Martoolka87]

Napisane przez chilanes

Martoolka87 a u Was te licealne uwzględniają? u mnie podobno nie ;/

Mam nadzieję, że tak. Ten przepis, że nie trzeba mieć takie kościelne, a nie szkolne wszedł dopiero niedawno i teraz po prostu w szkołach już się takich zaświadczeń nie wydaje. Ale wydaje mi się, że jak ktoś dostał takie zaświadczenie dużo wcześniej to ono jest ważne i nie trzeba robić tego kościelnego kursu tylko same wizyty w poradni rodzinnej. No ale może się mylę (oby nie). Muszę o to zapytać jak pójdziemy zaklepać termin.

[lain]

Napisane przez kaska87

Lain co do filmów to ja zawsze leję z głupot więc chyba na to pójdziemy, ale napisz mi jeszcze czy jest dubbing(czy jak to się tam pisze)

ale to sa tego typu 'glupoty' ze boje sie ze ci sie jednak nie spodoba i prawie jestem pewna, ze przyjdziesz tu i jak Kubusewa stwierdzisz, ze prymitywny, ohydny i bez sensu
napisy sa dubbing by zabil ten film, bo wazna jest tez 'austriacka' wymowa glownego bohatera

Napisane przez Martoolka87

Mam nadzieję, że tak. Ten przepis, że nie trzeba mieć takie kościelne, a nie szkolne wszedł dopiero niedawno i teraz po prostu w szkołach już się takich zaświadczeń nie wydaje. Ale wydaje mi się, że jak ktoś dostał takie zaświadczenie dużo wcześniej to ono jest ważne i nie trzeba robić tego kościelnego kursu tylko same wizyty w poradni rodzinnej. No ale może się mylę (oby nie). Muszę o to zapytać jak pójdziemy zaklepać termin.

to zalezy od konkretnej parafii/ksiedza, wiec radze sie zapytac

[gosica502]

Napisane przez Samoa

albo 20, bo Jozia mam 20 albo 21 i chyba Black ma 20.

Ja, Jozia i Black jesteśmy rocznik 88 więc mamy 21 albo prawie 21 zależy kto z jakiego miesiąca

Napisane przez kaska87

dla mnie ciśnienie 90 coś na 60 coś to norma

430 dni

Dla mnie właśnie też Słabeusze jesteśmy
I.. no właśnie...430 dni

[kaska87]

no to po problemie nie idziemy na bruna bo nie chce mi się czytać

[lain]

Napisane przez kaska87

no to po problemie nie idziemy na bruna bo nie chce mi się czytać

to wam chyba tylko bajki zostaja, bo nie slyszalam zeby w kinie jakikolwiek 'normalny' film dla 'duzych' ludzi byl dubbingowany no chyba ze pojdziecie na cos polskiego

[Samoa]

Napisane przez aniolekKB

Wygląda na to, że sprawa będzie ciągnąć się jeszcze dłuuuuugo dłuuuugo Jak się przełamię, to napiszę PW.

Ty to co chwile masz jakies przygodyJuz powinien Ci sie limit niefartów wyczerpać

Napisane przez Martoolka87

Dzięki za info co do kościoła. TŻ właśnie szuka świadectwa ukończenia kursu małżeńskiego, ale kiepsko mu to idzie. Na razie znalazł jakieś karty badań ucznia 3 klasy szkoły podstawowej
Idę mu pomóc

moj tż tez ma ten papier, ale i tak ze mna idzie, bo sama bym tam padła Za dwa tygodnie idziemy i już drżymy

Napisane przez kaska87

no cisza ja nie mogę my jutro znów popylamy do wrocka papiery na uczelnię zanieść, a później może do kina bo ostatnio nam czasu brakło co polecacie? bo ja chciałam iść na "narzeczony mimo woli" ponoć donbre, ale może na tego "bruno"? co polecacie? trzeba czytać czy jest tłumaczony?

Kasia w kinie tylko bajki mają dubbingNarzeczony mimo woli jest fajny i zabawnyI nie jest wulgarny i obsceniczny jak Bruno TAkże jak wolisz
My idziemy jutro na Bruna

Napisane przez kubusewa

wlasnie sie dowiedzialam strasznej rzeczy
wczoraj psa mojego TZ potracil samochod.. ale podobno sam o wlasnych silach przyszedl na podworko (a dodam, ze do TZ podworka trzeba przejechac przez podworko cioci wiec to tak jakby 2 dzialki pies przeszedl)
przyszedl do domu i sie polozyl..
Podobno (wg TZ) lezal bez ruchu i tylko oczkami ruszal
i teraz TZ napisal ze Maxio nie zyje

pogratulować interwencjiBied ny piesek pewnie cierpiał

[kubusewa]

uwaga dziś mam ryczący dzień

Maxiuuuuuuu

[kaska87]

dobra to poleziemy na bruna i zobaczymy co to on wyprawia, podobno jest lepszy od borata


Samoa TZ Ci kazał podziękować za pomoc w pisaniu LM już wysłał

Kubusewa jeszcze raz mnie upomnij, że ryczę to nie wiem.....robisz aferę jakby człowiek umarł, weź się opanuj masz 27 lat...

[Samoa]

Napisane przez kaska87

no to po problemie nie idziemy na bruna bo nie chce mi się czytać

pewnie nie umiesz
Na czym ostatnio bylaś w kinie?Na Królu Lwie z klasą w podstawówce?
W kinie tylko bajki mają dubbing a lektor w kinie to byłaby komedia

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

Napisane przez kaska87

Samoa TZ Ci kazał podziękować za pomoc w pisaniu LM już wysłał

to powiedz mu, że w ramach podziękowan ma Cie zaciągnąć do łóżka, może byc siłą
No to trzymam kciuki za obydwie sprawy

[Martoolka87]

Napisane przez Samoa

moj tż tez ma ten papier, ale i tak ze mna idzie, bo sama bym tam padła Za dwa tygodnie idziemy i już drżymy

No niestety TŻ nie znalazł tego zaświadczenia, ale może jest gdzieś u jego rodziców, bo część jego dokumentów tam została. Ja swój papierek mam, no ale jak jego się nie znajdzie to też będziemy razem chodzić. Tylko lepiej, żeby się znalazł i był zaakceptowany przez naszego księdza, bo TŻ pracuje na różne zmiany no i wtedy i tak pewnie połowę tych spotkań by musiał opuścić.

[lain]

Napisane przez Samoa

moj tż tez ma ten papier, ale i tak ze mna idzie, bo sama bym tam padła Za dwa tygodnie idziemy i już drżymy

drzyjcie!!!!
tam do ciebie w N idziecie tak?

Napisane przez Samoa

pogratulować interwencjiBied ny piesek pewnie cierpiał

no wlasnie! co sie dziwic, ze lezal i tylko oczkami ruszal jak wszystko go nap****lalo
jak przeszedl tyle o wlasnych silach to jeszcze duzo dalo sie zrobic chocby podac mu cos zeby go nie bolalo albo chociaz przerwac te cierpienia jesli nie bylo nadziei

[kaska87]

Napisane przez Samoa

pewnie nie umiesz
Na czym ostatnio bylaś w kinie?Na Królu Lwie z klasą w podstawówce?
W kinie tylko bajki mają dubbing a lektor w kinie to byłaby komedia

ostatnio byłam na madagaskarze 2

[Samoa]

Napisane przez Martoolka87

No niestety TŻ nie znalazł tego zaświadczenia, ale może jest gdzieś u jego rodziców, bo część jego dokumentów tam została. Ja swój papierek mam, no ale jak jego się nie znajdzie to też będziemy razem chodzić. Tylko lepiej, żeby się znalazł i był zaakceptowany przez naszego księdza, bo TŻ pracuje na różne zmiany no i wtedy i tak pewnie połowę tych spotkań by musiał opuścić.

zawsze mozecie zrobić papier dla tz na wzór TwojegoW końcu nauki odbył a tylko papier trzeba zkonstruować

Napisane przez lain

drzyjcie!!!!
tam do ciebie w N idziecie tak?


no wlasnie! co sie dziwic, ze lezal i tylko oczkami ruszal jak wszystko go nap****lalo
jak przeszedl tyle o wlasnych silach to jeszcze duzo dalo sie zrobic chocby podac mu cos zeby go nie bolalo albo chociaz przerwac te cierpienia jesli nie bylo nadziei

tak, do mnie do N. Chodźcie z nami ja sie bojęJeszcze musimy zaplacić 150 zeta i mamy obiad i drożdżówke w cenie szkoda, że w ramach zajęc nie ma godzinki na basenie, SPA i masażu
NIe wyobrazam sobie co oni robili, stali nad pieskiem i sie patrzyli jak cierpi?Przeciez to okrutne. Za nieudzielenie pomocy człowiekowi jest kara, szkoda, ze w przypadku zwierząt tego nie maAle juz kij z karą, ja bym nie miała sumienia patrzec jak mucha cierpi a co dopiero piesek czy inne zwierzątko domowe

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Napisane przez kaska87

ostatnio byłam na madagaskarze 2

no juz wszystko rozumiem,Kasia chodzi do kina tylko na hity dla pięciolatków