Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

[Akkma]

Podliczyłam ile mam wszystkich ubranek i wychodzi tak:
rozmiar 50:
Body z długim - 1 szt.
Kaftanik - 1 szt.
rozmiar 56
Pajac - 2 szt.
body z długim - 2
body z krótkim - 2
kaftanik - 5
koszulka z krótkim - 1
sukienka - 1
śpiochy - 1
półśpiochy - 1
rozmiar 62
Pajac - 3 szt.
body z długim - 2
body z krótkim - 9
kaftanik - 2
koszulka z krótkim - 2
sukienka - 2
ogrodniczki - 2
spodnie - 2
śpiochy - 7
półśpiochy - 1
rozmiar 68
Pajac - 6 szt.
body z długim - 3
body z krótkim - 5
kaftanik - 3
koszulka z krótkim - 2
sukienka - 2
ogrodniczki - 1
spodnie - 5
śpiochy - 5
półśpiochy - 3
bluza - 3
dżinsy - 2
Większych rozmiarów już nie piszę, ale z 74 mam 43 szt. ubranek, z 80 mam 38 szt. Dalej już aż do 140 nie chce mi się liczyć :P
Hmm.. chyba muszę dokupić parę sztuk na 56 i pajace na 62

[demonyianioly]

To powiem Wam, że jestem przerażona, bo od początku było, że bobo jest większe niż wynikałoby z terminu OM. Wychodzi na to, że miałam raz okres już będąc w ciąży. Skoro brzuch mi opadł i bobo już ma wagę 3 kg... Wszystkie wymiary wskazują na 36 tc to OZNACZA, że powinnam urodzić pod koniec stycznia. Dedukując dalej powinnam mieć cc za 2 tygodnie

Chyba, że któraś z Was też tak ma/miała?

[magnusia]

Napisane przez Akkma

Podliczyłam ile mam wszystkich ubranek i wychodzi tak:

Hmm.. chyba muszę dokupić parę sztuk na 56 i pajace na 62

moim zdaniem trochę mało tych najmniejszych.... oby nie przebierać często no ale może się zdarzyć że 3-4 razy trzeba będzie a nie będziesz przecież prała 2 bodziaków w pralce nie...
zobacz w smyku w necie- ja kupiłam ostatnio body z długim rękawem 5 sztuk za 25 zł

[Roane]

Napisane przez Nemezis23

(...)
Nie wiem skąd, ale niestety tak jest. Moi rodzice i teściowie w prawdzie zostaną dziadkami po raz pierwszy, więc trudno przewidzieć jak z nimi będzie, jednak teściowie są osobami, które nigdy nikogo nie słuchają i robią co im się podoba - np. oznajmiają nam, że przyjadą w dany dzień, mąż mówi, żeby byli powiedzmy o 17:00, bo my późno wstajemy w weekend, a oni wpadają o 14:00, bo przecież oni już obiad zjedli i nie będą się z nami umawiać na godzinę także podejrzewam, że w kwestii podejścia do dziecka też będą mieli swoje racje i trudno im będzie coś wytłumaczyć.
U nas mała będzie miała jeszcze dwie prababcie i dwóch pradziadków, także to dodatkowy kłopot, bo moje babcie są z tych, które wpychają w dzieci tonę jedzenia i słodyczy

A próbowałaś z różnymi olejami? Ja mam włosy bardzo grube i też przetłuszczające się, ale efekt był fajny.
(...)

Próbowałam z olejem kokosowym i efekt był naprawdę straszny.

A apropo wytłuszczonego - moim zdaniem to bardzo źle wróży. No bo nie szanują ani waszej prywatności, ani waszego zdania

[mala098]

Napisane przez mengazhu

Tak się zastanawiam czy te teściowe naprawdę taki epodłe są? A może to jest tak, że nasze mamy mają więcej do powiedzenia ale są nasze i się godzimy na to. A te sa obce i bez wzgledu na to co będą gadać i jak i tak będzie to złe...

`Myślę, że tak właśnie jest... Bo inaczej można by było generalizować, że mamy chłopców są niefajne, a te dziewczynek jak najbardziej- a takiej prawidłowości wśród choćby nas nie zauważyłam.
Po pierwsze- my naszym mamom pozwalamy na więcej, machając ręką, po drugie też dobitniej możemy im coś nakazać/ zakazać.
A z teściowymi dodatkowo- pozostaje zawsze pewna konkurencja między nami a nimi i to rysowana przez obie strony.

[demonyianioly]

Roane ja próbowałam różnych olejów, winogrona, kokosu lnianego, alterry i nic nie dały... Efekty u mnie są po kuracji Joico w salonie, oraz po maskach rosyjskich

Moje noworoczne postanowienie - nie farbować włosów! Już nie robię tego od 3 miesięcy, tyle, że ciążowy przyrost jest równy 1 cm

[perfuzja]

Napisane przez lolita25

Wróciłam i nic się nie ruszyło....szyjka 2 cm, skierowana jeszcze do tyłu, moja lekarka stwierdziła że nic nie wróży szybszego terminu na chwilę obecną
Mała w 36 tyg ma 2 700 kg ja przez 5 tyg przytyłam 2,5 kg( z czego mała kg)czyli już mam 18 kg na + żeby było śmieszniej to następną wizytę mam umówioną z nią w szpitalu, zrobi mi ktg i usg 28 stycznia, dzień przed terminem....po czym stwierdziła ze ustalimy wszystko i się mną zaopiekuje, podamy kroplóweczkę i ruszy..........ja nie chcę rodzić w jej szpitalu wiec mam nadzieje ze cos ruszy wcześniej i pojadę do Trzcianki
Jestem załamana....chyba muszę jak Perfuzja zacząć wszystkie markety zaliczać

Moja w piątek miala 3 cm, w kolejny piatek rano 1,5 cm, a w sobotę urodziłam, wiec wiesz

[Olcia_1983]

Napisane przez marieee

Piszecie o prasowaniu.... hm.......
Mi wyjechało żelazko z ręki, spadło..... i się rozleciało.
Muszę czegos poszukac i zakupić.

Polecacie może jakiś fajny model żelazka do 500 zł????
(górna granica wyznaczona przez męża! :brzyda l

Ja mam tefala coś takiego nic sie z nim nie dzieje, a raz mi spadło na podłogę, dość dobrze prasuje i leje do niego kranówę. Może za często nie prasuje, tylko to co trzeba, ale mam go już prawie 2 lata.

Napisane przez malaMigotkAaa

Witam ze szpiala, z dolem jak stad do chin i z powrotem... leze sama z dwoma mami, one karmia, ich goscie sie zachwycaja malenstwami, ja becze bo mi tak przykro... serio wiedzialam ze mi bedzie niefajnie ale nie az tak. Moze to znow zasrane hormony?? Jakis skurcz sie zapisal pff takie to mam od kilku miesiecy, gowno znacza, 2 cm rozwarcia i co z tego? Bede lezec az sie samo rozkreci....Moze nawet 3 tygodnie...... sufff


Ku....a jeszcze teraz przyszedl gosc z jakiejs gazety fotograf, przyszedl spytac czy moze zdjecia robic dzidziusiom z rozpedu podszedl do mnie i walnal "aha"... no kur....... aaaaaaa.


Cudownie po prostu cudownie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Trzymaj się tam dzielnie i dużo na spacery po szpitalnych schodach chodź to może szybciej się zacznie. Wiem że łatwo się mówi, ale płakanie nie pomoże.

A u mnie kolejny termin mija a moja Zuzka jak nie chciała wyłazić tak nadal nie chce. Chyba za dobrze jej u mnie

[lolita25]

Napisane przez Inw

W sensie że chciałabyś żeby ważyła 4kg?
A myślałam że wszyscy liczą na jak najmniejsze dzieci żeby łatwiej urodzić Nawet poniżej 3kg to nie jest za mało, ja miałam 2500 wagę urodzeniową i 2300 wyjściową i nawet dłuższego pobytu w szpitalu nie zaliczyłam. Chociaż to faktycznie było już jakiś czas temu Ale granica niskiej wagi urodzeniowej o ile wiem się nie zmieniła.

Niiieeee 4 kg absolutnie nie
Po prostu trochę się zmartwiłam ze może za mało waży jak wszystkie ostatnio dzieciaczki w dzień terminu mają ok 4 kg
Wydaję mi się ze 3300-3400 to zdrowa waga

[cayenneOna]

Napisane przez perfuzja

CayenneOna dla mnie Henryk jest kłopotliwy zdrobnieniowo. Bo malutki - Henio, dorosły - Henryk, a nastolatek? Heniek brzmi nie najlepiej moim zdaniem. Dokładnie ten sam kłopot miałam z Joachimem. Bo najpierw Joszko, dorosły Joachim, a nastolatek?
Ale ja generalnie lubie imiona, ktore maja oczywiste zdrobnienia dla każdego wieku (Antos-Antek-Antoni), a najlepiej takie w ogole niezdrabnialne (Leon, Emil ). Jasne, ze każde imie da sie zdrobnic, ale Emilem moze byc zarówno noworodek jak i 80-letni dziadek. A zwracanie sie do noworodka "Henryku" jest jednak troche dziwne

Kumam, prosiłam jednak o wyjasnienia,coby sobie przemyśleć. Do Joachima mowilabym Joachim, dokładnie jak do Kajetana. Działa świetnie. Do Henryka dokładnie tak samo, chyba, żeby mi sie love włączyło, to i do nastolatka mogę Henius walnąć

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------

Napisane przez lolita25

Niiieeee 4 kg absolutnie nie
Po prostu trochę się zmartwiłam ze może za mało waży jak wszystkie ostatnio dzieciaczki w dzień terminu mają ok 4 kg
Wydaję mi się ze 3300-3400 to zdrowa waga

Mój może mieć nawet wiecej, bo szacuja i 4400 i owszem, boje sie, ale tego, że za wielki...
No ale cóż, ładna waga jak na kkrolewskie imię :thumbup:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Akkma]

Napisane przez magnusia

moim zdaniem trochę mało tych najmniejszych.... oby nie przebierać często no ale może się zdarzyć że 3-4 razy trzeba będzie a nie będziesz przecież prała 2 bodziaków w pralce nie...
zobacz w smyku w necie- ja kupiłam ostatnio body z długim rękawem 5 sztuk za 25 zł

Dzięki Obczaję tego smyka
Moja mama już oczywiście musiała skomentować, że po co tyle na 56, skoro po 1 dostaniemy w prezencie, a po 2 ja i mój brat urodziliśmy się po 60 cm

[lolita25]

Akkma ja dokupiłam więcej bielizny na 56, kierowałam się opiniami dziewczyn, ufam naszym mamusią

[iwantyou99]

Napisane przez Roane

Migotko trzymaj się, niedługo będziesz miała swoje maleństwo przy sobie



Tutaj tylko jedno da się powiedzieć:
Jednym uchem wpuszczasz, drugim wypuszczasz, i wszystko gra
A jak TŻ reaguje na teksty swojej mamy?

A Tz milczy a jak go potem pytam czy nie sadzi ze mamusi odwala to odpowiada " noo tak"


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[guapissima]

Napisane przez demonyianioly

To powiem Wam, że jestem przerażona, bo od początku było, że bobo jest większe niż wynikałoby z terminu OM. Wychodzi na to, że miałam raz okres już będąc w ciąży. Skoro brzuch mi opadł i bobo już ma wagę 3 kg... Wszystkie wymiary wskazują na 36 tc to OZNACZA, że powinnam urodzić pod koniec stycznia. Dedukując dalej powinnam mieć cc za 2 tygodnie

Chyba, że któraś z Was też tak ma/miała?

Ja mam odwrotnie. Na usg w 12 t maly byl mniejszy o 2 tygodnie niz wychodzilo z terminu OM. Nie ukrywam, ze ostatnio zaczelo mnie to bardzo stresowac, mimo, ze podobno rosnie prawidlowo. Prawdopodobnie tabletki anty sporo namieszaly

Co do imion to ja generalnie nie lubie zdrobnien.
Ostatnio moja znajoma zapytala sie dlaczego jestem taka oschla kiedy mowie o Malym, a dla mnie Leon to Leon, a nie Leos czy Leonek...
W ogole moj brat stwierdzil, ze bardziej koszmarnego imienia to wybrac nie moglismy i dlaczego nie Maksio, lub Jasio...

Odnosnie slodyczy, to nie liczac okresu ciazy, gdzie mam slinotok na widok czekolady, to my nie trzymamy slodyczy w domu, wiec Leon na codzien ich tez nie bedzie jadl. Jedynie cukier w postaci owocow, ewentualnie miodu. Ale my w ogole dziwni jestesmy jezeli chodzi o jedzenie...Ja nie lubie ani cocacoli, fastfoodow, chipsow czy innych tego typu przekasek...Lodowke mamy pelna warzyw...

Jak zachowa sie tesciowa, to nie mam pojecia...Moj kontakt z nia jest raczej zerowy, a jak juz go mam to jest politycznie poprawny...Wprost nam nigdy niczego nie mowi, najwyzej pomarudzi do siostry TZ....Dla mnie lepiej, bo po tym jak zareagowala na wiesc o ciazy, wole, zeby zbytnio w zyciu Leon nie brala udzialu....
Kiedy jej powiedzielismy, ze zostanie po raz pierwszy babcia, to miala taka mine jakby zawal jej grozil. Po 5 min zaczela mi wymieniac wszystkie choroby w rodzinie i na co moze umrzec moje dziecko
A jak moj Tz w zartach jej powiedzial, zeby sie przygotowala, bo ja chcialabym zwiedzic Normandie i ze Leon z nia zostanie, to sie tylko zasmiala i powiedziala, zebysmy raczej na to nie liczyli...
No coz, rozumiem, ze moja osoba w ich rodzinie popsula czysto- francuska krew, ktora udalo im sie zachowac od pokolen......

[isia4891]

Akkma ty nie licz ubranek, tylko bierz się za magisterke ...bo później to raczej czasu nie będziesz miała...wiosna to spacerki i wizaz
Postanowienie na styczeń dla ciebie

[ejani]

Hej dziewczyny, ale wyprodukowałyście postów... Jestem już na bieżąco, ale nie mam siły odpisywać po kolei- brzuch twardy, oczy się kleją... Czas na drzemkę

Migotko, trzymam kciuki, żeby szybko poszło!

Odnośnie babć mam podobne zdanie i obawy, ale myślę że jak mały zobaczy, że dla rodziców słodycze mogą nie istnieć (i mnie nie dotyczy ciąży ), to może weźmie przykład

I w ogóle dziś utrzymałam się w postanowieniu nie kupowania rozmiaru 56 - moje dziecko ma w tej chwili (z usg) 3,3 kg i około 50 cm -jak to stwierdził lekarz- jeśli to 38 tc to średniaczek, jeśli 37 to spory...

Zobaczymy co powie lekarz prowadzący jutro, ale jeśli nie będzie przeciwwskazań (np.infekcji) to od niedzieli/poniedziałku wyganiam- akurat trzeba posprzątać mieszkanie, poprzenosić wszystkono i wyprzedaże są... I nie ma siadania bo brzuch twardy!

[SunShineDoll]

Perfizja czy Twoja szyjka dawała jakieś sygnały? Czułaś jak się skraca? Dlaczego pytam, czuję TAM taki dziwny dyskomfort i zastanawiam się czy to się rozwarcie robi, szyja skraca ?!

[magnusia]

Napisane przez guapissima

Jak zachowa sie tesciowa, to nie mam pojecia...Moj kontakt z nia jest raczej zerowy, a jak juz go mam to jest politycznie poprawny...Wprost nam nigdy niczego nie mowi, najwyzej pomarudzi do siostry TZ....Dla mnie lepiej, bo po tym jak zareagowala na wiesc o ciazy, wole, zeby zbytnio w zyciu Leon nie brala udzialu....
Kiedy jej powiedzielismy, ze zostanie po raz pierwszy babcia, to miala taka mine jakby zawal jej grozil. Po 5 min zaczela mi wymieniac wszystkie choroby w rodzinie i na co moze umrzec moje dziecko
A jak moj Tz w zartach jej powiedzial, zeby sie przygotowala, bo ja chcialabym zwiedzic Normandie i ze Leon z nia zostanie, to sie tylko zasmiala i powiedziala, zebysmy raczej na to nie liczyli...
No coz, rozumiem, ze moja osoba w ich rodzinie popsula czysto- francuska krew, ktora udalo im sie zachowac od pokolen......

zatkało mnie

[Akkma]

Napisane przez isia4891

Akkma ty nie licz ubranek, tylko bierz się za magisterke ...bo później to raczej czasu nie będziesz miała...wiosna to spacerki i wizaz
Postanowienie na styczeń dla ciebie

Ehhh cóż zrobić jak te ubranka są takie przyjemne, a ta magisterka taka feeee .
Ale masz rację! Od jutra się biorę i nie ma, że boli!

[poczatkujaca-dagmara]

Napisane przez mengazhu

Tak się zastanawiam czy te teściowe naprawdę taki epodłe są? A może to jest tak, że nasze mamy mają więcej do powiedzenia ale są nasze i się godzimy na to. A te sa obce i bez wzgledu na to co będą gadać i jak i tak będzie to złe...

Ja mam odwrotnie moja mama to ta WSZECHWIEDZĄCA BOSKA WYSŁANNICZKA a teściowa chodź jest taką stylową damą zawsze na wysoki połysk w szpilkach 14 cm całę życie i ołówkowej spódnicy to jest taka kochana jak "prawdziwa babcia" sledzi na internecie każdy tydzień ciąży, ciągle gotuje moje ulubione potrawy i piecze ulubione ciasta. Kupuje małemu co chwile jakieś drobiazgi i jak mówie jej ze chce cos zrobić tak lub tak lub chce zeby spał w tym lub w tym to ona zamiast negować od razu mówi trzeba zamówić to Woombie i tą super wanienke i nawet jak komuś opowiada to zawsze mi tak miło póżniej sluchać że moja teściowa to tak mnie chwali i doczekać sie wnuka nie może .Ma swoje wady, ale każdy je ma, ja napewno
Moja mama przejawia odwrotny trend, ciągle marudzi i nic jej nie pasuje, wózek ktory wybrałąm to jakieś gów** ona myslala ze jestem mądrzejsza od starszej siostry i kupie taki jak jej sie podoba z duza gondola i na wielkich kołach(zawsze jej odpowiadam ze mądrość odziedziczyłysmy po niej ) aaa wytłumaczyć sobie nie da że potrzebujemy mały wózek, bardzo czesto podróżuje, TŻ prowadzi dużą firmę wiec po kilku miesiącach nie wracam juz do starej pracy tylko bede pomagać mu w firmie i potebujemy mobilny mały sprzęt...no ale z moją mamą sie nie dyskutuje, do dziś mówi mi przez telefon jak mam od niej inne zdanie- "znowu do matki pyskujesz " ola Boga mam blizej do 30 niz dalej, a ona dalej swoje prawi

Napisane przez lolita25

Akkma ja dokupiłam więcej bielizny na 56, kierowałam się opiniami dziewczyn, ufam naszym mamusią

Ja również tak zrobiłam, mądre te nasze forumowe matki!!
Gdyby nie one prałabym dwa razy dziennie

[isia4891]

Co z Gosia?

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------

Napisane przez Akkma

Ehhh cóż zrobić jak te ubranka są takie przyjemne, a ta magisterka taka feeee .
Ale masz rację! Od jutra się biorę i nie ma, że boli!

Ciężko się zebrać, ale jak już siadziesz to jakoś pójdzie. A jaki masz temat?

[lolita25]

Napisane przez isia4891

Co z Gosia?

Właśnie była dziś sprawdzić co z Kacperkiem....mam nadzieję że dobrze wszystko.

[Roane]

Napisane przez demonyianioly

To powiem Wam, że jestem przerażona, bo od początku było, że bobo jest większe niż wynikałoby z terminu OM. Wychodzi na to, że miałam raz okres już będąc w ciąży. Skoro brzuch mi opadł i bobo już ma wagę 3 kg... Wszystkie wymiary wskazują na 36 tc to OZNACZA, że powinnam urodzić pod koniec stycznia. Dedukując dalej powinnam mieć cc za 2 tygodnie

Chyba, że któraś z Was też tak ma/miała?

Mój z USG jest większy o 12 dni niż z OM, dlatego teoretycznie termin mam przesunięty - z OM miały być walentynki, a z USG mam wyznaczone dwa terminy: 21.02 lub 26.02. Ja tam w żaden z tych terminów nie wierzę, ale chciałabym w walentynki urodzić żeby nie przenosić i na bombie nie siedzieć, a termin byłby fajny A zaszłam w pierwszym cyklu po odstawieniu tabletek anydzieciowych, więc to też może być ich wina

Napisane przez demonyianioly

Roane ja próbowałam różnych olejów, winogrona, kokosu lnianego, alterry i nic nie dały... Efekty u mnie są po kuracji Joico w salonie, oraz po maskach rosyjskich

Moje noworoczne postanowienie - nie farbować włosów! Już nie robię tego od 3 miesięcy, tyle, że ciążowy przyrost jest równy 1 cm

A jaki masz naturalny kolor?
Maska rosyjska? To jakaś maska domowej roboty? Bo nigdy nie słyszałam.

Napisane przez iwantyou99

A Tz milczy a jak go potem pytam czy nie sadzi ze mamusi odwala to odpowiada " noo tak"

Wygląda na to że sama będziesz musiała sobie poradzić z teściową O tyle dobrze że nie widujesz jej za często

Napisane przez guapissima

(...)
Jak zachowa sie tesciowa, to nie mam pojecia...Moj kontakt z nia jest raczej zerowy, a jak juz go mam to jest politycznie poprawny...Wprost nam nigdy niczego nie mowi, najwyzej pomarudzi do siostry TZ....Dla mnie lepiej, bo po tym jak zareagowala na wiesc o ciazy, wole, zeby zbytnio w zyciu Leon nie brala udzialu....
Kiedy jej powiedzielismy, ze zostanie po raz pierwszy babcia, to miala taka mine jakby zawal jej grozil. Po 5 min zaczela mi wymieniac wszystkie choroby w rodzinie i na co moze umrzec moje dziecko
A jak moj Tz w zartach jej powiedzial, zeby sie przygotowala, bo ja chcialabym zwiedzic Normandie i ze Leon z nia zostanie, to sie tylko zasmiala i powiedziala, zebysmy raczej na to nie liczyli...
No coz, rozumiem, ze moja osoba w ich rodzinie popsula czysto- francuska krew, ktora udalo im sie zachowac od pokolen...

Jeszcze tylko brakuje żeby powiedziała że Twój i TŻa związek to mezalians
A brat to też kulturalne komentarze nasuwa

[Akkma]

Napisane przez isia4891

Ciężko się zebrać, ale jak już siadziesz to jakoś pójdzie. A jaki masz temat?

''Uwarunkowania zmian cen surowców energetycznych w XXI w. na świecie''
Plan pracy mam już w miarę ogarnięty, teraz trzeba się zmobilizować do reszty

[Roane]

Napisane przez poczatkujaca-dagmara

Ja mam odwrotnie moja mama to ta WSZECHWIEDZĄCA BOSKA WYSŁANNICZKA a teściowa chodź jest taką stylową damą zawsze na wysoki połysk w szpilkach 14 cm całę życie i ołówkowej spódnicy to jest taka kochana jak "prawdziwa babcia" sledzi na internecie każdy tydzień ciąży, ciągle gotuje moje ulubione potrawy i piecze ulubione ciasta. Kupuje małemu co chwile jakieś drobiazgi i jak mówie jej ze chce cos zrobić tak lub tak lub chce zeby spał w tym lub w tym to ona zamiast negować od razu mówi trzeba zamówić to Woombie i tą super wanienke i nawet jak komuś opowiada to zawsze mi tak miło póżniej sluchać że moja teściowa to tak mnie chwali i doczekać sie wnuka nie może .Ma swoje wady, ale każdy je ma, ja napewno
Moja mama przejawia odwrotny trend, ciągle marudzi i nic jej nie pasuje, wózek ktory wybrałąm to jakieś gów** ona myslala ze jestem mądrzejsza od starszej siostry i kupie taki jak jej sie podoba z duza gondola i na wielkich kołach(zawsze jej odpowiadam ze mądrość odziedziczyłysmy po niej ) aaa wytłumaczyć sobie nie da że potrzebujemy mały wózek, bardzo czesto podróżuje, TŻ prowadzi dużą firmę wiec po kilku miesiącach nie wracam juz do starej pracy tylko bede pomagać mu w firmie i potebujemy mobilny mały sprzęt...no ale z moją mamą sie nie dyskutuje, do dziś mówi mi przez telefon jak mam od niej inne zdanie- "znowu do matki pyskujesz " ola Boga mam blizej do 30 niz dalej, a ona dalej swoje prawi
(...)

Eh, ja widziałam kilka miesięcy temu Woombie za grosze w TKMaxie, ale nie wiedziałam co to jest. Tylko pokazałam TŻowi że śmieszne to coś i poszliśmy dalej
Fajna teściowa Przeciwaga dla tych wszystkich harpii z którymi dziewczyny muszą się zmagać

Napisane przez isia4891

Co z Gosia?

Jest pierwszy dzień roboczy po wolnym świąteczno-sylwestrowym, prawdopodobnie czeka w jakiejś cholera wie jak długiej kolejce

[perfuzja]

Napisane przez SunShineDoll

Perfizja czy Twoja szyjka dawała jakieś sygnały? Czułaś jak się skraca? Dlaczego pytam, czuję TAM taki dziwny dyskomfort i zastanawiam się czy to się rozwarcie robi, szyja skraca ?!

Od 3 cm do 1,5 cm nie niezwykłego. Miałam bole jak na okres, ale tak było chyba przez ostanie 5-6 tygodni ciazy.

Od 1,5 cm do 5 cm rozwarcia miałam juz skurcze. Bardziej czy mniej regularne, ale były.

Ciekawe jak tam Gosia ?

[lolita25]

Napisane przez guapissima

Jak zachowa sie tesciowa, to nie mam pojecia...Moj kontakt z nia jest raczej zerowy, a jak juz go mam to jest politycznie poprawny...Wprost nam nigdy niczego nie mowi, najwyzej pomarudzi do siostry TZ....Dla mnie lepiej, bo po tym jak zareagowala na wiesc o ciazy, wole, zeby zbytnio w zyciu Leon nie brala udzialu....
Kiedy jej powiedzielismy, ze zostanie po raz pierwszy babcia, to miala taka mine jakby zawal jej grozil. Po 5 min zaczela mi wymieniac wszystkie choroby w rodzinie i na co moze umrzec moje dziecko
A jak moj Tz w zartach jej powiedzial, zeby sie przygotowala, bo ja chcialabym zwiedzic Normandie i ze Leon z nia zostanie, to sie tylko zasmiala i powiedziala, zebysmy raczej na to nie liczyli...
No coz, rozumiem, ze moja osoba w ich rodzinie popsula czysto- francuska krew, ktora udalo im sie zachowac od pokolen......

Co za baba....twarda
Wiesz może jak zobaczy Leona to zmieni zdanie

[J0zefina]

Napisane przez marieee

Piszecie o prasowaniu.... hm.......
Mi wyjechało żelazko z ręki, spadło..... i się rozleciało.
Muszę czegos poszukac i zakupić.

Polecacie może jakiś fajny model żelazka do 500 zł????

za 500zł to bym chciała takie samoprasujące mam tefala jakiś prosty model kosztowało ok 100zł, ma ponad 5lat, prasuje, parcha, żywi się kranówą

Napisane przez malaMigotkAaa

Witam ze szpiala, ......

migotko bierz moją szyjkę, skrócona, gładziutka, otwarta na 3cm, trzymana ponoć tylko siłą woli trzymaj się jakoś a fotografowi trzeba było palnąć w aparat, taktowny

Napisane przez iwantyou99

....
Co do teściowej to pewnie wiecie ze ja moja chętnie bym gdzieś zakopala. Nie widujemy sie czesto ( dzięki Bogu) wiec średnio ma szanse rozpuścić małego bujaniem ale z zachowań kwalifikujacych ja do kulki w główkę sa :
- " nie trzymaj tak dziecka bo ja tak nietrzymalam"
- " kici kici obudź sie maluszku babcia przyjechała" ( tak jakby go to obchodziło)
- używaj tylko oliwki bambino
- " mogę nakarmić" - " oczywiście ze mama NIE moze".
-" kiedy przyjedziecie nas odwiedzić? " " jak sie mama kotów pozbędzie " hrhrhr
- " po co : - chodzicie prywatnie do lekarza
- podajecie żelazo
- puszczajcie muzykę
- kupiliście maty do kontroli oddechu"
.

o hesusieeee moje ulubione

Napisane przez lolita25

Dziewczyny ile Wasze maluchy warzą, warzyły w 36 tyg????
Bo niby lekarka mówi że do porodu przeszło 3kg mała dobije i ze to zdrowa waga....ale jak słyszę wszędzie że warzą po 4 kg to trochę się martwię

4kg? w tym przypadku martwiłabym się raczej o moje drogi rodne 3 kg to jak najbardziej dobra waga

Napisane przez mengazhu

Tak się zastanawiam czy te teściowe naprawdę taki epodłe są? A może to jest tak, że nasze mamy mają więcej do powiedzenia ale są nasze i się godzimy na to. A te sa obce i bez wzgledu na to co będą gadać i jak i tak będzie to złe...

mamie potrafię prosto z mostu powiedziec co mi nei pasuje z teściowa muszę byc taktowna bo to w sumie obca osoba...

Napisane przez demonyianioly

Roane
Moje noworoczne postanowienie - nie farbować włosów! Już nie robię tego od 3 miesięcy, tyle, że ciążowy przyrost jest równy 1 cm

u mnie po miesiącu od farbowania było ponad cm odrostu

Napisane przez guapissima

.
...

Ale my w ogole dziwni jestesmy jezeli chodzi o jedzenie...Ja nie lubie ani cocacoli, fastfoodow, chipsow czy innych tego typu przekasek...Lodowke mamy pelna warzyw...

Jak zachowa sie tesciowa, to nie mam pojecia...

Kiedy jej powiedzielismy, ze zostanie po raz pierwszy babcia, to miala taka mine jakby zawal jej grozil. Po 5 min zaczela mi wymieniac wszystkie choroby w rodzinie i na co moze umrzec moje dziecko
A jak moj Tz w zartach jej powiedzial, zeby sie przygotowala, bo ja chcialabym zwiedzic Normandie i ze Leon z nia zostanie, to sie tylko zasmiala i powiedziala, zebysmy raczej na to nie liczyli...
No coz, rozumiem, ze moja osoba w ich rodzinie popsula czysto- francuska krew, ktora udalo im sie zachowac od pokolen......

e nie tam, nie tacy dziwni tez nie lubimy śmieciowego żarcia i wole 10 x bardziej kupić jabłko niż chipsy, których własciwie nie kupuję wcale, czasem poczęstuję się na imprezie..
a teściowa kosmos, arystokracja wiejska

Napisane przez SunShineDoll

Perfizja czy Twoja szyjka dawała jakieś sygnały? Czułaś jak się skraca? Dlaczego pytam, czuję TAM taki dziwny dyskomfort i zastanawiam się czy to się rozwarcie robi, szyja skraca ?!

mi żadnych sygnałów nie dawała, just like that, otwarła się cichaczem a potem urodziła syna

[senira666]

Witam po wielkich porządkach.
TŻ zaordynował sprzątanie i jak się wziął za łazienkę tak całą aż błyszczy teraz po obiadku dla odmiany leżymy sobie i ja Was nadrabiam z Tż sobie gra

Napisane przez Roane

Ja raz szłam z byłym do znajomych z dziećmi, i zaszliśmy do sklepu coś kupić dzieciom. Akurat w sklepie były naprawdę piękne czereśnie, chciałam tych czereśni wziąć, a ów były do mnie "owoce? a co my, bieda?" I oczywiście powędrował do pułek z czekoladą

ja mojej chrześnicy na mikołaja chyba (pare lat temu) kupiłam właśnie od groma różnych owoców i ciastolinę do zabawy .. okazało się że 4 latka nie wiedziała co to jest grejfrut czy granat

Napisane przez _Shiloh_

Dzisiaj na spacerek z małym wbiłam się w swoje spodnie jeansy rozmiar 34

ja 34 to chyba ostatnio na tyłek w podstawówce wcisnęłam

Napisane przez poczatkujaca-dagmara

Ja mam odwrotnie moja mama to ta WSZECHWIEDZĄCA BOSKA WYSŁANNICZKA

dobrze że ja nie mam takich problemów. jedynie czego jestem pewno to że teściowie będą małą dokarmiać (już teraz nie słuchają jak mówimy żeby psa nie dokarmiali ) ale pocieszam się tym że u nich też głównie owoce, bakalie czy orzechy słodycze raczej mniej.

a no i muszę się pochwalić że zaczęłam pakować torbę
rzeczy ubraniowo-higieniczne dla mnie już schowane, muszę tylko dla dziecia spakować no i pierdółki jeszcze typu sztućce itp ale to na koniec zostawie

a jutro mamy ostatnie zajęcia w SR i podobno mamy jechać na porodówkę (akurat tam gdzie mam zamiar rodzić) więc się chce wypytać sama o wszystko. co trzeba wziąć a czego nie muszę itp

i się pochwalę moją wypocinką drzwiową - od strony łóżeczka of kors i naklejka nad wyrkiem małej

[magnusia]

jeju ale mi ciasno w brzuchu.... czuję się jak walizka- zapakowana na full