Grudniowe mamusie 06!!

[kamilka23]

A ja sobie uswiadomilam, ze mnie moze jeszcze caly miesiac chodzenia z brzucholem czekac. Wczoraj mama mnie uswiadomila, ze ona moja starsza siostre o 11 dni przenosila (pierwsze dziecko). I widze, ze ogolnie jakas tendencja jest do rpzenoszenia, wiec ja juz sie na nic wczesniej nie nastwiam. Ogolnie zaczyna mnie juz ten moj brzuch denerwowac, bo w kazdej pozycji mi niewygodnie, zasnac sie nie da, TZ juz nie moze patrzec na mnie jak sie turlam po mieszkaniu, ogolnie wlaczylo mi sie ciazowe marudzenie i jak sobie pomysle, ze to moze jeszcze 4 tygodnie trwac, to sie zaczelam nad cesarka powaznie zastanawiac!!

Ciekawe jak tam Orzeszek??

[Aranka]

sms od Orzeszek.1

" Jestem w szpitalu, szyjka się skróciła.Poród może nastąpić w każdej chwili.

[marti86]

no to trzymamy kciuki

[kamilka23]

Orzeszek - no to super!! Bo to juz najwyzsza pora u Was!!

A na naszym watku cos grobowa cisza zapadla, kobiety - piszcie cos, chyba, ze dolaczylyscie do Orzeszka i zaczynacie rodzic!!

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Ja jestem w kuchni Dzis robie pierniki - ciasteczka. I to koniec moich światecznych wariacji kuchennych.
W zamrażrce mam na święta:
-farsz grzybowy do krokietów (można jesc grzyby?),
-bigos z kiszonej kapusty z grochem i grzybami (to tylko dla mężą! ja wczoraj się na wcinałam, bo wyszedł pycha!)
-mak z bakaliami do makiełek
- uszka do barszczu
dojdzie karpik, jakaś sałatka... pewnie 2 jedna jadalna dla mnie druga dla męża i z głodu nie umrzemy. Mąż napewno nie, bo jemu jeszcze sledziki przypadną do konsumpcji.

Teraz czekam na czwartek i ten pioruński masaż. Oby poskutkował...

[lublinianka]

Napisane przez kamilka23

Orzeszek - no to super!! Bo to juz najwyzsza pora u Was!!

A na naszym watku cos grobowa cisza zapadla, kobiety - piszcie cos, chyba, ze dolaczylyscie do Orzeszka i zaczynacie rodzic!!

już myślałam, ze Orzeszek może też juz po, ale jak tak, no to trzymam kciuki.U nas za to ruch!

[Aranka]

ja dziś rano byłam na pobieraniu krwi - razem z Julią. Julce pobierali z palca a mnie z żyły. Stwierdzam, że mam twardą córę! Kiedy ja podawałam wszystkie dane do mojego badania to Julka usiadła sobie sama obok na fotelu, pani kłujnęła ja w palec i się nad nią nieźle pastwiła bo mała miała zimne rączki i nie chciało jej lecieć! Do2 pojemniczków jej z tego palca nadoiła! potem byłam ja - z zyły a moje dziecko mało nosa w igłę z ciekawości nie wsadziło. Twarda sztuka! Chyba ją w "białą mafię" wcisnę - może dziecko się jakoś w życiu ustawi...(choćby za granicą) skoro ma takie zamiłowania do igieł, krwi i lekarzy...

[schatzsi]

Wróciłam własnie od gina narazie żadnej akcji u mnie nie widać
Dziecko duże(tak powiedział lekarz) 3600, główką już porządnie przypartą na dole ale wyłazić nie chce
Czynnośc skurczowa macicy jest ale zero rozwarcia
Jeżeli do poniedziałku dalej nic ide do szpitala na testy .
A ja bym wolała żeby już teraz się coś zaczeło, bo od 20.12 mam gości na święta w domu i wolałabym się już oswoić z maleństem do tego czasu.

[zaba21_22]

Dziewczyny!
Na wątku styczniowym padł pomysł, aby w Przewijalni połączyć nasze dwa wątki i powstaną dzieciaczki grudniowo - styczniowe, bo i tak w większości zaglądamy do siebie nawzajem i udzielamy się w obydwu wątkach.
Co o tym sądzicie? Przygarniecie nas?

[Aranka]

żabciu ja jestem zdecydowanie ZA

[Aranka]

schatzsi -wkurzające jest to czekanie co? ale dobrze, że macica zaczyna sobie ćwiczyć -to już COŚ! Myślę, że tydzień czasu to okropna kopa czasu i pewnikiem ruszy się cos lada chwila!

[Anulka33]

Napisane przez schatzsi

Wróciłam własnie od gina narazie żadnej akcji u mnie nie widać
Dziecko duże(tak powiedział lekarz) 3600, główką już porządnie przypartą na dole ale wyłazić nie chce
Czynnośc skurczowa macicy jest ale zero rozwarcia
Jeżeli do poniedziałku dalej nic ide do szpitala na testy .
A ja bym wolała żeby już teraz się coś zaczeło, bo od 20.12 mam gości na święta w domu i wolałabym się już oswoić z maleństem do tego czasu.

no to u mnie jest podobnie ;tez bylam u lekarza na ktg i nic nie wykazalo [ a termin minal],na caly 15-minutowy zapis wyszedł tylko jeden mkega skurcz i nic pozatym.jak na termin dzisiejszy to dzidzia jest bardzo ruchliwa co na sam koniec ciązy jest praktycznie niemożliwe bo dzuecko ma już mało miejsca ,także pewnie urodze w polowie miesiąca albo i na świeta bo po 2 tygodniasch jak nic nie będzie to wyslą mnie do szpitala ,eech....

[marti86]

Elu to widze ladnie sie spisalasja ze swietami w lesie a to wszytsko przez TŻ ktory wciaz odklada dokonczenie remontu bo zawsze cos innego do roboty to samochod to jeszcze cos a wszedzie balaganchyba go przypre do muru puki mam sile bo potem moze byc gorzej a nie chce wszytskiego zwalic na rece mamy chcialabym jej pomoc choc troche
Shatzsi moze umyj z jedno okno cohehemoze cus zacznie sie dziac
zycze Wam i sobie rowniez z resztazebysmy swieta spedzily w domku czy to z malenstwami czy z brzuszkami jeszcze-ale w domku

[schatzsi]

Zaba 21 ja już wypowiedziałam się na styczniówkach że jestem ZA

Aranka no ja jakoś jeszcze znosze to czekanie, ale Tż już puszczają nerwy i denerwuje się bardzo.Dziś w szpitalu na badaniach z nerwów nie mógł oddychać położna zrobiła mu pomiar ciśnienia (i weź takiego panikarza na porodówke) strasznie się denerwuje tą sytuacją,w nocy się budzi co chwilkę i inne takie historie.

Marti ja codziennie takie porządki robie że już dawno powinnam urodzić

Nic ja czekam dlej na rozwój jakiejś akcji (chyba wieczorem przytue się do tż) może zacznie się coś dziać

[schatzsi]

Napisane przez Femme Fatal

Melduje tak na szybko ze Colin przyszedl na swiat 1.12.2006 o godzinie 23:09, waga 3650, 55cm.
Porod mialam 20 godzinny, z wywolywaniem poprzez "koktajl" i zakonczony kroplowka, ale o bolu szybko sie zapomina jak sie ma swoje dziecko juz przy sobie.
Trzymajcie sie dziewczyny, trzymam za was kciuki, zamelduje sie jak bede miala wolna chwile.
Tak na szybko wklejam zdjecie Colina

Gratuluję dużo zdrówka i daj znać jak znajdziesz chwilkę.
Colin śliczny

[marti86]

gratulacje maly sliczy

[beba75]

Napisane przez Femme Fatal

Melduje tak na szybko ze Colin przyszedl na swiat 1.12.2006 o godzinie 23:09, waga 3650, 55cm.
Porod mialam 20 godzinny, z wywolywaniem poprzez "koktajl" i zakonczony kroplowka, ale o bolu szybko sie zapomina jak sie ma swoje dziecko juz przy sobie.
Trzymajcie sie dziewczyny, trzymam za was kciuki, zamelduje sie jak bede miala wolna chwile.
Tak na szybko wklejam zdjecie Colina

Femme jest PIĘKNY!!!
Buziaki

[lublinianka]

Napisane przez Femme Fatal

Melduje tak na szybko ze Colin przyszedl na swiat 1.12.2006 o godzinie 23:09, waga 3650, 55cm.
Porod mialam 20 godzinny, z wywolywaniem poprzez "koktajl" i zakonczony kroplowka, ale o bolu szybko sie zapomina jak sie ma swoje dziecko juz przy sobie.
Trzymajcie sie dziewczyny, trzymam za was kciuki, zamelduje sie jak bede miala wolna chwile.
Tak na szybko wklejam zdjecie Colina

śliczny...taki mały przystojniak...kurcze, ja też chcę już maluchy w ramiona wziąć ale niech tyją

[Aranka]

TERMINARZ :

-2 Nita6 - 27.XI córcia Nikola
- schatzsi 2.XII ? / ?
- Orzeszek.1 - 2.XII. córcia Gabriela Emilia
- Anulka33 3.XII. córcia Roksana
-1 yasminek 6.XII córcia Zosia
- Yaira 8.XII. córcia Zuzia
- astrzyk 10.XII syn
- 3 Femme Fatal 12.XII syn Colin
- dziunia20 15.XII syn
- Ela 16.XII syn Jaś
- malgogaj 16.XII syn Olaf
- KICIA80 17.XII syn
- kamilka23 20.XII córcia
- instruktorka 23.XII córcia Olga
- lalicja 24.XII. córcia Nadia Emilia
- Aranka 29.XII córcia Laura Wanessa
- Fibian 3.I córcia


NARODZINY

-yasminek 23 listopada - córeczka Dagusia 3200, 55cm
-Nita6 30 listopada - córeczka Nikola 3270
-Femme Fatal 1 grudnia synek Colin 3650, 55cm

[Aranka]

Femme Fatal . Witamy na świecie pierwszego "prawdziwego" grudniowicza ! No i nam chłopaczek zasilił szeregi damskie! Śliczny maluszek, ciemne włoski...oj będzie łamał damskie serca tym smutnym spojrzeniem...Czekamy niecierpliwie na realcje z porodu!

Ciekawe jak Orzeszek.1....może też już tuli w ramiona swoje maleństwo...

[Mariqa]

Napisane przez Aranka

TERMINARZ :

-2 Nita6 - 27.XI córcia Nikola
- schatzsi 2.XII ? / ?
- Orzeszek.1 - 2.XII. córcia Gabriela Emilia
- Anulka33 3.XII. córcia Roksana
-1 yasminek 6.XII córcia Zosia
- Yaira 8.XII. córcia Zuzia
- astrzyk 10.XII syn
- 3 Femme Fatal 12.XII syn Colin
- dziunia20 15.XII syn
- Ela 16.XII syn Jaś
- malgogaj 16.XII syn Olaf
- KICIA80 17.XII syn
- kamilka23 20.XII córcia
- instruktorka 23.XII córcia Olga
- lalicja 24.XII. córcia Nadia Emilia
- Aranka 29.XII córcia Laura Wanessa
- Fibian 3.I córcia


NARODZINY

-yasminek 23 listopada - córeczka Dagusia 3200, 55cm
-Nita6 30 listopada - córeczka Nikola 3270
-Femme Fatal synek Colin 3650, 55cm

Aranko ale ułatwiasz mi zadanie kalendarzowe
wieeelkie dzięki

Femme- moje gratulacje- śliczny synio

[Aranka]

hehe Mariqa ja bardzo lubię takie rzeczy i z miłą chęcia to robię! Tylko to TY założ nam w odpowiednim czasie wątek grudniowo-styczniowy co?

[Mariqa]

w zasadzie to można zakładać taki wątek już dziś
bo już przecież grudzień, jeśli chcesz możesz założyć go też sama przeciez to Wasz wątek, ja tu tylko sprzątam
Albo mogę z postu femme, yasminka czy lublinianki wyodrębnić nowy wątek na poczekalni, tylko nie wiem, czy czekać na kogoś jeszcze?

[schatzsi]

Napisane przez Mariqa

w zasadzie to można zakładać taki wątek już dziś
bo już przecież grudzień, jeśli chcesz możesz założyć go też sama przeciez to Wasz wątek, ja tu tylko sprzątam
Albo mogę z postu femme, yasminka czy lublinianki wyodrębnić nowy wątek na poczekalni, tylko nie wiem, czy czekać na kogoś jeszcze?

Tak by było fajnie z postów dziewczyn zrobic nowy wątek

[kamilka23]

Femme Fatal - gratulacje!! Slodziutki jest Twoj Colin!!

Zaba ja tez jestem ZA, zwlaszcza, ze sa duze szanse, ze sama w styczniu urodze.

Schazsi jak jest akcja skurczowa, to teraz to tylko kwestja czasu z ta szyjka, a przytulanie jak najbardziej moze pomoc. Ale jak Twoj TZ tak panikuje, to nie bedzie sie bal przytulanka??

[schatzsi]

Napisane przez kamilka23

Schazsi jak jest akcja skurczowa, to teraz to tylko kwestja czasu z ta szyjka, a przytulanie jak najbardziej moze pomoc. Ale jak Twoj TZ tak panikuje, to nie bedzie sie bal przytulanka??

Hm no nie wiem Kamilka jak to będzie
Mam nadzieje że się skusi
A jak nie! To coż kupie w aptece olejek rycynowy, on też pomaga

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez Anulka33

.jak na termin dzisiejszy to dzidzia jest bardzo ruchliwa co na sam koniec ciązy jest praktycznie niemożliwe bo dzuecko ma już mało miejsca

może to nie dokońca prawda... jak dziecko rozbrykane to i z nogami na szyi będzie podkakiwało bo moje sie wierci jak jasny gwint. To ze ma mało miejsca ,to czuję bo ćwiczenia rozciagające które uskutecznia bolą i widać jak cos mi co chwila wypycha!
Ja dzis jeszcze męża do castoramy wyciągnęłam i kupilismy karnisz do sypialni, żeby poźniej dziecku nie wiercić wiertarą. A za chwile przyszedł pan truc nam, że 13.12. przychodzą nam rury wymieniać i że nie ma u nas dostepu do szachtu i najlepjej to zdemontować kuchnię!! Ale mąż mu wybił głupoty z głowy, że racji na mój stan albo sobie poradzą tak jak jest, albo nie zgadzamy się na żadne wymiany rur. No i ... poradzą sobie

[Mariqa]

No to może skopiować post Aranki z kalendarium, niech on będzie pierwszy w wątku dzieci grudniowo-styczniowych, a następnie dołączę kolejne wg już porodów?

[sohf]

dobry pomysł, najpierw kalendarium z grudniówek, a potem ze styczniówek i reszta już rozdwojonych mamuś. tylko obawiam się ze na początku to tam mały ruch będzie

[Aranka]

Nita6 napisała, że"... mała to aniołeczek, je spi jest grzeczna. Na początku miałam duże problemy z karmieniem ale jest coraz lepiej.Pozdrów wszytskie forumowiczanki"