|
|
#2551 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 81
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Cytat:
Edytowane przez froggio Czas edycji: 2010-02-04 o 19:39 |
|
|
|
|
|
#2552 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: A kto to wie
Wiadomości: 2 884
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Cytat:
Wątek podążył chyba w złym kierunku ![]() Ja bym to tylko skomentowała tak, iż ''Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia". Więcej chyba nie ma co dodawać ... Może Pumas chciała pomóc, ale dla mnie to co napisała jest nieco nieprzyjemne w odbiorze po prostu Nie każdemu służy takie krytykowanie... |
|
|
|
|
|
#2553 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: to tu to tam z północy na południe
Wiadomości: 2 927
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Pocahontas ma częściowo rację. Zgodzę się z tym, ze jeśli rodzinka ma kasę to dzieciom jest w przyszłości łatwiej. Stać ich na dodatkowe lekcje, maja wieksze znajomości a i pewnie sami prowadza jakis biznes bądź wykonyja zawód, w który dzieci od małego sa wtajemniczone.
Mojej rodziny nigdy nie było stać na naukę języka czy czegokolwiek innego. W dzieciństwie ciężko było z kasą więc priorytety były inne. Wiem, ze gdyby nasza sytuacja materialna była lepsza to miałabym wieksze szanse dzisiaj ale nie jest to reguła Co do podejścia Pumas..też częściowo się zgodzę. Z tego co pamiętam z innych wypowiedzi..ma spore doświadczenie zawodowe to ma też większe poczucie swojej wartosci. ja niestety nie mam doswiadczenia udokumentowanego i jest mi teraz bardzo trudno odnaleźć sie na rynku pracy. Wiem że takie sa teraz czasy, ale zdaję sobie sprawe z tego że częściowo jest to moja wina, że nie mam teraz pracy. To ze nie mogę się pochwalić doświadczeniem, ze nie mam referencji...a najgorsze pewne wydarzenia z dzieciństwa powodują we mnie straszne zaniżenie poczucia własnej wartości, ze czasem sama w siebie wątpię.
__________________
tkwiąc w depresji!! |
|
|
|
|
#2554 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Gdańńńńsk . Paradise City
Wiadomości: 1 209
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Cytat:
Sorry , ale wygadujesz totalne bzdury , aż oczy bolą od czytania . Faktem jest , że jeśli rodzina ma pieniądze to jest łatwiej , ale jest masa osób , które osiągają wiele , nawet więcej niż bogate dzieci swoich rodziców nie mając bajecznego startu . Najlepiej jest zwalic wine na kraj , polityke , bezrobocie , kryzys , na niezamozna rodzine , na wojewodztwo w którym się mieszka.. można zwalac na wszystko ale takim podejsciem się niczego nie osiągnie . Zawsze jest wyjscie z fatalnej sytuacji tylko potzreba pracy i zaangazowania bo siedząc na dupie oczekując ze wszystko samo przyjdzie można naprawde sie rozczarować . Nie wiem o czym myslą osoby studiujące nie angazując się w zdobywanie doswiadczenia i pogłebianie wiedzy z dziedziny , którą się interesuje . Studia dają tylko podstawy , a od nas zalezy czy bedziemy dobrzy w tym co robimy i czy bedziemy mieli co zaoferowac pracodawcy. Oczywiscie nie dla kazdego wazna jest kariera , ale chyba nikt nie chce zapieprzac za 1200. Trzeba dac cos od siebie . Niektórzy studenci poza nauką i dbaniem o dobre wyniki między zyciem prywatnym a uczelnią smigaja do pracy , na praktyki w wakacje zamiast obijac sie 4 miesiące probują zdobyc doswiadczenie .. Nie dziwie sie , że nie chcą przyjmować absolwentów , którzy mówią , że oni przeciez mają doświadczenie .. i faktycznie mają na promocjach , na kasie , za barem .. ale to sie nijak ma do ich kierunkowego doswiadczenia. I pozniej placz i lament , że jak to przeciez mam wyzsze wyksztalcenie i nikt mnie nie chce zatrudnic Żyjemy w czasach kiedy konkurencja jest naprawde spora wic samemu trzeba zadbac o swoje interesy. Trzeba sowje zycie zawodowe lepiej planowac i zdobywac doswiadczenie które coś w nasze życie wniesie . Najlepiej rozwalic sie na kanapie i mówić eh i tak nie znajde fajnej pracy - przeciez nie mam bogatych rodziców . Ja tez nie mam i co ? Mam osiąśc na laurach i liczyc , że moze znajde bogatego męża albo ze uda sie trafic 6 w totka .. Wkurza mnie takie myslenie komus sie udalo bo albo mial farta , kase albo znajomosci . Wiadomo , że mając to jest łatwiej ale to nie determinuje tego czy znajdziemy prace czy nie . Jest masa rozwiązan . Nie odpowiada kraj to trzeba sie wyniesc przeciez wszedzie jest lepiej niz u nas . Ja akurat po moich znajomych nie widzę , żeby jakos strasznie wplynelo na ich kariere to czy skonczyli studia w tym czy innym roku . Fakt mam znajomych , ktorzy odbębnili studia i mają problem ze znalezieniem pracy ale to tylko i wylacznie z ich wlasnej winy. Mozna zaczac od początku isc na staz szkolenie kurs praktyke dojerzdzac do pracy przeprowadzic sie przekwalifikowac wyjechac otworzyc cos swojego .. mozna zrobic tak bardzo wiele rzeczy tylko zamiast sie nad soba uzalac - wziac sie do roboty. I nie rozumiem dlaczego osby , którym się nie powodzi mogą dogłębnie i ze szczegolami opisywac jacy to oni są nieszczęsliwi a osoby , ktorym się cos w zyciu udaje ( jak np pumas) mają się z tym kryc i zachowac to dla siebie . Nie wiem jak to jest byc bezrobotnym przez rok czy 2 lata bo tego niedoswiadczylam ani nikt z moich bliskich nie byl w takiej sytuacji - a dziwne skoro niektórych osob na tych forum 80% os z roku jest w takiej sytuacji..i czysci kible w wielkiej brytani. Przez rok bezrobocia mozna zrobic wiele bo lepiej pojsc na bezplatna praktyke niz siedziec za darmo w domu i czekac na cud ze praca sie sama znajdzie .
__________________
♥ get rich or die tryin'
|
|
|
|
|
|
#2555 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
American, ktoras z dziewczyn powiedziala, ze za dojazdy na bezplatne praktyki tez trzeba zaplacic, wiec sie to nie oplaca....
Mnie sie juz naprawde nie chce cytowac niektorych waszych odpowiedzi. Sa wg mnie naprawde infantylne i bardzo jednostronne. Zalozcie najlepiej kolko wzajemnej adoracji ludzi bezrobotnych i jedna przez druga niech sie uzala i poklepuje po ramieniu. Tylko to nic nie zmienia!!!!!!!!!! Na dobrym slowie sie konczy. Ja, zeby bylo zabawniej wg niektorych z was, pisalam prace o problemie, ktory was dotknal, wiec dosc dobrze siedze w temacie...co ktos mi zarzucil, ze osoby majace prace nie sledza rynku. Wydaje mi sie, ze w pewnym momencie zatracil sie caly sens tej dyskusji. Powracalo sie do monitoringu, ktory prawie nic nie ma wspolnego, mowilo sie o mnie jako o osobie bez empatii, wychwalajacej sie itd. Wiem, ludzie wola sluchac o porazkach i tym samym dowartosiowujac sie. Dlaczego jest tylko jeden watek - jestem szefem - super ??? I dlaczego niewiele z was tam wchodzi? Bo byscie sie chyba pochlastaly z nerwow, ze komus sie udalo, a wy dalej slipicie w ekran komputera. Rzadko kto pisze o swoich sukcesach, zaklada watek pt. Mam swietny zwiazek, cudowne zycie", bo ludzie nie lubia o tym czytac. Ja natomiast bardzo sie ciesze, gdy komus sie uklada. Kibicuje z calego serca. Staram sie zalatwic prace lub wesprzec w inny sposob, piszac dobre cv itd. I osoby, ktore prosily mnie kiedykolwiek o pomoc nigdy nie powiedzialy o mnie, ze nie mam serca, przechwalam sie, lecz z checia sluchaly rad i dzieki temu (tez) osiagnely czesc zamierzonych celow. Co do bogatych rodzicow - uwazam, ze bardz moga pomoc w zyciu, ale jesli posiadaja zyciowa madrosc. A ich pomoc nie opiera sie tylko na przepisaniu rodzinnego biznesu z ojca na syna i robta co chceta, albo kupieniu nowego auta czy mieszkania, ale przede wszystkim nauczenia szacunku do pieniadza, szacunku do pracy i ludzi. Biorac przyklad z rodzicow, ktorzy maja dobrze prosperujaca firme, TY, jako mloda osoba ksztaltujesz swoja osobowosc i punkt widzenia na temat pracy i podswiadomie dazysz do tego, co maja lub co osiagneli Twoi rodzice. Jesli pochodzisz z biedniejszej rodziny, to duza szansa jest, ze bedziesz biede klepac, bo nie wynioslas odpowiedniego wzorca z rodziny. Choc moze byc wrecz przeciwnie - chcesz sie wyrwac z tej matni i robisz wszystko, by nie zyc jak rodzice. Wszystko jest w Twoich rekach. Przeczytajcie dziewczyny kilka ksiazek najmadrzejszego goscia pod Sloncem, Roberta T. Kiyosaki, a dopiero wtedy podejmujcie dyskusje o pieniadzach i ich wartosci. |
|
|
|
|
#2556 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#2557 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
|
|
|
|
|
#2558 | |
|
☕ sprawia, że jestem☺
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: ✿
Wiadomości: 6 743
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Cytat:
A szkoda. Bo mi dobre wiadomości dają kopa. Dobre rzeczy nakręcają kolejne dobre rzeczy a jak sie pieprzy to wszystko na raz... Może dlatego Puma osiągasz sukcesy - wierzysz w siebie, widzisz sukcesy zanim jeszcze do nich dojdziesz. Masz jasno wytyczony cel i wiesz, że będzie Twój, To PP - potęga przyciągania. Jakiś czas temu sobie to uświadomiłam i mój TŻ stwierdził, że się mnie boi taka nakręcona łażę ![]() Bogaci rodzice mogą łatwo skrzywdzić dzieci podając wszystko na tacy. Nie raz się z tym spotkałam. Ale znam też przypadki dzianych ludzi, którzy tłumaczyli jak doszli do tej kasy, dawali wsparcie, rady, wiarę w dzieciaka, czasem coś pomagali ale w taki zawoalowany sposób. Podobało mi się to podejście.
__________________
Z m i e n i ł a m swoje życie!
|
|
|
|
|
|
#2559 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
O matko co to za dyskusje! O_o Ja rozumiem studia, studiami...praca podczas studiów...ale studia minęły..więc trzeba szukać możliwości po studiach...ok skończyłam jeden porządny Kurs (nie siedze na bezczynnie na d**) ciagle staram się podnosić kwalifikacje....nawet egzamin na doradcę podatkowego zdaję ...i co? NIC...i tak przez 1,5 r na bezrobociu...lata lecą a ja bez doświadczenia...a jak dostałam pracę? Zupełnie przez przypadek bo komuś się moje nazwisko skojarzyło...po znajomości? nie wiem...ich sprawa...ja nie mając doświadczenia ( moje staże w ogóle nie robiły ze mnie wartościowego pracownika) laik w tych sprawach dostałam pracę w firmie, do której wysłałam cv od niechcenia (byłam w amoku nauki do egzaminu). Wprawdzie dopiero będę się szkolić, bo zdają sobie sprawę, że nie mam doświadczenia i muszą mnie wszystkiego nauczyć..ale dzięki im za to, że dają szanse takim jak ja!! Bo dużo teraz zależało od pracodawcy, czy przyjmie mnie czy wyśmieje jak inni (tak, tak zostałam wyśmiana, że jestem bez doświadczenia i dlaczego akurat u nich chce zdobywać to doświadczenie! ) My to musimy na głowie stanąć, żeby nas przyjęto a pracodawca może mnie zeszmacić?
![]() Teraz wiem, że będę szanować pracę...
__________________
Hania Boy or Girl ??? http://www.suwaczki.com/tickers/hchyhgqsnt603ke0.png |
|
|
|
|
#2560 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: blisko monitorka:)
Wiadomości: 213
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Cytat:
Przez ten okres co intensywnie szukam poszłam na dwa kursy, uczę się pilnie w domu angielskiego. Byłam na tyle zdesperowana, żeby iść na praktyki byle zdobyć doświadczenie...w wielu firmach złożyłam papiery i co ...zero odzewu. W ostatniej firmie pani z kadr mnie poinformowała ze oni wola na praktyki studentów... Powiem szczerze, ze byłam przeświadczona, ze na bezpłatne praktyki to przyjmują chętnie.
__________________
Wierzyć - to znaczy nawet nie pytać, jak długo jeszcze mamy iść po ciemku. |
|
|
|
|
|
#2561 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Cytat:
__________________
Hania Boy or Girl ??? http://www.suwaczki.com/tickers/hchyhgqsnt603ke0.png |
|
|
|
|
|
#2562 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 81
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#2563 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 212
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Cytat:
po drugie-żal to ciebie niestety dziewczyno...poczytaj co ty piszesz. Dalszych postów-nie czytam, bo to nie ma sensu. Szczekaniem zalatuje. Ponadto, nie pisze o sobie, a o otoczeniu. Ja akurat zarabiam. Ale biedna ta polska rzeczywistosc. Edytowane przez Pocahontas Czas edycji: 2010-02-05 o 10:25 |
|
|
|
|
|
#2564 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 278
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Cytat:
![]() eh:/
__________________
KOCHAM SWOJEGO Tża ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
|
|
|
|
|
|
#2565 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Cytat:
Mysle, ze warto przeczytac chocby 2 ksiazki tego czlowieka, by zmienic troche swoj punkt widzenia, nakrecic sie pozytywnie. Bo nic na nas nie wplywa tak dobrze, jak pozytywne nastawienie, wyznaczenie sobie celow i dazenie do nich - a kazda ewentualna porazka jest tylko drogowskazem pokazujacym nam nowa droge do celu. |
|
|
|
|
|
#2566 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 278
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Cytat:
w koncu nik nieznosna nie??? ![]() ![]() klask i:![]() ![]() kla ski:![]() ![]() k laski:![]() ![]() A tak powaznie, jak mogę nie umiec sesnownie rozmawiac z ludzmi bzdura Pomysl troszke, skonczyłam dzienne studia 5 letnie na Polibudzie. Dostałam sie na nie, wiec chyba logiczne ze sobą cos reprezentuje, bo nie kazda osoba się na nie dostanie. Po drugie mialam tam sporo egzaminów i też ustnych, wiec chyba proste jest ze rozmawiac umiem. Pracowałam zresztą gdzieś do tej pory, praktyki tez miałam.Nigdzie nie napisałam, że wziełam prace na monitoringu. Może już mam inną propozycje?? Zachowam to dla siebie Jak mogę nie wierzyc w siebie i uzalac się nad sobą???co za bzdura Wyznaczyłam sobie cele i skonczyłam również Akadamie E. , fakt zaocznie, gdzie kazdy moze skonczyć takie studia, ale ja pogodziłam 2 uczelnie. TO jest dopiero sukces. Czasem wydaje mi się ze niektóre dziewczyny (moze to z zazdrosci) po prostu szukają kozła ofiarnego, akurat nie wiem dlaczego padło na mnie. Szczerze powiem mam już to gdzieś ![]() ![]() ![]() hihi![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() szczęśliwa szczęśliwa szczęśliwa
__________________
KOCHAM SWOJEGO Tża ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
|
|
|
|
|
|
#2567 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Konstancin- Jeziorna
Wiadomości: 1 873
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Wczoraj byłam na rekrutacji na sekretarkę w policji za około 1200 zł netto i wiecie ile było osób? Ponad 200! Dużo młodych dziewczyn- studentek zaocznych, absolwentów, matek z dziećmi, kilka starszych pań.... Nie ma reguły....Niby te wszystkie osoby maja być nieudacznikami? Śmieszne jest tylko to, że robią rekrutację na tyle osób a stanowisko już pewnie obsadzone. Niestety, zgadzam się z wypowiedziami powyżej, że jeśli ma się dobre znajomości to znajdzie się dobrą pracę- nie ma co się oszukiwać- bez tego jest ciężko. Acha i jeszcze napiszę jak wyglądała rozmowa- każdy miał to samo czyli: ile Pani ma lat, ile dzieci, w jakim wieku, jesli nie to czy Pani planuje, troche o wykształceniu i doświadczeniu. I moje ulubione: dlaczego chce Pani tutaj pracować!!!! Bo szukam pracy a mam rachunki do zapłacenia co miesiąc! Głupszego pytania nie słyszałam!
Dzisiaj idę na rozmowę do banku- zwykłe stanowisko "w okienku" ale może umowa będzie normalna? |
|
|
|
|
#2568 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 278
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Cytat:
__________________
KOCHAM SWOJEGO Tża ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
|
|
|
|
|
|
#2569 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Cytat:
ale nie rozumiem wielkich rekrutacji na stanowisko sprzątaczki lub zwykłej sekretarki (nie uniżając oczywiście nikomu)
__________________
Hania Boy or Girl ??? http://www.suwaczki.com/tickers/hchyhgqsnt603ke0.png |
|
|
|
|
|
#2570 | |
|
☕ sprawia, że jestem☺
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: ✿
Wiadomości: 6 743
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Cytat:
![]() Chyba też tam składałam Chciałam poruszyć jeden istotny temat. •Kultura rekrutujących • Założę się, że każda z Was ma doświadczenia w tej sprawie. Od kandydatów oczekują gwiazdki z nieba - ubranko, mowa ciała, tembr głosu, jak się zaprezentować i takie tam. Dzisiaj byłam na rozmowie... Pan nie raczył się przedstawić ani przywitać. Odbierał w trakcie telefony. Nie potrafił się wysłowić... sama rozmowa zostawiała wiele do życzenia...tak jak u Beaty_Batumi, ale koleś nawet nie powiedział "do widzenia" ani nic na koniec. Buuurak. A wymagania z kosmosu
__________________
Z m i e n i ł a m swoje życie!
|
|
|
|
|
|
#2571 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 278
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Cytat:
---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ---------- No i się udało Wczoraj byłam na rozmowie na stanowisko księgowa w moim mieście w dużej firmie Przed chwilą zadzwonili, że z 25 osób wybrali mnie![]() Przeszłam testy z rachunkowości i rozmowę w jezyku niemieckim. Warto było studiować aż 2 kierunki ![]() ![]() Duża wiedza, testy z rach. dla mnie taaaki banał, szok szok![]() Szczęśliwa jestem jak nie wiem co żyć nie umierać![]() ---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ---------- Zaczynam od poniedziałku ![]()
__________________
KOCHAM SWOJEGO Tża ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
|
|
|
|
|
|
#2572 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 180
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
GRATULACJE!!!
__________________
Szczerość nie czyni dziewczyny najbardziej lubianą koleżanką. Ale przynosi szacunek. A kiedy dziewczyna nauczy się szacunku do siebie, zawsze jej się uda. 65,5 > 64 > 63 > 62 > 61 > 60 > 59 > 58 > 57> 56 > 52 ![]() Edytowane przez pani ćma Czas edycji: 2010-02-05 o 12:33 |
|||
|
|
|
|
#2573 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 278
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Cytat:
No dzięki dzięki
__________________
KOCHAM SWOJEGO Tża ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
|
|
|
|
|
|
#2574 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 180
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Cytat:
__________________
Szczerość nie czyni dziewczyny najbardziej lubianą koleżanką. Ale przynosi szacunek. A kiedy dziewczyna nauczy się szacunku do siebie, zawsze jej się uda. 65,5 > 64 > 63 > 62 > 61 > 60 > 59 > 58 > 57> 56 > 52 ![]() |
|
|
|
|
|
#2575 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 158
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Cytat:
Co najbardziej mnie denerwuje to brak kontaktu od hr po rozmowie. Szacunek do kandydata wymaga żeby zadzwonić niezależnie od decyzji, tym bardziej jak jest to druga czy trzecia rozmowa i ma po niej zapaść decyzja. Kiedyś jedna babka z hr sama, bez mojego pytania, zarzekała się, że zadzwoni niezaleznie od decyzji, to była już druga rozmowa... oczywiście ani widu, ani słychu. Pracowałam w USA i Uk i tam standardem jest już podziękowanie za aplikację przynajmniej z autorespondera. Często jak wysyłałam aplikację to hr odpisywał mi np. ze niestety w tym momencie nie prowadza rekrutacji, ale dziekują zainteresowanie. Jak widać można podchodzić do kandydata z szacunkiem. Czytałam jakiś artykuł na necie na ten temat i było tam napisane, że do Polski jeszcze nie dotarła kultura pracy (przynajmniej w tym aspekcie). Szkoda. |
|
|
|
|
|
#2576 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 180
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
mnie takze. Nawet nie chodzi o to, zeby dzwonili, ale niech chociaz maila wysla.
Dodatkowo zlosci mnie czas, po jakim oddzwaniaja (nawet z pozytywna decyzja). Juz dwa razy tak mialam - na jedna praktyke rekrutacja byla w maju, a oni pod koniec czerwca zadzwonili, ze sie dostalam bo to powazna rzecz i stwierdzilam, ze pewnie przyjeli kogos bardziej kompetentnego, a sie odezwali w środę.
__________________
Szczerość nie czyni dziewczyny najbardziej lubianą koleżanką. Ale przynosi szacunek. A kiedy dziewczyna nauczy się szacunku do siebie, zawsze jej się uda. 65,5 > 64 > 63 > 62 > 61 > 60 > 59 > 58 > 57> 56 > 52 ![]() |
|
|
|
|
#2577 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 158
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Cytat:
Fakt, oddzwaniają czasami po paru miesiącach, ale jak ktoś nie ma nadal pracy to pewnie się ucieszy nawet jakby się odezwali i po roku. A dopiero teraz się wczytała, dzwonić parę miesiecy po rekrutacji z propozycja pracy to tez przegięcie. Ale, znowu jak ktoś nie ma pracy to się ucieszy. Ogólnie, wiem co masz na myśli, ale mi chodziło raczej o brak odpowiedzi na nie, oszczędziliby czasu i złudzeń wielu osobom. Wystarczyłby mail. |
|
|
|
|
|
#2578 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 180
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Cytat:
co do drugiego - 100% racji.
__________________
Szczerość nie czyni dziewczyny najbardziej lubianą koleżanką. Ale przynosi szacunek. A kiedy dziewczyna nauczy się szacunku do siebie, zawsze jej się uda. 65,5 > 64 > 63 > 62 > 61 > 60 > 59 > 58 > 57> 56 > 52 ![]() |
|
|
|
|
|
#2579 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 158
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Nieznośna, GRATULACJE, mam nadzieję, że dobrze wszystko pójdzie i będziesz z tej pracy zadowolona.
![]() ![]()
|
|
|
|
|
#2580 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Ja pare razy rowniez spotkalam sie z brakiem kultury u HR lub innej osoby rekrutujacej. Choc niektore z tych zachowan (jak sie potem okazaly) mialy na celu rozpraszanie kandydata i sprawdzenie, czy nawet w tak niesprzyjajacych warunkach potrafi zachowac spokoj i kulture
Choc ja nie jestem zwolenniczka takich metod..Patrzac po mojej bylej firmie, z ktora sie rozstalam w ostatnim czasie, dali ogloszenie o prace na podobne do mojego stanowisko, jakies pol roku temu. Rekrutowali ludzi, jak im sie chcialo, jak mieli troche wolnego (nie palilo im sie, by kogos zatrudnic, tylko skladowali CV), i co taka osoba ma sobie myslec, jesli po 3-4 miesiacach dostaje odpowiedz pozytywna??????? Zenada, nie lubie czegos takiego. Kiedys pojechalam na rozmowe (najpierw rozmowa w biurze HR), na 2 etap do innego miasta, dosc daleko od mojego domu, bo 250 km. Na 1 etapie zaznaczalam, ze nie interesuje mnie zakladanie wlasnej dzialanosci. Po czym jak pojechalam na 2 etap, okazalo sie, ze to jest wlasnie dzialanosc. Wkurzylam sie niemilosiernie, bo tak to bym w ogole nie jechala, strata czasu i pieniedzy. No ale coz... Hr - owcy nie mysla naszymi kategoriami... Nieznosna pewnie tego nie przeczyta, bo mnie przyblokowala, ale powiem tylko tyle: A widzisz, jednak Twoje starania nie poszly na marne !! Warto walczyc o swoje ! Uwazam, ze nic sie nie dzieje bez przyczyny... Powodzenia! Edytowane przez pumas Czas edycji: 2010-02-05 o 14:05 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Praca i biznes
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:52.








Nie każdemu służy takie krytykowanie...
albo ze uda sie trafic 6 w totka .. Wkurza mnie takie myslenie komus sie udalo bo albo mial farta , kase albo znajomosci . Wiadomo , że mając to jest łatwiej ale to nie determinuje tego czy znajdziemy prace czy nie . 









klask i:
Pomysl troszke, skonczyłam dzienne studia 5 letnie na Polibudzie. Dostałam sie na nie, wiec chyba logiczne ze sobą cos reprezentuje, bo nie kazda osoba się na nie dostanie. Po drugie mialam tam sporo egzaminów i też ustnych, wiec chyba proste jest ze rozmawiac umiem. Pracowałam zresztą gdzieś do tej pory, praktyki tez miałam.




