Grudniowe mamusie 2014 cz. III

[maczuma]

Pisałyście o płaszczach/kurtkach na zimę - w tamtym sezonie kupiłam sobie płaszcz ala "szlafrok" o dokładnie taki i na tą zimę będzie jak znalazł, bo też w pępku, a raczej w tym, co z niego pozostało, pękła stówka

[Hasiap]

Maczuma piękny płaszczyk taki w moim stylu ale ja już kupiłam kurtkę sobie na tę zimę. Rodze w listopadzie wiec po porodzie wejdę w normalny mój rozmiar

[mysza88]

Hasiap ja nie nadaję się do miasta zawsze mieszkałam na wsi w domku, od 3 lat mieszkam w bloku i mam zdecydowanie dosyć. Wiosną znów wracam do domku z działką i podwórkiem obydwoje z tż nie czujemy sie dobrze w bloku.

No Inka to mnie pocieszyłaś z tym tyciem a Twoja mama to chyba rekordzistka

[sasia25]

Miałyście złe noce, a ja rano o 6 wiozłam tz do pracy i nie wiem co ze mną było, ale 2 razy przejechałabym na czerwonym tz się darl na mnie jak nie wiem, a do tego jeszcze w miedzy czasie stałam na zielonym, bo gapiłam się na czerwone swiatlo dla pieszych no i jak wrocilam do domu to zasnełam i tak do tej pory

Idę sie ogarniać, bo za 3h mam usg w szpitalu. Trzymajcie kciuki, żebym dojechała tam bez żadnej szkody

[mysza88]

Napisane przez sasia25

Miałyście złe noce, a ja rano o 6 wiozłam tz do pracy i nie wiem co ze mną było, ale 2 razy przejechałabym na czerwonym tz się darl na mnie jak nie wiem, a do tego jeszcze w miedzy czasie stałam na zielonym, bo gapiłam się na czerwone swiatlo dla pieszych no i jak wrocilam do domu to zasnełam i tak do tej pory

Idę sie ogarniać, bo za 3h mam usg w szpitalu. Trzymajcie kciuki, żebym dojechała tam bez żadnej szkody

uuu sasia... ja też chyba w ciązy nie jestem najlepszym kierowcą ale skup się kobieto! też mam problem ze skupieniem się na drodze ale na szczeście nie miałam żadnej groźnej sytuacji

[Roksape]

Napisane przez sasia25

Miałyście złe noce, a ja rano o 6 wiozłam tz do pracy i nie wiem co ze mną było, ale 2 razy przejechałabym na czerwonym tz się darl na mnie jak nie wiem, a do tego jeszcze w miedzy czasie stałam na zielonym, bo gapiłam się na czerwone swiatlo dla pieszych no i jak wrocilam do domu to zasnełam i tak do tej pory

Idę sie ogarniać, bo za 3h mam usg w szpitalu. Trzymajcie kciuki, żebym dojechała tam bez żadnej szkody

No przecież mamy budyń zamiast mózgu i to kolejny przykład

Aaaa !!! Brat Tż zawiózł właśnie swoją żonę na porodówkę, bo szwagierka ma skurcze co 15 min. Miała być cesarka, bo było podejrzenie wirusa HPV, źle wyszła cytologia. Martwiliśmy się co to będzie, ale pobrali wycinek i okazało się, że wirusa brak tylko ostry stan zapalny. Czekam na tel jak Mikołaj się urodzi ma dzwonić. Być może to mój chrześniak będzie, ale zobaczymy ja i tż jeszcze nie mieliśmy zaszczytu zostać chrzestnymi

[madziqqq]

Napisane przez Roksape

No przecież mamy budyń zamiast mózgu i to kolejny przykład

Aaaa !!! Brat Tż zawiózł właśnie swoją żonę na porodówkę, bo szwagierka ma skurcze co 15 min. Miała być cesarka, bo było podejrzenie wirusa HPV, źle wyszła cytologia. Martwiliśmy się co to będzie, ale pobrali wycinek i okazało się, że wirusa brak tylko ostry stan zapalny. Czekam na tel jak Mikołaj się urodzi ma dzwonić. Być może to mój chrześniak będzie, ale zobaczymy ja i tż jeszcze nie mieliśmy zaszczytu zostać chrzestnymi

mi kazali jechać na porodówkę dopiero jak będę miała skurcze co 5 minut, ale to moje pierwsze dziecko więc może dłużej to trwa i dlatego kazali tak czekać?

[promolcia]

dołączam do tych niewyspanych, całe noce spędzam na wierceniu się i chodzeniu do toalety, w dzień funkcjonuje ala zombie...boshhh a tu jeszcze 3 miechy do końca

Napisane przez Basjenia

super strona z tymi płaszczami.ceny mają raczej przeciętne wyższe ale widać że te płaszczyki ładne....

co do chusty...też się zastanawiam nad kupnem ale już takiej dla "starszaka" czyli tej tkanej... trochę mam opory żeby takie parotygodniowe glizdy były w tych chustach bo to i kręgosłup miękki i główka jeszcze nie bardzo....podparcie jest bardzo ważne. wiem że dużo zależy od jakości i sposobu wiązania ale czytałam o wielu przypadkach uduszenia boba w czymś takim...poprostu przygina mu się za bardzo główka do klatki i już...macie jakieś zdanie na ten temat?

Promolcia dzięki za info o kremie... sporo mi to rozjaśniło... ten migdałowy do mnie przemawia a jeszcze zastanawiałam się nad https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...niepogode.html
bo jest właśnie na oleju migdałowym.... pytanie na ile ma bio skład...możesz zerknąć?

i wogóle to dzień dobry

w temat chust w ogóle się jeszcze nie wczytywałam, ale masz rację - wszystko nieumiejetnie stosowane może szkodzić
krem hipa (w moim rozumieniu) nie jest produktem naturalnym, ale nie jest jakoś szczególnie syfiasty, można kupić

Napisane przez minka26

piękne te płaszcze ohhhh chciałabym taki, ale ja to musze przymierzyć, bo mała jestem i żeby się nie okazało, że mi do kolan sięga

olej ze słodkich migdałów - kupowałam go ostatnio właśnie szwagierce, pani bardzo zachwalała, że mama może siebie i dziecko smarować. Płaciłam 26zł za 50ml, więc cena podobna

kiszone buraki:
mój przepis mniej skomplikowany chyba

obieram buraki i kroję na małe kawałki (podobno im mniejsze tym więcej się wyciągnie z buraka), wrzucam tyle buraków, żeby zajęły 3/4 wysokości słoika, wrzucam kilka ząbków czosnku, pieprz, ziele angielskie, liście laurowe i zalewam ostudzoną przegotowaną wodą z solą himalajską. Stawiam na blacie na ok 3-4 dni, a potem wstawiam ten słoik do lodówki, tam zachodzi kiszenia nadal ale wolniej, jak już mam mało tego kwasu to przelewam do szklanej butelki i nastawiam kolejne. Ja piję codziennie ok 400ml + 100ml soku jabłkowego (uwielbiam to połączenie ).

trzeba tez spożywac wit. c bo podobno ona jest ważna dla odpowiedniego przyswajania żelaza



ja mam hustę tkaną, ale ona jest dla większych dzieciaków, myślę, ża nada się na wiosnę.
Teraz chyba elastyczna będzie dobra, albo kółkowa, tak żeby dziecko mogło sobie jak w hamaku leżeć przy cycu
moja Amelka uwielbiała na mnie spać, więc w ciągu dnia byłam unieruchomiona, a teraz wiem, że chusta bardzo ułatwiłaby mi funkcjonowanie

jak się dowiem więcej to wam napiszę

dołączam się do tych co źle w nocy spały

dzięki za przepis, wypróbuję
tak, wiem, że żelazo do odpowiedniego wchłaniania potrzebuje kwaśnego środowiska, aktualnie łykam tą z pukka

[Roksape]

Napisane przez madziqqq

mi kazali jechać na porodówkę dopiero jak będę miała skurcze co 5 minut, ale to moje pierwsze dziecko więc może dłużej to trwa i dlatego kazali tak czekać?

To akurat jest jej drugi poród a miało być cc, a teraz sami nie wiedzą. Termin minął wczoraj,a przecież cc robi się przed terminem, tylko, że jej doktor sobie jakiś wyjazd zrobił i nie powiadomił. Pojechali, bo nie wiadomo czy się urodzi sn czy jednak zrobią cc, a w tym drugim przypadku to chyba powinni się zająć nią od razu skoro jest akcja porodowa.... tak mi się wydaje chociaż

[minka26]

Napisane przez Basjenia

dzięki przeczytam wiczorem. co do umocnień to sprawa nie do końca "sztywna" chodzi o kontrolę przygięcia brody do klatki. 5-6 miesięcy to już duży bobo. wtedy to i ja planuję chustę...

Madziaqqq wypluj bo ja bez swoich loków to jak....ehh nawet nie chcę sobie wyobrażać!

szczerze to nie spotkałam się z czymś takim i nie wiem

[Suqub]

Napisane przez Basjenia

ehh bolączki kiedy twój specjalista rodzi.... wiem jak to jest:P
Hasiap zaparz sobie mocnego roztworu szałwi. najlepiej w małym słoiczku(bardzo brudzi kubki) nawet z 2 saszetek. zostaw do wystygnięcia i nie tyle płucz co chwilke postaraj się przytrzymać w buzi. 3lata temu zdjęłam aparat i przy opuchliznach zawsze mi to pomagało. a jak jest jakaś przestrzeń to zalep woskiem żeby nie pocięło śluzówki...

zbieram się powoli do fryzjera....oj ciekawe co to będzie... aktualnie moje włosy są proste jak strąki! ciekawe czy cięcie przyniesie jakikolwiek efekt czy to wpływ ciąży...specjalnie zgrałam na telefon zdjęcie sprzed żeby wiedziała co zazwyczaj kędziory wyprawiają. bo czuję się jak 2 różne osoby...

O tak szałwia dobra na takie rzeczy. Mi puchło gdy ósemka mi rosła a szałwia fajnie złagodziła wszystko. No i plusem jest to, ze zmniejsza osad na zębach

Napisane przez madziqqq

moja koleżanka przed ciążą miała takie prawie murzyńskie afro a w ciąży włosy jej się wyprostowały i już nie wróciły takie loki także ciekawe jak z Tobą będzie

Mi przed ciążą trochę kondycja włosów siadła i prostowały mi się. Teraz się poprawiło trochę ale ścięłam i musiałam swoją prostownicę uruchomić bo nie lubię wyglądać jak taki baranek

[alekaz1]

Pogoncie mnie zebym poszla sie ogarnac. Bo niedlugo musze jechac zawiesc zwolnienie i po gosci na dworzec.

[Suqub]

Napisane przez alekaz1

Pogoncie mnie zebym poszla sie ogarnac. Bo niedlugo musze jechac zawiesc zwolnienie i po gosci na dworzec.

Jak to czasami mówi mój mąż "Jedziesz Maleńka"

[madziqqq]

Napisane przez alekaz1

Pogoncie mnie zebym poszla sie ogarnac. Bo niedlugo musze jechac zawiesc zwolnienie i po gosci na dworzec.

Aleksandro koniec żartów rusz tą dupę i weź się za robotę :P

[alekaz1]

Napisane przez Suqub

Jak to czasami mówi mój mąż "Jedziesz Maleńka"

Napisane przez madziqqq

Aleksandro koniec żartów rusz tą dupę i weź się za robotę :P

dzieki juz sie ogarnelam prawie. Cos zle sie czuje dzis i wogle nie na reke mi goscie bo trzeba sie nimi zajac.

[madziqqq]

matko jedyna ale ja dziś leniwa tyle rzeczy do zrobienia a ja siedzę na wizażu dobra i ja zwijam tyłek i biorę się za robotę

[Suqub]

Napisane przez madziqqq

matko jedyna ale ja dziś leniwa tyle rzeczy do zrobienia a ja siedzę na wizażu dobra i ja zwijam tyłek i biorę się za robotę

Cieszę sie, że nie jestem jedyna. Jedyne co to poszłam do SH(od niechcenia zaszłam) i wyszłam ze spodniami dla siebie, nówki blaszki za 7 zł

[Sweet Olcia]

Witam sie w tym deszczowym dniu dzis mam wizyte po poludniu ciekawe ile nasza Lilka waży . Dowiem sie tez czy bede miala cc bo mam problemy z zastawka w serduchu i moze byc ciezko przy sn... a co do lenia to chyba taki dzien bo mi tez sie nic nie chce...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sofia_the_first]

hej dziewczeta... u nas kiepsko, córka miała gorączkę od 11 dni, odchodziliśmy od zmysłów... morfologia i objawy wskazuja na mononukleoze, mam nadzieje że to to... schudłam 3 kg z tych nerwów

[Hasiap]

Napisane przez sofia_the_first

hej dziewczeta... u nas kiepsko, córka miała gorączkę od 11 dni, odchodziliśmy od zmysłów... morfologia i objawy wskazuja na mononukleoze, mam nadzieje że to to... schudłam 3 kg z tych nerwów

Sofia dużo zdrówka dla córki :-* i mniej nerwów dla rodziców, szczególnie teraz dla Ciebie :-* trzymaj się i daj znać jak dalej sytuacja się rozwiąże

[Linka1984]

Witajcie
Nie odzywałam się 2 dni..bo konczylam pranie i prasowanie. Mała ma już poukladane , wszystko gotowe. Mam już wszysto i nie brakuje mi zadnego szczegółu. Jedyne co to odebrac pod koniec października komode kąpielową i bujako/lezak no to teraz jakieś 8 tyg przede mną siedzenia i oczekiwania...

[Sweet Olcia]

Linka super to wygląda

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[karooka]

Sofia - zdrówka dla córci
Inka - ja mam +11kg ale zawsze byłam bardzo szczupła więc w sumie nie widać tych kilogramów. A brzuch mam wielki (jestem w 26tc)

Doradźcie mi, bo już nie wiem co robić. Byłam dziś oglądać wózki. U nas wózek kupują teściowe i moja mama więc możemy poszaleć i szczerze zakładałam, że wydamy nawet do 3tys za wózek 3w1.
Ale dziś widziałam wózek polskiej firmy Adamex - Pajero i totalnie się w nim zakochałam. (http://www.adamex.pl/sklep/prod.php?idg=1&id=215) Ogromna budka, z tyłu odpinana żeby był dostęp powietrza, kosz na zakupy zamykany na suwak, duża gondola, w cenie torba, spacerówka możliwa do ustawienia w pozycji prawie pionowej (ważne przy maluchach takich 5-6miesięcznych bo się zsuwają przy pozycji za bardzo leżącej). Solidnie wykonany, porządne materiały, bardzo dobra amortyzacja, pompowane koła, super zwrotny. Cena ok 1500zł, jest opcja kupienia go z fotelikiem Maxi Cosi i wtedy kosztuje ok 2tys. Sęk w tym, że te wózki są chyba stosunkowo od niedawna i zbyt wielu komentarzy nie mogę znaleźć... może któraś z Was coś na ten temat wie...?
Bo jak nie ten, to pewnie Mutsy albo Joolz ale to już droższa sprawa.
Totalnie nie wiem co robić.

[madziqqq]

Napisane przez Linka1984

Witajcie
Nie odzywałam się 2 dni..bo konczylam pranie i prasowanie. Mała ma już poukladane , wszystko gotowe. Mam już wszysto i nie brakuje mi zadnego szczegółu. Jedyne co to odebrac pod koniec października komode kąpielową i bujako/lezak no to teraz jakieś 8 tyg przede mną siedzenia i oczekiwania...

kobieto jak czytam twoje posty to czuję się sto lat za murzynami i ogarnia mnie czarna rozpacz, aż się zastanawiam na co ja czekam z przygotowaniami :P u ciebie wszystko gotowe tylko na Jagodę czeka a u mnie jedynie łóżeczko skręcone już zapowiedziałam mężowi, że jak teraz wraca to idziemy na zakupy i kupujemy wszystko co nam potrzeba żeby potem nie zostać z ręką w nocniku

[LoLcIa123]

Dziewczyny już wiem od czego moje crp!
mam w pochwie e.coli i UWAGA staphylococcus aureus metycylinooporny ??
rozumiem, że mam gronkowca złocistego w pochwie, tylko do cholery SKĄD?! w 20tc. miałam robiony posiew i wyszła NATURALNA FLORA FIZJOLOGICZNA, a teraz gronkowiec złocisty??!!

[karooka]

Napisane przez LoLcIa123

Dziewczyny już wiem od czego moje crp!
mam w pochwie e.coli i UWAGA staphylococcus aureus metycylinooporny ??
rozumiem, że mam gronkowca złocistego w pochwie, tylko do cholery SKĄD?! w 20tc. miałam robiony posiew i wyszła NATURALNA FLORA FIZJOLOGICZNA, a teraz gronkowiec złocisty??!!

O kurczę, S. aureus to nie przelewki. Masz antybiogram? Kto wie, czy przy zakładaniu krążka coś się nie przyplątało...? Dobrze, że przynajmniej wiadomo co to i wreszcie można zacząć leczyć

[madziqqq]

aj Lolcia Ty to się masz z tą ciążą może jak ci krążek zakładali?

[Linka1984]

Napisane przez madziqqq

kobieto jak czytam twoje posty to czuję się sto lat za murzynami i ogarnia mnie czarna rozpacz, aż się zastanawiam na co ja czekam z przygotowaniami :P u ciebie wszystko gotowe tylko na Jagodę czeka a u mnie jedynie łóżeczko skręcone już zapowiedziałam mężowi, że jak teraz wraca to idziemy na zakupy i kupujemy wszystko co nam potrzeba żeby potem nie zostać z ręką w nocniku

ale ja mam do porodu jakies 7 tygodni..wiec juz teraz chyba wypada byc gotowa..nie wiem czy nie stanie sie coś co każe mi leżec..nie jest tez wykluczone ze nie wyniose się na ostatnie 4 tygodnie do mamy do niemiec skoro tam chce rodzic..wiec wole byc gotowa a nie zrzucac tego na mojego meża. Moj maz ma tylko 2 zadania. Złozyć łożeczko na ostatnią chwilę i uszykować komode kąpielową - jak bede w szpitalu

Napisane przez LoLcIa123

Dziewczyny już wiem od czego moje crp!
mam w pochwie e.coli i UWAGA staphylococcus aureus metycylinooporny ??
rozumiem, że mam gronkowca złocistego w pochwie, tylko do cholery SKĄD?! w 20tc. miałam robiony posiew i wyszła NATURALNA FLORA FIZJOLOGICZNA, a teraz gronkowiec złocisty??!!

bywalaś w szpitalu , tam panuje goronkowiec ,mialaś zakladany krążek i wczesniej tam grzebane

[iwona_1987]

Witam się i ja w ten ponury dzień...
Z racji tego że mąż miał dzisiaj urlop, wybrałam się na badanie glukozy
Boże...ja się pytam kto wymyślił takie badanie??
Samo wypicie z cytrynką jakoś poszło, ale co było później to jakaś masakra, myślałam że zejdę z tego świata, kręciło mi się w głowie, było mi słabo i niedobrze, po godzinie padło mi chyba ciśnienie, tak twierdziła pielęgniarka, bo nawet krew mi nie chciała lecieć do pobrania... Mówiłam jej że jest mi tak niedobrze że chyba zaraz zwrócę wszystko, a ona do mnie że teraz to glukoza już się wchłonęła i mogę sobie zwracać, ale nie sądzi żeby tak było bo ponoć po cytrynce ciężarne nie wymiotują... Taaaaaaaa, po 1 godz i 20 min, glukoza "wróciła na imprezę" a ja poczułam się jak nowo narodzona
Jak wróciłam do domu to spałam chyba ze 3 godziny, teraz też nie mam na nic mocy, nie wiem czy to kwestia pogody czy tej glukozy

[Linka1984]

Tylko ja tak fajnie znosze glukoze? mogłabym codziennie pic