Jem już marchew i kartofla, a niedługo wsunę gofra. Mamy VII-VIII 2013 cz,IV

[fiazo]

Napisane przez Margosia__

Cześć

cześć




Idę robić sałatki bo się zasiedzę tu i nic nie zrobię, a coraz bliżej 16
przychodzą z pracy mojej w odwiedki (fajni ludzie, mimo że mi się umowa skończyła i nie wiadomo jeszcze na 100% co dalej to i tak przychodzą i utrzymujemy kontakt)

[lachryma]

Napisane przez Margosia__

Cześć

co tam?

[taribari]

Heloł robaczki!
Ptyś zrobił mi dziś dzień matki i spał ciągiem do 8 rano a ja tym samym 8h i czuje sie jak mlody Bog

Mela to przyjedz do mnie w jakis wtorek pojdziemy na łowy do lumpka

Co do włosów to one po prostu muszą wypaść i już. Jedyne co możemy teraz zrobić to przyspieszyć porost nowych. U mnie Jantar sie sprawdza i picie skrzypu i pokrzywy. Ja po domu chodze w chustach na głowie, ale na poważnie myślałam o czepku

Misiaczka tekst o mlekach w szafce dobry

Czy ktoś ma jeszcze krechę na brzuchu? 5 miesięcy a ta nadal jest

Czy któreś z dzieci próbowało już brokułów, kalafiora czy groszku? Widziałam słoiczki Bobovity i się zastanawiam czy warto kupić. Marchewka była okropna. Hipp niestety nie ma za duzego wyboru po 4miesiacu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Anulka_p]

Napisane przez Margosia__

Cześć

Gluty co tam?

Laski czy w sytuacji jak tak strasznie wypadają mi włosy farbowanie ich jest dobry m pomysłem?

[iwona335]

Napisane przez misiaczka555

Kejt o rety rośnie ci geniusz aż puściłam mężowi który zrobił wielkie oczy i stwierdził że Fi jest niesamowity Kejt super jest twój synuś
Tweed to masakrę macie z tym spaniem i niech skok spada na drzewo
Alik widać że mały słodki zbój
Neni fajne rajtki ma twój przystojniak
A teściowa widze wszystkie rozumy pozjadała. Zaproś ją kiedyś i wykąp Kubę godzinę później to już się nie odezwie ze swoimi mądrościami
Iwona TZ ci nie pomaga?
Eleine super że już w domku jesteście
Fiazo zapomniałam pogratulować ci 5
Teso teściowa widze ci przypomina tak o macierzyńskim jakbyś nie wiedziała o nim i otrzymałaś wiedzę niezwykle cenną

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Tari jak doopka Majulce zmarznie to wyślę ją do ciebie

Napisane przez lachryma

Dzień dobry.

Mąż mi dziś powiedział, że mam coś sobie kupić te włosy, bo wszędzie znajduje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

pomaga, nie moge powiedziec, ze nie. Ale np specjalnie wzial dzien wolnego zeby powymieniac opony, wymienil w moim aucie i nie umyl ich bo woda zakrecona na dworze (wystarczylo odkrecic kurek w piwnicy). W swoim nie wymienił bo mu paliwo cieknie z baku i musi to naprawic u swojego ojca (nie wzial pod uwage ze w przyszla sobote moze juz byc śnieg, ślisko czy cokolwie). Wybieram sie na spacer oczywiscie on nie bo zmeczony, mial ubrac Zuze to ja ubral i zabawial przed lustrem a ona ryczała tak że ją na dworze słyszałam, nie skapnie sie zeby ja znieśc na dół do wyjscia gdze jest chłodniej, ja juz wózek poskladałam, buty na nowo musialam ubrac itd.
Coraz mniej jest mi potrzebny szczerze mówiac, sama radze sobie swietnie!

Napisane przez taribari

Heloł robaczki!
Ptyś zrobił mi dziś dzień matki i spał ciągiem do 8 rano a ja tym samym 8h i czuje sie jak mlody Bog

Mela to przyjedz do mnie w jakis wtorek pojdziemy na łowy do lumpka

Co do włosów to one po prostu muszą wypaść i już. Jedyne co możemy teraz zrobić to przyspieszyć porost nowych. U mnie Jantar sie sprawdza i picie skrzypu i pokrzywy. Ja po domu chodze w chustach na głowie, ale na poważnie myślałam o czepku

Misiaczka tekst o mlekach w szafce dobry

Czy ktoś ma jeszcze krechę na brzuchu? 5 miesięcy a ta nadal jest

Czy któreś z dzieci próbowało już brokułów, kalafiora czy groszku? Widziałam słoiczki Bobovity i się zastanawiam czy warto kupić. Marchewka była okropna. Hipp niestety nie ma za duzego wyboru po 4miesiacu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

krecha pojawiła sie jakies 2-3 tyg przed porodem i nadal jest

dziewczyny czy Wy też tak lecicie z wagi?? ja jem za trzech a spodnie mi spadaja z tylka, nawet te które przed ciażą były przyciasnawe czy bardzo opiete, nie wiem co sie dzieje. Bluzki wszystkie takie luźne że makabra tylko piersi duze zostały
a włosy równiez wypadaja na potege


wczoraj Tzt-owi powiedziałam, że czuje sie jakbym była z 80-letnim staruszkiem wiecznie zmeczonym a nie z 27- latkiem w sile wieku i chyba pojechałam po bandzie za daleko...

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

Napisane przez Anulka_p

Gluty co tam?

Laski czy w sytuacji jak tak strasznie wypadają mi włosy farbowanie ich jest dobry m pomysłem?

też jestem ciekawa, na swieta trzeba by odswiezyc kolor

[Margosia__]

Napisane przez lachryma

co tam?

Napisane przez Anulka_p

Gluty co tam?

Laski czy w sytuacji jak tak strasznie wypadają mi włosy farbowanie ich jest dobry m pomysłem?

No właśnie muszę się zorientować co tu w ogóle słychać Ale to nie teraz

Anulka ja tam będę ściągać kolor Najwyżej wypadną wszystkie będzie mniejszy problem

Napisane przez taribari

Czy ktoś ma jeszcze krechę na brzuchu? 5 miesięcy a ta nadal jest

Czy któreś z dzieci próbowało już brokułów, kalafiora czy groszku? Widziałam słoiczki Bobovity i się zastanawiam czy warto kupić. Marchewka była okropna. Hipp niestety nie ma za duzego wyboru po 4miesiacu.

Moje jadło Z tym, że z bobovity tylko groszek, kalafiora i brokuła sama Mu gotowałam

Krechy nigdy nie miałam i dobrze mi z tym

[BrandyOrange]

tak wogóle, to moje dziecko robi sobie ok 21 drzemkę, po godzinie wstaje i samo nie wie co chce! wczoraj od 19 do 23.20 usypiałam go, kilka minut śpi, potem się budzi i tak w kółko!!! już nie wiem jak mu to przestawić, no i wstaje ok 10. wolałabym żeby raniej wstałam i wcześniej chodził spać. a dzisiaj dodatkowo, jak już pisałam w środku nocy zapragnął bawić się z mamusią ale te słodkie uśmieszki swojego dziecka rekompensują wstawanie w nocy...

zawsze jak wstawałam w nocy to sobie śpiewałam: przerywam sen, z nadzieją na lepszy dzień ...... patrycji kazadi. to powinien być hymn matek karmiących!

[Margosia__]

Napisane przez iwona335

dziewczyny czy Wy też tak lecicie z wagi?? ja jem za trzech a spodnie mi spadaja z tylka, nawet te które przed ciażą były przyciasnawe czy bardzo opiete, nie wiem co sie dzieje. Bluzki wszystkie takie luźne że makabra tylko piersi duze zostały

Niestety nie

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Myślę nad jakimś pretekstem żeby pokłócić się z Tż
Coś mam za mało problemów ostatnio i chyba zaczyna mi się nudzić

[lachryma]

Napisane przez Anulka_p

Laski czy w sytuacji jak tak strasznie wypadają mi włosy farbowanie ich jest dobry m pomysłem?

też chciałam, ale odpuszczam.

[BrandyOrange]

iwona335 nawet nic nie mów o chudnięciu bo ja mam prawie dychę do przodu, może 1 kg schudłam od porodu a tak nic. ja mało jem treściwych rzeczy, nadrabiam za to słodyczami...ale mam taki niepohamowany apetyt na nie.

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

tari ja w ogóle nie miałam krechy na brzuchu...

[lachryma]

Tari, ja miałam krechę, ale niedawno mi zniknęła, jakoś po 3 miesiącach od porodu.

[Margosia__]

Miło było z Wami porozmawiać

Warzywa na zupkę dla Młodego naszykowane więc idziemy w teren bo już ponad godzinę w domu zalegamy
A takie cudne słonko, że szkoda tyłki w chałupie kisić

Wam też miłego dnia

[malaczarnakejt]

Napisane przez Agrafka86

Tż od dzisiaj przez zimę będzie pracował do 15:00 w końcu będę miała pomoc!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

super!

Napisane przez lemurki_malutkie

Dziękujemy za życzenia
Doszłam dziś do wniosku,że nie będę lapka wyłączać na noc,bo tyle razy Jaśka karmię i smoka mu na przemian podaję,że mogę w tym czasie poczytać,popisać i przy okazji otworzyć Nocny Klub MM .
Mamy,które @ nawiedziła już po porodzie-też macie wrażenie,że powiedzenie"krew mnie zalewa"nabiera innego sensu?Trzeci dzień chodzę jak zombiak,w głowie mi się kręci i mało kontaktuję.
A tak w ogóle,to urodziłam stonogę.Przynajmniej tyle nóg Jaś miał dzisiaj ok czwartej rano,kiedy usiłowałam mu zapiąć pampersa
Zaraz nadrobię,tylko podpełznę do sklepu.

No ja przed chwilą musiałam się przebrać cała, bo mnie zalało

Napisane przez tysia222

Witam się
Nie było mnie przez weekend bo byliśmy u teściów,a w tygodniu też mnie nie będzie chyba zbyt wiele bo tz ma urlop i mamy trochę pracy w domu, a i czas będziemy spędzać razem Także chciałam powiedzieć, że żyjemy i mamy się w miarę dobrze. U Mikołaja co dzień widać nowe umiejętności, no dumna jestem tak, że szok

Narobiłam tylko ostatnią stonęm wybaczcie.

Co do włosów to mnie tez lecą a fryzjerka powiedziała, ze "to co ma wypaść to musi wypaść" i że nic na to nie pomoże.

A i Mikołaj kończy dziś kolejny tydzień, chyba 14

Domciatko- Super, że z Sarcią lepiej!

Odpoczywajcie z TZ i Mikołajem. za kolejny tydzień

Napisane przez taribari

Heloł robaczki!
Ptyś zrobił mi dziś dzień matki i spał ciągiem do 8 rano a ja tym samym 8h i czuje sie jak mlody Bog

Mela to przyjedz do mnie w jakis wtorek pojdziemy na łowy do lumpka

Co do włosów to one po prostu muszą wypaść i już. Jedyne co możemy teraz zrobić to przyspieszyć porost nowych. U mnie Jantar sie sprawdza i picie skrzypu i pokrzywy. Ja po domu chodze w chustach na głowie, ale na poważnie myślałam o czepku

Misiaczka tekst o mlekach w szafce dobry

Czy ktoś ma jeszcze krechę na brzuchu? 5 miesięcy a ta nadal jest

Czy któreś z dzieci próbowało już brokułów, kalafiora czy groszku? Widziałam słoiczki Bobovity i się zastanawiam czy warto kupić. Marchewka była okropna. Hipp niestety nie ma za duzego wyboru po 4miesiacu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Moja krecha też jest, chociaż cieńsza już, ale jest

[edytkaac]

Zanim zacznę was znów nadrabiać to się pochwalę że mój Synek spał dziś sam w swoim pokoju. W sumie nie było to jakoś bardzo planowane. Po prostu wieczorem go nakarmiłam i położyłam w łóżeczku z myślą że jeszcze się obudzi zanim my pójdziemy spać i że przy następnym karmieniu zabiorę go do łóżeczka które stoi w naszej sypialni. A on zasnął już na dłuższy sen nocny i tak tam został. Oczywiście zostawiłam drzwi otwarte zarówno w jego pokoju jak i w naszej sypialni. I włączyłam nianie. Nawiasem mówiąc jego pokoik jest zaraz obok naszego więc daleko nie był ale troszkę dziwnie się czuliśmy że go nie ma u nas w sypialni. Rano wstał z uśmiechem Więc chyba nie będę przerywać dobrej passy tylko zaczniemy dawać Kacperka na noc do jego pokoju

[Agrafka86]

LEMURKI ja mam już 3 raz @ i po prostu jest strasznie. Nie wiem ile tak będzie, ale osłabiona jestem strasznie i kiepsko się czuję.

TYSIA dla Mikołaja za nowy tydzień. I super, że będziecie mieć wspólny rodzinny czas.

EDYTKA już w swoim pokoju jaki On dorosły

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lemurki_malutkie]

Malaczarna
no właśnie ja nic innego od soboty wieczór nie robię,tylko się przebieram...
Dla mnie to jest kompletnie nowa sytuacja,nie wiem,czy ja się na podpaskach nie znam,czy co?Sofę już praliśmy w weekend nawet(żenujące to jest ,ja wiem, zdarzyło mi się pierwszy raz w życiu)
Tweed-śliczności chłopczyka masz
Margosiu-cześć
Teri-krechę mam,ale już zanika,bo to w końcu trzy miechy minęły,ale powiem Ci,że jest ona żywym powodem zainteresowania Tż(skąd,dlaczego,i jak)
Tysia-dla Mikołaja
Brandy-no to witaj w "klubie"Co robimy nie tak,że dzieciaki nam się budzą w nocy?Niedługo zostanę królową białego szaleństwa

[lachryma]

wyciągnęłam kozaki zimowe i płaszcz... i kapcie zimowe z zakopca.
idzie zima

[lemurki_malutkie]

Edytka-gratuluję i zazdroszczę,ale nie myśl,że wrednietylko z życzliwością
Agrafko-teraz to mnie podłamałaś,współczuję:cmo k:
Myślałam,że to tylko po porodzie @ takie atrakcje funduje.Ja ledwie się trzymam,szczerze mówiąc.

[Agrafka86]

LEMURKI no niestety. Mam nadzieję, że tak już nie zostanie:banghead: muszę wstać w nocy kilka razy, bo materac byłby do wymiany

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lemurki_malutkie]

Agrafko-ja śpię na ciemnym polarowym kocyku i w dresowych spodniach...Makabra,przyt ulam Cię mocno

[taribari]

Mam teorię że wraz z krechą przestaną wypadać włosy u mnie 5 miechów po porodzie a ona nadal jest. Ja nie farbuję włosów już dawno i zauważyłam mega różnicę w tempie ich wzrostu. Od czasu do czasu kładę tylko henne i są o wiele zdrowsze.

Margo 100 lat dla dorosłego Glutka

Lemurki mnie też krew zalewa tampony maxi nie dają rady, chodzę z nocnymi podpachami i szlag mnie trafia. 3dni potopu A kiedyś miałam takie skromne okresy

Korzystając z drzemki syna wypucowałam całą kuchnię i w sumie się już nudzę chyba przerobię kwaśne jabłka na mus

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[BrandyOrange]

ja miałam z Robciem iść na balkon, ale mi zasnął przy jedzeniu i śpi na łóżku, więc trzeba się za robotę wziąć.

kurczę, jak piszecie o tych @ to aż się boję co będzie jak do mnie przyjdzie, oby nie szybko!

[fiazo]

Napisane przez taribari

Mam teorię że wraz z krechą przestaną wypadać włosy u mnie 5 miechów po porodzie a ona nadal jest. Ja nie farbuję włosów już dawno i zauważyłam mega różnicę w tempie ich wzrostu. Od czasu do czasu kładę tylko henne i są o wiele zdrowsze.

Margo 100 lat dla dorosłego Glutka

Lemurki mnie też krew zalewa tampony maxi nie dają rady, chodzę z nocnymi podpachami i szlag mnie trafia. 3dni potopu A kiedyś miałam takie skromne okresy

Korzystając z drzemki syna wypucowałam całą kuchnię i w sumie się już nudzę chyba przerobię kwaśne jabłka na mus

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

przyjdź mi pomóc impre robić, boje że sie nie wyrobię


trzymam syna i myślę sbie coś tu podejrzanie pachnie, zaglądam w pieluchę a tam kupa i nie wiem kiedy zrobił, zawsze słychać jak robi

[Ghia]

Które dziewczyny są na instagramie??

No to pochwaliłam Tośka i teraz mi fisiuje ehhhhhhh o losie a ja uczyć się muszę

[karolajn1987]

Hej!
Oznajmiam, że żyje jakby kto pytał
Ale nadrabiam tylko ostatnie posty, chyba ze ktos zajmie się moim dzieckiem to wiecej poczytam

Co do @ to moja 3 już i jak dwie pierwsze to były istne potoki to teraz jakby zaczynało się normowac

Nocki u nas raczej bez zmian, chociaż próbuje podawać kaszke, ale smoczek x z TT jest do zyci bi nic przez niego nie leci i w sumie malo Hanka zjada.
Wczoraj jedynie spala po 3h wiec jakos zyje.

Fiazo- ja tez mialam epizody, ze nie pamietalam co zrobilam z dzieckiem wiec juz zostaje u mnie jak mamy zarcie co 2h, bi obawiam sie ze kiedys z nia wyrzne

Nie wiem czemu moje dziecko jest takie ruchliwe w nocy, ale jak ja klade z jednej strony to na następne karmienie juz spi z głową w nogach

A teraz sie zale:
Niby mam fajną teściową, ale po wczorajszym obiedzie u niej zastanawiam sie czy będę chciala zeby Hanka tam chodziła. Może dziwna jestem.
Głównie chodzi mi o sposób wychowania drugiej wnuczki, chrzesnicy mojego męża Macka. Mala ma 2, 5 roku i ulubiona zabawka u dziadkow jest tablet. Ciagle tylko ochy i achy jaka ona jest inteligentna, bo potrafi go obsługiwać i rodzice sie zastanawiaja nad zakupem no sorry ale myslalam ze takie rzeczy to na komunie sie kupuje a nie dziecku pod choinkę. Jeszcze aluzje do Macka, ze może wujek by kupił. Po moim trupie.
Ja kupilam juz jej prezenty na Mikołaja i pod choinkę i sa to puzle, gra memory i lego duplo. Ale pewnie będą to beznadziejne prezenty. .
Druga rzecz to dawanie słodyczy. Dziecko wczoraj nie jadlo obiadu tylko czekoladki, precle i ciasto. A babcia męża przy jajku niespodziance mowi, ze niech je, bo to dobra czekolada bo ma mleko. Juz widze jak beda Hani pociskac. Jak powiem, ze nie można to będzie to samo co z moim psem. Mówię, ze nie moze jesc nic poza karmą bo potem wymiotuje to i tak zawsze cos dostaje..
Tesciowa tez będzie dawac słodycze, bo widzę co z ta mala robia...
Siostra mojego męża niby dziewczyna po pedagogice a tak dziwnie to dziecko wychowuje ze szok. Na dodatek mala jest zawsze odpierdzielona, z fryzjerska kombinacja na głowie. Wciska mala w rurki a ona potem babcie prosi, zeby jej te zle spodnie zdjela..
Jestem dziwna??

En- wspolczuje tescia..uciekajcie stamtąd, bo to jakis chory układ



Wysłane z mojego GT-I9300

[fiazo]

Karo rozumiem Cie bo ja mam takie same obawy. Jak widze jak moja tesciowa piluje dziecko 2 lutnie za kase to mnie krew zalewa, a zaczeła pilnowac jak ta miała rok.wpychanie na siłe jedzenia, dawanie słodyczy, mało z nia sie bawiła rozwojowo

[201801111004]

taribari : ja w ogole nie mialam w ciazy tej krechy na brzuchu

Anulka : chcesz to farbuj, najwyzej zostaniesz lysa

Margosia : haha, skad ja to znam, z moim to ciagle sie drapalismy, a teraz taki spokoj, ze juz ciezko sie poklocic, tz zmadrzal i juz nie daje sprowokowac sie glupotami i nudno mi z tym troche haha

bylam dzisiaj u fryzjera sciac wlosy, zrobic grzywke, wreszcie wygladam jak czlowiek, zafarbowac tez by sie przydalo, ale sie boje, mam taki sam problem jak niektore z was, strasznie wypadaja mi wlosy. polecacie na to cos dobrego, co stosujecie ?

[fiazo]

Napisane przez mydream_

taribari : ja w ogole nie mialam w ciazy tej krechy na brzuchu

Anulka : chcesz to farbuj, najwyzej zostaniesz lysa

Margosia : haha, skad ja to znam, z moim to ciagle sie drapalismy, a teraz taki spokoj, ze juz ciezko sie poklocic, tz zmadrzal i juz nie daje sprowokowac sie glupotami i nudno mi z tym troche haha

bylam dzisiaj u fryzjera sciac wlosy, zrobic grzywke, wreszcie wygladam jak czlowiek, zafarbowac tez by sie przydalo, ale sie boje, mam taki sam problem jak niektore z was, strasznie wypadaja mi wlosy. polecacie na to cos dobrego, co stosujecie ?

chwal się szybko efektem

[Rockyyy]

Dzień dobry żabeczki !


Wczoraj nie dałam rady do Was zajrzec.Dzis jakos to nadrobie
Byłam wczoraj w szkole,robiłam zabiegi i wogóle super było na zajęciach w pracowni
A pozniej bylismy u sąsiadów na obiadku i gralismy w kręgle na x-boxie Wieczór zleciał.Laura była wybawiona przez ciotki i wujków z sasiedztwa

A dzis juz posprzątałam na błysk mieszkanie.I się obijam przez reszte dnia
Tz pracuje od 10 do 18 wiec cały dzien i tydzien jestem sama z Laurką.
Wieczorem wybieram sie na aerobik noo chyba ze okres dostan e...

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Napisane przez magdalennne

Dobry wieczór. Powolutku was nadrabiam, ale póki co chciałabym zdać relację z wizyty u dermatologa. Widzę, że problem się pojawia u wielu osób, więc może informacje się przydadzą.

Otóż wysypka i placki suchej skóry przy łokciach i kolankach to zdecydowanie reakcja alergiczna. Pani zdiagnozowała AZS. Nie wiadomo czy uczula białko mleka czy coś innego. Generalnie mamy prowadzić dietę eliminacyjną. Pani doktor stwierdziła, że "jeśli chcę karmić piersią to nie mogę jeść właściwie nic" Żadnego nabiału oczywiście i przede wszystkim produktów drobiowych! Zero kurczaka, ani nawet zup na wywarze mięsnym. Podsumowała, że została mi jarzynowa i kartoflanka. Mogę jeść mięsa wszystkie poza kurczakiem. Mamy kąpać małego w emolium albo oilatum. Dostaliśmy balsamy do smarowania całego ciałka i robiony krem do stosowania miejscowego. Jak zmiany na skórce zejdą przestać stosować. Na co dzień buźkę mamy smarować kremem dla alergików.

Dostaliśmy dużo informacji i książeczek na ten temat, więc jeśli ktoś chciałby się dowiedzieć czegoś konkretnego, to pytajcie

A dieta do roku przynajmniej.

nie ogarniam,ja mam nie jesc wołowiny,wieprzowiny tez nie bardzo a drób tak.Najlepiej indyka.Rosół tez na indyku mi pani kazała robic i mało tłusty.
My mamy sie smarowac kremami i masciami nawet 7 razy dziennie.Natłuszczac przede wszystkim i kapac w emoliencie.
Ale ...sama nie wiem.Kazde dziecko jest inne...
Trzymam sie zalecen,trzymam diete,dokarmiam Laure Bebilonem Pepti i nawet lekką poprawe zauważyłam na buźce.Stosuje sie do zalecen naszej alergolog bo komuś zaufac trzeba.
Ale zastanowiłas mnie z tym drobiem.

Bron boze nie neguje tego co Tobie zalecono....
łączymy sie z Laurką z Wami w tym paskudnym AZS

Napisane przez czerwony_balonik

Hej
Dziś cały dzień tż się zajmował Gabrysią Ale się wyspałam. Niestety po szczepieniu mamy problem w postaci braku apetytu. Przy butelce jest wielki płacz i nie chce jesc,chyba ze to kaszka. Samo mleko jest be. Zjada mało, połowę porcji zawsze. Mam nadzieję że jej to minie,bo już nie wiem co robić, ddawać do tego mleka trochę owoców miksowanych czy co? Apropo owoców, ostrzegam przed bananem Gerbera,mała się dziś rozpłakała jak jej dałam,, myślę sobie-coś jest nie tak. Próbuję-kwaśne jak cholera Patrzę skład- prawie 90% banan, prawie 10% kwas cytrynowy Spoko.... a ja się dziwiłam co ten banan taki kwaśny. Chyba jej dam następnym razem banana zmiksowanego samodzielnie, przynajmniej będzie słodki.

O kurde jakas masakra z tym bananem.

Napisane przez yevele

aha i uwaga chwalę tżta!
Dzisiaj jak powiedziałam na imprezie że się zwijamy to grzecznie wypił ostatni kieliszek pozbierał graty i pojechaliśmy do domu, posprzątał wszystkie rzeczy, wyparzył butelki, pilnował małej jak ściągałam mleko

dla tza

Napisane przez taribari

U mnie na runku mają owoce i warzywa z tego samego źródła co markety. Jabłka są pokryte jakimś woskiem i innym badziewiem, nie mówiąc już o tym że każdy owoc czy warzywo identycznej wielkości i super gładziutkie. Od bratowej mam jabłka z sadu to każde inne i w plamkach. Marchewki malutkie i powykrzywiane. Buraki to samo. Pod względem jedzenia i kosmetyków jestem świrnięta. Sama hoduje wszystko co sie da na balkonie. Tylko ziemniaków tam brakuje hehe.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja mam wszystkie warzywka z domowego ogródka Owoców niestety nie -za wyj. jabłek bo tez z sadu

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Napisane przez mela1234

Tari tak jak pisała Eve kwestia organizacji. No wykluczam jeszcze przypadek marudnych dzieci, kolkujacych. Ja odpukać przy Małgosi się nie umęczyłam bo ona grzeczna od urodzenia, a i teraz sobą się zajmie. I dlatego, że się nie umęczłam przy małym dziecku, byłam pewna, że chce drugie dziecko. Dziś rano z Alicją sobie gadała w łóżku przez co ja pospałam do 9:30! A one się śmialy do siebie Mieć rodzeństwo to jeden z najlepszych prezentów od rodziców. Ja tak przynajmniej uważam. Sama mam siostrę i dwóch braci! Tzn jeden przyszywany (syn mojego ojczyma z jego pierwszego małżeństwa), ale znamy się od prawie 30 lat (ja miałam 5 lat on 7) więc jak brat.
Idę spać bo wszyscy śpią,a tylko ja na tym necie.

Ja mam brata 13 lat starszego wiec to porazka taka roznica wiekowa....I chce zeby Laurka miała rodzenstwo ktore sie bedzie kochac i wspierac

Napisane przez jakierka

Ledwo widze na oczy, kolejna nieprzespana noc. Edziu zasypial chyba do 23.00, po czym doslownie padlam jak zabita. Po 1.00 bylo I karmienie, a ja myslalam ze przespalam max 10min. I wwzystko byloby dobrze, gdyby nie to ze o 4.00 Edek zrobil kupke Niech juz minie etap abtybiotyku, bo osiwieje.
Jakos spokojnie dzis na wizazu, czyzby dzieci grzecznie spaly?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Biedactwa

Napisane przez Ewusia709

Dzień dobry,

my u teściów na weekendzie więc mam trochę oddechu po ciężkim tygodniu, ale też nie mam zbyt dużo czasu na siedzenie przy kompie, wiadomo ciągle coś. A od jutra znów gonitwa i sama zostanę z Tymusiem. On jest strasznie wymagający, na 30sekund nie można go zostawić.
Ostatnio robi bunt i nie chce za bardzo jeść - mleka je po 90-120ml a wcześniej wciągał 210 i jeszcze krzyczał jak się skończyło.
Zrobił tez bunt na zupkę jarzynową, wcześniej pięknie jadł, a teraz pluje i się denerwuje i wpada w paniczny płacz po 2 łyżeczkach.
Wczoraj za to zjadł 1/2 słoiczka dyni z ziemniaczkiem To już sukces.

W środę mamy ostatnie rehabilitacje i kontrolę u rehabilitanta. Nasza rehabilitantka powiedziała że Tymuś super się rozwija i że raczej doktor już nie zaleci nam więcej rehabilitacji. Tymuś zaczyna się podnosić na rękach na brzuszku, ma lekką asymetrię - na lewej ręce się mocniej podnosi. Nóżki już ładnie pracują do raczkowania, dupkę podnosi do góry Na pleckach robi mostki, ale rehabilitantka powiedziała, że to normalne, że to taki wiek, że dziecko kombinuje i różne sztuczki próbuje. Jak leży to ciągle wyciąga rączki do góry aby go sadzać, jak się go złapie za rączki to sam się ciągnie do góry Główkę już trzyma idealnie Mały siłacz z niego

My tylko o sobie bo podczytałam ostatnie strony i nie mam swojego zdania aby się odnieść. Na bieżąco to w najbliższym czasie raczej nie dam rady :/

Miłego dnia.

Napisane przez mela1234

Witam. Dwa nocne karmienia to jest zycie .

O tak
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43752740]Hej.


Przeczytałam wszystko, ale nie pamiętam już co komu. Jedynie - mamusie choróbek i dzieci z problemami skórnymi - współczuję i ślę wielkie buziaki, oby się poprawiło!

U mnie Mały jak zwykle grzeczny i rozkoszny, ale ja przechodzę kolejny laktacyjny... nie, nie kryzys, dramat. Siedzę znów z laktatorem po każdym karmieniu.[/QUOTE]
Wspolczuje kryzysu-łącze sie w bólu

Napisane przez malaczarnakejt

Czy z pierwszym poporodowym okresem też łączymy sie w pary jak z porodami? Jeśli tak,to szukam swojej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja dzis dostane ale to juz drugi raz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Mały się właśnie osrakał po szyję. Włożyłam do łóżeczka goluśkiego, poleciałam po ciepłą wodę do miseczki, wyciągam, a tam oczywiście łóżko zasiusiane. Mam 10 prań chyba

My po morfologii, dzisiaj była jakaś lepsza laborantka i pobrała Małemu z paluszka, raz dwa i po bólu.

Jutro szczepienie. Robię w gacie na samą myśl...

Co do włosów, jest tylko jedna jedyna rada. PRZECZEKAĆ. Naprawdę... Mnie już malutko wypada, tak w granicach normy, a jestem 5 miesięcy po porodzie.

Co do odgłosów wydawanych przez dzieci, Artur czasami krzyczy jak Tarzan Śmiejemy się z tego strasznie Jeszcze rączkami się czasami uderza o klatę, no człowiek z drzewa