|
Notka |
|
Sporty letnie, zimowe i wydarzenia sportowe Forum dla miłośników sportów letnich i zimowych. Tu dowiesz się wszystkiego o tym jak przygotować się do sezonu. Poczytasz o nowinkach sportowych. |
|
Narzędzia |
2014-08-01, 11:28 | #2641 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 903
|
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
staska_stasia, gdzieś Ty się kobieto podziewała ? tak dawno tu nie zaglądałaś
__________________
01.09.2015 - dwa lata olejowania i bez obcinania włosów zapuszczam się dalej |
2014-08-01, 12:34 | #2642 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
|
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
Cytat:
Edytowane przez Michalina83 Czas edycji: 2014-08-01 o 14:42 |
|
2014-08-01, 15:20 | #2643 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 735
|
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
Cytat:
Cytat:
To jak zdrowie pozwoli to koniecznie rejestruj się na forum rowerowego lublina i zaglądaj na ustawki Na tygodniu po południu jeździmy po jakieś 30-40 km, a weekendy więcej |
||
2014-08-01, 19:31 | #2644 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 177
|
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
Małżon mój to ze mną jeździ bierz swojego też
__________________
"W konfrontacji strumienia ze skałą, strumień zawsze wygrywa-nie przez swoją siłę, ale przez wytrwałość!!" |
2014-08-01, 20:33 | #2645 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
|
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
No i udało się. Dzisiaj 49 km wieczorem + 4 rano. Wybrałam się zobaczyć czy jeżyny rosną. Niestety te co urosły to były już objedzone. Komary mnie pogryzły, wzięłam sobie za mało wody i zero kasy. Woda skończyła się o 15 km za wcześnie.
Z tymi dusznościami to mam tak że jak jeżdżę sama własnym tempem nawet szybko i pod górę, to mi nic nie jest. Ale jak zaczynam cisnąć z jakąś mocniejszą grupą to mi brakuje powietrza mimo że siła jest i chęci są, na kondycję też nie narzekam. Najgorsze że nawet nic nie wskazuje na to że za chwilę mogę paść. Próbowałam jeździć z grupą sandomierską, z którą siostra jeździ, ale właśnie przy nich pojawiły się dolegliwości. W rajdach to różni ludzie jeżdżą więc jest ok ale jeździłam ostatnio z paroma osobami z tej grupy i szkoda mi zdrowia. ---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ---------- ja mam nadzieję mojego też zaciągnąć na rower jak już będą dwa stały. Już się nawet poświęcę i pojadę na moim starym rowerku bez przerzutek. |
2014-08-02, 20:21 | #2646 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 903
|
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
Cytat:
załamana jestem... jeszcze żebym wcześniej nie ćwiczyła... a ja całe życie aktywna i wystarczył rok przerwy przez cholerne "choróbsko" ---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ---------- Mój też kiedyś ze mną jeździł jak mniej pracował ale teraz niestety dużo pracy i wykańczająca... więc go rozumiem że chce odpocząć po pracy czy poleżeć w niedzielę i nie naciskam
__________________
01.09.2015 - dwa lata olejowania i bez obcinania włosów zapuszczam się dalej |
|
2014-08-03, 13:08 | #2647 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 735
|
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
Cytat:
Wczoraj 105 km. W tym upale to była masakra Opony lepiły się do asfaltu, na drogach polnych niemiłosiernie się kurzyło, 3 razy smarowałam się kremem z filtrem (który pięknie łapał ten kurz...), spod kasku kapał pot |
|
2014-08-03, 13:42 | #2648 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 177
|
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
Mój odpoczywa na rowerze, lubi wysiłek niedzielny zresztą my tak jeździmy po ok. 30 km tylko. Ale faktycznie, pracuje 8h i 5 dni w tygodniu, ale fizycznie
__________________
"W konfrontacji strumienia ze skałą, strumień zawsze wygrywa-nie przez swoją siłę, ale przez wytrwałość!!" |
2014-08-04, 20:48 | #2649 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 762
|
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
komputer reanimowany powracam
roweru oczywiście nie porzuciłam w lipcu zrobiłam 410 km i ostatniego dnia lipca, tak o krawężnik fiknęłam, że myślałam, że będzie koniec jazdy, ale rower jeździ, ja poobijana ale jeżdżę |
2014-08-05, 09:54 | #2650 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
|
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
Coś mi forum ostatnio nie działało. W weekend zrobiłam 36 w sobotę i 67 w niedzielę. Tak to od 2 dni siedzę w domu i jest wielkie sprzątanie. Tylko jeżdżę do miasta po zakupy.
|
2014-08-13, 08:47 | #2651 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 903
|
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
ciszaaa... spokój.... dziewczynki co jest ?
pogoda dla mnie jest od jakiegoś czasu bardzo złośliwa wtedy kiedy nie mam jak wyskoczyć to jest pięknie a kiedy mam jak to znowu burze popołudniami kiedy to się skończy w rezultacie wychodzą mi 3 wypady na rower tygodniowo. No cóż
__________________
01.09.2015 - dwa lata olejowania i bez obcinania włosów zapuszczam się dalej |
2014-08-13, 09:23 | #2652 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 2 674
|
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
U mnie podobnie, jak już idę po rower to deszcz i burza, a tak to słońce świeci
|
2014-08-13, 09:30 | #2653 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
|
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
Na razie nie jeżdżę, ale planuję wyjazd w góry, rowerek biorę ze sobą. Oby pogoda dopisała.
|
2014-08-13, 09:33 | #2654 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 903
|
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
no to widzę że nie tylko mnie wnerwia ta pogoda
górrrryyyyy kocham
__________________
01.09.2015 - dwa lata olejowania i bez obcinania włosów zapuszczam się dalej |
2014-08-13, 10:39 | #2655 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 7
|
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
Uwielbiam jeździć na rowerze, odkąd pamiętam nie rozstaję się w dwoma kółkami. Jeśli również kochacie ten rodzaj aktywności polecam sklep xxxx
- mają tam naprawdę ciekawy asortyment i dobre ceny. Ja zaopatruję się u nich regularnie
__________________
<ciach_reklama> Edytowane przez aniolek-tasmanski Czas edycji: 2014-08-29 o 12:23 Powód: reklama |
2014-08-13, 11:03 | #2656 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 762
|
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
Cytat:
ale pogoda mnie tak nie wnerwia, co ludki, które siadły na rowery. Po ostatnich rewolucjach biletowych od komunikacji miejskiej, dużo ludzi w Poznaniu przesiadło się na rowery i oczywiście w tej masie rowerowej oprócz normalnych rowerzystów namnożyło się pełno buraków i debili. I jeżdżą tacy środkiem, faceci koguty spychają, niektóre kobiety jadą jakby chciały a nie mogły. Nie mówię, że tych złych jest dużo, ale wystarczy jeden taki by popsuć humor i radość z jazdy. Ale muszę nacieszyć się teraz rowerem ile wlezie, bo jak plan na jesień wypali, to 9 miesięcy bez roweru |
|
2014-08-13, 12:42 | #2657 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 903
|
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
Cytat:
to przechlapane z jazdą po mieście ja raz miałam sytuację z burzą jak jadę sama to zawsze mam słuchawki na uszach i głośno muzyki słucham. No i widziałam chmurę ale gdzieś tak bokiem szła potem była nade mną i jak mi błysnęło przed oczami to się zatrzymałam zdjęłam słuchawki i jak grzmotnęło w tym momencie to dostałam takiego rozpędu że w życiu z taką prędkością chyba nie jechałam... tym bardziej że byłam w lesie i do pierwszej miejscowości miałam z 1,5 km kochana... no to owocnych działań na tą 9-cio miesięczną przerwę ---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ---------- jest pogoda to i jest nadzieja na rowerowo dziś
__________________
01.09.2015 - dwa lata olejowania i bez obcinania włosów zapuszczam się dalej |
|
2014-08-14, 06:32 | #2658 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 903
|
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
i tak to jest się napalić że się pogoda robi to będzie jazda oczywiście jak zwykle wróciłam do domu z pracy, zjadłam przebrałam się i... burza
__________________
01.09.2015 - dwa lata olejowania i bez obcinania włosów zapuszczam się dalej |
2014-08-16, 08:23 | #2659 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 903
|
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
byliśmy wczoraj byliśmy z małżonciem na rowerach i ze znajomymi , uwielbiam takie wypady... tylko szkoda że tak rzadko
__________________
01.09.2015 - dwa lata olejowania i bez obcinania włosów zapuszczam się dalej |
2014-08-18, 09:04 | #2660 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
|
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
Wczoraj wróciłam z długiego weekendu. Pojechaliśmy w trasę po rodzinie i trochę kilometrów się natłukło.
Zaczęliśmy w czwartek, najpierw ładnie i słonecznie a potem przez 50 km lało, ale jechać trzeba było. Drugiego dnia pogoda całkiem całkiem, delikatnie nas zmoczyło, ale zaraz się wyschło. Dojechałyśmy do Korytników (okolice Krasiczyna), nocleg u znajomej. Trzeciego dnia troszkę pojeździło się po okolicy, dobrze bo można było bez bagażu jechać. A wczoraj był życiowy rekord 154 km, ale już ciężko było, tym bardziej że z bagażem. Trudny początek bo dużo podjazdów mniejszych lub większych więc jechało sie bardzo powoli. Dopiero po 12 wreszcie zaczęło ubywać trasy. Na szczęście chmury z boku tylko krążyły i właściwie polało nas tylko jak kropidłem. wyjazd udany, pogoda też prawie udana. Ale chyba na razie następnego rekordu bić nie będę bo mam dosyć, chyba że na pusty rower by się udało. |
2014-08-18, 16:22 | #2661 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 903
|
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
Michalina, rewelacja cały długi week na rowerze, super i troszkę zazdroszczę
Ja jestem też szczęśliwa bo swego małżoncia po raz kolejny wyciągnęłam na rower... poprawka... sam zaproponował no i co najważniejsze usłyszał jak chodzi mój rower i mi go nareperował teraz jest jak nowiusieńki cichutko i leciutko chodzi ale z drugiej strony teraz piesi mnie nie słyszą i trzeba dzwonić żeby z drogi schodzili
__________________
01.09.2015 - dwa lata olejowania i bez obcinania włosów zapuszczam się dalej |
2014-08-18, 21:54 | #2662 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
|
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
Ja chyba mam dosyć roweru. W czwartek kolejny wyjazd już zaplanowany ale mi się nie chce.
Dzisiaj zrobiłam rowerkom czyszczenie i kąpanie. Wszystkie 4 rowery z domu. A jutro będę smarować. |
2014-08-19, 14:12 | #2663 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
Ja się w tym sezonie nie najeździłam: zawsze jak mam czas i ochotę na wypad zbiera się na deszcz Dzisiaj widzę to samo: rano ładnie, całe popołudnie pochmurno i deszczowo
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
2014-08-23, 21:14 | #2665 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 735
|
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
Raport z ostatnich kilku dni
Piątek- 15 sierpnia 2014 - 65 km Sobota - 16 sierpnia 2014 - 60 km Poniedziałek - 18 sierpnia - 46 km Wtorek - 19 sierpnia - 50 km Środa - 20 sierpnia - 24 km Czwartek - 21 sierpnia - 70 km Piątek - 22 sierpnia - 45 km I już po urlopie... Trochę niewyżyta rowerowo jestem, mogło być ciut więcej, ale pogoda była tak o, trochę zimno, dosyć wietrznie, a przede wszystkim to pojechałam na Suwalszczyznę nad jezioro (jeziora), nie na rower. Od środy dołożyłam pływanie na basenie |
2014-08-25, 06:16 | #2666 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
|
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
Ja wróciłam z nad Dunajca. Niestety rower udało sie wyjąć tylko na 2 dni. w pozostałe dwa deszcz, a że rowery były poskładane w samochodzie i przywalone bagażami to tym bardziej się nie chciało. W sumie wyszło przez te 2 dni jakieś 120 km ale było jeszcze trochę chodzenia. Żeby tam pojeździć to trzeba niestety większość głównymi drogami a ruch jak to w górach w weekend. Oczywiście bez buraków sie nie obyło. Jeden wystawił na mnie łeb z samochodu i zaczął coś przeklinać, bo trzeba było zwolnić bo rowerzysta chce skręcić.
Wjechałam na jedną taką górę że jak później z niej zjeżdżałam to się zastanawiałam jak ja tam wyjechałam. Dopiero jak zjeżdżałam to widać było tą górkę chociaż wjechać też łatwo na nią nie było. Jak puściłam na jednym kawałku hamulce to przekroczyłam 50 km/godz, na szczęście szosa pusta. |
2014-08-31, 21:13 | #2667 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 187
|
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
Rower lubiłam od zawsze, ale dopiero od niedawna zaczęłam jeździć codziennie i muszę powiedzieć, że totalnie przepadłam
Na początku musiałam mieć towarzystwo,ale teraz już mi nie zależy i jeżdżę często sama, bo jakoś ciężko mi sobie wyobrazić bez tego dzień a kończą się te ciepłe dni i chcę je wykorzystać. Wcześniej nie zwracałam uwagi na kilometry, ale teraz lubię wiedzieć ile przejechałam. Wczoraj wybraliśmy się na wycieczkę z chłopakiem i jestem z siebie bardzo dumna bo udało nam się 'złamać' 20 km. Wiem,że przy waszych wynikach to nie jest dużo, ale strasznie sie cieszę. Jechaliśmy sobie bardzo fajną trasą po lesie. Przyznam, że miałam ochotę na więcej, ale chłopak nieprzyzwyczajony do roweru więc odpuściliśmy To od teraz mój ulubiony temat Edytowane przez delilach Czas edycji: 2014-08-31 o 21:29 |
2014-09-01, 09:00 | #2668 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 735
|
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
Ja już po weekendzie na Roztoczu.
Pierwszy dzień to szlak rowerowy Jastrzębia Zdebrz, trochę go skróciliśmy, ale wyszło mi ok. 78 km. Niesamowicie malownicza trasa, z mocnymi podjazdami i bardzo technicznymi zjazdami. Momentami trzeba było zejść z roweru i go przenieść przez powymywane rowy na zjazdach. Niestety, mniej więcej w połowie trasy ból nerek odebrał mi całą radochę z jazdy Drugi dzień był płaski, ale z dużą ilością błota, przez które trzeba było poprowadzić rower (kałuże aż po same ośki), piachu i paręnaście kilometrów po kocich łbach, gdzie nas doszczętnie wytrzęsło. Wyszło ok. 60 km. Ponadto było też rowerowe grzybobranie i kwitnące w lasach wrzosy. |
2014-09-01, 12:05 | #2669 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 9
|
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
Cytat:
|
|
2014-09-01, 12:16 | #2670 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 735
|
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)
Endomondo trochę przekłamuje, ale jak nie masz nic lepszego to ok.
Jest jeszcze strava, ponoć bardziej dokładna. I sportstracker, ale tego to ja nie ogarniam :/ |
Nowe wątki na forum Sporty letnie, zimowe i wydarzenia sportowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:24.