Guzek na piersi - wątek zbiorczy! - Strona 89 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Ginekologia

Notka

Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-10-11, 09:54   #2641
Handi
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 30
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Witam wszystkie guzkowate.
Bura kocurka, a jakiej wielkosci dokładnie jest twój włókniaczek?
U mnie na usg pani doktor znalazła "coś" 12mm x 7mm. Mam to od kilkunastu lat, zawsze czułam zgrubienie w tej części piersi. Po rozmowie z ginem -on sceptycznie podchodził nawet do biopsji, bo skoro tyle lat, to pewnie mu tam dobrze, nie powiększa się to po co drażnić. I takim sposobem odwlekł moją decyzję o biopsji, na którą pani od usg nalegała. I teraz sama nie wiem. Czy sama biopsja moze miec jakieś skutki uboczne? Czy jeśli się nie powieksza to tylko kontrolować? Podpowiedzcie coś laikowi...
Handi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-11, 10:07   #2642
marmutita
Rozeznanie
 
Avatar marmutita
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 568
Dot.: Błagam o szybkie odpowiedzi

Cytat:
Napisane przez bura kocurka Pokaż wiadomość
Najlepiej robić tego typu badania po okresie, więc jeśli się niepokoisz mimo badania usg, to idź jeszcze raz gdzie indziej na usg zaraz po skończeniu okresu. Wtedy jak Ci wyjdzie, że nic nie masz to chociaż będziesz tego pewna

A mnie też wykryto włókniaka w prawej piersi...jest nieduży i pani doktor przy usg powiedziała, że mam go tylko badać czy się nie powiększa i raz na rok robić usg. No chyba, że by mnie bolał. No i właśnie, w sumie to ja go czuję. Nie nazwałabym tego może bólem, ale tak mnie kłuje czasem, sama nie wiem...ale jak jest mały to chyba nie ma sensu go wycinać?
A najgorsze jest to, że jak się sama badam, to nie jestem w stanie stwierdzić czy on się powiększa czy nie, w ogóle nie ufam temu co sama czuję Ale badanie było niedawno, więc narazie chyba jest ok
Ja umawiając się na badanie usg w jednym ze szpitali zostałam poinfomowana, że muszę być między 5 a 10 dniem cyklu. Nawet gdy próbowałam się zapisać w będąc w innym dniu cyklu (mialam urlop i było mi po drodze) pani kategorycznie powiedziała, że tak to nie ma sensu i dla mojego dobra - mam być między 5 a 10 dniem cyklu.
I dla mnie jest to logiczne, zresztą podczas kolejnego usg, jedna z bardziej rozmownych pań radiolog, mówiła, jak częste u kobiet są guzki, torbielki włkókniaczki - kobiecy organizm to bomba hormonalna, a przed miesiączką jak wszystkie wiemy, horomony buzują, piersi są nabrzmiałe, i wynik badania może być niemiarodajny.

Ja Tusia jesteś przerazona, ale bez paniki.
Po pierwsze - dobrze, że samokontrola piersi przyniosła efekt - byłaś u ginekologa, miałaś już usg.
Po drugie jak dla mnie opinia ginekologa jest drugorzędna, w momencie gdy masz już usg - radiolog z pewnością jest bardziej biegły w ocenie zmian widząc to na ekranie, niż ginekolog który bada piersi przez dotyk.
Więc masz 1 dobrą informację tj. radiolog nie zauważył zmian. W tym momencie dla pewności, zrób po 6 m-cach kontrolę i na tej podstawie będzie można stwierdzić czy zmiany są czy nie.
W zależności od wyniku usg kontrolnego, albo będziesz mieć spokój, albo będzie trzeba zapisać się do Poradni Chorób Piersi, aby temat prowadził specjalista.

Głowa do góry

Handi - czy masz pewność, że guzek w takiej formie masz od kilkunastu lat?
Co innego wykryć guzek, a co innego wykryć go, kontrolować na przestrzeni kilku lat co pół roku, i stwierdzić, że jest w niezmiennej formie. W tym przypadku zgodziłabym się z opinią lekarza, że rzeczywiście można to zostawić na etapie kontrolowania.
Czy ta konsultacja jest robiona tylko i włącznie przez gina? Ma on specjalność w kierunku onkologii? Większą pewność dałaby mi w tym momencie opinia lekarza-onkologa, który specjalizuje się w ocenie takich zmian i decyzduje czy rzeczywiście biopsja czy inne zabiegi nadal są konieczne.
Mojego gina bardzo cenię, ale wiem, że nie ma dostatecznej wiedzy w temacie guzków piersi. Swojego guzka wyczulam samodzielnie, zresztą był trudny do lokalizowania i moj dr badając mnie nie mógł także go zlokalizować.

Edytowane przez marmutita
Czas edycji: 2009-10-11 o 10:13 Powód: dopisek
marmutita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-11, 11:59   #2643
Lynn
Zakorzenienie
 
Avatar Lynn
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Z domku
Wiadomości: 11 720
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Dziewczyny, macie może jakieś sprawdzone gabinety w okolicach Katowic, gdzie robią usg piersi i ile tam kosztuje.
Lynn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-11, 12:38   #2644
bura kocurka
Zakorzenienie
 
Avatar bura kocurka
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez Handi Pokaż wiadomość
Witam wszystkie guzkowate.
Bura kocurka, a jakiej wielkosci dokładnie jest twój włókniaczek?
U mnie na usg pani doktor znalazła "coś" 12mm x 7mm. Mam to od kilkunastu lat, zawsze czułam zgrubienie w tej części piersi. Po rozmowie z ginem -on sceptycznie podchodził nawet do biopsji, bo skoro tyle lat, to pewnie mu tam dobrze, nie powiększa się to po co drażnić. I takim sposobem odwlekł moją decyzję o biopsji, na którą pani od usg nalegała. I teraz sama nie wiem. Czy sama biopsja moze miec jakieś skutki uboczne? Czy jeśli się nie powieksza to tylko kontrolować? Podpowiedzcie coś laikowi...
Na wyniku badania mam napisane "guzek o gładkich i równych zarysach, średnicy 10 mm" Czyli w sumie podobna wielkość co Twój - mi pani radiolog powiedziała, że nie powinnam się martwić, ale badać się samodzielnie co miesiąc sprawdzając czy się nie powiększa oraz raz na rok powinnam zrobić usg. Chyba, że jakoś mi będzie przeszkadzał - bolał czy coś, wtedy mogę się zgłosić do lekarza i porozmawiać o zabiegu...Ale generalnie ona stwierdziła, że ten mój guzek nie wymaga wycięcia i czasem zmiany tego typu zanikają same
Uch, dla mnie najgorsze jest to, że nie ufam dotykowi ale tylko i wyłącznie usg wydaje mi się wiarygodne - ja tam nie wiem jak go macam, czy on ma nadal centymetr średnicy czy może już więcej
Ja też mam już dłuższy czas ten guzek, bo też tam zawsze było zgrubienie (dlatego wydawało mi się całkiem normalne, że coś tam czuję ), więc chyba nie rośnie...ale z drugiej strony, to skąd ja to mogę wiedzieć - pierwszy raz miałam usg. Myślę, że po prostu sprawdzę za kilka miesięcy na kolejnym badaniu usg i zobaczę co powiedzą.

Jeśli pani radiolog nalegała u Ciebie na biopsję, to może skonsultuj się jeszcze z jakimś innym lekarzem poza Twoim ginekologiem? Ja niestety nie wiem jaki to ma wpływ na ewentualny rozwój guzka...może jakiś mieć - ale skoro jej wydawało się to badanie zasadne, to może lepiej zrobić? Mnie nikt tego nie proponował, więc u siebie nawet o tym nie myślę.
__________________


Edytowane przez bura kocurka
Czas edycji: 2009-10-11 o 12:40
bura kocurka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-11, 13:26   #2645
Handi
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 30
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

To w sumie mamym podobną sytuację. Jest tam od dawna, raczej nie rośnie. Pierwsze usg robiłam 5 lat temu i rozmiar się nie zmienił, więc myslę że poczekam kolejny rok, jak zauważę zmiane to będę działać. A moze dla świętego spokoju zrobię biopsję...
Handi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-19, 11:30   #2646
esel12345
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 190
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

dziewczyny...
jestem tak załamana że chyba umre z rozpaczy.. jestem w grupie "zagrożonych" bo u mnie w rodzinie prawdopodobnie już dwie linie miały małe problemy z tym..
ale że u mnie w rodzinie niestety się o tym NIE MÓWI nie jestem pewna..

przez to zostałam sama z tym problemem.. na prawdę nie wiem co robić..
czytając doszłam do wniosku że nie muszę isc pierw do ginekologo po skierowanie na usg? nie chce się tułać to tu to tam.. bo z przerażenia nigdzie nie pojde.

gdzie moge prywatnie zrobić USG? w szpitalu? nawet nie wiem na jakim oddziale... a następnie co to ta biopsja? co się tam wykonuje? czy to boli??

MÓJ GÓZEK ma wielkość jakieś 7-8 mm i nie jest gładki.. na środku jest jakby troche przepołowiony czy tez rozcięty ale nadal jest w całości..
rusza się przy dotyku.. ale czy zmienia rozmiary.. nie wiem bo w stresie mogę sobie różne rzeczy wmawiać...
jest on prawie na dekoldzie tam gdzie się piersi rozdzielają.. i dobrze go czuje cały czas,,,
ostatnio mój chłopak go odkrył i myślałam że sie popłaczę bo nie chce mu na razie mówić.. mam początek 20 lat... jestem przerażona..
właśnie skończył mi się okres.. kiedy powinnam iść na usg.. i gdzie z tym isc

Edytowane przez esel12345
Czas edycji: 2009-10-19 o 11:32
esel12345 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-19, 16:10   #2647
Dragonfly29
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 183
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez esel12345 Pokaż wiadomość
dziewczyny...
jestem tak załamana że chyba umre z rozpaczy.. jestem w grupie "zagrożonych" bo u mnie w rodzinie prawdopodobnie już dwie linie miały małe problemy z tym..
ale że u mnie w rodzinie niestety się o tym NIE MÓWI nie jestem pewna..

przez to zostałam sama z tym problemem.. na prawdę nie wiem co robić..
czytając doszłam do wniosku że nie muszę isc pierw do ginekologo po skierowanie na usg? nie chce się tułać to tu to tam.. bo z przerażenia nigdzie nie pojde.

gdzie moge prywatnie zrobić USG? w szpitalu? nawet nie wiem na jakim oddziale... a następnie co to ta biopsja? co się tam wykonuje? czy to boli??

MÓJ GÓZEK ma wielkość jakieś 7-8 mm i nie jest gładki.. na środku jest jakby troche przepołowiony czy tez rozcięty ale nadal jest w całości..
rusza się przy dotyku.. ale czy zmienia rozmiary.. nie wiem bo w stresie mogę sobie różne rzeczy wmawiać...
jest on prawie na dekoldzie tam gdzie się piersi rozdzielają.. i dobrze go czuje cały czas,,,
ostatnio mój chłopak go odkrył i myślałam że sie popłaczę bo nie chce mu na razie mówić.. mam początek 20 lat... jestem przerażona..
właśnie skończył mi się okres.. kiedy powinnam iść na usg.. i gdzie z tym isc
Kochana, uszy do góry! Nie wolno się tak zadręczać, bo jeszcze w jakąś depresję wpadniesz. Wiem, że się boisz. Doskonale Cię rozumiem, bo ja też miałam "starcie" z guzkiem. Był łagodny, a ja jestem cała, zdrowa i uśmiechnięta i Ty też taka będziesz! Moja rada dla Ciebie jest taka: skoro nie za bardzo możesz pogadać o tym z kimś bliskim, wybierz się do lekarza rodzinnego (który bez problemów powinien Ci dać skierowanie na USG), ale najlepiej by było, gdybyś poszła do ginekologa (niekoniecznie prywatnie, możesz poszukać poradni dla kobiet albo jakiejś przychodni). Gdy już tam się stawisz, wyjaśnij w czym rzecz (to znaczy, że podejrzewasz, że masz jakiegoś guzka). Ginekolog Cię zbada i na 100% wyśle na USG i do onkologa. W zależności od wyniku (bo WIĘKSZOŚĆ GUZKÓW JEST ŁAGODNA) lekarz zaproponuje Ci sposób w jaki się tym guzkiem zająć. Być może nie trzeba go będzie usuwać, lecz tylko obserwować. Jeżeli okaże się, że jednak powinnaś się go pozbyć, prawdopodobnie, podkreślam prawdopodobnie zostanie Ci polecony zabieg chirurgiczny lub biopsja. O zabiegu pisały Wizażanki wcześniej. Ja mogę Ci opowiedzieć o biopsji MMT - nic nie boli, choć jest ciut nieprzyjemna (ale to przez stres). Nie zostajesz w szpitalu ani dnia, bo zabieg trwa do godziny. Dostajesz znieczulenie miejscowe. Po zabiegu zostaje maleńka blizna (nie ma szwów). Brzmi może trochę strasznie, ale naprawdę nie ma się czego bać.O wszystkie szczegóły pytaj ginekologa lub onkologa. Najważniejsze jest to, byś tego nie zlekceważyła. Będzie dobrze!
Dragonfly29 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-19, 16:15   #2648
esel12345
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 190
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

czyli koniecznie musze isc do ginekologa? a czy ze skierowaniem musze czekac jakis czas na usg?
a moze sama pierw na własna rękę je zrobic (moge juz zaplacic. nie wazne.. chce to szybko zalatwic) i później udac sie z tym do ginekolog - z tym USG.. albo od razu do jakiegoś lekarza który sie zajmie ta sprawa... ?

do rodzinnego nie chce isc.. bo to znajomi rodziny.. a ze mieszkam na wsi to nie wierze w tajemnice lekarskie :/

Edytowane przez esel12345
Czas edycji: 2009-10-19 o 16:17
esel12345 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-19, 16:51   #2649
Dragonfly29
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 183
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez esel12345 Pokaż wiadomość
czyli koniecznie musze isc do ginekologa? a czy ze skierowaniem musze czekac jakis czas na usg?
a moze sama pierw na własna rękę je zrobic (moge juz zaplacic. nie wazne.. chce to szybko zalatwic) i później udac sie z tym do ginekolog - z tym USG.. albo od razu do jakiegoś lekarza który sie zajmie ta sprawa... ?

do rodzinnego nie chce isc.. bo to znajomi rodziny.. a ze mieszkam na wsi to nie wierze w tajemnice lekarskie :/
Bez wizyty u lekarza na pewno się nie obejdzie, bo nie wyleczysz się sama. Jeżeli z jakichś względów jednak nie możesz iść do rodzinnego (nie myślałaś o tym, żeby go zmienić, skoro to znajomy i nie ma co liczyć na dyskrecję?), to pozostaje ginekolog albo onkolog. Mnie ginekolog (ze skierowaniem, choć podobno nie jest potrzebne) wysłała do onkologa. Na wizytę i USG (wszystko w jednym ) czekałam jakieś dwa dni.
Jeśli chcesz, to możesz zrobić USG "na własną rękę", osobiście jednak radzę zrobić to u gina lub onkologa. Wszystko Ci objaśni, pokaże itd.

Edytowane przez Dragonfly29
Czas edycji: 2009-10-19 o 17:06
Dragonfly29 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-19, 17:24   #2650
esel12345
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 190
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

uhm.. tak czy siak będę musiała się prywatnie umówić u jakiegoś ginekologa.
tyle ze mieszkam na wsi wiec odkładam to i odkładam.. a wiem ze nie powinnam
problem w tym ze po prostu sie boje.
pora poszukać w internecie jakiegoś...

czy biopsja nie powoduje przerzutów?
esel12345 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-19, 20:15   #2651
bura kocurka
Zakorzenienie
 
Avatar bura kocurka
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez Dragonfly29 Pokaż wiadomość
Bez wizyty u lekarza na pewno się nie obejdzie, bo nie wyleczysz się sama. Jeżeli z jakichś względów jednak nie możesz iść do rodzinnego (nie myślałaś o tym, żeby go zmienić, skoro to znajomy i nie ma co liczyć na dyskrecję?), to pozostaje ginekolog albo onkolog. Mnie ginekolog (ze skierowaniem, choć podobno nie jest potrzebne) wysłała do onkologa. Na wizytę i USG (wszystko w jednym ) czekałam jakieś dwa dni.
Jeśli chcesz, to możesz zrobić USG "na własną rękę", osobiście jednak radzę zrobić to u gina lub onkologa. Wszystko Ci objaśni, pokaże itd.
A co...normalnie usg to się zajmuje pani, która umie tylko guziczek wciskać? Przecież na usg bada Cię normalnie lekarz - radiolog. I naprawdę wyjaśnia co widzi, co to jest i czy jest to groźne...a także co z tym należy zrobić. Jeśli uzna, że guzek jest na tyle podejrzany, że należy zbadać go onkologicznie, to kieruje na takie badania.

esel12345 - ja bym na Twoim miejscu poszła już prywatnie na usg - pewnie, że do ginekologa też warto iść. Możesz załatwić kompleksowe badania od razu, ale jeśli chcesz się szybko zbadać, to nie licz, że po dostaniu skierowania na usg tak szybko się państwowo na nie dostaniesz. Moim zdaniem lepiej od razu nastawić się na badanie usg prywatnie
__________________

bura kocurka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-19, 20:40   #2652
esel12345
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 190
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

OK. czyli robie tak

Idę zrobić prywatnie i na własne koszty USG. może mi ktoś na miejscu powie czy to coś groźnego. ale jeśli będę miała jeszcze wątpliwości pojde już odrazu z USG do jakiegoś lekarza onkologa lub kogos takiego. i mu to pokaze.. a on juz to bedzie wiedzial co dalej....
ile Usg kosztuje?
esel12345 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-20, 10:53   #2653
Castia
Wtajemniczenie
 
Avatar Castia
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 546
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez esel12345 Pokaż wiadomość
OK. czyli robie tak

Idę zrobić prywatnie i na własne koszty USG. może mi ktoś na miejscu powie czy to coś groźnego. ale jeśli będę miała jeszcze wątpliwości pojde już odrazu z USG do jakiegoś lekarza onkologa lub kogos takiego. i mu to pokaze.. a on juz to bedzie wiedzial co dalej....
ile Usg kosztuje?
a ja ci radze udac sie odrazu do onkologa, oni wydaja mi sie najbardziej kompetetni jesli chodzi o te sprawy,Powie Ci co i jak, da skierowanie na USG,ktore zrobi Ci porzadny radiolog w szpitalu. Ja zrobilam prywatnie USG i dopiero udalam sie do lekarza i okazalo sie ze zle wykonane bylo, caly opis sie nei zgadzal.oczywiscie w twoim wypadku nie musi tak byc.Za usg prywatnie placilam 60zl.
Glowa do goryja jestem po zabiegu i mam sie dobrze. Mam jeszcze jednego guzka i w niedalekim czasie bede go wycinac. w pt ide do lekarza bo bede miala wynik juz badania tego guzka wycietego i dowiem sie dokladnie co to bylo
Trzymam za ciebie kciuki
Castia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-20, 15:11   #2654
Dragonfly29
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 183
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez bura kocurka Pokaż wiadomość
A co...normalnie usg to się zajmuje pani, która umie tylko guziczek wciskać? Przecież na usg bada Cię normalnie lekarz - radiolog. I naprawdę wyjaśnia co widzi, co to jest i czy jest to groźne...a także co z tym należy zrobić. Jeśli uzna, że guzek jest na tyle podejrzany, że należy zbadać go onkologicznie, to kieruje na takie badania.
Są różni "specjaliści". Także i tacy, którzy tylko wciskają guziczki, niestety. Może nie miałaś z takimi styczności, ja miałam. Dziękuję, że wytłumaczyłaś mi, że na USG bada "normalnie lekarz radiolog", bo sama bym się nigdy nie domyśliła Ja czułabym się pewniej (i czułam się pewnie), gdyby badał mnie ktoś bardzo ściśle związany ze sprawami kobiecymi i wszelkiego rodzaju guzami, a za takich uważam ginekologa i onkologa, bo radiolog zajmuje się też innymi sprawami, zresztą co ja Ci będę wyjaśniać. Radiolog to też lekarz, który wie, co i jak, owszem, jednak większym zaufaniem obdarzyłabym właśnie onkologa, dlatego tak doradziłam. Dziewczyna zadecyduje sama.
A do ginekologa ZAWSZE warto jest iść, gdy czuje się, że coś jest nie tak.
Dragonfly29 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-20, 19:22   #2655
bura kocurka
Zakorzenienie
 
Avatar bura kocurka
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez Dragonfly29 Pokaż wiadomość
Są różni "specjaliści". Także i tacy, którzy tylko wciskają guziczki, niestety. Może nie miałaś z takimi styczności, ja miałam. Dziękuję, że wytłumaczyłaś mi, że na USG bada "normalnie lekarz radiolog", bo sama bym się nigdy nie domyśliła Ja czułabym się pewniej (i czułam się pewnie), gdyby badał mnie ktoś bardzo ściśle związany ze sprawami kobiecymi i wszelkiego rodzaju guzami, a za takich uważam ginekologa i onkologa, bo radiolog zajmuje się też innymi sprawami, zresztą co ja Ci będę wyjaśniać. Radiolog to też lekarz, który wie, co i jak, owszem, jednak większym zaufaniem obdarzyłabym właśnie onkologa, dlatego tak doradziłam. Dziewczyna zadecyduje sama.
A do ginekologa ZAWSZE warto jest iść, gdy czuje się, że coś jest nie tak.
No wiadomo, że najlepiej do onkologa, ale tak czy siak on każe zrobić usg, więc najpierw dobrze by było się udać zrobić to badanie. Akurat ginekolog w sprawie piersi opiera się na macankach Bez usg, to on nawet nie jest pewien czy czuje guzka...czy to nie guzek, a może to normalne, a może nie I w końcu i tak kieruje na usg - dlatego to zaproponowałam na początek. Z usg, które budzi wątpliwości najlepiej udać się do onkologa
__________________

bura kocurka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-20, 23:42   #2656
Iza581
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3
Dot.: Guz piersi

Jestem już dwa tygodnie po zabiegu, po 10 dniach miałam odkleić plastry, gdyż nie miałam szwów zewnętrznych. Zrobiono mi cięcie kosmetyczne, ale niepokoi mnie to, że wkoło blizny wyczówam stwardnienie, czy któraś z was też miała coś takiego, jest to bardzo twarde i trochę boli przy dotyku, a wizyte mam dopiero w czwartek. Jutro mam dzwonić o wynik z badania histopatologicznego. Czasami odczówam pieczenie pod pachą nie wiem, czy to normalne. Ciesze się, że mam to już za sobą. Dziewczyny głowa do góry.
Iza581 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-21, 13:06   #2657
asiek1805
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 6
Dot.: Guz piersi

Cytat:
Napisane przez Iza581 Pokaż wiadomość
Jestem już dwa tygodnie po zabiegu, po 10 dniach miałam odkleić plastry, gdyż nie miałam szwów zewnętrznych. Zrobiono mi cięcie kosmetyczne, ale niepokoi mnie to, że wkoło blizny wyczówam stwardnienie, czy któraś z was też miała coś takiego, jest to bardzo twarde i trochę boli przy dotyku, a wizyte mam dopiero w czwartek. Jutro mam dzwonić o wynik z badania histopatologicznego. Czasami odczówam pieczenie pod pachą nie wiem, czy to normalne. Ciesze się, że mam to już za sobą. Dziewczyny głowa do góry.
Witam!
ja tez jestem 2 tyg po zabiegu i mam to samo tzn to stwardnienie...ale z dnia na dzien jest coraz lepiej i robi się miękkie więc nie masz się czym przejmować..natomiast jeżeli chodzi o to pieczenia pod pachą to nie mam pojęcia bo ja nic takiego nie czułam..ale nie martw się wszystko będzie w porządku pozdrawiam Gorąco!
asiek1805 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-22, 23:17   #2658
Czarna018
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 657
Question Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Hej

Od pewnego czasu boli mnie lewa pierś...tak na dole
Przy dotyku czuje że boli ale tak to nie.
Zastanawiam się co to może być.
Nie umię wyczuć guzka
chociaż miałam kiedyś takie szkolenie...tam właśnie tego uczyli
gdy dotykam to czuć jakby wszędzie guzki były
A miesiączke będe miała po 5 listopada...więc wątpie że to "przed miesiączką"
a boli już dłuższy czas.

Więc pora wybrać się do lekarza. Nigdy nie mialam badanych piersi. Do ginekologa moge zgłosić się z takim problemem ??

Dzieki za odpowiedzi
__________________
Włosy zapuszczam

Myślę nad ścięciem grzywki ...

Staram się zrzucić parę kg...



Tęsknie za słoneczkiem. Czekam na piękną wiosnę.
Czarna018 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-23, 16:09   #2659
bura kocurka
Zakorzenienie
 
Avatar bura kocurka
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez Czarna018 Pokaż wiadomość
Hej

Od pewnego czasu boli mnie lewa pierś...tak na dole
Przy dotyku czuje że boli ale tak to nie.
Zastanawiam się co to może być.
Nie umię wyczuć guzka
chociaż miałam kiedyś takie szkolenie...tam właśnie tego uczyli
gdy dotykam to czuć jakby wszędzie guzki były
A miesiączke będe miała po 5 listopada...więc wątpie że to "przed miesiączką"
a boli już dłuższy czas.

Więc pora wybrać się do lekarza. Nigdy nie mialam badanych piersi. Do ginekologa moge zgłosić się z takim problemem ??

Dzieki za odpowiedzi
Możesz iść do ginekologa, ale on też będzie Cię sprawdzał "na czuja" - szczerze? To nie zawsze im to wychodzi Ja nie ufam takiemu badaniu, wolę usg i jeśli chcesz być pewna, że coś tam jest lub nie ma, to skieruj się tam od razu. Tylko umów się tuż po miesiączce najlepiej, tak na usg jak i do ginekologa
__________________

bura kocurka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-23, 20:00   #2660
Czarna018
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 657
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez bura kocurka Pokaż wiadomość
Możesz iść do ginekologa, ale on też będzie Cię sprawdzał "na czuja" - szczerze? To nie zawsze im to wychodzi Ja nie ufam takiemu badaniu, wolę usg i jeśli chcesz być pewna, że coś tam jest lub nie ma, to skieruj się tam od razu. Tylko umów się tuż po miesiączce najlepiej, tak na usg jak i do ginekologa

Aha. Ok.

To dopiero w listopadzie się zapisze
__________________
Włosy zapuszczam

Myślę nad ścięciem grzywki ...

Staram się zrzucić parę kg...



Tęsknie za słoneczkiem. Czekam na piękną wiosnę.
Czarna018 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-24, 21:49   #2661
synia
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 7
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Witam wszystkie forumowiczki. Wprawdzie do pelnego wyniku jeszcze półtora tygodnia, ale już wiem, że mój guzek nie ył złośliwy. W piatek miałam operację podczas której wycieli go i zbadali (pelen wynik będzie po 1,5 tyg). Dziś już jestem w domu. Bałam sie jak cholera (bo w końcu operacja to nie zabieg) ale w sumie nie potrzebnie. Jednak to na co napatrzyła się w szpitalu dalo mi wiele do myślenia. Zmieniłam się ja i na pewno zmieni się moje życie. A przede wszystkim moje postrzeganie świata i innych ludzi. W każdym razie jedno co mogę powiedzieć, każdej dziewczynie która wyczuje cokolwiek w piersi: natychmiast marsz do lekarza!!! A reszcie polecam profilaktyczne badanie się co jakiś czas. Bo ja nic nie czułam w piersi. Zrobiłam USG przypadkiem. I przypadkiem wlaśnie okazalo sie że mam 2,5 cm guza którego fantastycznie się juz pozbylam . Dziękuję wszystkim za dobre slowo które tu dostałam i życzę wszystkim Wam powodzenia. Będę tu zaglądać od czasu do czasu Pozdrawiam.S.
synia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-04, 17:46   #2662
caroline_1988
Zakorzenienie
 
Avatar caroline_1988
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: ஜ
Wiadomości: 6 675
GG do caroline_1988
Dot.: Prolaktyna a guz w piersi

Właśnie wróciłam od ginekologa i wykrył mi guzka w lewej piersi Dodam, ze jestem po okresie a z tego co piszecie guzki znikają po okresie Jutro idę na usg. Bardzo się boję i cały czas płaczę


A więc byłam na USG i dostałam taki wynik: Sutki o przewadze tkanki gruczołowe, bez zmian ogniskowych. Węzły chłonne pachowe niepowiększone.

To chyba dobrze jest? Ale nie wiem co z tym dalej. Mam zostawić ten guzek w spokoju? Czy iść do jakiegoś chirurga czy jak? Nikt mi nic nie powiedział co dalej robić. Niby wynik ok tak mi sie wydaje ale guzek jest... Moze usg źle wykonane?
__________________
Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę.
Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś moje dziecko, a ja ...Twoja mama!

Edytowane przez caroline_1988
Czas edycji: 2009-11-05 o 10:32
caroline_1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-05, 15:02   #2663
Dragonfly29
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 183
Dot.: Prolaktyna a guz w piersi

Cytat:
Napisane przez caroline_1988 Pokaż wiadomość
Właśnie wróciłam od ginekologa i wykrył mi guzka w lewej piersi Dodam, ze jestem po okresie a z tego co piszecie guzki znikają po okresie Jutro idę na usg. Bardzo się boję i cały czas płaczę
A więc byłam na USG i dostałam taki wynik: Sutki o przewadze tkanki gruczołowe, bez zmian ogniskowych. Węzły chłonne pachowe niepowiększone.
To chyba dobrze jest? Ale nie wiem co z tym dalej. Mam zostawić ten guzek w spokoju? Czy iść do jakiegoś chirurga czy jak? Nikt mi nic nie powiedział co dalej robić. Niby wynik ok tak mi sie wydaje ale guzek jest... Moze usg źle wykonane?
Szczerze mówiąc, to nie słyszałam, żeby guzki znikały po okresie (wiem, że czasami same się wchłaniają, ale okres nie ma raczej z tym nic wspólnego). Wiem tylko, że piersi przed i po, gdy się badasz ,"wyglądają" trochę inaczej, bo przed @ w organizmie zatrzymuje się woda. To, że nie masz w piersiach "zmian ogniskowych", a węzły nie są powiększone, to BARDZO DOBRZE. Na Twoim miejscu, udałabym się teraz do swojego ginekologa (jeśli USG nie robiłaś u niego) i wysłuchała, co on radzi. Ewentualnie, mogłabyś wybrać się do onkologa, ale proszę, nie nastawiaj się, że jest coś nie tak. Wiele takich zmian jest w 100% łagodnych. Jak wspomniałam, zdarza się, że guzki same się wchłaniają i żadna ingerencja (zabieg, operacja) nie jest potrzebna, ale to wszystko i tak najlepiej wytłumaczy Ci lekarz. Trzymaj się!

Edytowane przez Dragonfly29
Czas edycji: 2009-11-05 o 15:06
Dragonfly29 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-05, 20:05   #2664
caroline_1988
Zakorzenienie
 
Avatar caroline_1988
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: ஜ
Wiadomości: 6 675
GG do caroline_1988
Dot.: Prolaktyna a guz w piersi

Dziękuję bardzo za słowa wsparcia Mam nadzieję, że wszystko będzie ok i obedzie się bez ingerencji... W poniedziałek wybiorę się do lekarza.
__________________
Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę.
Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś moje dziecko, a ja ...Twoja mama!
caroline_1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-08, 19:31   #2665
esel12345
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 190
Dot.: Prolaktyna a guz w piersi

KOchane. zdecydowałam sie i już bez strachu chcę iść do lekarza z tym guzkiem. bo on kilka miesięcy temu był mniejszy. i chce mieć to za sobą i wiedzieć co to w końcu jest!

mam kilka pytań odnośnie lekarza. JA to widzę tak. -> chcę iść do prywatnej kliniki gdzie robi się usg piersi i jest tam też lekarz onkolog.
tylko to jest PRYWATNA siedziba. więc jak tam zadzwonie i będę się chciała umówic to co? musze się zarejestrować tam? co będe musiała mieć?
w życiu nigdzie prywatnie nie byłam a sama lekarzy omijam szerokim łukiem!
co oni będą wymagać ode mnie tam na miejscu? nie mam zielonego pojęcia dziewczyny.. i dlatego tak długo wstrzymuje sie z wybraniem tam.
lekarz rodzinny odpada bo to znajomi rodziny a na razie nie chce nikomu głowy tym zawracać tylko sama się upewnić wcześniej...

pomożecie?
esel12345 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-08, 20:45   #2666
Trah
Rozeznanie
 
Avatar Trah
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 539
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Może Ci być potrzebny, ale to nie każda klinika wymaga i pieniądze.
NIC więcej nie potrzebujesz.

nie ma co czekać i zastanawiać się, co powinno się mieć ze sobą, wystarczy zadzwonić i się zapytać.
Trah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-11, 15:28   #2667
ston3d
Zadomowienie
 
Avatar ston3d
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 538
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Witam. Za kilka dni mam mieć wycinanego włókniaka w piersi, który ma ~1 cm. Czy zostanie blizna, jakiś ślad? Jak duży? Nie wiem czy iść na zabieg, nie chcę być w tak młodym wieku pocięta i oszpecona...
ston3d jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-11, 20:28   #2668
monika_wiss
Rozeznanie
 
Avatar monika_wiss
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 526
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Ja przed okresem ykrylam u siebie 'guzki' i owszem,one znikaja po okresie. Bylam z tym u lekarza (wczoraj i u ginekologa dzisiaj - to znajomy) i to nie sa guzki tylko po prostu powiekszone gruczoly, ktore sie powiekszaja przed okresem i przybieraja forme 'guzkow'. Jesli wszystko jest prawidlowo, po przebytym okresie powinny one wrocic do swojego rozmiaru, czyli 'zniknac'.
monika_wiss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-12, 10:19   #2669
caroline_1988
Zakorzenienie
 
Avatar caroline_1988
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: ஜ
Wiadomości: 6 675
GG do caroline_1988
Dot.: Prolaktyna a guz w piersi

Dziewczyny ja była u mojego ginekologa i tylko spojrzał na wynik i powiedział, ze jest wszystko dobrze bo nie ma zmian ogniskowych. Ale mnie zaczął bolec ten guzek I nie wiem co teraz dalej robić... Czy zgłosić się do innego lekarza czy moze rzeczywiście to nic groźnego? Znowu zaczynam się martwić... Jakoś nie mam zaufania do lekarzy.
__________________
Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę.
Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś moje dziecko, a ja ...Twoja mama!
caroline_1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-12, 11:36   #2670
esel12345
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 190
Dot.: Prolaktyna a guz w piersi

kochane ruszyłam z tym wszystkim i zaraz popłacze sie ze szczęścia. zebrałam sie na odwagę i zaczęłam umawianie się. jednak pani powiedziala mi ze mam byc miedzy 5 - 10 dniem cyklu



CYKL liczy sie od pierwsdzego dnia krwawienia? prawda?

Edytowane przez esel12345
Czas edycji: 2009-11-12 o 14:08
esel12345 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Ginekologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-11-19 19:02:55


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:13.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.