Mamusie lutowe 2019❤ Cz.IV - Strona 9 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2019-01-12, 08:58   #241
kaaarii
Zakorzenienie
 
Avatar kaaarii
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 21 107
Dot.: Mamusie lutowe 2019 Cz.IV

Ja też dzisiaj jakas niewyspana jestem, głupoty mi się jakieś śniły i co chwilę mnie budziły...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kaaarii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-12, 09:15   #242
kamila_509
Zakorzenienie
 
Avatar kamila_509
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 11 818
Dot.: Mamusie lutowe 2019 Cz.IV

Przylaczam sie do słabej nocy i glupich snow

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
21.07.2016 Najpiękniejszy dzień w życiu
kamila_509 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-12, 09:18   #243
sweet sunday
Zakorzenienie
 
Avatar sweet sunday
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 672
Dot.: Mamusie lutowe 2019❤ Cz.IV

Mnie się dziś śnił Ryan Gosling,nie napiszę już co dokładnie
sweet sunday jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-12, 09:35   #244
panipuchatkowa
Zakorzenienie
 
Avatar panipuchatkowa
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 9 076
Dot.: Mamusie lutowe 2019❤ Cz.IV

Cytat:
Napisane przez sweet sunday Pokaż wiadomość
Mnie się dziś śnił Ryan Gosling,nie napiszę już co dokładnie
__________________
Najszczęśliwsza Żona na świecie! 20.06.2015!

Najszczęśliwsza Mama na świecie! 22.01.2019!

Czekamy na drugi Skarb!
panipuchatkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-12, 09:36   #245
kamila_509
Zakorzenienie
 
Avatar kamila_509
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 11 818
Dot.: Mamusie lutowe 2019❤ Cz.IV

Cytat:
Napisane przez sweet sunday Pokaż wiadomość
Mnie się dziś śnił Ryan Gosling,nie napiszę już co dokładnie
Ha ha. Takie sny to ja lubie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
21.07.2016 Najpiękniejszy dzień w życiu
kamila_509 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-12, 09:39   #246
śliweńka
Zakorzenienie
 
Avatar śliweńka
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
Dot.: Mamusie lutowe 2019 Cz.IV

Cytat:
Napisane przez karla906 Pokaż wiadomość
Dokładnie tak jest. Ilość procesów o każdą pierdołe jest zatrważającą, tylko by wyłudzić odszkodowanie. Jako lekarz sama będę się zasłaniać różnymi wytycznymi by chronić w razie co własną dupę. Tylko papier Cię obroni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
a ile lekarzy szczepi dzieci z przeciwskazaniami z ulotki to nikt nie patrzy na to, nie ma nawet w PL funduszu odszkodowawczego dla tych dzieci
Cytat:
Napisane przez kamila_509 Pokaż wiadomość
Mnie zawsze ksiadz o slub pytal

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
może chciał z Tobą wziąć
Cytat:
Napisane przez Pinacolada Pokaż wiadomość
Ale co ma do rzeczy to, jak sfinansowaliście mieszkanie... Masakra! Serio jestem w szoku
My raz trafiliśmy na naprawdę porządnego księdza. Byliśmy na pierwszym roku studiów (już wtedy mieszkaliśmy razem, oczywiście tylko jako para, nie małżeństwo) i pomijając inne kwestie, ksiądz nie chciał wziąć od nas ani grosza. Mówiliśmy że to niedużo i w ogóle, wręcz namawialiśmy go żeby wziął od nas kopertę, ale za nic nie chciał, mówił że od studentów na pewno nic nie weźmie
Aczkolwiek już się boję pytań księdza w tym roku, zwłaszcza że ostatnie dwa lata nie przyjmowaliśmy, bo raz nas nie było, a w zeszłym roku mieszkanie było w trakcie remontu. Ciekawe co będzie mówić i o co pytać w tym roku, mam nadzieję że nie zapyta o nic podobnego jak Was, bo chyba zwątpię już całkowicie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
u nas nie zbiera kopert, msza jest potem na której zbierają
co najlepsze Nasze osiedle takie duże że co drugi rok jest na naszej części
Cytat:
Napisane przez kamila_509 Pokaż wiadomość
Przylaczam sie do słabej nocy i glupich snow

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ja miałam najgorszą noc dotychczas

boli mnie brzuch, opadł bardziej, twardnieje co chwile, nad ranem myślałam że krzyż mi rozsadza taki ból, jakby co dam znac na fb że jadę na IP, ale wiem że dziś jestem nie do życia a Tż łóżeczko skręci
__________________
12.09.2009



09.04.2012 córa
19.04.2017
31.01.2018
06.02.2019 Kropek http://fajnamama.pl/suwaczki/kw05lel.png
śliweńka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-12, 09:51   #247
Anuszka9
Zakorzenienie
 
Avatar Anuszka9
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 3 930
Dot.: Mamusie lutowe 2019 Cz.IV

Cytat:
Napisane przez kaaarii Pokaż wiadomość
Ja też dzisiaj jakas niewyspana jestem, głupoty mi się jakieś śniły i co chwilę mnie budziły...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja to samo..sny takie że szkoda gadać


Brzuch mnie rozbolał nad ranem ale bardziej jakby żołądek. Na szczęście już jest ok .

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka
__________________
never give up
Anuszka9 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-01-12, 09:55   #248
Pinacolada
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 018
Dot.: Mamusie lutowe 2019 Cz.IV

Cytat:
Napisane przez Petrochemia Pokaż wiadomość
Czasami się trafi Ksiądz z prawdziwego zdarzenia (zazdroszczę, ze na takiego trafiliście)
Z moich doświadczeń doszłam do wniosku, ze instytucja pt. „Kościół” jest totalnie nieprzemyślana...
Faceci, żyjący często tylko teoretycznie w celibacie dyktujący jak ma się żyć w rodzinie (np mimo spotykanych patologii/alkoholizmu itd maz czy żona ma trwać przy mężu/żonie, ustalanie im sposobu pożycia włączając w to nawet pozycje łóżkowe), żerujący finansowo na swoich wiernych niby na remonty a na parkingu stoją fury prosto z salonów sprzedaży, chroniący swoje tyłki wzajemnie w razie delikatnie rzecz ujmując „wpadek”.
Hipokryzja level Hard
To wszystko mnie skutecznie odrzuca od kościoła jako wlasnie instytucji. O religii tutaj nie mowie...

Dodatkowo mam w rodzinie księdza (który z założenia powinien przecież okazywać „miłosierdzie” i sprowadzać te swoje baranki na właściwa drogę ) To jak się okazało zostałam mianowana na „czarnego baranka” przynajmniej tamtej strony rodziny ze względu na zycie z Tżtem najpierw bez ślubu a później „tylko” po cywilnym. I jak myślicie od kogo to wyszło ?

No po prostu ladacznica!!!




U nas to samo... Czkawka, kopanie, wycieczki do toalety bo pęcherz jest najlepsza poduszeczką


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnie instytucji "Kościół" zgadzam się z Tobą w 100%, niestety A postawa tego księdza z Twojej rodziny to już w ogóle szkoda gadać, tak jak napisałaś powinien z założenia próbować sprowadzić Was na "dobrą drogę" tzn wspólne życie ale po ślubie kościelnym, a nie rozpowiadać takie bzdury :/
Cytat:
Napisane przez panipuchatkowa Pokaż wiadomość
Eh u mnie też przekichana noc a nie śpię od 5.

Co do księży my należymy do parafii o.Bernardynów. i w tym roku to była prawdziwa wizyta duszpasterska. Wypytal mnie o ciążę kiedy termin jak się czuje i naprawdę bardzo duchowo to przezylismy. A co do ofiary chcieliśmy dać ale ojciec powiedział że spodziewamy się dziecka ,jesteśmy młodzi na dorobku i nie weźmie od nas pieniędzy tylko prosi o modlitwę za ich zakon bo to jest najważniejsze.
Oo jak miło czyli jednak jak się chce to się da, widać że to była wizyta z powołania, a nie do odklepania i zebrania pieniędzy
Cytat:
Napisane przez FlyCole Pokaż wiadomość
U mnie też dziś kiepska noc niestety. Kawę właśnie dopijam i myślę co tu robić dziś. Mąż dziś zawiezie syna do teściowej na trochę, bo chciała to przynajmniej chwilę odpocznę. Choć nie lubię jak on u miej jest bo totalnie nie respektuje moich zasad. Ale szczerze mówiąc dziś jest mi to obojętne. Muszę trochę odpocząć bo oszaleje w końcu. Co do księży to się nawet nie wypowiadam. Ja jeszcze nie trafiłam na takiego z powołania. Dlatego nawet nie przyjmujemy księdza "po koledzie" bo ten ksiądz u nas w parafii to jakaś porażka jest.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Współczuję teściowej, nie rozumiem czemu ludzie nie mogą tak po prostu respektować zasad rodziców dotyczących wychowania, żywienia etc dziecka :/
Cytat:
Napisane przez śliweńka Pokaż wiadomość
a ile lekarzy szczepi dzieci z przeciwskazaniami z ulotki to nikt nie patrzy na to, nie ma nawet w PL funduszu odszkodowawczego dla tych dzieci

może chciał z Tobą wziąć

u nas nie zbiera kopert, msza jest potem na której zbierają
co najlepsze Nasze osiedle takie duże że co drugi rok jest na naszej części


ja miałam najgorszą noc dotychczas

boli mnie brzuch, opadł bardziej, twardnieje co chwile, nad ranem myślałam że krzyż mi rozsadza taki ból, jakby co dam znac na fb że jadę na IP, ale wiem że dziś jestem nie do życia a Tż łóżeczko skręci
O nie, trzymaj się! Oby przeszło i to jeszcze nie był czas na Was! Trzymam kciuki żeby wszystko było ok koniecznie dawaj znać jak się czujesz
Ja dziś też miałam tragiczną noc, ale to przez mojego męża. Poszedł wieczorem z kolegami, obiecał że wróci po północy (bo lokal był czynny właśnie do północy i miał już nigdzie więcej nie iść), a wrócił jakoś po 2... Nie odpisywał na moje smsy, jak zadzwoniłam to nawet nie wiedział że to odebrał Jestem wściekła, strasznie nieodpowiedzialne zachowanie, serio myślałam że on sobie zdaje sprawę z etapu na jakim jestem i owszem, wszystko jest w porządku i w ogóle, aczkolwiek naprawdę zazdroszczę Wam TŻów którzy sami z siebie już jakiś czas temu zrezygnowali z picia żeby w razie czego móc wrócić do domu albo w ogóle zawieźć na IP. A ja niestety w takich sytuacjach nie mogę normalnie spać, już mu to wiele razy mówiłam, niby tak się wszystkim przejmuje i w ogóle ale jak przychodzi co do czego to nawet nie potrafi posiedzieć przy jednym piwie albo najlepiej przy czymś bezalkoholowym, żeby w razie czego być pod telefonem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pinacolada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-12, 10:04   #249
kamila_509
Zakorzenienie
 
Avatar kamila_509
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 11 818
Dot.: Mamusie lutowe 2019 Cz.IV

Cytat:
Napisane przez śliweńka Pokaż wiadomość
a ile lekarzy szczepi dzieci z przeciwskazaniami z ulotki to nikt nie patrzy na to, nie ma nawet w PL funduszu odszkodowawczego dla tych dzieci

może chciał z Tobą wziąć

u nas nie zbiera kopert, msza jest potem na której zbierają
co najlepsze Nasze osiedle takie duże że co drugi rok jest na naszej części


ja miałam najgorszą noc dotychczas

boli mnie brzuch, opadł bardziej, twardnieje co chwile, nad ranem myślałam że krzyż mi rozsadza taki ból, jakby co dam znac na fb że jadę na IP, ale wiem że dziś jestem nie do życia a Tż łóżeczko skręci
Ha ha, moj ksiądz ma dziecko więc watpie zeby mu o slub ze mna chodzilo ogólnie to nie jest jakis mega pazerny, rozumie rozne sytuacje ale tez czesto mozna za dobry pieniążek cos więcej zalatwic. Coz...

Ty sie tam trzymaj kochana, w razoe czego jedz na IP
Cytat:
Napisane przez Pinacolada Pokaż wiadomość
Odnośnie instytucji "Kościół" zgadzam się z Tobą w 100%, niestety A postawa tego księdza z Twojej rodziny to już w ogóle szkoda gadać, tak jak napisałaś powinien z założenia próbować sprowadzić Was na "dobrą drogę" tzn wspólne życie ale po ślubie kościelnym, a nie rozpowiadać takie bzdury :/ Oo jak miło czyli jednak jak się chce to się da, widać że to była wizyta z powołania, a nie do odklepania i zebrania pieniędzy Współczuję teściowej, nie rozumiem czemu ludzie nie mogą tak po prostu respektować zasad rodziców dotyczących wychowania, żywienia etc dziecka :/ O nie, trzymaj się! Oby przeszło i to jeszcze nie był czas na Was! Trzymam kciuki żeby wszystko było ok koniecznie dawaj znać jak się czujesz
Ja dziś też miałam tragiczną noc, ale to przez mojego męża. Poszedł wieczorem z kolegami, obiecał że wróci po północy (bo lokal był czynny właśnie do północy i miał już nigdzie więcej nie iść), a wrócił jakoś po 2... Nie odpisywał na moje smsy, jak zadzwoniłam to nawet nie wiedział że to odebrał Jestem wściekła, strasznie nieodpowiedzialne zachowanie, serio myślałam że on sobie zdaje sprawę z etapu na jakim jestem i owszem, wszystko jest w porządku i w ogóle, aczkolwiek naprawdę zazdroszczę Wam TŻów którzy sami z siebie już jakiś czas temu zrezygnowali z picia żeby w razie czego móc wrócić do domu albo w ogóle zawieźć na IP. A ja niestety w takich sytuacjach nie mogę normalnie spać, już mu to wiele razy mówiłam, niby tak się wszystkim przejmuje i w ogóle ale jak przychodzi co do czego to nawet nie potrafi posiedzieć przy jednym piwie albo najlepiej przy czymś bezalkoholowym, żeby w razie czego być pod telefonem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wspolczuje nerwow niepoważny troche

Moj tez potrafi wieczorem sobie drineczki czy winko popic ( nie pije duzo ) ale juz mnie to zaczyna denerwowac :/ jsk cos sie stanie to co ja zrobię? Musze mu zwrocic uwage znowu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
21.07.2016 Najpiękniejszy dzień w życiu
kamila_509 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-12, 10:15   #250
Pinacolada
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 018
Dot.: Mamusie lutowe 2019 Cz.IV

Cytat:
Napisane przez kamila_509 Pokaż wiadomość
Ha ha, moj ksiądz ma dziecko więc watpie zeby mu o slub ze mna chodzilo ogólnie to nie jest jakis mega pazerny, rozumie rozne sytuacje ale tez czesto mozna za dobry pieniążek cos więcej zalatwic. Coz...

Ty sie tam trzymaj kochana, w razoe czego jedz na IP Wspolczuje nerwow niepoważny troche

Moj tez potrafi wieczorem sobie drineczki czy winko popic ( nie pije duzo ) ale juz mnie to zaczyna denerwowac :/ jsk cos sie stanie to co ja zrobię? Musze mu zwrocic uwage znowu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No właśnie o to mi chodzi, my jesteśmy zdani sami na siebie, jak cokolwiek by się działo i mąż nie mógłby mnie zawieźć samochodem, a ja nie byłabym w stanie jechać, to muszę brać taksówkę albo dzwonić po karetkę, więc trochę słabo :/ mój jak chce to potrafi, na zasadzie np na sylwestra pojechaliśmy autem (ja już od paru tygodni nie prowadzę), ostatnio do znajomych na obiad też autem, specjalnie żeby było wygodniej a nie komunikacją miejską, no i to był jego pomysł żeby tak jechać i że on nic nie będzie pić. Więc jak chce to się da, gorzej jak idzie sam, beze mnie, tak jak wczoraj
No nic, musiałam się wyżalić, dobrze że chociaż tu można napisać i spotkać się ze zrozumieniem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pinacolada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-12, 10:22   #251
kamila_509
Zakorzenienie
 
Avatar kamila_509
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 11 818
Dot.: Mamusie lutowe 2019 Cz.IV

Chlopy to tak wszystko na miekko biorą, ze az mnie szlag trafia czasem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
21.07.2016 Najpiękniejszy dzień w życiu
kamila_509 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-12, 10:22   #252
keepsmil3
Zadomowienie
 
Avatar keepsmil3
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 001
Dot.: Mamusie lutowe 2019 Cz.IV

Cytat:
Napisane przez Pinacolada Pokaż wiadomość
Odnośnie instytucji "Kościół" zgadzam się z Tobą w 100%, niestety A postawa tego księdza z Twojej rodziny to już w ogóle szkoda gadać, tak jak napisałaś powinien z założenia próbować sprowadzić Was na "dobrą drogę" tzn wspólne życie ale po ślubie kościelnym, a nie rozpowiadać takie bzdury :/ Oo jak miło czyli jednak jak się chce to się da, widać że to była wizyta z powołania, a nie do odklepania i zebrania pieniędzy Współczuję teściowej, nie rozumiem czemu ludzie nie mogą tak po prostu respektować zasad rodziców dotyczących wychowania, żywienia etc dziecka :/ O nie, trzymaj się! Oby przeszło i to jeszcze nie był czas na Was! Trzymam kciuki żeby wszystko było ok koniecznie dawaj znać jak się czujesz
Ja dziś też miałam tragiczną noc, ale to przez mojego męża. Poszedł wieczorem z kolegami, obiecał że wróci po północy (bo lokal był czynny właśnie do północy i miał już nigdzie więcej nie iść), a wrócił jakoś po 2... Nie odpisywał na moje smsy, jak zadzwoniłam to nawet nie wiedział że to odebrał Jestem wściekła, strasznie nieodpowiedzialne zachowanie, serio myślałam że on sobie zdaje sprawę z etapu na jakim jestem i owszem, wszystko jest w porządku i w ogóle, aczkolwiek naprawdę zazdroszczę Wam TŻów którzy sami z siebie już jakiś czas temu zrezygnowali z picia żeby w razie czego móc wrócić do domu albo w ogóle zawieźć na IP. A ja niestety w takich sytuacjach nie mogę normalnie spać, już mu to wiele razy mówiłam, niby tak się wszystkim przejmuje i w ogóle ale jak przychodzi co do czego to nawet nie potrafi posiedzieć przy jednym piwie albo najlepiej przy czymś bezalkoholowym, żeby w razie czego być pod telefonem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Cytat:
Napisane przez Pinacolada Pokaż wiadomość
No właśnie o to mi chodzi, my jesteśmy zdani sami na siebie, jak cokolwiek by się działo i mąż nie mógłby mnie zawieźć samochodem, a ja nie byłabym w stanie jechać, to muszę brać taksówkę albo dzwonić po karetkę, więc trochę słabo :/ mój jak chce to potrafi, na zasadzie np na sylwestra pojechaliśmy autem (ja już od paru tygodni nie prowadzę), ostatnio do znajomych na obiad też autem, specjalnie żeby było wygodniej a nie komunikacją miejską, no i to był jego pomysł żeby tak jechać i że on nic nie będzie pić. Więc jak chce to się da, gorzej jak idzie sam, beze mnie, tak jak wczoraj
No nic, musiałam się wyżalić, dobrze że chociaż tu można napisać i spotkać się ze zrozumieniem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mój TŻ jeszcze sobie wieczorkiem otwiera jedno piwko, ale już mu mówiłam, że nie powinien, bo co my zrobimy w razie czego..
Generalnie to on bardzo rzadko wychodzi, dosłownie 2 razy do roku, ale jak wyjdzie beze mnie to nie potrafi powiedzieć stop w odpowiednim momencie i zawsze wraca w tragicznym stanie. Ostatnio pojechał do mojego brata na pokera, to wcale nie wrócił, bo nie był już w stanie. A rano się jeszcze pytał, czy po niego przyjadę.. za karę wracał z buta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
keepsmil3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-12, 10:30   #253
Anuszka9
Zakorzenienie
 
Avatar Anuszka9
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 3 930
Dot.: Mamusie lutowe 2019 Cz.IV

Cytat:
Napisane przez Petrochemia Pokaż wiadomość
Czasami się trafi Ksiądz z prawdziwego zdarzenia (zazdroszczę, ze na takiego trafiliście)
Z moich doświadczeń doszłam do wniosku, ze instytucja pt. „Kościół” jest totalnie nieprzemyślana...
Faceci, żyjący często tylko teoretycznie w celibacie dyktujący jak ma się żyć w rodzinie (np mimo spotykanych patologii/alkoholizmu itd maz czy żona ma trwać przy mężu/żonie, ustalanie im sposobu pożycia włączając w to nawet pozycje łóżkowe), żerujący finansowo na swoich wiernych niby na remonty a na parkingu stoją fury prosto z salonów sprzedaży, chroniący swoje tyłki wzajemnie w razie delikatnie rzecz ujmując „wpadek”.
Hipokryzja level Hard
To wszystko mnie skutecznie odrzuca od kościoła jako wlasnie instytucji. O religii tutaj nie mowie...

Dodatkowo mam w rodzinie księdza (który z założenia powinien przecież okazywać „miłosierdzie” i sprowadzać te swoje baranki na właściwa drogę ) To jak się okazało zostałam mianowana na „czarnego baranka” przynajmniej tamtej strony rodziny ze względu na zycie z Tżtem najpierw bez ślubu a później „tylko” po cywilnym. I jak myślicie od kogo to wyszło ?

No po prostu ladacznica!!!




U nas to samo... Czkawka, kopanie, wycieczki do toalety bo pęcherz jest najlepsza poduszeczką


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Co do kościoła zgadzam się słyszeliśmy nie jedną historię i nie chce żeby takie osoby mówiły mi jak mam żyć.
Cytat:
Napisane przez śliweńka Pokaż wiadomość
a ile lekarzy szczepi dzieci z przeciwskazaniami z ulotki to nikt nie patrzy na to, nie ma nawet w PL funduszu odszkodowawczego dla tych dzieci

może chciał z Tobą wziąć

u nas nie zbiera kopert, msza jest potem na której zbierają
co najlepsze Nasze osiedle takie duże że co drugi rok jest na naszej części


ja miałam najgorszą noc dotychczas

boli mnie brzuch, opadł bardziej, twardnieje co chwile, nad ranem myślałam że krzyż mi rozsadza taki ból, jakby co dam znac na fb że jadę na IP, ale wiem że dziś jestem nie do życia a Tż łóżeczko skręci
Trzymaj się kobieto i dawaj znać
Cytat:
Napisane przez Pinacolada Pokaż wiadomość
Odnośnie instytucji "Kościół" zgadzam się z Tobą w 100%, niestety A postawa tego księdza z Twojej rodziny to już w ogóle szkoda gadać, tak jak napisałaś powinien z założenia próbować sprowadzić Was na "dobrą drogę" tzn wspólne życie ale po ślubie kościelnym, a nie rozpowiadać takie bzdury :/ Oo jak miło czyli jednak jak się chce to się da, widać że to była wizyta z powołania, a nie do odklepania i zebrania pieniędzy Współczuję teściowej, nie rozumiem czemu ludzie nie mogą tak po prostu respektować zasad rodziców dotyczących wychowania, żywienia etc dziecka :/ O nie, trzymaj się! Oby przeszło i to jeszcze nie był czas na Was! Trzymam kciuki żeby wszystko było ok koniecznie dawaj znać jak się czujesz
Ja dziś też miałam tragiczną noc, ale to przez mojego męża. Poszedł wieczorem z kolegami, obiecał że wróci po północy (bo lokal był czynny właśnie do północy i miał już nigdzie więcej nie iść), a wrócił jakoś po 2... Nie odpisywał na moje smsy, jak zadzwoniłam to nawet nie wiedział że to odebrał Jestem wściekła, strasznie nieodpowiedzialne zachowanie, serio myślałam że on sobie zdaje sprawę z etapu na jakim jestem i owszem, wszystko jest w porządku i w ogóle, aczkolwiek naprawdę zazdroszczę Wam TŻów którzy sami z siebie już jakiś czas temu zrezygnowali z picia żeby w razie czego móc wrócić do domu albo w ogóle zawieźć na IP. A ja niestety w takich sytuacjach nie mogę normalnie spać, już mu to wiele razy mówiłam, niby tak się wszystkim przejmuje i w ogóle ale jak przychodzi co do czego to nawet nie potrafi posiedzieć przy jednym piwie albo najlepiej przy czymś bezalkoholowym, żeby w razie czego być pod telefonem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ci faceci mój też mnie wczoraj wkurzył bo powiedział że w przyszła sobotę po urodzinach śpimy u jego rodziców. Był bardzo zdziwiony jak zapytałam 'dlaczego' . Denerwuje mnie jego nastawienie że przecież od razu nie urodze a są taksówki w razie czego. Już same urodziny będą wyczynem, powiedziałam że najchętniej pojechalabym na godz lub dwie i do domu..bo pewnie będę słuchać cały czas o tym jak źle wyglądam i że brzuch opada (bo już 2tyg temu o tym słuchałam) . Mąż ma szybką odpowiedź 'po co się przejmujesz?' .No dobił mnie tą nocką..powiedziałam że raczej będzie musiał odwieźć mnie do domu a potem niech robi co chce

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka
__________________
never give up
Anuszka9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-12, 10:30   #254
Pinacolada
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 018
Dot.: Mamusie lutowe 2019 Cz.IV

Cytat:
Napisane przez keepsmil3 Pokaż wiadomość
Mój TŻ jeszcze sobie wieczorkiem otwiera jedno piwko, ale już mu mówiłam, że nie powinien, bo co my zrobimy w razie czego..
Generalnie to on bardzo rzadko wychodzi, dosłownie 2 razy do roku, ale jak wyjdzie beze mnie to nie potrafi powiedzieć stop w odpowiednim momencie i zawsze wraca w tragicznym stanie. Ostatnio pojechał do mojego brata na pokera, to wcale nie wrócił, bo nie był już w stanie. A rano się jeszcze pytał, czy po niego przyjadę.. za karę wracał z buta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dobra kara! Faceci serio mają czasem dziwne myślenie, zamiast pokornie sam z siebie wrócić to jeszcze śmiał prosić żebyś specjalnie po niego przyjechała, jak doprowadził się do takiego stanu Ale mój mąż ma w zasadzie podobnie, sam wychodzi gdzieś rzadko, ale niestety wczoraj była jedna z tych właśnie okazji no i też jak jest sam to nie potrafi powiedzieć stop.
A z takim wieczornym jednym piwkiem to też się zgadzam, niby to jest "nic" i jest w zasadzie pełna świadomość itp, ale w razie czego auta już nie można prowadzić, a to jednak duży problem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pinacolada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-12, 10:35   #255
keepsmil3
Zadomowienie
 
Avatar keepsmil3
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 001
Dot.: Mamusie lutowe 2019 Cz.IV

Cytat:
Napisane przez Anuszka9 Pokaż wiadomość
Co do kościoła zgadzam się słyszeliśmy nie jedną historię i nie chce żeby takie osoby mówiły mi jak mam żyć. Trzymaj się kobieto i dawaj znać Ci faceci mój też mnie wczoraj wkurzył bo powiedział że w przyszła sobotę po urodzinach śpimy u jego rodziców. Był bardzo zdziwiony jak zapytałam 'dlaczego' . Denerwuje mnie jego nastawienie że przecież od razu nie urodze a są taksówki w razie czego. Już same urodziny będą wyczynem, powiedziałam że najchętniej pojechalabym na godz lub dwie i do domu..bo pewnie będę słuchać cały czas o tym jak źle wyglądam i że brzuch opada (bo już 2tyg temu o tym słuchałam) . Mąż ma szybką odpowiedź 'po co się przejmujesz?' .No dobił mnie tą nocką..powiedziałam że raczej będzie musiał odwieźć mnie do domu a potem niech robi co chce

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka
Ale to też nieciekawie żebyś sama była w domu, przecież już jesteś praktycznie na wylocie. W życiu bym nie została nigdzie na noc w moim stanie. Noce to katorga, a gdzie tu jeszcze w obcym miejscu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
keepsmil3 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2019-01-12, 10:36   #256
Pinacolada
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 018
Dot.: Mamusie lutowe 2019 Cz.IV

Cytat:
Napisane przez Anuszka9 Pokaż wiadomość
Co do kościoła zgadzam się słyszeliśmy nie jedną historię i nie chce żeby takie osoby mówiły mi jak mam żyć. Trzymaj się kobieto i dawaj znać Ci faceci mój też mnie wczoraj wkurzył bo powiedział że w przyszła sobotę po urodzinach śpimy u jego rodziców. Był bardzo zdziwiony jak zapytałam 'dlaczego' . Denerwuje mnie jego nastawienie że przecież od razu nie urodze a są taksówki w razie czego. Już same urodziny będą wyczynem, powiedziałam że najchętniej pojechalabym na godz lub dwie i do domu..bo pewnie będę słuchać cały czas o tym jak źle wyglądam i że brzuch opada (bo już 2tyg temu o tym słuchałam) . Mąż ma szybką odpowiedź 'po co się przejmujesz?' .No dobił mnie tą nocką..powiedziałam że raczej będzie musiał odwieźć mnie do domu a potem niech robi co chce

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka
No nie, serio co ci faceci mają w głowach?! tym bardziej że Ty jesteś już na takim etapie ciąży, że naprawdę w każdym momencie może coś się zacząć dziać... Najgorsze że są strasznie niedomyślni, bo po takim Twoim tekście powinien stwierdzić że no faktycznie, racja, pojedziecie na godzinę czy dwie i razem wrócicie do domu. Nie dziwię Ci się że nie chcesz słuchać o tym jak źle wyglądasz (po co w ogóle mówić ciężarnej takie rzeczy?!) i że nie chcesz nocować w innym miejscu, niezależnie od tego co to za okazja i u kogo ten nocleg jest. Pomijając fakt przesiedzenia na tych urodzinach, co też wcale nie jest takie proste i oczywiste jak się niektórym wydaje :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pinacolada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-12, 10:47   #257
Anuszka9
Zakorzenienie
 
Avatar Anuszka9
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 3 930
Dot.: Mamusie lutowe 2019 Cz.IV

Cytat:
Napisane przez keepsmil3 Pokaż wiadomość
Ale to też nieciekawie żebyś sama była w domu, przecież już jesteś praktycznie na wylocie. W życiu bym nie została nigdzie na noc w moim stanie. Noce to katorga, a gdzie tu jeszcze w obcym miejscu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
W domu mam rodziców w razie czego . No wkurzona jestem,zobaczymy bo może się rozpakuje przez ten tydzień

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Cytat:
Napisane przez Pinacolada Pokaż wiadomość
No nie, serio co ci faceci mają w głowach?! tym bardziej że Ty jesteś już na takim etapie ciąży, że naprawdę w każdym momencie może coś się zacząć dziać... Najgorsze że są strasznie niedomyślni, bo po takim Twoim tekście powinien stwierdzić że no faktycznie, racja, pojedziecie na godzinę czy dwie i razem wrócicie do domu. Nie dziwię Ci się że nie chcesz słuchać o tym jak źle wyglądasz (po co w ogóle mówić ciężarnej takie rzeczy?!) i że nie chcesz nocować w innym miejscu, niezależnie od tego co to za okazja i u kogo ten nocleg jest. Pomijając fakt przesiedzenia na tych urodzinach, co też wcale nie jest takie proste i oczywiste jak się niektórym wydaje :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A wiesz mąż jak ktoś o mnie pyta to mówi że czuje się dobrze i że wszystko ok . To jak wbije na imprezę taka zgięta w pół i zacznę narzekać to aż głupio . Powiedziałam że chciałabym żeby chociaż na 2 godz przejął moje dolegliwości.

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka
__________________
never give up
Anuszka9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-12, 10:58   #258
FlyCole
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 196
Dot.: Mamusie lutowe 2019 Cz.IV

Mąż właśnie pojechał syna zawieźć do teściowej, a sam do pracy. Pewnie syn wróci rozwydrzony jak zawsze po tych wizytach, no ale trudno. Mam całe kilka godzin dla siebie, już nie pamiętam jak to jest. Aż nie wiem co robić, zaczynam od ciepłej kawy a później dluuuga kąpiel taki plan póki co.
Mój mąż na szczęście bardzo rzadko pije, jak coś to jakieś piwo wieczorem od czasu do czasu, ale ostatnio jakoś ciągle się kłócić. Codziennie praktycznie. Już mam dość, a co dopiero po porodzie będzie. Najgorsze jest to, że są to jakieś totalne bzdury zawsze.
Ja niestety często jestem sama w nocy, bo mąż ma nocki. Bardzo się boję że zacznę rodzic właśnie jak będzie na nocce. W dzień to jeszcze by jakoś może dał radę się wyrwać z pracy żeby mnie zawieźć itd, ale w nocy to nie wiem co będzie.
Śliweńka, mam nadzieję że wszystko ok u Ciebie i lepiej się czujesz. Dawaj znać co i jak.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
FlyCole jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-12, 11:23   #259
Pinacolada
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 018
Dot.: Mamusie lutowe 2019 Cz.IV

Cytat:
Napisane przez Anuszka9 Pokaż wiadomość
W domu mam rodziców w razie czego . No wkurzona jestem,zobaczymy bo może się rozpakuje przez ten tydzień

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

A wiesz mąż jak ktoś o mnie pyta to mówi że czuje się dobrze i że wszystko ok . To jak wbije na imprezę taka zgięta w pół i zacznę narzekać to aż głupio . Powiedziałam że chciałabym żeby chociaż na 2 godz przejął moje dolegliwości.

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka
A to wszystko jasne, jak mąż mówi wokół że tak dobrze się czujesz... Oo tak, tak samo ja zawsze marzyłam o tym, żeby chociaż na godzinę móc oddać mężowi bóle i samopoczucie okresowe! Gdzie ja zdychając muszę normalnie praktycznie wszystko robić. A i tak to jest NIC w porównaniu do ciąży zwłaszcza patrząc na czas trwania ciąży, gdzie przez tyle miesięcy są dolegliwości
Miejmy nadzieję że Twój mąż zmądrzeje przez ten tydzień albo że faktycznie się rozpakujesz w międzyczasie
Cytat:
Napisane przez FlyCole Pokaż wiadomość
Mąż właśnie pojechał syna zawieźć do teściowej, a sam do pracy. Pewnie syn wróci rozwydrzony jak zawsze po tych wizytach, no ale trudno. Mam całe kilka godzin dla siebie, już nie pamiętam jak to jest. Aż nie wiem co robić, zaczynam od ciepłej kawy a później dluuuga kąpiel taki plan póki co.
Mój mąż na szczęście bardzo rzadko pije, jak coś to jakieś piwo wieczorem od czasu do czasu, ale ostatnio jakoś ciągle się kłócić. Codziennie praktycznie. Już mam dość, a co dopiero po porodzie będzie. Najgorsze jest to, że są to jakieś totalne bzdury zawsze.
Ja niestety często jestem sama w nocy, bo mąż ma nocki. Bardzo się boję że zacznę rodzic właśnie jak będzie na nocce. W dzień to jeszcze by jakoś może dał radę się wyrwać z pracy żeby mnie zawieźć itd, ale w nocy to nie wiem co będzie.
Śliweńka, mam nadzieję że wszystko ok u Ciebie i lepiej się czujesz. Dawaj znać co i jak.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ciepła kawa i długa kąpiel to dobry plan, zakładam że przy dziecku bardzo rzadko możesz sobie na coś takiego pozwolić Korzystaj!
A my też ostatnio się bardziej i częściej kłócimy, chociaż widzę w tym trochę swojej winy, a raczej winy hormonów ciążowych... Czasami naprawdę przesadzam i czepiam się jakby się stało nie wiadomo co, a to tylko jakaś głupota, na którą normalnie bym nie zwróciła uwagi. Po porodzie powinno przejść, oby mam nadzieję że i u Was mimo wszystko po porodzie kłótni będzie mniej, a nie jeszcze więcej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pinacolada jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-01-12, 12:04   #260
Petrochemia
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 507
Dot.: Mamusie lutowe 2019 Cz.IV

Dzień dobry
Koniec końców zasnęłam dziś dopiero po 4 :p No masakra



Cytat:
Napisane przez śliweńka Pokaż wiadomość
a ile lekarzy szczepi dzieci z przeciwskazaniami z ulotki to nikt nie patrzy na to, nie ma nawet w PL funduszu odszkodowawczego dla tych dzieci



może chciał z Tobą wziąć



u nas nie zbiera kopert, msza jest potem na której zbierają

co najlepsze Nasze osiedle takie duże że co drugi rok jest na naszej części





ja miałam najgorszą noc dotychczas



boli mnie brzuch, opadł bardziej, twardnieje co chwile, nad ranem myślałam że krzyż mi rozsadza taki ból, jakby co dam znac na fb że jadę na IP, ale wiem że dziś jestem nie do życia a Tż łóżeczko skręci
Trzymam kciuki za lepsze samopoczucie i czekamy na informacje Trzymaj się tam

Cytat:
Napisane przez Pinacolada Pokaż wiadomość
A to wszystko jasne, jak mąż mówi wokół że tak dobrze się czujesz... Oo tak, tak samo ja zawsze marzyłam o tym, żeby chociaż na godzinę móc oddać mężowi bóle i samopoczucie okresowe! Gdzie ja zdychając muszę normalnie praktycznie wszystko robić. A i tak to jest NIC w porównaniu do ciąży zwłaszcza patrząc na czas trwania ciąży, gdzie przez tyle miesięcy są dolegliwości
Miejmy nadzieję że Twój mąż zmądrzeje przez ten tydzień albo że faktycznie się rozpakujesz w międzyczasie Ciepła kawa i długa kąpiel to dobry plan, zakładam że przy dziecku bardzo rzadko możesz sobie na coś takiego pozwolić Korzystaj!
A my też ostatnio się bardziej i częściej kłócimy, chociaż widzę w tym trochę swojej winy, a raczej winy hormonów ciążowych... Czasami naprawdę przesadzam i czepiam się jakby się stało nie wiadomo co, a to tylko jakaś głupota, na którą normalnie bym nie zwróciła uwagi. Po porodzie powinno przejść, oby mam nadzieję że i u Was mimo wszystko po porodzie kłótni będzie mniej, a nie jeszcze więcej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ooo tak...
Powinni mieć po takim jednym „dniu testowym” to może by zmienili podejście czasami co do postrzegania naszych kobiecych stanów.



Cytat:
Napisane przez Anuszka9 Pokaż wiadomość
Co do kościoła zgadzam się słyszeliśmy nie jedną historię i nie chce żeby takie osoby mówiły mi jak mam żyć. Trzymaj się kobieto i dawaj znać Ci faceci mój też mnie wczoraj wkurzył bo powiedział że w przyszła sobotę po urodzinach śpimy u jego rodziców. Był bardzo zdziwiony jak zapytałam 'dlaczego' . Denerwuje mnie jego nastawienie że przecież od razu nie urodze a są taksówki w razie czego. Już same urodziny będą wyczynem, powiedziałam że najchętniej pojechalabym na godz lub dwie i do domu..bo pewnie będę słuchać cały czas o tym jak źle wyglądam i że brzuch opada (bo już 2tyg temu o tym słuchałam) . Mąż ma szybką odpowiedź 'po co się przejmujesz?' .No dobił mnie tą nocką..powiedziałam że raczej będzie musiał odwieźć mnie do domu a potem niech robi co chce

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka

Rozumiem odwiedziny ale od razu na noc Cię chce zabrać? :/ no masakra...
może jeszcze zmądrzeje a jak nie to sama go ustaw do pionu bo w tej sytuacji to Ty z dzieckiem jesteście najważniejsi i nie daj sobie wmówić, ze jest inaczej bo urodziny są raz do roku czy coś w tym stylu.

Cytat:
Napisane przez Pinacolada Pokaż wiadomość
Odnośnie instytucji "Kościół" zgadzam się z Tobą w 100%, niestety A postawa tego księdza z Twojej rodziny to już w ogóle szkoda gadać, tak jak napisałaś powinien z założenia próbować sprowadzić Was na "dobrą drogę" tzn wspólne życie ale po ślubie kościelnym, a nie rozpowiadać takie bzdury :/ Oo jak miło czyli jednak jak się chce to się da, widać że to była wizyta z powołania, a nie do odklepania i zebrania pieniędzy Współczuję teściowej, nie rozumiem czemu ludzie nie mogą tak po prostu respektować zasad rodziców dotyczących wychowania, żywienia etc dziecka :/ O nie, trzymaj się! Oby przeszło i to jeszcze nie był czas na Was! Trzymam kciuki żeby wszystko było ok koniecznie dawaj znać jak się czujesz
Ja dziś też miałam tragiczną noc, ale to przez mojego męża. Poszedł wieczorem z kolegami, obiecał że wróci po północy (bo lokal był czynny właśnie do północy i miał już nigdzie więcej nie iść), a wrócił jakoś po 2... Nie odpisywał na moje smsy, jak zadzwoniłam to nawet nie wiedział że to odebrał Jestem wściekła, strasznie nieodpowiedzialne zachowanie, serio myślałam że on sobie zdaje sprawę z etapu na jakim jestem i owszem, wszystko jest w porządku i w ogóle, aczkolwiek naprawdę zazdroszczę Wam TŻów którzy sami z siebie już jakiś czas temu zrezygnowali z picia żeby w razie czego móc wrócić do domu albo w ogóle zawieźć na IP. A ja niestety w takich sytuacjach nie mogę normalnie spać, już mu to wiele razy mówiłam, niby tak się wszystkim przejmuje i w ogóle ale jak przychodzi co do czego to nawet nie potrafi posiedzieć przy jednym piwie albo najlepiej przy czymś bezalkoholowym, żeby w razie czego być pod telefonem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No co do podejścia teściów do respektowania zasad to sama jestem ciekawa jak u mnie będzie bo tesciowa zapowiadała (albo straszyła ) ze rodzice są od wychowywania a dziadkowie od rozpieszczania :p

Mój małż kilka tygodni temu wlasnie żebym poszła z nim na urodziny do jego kolegi Szyjka na opuszek palca a ja będę się pchała do ludzi
Wkurzylam się bo raz, ze nie mogłam i zle się czuje (bo jeszcze odchorowywałam po świętach) a ten namawiał a dwa miał początek powrotu czegos w rodzaju rwy kulszowej i stwierdził, ze leki odstawia bo to urodziny to się napije
Skwitowałam tylko, ze bardzo odpowiedzialnie się zachowuje jak na przyszłego tatusia i gratuluje mądrych wyborów.
Efekt był taki, ze wrócił po 3 godzinach swoim autem i wziął leki :p



Cytat:
Napisane przez FlyCole Pokaż wiadomość
U mnie też dziś kiepska noc niestety. Kawę właśnie dopijam i myślę co tu robić dziś. Mąż dziś zawiezie syna do teściowej na trochę, bo chciała to przynajmniej chwilę odpocznę. Choć nie lubię jak on u miej jest bo totalnie nie respektuje moich zasad. Ale szczerze mówiąc dziś jest mi to obojętne. Muszę trochę odpocząć bo oszaleje w końcu. Co do księży to się nawet nie wypowiadam. Ja jeszcze nie trafiłam na takiego z powołania. Dlatego nawet nie przyjmujemy księdza "po koledzie" bo ten ksiądz u nas w parafii to jakaś porażka jest.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Matka Ty odpoczywaj i korzystaj dziś z życia na maksa
Jakkolwiek by to nie zabrzmiało pod koniec ciąży



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Petrochemia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-12, 12:16   #261
FlyCole
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 196
Dot.: Mamusie lutowe 2019 Cz.IV

Cytat:
Napisane przez Petrochemia Pokaż wiadomość
Dzień dobry
Koniec końców zasnęłam dziś dopiero po 4 No masakra





Trzymam kciuki za lepsze samopoczucie i czekamy na informacje Trzymaj się tam



Ooo tak...
Powinni mieć po takim jednym „dniu testowym” to może by zmienili podejście czasami co do postrzegania naszych kobiecych stanów.






Rozumiem odwiedziny ale od razu na noc Cię chce zabrać? :/ no masakra...
może jeszcze zmądrzeje a jak nie to sama go ustaw do pionu bo w tej sytuacji to Ty z dzieckiem jesteście najważniejsi i nie daj sobie wmówić, ze jest inaczej bo urodziny są raz do roku czy coś w tym stylu.




No co do podejścia teściów do respektowania zasad to sama jestem ciekawa jak u mnie będzie bo tesciowa zapowiadała (albo straszyła ) ze rodzice są od wychowywania a dziadkowie od rozpieszczania

Mój małż kilka tygodni temu wlasnie żebym poszła z nim na urodziny do jego kolegi Szyjka na opuszek palca a ja będę się pchała do ludzi
Wkurzylam się bo raz, ze nie mogłam i zle się czuje (bo jeszcze odchorowywałam po świętach) a ten namawiał a dwa miał początek powrotu czegos w rodzaju rwy kulszowej i stwierdził, ze leki odstawia bo to urodziny to się napije
Skwitowałam tylko, ze bardzo odpowiedzialnie się zachowuje jak na przyszłego tatusia i gratuluje mądrych wyborów.
Efekt był taki, ze wrócił po 3 godzinach swoim autem i wziął leki






Matka Ty odpoczywaj i korzystaj dziś z życia na maksa
Jakkolwiek by to nie zabrzmiało pod koniec ciąży



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
A dziękuję, właśnie wzięłam kąpiel, nawet się nabalsamowalam i czuję się jak nowonarodzona o ile to możliwe na 4 tygodnie przed porodem chyba się wezmę za jakąś książkę.
No niestety z tymi facetami to czasem gorzej niż z dziećmi. Mój czasem też ma takie pomysły, że aż mi się komentować nie chce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
FlyCole jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-12, 12:30   #262
Anuszka9
Zakorzenienie
 
Avatar Anuszka9
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 3 930
Dot.: Mamusie lutowe 2019 Cz.IV

Mi jeszcze mama coraz bardziej wchodzi na głowę.. wybierałam wczoraj taki mały dywanik żeby mieć pod nogami przy fotelu .W sumie padło na ciemniejszy popiel no i komentarz "a nie chcesz białego? Weź biały będzie lepiej pasował " niby zaczęłam się gotować no ale stanowczo odpowiedziałam CHCE POPIELATY na to mama "no ok ,przecież to Twój wybór " szykuje kanapki mężowi na dziś "A czemu z pastą ? Weź lepiej z tą szynką " no i znowu się gotuje bo zawsze komentarz musi być a jak coś głupiego odpowiem to słyszę że się nakręcam, że przecież ja tylko mówię a zrobisz jak chcesz .. najgorzej jak moi bracia przyjeżdżają z zagranicy bo widzą rodziców 2-3razy w roku i jak słyszą mnie taką nakręconą to od razu mam kontrę z ich strony

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka
__________________
never give up
Anuszka9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-12, 12:37   #263
keepsmil3
Zadomowienie
 
Avatar keepsmil3
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 001
Dot.: Mamusie lutowe 2019 Cz.IV

Cytat:
Napisane przez Petrochemia Pokaż wiadomość
Dzień dobry
Koniec końców zasnęłam dziś dopiero po 4 No masakra





Trzymam kciuki za lepsze samopoczucie i czekamy na informacje Trzymaj się tam



Ooo tak...
Powinni mieć po takim jednym „dniu testowym” to może by zmienili podejście czasami co do postrzegania naszych kobiecych stanów.






Rozumiem odwiedziny ale od razu na noc Cię chce zabrać? :/ no masakra...
może jeszcze zmądrzeje a jak nie to sama go ustaw do pionu bo w tej sytuacji to Ty z dzieckiem jesteście najważniejsi i nie daj sobie wmówić, ze jest inaczej bo urodziny są raz do roku czy coś w tym stylu.




No co do podejścia teściów do respektowania zasad to sama jestem ciekawa jak u mnie będzie bo tesciowa zapowiadała (albo straszyła ) ze rodzice są od wychowywania a dziadkowie od rozpieszczania

Mój małż kilka tygodni temu wlasnie żebym poszła z nim na urodziny do jego kolegi Szyjka na opuszek palca a ja będę się pchała do ludzi
Wkurzylam się bo raz, ze nie mogłam i zle się czuje (bo jeszcze odchorowywałam po świętach) a ten namawiał a dwa miał początek powrotu czegos w rodzaju rwy kulszowej i stwierdził, ze leki odstawia bo to urodziny to się napije
Skwitowałam tylko, ze bardzo odpowiedzialnie się zachowuje jak na przyszłego tatusia i gratuluje mądrych wyborów.
Efekt był taki, ze wrócił po 3 godzinach swoim autem i wziął leki






Matka Ty odpoczywaj i korzystaj dziś z życia na maksa
Jakkolwiek by to nie zabrzmiało pod koniec ciąży



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Po 4?! Współczuję Ci, spróbuj sobie to odbić w dzień
Cytat:
Napisane przez FlyCole Pokaż wiadomość
A dziękuję, właśnie wzięłam kąpiel, nawet się nabalsamowalam i czuję się jak nowonarodzona o ile to możliwe na 4 tygodnie przed porodem chyba się wezmę za jakąś książkę.
No niestety z tymi facetami to czasem gorzej niż z dziećmi. Mój czasem też ma takie pomysły, że aż mi się komentować nie chce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mi wczoraj mąż zabrał z domu syna na 3h, to taka cisza, że aż się echo niosło
Ja się ostatnio z moim mężem mniej kłócę, ale nie wiem czy to zasługa mojego spokoju 🤣 czy może on mi odpuszcza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
keepsmil3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-12, 13:01   #264
karla906
Wtajemniczenie
 
Avatar karla906
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 2 254
Dot.: Mamusie lutowe 2019 Cz.IV

Hej ja spałam całkiem dobrze. Jak wstałam rano wypiłam kubek herbaty a 30 minut później wyrzygalam całą :p mąż grzebie w mieszkaniu a ja sprzątam. Nie mogę się doczekać aniballa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
karla906 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-12, 13:02   #265
Johasia28
Zadomowienie
 
Avatar Johasia28
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 1 657
Dot.: Mamusie lutowe 2019 Cz.IV

Tak czytam o tych waszych chłopach to chyba będę milsza dla mojego. On od początku ciazy to że 2-3 piwa wypił, teraz gdzie byśmy się nie wybierali to zawsze autem, jak jest w domu to lata dookoła mnie, masuje, podtyka jedzenie Oby po ciazy mu się to utrzymało, co prawda zapowiada, że to logiczne że dziecko mamy wspólne więc się wspólnie zajmujemy a nie, że on pomaga ale zobaczymy jak wyjdzie w praktyce.

Miałam dzisiaj taka zgage, że mam już kupiony ten niedobry syrop, zobaczymy czy coś daje ale boję się spróbować
Ale za to plecy dzisiaj jakby lepiej i podwozie nie napieprza, może nawet się z mężem na zakupy wybiorę

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka
Johasia28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-12, 13:09   #266
Petrochemia
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 507
Mamusie lutowe 2019❤ Cz.IV

Cytat:
Napisane przez Johasia28 Pokaż wiadomość
Tak czytam o tych waszych chłopach to chyba będę milsza dla mojego. On od początku ciazy to że 2-3 piwa wypił, teraz gdzie byśmy się nie wybierali to zawsze autem, jak jest w domu to lata dookoła mnie, masuje, podtyka jedzenie Oby po ciazy mu się to utrzymało, co prawda zapowiada, że to logiczne że dziecko mamy wspólne więc się wspólnie zajmujemy a nie, że on pomaga ale zobaczymy jak wyjdzie w praktyce.

Miałam dzisiaj taka zgage, że mam już kupiony ten niedobry syrop, zobaczymy czy coś daje ale boję się spróbować
Ale za to plecy dzisiaj jakby lepiej i podwozie nie napieprza, może nawet się z mężem na zakupy wybiorę

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

Ogólnie tez nie mogę na swojego narzekac... Tylko wtedy jakaś pomroczność go chwilowa ogarnęła
I byłabym świnia gdybym marudziła :p
Cytat:
Napisane przez FlyCole Pokaż wiadomość
A dziękuję, właśnie wzięłam kąpiel, nawet się nabalsamowalam i czuję się jak nowonarodzona o ile to możliwe na 4 tygodnie przed porodem chyba się wezmę za jakąś książkę.
No niestety z tymi facetami to czasem gorzej niż z dziećmi. Mój czasem też ma takie pomysły, że aż mi się komentować nie chce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Brzmi nieprawdopodobnie ale wierze :p Tym bardziej jak masz „wolne od dziecka”

Cytat:
Napisane przez keepsmil3 Pokaż wiadomość
Po 4?! Współczuję Ci, spróbuj sobie to odbić w dzień Mi wczoraj mąż zabrał z domu syna na 3h, to taka cisza, że aż się echo niosło
Ja się ostatnio z moim mężem mniej kłócę, ale nie wiem czy to zasługa mojego spokoju czy może on mi odpuszcza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pospalam do 10 i jest ok pewnie jeszcze jakaś drzemka będzie :p



Jejuuuuu... Mam jakieś mdłości
Wcześniej przez cała ciąże miałam tylko raz!!! Aż zapomniałam jakie to wspaniałe uczucie

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane przez Petrochemia
Czas edycji: 2019-01-12 o 13:17
Petrochemia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-12, 13:37   #267
panipuchatkowa
Zakorzenienie
 
Avatar panipuchatkowa
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 9 076
Dot.: Mamusie lutowe 2019 Cz.IV

Cytat:
Napisane przez Anuszka9 Pokaż wiadomość
Mi jeszcze mama coraz bardziej wchodzi na głowę.. wybierałam wczoraj taki mały dywanik żeby mieć pod nogami przy fotelu .W sumie padło na ciemniejszy popiel no i komentarz "a nie chcesz białego? Weź biały będzie lepiej pasował " niby zaczęłam się gotować no ale stanowczo odpowiedziałam CHCE POPIELATY na to mama "no ok ,przecież to Twój wybór " szykuje kanapki mężowi na dziś "A czemu z pastą ? Weź lepiej z tą szynką " no i znowu się gotuje bo zawsze komentarz musi być a jak coś głupiego odpowiem to słyszę że się nakręcam, że przecież ja tylko mówię a zrobisz jak chcesz .. najgorzej jak moi bracia przyjeżdżają z zagranicy bo widzą rodziców 2-3razy w roku i jak słyszą mnie taką nakręconą to od razu mam kontrę z ich strony

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka
Omg mama chyba też stresa łapie.

Cytat:
Napisane przez karla906 Pokaż wiadomość
Hej ja spałam całkiem dobrze. Jak wstałam rano wypiłam kubek herbaty a 30 minut później wyrzygalam całą :p mąż grzebie w mieszkaniu a ja sprzątam. Nie mogę się doczekać aniballa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Noo ale Wam zazdroszczę tego przygotowania w sensie aniballe i te inne. Moja się nie przekrecila chyba bo nie czuje absolutnie jej inaczej.. No zobaczymy w piątek na wizycie.

Ja zrobilam sałatke owocowa ide sie pomalować za chwilkę i jade na urodziny do chrzesniaka!
__________________
Najszczęśliwsza Żona na świecie! 20.06.2015!

Najszczęśliwsza Mama na świecie! 22.01.2019!

Czekamy na drugi Skarb!
panipuchatkowa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2019-01-12, 13:44   #268
karla906
Wtajemniczenie
 
Avatar karla906
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 2 254
Dot.: Mamusie lutowe 2019 Cz.IV

Cytat:
Napisane przez Anuszka9 Pokaż wiadomość
Mi jeszcze mama coraz bardziej wchodzi na głowę.. wybierałam wczoraj taki mały dywanik żeby mieć pod nogami przy fotelu .W sumie padło na ciemniejszy popiel no i komentarz "a nie chcesz białego? Weź biały będzie lepiej pasował " niby zaczęłam się gotować no ale stanowczo odpowiedziałam CHCE POPIELATY na to mama "no ok ,przecież to Twój wybór " szykuje kanapki mężowi na dziś "A czemu z pastą ? Weź lepiej z tą szynką " no i znowu się gotuje bo zawsze komentarz musi być a jak coś głupiego odpowiem to słyszę że się nakręcam, że przecież ja tylko mówię a zrobisz jak chcesz .. najgorzej jak moi bracia przyjeżdżają z zagranicy bo widzą rodziców 2-3razy w roku i jak słyszą mnie taką nakręconą to od razu mam kontrę z ich strony

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka
Chybabym nie wyrobiła takiego doradztwa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
karla906 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-12, 13:50   #269
sweet sunday
Zakorzenienie
 
Avatar sweet sunday
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 672
Dot.: Mamusie lutowe 2019❤ Cz.IV

Mam dzisiaj mega ssanie,nie chcecie wiedzieć ile już zjadłam od rana Jakoś dziwnie z tym jedzeniem mam,jednego dnia mnie muli i nic mi nie smakuje,a zaraz drugiego jadłabym cały dzień.

Wyskoczył mi dziś pierwszy pryszcz od 7 miesięcy!!!
sweet sunday jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-12, 14:27   #270
FlyCole
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 196
Dot.: Mamusie lutowe 2019❤ Cz.IV

Cytat:
Napisane przez sweet sunday Pokaż wiadomość
Mam dzisiaj mega ssanie,nie chcecie wiedzieć ile już zjadłam od rana Jakoś dziwnie z tym jedzeniem mam,jednego dnia mnie muli i nic mi nie smakuje,a zaraz drugiego jadłabym cały dzień.

Wyskoczył mi dziś pierwszy pryszcz od 7 miesięcy!!!
Też tylko chodzę do lodówki co chwilę. Najgorsze, że w sumie nic mi nie smakuje. Właśnie objadlam się pomidorkami koktajlowymi. Mam na coś ochotę, ale nie wiem na co. A w lodówce za wielkiego wyboru nie ma niestety. A gotować nic też mi się nie chce. Piję jeszcze jedną kawę i sama nie wiem co tu robić najchętniej szłabym spać, ale szkoda mi marnować cennego czasu. Trochę mieszkanie ogarnelam przynajmniej, nic mnie tak nie wkurza jak tem wieczny syf. To chociaż będzie kilka godzin porządku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
FlyCole jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-02-21 07:15:53


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:03.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.