Panny Młode 2010 cz. II

[szana]

Napisane przez Samoa

Chyba jeszcze o tym nie rozmawiałysmy...o dziwoChyba, z przegapiłam
Otóż:
macie zamiar jakoś przystroić bramę wjazdową do domu?Czy tam wejście do klatki?

no ja właśnie jeszcze niewiem,chociaż też o tym myślałam i nic nie wymyśliłam poza balonami

[Karlain]

Napisane przez Samoa

Chyba jeszcze o tym nie rozmawiałysmy...o dziwoChyba, z przegapiłam
Otóż:
macie zamiar jakoś przystroić bramę wjazdową do domu?Czy tam wejście do klatki?

no jasne, ja będę przystrajać bramę wjazdową taz zamiezam zrobić łuk, owinę go tiulem i kwiatami, a dom będzie przystrojony balonami, tymi błyszczącymi, ostatnio przystrajałam bramę i dom dla brata na ślub

[lain]

Napisane przez Samoa

Otóż:
macie zamiar jakoś przystroić bramę wjazdową do domu?Czy tam wejście do klatki?

nie nie bede robic na klatce schodowej jarmarku
z reszta nie widze zadmego racjonalnego sensu przystrajania klatki... z goscmi spotkam sie pod kosciolem dopiero... przed sasiadami tez nie mam zamiaru paradowac... wsiade szybciutko do auta i odjade

Napisane przez Karlain

kurcze już 2-ga część

słuchajcie dziewczyny co do sukni slubnej, podoba mi się ta:
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...0&d=1222674757
ale tak patrze na nią i patrzę, z tyłu jest ona bardzo długa, jak sobie poradzić z długą suknią, poprostu ten model tak ma, ale jak tu tańczyć w niej i wogóle

widziałam gdzieś na necie film ze slubu i dziewczynę w tej sukni, widać, że wzrostowo modelką nie była.... i ta długość mnie zastanawia, jak w niej sie poruszać na weselu? czy da się ją jakoś podpiąć ? żeby swobodnie tańczyć

to sie nazywa tren i po slubie sie to podpina zeby nie przeszkadzalo w tancu

[szana]

Napisane przez Karlain

no jasne, ja będę przystrajać bramę wjazdową taz zamiezam zrobić łuk, owinę go tiulem i kwiatami, a dom będzie przystrojony balonami, tymi błyszczącymi, ostatnio przystrajałam bramę i dom dla brata na ślub

a może masz jakieś fotki jak to zrobiłaś? albo jakieś propozycje?

[onaella]

Cześć Dziewczyny
Ja znowu dziś tylko na chwilkę, zaczynam ostro się przykładac do pracy mgr bo pażdziernik prawie zleciał, a ja tylko plan pracy mam napisany
W sumie mam już ogrom ksiązek ale przeczytanie ich mi zajmie chyba wieki......chyba zaczynam lekko panikować

Co do przygotowań ślubno-weselnych to póki co nic sie nie dzieje, cały czas czekam na odpowiedz od fotografa czy będzie w stanie robic u mnie zdjęcia czy nie.
I mam ochotę pójść do jakiegoś salonu i poprzymierzac suknie bo jak tak dalej pójdzie to nic nie znajde bo ciągle mi sie nic nie podoba A tak to chociaz bym wiedziała w jakim kroju mi dobrze
sama nie wiem.......

Napisane przez Elitka4

A Ja chciałam tylko napisać, że będę miała na obrączce tzn. od wewnątrz wygrawerowane: "Darek 26.06.2010", a TŻ będzie miał "Ela 26.06.2010"

Elunia masz śliczne imię takie królweskie he he he....witaj imenniczko

Napisane przez Samoa

Chyba jeszcze o tym nie rozmawiałysmy...o dziwoChyba, z przegapiłam
Otóż:
macie zamiar jakoś przystroić bramę wjazdową do domu?Czy tam wejście do klatki?

oj ja to napewno nic nie będę wieszać jakoś mi się to nie podoba

[mysiulek]

Napisane przez angluka

Niom my tez mamy zaświadcznie i są wazne takze tylko nas poradnia czeka jakoś spócujemy to przebolec, jednym uchem wyuszczac drugim wypuszcać i mam tylko nadzijeje ze nie będe musiała zadnej temeratury spisywac bo w innym watku dziewczyna musiała prowadzic notatki (kalendarzyk) ja bym chyba tego kogos wysmiała, nie lubie czegos takiego takze mam nadziejej ze jakos przeboleje ta gadanine w poradni

kumpela mowila ze pani w poradni kazala jej mierzyc temperature i cos tam usial potem narysowac, ale ja na pewno sie nie dam bo to dla mnie bez sensu...

[quote=Samoa;9515835]Otóż:
macie zamiar jakoś przystroić bramę wjazdową do domu?Czy tam wejście do klatki?/quote]

Napisane przez lain

nie nie bede robic na klatce schodowej jarmarku
z reszta nie widze zadmego racjonalnego sensu przystrajania klatki... z goscmi spotkam sie pod kosciolem dopiero... przed sasiadami tez nie mam zamiaru paradowac... wsiade szybciutko do auta i odjade

mysle tak jak lain...tym bardziej ze nie czuje potrzeby aby wszyskie sasiadki czekaly w oknach az bede wychodzic z klatki...a tak nikt nie bedzie sie tego spodziewal...osobiscie nie planuje wiec zadnego przystrojenia, chyba ze mama sie uprze...ale oby nie

[metkaa]

Witajcie dziewczyny,
dołączam do was, przegladam was od jakiegos czasu ale bardzo duzo piszecie chciałam sie wypowiedziec odnosnie długich welonow choc nie wiem czy ktoras juz czegos podonego nie zauwazyła i nie napisała bo naprawde duzo piszecie i nie wszystko przeczytałam, mianowicie długie welony sa sliczne i pieknie wygladaja ale chyba tylko wtedy gdy młoda stoi w miejscu, w sierpniu byłam na weselu kolezanki wiał lekki wiaterek kiedy młodzi zbierali gratulacje, zyczenia i kwiaty welon zaplatał sie w jeden z bukietow nie dało sie go wyplatac w koncu doszło do tego ze welon owszem odczepił sie ale została w nim dziura niby niewielka ale jednak, potem były problemy co z nim(welonem) zrobic w tancu, zawsze mi sie marzył długi welon ale jednak na dzien dzisiejszy z niego rezygnuje,
a tak wogole to slubuje podobnie jak kaska87 17.04.2010r

[Karlain]

fotki, moze sie jakies znajda, nie pamieatm zebysmy przed domem robili foty, bo nie bylo czasu przed wyjazdem ale poszukam cos
u brata brame przystroiłam balonami, ale w związku z temperaturą ( ipec) duże pękało haha, dlatego ja wpadałm na pomysł z bramą z tiulu ( była gdzieś taka wklejona na wiazu, ale ja niestety nie smigam tak jak wy i nie znajde tego teraz, nawet nie wiem w jakim wątku któras wkleiła ) a dom był przystrojony balonami biało- niebieskimi- metalic, tez kilka pękło, ale na brami to była masakra, wszystko nagrzało sie, a dom troche cienia ma

[szana]

Napisane przez metkaa

Witajcie dziewczyny,
dołączam do was, przegladam was od jakiegos czasu ale bardzo duzo piszecie chciałam sie wypowiedziec odnosnie długich welonow choc nie wiem czy ktoras juz czegos podonego nie zauwazyła i nie napisała bo naprawde duzo piszecie i nie wszystko przeczytałam, mianowicie długie welony sa sliczne i pieknie wygladaja ale chyba tylko wtedy gdy młoda stoi w miejscu, w sierpniu byłam na weselu kolezanki wiał lekki wiaterek kiedy młodzi zbierali gratulacje, zyczenia i kwiaty welon zaplatał sie w jeden z bukietow nie dało sie go wyplatac w koncu doszło do tego ze welon owszem odczepił sie ale została w nim dziura niby niewielka ale jednak, potem były problemy co z nim(welonem) zrobic w tancu, zawsze mi sie marzył długi welon ale jednak na dzien dzisiejszy z niego rezygnuje,
a tak wogole to slubuje podobnie jak kaska87 17.04.2010r

mnie też się długie podobają ale dla siebie wolę taki za łopatki i w kościółku chyba go sobie położę tak na ramiona

Napisane przez Karlain

fotki, moze sie jakies znajda, nie pamieatm zebysmy przed domem robili foty, bo nie bylo czasu przed wyjazdem ale poszukam cos
u brata brame przystroiłam balonami, ale w związku z temperaturą ( ipec) duże pękało haha, dlatego ja wpadałm na pomysł z bramą z tiulu ( była gdzieś taka wklejona na wiazu, ale ja niestety nie smigam tak jak wy i nie znajde tego teraz, nawet nie wiem w jakim wątku któras wkleiła ) a dom był przystrojony balonami biało- niebieskimi- metalic, tez kilka pękło, ale na brami to była masakra, wszystko nagrzało sie, a dom troche cienia ma

np właśnie a ja też chcę w licu ślubować i chyba zrobię coś tylko przy drzwiach wejściowych do domku,może coś z kwiatkami,tyle,że chyba szybko opadną,a sztuczne chyba nie za ładnie wyglądają co myślicie?

wybaczcie,ze znowu wątek pod wątkiem ale rozgalopowałam się ;/;/;/

[metkaa]

Co do przystrajania klatek to ja akurat bym chciała miec ubrana. Nauki przedmałzenskie to dla mnie hit bo czy sa jeszcze tacy ludzie ktorzy nie wiedza o co chodzi w małzenstwie? nie no przepraszam moze sa ale wiekszosc napewno wie co i jak wiec jak dla mnie to jest tylko i wyłacznie zdobycie papierka

[Nati02]

Napisane przez lain

nie nie bede robic na klatce schodowej jarmarku
z reszta nie widze zadmego racjonalnego sensu przystrajania klatki... z goscmi spotkam sie pod kosciolem dopiero... przed sasiadami tez nie mam zamiaru paradowac... wsiade szybciutko do auta i odjade

Jestem dokładnie takiego samego zdania

[Karlain]

Napisane przez lain

to sie nazywa tren i po slubie sie to podpina zeby nie przeszkadzalo w tancu

więc, ten model ma tren, a wydawało mi się, że ona jest poprostu taka z tyłu długa, więc problem z głowy, tylko gdzie znaleść takie cudo po niżeszej cenie???


- u mnie przystrajanie bram to tradycja, u TZ tez będzie przystrajana klatka, a wogóle nie przeszkadza mi , że wszyscy będą na nas patrzeć w tym dniu

[onaella]

Napisane przez mysiulek

kumpela mowila ze pani w poradni kazala jej mierzyc temperature i cos tam usial potem narysowac, ale ja na pewno sie nie dam bo to dla mnie bez sensu...

ja miałam to na biomedyce robić na zaliczenie ale wykłuciłam sie i nie musiałam
I na naukach różnież nie mam zamiaru oglądać śluzu, wyczuwac szyjke czy mierzyć temerature...a wykresy.....masa tego w internecie

[centipede]

Witaj metkaa rozgość się

U mnie z tego co zauważyłam jest zwyczaj przystrajania bram. Na razie jeszcze o tym nie myślę, bo dalej nie mamy zarezerwowanej sali:| orkiestrę już wybraliśmy, ale pierwsze chcemy zarezerwować salę (bo jesteśmy zdecydowani na tą i tylko tą )

Suknie z trenem pięknie wyglądają w kościele i na zdjęciach, ale nie wydają mi się praktyczne. Tak samo bardzo długie welony

Kiedy można zacząć chodzić za suknią, żeby nie wyjść na głupka? kusi mnie strasznie, jak przechodzę koło salonów i widzę niektóre cudeńka, żeby wstąpić i poprzymierzać ale chyba za wcześnie jeszcze

[Samoa]

Napisane przez centipede

Kiedy można zacząć chodzić za suknią, żeby nie wyjść na głupka? kusi mnie strasznie, jak przechodzę koło salonów i widzę niektóre cudeńka, żeby wstąpić i poprzymierzać ale chyba za wcześnie jeszcze

Jak ja raz się przeszłam po salonach to babki mówiły, że 6-3 miesiące przed ślubem. Jak ja mówiłam, że 2010 a koleżanka 2009 to się na nas patrzyły jak na głupie właśnie. Ale co tam, ja sie pewnie skuszę, żeby przymierzyć jak będą w salonie moje pronovias

Ja własnie nie wiem jakie zdanie ma moja mama nt. ubierania bramy. My mieszkamy w domu, więc chyba tylko brama wchodzi w grę, o ile komuś będzie się chciałoJak się będzie nam chciało to zrobimy, bo ładnie będzie wyglądać jak będa np. delikatne białe wstążeczki w kokardki zawiązane, ale tak delikatnie. Baloników nie chcę.
W sumie to teraz sobie uświadomiłam, że pewnie będę to miała, bo moja ciocia i kuzynka lubią sie bawić w takie rzeczyAle jakbym ieszkała w bloku to tez bym nie robiła, bo klatka nie moja a brama moja

[onaella]

Napisane przez centipede

Kiedy można zacząć chodzić za suknią, żeby nie wyjść na głupka? kusi mnie strasznie, jak przechodzę koło salonów i widzę niektóre cudeńka, żeby wstąpić i poprzymierzać ale chyba za wcześnie jeszcze

jak masz taką ochotę to możesz pójść i już, przeciez nie musisz mówić, że masz ślub dopiero w 2010, tylko, że w przyszłym roku, a jak powiedzą ze i tak za wcześnie to powiedz, że chcesz chociaż posprawdzać w jakim kroju Ci najlepiej

[Karlain]

Suknie z trenem pięknie wyglądają w kościele i na zdjęciach, ale nie wydają mi się praktyczne. Tak samo bardzo długie welony

no wlasnie, jak z tym trenem, naprawde taki uciążliwy ???

[Samoa]

Napisane przez Karlain

no wlasnie, jak z tym trenem, naprawde taki uciążliwy ???

chyba tak, bo trzeba go przerzucać z każdym obrotemAle ja kupie z trenem tylko pod warunkiem, że będzie się dało go podpiąć, lain mówiła, że będzie się dało to jej wierzę

[can't be perfect]

witam nową PM

co do poradni rodzinnej i kalendarzyku malżeńskim to siostra dostała taka fajna ksiązeczkę i też pani kazal mierzyć temperaturę,żeby zorientować się kiedy ma się dnhi płodne a że sioska bierze tabsy to nie ma dni płodnych to wzieła sobie ściagnęła z netu i pani powiedziała że bardzo ładnie i spokój.. ja tam nie bedę się wdawac z nią w dyskusję, bo jeszcze nie podbije mi ksiązeczkę..

[BlackAngel]

ja bym powiedziała że mam za pół roku ślub, a z resztą co im do tego
klient masz pan! o!

kurcze ale jakoś tak samej chodzić, hmm przydałoby się ściągnąć jakąś PM i chodzić razem ;D

[lain]

tren zawsze da sie podpiac, tak sa skonstruowane suknie slubne
bo jak wy sobie wyobrazacie taniec z trenem, chodzenie miedzy goscmi itp. kiedy przeszkadza to nawet w odwroceniu sie w kosciele wyobrazacie sobie jakby taki tren wygladal jakby kazdy pare razy po nim przeszedl?
na wszystkich slubach na ktorych bylam panny mlode mialy suknie z trenem i wszystkie go na wesele podpinaly (a wlasciwie to podpinane byly juz na etapie zbierania pieniazkow pod kosciolem, zeby nikt z gosci nie podeptal)

[onaella]

a ja będę miała spokój bo mi sie tren nie podoba najgorsze jak dla mnie w nim jest to, że nawet jak podpięty to bardzo często się odpina (albo odpadnie guziczek, albo hawtka) a nawet jak nie to tyle razy widziałam po prostu brzydko podpięty i co za tym idzie okropnie układający się tren

[lain]

Napisane przez onaella

a nawet jak nie to tyle razy widziałam po prostu brzydko podpięty i co za tym idzie okropnie układający się tren

dlatego moja mama i swiadkowa pocwicza podpinanie trenu juz wczesniej, zeby potem zrobily to szybko, sprawnie i ladnie a jak sie urwie guziczek to w pogotowiu bedzie igla i nitka

jak welony mi sie nie podobaja, to tren chce miec fajny taki tren... tak dostojnie sie idzie przez ten kosciol

[BlackAngel]

Moje znajome nie miały trenu w sukniach więc nie widziałam źle podpiętego trenu

wiecie co, ja chce 'już' ślub (wstydzioszek )

[Samoa]

Napisane przez lain

(a wlasciwie to podpinane byly juz na etapie zbierania pieniazkow pod kosciolem, zeby nikt z gosci nie podeptal)

właśnie doznałam wizjiciocia na ślubie kuzynki pod kościołem jej podpinała a ja się zastanawiałam czy dlatego, że jej się coś zepsuło

[BlackAngel]

Napisane przez Samoa

właśnie doznałam wizjiciocia na ślubie kuzynki pod kościołem jej podpinała a ja się zastanawiałam czy dlatego, że jej się coś zepsuło

heh, my kobity to fajnie sobie tłumaczymy coś o czym nie wiemy

no ale biorąc pod uwagę fakt, sama bym wymyślała tysiące powodów dlaczego one tam grzebią przy tej sukni..

[metkaa]

moim zdaniem tren podobnie jak welon wyglada pieknie jak sie stoi a jak młoda rusza to cały tył sie zwija do srodka

[lain]

Napisane przez metkaa

moim zdaniem tren podobnie jak welon wyglada pieknie jak sie stoi a jak młoda rusza to cały tył sie zwija do srodka

ee jak moja kuzynka szla przez kosciol to tren ladnie sie za nia ciagnal
(na reszcie slubow na ktorych bylam chyba nie zwrocilam na to uwagi )

[metkaa]

moze to zalezy od sukni nie wiem byłam na jednym slubie gdzie panna młoda miała własnie sukienke z trenem i niestety zwinał sie

[lain]

mam niemozliwego TZa... wlasnie wyszedl z pracy i zadzwonil radosnie oznajmujac, ze on juz sie nie moze doczekac i najlepiej zebysmy poszli sobie juz dzis kupic prezenty na Mikolaja
a na moje pytanie co bedziemy robic w Mikolaja jak juz dzis damy sobie prezenty, stwierdzil, ze pojdziemy na piwo