Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013, cz.III

[czaszka_]

czesc dziewczyny

witam się w nowym wątku cobyscie o mnie nie zapomnialy

dziewczyny mam pytanie,pomozcie bo nie wiem jaka przyczyna Julka przystawiona do piersi possa 2 razy i wpada w szał rzuca sie strasznie i placze i nie pomaga zmienienie piersi i co przystawiam jest jeszcze gorzej więc robie butelke i przy butelce to samo, tak strasznie placze ze nawet jej nie wezmie do buzi.Dopiero po ok 10 min uspokajania zje z butelki wiecie moze o co moze chodzic??
a moze...possa piers i sie zdenerwuje ze powoli leci i gdy daje butelkę placze bo chce pierś? sama nie wiem...

[LaLoca]

Tassiu i rusałko dołączam do klubu trudnych dzieci. Moja też ciągle ryczy. Szybko nudzi się zabawkami i nie uleży ani chwili spokojnie. Wymagające dziecko no ale i taką ją kocham nad życie. Mam przy niej więcej ruchu. Ostatnio świruje przy cysiu i wymyśliłam że będe ją karmić chodząc, z nią na rękach i lekko kołyszę. Pewnie tak nie za zdrowo ale działa a ja mam wysilek jak na silowni

[m.a.r.t.a]

Napisane przez badzia987

A jeszcze jedno- z cyklu co ciekawego można znaleźć w pampersie: wczoraj znalazłam długiego włosa. Masakra; nie wiem czy ona go połknęła (ma manię wkładania całych rączek do buzi), czy możne w nocy na śpiocha jak jej dawałam cyca to go pochłonęła czy po prostu jak zmieniałam pieluchę to już się tam znalazł. Mimo wszystko jestem na siebie zła...

Wiesz co raz znalazłam kłaka w pampersie małej, ale pasował mi na małego kłaka męża. Może jak zmieniał jej pieluchę to niechcący tam się znalazł. Ale nigdy przenigdy nie pomyślałabym, aby go zjadła i się wydalił z kałem. Mąż kiedyś jak był u swojej fryzjerki to powiedziała mu, że zna historię dziecka, które połknęło okazałego kłaka a on przeciął jemu jelitko czy coś takiego. Dokładnie nie pamiętam. Ja w ogóle bardzo uważam na smoczki, butelki czy nic tam do nich nie wpada. Kontroluje łapki małej zwłaszcza teraz jak je namiętnie ssa. A smoczek to myje chyba ze 100 razy dziennie. Albo jej spada na ziemie, albo na pieluszkę, kocyk i gdzie sie tylko da.. biorę go pod światło a tam same mini włoski, ble.

Napisane przez inwersja

2. w polu..? przecież zrobienie mm to może ze dwie minuty czasu
trzymam wodę w termosie i w dzbanku chłodną, trochę gorącej z termosu+z dzbanka chłodniejsza i gotowe
też dodaję raz dziennie probiotyk
witamine zawsze daje bezpośrednio do buzi

Nie napisałam, że mleko przygotowuje 10 minut. Nie lubię przygotowywać mleka podczas gdy dziecko już mi płacze, bo wtedy te kilka minut trwa dla mnie jak wieczność.

Napisane przez pszczoua

(...)

Ale wkurzyl mnie moj TZ.... (..).

Kurczę przykra sprawa. Twój mąż szczerze mówiąc myślał wtedy tylko o sobie a Ty miałaś wszystko na głowie.

[LaLoca]

Napisane przez czaszka_

czesc dziewczyny

witam się w nowym wątku cobyscie o mnie nie zapomnialy

dziewczyny mam pytanie,pomozcie bo nie wiem jaka przyczyna Julka przystawiona do piersi possa 2 razy i wpada w szał rzuca sie strasznie i placze i nie pomaga zmienienie piersi i co przystawiam jest jeszcze gorzej więc robie butelke i przy butelce to samo, tak strasznie placze ze nawet jej nie wezmie do buzi.Dopiero po ok 10 min uspokajania zje z butelki wiecie moze o co moze chodzic??
a moze...possa piers i sie zdenerwuje ze powoli leci i gdy daje butelkę placze bo chce pierś? sama nie wiem...

Mam to samo z moją. Niby chce jesć a coś jej nie pasuje w cycu i butli. Pomaga metoda jak opisałam wyżej. Jak się uspokoi i ładnie zassie to siadam a i zawsze zasypia.

[m.a.r.t.a]

Napisane przez inezka92

tych facetow to tylko ubic... ja dzisiaj zakonczylam swoj zwiazek i teraz siedze i wyje...

O kurczę .

[inwersja]

Napisane przez m.a.r.t.a

Nie napisałam, że mleko przygotowuje 10 minut. Nie lubię przygotowywać mleka podczas gdy dziecko już mi płacze, bo wtedy te kilka minut trwa dla mnie jak wieczność.

bez przesady, sobie też nie robisz jedzenia zanim jesteś godna tylko dopiero jak poczujesz głód, a maluch tez musi sie nauczyć, że nie ma nic na zawołanie natychmiast, że czasem trzeba chwilę poczekać
przecież krzywda mu się żadna nie dzieje, jest po prostu głodny i mówi o tym tylko w swoim języku

[nephelim89]

Napisane przez LaLoca

Tassiu i rusałko dołączam do klubu trudnych dzieci. Moja też ciągle ryczy. Szybko nudzi się zabawkami i nie uleży ani chwili spokojnie. Wymagające dziecko no ale i taką ją kocham nad życie. Mam przy niej więcej ruchu. Ostatnio świruje przy cysiu i wymyśliłam że będe ją karmić chodząc, z nią na rękach i lekko kołyszę. Pewnie tak nie za zdrowo ale działa a ja mam wysilek jak na silowni

To jest nas wiecej mój tez nie będzie leżał sam, zabawki sa na 5 minut. Jedyne co działa teraz to lezak na przeciwko choinki i mlody podziwia lampki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[czaszka_]

Napisane przez LaLoca

Tassiu i rusałko dołączam do klubu trudnych dzieci. Moja też ciągle ryczy. Szybko nudzi się zabawkami i nie uleży ani chwili spokojnie. Wymagające dziecko no ale i taką ją kocham nad życie. Mam przy niej więcej ruchu. Ostatnio świruje przy cysiu i wymyśliłam że będe ją karmić chodząc, z nią na rękach i lekko kołyszę. Pewnie tak nie za zdrowo ale działa a ja mam wysilek jak na silowni

moja corka tez bardzo wymagająca, calymi dniami chce byc noszona i bujana i nie ulezy ani 5 minut sama...ewentualnie 10 min na chustawce ale juz sie przyzwyczailam ze w ciagu dnia jestem tylko jej i spi tylko i wylacznie u mnie na rekach

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

Napisane przez LaLoca

Mam to samo z moją. Niby chce jesć a coś jej nie pasuje w cycu i butli. Pomaga metoda jak opisałam wyżej. Jak się uspokoi i ładnie zassie to siadam a i zawsze zasypia.

widze ze mamy podobne dziecko moj TŻ i moj tata czasami mowia na nią ze jest małym terrorystą

[sylwia1986sz]

Napisane przez gorgulek

To poczekaj do jutra. A możesz jutro skonsultować te wyniki z pediatrą?

Tak moge... To poczekam. Narazie Emi jest wesolutka nie wyglada jakby cos ja bolalo... Zobaczymy jakie beda wyniki! No i jaka noc ;-)

[Asiek84]

Napisane przez czaszka_

moja corka tez bardzo wymagająca, calymi dniami chce byc noszona i bujana i nie ulezy ani 5 minut sama...ewentualnie 10 min na chustawce ale juz sie przyzwyczailam ze w ciagu dnia jestem tylko jej i spi tylko i wylacznie u mnie na rekach

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------


widze ze mamy podobne dziecko moj TŻ i moj tata czasami mowia na nią ze jest małym terrorystą

Napisane przez nephelim89

To jest nas wiecej mój tez nie będzie leżał sam, zabawki sa na 5 minut. Jedyne co działa teraz to lezak na przeciwko choinki i mlody podziwia lampki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez LaLoca

Tassiu i rusałko dołączam do klubu trudnych dzieci. Moja też ciągle ryczy. Szybko nudzi się zabawkami i nie uleży ani chwili spokojnie. Wymagające dziecko no ale i taką ją kocham nad życie. Mam przy niej więcej ruchu. Ostatnio świruje przy cysiu i wymyśliłam że będe ją karmić chodząc, z nią na rękach i lekko kołyszę. Pewnie tak nie za zdrowo ale działa a ja mam wysilek jak na silowni

terroryzm jak nic...

wzięłam glutka na dwór na pół godziny, zasnął jak Go tylko w kombinezonie zapięłam, teraz śpi w sypialni na górze

[m.a.r.t.a]

Napisane przez butterfly20

Ok było o chłopięcych siusiakach, to teraz pytanie do mam dziewczynek (na biało):

Jak mała się urodziła to naokoło łechtaczki zbierała się biała wydzielina i położna mówiła,że można to delikatnie obmywać,ale generalnie zostawić bo to jest normalne i dobre. No a teraz już tego nie ma, jest zawsze czysto. To normalne?U Waszych też tak jest?

Mi pediatra w szpitalu powiedział, aby delikatnie podczas kąpieli czy zmiany pieluszki przemywać to miejsce, ale specjalnie nie myć na błysk.
Wydaje mi się, że moja nie ma tego dużo. Czasem się pojawi czasem nie.

Najgorsze jak córa zrobi kupe i ma ją w pipce . Masakra. Delikatnie ją tam myje, żeby czasem głębiej nie weszło.

Napisane przez matallewar

Kocham zapach cynamonu

Cynamon jest bardzo dobry,gdy ktoś np ja ma insulinooporność. Dodawałam cynamon do większość dań (na ser biały, do jogurtów, na herbatniki itp)

[czaszka_]

Napisane przez Asiek84

terroryzm jak nic...

wzięłam glutka na dwór na pół godziny, zasnął jak Go tylko w kombinezonie zapięłam, teraz śpi w sypialni na górze

ojj zeby moja tak sobie poprostu pospała....choć raz

[Asiek84]

szukam dywana do salonu... mam białą ławę i czarny narożnik w tkaninie, a na podłodze płytki ceramiczne imitację drewna... mam mętlik w głowie... chyba za dużo wertuję neta

[ladanseuse14]

też uwielbiam cynamon

[Larysa88]

Napisane przez butterfly20

Ok było o chłopięcych siusiakach, to teraz pytanie do mam dziewczynek (na biało):

Jak mała się urodziła to naokoło łechtaczki zbierała się biała wydzielina i położna mówiła,że można to delikatnie obmywać,ale generalnie zostawić bo to jest normalne i dobre. No a teraz już tego nie ma, jest zawsze czysto. To normalne?U Waszych też tak jest?

tak, po urodzeniu miała tam białą wydzielinę, jednak specjalnie mocno jej nie ruszałam, pielęgnowałam tak jak teraz i po trochu widocznie trochę schodziło bo teraz już nic nie ma

Napisane przez Aaamelkaa

dzień dobry
ogarnęłam się, mój poranek zawsze na wysokich obrotach, karmienie Małego,później zazwyczaj zasypia,a ja śmigam do kuchni,robię śniadanie,kawę,herbatę na laktację, ogarniam dom, planuje obiad tzn wyjmuje coś z zamrażalnika lub robię listę na zakupy podczas spaceru,prysznic,malowani e i czasem starczy czasu na internet

nocka u nas
Michaś spał od 20 do 21:30 i później szalał do 2 w nocy , załamywałam już ręce
zawsze ok 23-północy chodził spać, mąż nazwał go rano ,,Michaś waleczne serce"
ale za to jak padł o 2 to wstaliśmy ok 9,oczywiście były przebudzenia na podanie smoczka ale generalnie było już spoko,wyspałam się
aaa i była pełnia, może stąd te wariacje, jak u Was nocka ?

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------


oj ja też
zauważyłam że od momentu zajścia w ciąże ciągle na coś czekam
na kolejne tygodnie,na ujawnienie płci, na ruchy, na poród
później na przytulenie Synka, na pierwszy uśmiech,gaworzenie
teraz na śmiech w głos
później rozszerzanie diety, chrzciny,siadanie,chodzen ie ,pierwsze słowa itd
a potem szkoła, matura,studia,ślub i wnuki

wow, ja to nie potrafię jakoś szybko wszystkiego z rana ogarnąć, najpierw ogarniam sypialnię, trochę kuchnię, Olę i jeśli się uda to siebie, ale często jest tak że Ola marudzi więc ja do 12;00 czasem nie uczesana czy nie przebrana, ale my często wstajemy po 10:00
u nas też ostatnio nocki dziwne Ola budzi się wcześniej, później słabo zasypia i też wierci się i dlatego ja nie śpię :/ może to wina pełni, oby, bo jest nadzieja że będzie jak dawniej

aa i super streszczenie życia ale faktycznie zgadza się, ja teraz właśnie czekam na wprowadzanie nowych pokarmów

Napisane przez nephelim89

Witam po kolejnej cięzkiej nocy
Mlody jak spał wcześniej od 23-6/7 tak teraz budzi się o 3/4 na jedzenie i marudzi.. To już 3 dzień z rzędu i wymiękam powoli- czyżby to objaw skoku ? we wtorek skończył 12tyg

Mojej chrześnicy kupiłam w tamtym roku jeździk taki 3 w 1 że z barierką i uchwytem do pchania przez rodzica i to był hicior bo mała to takie żywe sreberko - wszedzie jej pełno i szalała po salonie na tym jeździku

u nas to samo od paru dni z nockami, nadzieja w pełni, że nocki z dnia na dzień wrócą do normalności

Napisane przez ja-ika

Dziękujemy za wszystkie kciuki bioderka są zdrowe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

suuuuper, pieluchowanie pomogło

[czaszka_]

Napisane przez Larysa88

u nas to samo od paru dni z nockami, nadzieja w pełni, że nocki z dnia na dzień wrócą do normalności

u Was tez dzieci nie spią w nocy??to mnie pocieszylyscie ze pełnia bo juz myslalam, ze mojemu dziecku sie odmienilo i juz nie da mamusi pospac w nocy

[m.a.r.t.a]

Napisane przez karolson

M.a.r.t.a Ty robisz mm z mineralnej nieprzegotowanej? Ja juz podgrzewacz odstawilam w kat. Mam w sypialni dzbanek z przegotowana zrodlana i czajnij elektryczny maly. On gotuje wode z 50 sek jak jest jej malo.

Wcześniej bawiłam się w gotowanie wody mineralnej, później studzenie w zimnej wodzie. Masakra jakaś.

Następnie faza była na trzymanie przegotowanej wody w termosie, ale gdy robiłam ją wieczorem rano była już zimna, także nie teges.

Teraz do podgrzewacza wody nie gotuje.

[bojatoja]

Napisane przez 83monia

niestety tak, nawet dwa rodzaje bo myslalam ze moze jakies stare za slabe

Tak tylko pytam, bo ja na początku włożyłam dwie i mi nie działał

Napisane przez m.a.r.t.a

Wiesz co raz znalazłam kłaka w pampersie małej, ale pasował mi na małego kłaka męża. Może jak zmieniał jej pieluchę to niechcący tam się znalazł. Ale nigdy przenigdy nie pomyślałabym, aby go zjadła i się wydalił z kałem.

Też nie wpadłabym na pomysł, że Filip mógłby zjeść mojego włosa. A kilka razy znalazłam w pampersie mojego włosa

[ja-ika]

Napisane przez Larysa88

suuuuper, pieluchowanie pomogło

Oj u nas była poduszka, pieluchowanie by nie pomogło

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Larysa88]

Napisane przez tassia

widzialam specyfik co sie nazywa olejuszka

mam go, ale bronię się przed użyciem bo śmierdzi niesamowicie ale chyba będę musiała zaraz jak Ola się obudzi bo na dzisiaj nie mam nic, tutaj w aptece Pani sprzedała tż parafine? któraś z Was coś wie na ten temat jak tego używać???

Napisane przez tigaaa814

Ja tez dzisiaj zauwazylam ze wrocila Podobno linomag pomaga ale nie wiem co i jak;/

no niby pomaga ale mi strasznie źle się go nakładało, włosy się lepiły, plątały i później trudno mi go było zmyć

Napisane przez MsLullaby

Mojemu malemu raz wyszla ciemieniucha i po dwoch razach stosowania szamponu Dentinox calkowicie zniknela

w UK go kupowałaś czy w Polsce?

Napisane przez Agnieszka257

Hej!my stosujemy oliwke i wyczesywanie.to pomaga u nas.

no u nas zapobiegawczo nawet nie pomogło

Napisane przez 83monia

my nadal walczymy a ze moje wlochate to trudno wyplenic. smaruje tez wazelina

kurde ciężka sprwa z tą ciemieniuchą, a jeszcze chrzciny 29.12

Napisane przez katarzyna2811

Ja- ika za bioderka

Rozłożyło mnie. Chyba jelitówka

zdrowiej

Napisane przez butterfly20

Nam też powraca, a przy gęstszych włosach to już w ogóle masakra. Jeszcze podobno krem z AA jest dobry,ale jeszcze nie probowałam.

ja chyba spróbuję z tym emolium które polecałaś, bo nic innego nie mogę znaleźć, no nic w tych aptekach nie mają :/ pytałam co mają, to we wszystkich było to emolium żel, w jednej jeszcze była olejuszka, poza tym NIC no masakra dziwne, a jak pytałam o coś z AA czy o ziajkę to jakbym była kosmitką tak się patrzyli na mnie

[ladanseuse14]

Napisane przez m.a.r.t.a

Teraz do podgrzewacza wody nie gotuje.

?

[Larysa88]

Napisane przez 83monia

kupilam uzywanego koniak fp i chyba nie dziala. baterie zmienilam, wlaczam i nic... maz jeszcze sprawdzi po powrocie ale juz zla jestem...

o kurde, ale to na allegro?

Napisane przez ladanseuse14

byłam w Sephorze (na urodziny dostałam kartę podarunkową) kupiłam 2 jabłuszka DKNY (zielone i różowe) - jedno kosztuje 189 zł a 2 w promo 219 zł i szminkę do dzisiaj z kartą Black jest 20% na cały asortyment więc nie musiałam nic dopłacać

no i w H&M sukienkę za 30, majtki za 10, majty sciagajace bebol za 20, stanik za 20 i bluzke za 19,90

o jaaaaaa ale super zakupy miałaś zazdroszczę !

Napisane przez karolson

Larysa choinke na allegro? Bez kitu tak zrozumialam. Ja na xiemieniuche smarowalam mimo wlosow linomagiem ale on mial tylko troche na czubku.

no sztuczną

Napisane przez inwersja

ale mleko bezlaktozowe jest bez laktozy, a nie bez białka przecież
laktoza nie uczula, uczula białko



Zielone kupki po Nutra są normalne Troszkę śluzu i kupka lekko rozrzedzona też jest normalna przy Nutra, nawet na opakowaniu jest informacja o tym
Ważne jest to żeby nic nie podrażniało dziecka w jelitach, a to można sprawdzić badaniem na obecność krwi utajonej w stolcu.
Miłosz też ma nietolerancje jak większość niemowląt, ale przy Nutra bobasy nie mają objawów nietolerancji laktozy, bo to mm nie ma laktozy.
Finansowo współczuje. Choć mogło być gorzej, jak przypomnę sobie cene Nutramigenu AA. Jak ktoś nie ma na niego refundacji to chyba musi sprzedawać sie pod latarnią.

Miłoszek akurat tylko na brzuszku sypia, a mimo wszystko dziś nad ranem ból brzuszka go męczył

W ogóle dostał znów na buzi wysypkę i ma lekko różową buźkę, no typowo alergiczna. Na klatce piersiowej też ma taką skórę szorstką i leciutkie krostki
I albo pokarmowa, albo winowajcą może być oliwka, bo 2 dni z rzędu używamy nowej.


Jesteśmy po szczepieniu. Ważymy 6700g i jesteśmy dłudzy na 63cm
Bidny mój synek aż 4 igły miał, wszystkie rączki, nóżki. Płakał bardzo

jesteś góru alergii i kupek ale to nic negatywnego, jak dla mnie bardzo pozytywnie że tak dużo o tym wiesz
oj 4 wkłucia, biedactwo i byczek już jest

Napisane przez badzia987

Heeeeeeelp !!!

W Gosi kupce dzisiaj pojawiły się czarne drobinki- coś jakby mak- ktoś coś wie na ten temat?
Sama kupa żółta.

ja nie wiem

[Asiek84]

Napisane przez czaszka_

ojj zeby moja tak sobie poprostu pospała....choć raz

Hubert na dworze bardzo ładnie śpi (tfu tfu) i po spacerze około 1,5 do 2 godzin jeszcze w domu...

[kaska87]

Inezka o matko, co się porobiło, może się jeszcze zejdziecie

[m.a.r.t.a]

Napisane przez rusałka_1

my jutro idziemy na pneumo
a wasze dzeciaczki jak były szczepione??
bo my w zeszły wtorek mil.esmy pierwsze szczepienia mały dostał 5w1 i rota a pneumo wyznaczyli nam właśnie 1,5 tyg. później. u was wszystko na jednej wizycie?

Już Ci mówię, dlaczego tak zrobili.

Przy pierwszym szczepieniu 5w1 to 2 ukłucia (podstawowe szczepionki+WZW b). Jedno robią w jedno udko, drugie w drugie. Rotawirusy to płyn do wypicia, więc nie ma problemu by od razu go podać na tej samej wizycie. Pneumokoki wiążą się z kolejnym kłuciem. Dziecko ma już nóżki pokłute, dlatego wykonują je następnym razem.

Przy kolejnym szczepieniu nie będziesz miała WZW b, co oznacza, że 5w1 to tylko jedno ukłucie, będzie zatem wolna druga nóżka i wtedy od razu dadzą szczepionkę na pneumo.

Ja tak miałam, wybraliśmy właśnie 5w1 + pneumo oraz rotawirusy. Meningo może jak mała skończy roczek, to wtedy jedną dawkę dostanie.

[ladanseuse14]

Larysa no urodzinowe dostałam na urodziny kasę i kartę upominkową do Sephory więc poszłam to wydać resztę zostawiam na rzęsy doklejane a D. na urodziny kupił mi kolczyki długie z Apartu z perłą, które ubiorę do ślubu

---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------

Napisane przez kaska87

Inezka o matko, co się porobiło, może się jeszcze zejdziecie

o to samo miałam pytać

[Agnieszka257]

Dziewczyny chciałam się zapytać was jakie maście polecicie na odparzenia.u mojego Mateuszka zauważyłam pare krostek i się boje ze to odparzenia się zrobią.smarowalam do tej pory tylko oliwką i nic się nie działo.a może mu jest gorąco w tym pampersie.niewiem sama.

[m.a.r.t.a]

Napisane przez ladanseuse14

?

to znaczy? nie kumam

[Asiek84]

Napisane przez Agnieszka257

Dziewczyny chciałam się zapytać was jakie maście polecicie na odparzenia.u mojego Mateuszka zauważyłam pare krostek i się boje ze to odparzenia się zrobią.smarowalam do tej pory tylko oliwką i nic się nie działo.a może mu jest gorąco w tym pampersie.niewiem sama.

Sudocrem, Bepanthen

[m.a.r.t.a]

Napisane przez Agnieszka257

Dziewczyny chciałam się zapytać was jakie maście polecicie na odparzenia.u mojego Mateuszka zauważyłam pare krostek i się boje ze to odparzenia się zrobią.smarowalam do tej pory tylko oliwką i nic się nie działo.a może mu jest gorąco w tym pampersie.niewiem sama.

Ja Ci nie pomogę, bo nasza nie miała nigdy odparzeń. Profilaktycznie smarujemy jej pupe linomagien zielona maść .