jak schudnąć?

[dodka1968]

Nie wiem co mi się dzieje w komputerze ,chyba znowu złapał wirusa...

[switezianka]

Oj dziewczynki Kochane, jakos gwarniej sie zrobilo i cieplej w eterze gdy juz jesteście.

maro Kochana, boleje nad faktem stracenia wczorajszej "okazji', ale sama zapewne wiesz, jak jest gdy czlowiek

[Toogra]

Napisane przez dodka1968

Nie wiem co mi się dzieje w komputerze ,chyba znowu złapał wirusa...

Dodka .a co się dzieje??Moze poradz się Aniołka-tasmankiego z wizazu.,,,,to madra dziewczyna w tych sprawach.
Przeskanuj antywirem,,,mam nadzieje,ze masz w kompie.

[switezianka]

U mnie jak widzicie Kochane, juz nie takowe warunki perfekcyjne jakie bywały, co chwile musze zmniejszac ekran lub wylogowywac się z systemu, ale to szara rzeczywistośc i kolejna farsa w moim życiu.

Maro Kochana, boleje nad stracona "okazją" powtarzam tę parafrazę celowo , bowiem cos ucieło moją wypowiedź.
ja też miałam badrzo męczący dzień, a idzisiejszy, a myślę , że i kolejne do iddylii zawodowej - należeć nie będzie.
Ale Kochana, co sie odwlecze, to nie uciecze.

Całuję Cie badrzo mocno

[switezianka]

Toogro Kochana,
wiem, jak to jest byc samotna Matką, ale taka widac dola nasza, głowę nalezy tzrymać wysoko i nie poddawac się.
kochana Twoj TŻ zapewne stanie na wysokości zadania, a jeśli nie , to boleć też nie ma nad czym, bowiem święto to jest tylko symboliczne, a miłośc zas jest codzienna.
Całuję Cie i odzywaj się

[nika672]

Switezianko kochana witaj Moj Skarbie

Tak bym chciala z Wami posiedzieć i poplotkować ale nie mam czasu.

Goni mnie termin a potem wychodzimy z mężem

Jutro będę dluzej na pewno

Jeszcze raz życze Wam miłego dnia żeby każdą z Was spotkalo coś miłego i serdecznego, aby każda chwila spędzona w Dniu dzisiejszym była radosna,przepełniona ciepłem i miłością.


Choreńkim życzę szybkiego powrotu do zdrowia ,a zdrowym życze żeby byli nadal zdrowi

[switezianka]

Dodko Kochana,
boleje nad twoja choroba, ale mam nadzieję, że masz się juz lepiej, a Corcia też powoli nabiera sił.
zazdroszczę Ci tej figurki, ja się odchudzam, pilnuję diety, ale jakoś cieżko schodzą ze mnie zbedne kliogramy.
Odzywaj sie Kochana i pisz co u Ciebie ciekawego?

[switezianka]

Nikus Kochana,

tez najserdeczniej Cię witam.
jak Ty się Kochana pojawisz, to jakby promienie słoneczne oświetlały twoje słowa, a dobroczynne ciepło emanujące z twojej wyjatkowej osobowości - ogrzewa nas wszystkie i robi sie tak milutko, rodzinnie, cieplutko i błogo - Ty Nasz Kochany Promyczku.

Cieszę się, że spędzisz ten dzień w wyjątkowo miłej i miłosnej atmosferze.
Całusy dla Twojego Męża za to, że jest taki doskonały.

Bądźcie dziś wyjątkwo szczęśliwi i radośni i cieszcie się sobą.
Będziemy wam kibicowac Kochana.
Całuję Cię bardzo mocno

[Lewek]

Ja - ponieważ nie mam z kim - również nie obchodzę tego święta jakos specjalnie. A zreszta jestem tak pochłonięta pracą i swoją jeszcze niepowstałą kapitalistyczną firmą z udziałem samych rumianych chłopów, że nie mam czasu na nic. W sobotę mam pierwsze spotkanie organizacyjne z całą chmarą wspomnianych wyzej i mam stresa

Switezianko, pozwolę sobie zapytać o spotkanie które miało się odbyć miedzy Toba a Twoim obecnym... Chyba nic nie wspominałaś o tym, albo ja pominęłam...(jeśli tak to przepraszam, a jeśli nie chcesz pisac to tez ok)...

[switezianka]

Lewku Moja Kochana Prześliczna Dziewczyno,

te rumiane chłopy juz tak Ci zapadły w poświadomośc, że uwolnić sie od owego obrazu nie możesz i słusznie niech Ci towarzyszy, skoro brewerie dodatkowe chcesz z nimi jeszcze w weekend wyprawiac i to w celach rozwoju kapitalistycznie , krwiożerczej firmy własnej,

ale Kochana Piekna jestes zjawiskowo, to i chłopy się zleca ze wszystkich stron i wspierac Twoją krwiożerczą firme będą z wielkim zapałem, co by tylko w Twoje piękne oczęta popatrzeć.

Co do mojego spotkania z osoba pzrze Ciebie wymieniona Moja Kochana, to owo huczne wydarzenie miec będzie miejsce pod koniec miesiąca i będzie tylko międzylądowaniem w formie metaforycznej i dosłownej.
Ale Moja Kochana , nadzei wielkich w spotkaniu owym nie pokładam, sądząc z pzreprowadzonych rozmow mam wrażenie, że nadal będize chciał wszystko pzreciągac w nieskończonośc - a ja doprawdy juz tego nie chcę.

[switezianka]

Lewek Kochana,
marzę o normalności i normalnym uczuciu, w ktorym dwie strony dają z siebie pzrynajmniej po równo.
Swięta dzisiejszego Kochana też nie obchodze, bo i nie mam z kim, ale mile gesty mnie dzis spotkały i niech tak zostanie, milo, ż eludzie czasem widzą nasze pozytywne cechy.

[dodka1968]

Napisane przez switezianka

Dodko Kochana,
boleje nad twoja choroba, ale mam nadzieję, że masz się juz lepiej, a Corcia też powoli nabiera sił.
zazdroszczę Ci tej figurki, ja się odchudzam, pilnuję diety, ale jakoś cieżko schodzą ze mnie zbedne kliogramy.
Odzywaj sie Kochana i pisz co u Ciebie ciekawego?

Switezianko kochana ,nie schudłam aż tyle ile bym chciała,mając 39 lat szybko się tak nie chudnie,ale dobre i parę kilo mniej.
Z tego co wiem to Ty też nie masz zbyt obfitych kształtów,zapewne jeseś szczupłą osóbką ,a co najwyżej troszeczkę w niktórych miejscach usadowiło się troszeczkę tłuszczyku i trzeba troche pogimnastykować się i już!!!

[switezianka]

Dodko Kochana,
zaiste masz racje , że w naszym wieku trudno pozbyc sie pewnych zmian trwałych w figurze. Obiecuje Kochanba, że byc moż ena wiosnę, gdy juz znajdę własny kąt, zacznę ćwiczyc i to sumiennie.
Nie chcę sie tlumaczyć, ale narazie jest to w moim pzrypadku niemozliwe.
To Ty jesteś szczuplutka, ja mam tyłek i fałdki i oponlki, ktorych bardoz nie lubie

[Lewek]

Ja też potrzebuje stabilizacji. I marzę o niej - w tej chwili głowę zajęłam sobie nowymi przedsięwzięciami i jakoś mi tak lżej nie mając czasu na myślenie o swojej samotności. Ale gdzieś tam w duchu boje sie tego upływającego czasu, latka lecą...
Ech, musimy sie w końcu wybrać na te łowy

[starsza pani]

Napisane przez switezianka

Dodko Kochana,Lewek Kochana,Nikuś Kochana,Toogro Kochana,Maro Kochana....Sabbath Kochana,...itd

A dlaczego starszej pani nikt nie kocha?.Świtezianko,zanim zniknęłaś na trzy dni jak sen jakiś złoty, wysmarowałam do Ciebie post-a Ty i tak mnie nie kochasz? Buuuuu

[switezianka]

Starsza Pani, Moja Kochana i Droga,
zaszczycona jestem, że skreśliłaś do mnie Kochana kilka słów w rzeczonym poście.
Niestety wiele sie działa w trakcie mojej nieobecności w nasyzm wątku i niestety umknąc mi cos musiało, z co z całego serca Cie przepraszam i kajam się pzred Tobą w wielkiej pokorze , z prośbą o pzrebaczenie.

Kochana Starsza pani,
doprawdy jeste nam badrzo miło, że do nas zaglądasz, niestety zbyt rzadko . Zarza napisze.

[nika672]

Napisane przez switezianka;

T ja mam tyłek i fałdki i oponlki, ktorych bardoz nie lubie

Ja też Moja Kochana
A co Ty sobie myślałaś,Gwiazdeczko ,że tylko Ty masz

Ciągnie mnie do Was jak do magnesu, Robaczki Moje wszystkie

Napisane przez Dodka 1968

Switezianko kochana ,nie schudłam aż tyle ile bym chciała,mając 39 lat szybko się tak nie chudnie,ale dobre i parę kilo mniej

Wiem coś na ten temat Moja Droga Dodko a nawet wiecej ,bo w wieku 40 lat jeszcze trudniej zrzucić parę kilo

[switezianka]

Kochana Starsza pani,
wybacz błędy literowe w moich postach, ale śpieszę się strasznie by pzrekazać wam swoje ciepłe słowa

[switezianka]

Nikus Kochana, Ty szczuplutka jestes i zgrabniutka, żadnych oponek i zbędnych kilogramów nie zobaczyłam w Twojej ujmującej postaci.

Tez nie potrafie sieod was oderwać, a praca czeka i warunki juz nie yakie komfortowe.

Baw się dzis dobrze MOja Przyjaciołko

[switezianka]

Lewek Kochana,
,usimy koniecznie wybrac sie na polowanie.
Nie tylko w celach wybitnie matrymonialnych, ale pzrede wszystkim w celu oc zyszczenia naszego ducha i zabawienia sie setnie i do rana - należy nam się, czyz nie?

[Lewek]

Pewnie, że sie nalezy! Wiele innych rzeczy rónież nam sie nalezy

[switezianka]

o tak Lewek Kochana, ja badrzo bym chiała wreszcie zrobic cos dla siebie. Tylko sąłba charakterologicznie jestem

[Lewek]

Muszę juz uciekać Kobitki. Miłego popołudnia życzę!

[switezianka]

ja też uciekam , nikogo nie ma, ale dzis mialam fazę monologową.
Trzymajcie sie Kochane jeśli tu któras dzis zajrzy.
trzymajcie się cieplutko i świętujcie godnie dzien świętego walentego,
niech otacza Was miłość na zawsze,
zrozumienie,
cieplo
i wsparcie,
czego wam z całego serca zyczę

[dodka1968]

Dziewczyny kochane czy poczęstujecie mnie również swoimi fotkami???????????????

[taka taka]

Witajcie , nawet nie mam czasu poczytać, widziałam tylko, że pojawiła się Świtezianka, Lewek, Nika i Dodka, pozdrawiam Was
robota mi się mnoży, już zaczynam niewyrabiać , wszyscy dzwonią i czegoś chcą
ja chcę świętego spokoju!
i spać bym chciała!
i co to za święto?
i wogóle marudzić mi się chce!!!!

[neska951]

Hej Baby

dziś od rana w galopie dopoiero teraz mam trochę czasu, a Was niet

Toogranadal nie mam Twoich zdjęć

dodkat podaj mi maila na pw to się wymienimy

[taka taka]

dobry wieczór dla wszystkich
dziś mam wolne od diety, nawpindalałam się serów, napiłam się wina, wciągnęłm szarlotkę z lodami, a teraz się alkoholizuję metaxą, pycha
jutro wracam do normalności
czy ktoś się ze mną napije?
mój mąż odpadł po winie, udaje intelektualistę i czyta
a ja trochę pracuję, ale już mi się kolory mylą, czas albo wytrzeźwieć (NIE!!!), albo jeszcze się napić (TAAAK!)
no to zdrówko

[Bella72]

Napisane przez neska951

hej babajagi
dorinko zdjęcia przślę Ci po południu, teraj lecę na szkolenie

Twoje zdjęcia są świetne piękna babka z Ciebie , pasujecie ze swoim TZ wyglądowo baaaaaardzo ładna z Was para synek też fajny taki zawadiaka pewnie

bella mam nadzieję że oopierrrrrrrrrrrrr tych właścicieli pieska

Oczywiście!!! W tym jestem dobra Sunia byla cudna, taka słodka, ze nie wiem, komu by nie złamała serca

[Bella72]

[quote=switezianka;3694098]

Bello Kochana, nasza Cudowna Istoto, eteryczna i ze wspaniałym dobrym i czułym serduszkiem. Co Tam u Ciebie słychac Kochana? Z pieseczkiem spełniłaś swój ludzki obowiązek. A uderzając w weselesze akordy , to jak tam postepouje twoja deprawacja społeczna w towarzystwie uroczego nauczyciela języka włoskiego? Tęskniłam.

Kochana Świtezianko, z pieskiem miałam kilka szczęśliwych chwil i nieprzespaną noc, ale spoko, suczka słodka i taka kochana, że niczego nie żałuję. Właściciele się odnaleźli, wyglądają na spoko ludzi, także śpię spokojnie

Nauczyciel powoli łamie mi serce Jak mamy lekcję, to staram się wgapiać w kserówki, bo jego widok mnie dekoncentruje No takiego przystojniaka to dawno nie widziałam

Spotkajmy się na tej pizzy zanim wypadną mi śliniaki!!! I tu apel do wszystkich warszwianek i mieszkanek okolic!!! Świtezianko, Ty jako dusza towarzystwa, zarządź, gdzie i kiedy!!!