Od Płodzianki do Mlekopijcy - Nasze Słodkie Letnie Wyjce 2008' - część 2 :)

[anka1900]

Mikiego ssanie zadanie to tak co 1 - 2 godziny wlasnie to ta niedogodnosc szczegolnie na spacerach, nie mowiac o nocy
ale przerwa 3-4 godzinna to nie problem dla moich dystrybutorow juz ich nie rozsadza jak na poczatku ale nie wyobrazam sobie powrotu do pracy na razie z takim cycoholikiem tak wiec u nas na razie tylko mleczko mamy

[Anisia25]

Napisane przez anka1900

Mikiego ssanie zadanie to tak co 1 - 2 godziny wlasnie to ta niedogodnosc szczegolnie na spacerach, nie mowiac o nocy
ale przerwa 3-4 godzinna to nie problem dla moich dystrybutorow juz ich nie rozsadza jak na poczatku ale nie wyobrazam sobie powrotu do pracy na razie z takim cycoholikiem tak wiec u nas na razie tylko mleczko mamy

u mnie to samo, teraz dostaje cycka jak tylko go zachce, a jak mnie nie bedzie to bedzie problem, wiec musze go czyms oszukac a z cycami se poradze, bo zaczne prace o 6.30 a o 14 juz fajrant, jako karmiaca mam prawo wyjsc wczesniej o godzine do domu.

[anita00079]

Ello!
Tu dzis taka pogodaze jak wstalam to juz było ciemnoWystawilam na chwile na taras by sie powietrzyly, potem gimnastyka i znow poszly spac.Tego z lotniskiem na łbie włozylam do maty i pod tv bo tylko to czasem dziala by odwrocil łepek w dobra strone, juz mi rece opadaja z nim i tą walką z odwracaniem.Metr dalej od Robina lezy tez na podłodze Nico no ale na kocyku rzecz jasna bo na macie patrza oboje na siebie w złym kierunku i nei wazne jak bym je odwracala i zaraz po srodku miedzy nimi rozwalil sie pies, czyli dzieci mam porozwalane po podłodze-))Dzis udało mi sie pstryknac fote z ukrycia jak Robin wyciagnal reke do psa a ta podala tez mu lape i tak sie trzymali.bo pies ma to do siebie ze ciagle daje łape by ja ktos trzymał..troche musze uwazac by małych nie zostawiac na podłodze samych z psem nie zrobi krzywdy tylko nie chce by pazurami gdzies nie chcacy zachaczyla. A w ogole zastanawiam sie czy to normalne ze chlopaki placza tylko jak sie obudza z głodem potem cisza, rano jak sie przebudza to potrafia lezec i sie wpatrywac w rozne punkty, dzis se tak zagladnelam zza baldahimu i Robin był tak zamyslony ze go przestraszylam ale zaraz jak sie obcial ze to mama to zaczał miche zacieszac i tak sie z nim bawie, chowam sie i pokazuje i raz tz wepchał łeb zamiast mnie a ten zaczał płakac bo to nie mama
A jeszce jednoi jeszce do teraz mam w głowie wczorajsze opowiesci zareczynowe z naszymi tzami

[Anisia25]

hahahahah

A moj Piterek konczy dzis 4 miechy

Piterku slodziutki i i

[anita00079]

Wszystkiego nasłodszego dla Piterka,!ale czas pomyka i najbardziej widac własnie to po maluchach
Jeszce dwa tygodnie u nas do 4 miecheow i nie moge uwierzyc ze to juz tyle czasu minelo..

A tu przyłapany pies na pieszcotach u Robina ale wszystko bylo pod kontrola

[dudipopka]

Piotruś wszystkiegoo naaaaaaaaj od cioci dudi i bąbelka

ale fajne foto z tym pieskiem

a oto mój bąbel w spacerówce podczas spania hihi już ledwo się mieści

na oko ile może ważyć????

[anita00079]

no Dudencja to big kobieta z 8kg?ja nie jestrem dobra w strzelaniu

[dudipopka]

Napisane przez anita00079

no Dudencja to big kobieta z 8kg?ja nie jestrem dobra w strzelaniu

no nie załamuj mnie... 7 pazdziernika 5390 ważyła

[Anisia25]

mysle ze z 6500

wyglada na tej foci jak moj piterek

[anita00079]

no mowilam ze nie umiem strzelac-))

[dudipopka]

a zauważyłyście jaki mam metraż ale mata wózek bujaczek sie mieszczą:

[anita00079]

a tam dudi przynajmniej nie muszisz poswiecac pol dnia na porzadki

[dudipopka]

Napisane przez anita00079

a tam dudi przynajmniej nie muszisz poswiecac pol dnia na porzadki

mykam gadzinę zabawic będę poootem

[anita00079]

a ja jak w koncu tz sie pojawi mykam na zakupki do 24 ma czas i kupie jakas kaszke i smoka do tego mam nadzieje ze beda odpowiednie, no i moze jeden słoiczek na probe

[jowisz]

Piterek 4 miechy to już coś choć mi się wciąż marzy więcej i więcej, jakoś powoli mi czas leci, a wam ? ja chcę żeby Igulec już siedział

byłyśmy z rodzicami w kauflandzie, młoda dosypia w foteliku bo wcześniej między 9 a 15 spała AŻ 18 minut. kupiłam pampersy 4 bo u nas 3 już w grę nie wchodzą, myślę że młoda może dobijać powoli do 7,5 kg. do tego dwupak chustek nawilżanych, książeczka o mrówkach (z serii błyszczące ksiązeczki ) i ciastka z dynią + czekolada dla mnie dzięki karmieniu mogę się obżerać i nie tyję

[anita00079]

ja bez słodkosci dnia nie przezyje..przed ciaza nie lubilam słodkiego a teraz to szok. nawet nie musze nic jesc normalnego bo zazwyczaj jem tylko obiad o 18..a tak to chlone czekolady, batony itd ale chpisow nadal nie lubie

[jowisz]

ja też po porodzie zwariowałam jeśli chodzi o pochłanianie słodyczy w życiu tyle nie żarłam co teraz. podkreślam, "żrę", bo jedzeniem tego nazwać nie można
oczywiście poza nimi normalne rzeczy też jem, bo karmię Iga tyje jak wariatka więc jest git. myślę, że kiedyś przy takich ilościach tyłabym średnio kilogram, dwa w miesiąc (więc po góra dwóch zreflektowałabym się i przystopowała niecny proceder )
a teraz waga pięknie stoi na 52,5 kg tylko tego mi będzie w karmieniu brakowało, trudno będzie wrócić do pilnowania się

[anita00079]

jowiszku ja od miesiaca ponad nie karmie z pochlaniam srednio na dzien
tabliczke bialej czekolady i nadal mam 47 i stoi bo przy dziecku sie biega i sie wybiega te kalorie no te wstawania w nocy to istny pozeracz kalorii

[jowisz]

Napisane przez anita00079

jowiszku ja od miesiaca ponad nie karmie z pochlaniam srednio na dzien
tabliczke bialej czekolady i nadal mam 47 i stoi bo przy dziecku sie biega i sie wybiega te kalorie no te wstawania w nocy to istny pozeracz kalorii

biegać to my za nimi dopiero zaczniemy teraz to jest luzik, wizaż, kawka, młoda na leżaku. jak ruszą z tych leżaczków to dopiero będzie zwłaszcza u ciebie Anitka, bo pewnie każdy w inną stronę będzie pełzał

[anita00079]

no masz racje jowiszku, bo ja tez kawka wizaz kawka wizaz hihihi juz sie boje co mnie czeka ale wtedy to bede mogla jesc po 2 tabliczki na dzien bo wybiegam hihii
a co do wizazu to zamontuje se laptopa na brzuchu co bym mogla na bierzaco czytac-)))i bede z nim biegala po chalupie za małymi-)

[dudipopka]

moja młoda wykąpana natarta lawędą i spi w łóżeczku

ja to sie dopiero nalatam po tych moich 20m2

ja po wielkie zakupy wyruszam jutro bo tż ma we wtorek imieniny i muszę bigosa upichcić i jakieś inne jeszcze żarełko

no ale oczywiście w poniedziałek muszę mu wmówić ze czegoś tam zapomniałam i polece kupić mu cosik---myśle o swetrku albo bluzie

aaa dziewczyny i coś już wiecie na temat tego odwołania do zusu????

[taka sobie]

Napisane przez Anisia25

niedawno wrocilismy i przyznam ze mam dosyc, nalazilam sie, rece mnie bola od trzymania mlodego.. nie wiem ile on wazy ale zdecydowanie przeszkadza mi ten ciezar w noszeniu go nadgarstki odpadaja

no to ponoś moją to docenisz 100 latek dla Pietruchy

Wiki na brzuszku leząc czasem zaciska piątki, czasem łapie co jej sie nawinie. Lekarz powiedział ze do obracania musi miec otwarte dłonie bo inaczej blokuje i sie nie przewróci z brzuszka na plecki. Do tej pory jej sie nie udało

Kasiulko ja na początku kupiłam gerbera, bobovite i hippa po jednym słoiczku a potem kupiłam mnóstwo z hippa, jakoś najbardziej mi odpowiadają dzis Wikusi zjadla ponad pół sloiczka banana, jaka zadowolona była, musiało jej bardzo smakować

Anka mi pediatra powiedział zebym wprowadziła ze względu na refluks zołądka, i ogólnie zeby nowych smaków uczyc bo mała juz cyckiem zaczyna gardzic. Choc przyznam ze odkąd przestawiam ją na butle ani razu nie było cyrków przy cycku

Anita moja tez tak sobie lezy jak sie obudzi a głód bardzo nie doskwiera pare razy ją podglądałam przez szczebelki a ta sie śmieje do sufitu i sciany

Dudi ja strzelam ze ok 7 kg, tak podobnych gabarytów jest jak moja

Wiktorynka wypiła dzis 60 ml mleka zmieszanego oczywiscie i za drugim podejsciem, i tez troche marudziła. Ale wypiła, najwazniejsze

[anita00079]

Dudi u mnie robila wsztstko ksiegowa ze nie jako przed 3 tyg zlozyla papiery o maciezynskie a porod byl 3 miesiace temu to powiedzieli w zusie ze wyrownaja wstecz a ze mam nadplacone bo do konca pazdziernika placilam to nie musze zdrowotnego placic czyli to i tak jak bym to zdrowotne zaplacila na zas..nawet nie wiem ile dostane tego czasem te nerwy o kilkaset zl nie wiem czy sa warte bo mnie zlosc na tych debili w zusie bierze no ale przynajmniej czynsz oplace za chalupe w szcz. bo na pampki i mleko to moge zapomniec ze z tego cos starczy
a ja juz tez pokapalam nakarmilam a tz dalej nie ma wiec z zakupkow nici bo zaraz leci moj program a po mleko on musi sie bujnac mam nadzieje ze do 23 zdazy bo zapasy sie koncza

[taka sobie]

miałyscie moze kupon rabatowy do SMYKA? -20% ? to sie tyczy jednej rzeczy czy calego zakupu?

[taka sobie]

Wy dostajecie wypłatę z ZUSu? mi przelewa zakład pracy

[ver_ona]

Napisane przez taka sobie

Wy dostajecie wypłatę z ZUSu? mi przelewa zakład pracy

To jest zalezne od tego, ile jest pracownikow w firmie. U mnie tez przelewa praca, a oni dostaja z zusu.

[anita00079]

taka sobie ja prowadze dzialalnosc i samemy trzeba to robic z tym zusem albo robi u mnie ksiegowa, i jako inf te osoby na maciezynskim musza placic skladki zdrowotne reszte pokrywa zus.. co uwazam jest oszustwe,..

[rusalka]

Wszystkiego naj naj dla Piterka
A mnie ostatnio nie chce się pisać tylko was podczytuję taka leniwa się stałam , Lenka dzis pojadła zupkę tą co dostała z hippa dynia z ziemniaczkami i bardzo jej smakowała , jutro resztą dostanie i trza iść na małe zakupy zupkowe

[Anisia25]

Napisane przez taka sobie

miałyscie moze kupon rabatowy do SMYKA? -20% ? to sie tyczy jednej rzeczy czy calego zakupu?

calego jednorazowego zakupu

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Żadko sie pokazujemy, wiec dzis to uczynimy
Maks dziś.