Odchudzanie czas zacząć - cz. II.

[mindless]

Napisane przez lukkija

Ja tak mam pod czas cwiczen, czuje sie jakbym byla w spowolnionym ruchu jakims, nawet bedac na Atkinsie mialam o duzo wiecej energii i bylam w stanie cwiczyc 3 razy w tyg bez problemu.Pije wlasnie drugiego shake'a, a ktorego wcale nie mam ochoty ale potrzebuje wiecej bialka, vitamin i me=ineralow a to jest napakowane nimi. Sztuczne bo sztuczne ale lepszy rydz niz nic. U mnie dzis piekna pogoda, az chce sie wyrwac gdzies.Mam nadzieje,ze jutro tez dopisze bo planuje grilla w ogrodzie. Bede sie zapychac jakims ochlapem patrzac jak inni zajadaja sie do tego pyszna saladka i popijaja piwko. Same chudzielce!!!!!!!!Musze sie dobrze zasznurowac w tym gorsecie zanim uderze na imprezke,zeby na zdjeciach nie wyjsc jak mamut. . .Moja 42kilowa kolezanka postanowila sobie zrobic 'kaloryfer' na brzuchu i biega na silownie 3 razy w tyg przed praca. To jest samozaparcie. Szkoda tylko,ze jej BMI to obecnie 16,6.........Ciekawe co z tego wyjdzie

Zebys oddychac mogla.

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Ja tez bym wybrala ta z niedowaga.

[Promyczek Nadziei]

Napisane przez mindless

Zebys oddychac mogla.

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Ja tez bym wybrala ta z niedowaga.

pewnie 3/4 z nas by tak wybralo bo wiadomo lepiej jest przytyc niz meczyc sie zeby schudnac

[mindless]

Napisane przez Promyczek Nadziei

pewnie 3/4 z nas by tak wybralo bo wiadomo lepiej jest przytyc niz meczyc sie zeby schudnac

Jak czytam na NCJ te jadlospisy dziewczyn na P to mi az slinka cieknie, jedynie przykre jest to, ze wiekszosc z nich ma bardzo duza niedowage wrecz zagrazajaca zyciu i walczy z ED. Tak zle i tak niedobrze. Nikomu nie dogodzisz.

[misia332]

Byłam u lekarza, mam grypę jelitową. Na obiad dzisiaj płatki ryżowe na wodzie z bananem i jogurtem light.
A na kolację to nie wiem co zjem.

[mindless]

Napisane przez misia332

Byłam u lekarza, mam grypę jelitową. Na obiad dzisiaj płatki ryżowe na wodzie z bananem i jogurtem light.
A na kolację to nie wiem co zjem.

Zdrowiej szybko.

[Promyczek Nadziei]

Napisane przez misia332

Byłam u lekarza, mam grypę jelitową. Na obiad dzisiaj płatki ryżowe na wodzie z bananem i jogurtem light.
A na kolację to nie wiem co zjem.

wracaj szybko do zdrówka

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ----------

Napisane przez mindless

Jak czytam na NCJ te jadlospisy dziewczyn na P to mi az slinka cieknie, jedynie przykre jest to, ze wiekszosc z nich ma bardzo duza niedowage wrecz zagrazajaca zyciu i walczy z ED. Tak zle i tak niedobrze. Nikomu nie dogodzisz.

nioo wiec moze lepiej miec troche tej nadwagi aj ciezko wybrac najlepiej byc w sam raz tylko ze to wymaga czasu

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez lukkija

Musze sie dobrze zasznurowac w tym gorsecie zanim uderze na imprezke,zeby na zdjeciach nie wyjsc jak mamut. . .Moja 42kilowa kolezanka postanowila sobie zrobic 'kaloryfer' na brzuchu i biega na silownie 3 razy w tyg przed praca. To jest samozaparcie. Szkoda tylko,ze jej BMI to obecnie 16,6.........Ciekawe co z tego wyjdzie

Tylko uważaj, bo mnie jak mama przed studniówką zasznurowała to oddychać nie mogłam

[misia332]

Boję się, że przez tą grypę zejdę z wagi, bo już mi prawie kilo zeszło. A jeść też nie bardzo mogę, bo zaraz mnie brzuch boli i muszę lecieć do wc. Mam nadzieję, że mi szybko minie.

[mindless]

[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;20877509]Tylko uważaj, bo mnie jak mama przed studniówką zasznurowała to oddychać nie mogłam[/QUOTE]
To samo Jej napisalam. I co zrobilas?

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------

Napisane przez misia332

Boję się, że przez tą grypę zejdę z wagi, bo już mi prawie kilo zeszło. A jeść też nie bardzo mogę, bo zaraz mnie brzuch boli i muszę lecieć do wc. Mam nadzieję, że mi szybko minie.

Na pewno cos zejdzie, ale sie nie martw to pewnie glownie woda, jak wyzdrowiejesz i wrocisz do normalnego jedzenia to sie powinno wszystko unormowac.

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez misia332

Byłam u lekarza, mam grypę jelitową. Na obiad dzisiaj płatki ryżowe na wodzie z bananem i jogurtem light.
A na kolację to nie wiem co zjem.

Zdrowiej

Mindless mnie koleżanka pwoiedziala, ze gorset w trakcie tancow sie poluzno wiec trzeba mocno tak i mama zrobila. Ale, ze oddychac bylo ciezko i nawet usiasc to poluznila, a gorset przez cala noc ani troche sie sam nie poluznil. Tylko ja mialam dziwnego stresa, ze sie odwiaze i spadnie

[mindless]

[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;20877623]Zdrowiej

Mindless mnie koleżanka pwoiedziala, ze gorset w trakcie tancow sie poluzno wiec trzeba mocno tak i mama zrobila. Ale, ze oddychac bylo ciezko i nawet usiasc to poluznila, a gorset przez cala noc ani troche sie sam nie poluznil. Tylko ja mialam dziwnego stresa, ze sie odwiaze i spadnie[/QUOTE]
Tez bym pewnie miala stresa.

Ide robic lody dukanowe.

[lukkija]

aa tam , czy to wazne czy oddycha czy nie, wazne zeby chudo wygladala! . Hmm ja chyba nigdy nie mialam niedowagi, zawsze bylam w sam raz ale pewnie wiedzialabym jak przytyc: z powietrza w moim przypadku albo od samego patrzenia na 'zakazane owoce' hehe.
I co, te z niedowaga nadal chudna na Dukanie?

[mindless]

Napisane przez lukkija

aa tam , czy to wazne czy oddycha czy nie, wazne zeby chudo wygladala! . Hmm ja chyba nigdy nie mialam niedowagi, zawsze bylam w sam raz ale pewnie wiedzialabym jak przytyc: z powietrza w moim przypadku albo od samego patrzenia na 'zakazane owoce' hehe.
I co, te z niedowaga nadal chudna na Dukanie?

Chodzilo mi o P=przytycie, a nie proteiny. No, lody sie juz mroza.

[samaraNW]

Napisane przez misia332

Byłam u lekarza, mam grypę jelitową. Na obiad dzisiaj płatki ryżowe na wodzie z bananem i jogurtem light.
A na kolację to nie wiem co zjem.

powrotu do zdrowia ja kiedyś miałam grypę jelitową i przez 3 dni wymiotowałam,miałam biegunkę i nic nie byłam w stanie zjeść. węgielek pomaga

ugotowałam sobie krupnik. zjem zaraz na podwieczorek,a na kolację serek wiejski.
jakoś słabo mi dzisiaj

[misia332]

Ja mam tylko biegunkę, rano aż mi się słabo zrobiło, potem zjadłam tą bułkę, i płatki ryżowe i to tyle na dzisiaj, ale na razie jest ok. Chyba leki działają.
U mnie dzisiaj chłodno, a ja cały czas mokra jestem.

[samaraNW]

Napisane przez misia332

Ja mam tylko biegunkę, rano aż mi się słabo zrobiło, potem zjadłam tą bułkę, i płatki ryżowe i to tyle na dzisiaj, ale na razie jest ok. Chyba leki działają.
U mnie dzisiaj chłodno, a ja cały czas mokra jestem.

taka niesprawiedliwa ta choroba,bo każdy przechodzi ją inaczej. niektórzy nawet nie czują,że są chorzy. a ja oczywiście dostałam najgorszą opcję

[mindless]

lukkija Wiedzialas, ze na PW mozemy jesc powidla rabarbarowe?! Mozna 100g dziennie. Ide szukac rabarbaru, ciekawe, czy gdzies dostane. Ponoc dobrze dzialaja na trawienie.

[dev123]

kolacja: wiesniak ogóras i pomidor

wkurza mnie ta dieta cholerna! najchętniej bym już ją zakonczyła ! grr

[Tynusia]

Hej dziewczyny Moje kolejne U prezentuje się tak :

śniadanie:
1 kromka żytniego z jajkiem na twardo lekko posmarowana margaryną
1 kromka pumpernikla z pomidorem
1 kromka pumpernikla z kawałeczkiem białego sera i pomidorem

śniadanie 2 : miseczka owoców (brzoszkiwnia,jabłko,garś ć porzeczek,garść wiśni,malutki banan , garść agrestu zalane jogurtem naturalnym jovi 0 %

obiad: pierś z kurczaka na odrobinie oliwy z warzywami(fasolka szparagowa,groszek,papryk a,2pieczarki)

kolacja: garść czereśni (jak wróciłam ze spaceru ok.1h to zotało troche i nie mogłam się oprzeć takie dobre ) 2 małe marchewki , pomidor,3ogórki te malutkie i niecały serek wiejski lekki więcej już nie wcisnełam.!

Czuje się taka napchana =/

Jutro się zważe i zobaczymy czy waga stoi broń boże żeby nie szła w góre bo bym się chyba załamała jakbym miała jojo czy coś

[Promyczek Nadziei]

Napisane przez Tynusia

Hej dziewczyny Moje kolejne U prezentuje się tak :

śniadanie:
1 kromka żytniego z jajkiem na twardo lekko posmarowana margaryną
1 kromka pumpernikla z pomidorem
1 kromka pumpernikla z kawałeczkiem białego sera i pomidorem

śniadanie 2 : miseczka owoców (brzoszkiwnia,jabłko,garś ć porzeczek,garść wiśni,malutki banan , garść agrestu zalane jogurtem naturalnym jovi 0 %

obiad: pierś z kurczaka na odrobinie oliwy z warzywami(fasolka szparagowa,groszek,papryk a,2pieczarki)

kolacja: garść czereśni (jak wróciłam ze spaceru ok.1h to zotało troche i nie mogłam się oprzeć takie dobre ) 2 małe marchewki , pomidor,3ogórki te malutkie i niecały serek wiejski lekki więcej już nie wcisnełam.!

Czuje się taka napchana =/

Jutro się zważe i zobaczymy czy waga stoi broń boże żeby nie szła w góre bo bym się chyba załamała jakbym miała jojo czy coś

Na pewno w stoi w miejscu

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ----------

Napisane przez dev123

kolacja: wiesniak ogóras i pomidor

wkurza mnie ta dieta cholerna! najchętniej bym już ją zakonczyła ! grr

oj a co sie dzieje?? spokojnie

[Tynusia]

Mam nadzieje bo szczerze mówiąc troche się boje , że przytyje ale jak to ja zawsze się martwie za wczasów.


Promyczek Nadziei - Ps. Gratuluje spadku Kochana

[mindless]

Napisane przez dev123

wkurza mnie ta dieta cholerna! najchętniej bym już ją zakonczyła ! grr

Ja tez.

[dev123]

Napisane przez Promyczek Nadziei

Na pewno w stoi w miejscu

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ----------


oj a co sie dzieje?? spokojnie

juz nie mam siły do tej diety , ostatnio prawie codziennie jemcoś słodkiego a to lód a to cukierek itp. przestałam cwiczyć bo mi sie po prostu nie chce szczególnie jak jest po 30 pare stopni ,na wadze kilo wiecej ehh porażka ,wiem to moja wina ale nie mam juz tego zapału co na początku..

[Promyczek Nadziei]

Napisane przez dev123

juz nie mam siły do tej diety , ostatnio prawie codziennie jemcoś słodkiego a to lód a to cukierek itp. przestałam cwiczyć bo mi sie po prostu nie chce szczególnie jak jest po 30 pare stopni ,na wadze kilo wiecej ehh porażka ,wiem to moja wina ale nie mam juz tego zapału co na początku..

spokojnie to na pewno chwilowe zalamanie. motywacja na pewno wroci. teraz w sumie chlodniej sie zrobilo to moze znowu zacznij cwiczyc

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Napisane przez Tynusia

Mam nadzieje bo szczerze mówiąc troche się boje , że przytyje ale jak to ja zawsze się martwie za wczasów.


Promyczek Nadziei - Ps. Gratuluje spadku Kochana

wiadomo ze sie martwisz bo to nowa sytuacja dla Ciebie ale na pewno nie przytyjesz Kochana

[Tynusia]

No dokładnie nowa sytuacja i obawy jak się czyta o efektach jojo itp. to aż mnie to przeraża.

Pociesza mnie fakt , że jem zdrowo moge sobie pozwolić na drobne grzeszki od czasu do czasku ale najbardziej to , że podjełam się diety w normalny sposób to znaczy zaczełam w marcu i dieta trwała ponad 4 miesiące także wszystko powolutku a nie drastycznie więc mam nadzieje , że się wszystko ustabilizuje

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

A może ktoś by się pokusił o ocenienie i wgląd w mój jadłospis dzisiejszy bo tak się zastanawiam czy nie jem za dużo >?

[samaraNW]

Napisane przez Tynusia

No dokładnie nowa sytuacja i obawy jak się czyta o efektach jojo itp. to aż mnie to przeraża.

Pociesza mnie fakt , że jem zdrowo moge sobie pozwolić na drobne grzeszki od czasu do czasku ale najbardziej to , że podjełam się diety w normalny sposób to znaczy zaczełam w marcu i dieta trwała ponad 4 miesiące także wszystko powolutku a nie drastycznie więc mam nadzieje , że się wszystko ustabilizuje

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

A może ktoś by się pokusił o ocenienie i wgląd w mój jadłospis dzisiejszy bo tak się zastanawiam czy nie jem za dużo >?

moim zdaniem jesz bardzo zdrowo i produkty, po których przytyć nie powinnaś ale ja nigdy na U nie byłam,więc to bardziej moja analiza produktów niż jakkolwiek fachowa opinia.

dev123 musisz się wziąć w garść

[Tynusia]

samaraNW - Ale bardzo dziękuje za dobre chęci i zainteresowanie

[mindless]

No to do dziela.

Napisane przez Tynusia

Hej dziewczyny Moje kolejne U prezentuje się tak :

śniadanie:
1 kromka żytniego z jajkiem na twardo lekko posmarowana margaryną-Super.
1 kromka pumpernikla z pomidorem-Dodaj maslo i bedzie dobrze.
1 kromka pumpernikla z kawałeczkiem białego sera i pomidorem-Ok.

śniadanie 2 : miseczka owoców (brzoszkiwnia,jabłko,garś ć porzeczek,garść wiśni,malutki banan , garść agrestu zalane jogurtem naturalnym jovi 0 %-Pycha, ale zapomnialas o NNKT, dodaj jakies orzeszki, migdaly, slonecznik.

obiad: pierś z kurczaka na odrobinie oliwy z warzywami(fasolka szparagowa,groszek,papryk a,2pieczarki)-Makaron, ryz? Mam nadzieje, ze bylo duzo tych warzyw.

Podwieczorek?

kolacja: garść czereśni (jak wróciłam ze spaceru ok.1h to zotało troche i nie mogłam się oprzeć takie dobre ) 2 małe marchewki , pomidor,3ogórki te malutkie i niecały serek wiejski lekki więcej już nie wcisnełam.!-W porzadku, fajnie, ze sie przelamujesz do owocow na wieczor.

J.w.

Napisane przez Tynusia

A może ktoś by się pokusił o ocenienie i wgląd w mój jadłospis dzisiejszy bo tak się zastanawiam czy nie jem za dużo >?

Ocenilam i uwazam, ze jest dobrze. Naprawde sobie radzisz. Oby tak dalej Kochana.

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Tynusia Jeszcze jedno - nie musisz uzywac produktow 0% caly czas.

[Tynusia]

mindless - Dziękuje bardzo za ocene bo muszę mieć na razie wszystko pod kontrolą bo to pierwsze kroczki

Wiem Kochana ale został mi ostatni w lodówce więc go zużyłam

Do 2 śniadanie zapomniałam dopisać : dałam garstke pestek z dyni do orzechów musze się przełamać bo muszę wyjść z myślenia R ale i tak jest zdecydowanie lepiej

Muszę tylko kontrolować czy waga już jest ustabilizowana czy malaje stoi czy rośnie

A warzywek było dużo najadłam się że hoho

Podwieczorku nie zmieściłam bo dzień się tak rozłożył że dosyć późno wstałam
Po wakacjach się to zmieni bo będe chodzić do szkoły to pobudka ok.6

No mój przełom bo kiedyś to było dla mnie nie do pomyślenia , żebym zjadła owoc po 15

a takie małe pytanie co to znaczy to jw>?

Generalnie bardzo dziękuje , że oceniłaś

[mindless]

Napisane przez Tynusia

a takie małe pytanie co to znaczy to jw>?

J.w.=jak wyzej.

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

Napisane przez Tynusia

Generalnie bardzo dziękuje , że oceniłaś

A prosze bardzo.