` w oczekiwaniu na wakacje... rocznik '94 cz. IX `

[Kashte]

No więc mam ochotę omówić poradniki dla mężczyzn i w drugą stronę Co o nich myślicie? Bo te rady są czasami taaakie od czapy Wczoraj się śmiałam do monitora Bo czytałam, bo D. powiedział, że je czytał <cwaniak2> No więc wybaczam mu czasami bez sensowne zachowanie, bo on z tego korzysta <wielkielol> Ale wiecie, że tam jest trochę prawdy? Ogólnie to te rady działają. Z tym, że na dłuższą metę są głupie, męczące Bo np. ja, ok szaleję na jego punkcie, ale szalałam na długo przed tym zanim on to zaczął czytać, po za tym ile ja się nacierpiałam przez Niego... [i przez te rady -.-] I ma szczęście, że go kocham, bo dostawałam komentarze typu, że to pewnie już koniec [na szczęście końca nie było ]. Po za tym wyraźnie widzę [też przez te rady xD] to, że gdybym go zdradziła itp. to naprawdę byłby to koniec. Jestem pewna, że nie dostałabym drugiej szansy.

[magne]

martysia- ty grasz w nożną ? . i ruszyłam dziś tyłek i jestem z siebie dumna , haha ;d wgl to czuje się lepiej jak mi się z przyjaciołką układa .
bound- masz racje i probuję się starać ,choć czasem nie wychodzi..
kashte- ja w sumie tak po cichu nadal chcę być aktorką,ale wiem ze mnie by do tej szkoly nie przyjeli,bo jest duzo chetnych . Znajomi mowia ze sie nadaje,w sumie zawsze mi to mowili ;d haha
niegrzeczna-ty to naprawdę jestes niegrzeczna . hehe ; p

[Kashte]

Kinga dobrze, że nie zaczęłaś napierdzielać tego 23-latka w przypływie adhd
Zazdroszczę Ci tych wyjść

Bound byłoby milej gdybyśmy miały piękne brzuszki Ale ja nie wiem kompletnie jak się do tego zabrać skoro robienie brzuszków podobno nie pomaga

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

Magne próbuj Może Ci się uda i zakasujesz wszystkich

[magne]

kashte- 6weidera czy jakoś tak, podobno swietne efekty -koledzy mówią ja nie robię takich rzczy,bo nienawidze brzuszków,ale na swoj w sumie nie narzekam .

[Kashte]

Magne a to nie było na odchudzanie? ;>

[magne]

kashte-nie no 6w to kształtuje miesnie;p , wole nie próbować;p

[niegrzecznaaa]

Napisane przez boundlessly

Kinga Ty niegrzeczna, a zarazem dobra kobieto! tyle pić?!

mało....

Napisane przez magne

niegrzeczna-ty to naprawdę jestes niegrzeczna . hehe ; p

wydaje Cii się
a martysia gra w ręczną

Napisane przez Kashte

Kinga dobrze, że nie zaczęłaś napierdzielać tego 23-latka w przypływie adhd
Zazdroszczę Ci tych wyjść

miałam tak zrobić, ale mój zdrowy rozsadek powiedział mi, że wtedy będzie większy dym bo kaaaażdy będzie się bił i zrezygnowałam

[boundlessly]

Kashte no właśnie -.-'' nienawidzę moj
ego pępka! a co do brzuszków to mi też jakos chyba nie pomagały, bo to pewnie też zależy od jedzenia, a ja schudnąć nie chcę... co do poradników to ja nie wiem, nie czytam;d

[magne]

niegrzeczna- myslalam ,ze moze w nozną gra,ale reczna tez spoko ;d
zaciekawilo mnie to ,bo ja kiedys w nozna gralam ;]

[Kashte]

Magne ja spróbuję
Kinga Zdrowy rozsądek po 28 kapselkach?
Ayeen ja też nie chcę schudnąć -.-'' Jak spróbuję to Ci powiem jakie efekty ;d Ja też nie czytałam nigdy Wczoraj zaczęłam A jak już przy czytaniu jesteśmy to nie miałyśmy raz wf tylko zajęcia biblioteczne i siedzimy w tej bibliotece i znalazłyśmy książkę 'seks i inne przykrości' furorę zrobiło zdanie : " - O żesz ku@rwa mać! "

[niegrzecznaaa]

Napisane przez Kashte

Kinga Zdrowy rozsądek po 28 kapselkach?

no! nie wiem czy to moje wszystkie były xD
ale zapytam ;D

[Kashte]

A myślisz, że oni będą coś pamiętali? Pewnie każdy ma swoje 28 kapselków

[niegrzecznaaa]

ale ten.. 28 kapselków to sporo jest.. ja nie wiem czy dałabym rade

[Kashte]

Jakiś ząb mądrości mi wyrasta czy coś i mnie to boli xD
Zakochałam się w Scared of lonely - beyonce <333

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Nie doceniasz się Ale zapytaj , tak na wszelki wypadek

[MissElle]

Napisane przez Kashte

Elle jasne, że przyjmą Margareta jestem hej Podaj mi nk
Ten K. to trochę świnia też ;p Ale miłość jest ślepa Rozstałaś się z nim bez powodu? Kochasz go? ;d

hejhej zaraz wyślę nk
hmm.. czy ja wiem, czy świnia, chociaż fakt to co zrobił w wakacje..
bez powodu.. to tez nie tak wygląda.. ja jestem strasznie impulsywna.. trochę się z nim sprzeczałam, potem przyszedł po mnie z moją przyjaciółką, a ja wkręciłam sobie,że jestem o nią zazdrosna.. myślałam, że on coś do niej bla bla.. i powiedziałam mu pa...
nie wiem, czy go kocham, wiem,że po rozstaniu strasznie tęskniłam.. teraz mnie szlag trafia, bo niema go na gg,a mieliśmy się przejść..ja go tak dawno nie widziałam.. mnie się strasznie ciężko przyznać do uczuć.. i ie zrozum mnie źle, aleja nie wierzę w miłość w naszym wieku.. jedynie zauroczenie..

[niegrzecznaaa]

fajną mam lokalizacje, nie?

[MissElle]

https://wizaz.pl/akcje/10lat/namaluj....php?id=72&o=5
ocenicie mi złosia ?

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Napisane przez niegrzecznaaa

fajną mam lokalizacje, nie?

no racza

[Voici]

hej hej hej !

Kinga, Ty pomyleńcu a tak serio to np nie boisz sie ze ktoś może coś z Tb robić jak jesteś taka pijana i nic nie pamiętasz?

Kashte, serio byś bawiła się w słoneczko?

i zapomniałam co miałam naodpisywać xD

aa

Miss, zawiła ta Twoja historia. Ale jak już tyle z nim `przeszłaś` to może jesteście sb przeznaczeni?

+ dla reszty ;*

byłam w kościele.
bardzo boli mne ibrzuch.
i musze odrobić lekcje.

[Mirabelkaa]

pomyliłam forum upss

[Sardelka]

Vo haha Majka jest świetna oj wyrośnie z niej przekręt, wyrośnie, a nasza Ola jej w tym pomoże haha

Mari nowa może i nie jestem, ale większość mnie pewnie za nią
uważa

Bound ja słyszałam z tym słoneczkiem, że to 5 dziewczyn z jednej
klasy (?) ale nie wiem czy to tak rzeczywiście

ee w bravo na stówe są wymyślone te listy, przynajmniej ja dalej
wierzę, że polskie młode społeczeństwo nie jest
aż tak... yyy tępe?

Miss oj, ale poplątana historia czyli Wy nie jesteście razem?
ciężko się Wam będzie przyjaźnić, jeśli on by chciał coś
więcej. Życzę, żeby się ułożyło wszystko oceniłam złosia

Kinga! haha Ty pijaku!

Magne oo, ja też zawsze chciałam byc aktorką


ale dzisiaj siare robiłam w kościele, bo za mną stał taki koleś fajny dość
i za pierwszym razem jak trezba klękać to ja klękam i dup
go nogą odwróciłam się i mówie sorry, a on nie ma sprawy, ale
za drugim raze znów go kopnęłam, ale to nie chcący było, ale dobra, a potem jak już ogłoszenia były to wgl się tak wierciłam i plątałam nogi i straciłam równowagę i się osunęłam na niego

ale upaaał u mnie, u was też?

[MissElle]

Napisane przez Voici

Miss, zawiła ta Twoja historia. Ale jak już tyle z nim `przeszłaś` to może jesteście sb przeznaczeni?

kto wie,kto wie

Napisane przez Voici

byłam w kościele.
bardzo boli mne ibrzuch.
i musze odrobić lekcje.

a ja dzisiaj w kościele nie byłam i nadal siedzę w piżamie
a co do Nadala.. ogląda ktoś french open ?

Napisane przez Sardelka

Miss oj, ale poplątana historia czyli Wy nie jesteście razem?
ciężko się Wam będzie przyjaźnić, jeśli on by chciał coś
więcej. Życzę, żeby się ułożyło wszystko oceniłam złosia


ale dzisiaj siare robiłam w kościele, bo za mną stał taki koleś fajny dość
i za pierwszym razem jak trezba klękać to ja klękam i ***
go nogą odwróciłam się i mówie sorry, a on nie ma sprawy, ale
za drugim raze znów go kopnęłam, ale to nie chcący było, ale dobra, a potem jak już ogłoszenia były to wgl się tak wierciłam i plątałam nogi i straciłam równowagę i się osunęłam na niego

ale upaaał u mnie, u was też?

dzięękuję * hmm..mam nadzieję, że się wkrótce wszystko wyjaśni
hahahahaha może to początek czegoś wielkiego?xD a coon na to, jakna niego spadłaś ?

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

u mnie tak se... przez co nei wiem jak się ubrać..

[magne]

kashte-powodzenia .
Sardelka-ja tez slyszalam ze 5dziewczyn z jednej klasy ;p no i kurna konkurencja mi rosnie;d hahah teraz to juz nie mam szans na bycie aktorką ;d pewnie specjalnie się tak na niego osunęłaś .
u mnie też upał , pięknie jest .

[Voici]

Sardelka, ja sie nie dziwie bo ja ją od małego szkoliłam

i wgle to jestes mega

---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

u mnie upał był, potem zaczeło padać a teraz to świeci słońce.

[magne]

Voici-zrób sobię herbatkę i tabletke weź

[niegrzecznaaa]

Napisane przez Voici

Kinga, Ty pomyleńcu a tak serio to np nie boisz sie ze ktoś może coś z Tb robić jak jesteś taka pijana i nic nie pamiętasz?

nie.. bo tam sami swoi.. a im ufam i wiem, że nic mi się nie stanie.. pomimo tego, że czasami bójki się wszczynają między swoimi i to jest dość częste, ale zawsze potem jest ok, każdy każdego przeprasza.. tylko między nimi czuje się dobrze.. i wiem, że tam nie będzie "bo Ty jesteś taka śmiaka i owaka".. co to, to nie.. ekipa jest ekipą.. a my jesteśmy przykładem, że można się trzymać razem, kłócić, ale zawsze potem przyznajemy sobie racje.. nie mamy sobie za złe to, że ktoś kogoś skrytykuje.. nie o to w tym chodzi.. chodzi o to, żeby zawsze było wesoło i żeby takie wyjścia były dla nas podstawą.. i tak jest ii odkąd pamiętam (czyli z jakieś 9 lat) już się tak siedziało.. wiadomo, z wiekiem urozmaicaliśmy sobie spotkania.. dochodził alkohol i nie tylko.. ale są sytuacje, że czasami siedzimy od tak.. bo mamy taką ochote.. nie wyobrażam sobie co by było, gdyby to się rozpieeprzyło.. wogóle nie ma takiej opcji.. tyle razem przeszliśmy.. wkurzaliśmy się na siebie czasami.. ale zawsze dochodziliśmy do porozumienia.. dla mnie właśnie takie coś jest ekipą.. nie to, że o. wyjde, najeebie się i pójde. nie o to chodzi.. chodzi o to, żeby można było się spotkać i nawet normalnie posiedzieć, a gdy się ktoś kłóci to nie obarczać winą jednego bo tego bardziej lubie to nie powiem mu złego słowa. nie ma takich podziałów.. obrabiania dupy za plecami też nie ma.. jeśli ktoś coś do kogoś ma to mu to mówi.. proste, że prosto. nie ma traktowania, że ja mam 16 lat, a ten ma 23 i on jest ważniejszy.. nie.. jesteśmy sobie równi.. bo dla mnie to nie jest fajne, gdybyśmy siedzieli i np. damian wyskoczył do mnie z tekstem 'małolato nic o życiu nie wiesz'.. nie wiem? to po co ze mną siedzisz.. siedzi bo lubi i chce.. nie każdy sobie przyjdzie, usiądzie z nami i będzie wiedział o czym my rozmawiamy.. my siedzimy tak latami więc mamy mnóstwo tematów i do wielu rzeczy wracamy.. więc raczej to taka grupa zamknięta.. nie traktuje ich jako przyjaciół, ja przyjaciół nie mam.. nie wstydze się do tego przyznać.. nie mam przyjaciół, nie mam chłopaka, ale mam ich.. normalnych ludzi, z którymi moge porozmawiać o pogodzie, o samochodach () i o całej reszcie.. nie ma tematów, których unikamy.. wiemy o swojej przeszłości i o wielu rzeczach, a podstawą jest to, że nie wychodzi poza nas to co mówimy w grupie.. i o :P
dobra nie będe pisała już na ten temat bo wam się znudzi napisałam ogólnikowo to co myśle i wiem

[Sardelka]

Miss tak mnie przytrzymał i ja się zaśmiałam i powiedziałam sorry, a on też się zaśmiał, a mi było głupio, bo biedny w kościele spokoju nie ma haha

Magne ale raczej nie pójdę w tym kierunku, bo nie wierzę, że mi się uda, że dam rady się przebić itd., ale Ty próbuj Ja mam plany w kierunku dziennikarstwa

Cho ;* potem dziecko biega wszędzie i krzyczy kiiss maajj ajjss haha

a ja chyba idę się poopalać na balkon

i muszę się na krtk z ang 200 słówek nauczyć i na poprawe spr z fizyki, bo jak nie poprawie to będę mieć 3 a nic nie umiem i nie mam zamiaru się teraz uczyć

[magne]

sardelka-wspieram cię umysłowo i powiedzmy że uczę sie za ciebie ; ]
a tak serio to poucz się i popraw . nie bedziesz zalować .

[Sardelka]

Kinga fajnie masz, u mnie nie ma takiej zgranej ekipy większej, kilka osób, ale to nie to samo i często jest, że nie mam wieczór z kim wyjść, bo temu się nie chce, temu coś tam, ale najgorzej nie mam, dobrze, że jest jak jest, bo mogło by być gorzej, niektórzy wgl nie mają 'paczki' ja mam, może nieidealną, ale kocham ich za to, że są.

[Voici]

Kinga, to ja Ci szczerze zazdroszcze. Bo mi taka ekipa się właśnie rozleciała.
I dobrze ze im ufasz.

Sardelka, po angielsku jak po angielsku a dzis w kosciele stałysmy przed no bo ciepło. i Majce sie zachciało siku. a w tym koscielnym WC taaaak smeeeeerdzi. no ale poszłyśmy. Majka podbiegła do babci i na pół plaacu: ale jedzie w tym kibluuu !

[niegrzecznaaa]

fakt, nam też nie zawsze pasuje się spotkać, ale to oczywiste, że każdy ma też coś innego do zrobienia i po prostu nie może.. ale przychodzi ta godzina 21 i wiemy, że zawsze ktoś będzie.. wychodzisz nie mówiąc i tak po kolei dochodzi ktoś, aż uzbiera się cała grupa.. uwielbiam ich bo nie raz dali mi dowód na to, że staną za mną.. nie powozolą by ktoś przy nich powiedział na mnie złe słowo.. wiem o tym bo nie raz mi to udowodnili.. czuje się przy nich spełniona.. bo wiem, że im zależy na mnie tak jak mnie na nich.. jest nas sporo, ale każdy wie co u drugiego..