'Kiedy chłopa masz daleko...' czyli ZNOwu kolejna część spamu, bo już XXIV

[wampir]

a kto nie

[karolca]

nie wiem, nie znam chyba nikogo takiego

[wampir]

wylicytowałam sukienkę z ASOS'a i teraz ide palulu
noc ;*

[karolca]

też w sumie powinnam iść spać.
jutro jedziemy do teściowej i nie wiem jeszcze czy wracamy tego samego dnia czy zostajemy Muszę wcześniej wstać, aby doprowadzić moje cudowne włosy do porzadku

[czarnulkax]

Napisane przez asmenaa

Ja w lutym a w czerwcu obrona. A dodam, ze i tak bylam jedna z pierwszych co tak szybko zaczeli

My mamy na napisanie pracy 1 semestr, czyli generalnie 3 miesiące.
I tak zaczęłam pisać miesiąc wcześniej
Za to na inżynierii nas gonili, że w czerwcu mamy już miec wybrany temat i promotora, ja poszłam dopiero pytać faceta, czy chce być moim promotorem we wrześniu

Napisane przez tinyPrincess

ja starałam się o stypendium naukowe, ale po zmianie przepisów nie mam szans na załapanie się... a w zeszłym roku mi się udało..

Ja dostawałam 3 lata z rzędu, a przez jednego idiotę nie mogłam mieć w zeszłym roku

Napisane przez wampir

dom

Też mi się marzy dom w przyszłości

[thename]

Napisane przez czarnulkax

Też mi się marzy dom w przyszłości

Mi też . Z kominkiem takim fajnym...

Podczytywałam Was sobie, ale nie pisałam, bo ostatnio jakoś nie mam humorku...

Dzisiaj rano musiał mnie oczywiście ktoś zbudzić i nawet jak mam wolne to nie mogę sobie pospać grrr.

---------- Dopisano o 07:50 ---------- Poprzedni post napisano o 07:43 ----------

btw. ostatnio mogłabym w kółko słuchać tej piosenki: http://www.youtube.com/watch?v=0NTjR...eature=related

[ladyanaaa]

12 stron ha ha ha... idę nadrabiać. Witam z samego rana

[thename]

Napisane przez ladyanaaa

12 stron ha ha ha... idę nadrabiać. Witam z samego rana

Witaj

[ladyanaaa]

Napisane przez asmenaa

oj



Teraz dopiero wiem na kogo moge liczyc i kogo w ogole interesuja moje losy.

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------



No tak sie oglada filmy z facetami, dobieraja sie juz na samym poczatku i spokojnie nie mozna obejrzec

Zgadzam się z facetem nie da się oglądać chyba że przy teściach to się wtedy da bo się wstydzi delikatnie...

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ----------

Napisane przez ZawszeJestemSoba

są wyjątki xD







ejj czy u Was też TYLE biedronek? normalnie jest masakra, jakies przesilenie biedronkowe xD

Całe mnóstwo tych biedron

---------- Dopisano o 08:31 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ----------

Napisane przez wampir

no muszę, bo w środę Tż przyjeżdża i nie mogę mieć cieknącego gluta z nosa ani co chwilę ataku kaszlu!

ja nie byłam u spowiedzi od prawie 4 lat

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

ostatnio mam manię na wydawanie kasy na ciuchy...
weźcie mnie uspokójcie!

Biorę i Cię uspokajam Pomogło??? Ja u spowiedzi byłam dzień przed ślubem czyli 24. września 2010 i Tżtowi w tą noc ta odbijało, że gdyby nie moja silna wola (bardzo bardzo silne) to musielibyśmy jeszcze 25 września też udać się do spowiedzi :d

---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------

Napisane przez magda1706

jejku ale na wolnie nie masz co narzekać

ja mam grube lydki i polowa butów mi się nie zapina

A ja mam znowu odwrotnie że wszystkie strasznie mi odstają i żadnych znaleźć nie mogę...

---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------

Napisane przez tinyPrincess

a ja ma za chudą i mi sterczą brzydko
A ostatnio kupiłam sobie leginsy rozmiar XXL i są takie na styk, a normalnie noszę ciuchy XS/S nie wiem dla kogo ta rozmiarówka jest...

Leginsy... Tż wczoraj widział jakąś dziewczynę i mi mówi że gdybym ubrała takie spodnie (legginsy) to mogłabym na sprawę rozwodową się szykować Powiedział że do tunik tak ale do krótkiej bluzki i takie spodnie że jej dokładnie tyłek widać to stanowczo nie...

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:38 ----------

Napisane przez talkshit

normalnie rozmawialismy , troche ciszy bylo tez , ale tak to zero klotni.
ja nie wiem , po co on dzownil do tej dyrki .. nawet jesli nie dzownil to po co klamal ? nie wiem ,co go obchodzil czy ten moj kolega jest czy nie ... i dlaczego kazal kumplowi napisac ze nie ma nic na koncie , skoro niby ma to gdzies wszystko .

No właśnie musi mu zależeć i coś chciał Ci widocznie odpisać tylko nie miał nic na kącie... I było to ważne skoro poprosił kolegę... Może to jakiś krok do przodu? A o jakim koledze on wspominał???

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

Napisane przez karolca

hmm... chcieliśmy dom, ale na dom potrzebowaliśmy przynajmniej 400-500 tysięcy kredytu, na mieszkanie zaledwie 100. I tak WTEDY ledwo udało się ze zdolnością na mieszkanie (chwilę po podpisaniu umowy przedwstępnej, ceny mieszkań ostro poszybowały w górę, takim sposobem w ciągu roku na mieszkaniu zarobiliśmy ponad 200 tysięcy ).
Teraz, gdy ceny mieszkań są podobne do cen domów, nie zastanawiałabym się dwa razy co wybrać

To trzeba sprzedać mieszkanie i kupić domek

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

Napisane przez asmenaa

Wkurza mnie moj "przyjaciel"- ten, co zakochany we mnie. Myslalam, ze mu minelo, ale nie.
Jak bylam z TZ : noc z soboty na niedziele, ja zmeczona bo po pracy a tu nagle telefon dzwoni na caly pokoj o 3 nad ranem, odbieram a to on i do mnie, ze chcial mnie uslyszec bo siedzi wlasnie na "naszej" lawce. (zawsze tam piwko pilismy itp)
Teraz: w piatek na imprezie (w klubie) gadal, ze mnie kocha, zaczal mnie gnebic znowu a wiec mowie, ze jade znowu i to moj ostatni weekend a on "do tego kolesia tak?". Nie jest to koles tylko moj chlopak, tak dla scislosci.
I teraz do mnie pisze dlaczego sie nie odzywam a ja, ze zamulam a on czemu nie poszlismy na jakis spacer i czy serio mowilam z wyjazdem a ja, ze tak a on znowu DO TEGO KOLESIA? to sie wkurzylam i mu napisalam, ze juz mu udzielilam odpowiedzi na jego pytania i ze tak, jade
On jest jakis chory dziewczyny, mysle, ze na moim punkcie.
Jak wrocilam to do mnie, ze musi przejechac obok mojego domu samochodu zeby zobaczyc czy sie naprawde pali swiatlo i ze jak mnie nie bylo to czesto jezdzil i patrzyl w ciemne okno

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

u mnie cieplutko

JAki głupol...

[wampir]

heloł ;*

[ladyanaaa]

Napisane przez wampir

heloł ;*

Witam

[thename]

Napisane przez wampir

heloł ;*

Hej

[oto_ ja]

Dzień dobry

Babcia poradziłaś sobie z tym pdf? jeśli nie to ściągnij ten program klik

[ZawszeJestemSoba]

dzień dobry

[ladyanaaa]

Szwagrowie wczoraj już przyjechali... Zostają do wtorku... Szwagrów mam kochanych śmieje się z nimi do łez... Ale ich wybranki... Aż słów brakuje... Na szczęście jedna do mamusi swojej pojechała zostało mi użeranie się tylko z tą drugą gorszę. Tżcik biedaczek pojechał olej wymienić w autku i ma mi bułeczki kupić na śniadanie i to co uwielbiam (a Wy pewnie nie) metkę cebulową

[karolca]

Lady, pisalam czemu nie kalkuluje sprzedac sie mieszkania i kupic domu.
hipoteka po obecnym kursie to nie 100 000 a prawie 300 no i obecnie nie mamy zdolnosci kredytowej na 400000 wg bankowych wyliczen musielibysmy miec 3000 miesiecznie wiecej :\

[wampir]

Jeszcze 2 dni i Tż

[ZawszeJestemSoba]

Napisane przez wampir

Jeszcze 2 dni i Tż

ja też co prawda o 3 rano ale tez

[wampir]

nie widzieliśmy się od 3 tygodni
kiedy to minęło

[ZawszeJestemSoba]

Napisane przez wampir

nie widzieliśmy się od 3 tygodni
kiedy to minęło

no zleciało Ci z nami, hehe

ja sie dziś obudziłam i zdałam sobie sprawę że prawie tydzień sie nie widzieliśmy, to tez zdziwienie, bo dawno nie było tak, że aż tyle dni



idę z psem, na śniadanie i pod prysznic wpadnę za jakąś godzinkę

[thename]

Napisane przez wampir

nie widzieliśmy się od 3 tygodni
kiedy to minęło

My od dwóch. I momentami wymiękam już. A nie wiadomo kiedy znowu się widzimy...

[Babcia Jaga]

Napisane przez oto_ ja

Dzień dobry

Babcia poradziłaś sobie z tym pdf? jeśli nie to ściągnij ten program klik

poinstalowałam wczoraj jakieś badziewia i dziś jakiś jeden plik mi się przerobił na pdf ale nie wiem jak to się stało
i oczywiście nie ten który ja potrzebuje
będę się bawić tym dalej jak wrócę po południu bo dziś się przeprowadzam....

dzień dobry w ogóle

[wampir]

thename Dlaczego nie wiesz?

[oto_ ja]

Napisane przez Babcia Jaga

poinstalowałam wczoraj jakieś badziewia i dziś jakiś jeden plik mi się przerobił na pdf ale nie wiem jak to się stało
i oczywiście nie ten który ja potrzebuje
będę się bawić tym dalej jak wrócę po południu bo dziś się przeprowadzam....

dzień dobry w ogóle

spróbuj tym jest łatwy otwierasz worda i postepujesz jakbys chciała drukować i zmieniasz tylko nazwe drukarki na pdf creator (rozwija się nazwy)

[wampir]

szukam sobie ładnych cycków na av :d

[Babcia Jaga]

Napisane przez oto_ ja

spróbuj tym jest łatwy otwierasz worda i postepujesz jakbys chciała drukować i zmieniasz tylko nazwe drukarki na pdf creator (rozwija się nazwy)

ale to do drukowania mi się zmieni ?
ja potrzebuje żeby to była taka ikonka którą można rozsyłać
a wymyśliłam sobie coś zaś

[thename]

Napisane przez wampir

thename Dlaczego nie wiesz?

Bo ostatnio w ogóle nie idzie się dogadać. Każda próba nawiązania jakiegokolwiek kontaktu, rozmowy kończy się kłótnią. I normalnie wymiękam. Wczoraj czytałam nasze zachowane rozmowy z czasów lipiec-sierpień-kawałek września i przeczytałam jedną i w ryk. Ja nie jestem święta, ale on też nie lepszy. I po prostu mi jakoś smutno, bo było kiedyś świetnie, a teraz praktycznie ze sobą nie rozmawiamy bo on "woli nie gadać niż się kłócić", ale żeby szczerze pogadać to normalnie nie idzie, bo i tak się kończy kłótnią i już nie wiem co robić...

[wampir]

dobra, ja lece na śniadanie, potem się ogarniać

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

thename To po co się kłócicie w takim razie?

[thename]

Napisane przez wampir

dobra, ja lece na śniadanie, potem się ogarniać

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

thename To po co się kłócicie w takim razie?

Samo jakoś wychodzi... . Nie mam pojęcia czemu tak jest.

[12 Stonka]

Pojawiam się i znikam, nie ogarniam tego studiowania i wizażu.
Nadrobiłam Was.

U mnie w sumie nic nowego, przyjechałam do domu na długi weekend. Ex się odezwał, ale powiedziałam mu, żeby się chrzanił.
Byłam wczoraj u przyjaciółki. Wypiliśmy 4 wina białe i mam lekkiego kaca, błe..


asme- to 'pozazdrościć' amanta


thename- miałam tak samo z ex, nie wiadomo skąd brały się te kłótnie. Obie strony chciały dobrze, ale nie wychodziło. Rób cokolwiek, jeśli Go Kochasz. Rozmawiajcie. I niech on też stara się coś zmienić. Może to przez związkową rutynę?