Kopniak w lewo, kopniak w prawo, każda dzidzia kopie żwawo, mamy IX-X 2013, cz. XI

[butterfly20]

Napisane przez ewacia85

wrzuce wam moje dwa rozbrajacze codziennego życia ciężko ich uchwycic komórką bo nie moga ustać bez ruchu

Hahaha z języczkiem?

Nasz Igi też ma takie zdjęcia z 2 urodzin


A w ogóle to byłam na odchowalni i w końcu urodziła taka mamusia czerwcowa, którą przetrzymywali już tyyyyyyleee czasu. Miała termin na 14.06!

[matallewar]

Napisane przez tassia

Dzień Dobry... wstałam przed 8...ale te wszystkie pomiary cukru, ketonów w moczu i leki zajmuja czasu... normalnie rano ogarnac siebie to jak gospodarstwo obejsc i nakarmic

Tż się do mnie dobiera cały czas... a mamy zakaz ginki...
a on twierdzi ze sie powstrzymac nie moze... i lata za mna jak opetany i bez przerwy mnie "tyrpie" a potem mowi: wiem wiem nie mozna...

ehhhh z tymi chłopakami

Mój się zachowuje podobnie


Zjedliśmy naleśniczki na śniadanie
Pranie pościeli Edzika zrobione, do wieczora wyschnie

[ewacia85]

Napisane przez butterfly20

Hahaha z języczkiem?

Nasz Igi też ma takie zdjęcia z 2 urodzin


A w ogóle to byłam na odchowalni i w końcu urodziła taka mamusia czerwcowa, którą przetrzymywali już tyyyyyyleee czasu. Miała termin na 14.06!

to była fotka zrobiona tyle co bo bawią sie w pokoju i z niecierpliwością czekają aż mój chrześniak Igor przyjedzie
ps aż tyle czasu ja trzymali masakra

[logoasia]

Napisane przez butterfly20

Tassia absolutnie Ci tego nie sugeruję. Piszę tylko,że my tak zdecydowaliśmy.Może źle ujęłam to co chciałam przekazać

A poza tym jeśli masz tak dobre relacje z T. to tylko pozazdrościć. Ja mam poprawne,ale w życiu bym nie chciała,żeby mi się kręciła przy dziecku A skoro jej nie będę prosić to nie mogę też prosić mojej mamy, bo do T. by to dotarło i jeszcze by się obraziła

ja tam też bym nie chciała żeby teściowa pokazywała mi, jak mam zajmować się dzieckiem. Sam początek z dzidziusiem nie jest tak trudny, jak późniejsze wychowanie, więc jak poradzisz sobie na początku, to później będziesz przygotowana na stres. każdy ma inne zdanie i inny punkt widzenia, ja tam jestem samodzielna i samowystarczalna, a inny może czuć się na tyle zagubiony, że będzie potrzebował pomocy.

[butterfly20]

Która się składa na apartament na Cyprze? http://biznes.onet.pl/wielka-wyprzed...5,1,news-detal

[shure]

ja juz po wizycie.
Mlody rosnie jak na drozdzach. Wszystko jest w jak najlepszym porzadku podobno brzuch mam wysoko nad pepkiem juz. Maly lezal plecami wiec za duzo widac nie bylo ale siusior rosnie Widzielismy:P
Lekarz stwierdzil ze nie ma sensu powtarzac tej glukozy skoro mialam bardzo niski wynik po godzinie.

[butterfly20]

Napisane przez logoasia

ja tam też bym nie chciała żeby teściowa pokazywała mi, jak mam zajmować się dzieckiem. Sam początek z dzidziusiem nie jest tak trudny, jak późniejsze wychowanie, więc jak poradzisz sobie na początku, to później będziesz przygotowana na stres. każdy ma inne zdanie i inny punkt widzenia, ja tam jestem samodzielna i samowystarczalna, a inny może czuć się na tyle zagubiony, że będzie potrzebował pomocy.

O to mi chodziło, ale chyba za ostro to ujęłam

[87czarna]

shureSuper wieści

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------

Napisane przez butterfly20

Która się składa na apartament na Cyprze? http://biznes.onet.pl/wielka-wyprzed...5,1,news-detal

Ja,ja!

[tassia]

Napisane przez butterfly20

Tassia absolutnie Ci tego nie sugeruję. Piszę tylko,że my tak zdecydowaliśmy.Może źle ujęłam to co chciałam przekazać

A poza tym jeśli masz tak dobre relacje z T. to tylko pozazdrościć. Ja mam poprawne,ale w życiu bym nie chciała,żeby mi się kręciła przy dziecku A skoro jej nie będę prosić to nie mogę też prosić mojej mamy, bo do T. by to dotarło i jeszcze by się obraziła

no moja mama sama powiedziala ze sie do tego nie nadaje, bo nie wie czy da rade
tesciowa jest wyszkolona i jest bardzo pomocna...aczkolwiek wiem ze w wielu kwestiach sie z nia nie zgadzam, wiec bede musiala ja stopowac...ale mysle ze dopiero w pozniejszym okresie a nie w okresie pologu
ja sie na tym totalnie nie znam, ostatnio pierwszy raz widzialam malutkie dzieciatko, u mnie w rodzinie nie ma dzieci zadnych wiec po prostu jestem zielona jak kapusta
niestety moja tesciowa uwaza ze dla dziecka trzeba sie totalnie poswiecic i za przyklad stawia swoja corke, ktora ma meza wlocha, zyja we wloszech i taki model jest idealny: ona nie pracuje, on pracuje jako nauczyciel...
tylko tam nauczyciel jest w stanie zarobic na 4 osobowa rodzine i kredyt, a tutaj nie.
potrafi kwekac o wszystko ze słabe jakościowo... juz widze jaka bedzie afera ze kupie oliwke Babydream, a nie jakiejs topowej francuskiej firmy za 100zł... ale pocieszajace jest to, ze ona sie mnie boi... jedno słowo, gasze ją i ona juz sie nie odzywa...

Napisane przez ewacia85

wrzuce wam moje dwa rozbrajacze codziennego życia ciężko ich uchwycic komórką bo nie moga ustać bez ruchu

hehe jakie porno słodziaki

[bojatoja]

Hej

Napisane przez kaska87

a ja nadal nie wiem jak Ewci się udaje my też kredytów nie mamy i co? kupsko ale dobra nie ględzę już

Ja się chce to się da U nas jest np. tak, że zaczęliśmy budowę w tamtym roku w lipcu, oszczędzaliśmy tak z dwa lata od ślubu i jakoś udało się postawić dom w bardzo surowym stanie (ale nie płaciliśmy za robociznę, wszystko sami ). Mąż tylko zarabiał, mało, duży plus że mieszkamy na razie u moich rodziców, ale on opłaca mi studia ponad 500 złotych miesięcznie, plus dojazdy, plus tam mieszkanie. Jedzenie, nasze opłaty, 2 samochody, węgiel, itd. teraz żyjemy oszczędniej niż za czasów kawalerskich ale jesteśmy w stanie coś odłożyć
Długo nie mogłam znaleźć pracy i akurat udało mi się zaraz przed tym jak dowiedziałam się że jestem w ciąży To przynajmniej mam na wyprawkę dla dzidziusia
I to nie jest tak, że jeżeli mam na coś ochotę, to sobie nie kupię, wręcz przeciwnie
Teraz zamawiamy okna, będziemy robić instalacje, odwodnienie i tak do przodu
Jesteśmy młodzi więc mamy czas

[nena_milka]

Napisane przez shure

ja juz po wizycie.
Mlody rosnie jak na drozdzach. Wszystko jest w jak najlepszym porzadku podobno brzuch mam wysoko nad pepkiem juz. Maly lezal plecami wiec za duzo widac nie bylo ale siusior rosnie Widzielismy:P
Lekarz stwierdzil ze nie ma sensu powtarzac tej glukozy skoro mialam bardzo niski wynik po godzinie.

gratki

wczoraj położna mi się pytała kiedy byłam ostatnio w Polsce i sprawdzała moje wyniki z początku ciążu dot różyczki bo jest taka oto akcja w Norwegii: http://www.mojanorwegia.pl/zycie_w_n...czepienia.html Ona mi pokazywała normalnie norweską gazetę, że takie rzeczy piszą
Ja zdziowiona o co chodzi, mówię jej że oglądam polską tv, czytam gazety w internecie, rozmawiam przecież z ludźmi i nic nie wiem o tym... słyszałyście coś? Mi te liczby które są przyytoczone w artykule i tak wydają się dalekie od epidemii no ale... Norki się boją

[tassia]

chyba wczoraj pisałyscie o cetaphilu.. ze ktos chce kupić na poczatek..
ja na stronie producenta przeczytalam ze polecane do skóry atopowej..
czy jest sens maluszkowi od razu zakladac takie kosmetyki??
dlaczego niektore z Was chca takie kosmetyki>??

kolejnej rzeczy nie ogarniam

[bojatoja]

Napisane przez shure

ja juz po wizycie.
Mlody rosnie jak na drozdzach. Wszystko jest w jak najlepszym porzadku podobno brzuch mam wysoko nad pepkiem juz. Maly lezal plecami wiec za duzo widac nie bylo ale siusior rosnie Widzielismy:P
Lekarz stwierdzil ze nie ma sensu powtarzac tej glukozy skoro mialam bardzo niski wynik po godzinie.

Super


Aa i Badzia gratuluję córeczki

[shure]

Napisane przez tassia

chyba wczoraj pisałyscie o cetaphilu.. ze ktos chce kupić na poczatek..
ja na stronie producenta przeczytalam ze polecane do skóry atopowej..
czy jest sens maluszkowi od razu zakladac takie kosmetyki??
dlaczego niektore z Was chca takie kosmetyki>??

kolejnej rzeczy nie ogarniam

ja bym nie kupowala kosmetykow do skory atopowiej bo jesli potem okaze sie ze dziecko ma skore atopowa to nie bedziesz juz miala mozliwosci przejscia ja jeszcze lagodniejszy specyfik

[logoasia]

Napisane przez tassia

chyba wczoraj pisałyscie o cetaphilu.. ze ktos chce kupić na poczatek..
ja na stronie producenta przeczytalam ze polecane do skóry atopowej..
czy jest sens maluszkowi od razu zakladac takie kosmetyki??
dlaczego niektore z Was chca takie kosmetyki>??

kolejnej rzeczy nie ogarniam

no ja właśnie też tego nie ogarniam, mówią, że nadgorliwość gorsza od faszyzmu... i tak to chyba juz jest. każdy kosmetyk to dodatkowa chemia, skóra robi się podatna na wszystko, bo nie ma własnej bariery ochronnej. a później alergie, AZS, rumień i takie tam....

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

jestem raczej twardo stąpająca po ziemi, nie zawsze drogo, dużo i modnie znaczy dobrze.

[Natala84]

Napisane przez tassia

chyba wczoraj pisałyscie o cetaphilu.. ze ktos chce kupić na poczatek..
ja na stronie producenta przeczytalam ze polecane do skóry atopowej..
czy jest sens maluszkowi od razu zakladac takie kosmetyki??
dlaczego niektore z Was chca takie kosmetyki>??

kolejnej rzeczy nie ogarniam

ja np decyduje sie na oilatum,zeby nie uzywac juz zadnej oliwki czy balsamu, bo praktycznie kazdemu noworodkowi zluszcza sie skora, wiec mocne nawilazanie jest potrzebne. a oliwka bardziej zapycha niz nawilza....

[SAMBAdiJANEIRO]

Czeszko

jestem i ja wczoraj wieczorem poszlismy sie z mezem przejsc po miescie i okazalo sie ze u nas w C&A sa super promocje...

kupilam komplecik z myszka mickey na 62 za cale 5 euro
krotki rekawek za 3 euro - ma ekstra bawelne
i dwa pajace na 68 juz bo mniejszych ubranek mam sporo za 3 euro kazdy... te pajace nie sa moze jakies mega piekne ale za ta cene to zal nie brac :P zwlaszcza ze nie mam a pajace rzadko kiedy w promocjach i to takich... bylo jeszcze duzo spiochow welurowych ale nierozpinane w kroku... a takich nie chcialam... kocham wyprzedaze


nie wiem co mam zrobic z moim mezem... od poczatku roku ma problemy ze snem... mowi ze niczym sie nie stresuje ani nic, a kurde nie moze zasnac biedaczek teraz od maja bylo juz dobrze, zmienilismy kierunek ulozenia glow w lozku a tu nagle w poniedzialek nie zmruzyl oka, we wtorek spal bo byl zmeczony po poniedzialku... a dzisiaj znow powtorka z rozrywki... zal mi biedaka bo przeciez po takiej nocy musi isc do pracy... a prace ma odpowiedzialna...musi duzo myslec i nie moze sie pomylic... nio i nie wiem co z nim zrobic... ide w piatek do lekarki po tabletki dla mnie i pobrac krew to bede ja meczyc... moze cos poradzi...bo jakies ziolka z apteki nie pomagaja

Napisane przez butterfly20

Hahaha z języczkiem?

Nasz Igi też ma takie zdjęcia z 2 urodzin


A w ogóle to byłam na odchowalni i w końcu urodziła taka mamusia czerwcowa, którą przetrzymywali już tyyyyyyleee czasu. Miała termin na 14.06!

a czemu ja tyle przetrzymywali?



dzis ma CC nasza kolezanka

[papalinka83]

[Cześć Nie śpię od 5 dzisiaj, jakoś już nie moglam zasnąć i się wkręciłam w czytanie książki aż do teraz Refluks mi się dalej daje we znaki, coraz większy mam kaszel i drapanie w gardle i nie wiem, czy to od tego, ale kaszlu nienawidzę ogólnie. W każdym razie trzymam się diety, chociaż mam straszną ochotę na kawę Ale nie można przy tym kofeiny, a ja chyba przeżywam szok z odstawienia Ale za to odkąd nie pracuję, przestał mi twardnieć brzuch

Napisane przez ewacia85

jestem już Mam świeżusienki chlebuś o własnie wszamam druga kanapke
Wiem że mało mamy ale matal życie w mieście to inne koszty zwłaszzca w Wawie Adi idzie do przedszkola od 6;30 do 15:30 któe mnie będzie kosztowało góra 200zł miesięcznie więc jest różnica ale ludzi tutaj nie stac na więcej bo większość zarabia góra do 1500zł . Co do budowy to póki co nie płace rachunków za gaz i prąd , jedynie co mnie obchodzi to jedzenie dla nas, i reszta naszych rachunków więc zawsze ta 100 czy 200 do przodu na budowe

---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:13 ----------


biedny Edi

Szczerze mówiąc nie wiem, jak wy dajecie radę i w ogóle to dotyczy wszystkich dziewczyn, które się budują bez kredytu.Naprawdę podziwiam My mamy na dzień dzisiejszy 2600 kredytów miesięcznie plus mnóóóóstwo długów po rodzinie,prawie 40 tys które nam jeszcze zostały z ubiegłorocznego zakupu i remontu mieszkania i szczerze mówiąc może źle nie zarabiamy, ale wcale szału nie ma przy takich wydatkach... A jeszcze się staramy coś odkładać, żeby te długi pospłacać. I trochę się obawiam jak to będzie jak będę dostawać 80 proc zamiast 100 i nie będzie premii (bo u mnie premie co 3 miesiące, więc chyba się nie będą wliczać)...Ale to fakt, że im więcej się zarabia, tym więcej się wydaje

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

A w ogóle to witam się w 29 tygodniu

[maharet1092]

Napisane przez logoasia

ja tam też bym nie chciała żeby teściowa pokazywała mi, jak mam zajmować się dzieckiem. Sam początek z dzidziusiem nie jest tak trudny, jak późniejsze wychowanie, więc jak poradzisz sobie na początku, to później będziesz przygotowana na stres. każdy ma inne zdanie i inny punkt widzenia, ja tam jestem samodzielna i samowystarczalna, a inny może czuć się na tyle zagubiony, że będzie potrzebował pomocy.

Ja raczej też sobie sama daję radę.Teściowa ma trochę dziwne poglądy kiedyś powiedziała mi ,że na spacer z dzieckiem dopiero w listopadzie pójdę, a rodzę 20 września

[logoasia]

Napisane przez maharet1092

Ja raczej też sobie sama daję radę.Teściowa ma trochę dziwne poglądy kiedyś powiedziała mi ,że na spacer z dzieckiem dopiero w listopadzie pójdę, a rodzę 20 września

no wlaśnie... te poglądy..

[tassia]

Napisane przez shure

ja bym nie kupowala kosmetykow do skory atopowiej bo jesli potem okaze sie ze dziecko ma skore atopowa to nie bedziesz juz miala mozliwosci przejscia ja jeszcze lagodniejszy specyfik

Napisane przez logoasia

no ja właśnie też tego nie ogarniam, mówią, że nadgorliwość gorsza od faszyzmu... i tak to chyba juz jest. każdy kosmetyk to dodatkowa chemia, skóra robi się podatna na wszystko, bo nie ma własnej bariery ochronnej. a później alergie, AZS, rumień i takie tam....[COLOR="Silver"]



.

no wlasnie tak tez myslalam

Napisane przez Natala84

ja np decyduje sie na oilatum,zeby nie uzywac juz zadnej oliwki czy balsamu, bo praktycznie kazdemu noworodkowi zluszcza sie skora, wiec mocne nawilazanie jest potrzebne. a oliwka bardziej zapycha niz nawilza....

a oilatum to emolient...a nie jest to defacto to samo co ten cataphil? nad tym oilatum tez sie zastanawiam, ale nie chce przecudowac

[butterfly20]

Cetaphil jest do skóry suchej lub wrażliwej, lub atopowej. A nie stricte do atopowej. Mi polecano go na Sr i moja ciocia też polecała po opiniach koleżanek z oddziału, soł...nie uważam,żebym była nadgorliwa

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez ewacia85

wrzuce wam moje dwa rozbrajacze codziennego życia ciężko ich uchwycic komórką bo nie moga ustać bez ruchu

ale słodziaki

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

Napisane przez kaska87

mam pytanie czy Was też irytują dzieci takie 3-5 lat?

raczej te kolo 8-9 kiedy juz sa przemadrzale

[butterfly20]

Napisane przez tassia

no wlasnie tak tez myslalam



a oilatum to emolient...a nie jest to defacto to samo co ten cataphil? nad tym oilatum tez sie zastanawiam, ale nie chce przecudowac

Chyba najlepiej używać samej wody Najbezpieczniej. Bo z kolei ja słyszałam złe opinie o emolientach różnych firm. Mózg się lasuje od tego wszystkiego

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez kaska87

Motylek no właśnie, ja ogólnie kupuję takie lepsze żarcie i może dlatego, ale dla mnie bez sensu są w ogóle te ceny w Pl w stosunku do zarobków ale to wszyscy wiedzą
dlatego powraca nam myśl o wyjeździe do stanów.... jeszcze nie teraz, bo wolałabym dopiero jak dzieci do szkoły będą miały iść, zobaczymy

w stanach te z już nie ma tak dobrze jakby sie zdawalo i zycie drogie, ale to nie zmienia fatu ze chcialabym pojechac i chociaz zobaczyc;p kiedys stany to bylo moje marzenie

[Brydzia_]

ale miałam dzisiaj sen śniło mi się że urodziłam ale nasze dziecko było straaaasznie malutkie normalnie był o połowę mniejszy od pozostałych dzieci (a urodzony w terminie)
zryty był ten sen nic się kupy nie trzymało

[SAMBAdiJANEIRO]

aaa zapomnialam powiedziec ze dzisiaj rozpoczynamy 31 tc

a teraz zmykam na targ, bo marzy mi sie fasolka szparagowa a kurde w de nigdzie znalezc nie moge trzymajcie kciuki zeby na targu byla....

[logoasia]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

ale słodziaki

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------



raczej te kolo 8-9 kiedy juz sa przemadrzale

no takie dzieciory sa najgorszejak już zaczyna się mądrzyć, ale tak zupełnie bez krępacji. czasem lekka przeginka

motylku drogi..ale nie taki w tym sens, że użyjesz jednego lepszego kosmetyku, tylko taki ze używasz za dużo. Więc chyba jednak do nadgorliwych nie należysz czytałam wczoraj posty dziewczyn, które naprawdę przesadzają z nadmiarem kupownych dziecku kosmetyków.. no krem 50UV.. usmialam się..

[Lolaaaaaaa88]

co do zarobków i wydatkow to jak trzeba to sie zaciska pasa, ja nigdy nie zarabialm na tyle by chociaz 500 zl na siebie moc wydac ;/ od kilku lat moje wydatki to prawie cala pensja i mimo to ze mieszkam z rodzina nie sa male, z tym ze i moje pensja wynosi tyle co minimalne wynagrodzenie,
jeszcze do Wroclawia poprzyjezdzalo duzo przyjezdnych wlasciwie to miasto studentow i ludzi z okolicznych miast i gzie nie bylam w pracy to woleli osobe nie z Wroclawia, bo wiedziali ze taka osoba zdeterminowana i zrobi wszystko by sie tu utrzymac, a ja do tej pory zadowolic sie musze 1200 zl i praca nie zwiazana z zawodem, mialam wyksztalcnie a zapier*alam z miotla, i sluchalam jak ludzie czestpo mlodsi ode mnie jecza bo maja od 2000 wzywż i kosmetyka sobie kupic nie mog ai im malo, nosz kurde

dlatego wyjezdzalam, przynajmniej za granica nie musialam zalowac sobie

[nena_milka]

Napisane przez maharet1092

Ja raczej też sobie sama daję radę.Teściowa ma trochę dziwne poglądy kiedyś powiedziała mi ,że na spacer z dzieckiem dopiero w listopadzie pójdę, a rodzę 20 września

no co ty pierwszy raz na dwór to na chrzciny!!! i nie zapominaj, żeby ubrać dziecku 48 tysięcy warstw ubrań plus dwie czapki, cienką i zimową

przypomniało mi się jak pracowałam w oddziale zerowym w szkole podstawowej i był ostatni dzień kwietnia. Wzięłam dzieci na dwór bo zrobiło się chyba z 18 stopni i świeciło słoń, wszystkie dzieci w zimowych rzeczach jeszcze, rano przecież chłodno, no i się pociły w tych rzeczach. Więc większość zdjęła czapki, zwłaszcza ci co mieli te zimowe jeszcze bo przecież się z nich lało. No i przyszła po jednego chłopca mama i zrobiła mi borutę na całe boisko i poszła do dyrektorki bo zdjęłam dziecku czapkę A PRZECIEŻ JEST KWIECIEŃ