Vampire Diaries część 7

[masija]

Napisane przez kosovitz

ja go ponoć widziałam w dwóch filmach, ale niewiele z tego pamiętam

Napisane przez kosovitz

eee, powinnam go zapamiętać, bo jest przystojny? wyrosłam już z tych czasów
jak sobie poczyna w filmach niestety też nie zapamiętałam, wiec raczej szału ni ma

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------


to by było... epickie

Hehe ja MM oglądałam w sumie ostatnio i jakoś do grania nie miał za wiele ale popatrzeć można

[kosovitz]

Napisane przez masija

Hehe ja MM oglądałam w sumie ostatnio i jakoś do grania nie miał za wiele ale popatrzeć można

ej, o czym my gadamy? tagi wątku zobowiązują
gratisowo jakiś pan się jeszcze załapał

[Bellitudoo]

oooo, jakby tomiał być ten aktor to nie narzekam

[masija]

Napisane przez kosovitz

ej, o czym my gadamy? tagi wątku zobowiązują
gratisowo jakiś pan się jeszcze załapał

Tak więc tego tamtego....ekhm

Nie mogę znieść Eleny. W sumie większość jej scen przewijam

[kosovitz]

Napisane przez masija

Tak więc tego tamtego....ekhm

Nie mogę znieść Eleny. W sumie większość jej scen przewijam

ja ostatnio bardziej od niej nie trawię blondynki
swoją drogą ciekawe, czy nasz wątek doczeka się jakiejś fanki Eleny, bo póki co jest 7 część i żadnej nie kojarzę

[licorne]

Napisane przez kosovitz

ja ostatnio bardziej od niej nie trawię blondynki
swoją drogą ciekawe, czy nasz wątek doczeka się jakiejś fanki Eleny, bo póki co jest 7 część i żadnej nie kojarzę

Bo Eleny się nie da lubić, dlatego że jest encyklopedycznym przykładem Mary Sue.

Myślałam, że Silas będzie starszy.

Ponoć widziano na planie jak Nina całuje się z Danielem Gilliesem, czyli prawdopodobnie Kat współpracuje z Elijah, a nawet mają romans? O ile to prawda, bo to fanowskie doniesienia.

[kosovitz]

Napisane przez licorne

Bo Eleny się nie da lubić, dlatego że jest encyklopedycznym przykładem Mary Sue.

Myślałam, że Silas będzie starszy.

Ponoć widziano na planie jak Nina całuje się z Danielem Gilliesem, czyli prawdopodobnie Kat współpracuje z Elijah, a nawet mają romans? O ile to prawda, bo to fanowskie doniesienia.

może Kat ma romans z Elijah, knują razem, ona przyjedzie w 4x18 i uwiedzie Klausa, chcąc mu w chwili uniesienia wlać lekarstwo do gardła

[licorne]

Napisane przez kosovitz

może Kat ma romans z Elijah, knują razem, ona przyjedzie w 4x18 i uwiedzie Klausa, chcąc mu w chwili uniesienia wlać lekarstwo do gardła

Uwiedzenie Klausa po 500 latach podczas których chciał ją zabić w możliwie najbardziej bolesny sposób może być trudne, ale jak ktoś może temu podołać, to właśnie Kat.

[201607111632]

Oglądałam dzisiaj film Think Like A Man i wydawało mi się,że widzialam tam aktorkę, która grała Lexie.. .
Poszperałam i okazalo się, że mam rację! Ona jest prześliczna czekam na retrospekcje z L

[masija]

Napisane przez kosovitz

ja ostatnio bardziej od niej nie trawię blondynki
swoją drogą ciekawe, czy nasz wątek doczeka się jakiejś fanki Eleny, bo póki co jest 7 część i żadnej nie kojarzę

Której?

No ale fakt-jej się nie da lubić! Jest tak zmięta że aż chce się wyć do monitora

[kosovitz]

Napisane przez masija

Której?

No ale fakt-jej się nie da lubić! Jest tak zmięta że aż chce się wyć do monitora

tej umysłowej i włosowej
druga jest tylko włosowa

[Jurigijew]

Ja tam do Eleny nic nie mam może i jest Mary Sue ale co mi tam. Ok były momenty gdzie mnie wkurzała ale nie mogę powiedzieć, że je nie lubię. swoje przeszła

[kosovitz]

jestem w szoku, ale nie będę znowu Pawlaka wrzucać
zamiast niego Mr. Vaughn

[Nicponianka]

Napisane przez Jurigijew

Ja tam do Eleny nic nie mam może i jest Mary Sue ale co mi tam. Ok były momenty gdzie mnie wkurzała ale nie mogę powiedzieć, że je nie lubię. swoje przeszła

Ja w sumie też do niej nic nie mam czasami strasznie mnie wkurza, jest wiecznie biedna i pokrzywdzona i wszystko kręci się wokół niej, ale w końcu jest główną postacią serialu :P Też nie mogę powiedzieć, że jej nie lubię

[viva91]

I ja też nie mogę powiedzieć, że nie lubię Eleny. Od pewnego czasu inaczej ją postrzegam. Ma swoje teksty i gesty, które powodują, że padam na bruk i zakrywam się kopytami, ale całokształt jest ok. A przez to, że jest główną bohaterką = ma najwięcej scen i przez to najczęściej z tego powodu znajduje się najwięcej okazji, żeby na niej psy wieszać.

Pisałam już, że wątek gorzknieje z wiekiem (więcej krytyki niż pochwał), więc trzeba zmienić kąt widzenia lub cóż... odpuścić

[kosovitz]

a cóż tu się dzieje chyba będę musiała gdzieś indziej wylewać jad

[viva91]

Napisane przez kosovitz

a cóż tu się dzieje chyba będę musiała gdzieś indziej wylewać jad

Zapytałaś i dostałaś odpowiedzi
Nie trafiłyśmy w klucz?

[kosovitz]

Napisane przez viva91

Zapytałaś i dostałaś odpowiedzi
Nie trafiłyśmy w klucz?

to była zwykła ciekawość, która najprawdopodobniej miała być zaspokojona za jakieś 2 wątki, a tu się ponownie okazuje, że na wątku jest kolejny ultraukryty fanclub

sneak peek nr 2

[malagaw]

Ja tam za Eleną nie przepadam i wcale się tego nie wstydzę Jest od pewnego czasu niestrawną cierpiętnicą ("MAH FAULT!"), obrzydliwą manipulantką i psem ogrodnika Gdyby do tego miała trochę wdzięku Kat i podobnie jak ona przyznała się, że chodzi jej tylko o własną osobę, to może byłoby nawet urocze - ale jakże moralna we własnych oczach Elena nigdy tego nie przyzna, więc jest jak jest.

W końcu obejrzałam ostatni odcinek - bardzo śmieszny Vaughn mlaszcząco-przeżuwający oraz prowadzający Damona na postronku, Klaus popisujący się aramejskim i stylówa Silasa (niczym jakiś zaginiony członek zespołu Slipknot) to moje hity

Klaroline W dwóch ostatnich odcinkach ten zestaw pobił rekord w generowaniu ckliwych dialogów, aż mnie bolały gałki oczne od wywracania nimi przy tych bredniach
"Little orphan Lockwood" powrócił do bycia nijakim, po czym się zmył. Iiii... oczywiście kolejna porcja rzewnych tekstów

Vaughn mimo pewnych zastrzeżeń (zabawny akcent plus ogólne wrażenie wizualne - nie wiem, może tylko ja tak mam, że jak zapowiadają łowcę twardego i silnego, to widzę kogoś, kto posturę ma co najmniej jak Hugh Jackman i dlatego mi teraz Vaughn nie pasuje do roli? ) na plus. Mam nadzieję, że zostanie w serialu chociaż na kilka odcinków, przy czym także nadzieję, że diaboliczna Julie Plec nie wpadnie na kolejny cudowny pomysł i nie uczyni Vaughna Damonowym kolegą.

Zgon Dżeremiego nie zrobił na mnie większego wrażenia, bo po pierwsze primo się tego spodziewałam (biorąc pod uwagę hasło z ostatniego plakatu), a po drugie primo i tak był postacią doskonale bezużyteczną

[kosovitz]

malagaw h5
nie będę sama w kociołku jadu

[masija]

Napisane przez malagaw

Ja tam za Eleną nie przepadam i wcale się tego nie wstydzę Jest od pewnego czasu niestrawną cierpiętnicą ("MAH FAULT!"), obrzydliwą manipulantką i psem ogrodnika Gdyby do tego miała trochę wdzięku Kat i podobnie jak ona przyznała się, że chodzi jej tylko o własną osobę, to może byłoby nawet urocze - ale jakże moralna we własnych oczach Elena nigdy tego nie przyzna, więc jest jak jest.

Ja tam powiem, że na początku jak Was czytałam to myślałam sobie-no co one chcą od XXX lub XXX. Ale teraz w sumie trochę rozumiem. Skończyłam oglądać wszystkie sezony i minął mi zachwyt. I to nawet nie zgorzknienie tylko wnerw na daną postać
Jak Reb uwielbiałam od początku to dalej tak jest Jak Caroline też nawet lubiłam to dalej mi nie przeszkadza
Elena mi śmierdzi od początku i mam ochotę nią potrząsnąć i wrzasnąć, co by się ocknęła i nie była taką ślamazarną i biedną dziołchą

Ech, musicie wybaczyć ale jestem w trakcie nauki do egzaminu i mam nerwa

[agniesiaa]

Napisane przez kosovitz

a cóż tu się dzieje chyba będę musiała gdzieś indziej wylewać jad

Śmiało, wylewaj tu, tak jak ja

Ja byłam cały dzień w szpitalu, czekając na 20min. wizytę kontrolną Było "małe" opóźnienie i walka ze starszymi paniami

[kosovitz]

najwyżej założymy sobie osobny wątek, "Kociołek jadu" chwytliwie brzmi

nie wiem, czy wiecie, ale Charlie Bewley czyli Vaughn miał "małą" burzę na twitterze po opublikowaniu tych słów

Vaughn ma zdecydowaną opinię na temat Deleny w serialu. A jakie jest twoje spojrzenie na ich związek na podstawie tego, co widziałeś do tej pory? Jaką miłosną poradę dałbyś im?
Nie chcesz usłyszeć mojej opinii na temat związków, ale jeśli chodzi o TVD, to powiem tak: nie mogę uwierzyć, że dwóch braci przerzuca sobie wzajemnie dziewczynę, którą podobno kochają; tak samo jak nie mogę uwierzyć, że Elena chętnie wskakuje do łóżka jednemu [bratu] po drugim, a później wraca [do pierwszego]. Sire bond tego nie usprawiedliwia.

fani zaczęli się na niego rzucać, a on prześmiewczo im odpowiedział, zaspamowali mu konto
więcej tutaj http://supportstelena.tumblr.com/pos...-its-important

[agniesiaa]

Napisane przez kosovitz

najwyżej założymy sobie osobny wątek, "Kociołek jadu" chwytliwie brzmi

nie wiem, czy wiecie, ale Charlie Bewley czyli Vaughn miał "małą" burzę na twitterze po opublikowaniu tych słów

fani zaczęli się na niego rzucać, a on prześmiewczo im odpowiedział, zaspamowali mu konto
więcej tutaj http://supportstelena.tumblr.com/pos...-its-important

Możemy zakładać

Zgadzam się z gościem, Elena z kwiatka na kwiatek...

[licorne]

Ja też Elki nie trawię.

Bewley dobrze im odpowiedział, ale swoją drogą, to psychofanki Deleny mnie przerażają, one chyba wolałyby, żeby w ich własnym życiu uczuciwoym się nie układało, byleby Elena była z Damonem. Podkreślam, mówię o psychofankach, bo nie mam nic do normalnych ludzi kibicujących tej parze.

[masija]

Napisane przez kosovitz

najwyżej założymy sobie osobny wątek, "Kociołek jadu" chwytliwie brzmi

nie wiem, czy wiecie, ale Charlie Bewley czyli Vaughn miał "małą" burzę na twitterze po opublikowaniu tych słów

fani zaczęli się na niego rzucać, a on prześmiewczo im odpowiedział, zaspamowali mu konto
więcej tutaj http://supportstelena.tumblr.com/pos...-its-important

Dobrze gada

[viva91]

Napisane przez kosovitz

to była zwykła ciekawość, która najprawdopodobniej miała być zaspokojona za jakieś 2 wątki, a tu się ponownie okazuje, że na wątku jest kolejny ultraukryty fanclub

czemu za dwa wątki i czemu fanclub? jak ktoś mi nie przeszkadza, to znaczy, że jestem jego fanką?

niestety ale doszły mnie słuchy, że nowe użytkowniczki uciekają od nas lub nas obserwują jakiś czas nie udzielając się, bo wątek przestał przypominać wątek fanów nie mówię, że to do czegoś kogoś obliguje - wolna wola - ale szkoda po prostu

[agniesiaa]

Napisane przez viva91

czemu za dwa wątki i czemu fanclub? jak ktoś mi nie przeszkadza, to znaczy, że jestem jego fanką?

niestety ale doszły mnie słuchy, że nowe użytkowniczki uciekają od nas lub nas obserwują jakiś czas nie udzielając się, bo wątek przestał przypominać wątek fanów nie mówię, że to do czegoś kogoś obliguje - wolna wola - ale szkoda po prostu

Niech uciekają, ich sprawa. Nikt im nie zabrania wychwalać/krytykować bohaterów. Od tego jest wątek i dyskusja.

[viva91]

Napisane przez agniesiaa

Niech uciekają, ich sprawa. Nikt im nie zabrania wychwalać/krytykować bohaterów. Od tego jest wątek i dyskusja.

Sęk w tym, że u nas zdecydowanie przeważa to drugie I trudno dyskutować, jak nie ma z kim

To moje luźne obserwacje

[malagaw]

Ja tam bym chętnie przeczytała jakiś kontrargument, dlaczego nie Wszak jeżeli się z czyjąś opinią nie zgadzam, to wcale nie znaczy, że będę od razu mieszać autora z błotem. Ale też i nie zamierzam udawać, że jakaś postać/para/wątek nie jest do dupy, skoro moim zdaniem jest - niemniej, wszelkie polemiki przyjmę na klatę

A w ogóle wyluzujmy, to tylko serial

W związku z VD obecnie najbardziej czekam na zapowiadane retrospekcje z lat 70 i punkowe klimaty... nawet mimo tego, że przez Elajżę Viciousa autorstwa kosovitz mam koszmary

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Napisane przez kosovitz

nie wiem, czy wiecie, ale Charlie Bewley czyli Vaughn miał "małą" burzę na twitterze po opublikowaniu tych słów

I was asked to say something about the triangle and that's the funniest thing I could think up. Sorry if I offended any sluts out there.


Ta wypowiedź z wywiadu jest sensowna, nareszcie ktoś nie chrzani o epickości i uczuciach nie do powstrzymania To już nawet nie chodzi o to, co jest teraz - że niby więź itd., więc powiedzmy, że Elena nie ma pełnej kontroli nad własnymi zachowaniami - ale przecież przed zwampirzeniem też odstawiała szopki w stylu "always Stefan/oblizywanie Damonowych migdałków/znowu always Stefan, bo jego pierwszego poznałam"

A swoją drogą, to co w takim razie będzie można powiedzieć o Caroline, jeśli spojler o jej udziale w Klausowym seksie okaże się prawdą?