2008-10-16, 14:13 | #2881 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Dzieki dziewczyny za pocieszenia. Jak dziecko raczkuje, chodzi, chce samo stawac i wszedzie go pelno to naprawde trudno je upilnowac . Najspokojniejsza jestem gdy siedzi w kojcu lub w krzeselku zapieta pasami ale ona nie lubi byc w jednym miejscu dluzej niz 15 minut max.
A my znowu wrocilismy do III drzemek w ciagu dnia, co nie znaczy ze mam wiecej czasu . Mala spi po pol godziny, gora godzine w ciagu jednej drzemki, wiec wolala jak spala raz a 3 godziny, ale widze ze teraz jest bardziej wypoczeta i wesola. Klade ja spac co 2 godzinki, tyle ze zrezygnowalam juz z nauki zasypiania w lozeczku [w ciagu dnia]. Gdy sie z nia klade pod koldra w lozku to ona odruchowo juz wie ze idzie spac i zamyka oczka przytulajac sie do mnie. Jest to tak slodkie i cudowne uczucie ze czasem zasypiamy razem . Ale na noc zawsze usypia w lozeczku. Elsi gratuluje dyplomu. Fajnie ze Emilka znalazla sobie w zlobku kolege . Az milo patrzec jak takie male dziubki sie razem bawia. Na filmiku jak zwykle urocza A te pierwsze slowka Gratuluje. Kociulku gratuluje postepow Karolince, a Adrianek jak slodziutko Ci powiedzial Aka nie wiem co z tymi zabkami i radze Ci /tak jak dziewczyny/ sie spytac lekarza. Na zdjeciach wyglada rewelacyjnie. A na zdjeciu z pieskiem wyglada jakby go trzymala |
2008-10-16, 14:40 | #2882 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Hej mamausie, ja znów z pytaniem....czy ktróraś z Was posiada( lub zna kogoś kto posiada) wózek musty transporter, bardzo mi odpowiada no oprócz tego, że podnózek nie jest regulowany, ale znalazłam już na to sposób
rozpatrujemy z mężem ten i chicco trio tour 4, tylko ten ostatni wszyscy mówią ze taki "plastikowy" zgłupieć można
__________________
Mój największy skarb Borysek 09.01.2009 http://s2.pierwszezabki.pl/026/0261949b0.png?3414 |
2008-10-16, 15:18 | #2883 |
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
mumi24, nie mam, nie znam. Mam mutsy 4rider. Transportera chyba mało ludzi ma.
Gdybym miała tylko te dwa do wyboru to wybrałabym mutsiaka, bo już wiem jak nim się komfortowo jeździ. No i design bardziej mi odpowiada. No a chicco też nieźle wygląda, tylko te pianki/plastiki? jakieś cienkie się wydają. Ja chicco nie brałam pod uwagę po głębszych badaniach nad wózkami, które też przeszłam przed porodem. Z tego co wiem z forum wózkowego to oni też mają swoje lepsze i gorsze modele.
__________________
Cosmesfera |
2008-10-16, 16:13 | #2884 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
|
|
2008-10-16, 16:25 | #2885 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Póki Smerfy moje śpia, ja nadrobię troszkę zaległości...
Dziś już w ciut lepszym nastroju, bo właśnie dowiedziałam się, że babcia ta co miała udar właśnie się obudziła Już ją posadzili i próbuje wydobyć z siebie pierwsze słowa. Z drugą fizycznie też już ciut lepiej, gorzej z psychiką Wogóle ten dzień był nawet miły... Przede wszystkim pięknie dziękujemy za pochwały Karolinki Dodam jeszcze, że od soboty Adrianek mówi tatuś, a to zacytowane mamusiu usłyszałam po raz pierwszy Spóźnione, ale moc uścisków i buziaczków dla Kubusia Aka, chce Cię uspokoić co do ząbków. Wierz mi, to zupełnie normalne Mój Adriano swoje jedyneczki tez miała strasznie krzywe i Tak jak Ty bałam się, czy tak mu już zostanie. Z czasem, jak zaczną się pojawiać kolejne ząbki i te się wyprostują Sądzę, że lekarz powie Ci to samo, ale dla własnego spokoju możesz spytać Powtarzam to już któryś raz z kolei i pewnie nie raz jeszcze będę - piękne z Was kobietki Kasiu, to nasze dziewczyny obie są malutkie Karolinka wprawdzie (wg mojego centymetra) ma 2cm. więcej, ale wagą nie przebija Ale nic się nie martw, jeszcze wyrośnie Wiesz, często tak jest, że te kruszynki później wyrastają, a te "dorodne" bobasy, wysokim wzrostem w przyszłości nie grzeszą. Oczywiście to nie reguła, ale tak było np. ze mną i moim bratem. A, i zawsze zapominam napisać... Karolinki stópka ma 10cm. długości Elsi, he, he... dzięki za przypomnienie Staram się tak nie myśleć, tylko samo przychodzi do głowy... w jednym czasie dwie ukochane osoby..... czasem też się boję, czy to nie cisza przed burzą... Wiem, nie powinnam tak myśleć, ale to chyba dlatego, że za dużo człowiek widział... Bardzo fajnie macie z tym żłobkiem I powiem Ci szczerze, że troszkę zazdroszczę Emilca tego kontaktu z dziećmi, nie wspominając o młodym kawalerze To super, że może tam być wg uznania pod względem czasowym. Wiadomo, dziecko też ma swoje nastroje i kto się nim wtedy lepiej zajmie jak nie matka. A chyba najważniejsze, że jej samej się podoba. Ach, jak ten isiuś - kiciuś słodko brzmi Gratulacje świadectwa Pewnie wolałabyś uniknąć kontaktu z pracą, ale skoro jest to nieuniknione, niech chociaż zakończy się bezproblemowo Aga, duży buziak w główkę Milenki Zdaję sobie sprawę, jak zmartiwła Cię cała ta sytuacja. Niestety, wielu takich wypadków nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Wiesz, moja "wojna" z teściową zaczęła się właśnie od takiego, wg mnie, braku wyobraźni. A to zostawiała noże na ławie, a to drzwi otwarte do piwnicy, gdzie są bardzo strome schody, a to wiadro z woda w pokoju, ktróe Adrian uwielbiał przewracać, a to gorące żelazko stawiała na podłodze, a to szminki/lakiery ktróe Adrian potrafił sprytnie odkęcać i przez które masa ubrań poszła do kosza.... Takich sytuacji mogłabym wyliczać w nieskończoność. cały czas chodziłam za nią i prosiłam. Ryczałam, że to wszystko jest jak grochem o ścianę, bo przecież o wypadek nie trudno w takich sytuacjach. Teściowa wcale się nie zmieniła, dalej jest to samo, tylko dziecko mądrzejsze (tak mi sie wydaje). Wie, że żelazko gorące, że nóż ostry,po schodach też się nauczył chodzić. Ale teraz Karolina jest na tym etapie co kiedyś Adrian i aż się boję co to będzie. Niestety, a może stety nauczyłam się mieć oczy do okoła głowy, choć to czasem też za mało. Sama pamiętam jak przychodziłam do domu wiecznie z obdartymi kolanami, sama też wiele razy nie ustrzegłam synka przed guzem i pewnie jeszcze nie raz go sobie nabije. Tak samo Karolinę przed upadkami, choć tłumaczę jej aby się trzymała jak już wstaje Najważniejsze, że Milusia już zapomniała i Ty też już się tym nie martw Karolinka znowu mnie zaskakuje. Dzisiaj pokazała jak ładnie umie schodzić z łóżka. Podejdzie tyłem do brzegu i sie zsuwa Dokładnie tak samo robił Adrian Mumi, ja Ci nie pomogę, bo nawet nie widziałam tych wózków
__________________
My + A + K + ♥
|
2008-10-16, 19:48 | #2886 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
chyba się mocno nad nim zastanowię Mimo wszystko dzięki
__________________
Mój największy skarb Borysek 09.01.2009 http://s2.pierwszezabki.pl/026/0261949b0.png?3414 |
|
2008-10-16, 21:31 | #2887 | |
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
Mojemu tacie po udarze też siadała psychika. Wow! To super!
__________________
Cosmesfera |
|
2008-10-16, 21:45 | #2888 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
Cytat:
|
||
2008-10-16, 22:39 | #2889 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Sheryl, Aga
Aga, Karolina jak ma pod łóżkiem rozłożony materac to też nie boi się skoków na główkę
__________________
My + A + K + ♥
|
2008-10-17, 10:26 | #2890 | ||
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
Kociulku ciesze sie ze z babciami juz lepiej nioe mysl o ciszy przed burza...zdarza sie i tak ale trzeba wierzyc ze bedzie jeszcze lepiej...wiara potrafi zdzialac cuda Cytat:
no i super ze masz taka rozsadna dziewczynke w domu Dawid moze jeszcze i nie wstaje ale polozony na naszym lozku pelza i pelza do brzegu nieswiadomy niebezpieczenstwa
__________________
|
||
2008-10-17, 11:05 | #2891 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
My + A + K + ♥
|
|||
2008-10-17, 12:57 | #2892 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Nie wiem czy juz taki temat byl, jesli tak to przepraszam
Kiedy chcecie miec nastepne dziecko oraz ile chcecie miec dzieci? Ja chyba chce juz niedlugo.... Napisalam o tym post -->tutaj<-- |
2008-10-17, 13:54 | #2893 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
__________________
|
|
2008-10-17, 14:31 | #2894 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
Cytat:
__________________
My + A + K + ♥
|
|||
2008-10-17, 14:51 | #2895 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
Agamili Kiedys gadalysmy na gg na ten temat. Z jednej strony bym baardzo chciała drugie ,ale z drugiej hmmm nie poradze sobie chyba Maja jest baardzo wymagającym bobasem , poza tym nie wiem czemu tak glupio mysle ,ale boje sie tego ,że nie moge juz mocniej kochac i Maja jest najwazniejsza... kociulku Ciesze się ,że z babciami lepiej A Karolinka to baardzo madra dziewczynka bo moja mała diablica to idzie na oslep nawet jak ma spasc A jaka uparta jest dzis z 5 razy zabieralam ja od komputera ,a ona dalej raczkowala do niego . Wkurzala sie strasznie ,walila rekami w podloge ,ale szla dalej hehehe po kim to moje dziecko takie uparte?? hmm elsi super ,że Emilka tak dobrze znosi rozłąke w złobku , musisz byc z niej strasznie dumna. Taka rezolutna dziewczynka naprawde masz cudowna corcie ktora kocha kotki Aka Wydaje mi się ,że ząbki jeszcze moga sie same wyprostowac w miare ksztaltowania się szczeki i pozostalych ,ale szczerze mowiac to sie nie znam więc lepiej jednak sprawdzic . Zdjęcia super , Emma z tym piesiuniem wyglada przeslicznie sheryl To nasze maluchy mają podobna budowe hehe "mały męściźna" I "mała kobietka" hehe ,ale tak jak mowiłas mogą jeszcze śmignąc w gore , z mojej siostry zawsze bylo takie male kurczątko ,a teraz ma 174 i patrzy na mnie z gory skubana sheryl, midey, papaya ,aka ,elsi dziekujemy z głaski - pomogło ,4 zębisko się wykluło i narazie jest lepiej A u nas jak to u nas ciągle w biegu ostatnio nie mam nawet czasu do łazienki isć bo Maja raczkuje tam gdzie nie powinna ,albo wali pilotami w telewizor albo do szafek w kuchni sie dobiera ,a jak ją odciagam to takie nerwy ,że czasem sie jej boje. Wczoraj jak jej zbaralam pilota to zaczela walic glowa i piesciami w podloge i ryczec jakby ja ktos ze skory obdzieral A wygląda na takiego aniolka ehhhh pozory mylą Co do fryzury to jasne ,że Wam sie pokaze ,ale zawsze zapominam zdjecia zrobic postaram się w ten weekend wreszcie tego dopilnowac ,a wlosy clip in do d.... kupilam sztuczne bo jakos do prawdziwych mam lekki dystans i niestety plączą sie ,a poza tym mam wycieniowane mocno wlosy i widac ,że sa przyczepiane . No coz pozostaje poczekac ,aż odrosna Pozdrawiam kochane mamusie
__________________
Moja śliczna pszczółka Maja 10-01-2008, 00.11 pszczółka I znowu odchudzanki 70,60...68,2.....66....64.....62....6 0 |
|
2008-10-17, 15:49 | #2896 | |||
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Natomiast jeśli chodzi o tych co decydują: jeśli coś budzi wątpliwości jak można to wprowadzać? A jak było już wycofane, jak można ponownie wprowadzać? No właśnie tak to jest u nas...
__________________
Cosmesfera Edytowane przez sheryl Czas edycji: 2008-10-17 o 16:10 |
|||
2008-10-17, 17:53 | #2897 |
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Dziewczyny, wiecie co zrobić jak dziecko nie chce jeść obiadków? Kiedyś czytałam cos na ten temat, że czasami przychodzi taka faza, ale nie pamiętam co dalej, czy jest jakieś rozwiązanie... Ja już nie wiem co z nim robić Kaszki je, owoce je, a po łyżce obiadku jest krzyk. Ewidentnie mu nie smakuje. I nie ma znaczenia czy kupny czy domowy, chłodny czy ciepły...ja już nie wiem.
__________________
Cosmesfera |
2008-10-17, 19:46 | #2898 | ||||
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
Cytat:
Cytat:
super ze troszke sie uspokoilo czekam na zdjecie Cytat:
dopisek: Kasiu, wlasnie czytam Twojego bloga.....wielki buziak dla Ciebie (wiesz pewnie za co)
__________________
Edytowane przez midey Czas edycji: 2008-10-17 o 20:15 |
||||
2008-10-17, 21:15 | #2899 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: tu i tam....
Wiadomości: 1 387
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Hej Kochane
I znów mam zaległości... ale ten tydzień mieliśmy naprawdę zajęty, byliśmy z Markiem w Warszawie w sprawie uszek ( od razu piszę, ze niczego konkretnego nie dowiedzieliśmy się a kolejną wizytę wyznaczono nam na 23.12 na godzinę 8:50!) od tego tygodnia przychodzi do Marka rehabilitantka słuchu fundując mi przy tym mały aerobik - muszę biegać i podskakiwac z Markiem na rękach Marunoi pięknie reaguję na wszystkie dźwięki w aparacikach i jest juz z nimi oswojony (wcześniej cały czas musiał miec czapeczkę aby chroniła aparaty przed zjedzeniem ). Od 2 tygodni Marek raczkuje, a od poniedziałku podciąga sie przy wszystkim co stabilne do stania. A stać potrafi naprawdę długo! Potrafi też ładnie, stabilnie siedzieć - ku mojej wielkiej radości - wcześniej bowiem nie wykazywał chęci usiedzenia w miejscu. Ząbków u nas nadal brak... A! Co do raczkowania oraz pominięcia tego etapu rozwoju u maluszków. Wszystko jest w normie wiec nie ma się czym przejmować jezeli dziecko nie raczkuje i od razu z siadu chce chodzić. Jednak później u dzieci nie raczkujących jest duze prawdopodobieństwo występowania dysleksji. Odnośnie rodzeństwa dla Marka - cały czas o tym myślę (chciałabym jeszcze 2 dzieciaczków , mąż póki co przystaje przy 1) i starania przewidujemy na koniec przyszłego roku (październik, listopad) chociaz przyznaję, ze wolałabym przechodzić kolejną ciążę w tym samym okresie co z Markiem. Zdaję sobie sprawe, że będzie cięzko, ale ile kobiet daje sobie radę majac nawet dzieciaczki rok po roku! Sheryl z tymi obiadkami to jakbym czytała o Marku - kaszki i deserki są mniam ale obiadki be. Czasami uda mi się wcisnąc Markowi 4 łyżeczki obiadku i na tym kończy sie jedzenie. Nie wiem jak mam zachęcić tego niejadka do spożywania konkretnych posiłków Elsi cieszę się, że Emilka tak ładnie znosi pobyt w złobku i gratuluję jej przystojnego adoratora Gratuluję pierwszych słówek, a "ISIUŚ" brzmi przerozkosznie AgaMili obejrzałam filmiki z Milenką, pięknie mówi MAMA i PAPA a Ty masz przesympatyczny głos! Aka po raz kolejny wyrażę swój zachwyt nad Emmą, Ona jest prześliczna! Napatrzeć się nie mogę, ale cóż - piękna mamusia to i córeczka miała po kim odziedziczyć urodę. A ząbkami się nie przejmuj Kociulku przytulam wirtualnie, oby wszystko było już dobrze z babciami KasiaMaja czekam na fotki nowej fryzurki. załączam jeszcze foteczki Marka: |
2008-10-17, 21:32 | #2900 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Joasiu dzieki za komplemety odnosnie mnie i Milenki . Fajnie, ze w koncu sie odezwalas .
Mareczek taki ladniutki na zdjeciach . Super, ze juz raczkuje, siedzi i wstaje. Ja teraz wolalbym aby Milenka zaczela to wszystko robic pozniej. Gdy nie umiala sie przemieszac byla poprostu bezpieczniejsza. A ja sobie mysle ze nastepne dziecko zaczne z mezem starania jak Milenka skonczy 2 latka. Maz tez jest za tym. A ja mam newsa. Moze nie jest to jakis super hit aby na forum oglaszac, ale dzis rano jak wstalysmy to Milenka miala w pieluszce jasna ("moze nie az zolta ale nie czarno jak zazwyczaj), miekka, duza i rozlana w calej pieluszce kupke. Tak wiem ze to nie wiadomosc zaslugujaca na oskara ale jakze ja sie ucieszylam.. Bo ostatnia takie cos mialo miejsce ze 4 miesiace temu. Marze tylko aby to nie bylo jednorazowe. Chcialabym aby w koncu sie jej to unormowalo. Moja mama mowi, ze to przez to ze poprzedniego dnia zjadla mnostwo winogron... A tak poza tym to nudze sie ogromnie. Nie che mi sie spac ale nie mam co robic. Maz wizal dzis nadgodziny i same jestesmy. Milenka stoczyla dzis ze mna bitwe podczas wieczornego usypiania az usnela mi na kolanach... W lozeczku darla sie i wstawala. No to pozdrawiam was i zycze milej nocy. |
2008-10-17, 22:09 | #2901 | |
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
Joasiu, Mareczek super a i Ciebie muszę skomplementować , chociaż tak rzadko nam się pokazujesz. Cieszę się, ze tak dobrze mu idzie z nabywaniem kolejnych umiejętności. Aga, gratuluję Milence pięknej i zdrowej kupki. Dziewczyny, a mnie jakieś choróbsko dopadło. Pewnie przewiało mnie wczoraj w pracy i teraz mnie katar męczy i jakieś początki przeziębienia. W związku z tym mam pytanie: Czy katarem (ogólnie przeziębienie), mogę zarazić dziecko? (Jeśli założymy, że nie złapałam jakiegoś wirusa?)
__________________
Cosmesfera |
|
2008-10-17, 22:40 | #2902 |
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Kasiu .
__________________
Cosmesfera |
2008-10-18, 14:14 | #2903 |
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Co tu takie pustki dzis nie ładnie
sheryl ,midey Dzięki na szczęscie juz się skonczyl ten okropnny dzien.... Joasiu śliczne fotki Wielkie gratki dla Marusia z okazji nabycia nowych umiejetnosci Narazie wkleje Majule ,żeby wątek troche przyozdobic ,a moja fotke wkleje wieczorem żeby troche postraszyc
__________________
Moja śliczna pszczółka Maja 10-01-2008, 00.11 pszczółka I znowu odchudzanki 70,60...68,2.....66....64.....62....6 0 |
2008-10-18, 14:40 | #2904 |
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Kasiu, Majunia śliczna , mała modelka Ci rośnie. Rzeczywiście przyozdobiła wątek.
A ja sobie choruję .
__________________
Cosmesfera |
2008-10-18, 15:00 | #2905 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Kasiu czy Majunia sie smieje przez lzy? Pierwsze zdjecie z lezkami i powazna mina jest sliczne, slodkie i wyglada jak kot ze Shreka kiedy robil taka minke jak tu Maja . A i podoba mi sie bardzo to rozowe cos na nowym wozeczku. To spiworek czy takie tylko do wyscielania wozka aby miekko bylo? A gdzie to kupilas bo spodobalo mi sie ?
Sheryl przeziebilas sie? Biedactwo. Zycze szybkiego powrotu do zdrowia. Ja ostatno chorowalam chyba przed ciaza A dzis kupka byla z prawdziwe zoltymi kawalkami hihi. |
2008-10-18, 16:33 | #2906 | |
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
A dziś wszystkiego najlepszego dla Ivulka
Cytat:
Dzięki. Mam nadzieję, ze szybko przejdzie, bo nawet do dziecia nie mogę się przytulić.
__________________
Cosmesfera |
|
2008-10-18, 17:03 | #2907 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Ja tylko na minutkę, bo dziś szalony dzień...
Duże buźki dla Ivusia Lwica, jeśli krasnoludki dobrze mi powiedziały, to dziś masz urodziny WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Sheryl, wykuruj się szybciutko
A w sprawie obiadków Ci nie pomogę, bo nie mam pojęcia U mnie jest zupełnie odwrotnie. Mam w domu głodomory Kasiu Majunia mała księżniczka Joasiu, pięknie razem wyglądacie I duże brawa dla dzielnego Mareczka Aga, super, że stan kupek się poprawił. Milenka stara się jak może nie martwić mamausi Dziś za mną kolejna rozmowa o pracę. Totalna klęska. Babka myśli, że będę u niej robić 7 dni w tygodniu za minimum, bez żadnej premii, bez płaconych nadgodzin. Czy ja aż tak wybrzydzam
__________________
My + A + K + ♥
|
2008-10-18, 17:28 | #2908 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Hejka!
Nie mieliśmy od czwartku wieczora internetu Juz nam podłączyli na szczęście bo stęskniłam sie za wami Półtora dnia mnie nie było a tu tyle postów... Ivulek śpi wiec korzystam z okazji i już odpisuje. Przede wszystkim dziękuje za życzenia z okazji Ivulkowego ukończenia 8 miesiecy Sheryl, Ivus tez ostatnio jest na bakier z jedzeniem. Mysle ze to moze przez ząbki. Czasami ładnie je, a czasami zaciska usta i nic nie pozwoli sobie wcisnąć nawet jego ulubionego obiadku Czytalam ze niemowlęta maja taki okres i trzeba przeczekać i nie zmuszać do jedzenia. Czasami dzieciom tez zmienia sie smak i to co dotąd lubiły nie będą jadly. Zycze Ci szybkiego powrotu do zdrowia, no i żeby choróbsko trzymało sie z dala od Stasia. Taka teraz pogoda, ze łatwo o przeziębienie Ja od wakacji smarkam. Kociulku, Ciesze sie ze z Twoimi Babciami jest juz lepiej. Zycze im wiele zdrowia, niech zyja jak najdluzej i byle nie cierpialy. Jesli chodzi o prace kochana to na pewno nie wybrzydzasz, po prostu w Polsce trudno o satysfakcjonującą, dobrze płatna prace tym bardziej na wschodzie Polski. Mam nadzieje ze w końcu trafi Ci sie cos konkretnego. Trzymam kciuki Aga, Jesli chodzi o drugie dziecko, to na razie chce sobie dac jeszcze z pare miesiecy czasu. Niech Ivus zacznie chodzic i niech bedzie mozna miec z nim jakis kontakt. Ale gdyby sie przytrafilo teraz to znam siebie - strasznie bym sie cieszyla i na pewno bym sobie poradzila z wychowaniem dwoch urwisow. Bardzo chcemy miec drugie i trzecie dziecko ale idealnie to juz w naszym docelowym domu - musze pomyslec o jakiejs formie antykoncepcji i wybrac sie do ginekologa. Okrushek, zmroziło mnie po przeczytaniu tego artykułu do którego wkleiłeś link. W ogóle nie rozumiem jak można ściągać gdzieś z Korei szczepionki... Elsi, obejrzałam jesienny filmik z Emilka. Słodko wygląda bawiąca sie na trawie. A kołysze sie zupełnie jak Ivus. Jak na razie Ivulo nie wykazuje checi przemieszczania sie do przodu jak na razie tylko slizga sie do tylu chyba tak jak u Emilki? Joasia, jak zawsze jestem pelna podziwu dla Markowych postepow Kasiu, Majeczka wyglada cudnie zwlaszcza zaplakana i usmiechnieta rownoczesnie. Ivusiowi tez sie to zdarza. Czasami marudzi placze a zaraz sie smieje Lwico, jesli krasnoludki mowia prawde to i ja zycze Ci wszystkiego najlepszego z okazji Twojego swieta Edytowane przez pappaya Czas edycji: 2008-10-18 o 19:10 |
2008-10-18, 17:33 | #2909 |
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
sheryl duzo zdrowkaa
papaya Wszystkiego naj dla Ivulka!!!! kociulku Buzi obys znalazla lepsza oferte masakra co sie dzieje na tym swiecie agamili To nie wklad tylko taka podusia mała ,pasuje idealnie do wozka hehe taka z pudelkiem dostalam ja chyba 2 lata temu od patryka na walentynki
__________________
Moja śliczna pszczółka Maja 10-01-2008, 00.11 pszczółka I znowu odchudzanki 70,60...68,2.....66....64.....62....6 0 |
2008-10-18, 18:49 | #2910 | |||
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Joasiu, witaj Markowi gratuluje postepow
no Chopak rozkwita slicznie sie podciaga i siedzi Dawid posadzony (bo Leniuszek nie pozwala samemu usiasc ) siedzi ladnie ale nie a tyle ze moglabym odejsc gdzie dalej na szczescie takie sadzanie nie jest nagminne Cytat:
Cytat:
Cytat:
tylko kiedy nas postraszysz? Pappaya duzo buziakow dla Iva z okazji 8 miesiecy Lwico, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin mam nadzieje ze dobrze krasnoludki Kociulkowi podpowiadaja nieciekawie ale nie martw sie taki kraj, takie czasy.....wierze ze znajdziesz w koncu prace ktora Cie bedzie satysfakcjonowac
__________________
|
|||
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:40.