Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA - Strona 98 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2017-05-08, 17:57   #2911
dacn
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 557
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez Hiiro Pokaż wiadomość
Moze i nic mu to nie da (temu informatykowi), ale serio, chcialaväbys, zeby np. lekarz od 12 roku zycia uczyl sie tylko biologii i chemii, a prawnik od 12 r.z. uczyl sie tylko wosu i historii?
Tylko nie ale głównie to tak!!!

Wykładowca co daje takie same pytania na każdym terminie jest słaby. Zdawalnosc i oceny powinny mieścić się w krzywej Gaussa jak tak się nie dzieje to trzeba przemyśleć treść kolokwiów czy innych egzaminów.

Cytat:
Napisane przez Lottie69 Pokaż wiadomość
Albo nie stać go na samodzielne utrzymanie się w większym mieście studenckim lub musi zostać w mieście rodzinnym ze względu na np. chorobę kogoś z rodziny.
Nie wiem co januszowego jest w fakcie, że ma się taki sam materiał i wykładowców. No to w czym do diaska jest ta druga uczelnia gorsza, skoro przerabiany materiał i wykładowcy są identyczni. Bo inna nazwa? Nie mogę pojąć, co jest gorszego.

Owszem, część studentów to imprezowicze, część ameby mózgowe, część średniaki i jest też grupa wybitnych studentów. Tak samo jest na polibudzie, uniwerku jak i w pwszcie. I nie jest to tylko zdanie moje, ale także kadry dydaktycznej.
Taaaa, chodziłam do szkoły dobrej szkoły ( dobrej nie rewelacyjnej) była tez szkoła prywatna z tymi samymi nauczycielami i programem. Niby to samo, prawda? A właśnie ze nie bo gdy wymieniałam się materiałami ze znajomymi to.... różniły się oneo 2 oceny!! To co u mnie było średnie tam oceniane było jako rewelacyjne.
dacn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 18:00   #2912
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez Lottie69 Pokaż wiadomość
Albo nie stać go na samodzielne utrzymanie się w większym mieście studenckim lub musi zostać w mieście rodzinnym ze względu na np. chorobę kogoś z rodziny.
Nie wiem co januszowego jest w fakcie, że ma się taki sam materiał i wykładowców. No to w czym do diaska jest ta druga uczelnia gorsza, skoro przerabiany materiał i wykładowcy są identyczni. Bo inna nazwa? Nie mogę pojąć, co jest gorszego.
czasem po prostu jest tak, ze na tej drugiej uczelni łatwiej jest zaliczyć w myśl zasady "płacę, to wymagam".
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 18:01   #2913
cranberry juice
ctrl alt delete
 
Avatar cranberry juice
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez Lottie69 Pokaż wiadomość
Nie wiem co januszowego jest w fakcie, że ma się taki sam materiał i wykładowców. No to w czym do diaska jest ta druga uczelnia gorsza, skoro przerabiany materiał i wykładowcy są identyczni. Bo inna nazwa? Nie mogę pojąć, co jest gorszego.
Wymagania rekrutacyjne

Jak kogoś stać na studia na prywatnej uczelni, to stać go też na utrzymanie w innym mieście, więc tego argumentu nie rozumiem. Jak nie w Warszawie, to przecież w Krakowie i Poznaniu też są dobre uczelnie.

A swoją drogą jnuszowe jest dla mnie ZBYTNIE oszczędzanie na wykształceniu. Właśnie takie w stylu "pójdę na studia w Koluszkach, bo po co tracić pieniądze na Warszawę, jak wykładowcy ci sami". Rozumiem, że wyjazd na studia do Stanów może być poza zasięgiem. Ale takie Katowice chyba są jednak w zasięgu. Zwłaszcza że - uwaga uwaga - student może łatwo dorobić, zwłaszcza jak przeżyje opuszczenie paru wykładów z socjologii z tego powodu


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
cranberry juice jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 18:06   #2914
cojarobietu_uu
Zadomowienie
 
Avatar cojarobietu_uu
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 1 209
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez Sziket Pokaż wiadomość
Nie rozumiem też kompletnie bólu odwłoków o to, że komuś "się udało". Widocznie jest na tyle ogarnięty, że wykorzystuje okazje nadarzające się w życiu, wie co i kiedy powiedzieć i tyle. Niczyja wina, że nawet pomimo słabszych ocen w szkole ma lepiej rozwinięte np.zdolności interpersonalne niż pracowicie "dziobiąca" koleżanka.
Myślę, że ogólnie warto odpuścić sobotę rozkminianie cudzego życia. Chyba że w kontekście brania wzoru z kogoś, kto sobie dobrze radzi. A tak to zająć się tym, żeby mieć samemu dobrze w życiu. Wtedy nie interesuje jak mają inni.

Cytat:
Napisane przez yonce Pokaż wiadomość
Po prostu ciekawa jestem, jak zmieniłoby się podejście co niektórych gdyby za studia trzeba było płacić. Jak idziesz do zwykłej pracy na etat to tez nie wybierasz sobie w które dni przychodzisz a w które nie - tydzień roboczy jest od poniedziałku do piątku, koniec kropka. Obowiązkiem studenta jest chodzić na zajęcia i zaliczać egzaminy, na to idą pieniądze podatników i państwa
Jakoś tak obawiam się, że mogłoby się za wiele nie zmienić. Widzę studentów płacących za studia i mam wrażenie, że jest chyba gorzej niż z niepłacącymi. Są to co prawda obcokrajowcy, którzy przyjechali do nas, bo taniej, ale dalej są to nie małe kwoty.
cojarobietu_uu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 18:28   #2915
Lottie69
Zakorzenienie
 
Avatar Lottie69
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 13 308
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;7362322 1]czasem po prostu jest tak, ze na tej drugiej uczelni łatwiej jest zaliczyć w myśl zasady "płacę, to wymagam".[/QUOTE]

Cytat:
Napisane przez cranberry juice Pokaż wiadomość
Wymagania rekrutacyjne

Jak kogoś stać na studia na prywatnej uczelni, to stać go też na utrzymanie w innym mieście, więc tego argumentu nie rozumiem. Jak nie w Warszawie, to przecież w Krakowie i Poznaniu też są dobre uczelnie.

A swoją drogą jnuszowe jest dla mnie ZBYTNIE oszczędzanie na wykształceniu. Właśnie takie w stylu "pójdę na studia w Koluszkach, bo po co tracić pieniądze na Warszawę, jak wykładowcy ci sami". Rozumiem, że wyjazd na studia do Stanów może być poza zasięgiem. Ale takie Katowice chyba są jednak w zasięgu. Zwłaszcza że - uwaga uwaga - student może łatwo dorobić, zwłaszcza jak przeżyje opuszczenie paru wykładów z socjologii z tego powodu


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wyobraźcie sobie że pwsz o którym cały czas piszę to państwowa wyższa szkoła zawodowa. Więc studiowanie jest darmowe, tak samo jak na polibudzie. Rekrutacja działa raczej tak samo, określona ilość miejsc, osoby z najwyższą punktacją są rekrutowane.

Żeby studiować w mieście studenckim musiałabym zacząć życie z kredytem, niekoniecznie najlepszy start w życie. Niektórych rodziców stać na sponsorowanie dzieci przez studia, ale weźcie pod uwagę, że nie każdego.

Mam na kierunku mega utalentowanych studentów, strasznie krzywdzące jest określanie ich jako gorszy sort, bo nie studiują na wielkich uczelniach. Najzwyczajniej ich rodziców na to nie stać, sami też by się nie utrzymali finansowo. No i taki będzie gorszym sortem, ale imprezowicz-olewacz z AGH/polibudy to już przecież kwiat narodu, bo taka a siaka uczelnia

A prawda jest taka, że wszędzie są ameby, średniaki i bystrzejsi studenci.
Lottie69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 18:57   #2916
Takion94
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 814
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez Lottie69 Pokaż wiadomość
Wyobraźcie sobie że pwsz o którym cały czas piszę to państwowa wyższa szkoła zawodowa. Więc studiowanie jest darmowe, tak samo jak na polibudzie. Rekrutacja działa raczej tak samo, określona ilość miejsc, osoby z najwyższą punktacją są rekrutowane.

Żeby studiować w mieście studenckim musiałabym zacząć życie z kredytem, niekoniecznie najlepszy start w życie. Niektórych rodziców stać na sponsorowanie dzieci przez studia, ale weźcie pod uwagę, że nie każdego.

Mam na kierunku mega utalentowanych studentów, strasznie krzywdzące jest określanie ich jako gorszy sort, bo nie studiują na wielkich uczelniach. Najzwyczajniej ich rodziców na to nie stać, sami też by się nie utrzymali finansowo. No i taki będzie gorszym sortem, ale imprezowicz-olewacz z AGH/polibudy to już przecież kwiat narodu, bo taka a siaka uczelnia

A prawda jest taka, że wszędzie są ameby, średniaki i bystrzejsi studenci.
Dokładnie tak, ale zaraz się dowiemy , że osoba pochodząca z biednej rodziny+ studiująca dziennie na słabszej uczelni może pracować na cały etat zarabiając przy tym koksy
Takion94 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 19:20   #2917
cranberry juice
ctrl alt delete
 
Avatar cranberry juice
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez Lottie69 Pokaż wiadomość
Żeby studiować w mieście studenckim musiałabym zacząć życie z kredytem, niekoniecznie najlepszy start w życie.
To jest oczywiście Twoja decyzja, czy wolisz trudniejszy start z kredytem, czy trudniejszy start z dyplomem ze słabszej uczelni. Ale nie oszukuj sie, że te dyplomy są takie same, po prostu. NAWET jeżeli różni je tylko nazwa i opinia, jaką ludzie o nich mają.

Trochę nie na temat, ale powiem Wam jako ciekawostkę, że w Polsce i tak jeszcze jest wcale demokratycznie z tymi dyplomami - jak jesteś kompetentny, to nikt nie będzie chyba wypominał, że studiowałeś na Akademii Ekonomicznej w Poznaniu, a nie SGH? We Francji skończona uczelnia determinuje praktycznie całe życie zawodowe jednostki. Skończyłeś HEC, jesteś ustawiony na resztę życia. Skończyłeś Poitiers - no to peszek. Na wstępie Twojego CV w niektórych firmach nawet nie przyjmą, potem będziesz dużo mniej zarabiać (tylko ze względu na szkołę - firmy mają normalnie tabelki z kwotami, jakie płacą w zależności od skończonej uczelni), i szybko stukniesz w szklany sufit i wyżej nie awansujesz. Peszek ciągnie sie dosłownie do końca życia, bo w nekrologu potrafią napisać, jaką św. pamięci zmarły skończył szkołę. Tzn. Poitiers raczej pominą milczeniem, ale HEC, Polytechnique, Centrale ZAWSZE w tym nieszczęsnym nekrologu będzie.
I oczywiście program jest praktycznie wszędzie ten sam, wykładowcy w dużej mierze też (zwłaszcza w przypadku szkół ekonomicznych).

Wolność, RÓWNOŚĆ, braterstwo, co nie?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
cranberry juice jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 19:58   #2918
Pani_Mada
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez samotny_t Pokaż wiadomość
W branży IT w dobrych firmach przy rekrutacji na ambitne stanowiska sporym atutem jest tytuł laureata/finalisty licealnej Olimpiady Matematycznej/Informatycznej, zwłaszcza na początku kariery.
ale nie sądzisz, że to mimo wszystko coś innego niż 5 na koniec roku z matematyki czy informatyki?

Cytat:
Napisane przez Lottie69 Pokaż wiadomość
Albo nie stać go na samodzielne utrzymanie się w większym mieście studenckim lub musi zostać w mieście rodzinnym ze względu na np. chorobę kogoś z rodziny.
Nie wiem co januszowego jest w fakcie, że ma się taki sam materiał i wykładowców. No to w czym do diaska jest ta druga uczelnia gorsza, skoro przerabiany materiał i wykładowcy są identyczni. Bo inna nazwa? Nie mogę pojąć, co jest gorszego.

Owszem, część studentów to imprezowicze, część ameby mózgowe, część średniaki i jest też grupa wybitnych studentów. Tak samo jest na polibudzie, uniwerku jak i w pwszcie. I nie jest to tylko zdanie moje, ale także kadry dydaktycznej.
teoretycznie Ci sami wykładowcy i ten sam materiał, ale szczegółowość przerobienia tego materiału i wymagania inne. i tak jest często. widać to chociażby po studiach dziennych i odpowiedniku w postaci zaocznych. niby główne zagadnienia takie same, prowadzący Ci sami, ale jak porównasz treść wykładów to widać że niby to samo, ale naprawdę to na zaocznych zrobione tylko po łebkach i okrojone do granic możliwości. ale wszyscy święcie przekonani (nawet tutaj na wizażu), że przecież to dokładnie to samo, a nawet zaoczne lepsze, bo tylko dwa dni jest się na uczelni. i tak często (nie zawsze - wiadomo) jest też z uczelniami słabszymi. niby materiał ten sam, niby prowadzący Ci sami, a jakoś wymagania mniejsze. miałam porównanie na swoich studiach. mieliśmy wyjazdowe praktyki przedmiotowe razem z rocznikiem z innego oddziału naszej uczelni (w sensie uczelnia była krakowska, ale w kilku innych miastach były jej małe oddziały - zaoczne). i w całej grupie widać było znaczne (dość istotne z perspektywy praktyk) braki w stosunku do tego co mieliśmy my. a niby teoretycznie dokładnie ten sam kierunek.
Pani_Mada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 20:01   #2919
bandra
Fuck google, ask me!
 
Avatar bandra
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 7 898
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez Takion94 Pokaż wiadomość
Dokładnie tak, ale zaraz się dowiemy , że osoba pochodząca z biednej rodziny+ studiująca dziennie na słabszej uczelni może pracować na cały etat zarabiając przy tym koksy
1. Pochodzę z biednej rodziny.
2. Studiuję dziennie na uniwersytecie w innym mieście niż moje rodzinne.
3. Sama się utrzymuję, bo pracuję od samego początku studiów.
4. Nie, nie zarabiam kokosów, bywało mega ciężko, ale dyplom który na rynku pracy jest warty tyle co makulatura mnie nie satysfakcjonuje, więc zakasałam rękawy i aktualnie pracuję w zawodzie, na cały etat, na uczelnie chodzę ile mogę, a jak nie mogę to chodzę na indywidualne konsultacje, na zajęcia zaoczne, piszę kilogramy referatów dodatkowo.
Da się. Nie mówię, że w przypadku każdych studiów- np medycyny i zawsze, ale często się da.

A teraz jak chcecie to piszcie, że mogłam się przenieść na zaoczne, jak nie mam czasu na studia dzienne

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
__________________
Caught in a landslide, no escape from reality.
Open your eyes, look up to the skies and see.

bandra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 20:03   #2920
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Wiadome bylo, ze zaraz odezwa sie dziewczyny sukcesu studiujace na dobrej uczelni i utrzymujace sie same.
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 20:26   #2921
Pani_Mada
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez Hiiro Pokaż wiadomość
Wiadome bylo, ze zaraz odezwa sie dziewczyny sukcesu studiujace na dobrej uczelni i utrzymujace sie same.
skąd ta pogarda do samodzielnie utrzymujących się studentek?
Pani_Mada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 20:35   #2922
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez Pani_Mada Pokaż wiadomość
skąd ta pogarda do samodzielnie utrzymujących się studentek?
To byla tylko kasliwa odpowiedz na pogarde do studentek mniej prestizowych uczelni.

Dziewczyna napisala, ze nie ma pieniedzy na wyjazd ze swojego miasta i studia na "prestizowej" uczelni (ale sobie wmawiacie, patrzyliscie na rankingi, jak daleko w polu sa polskie uczelnie?). I ze uwaza, ze jej uczelnia naprawde trzyma poziom i ze dobrze sie tam czuje. Nikt sie nad tym nie zastanowil - moze faktycznie sa mniejsze i dobre szkoly wyzsze?

Bylo wiadome, ze zaraz sie ktos odezwie i jej wcisnie szpile, ze "jej dyplom bedzie mozna oddac na makulature" a "mozna sie spokojnie utrzymac w duzym miescie".
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 20:51   #2923
Pani_Mada
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez Hiiro Pokaż wiadomość
To byla tylko kasliwa odpowiedz na pogarde do studentek mniej prestizowych uczelni.

Dziewczyna napisala, ze nie ma pieniedzy na wyjazd ze swojego miasta i studia na "prestizowej" uczelni (ale sobie wmawiacie, patrzyliscie na rankingi, jak daleko w polu sa polskie uczelnie?). I ze uwaza, ze jej uczelnia naprawde trzyma poziom i ze dobrze sie tam czuje. Nikt sie nad tym nie zastanowil - moze faktycznie sa mniejsze i dobre szkoly wyzsze?

Bylo wiadome, ze zaraz sie ktos odezwie i jej wcisnie szpile, ze "jej dyplom bedzie mozna oddac na makulature" a "mozna sie spokojnie utrzymac w duzym miescie".
jeśli podoba się jej na dotychczasowej uczelni to spoko. ale jeśli jedynym powodem jest "nie stać mnie na życie w innym mieście", to jest to słaby powód. bo można studiować i pracować (wyłączając raptem kilka kierunków) i nie jest to żaden wyczyn życia - zostaje tylko mało czasu na przyjemności i nicnierobienie.
Pani_Mada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 20:55   #2924
k9871
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 341
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez Lottie69 Pokaż wiadomość
Albo nie stać go na samodzielne utrzymanie się w większym mieście studenckim lub musi zostać w mieście rodzinnym ze względu na np. chorobę kogoś z rodziny.
Nie wiem co januszowego jest w fakcie, że ma się taki sam materiał i wykładowców. No to w czym do diaska jest ta druga uczelnia gorsza, skoro przerabiany materiał i wykładowcy są identyczni. Bo inna nazwa? Nie mogę pojąć, co jest gorszego.

Owszem, część studentów to imprezowicze, część ameby mózgowe, część średniaki i jest też grupa wybitnych studentów. Tak samo jest na polibudzie, uniwerku jak i w pwszcie. I nie jest to tylko zdanie moje, ale także kadry dydaktycznej.
Uczyłam osoby z PW, WAT, PJATK i UKSW. Niby te same kierunki, niby te same zagadnienia przerabiane, treść wykładów podobna, ale zakres materiału realnie przerabianego na ćwiczeniach - nieporównywalny.

Co do pogrubionego - pochodzę z prawdziwego wygwizdowa, a mimo to ludzie niezamożni wybierający się na studia decydowali się na większe ośrodki akademickie. W większości dojeżdżali codziennie - czasem 1,5, czasem 2 godziny w jedną stronę. Trzy dziewczyny z mojego gimnazjum mieszkały około 6 km od najbliższej stacji kolejowej i przystanku PKS, dojeżdżały rowerem lub łapały stopa bez względu na warunki pogodowe, a następnie przesiadały się do autobusu bądź pociągu.
Bliżej były różnego rodzaju Wyższe Szkoły Zawodowe, uczelnie prywatne i nieznaczące w skali kraju politechniki.

Cytat:
jeśli podoba się jej na dotychczasowej uczelni to spoko. ale jeśli jedynym powodem jest "nie stać mnie na życie w innym mieście", to jest to słaby powód. bo można studiować i pracować (wyłączając raptem kilka kierunków) i nie jest to żaden wyczyn życia - zostaje tylko mało czasu na przyjemności i nicnierobienie.
Otóż to.
k9871 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 21:40   #2925
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez Lottie69 Pokaż wiadomość
Wyobraźcie sobie że pwsz o którym cały czas piszę to państwowa wyższa szkoła zawodowa. Więc studiowanie jest darmowe, tak samo jak na polibudzie. Rekrutacja działa raczej tak samo, określona ilość miejsc, osoby z najwyższą punktacją są rekrutowane.

Żeby studiować w mieście studenckim musiałabym zacząć życie z kredytem, niekoniecznie najlepszy start w życie. Niektórych rodziców stać na sponsorowanie dzieci przez studia, ale weźcie pod uwagę, że nie każdego.

Mam na kierunku mega utalentowanych studentów, strasznie krzywdzące jest określanie ich jako gorszy sort, bo nie studiują na wielkich uczelniach. Najzwyczajniej ich rodziców na to nie stać, sami też by się nie utrzymali finansowo. No i taki będzie gorszym sortem, ale imprezowicz-olewacz z AGH/polibudy to już przecież kwiat narodu, bo taka a siaka uczelnia

A prawda jest taka, że wszędzie są ameby, średniaki i bystrzejsi studenci.
Nie mogłabym się bardziej zgodzić

Szlag mnie trafia na takie podejście i wrzucanie wszystkich do jednego wora. Niektórzy zdają się nie pamiętać / nie wiedzieć, że oprócz UJ i UW oraz wyższych szkół gotowania na gazie są też państwowe uczelnie - pwszy, wydziały zamiejscowe "dużych" uniwerków, do niedawna były też kolegia językowe.

Cytat:
Dla mnie strasznie januszowe jest swoją drogą wycieranie sobie twarzy materiałem i wykładowacami - takie w stylu "Przecież mam tych samych wykładowców co na SGH, więc moja szkoła nie jest w niczym gorsza". Oczywiście taki student zwykle nie dostał się na SGH (albo nawet nie próbował, bo nie miał żadnych szans się dostać, więc szkoda było 50 zł na opłatę rekrutacyjną)
Teraz to Ty grażynujesz takim ograniczonym stereotypowym spojrzeniem.

Uwaga, będę się brzydko przechwalać ale nie wiem jak inaczej to wytłumaczyć. Jako laureatka olimpiady miałam wstęp na czołowe uczelnie w kraju. Wybrałam studia na państwowej uczelni w swoim mieście z kilku powodów - a o dziwo jednym z nich był program studiów.

Do dzisiaj uważam, że to była jedna z najlepszych decyzji jakie w życiu podjęłam. Niesamowicie się tam rozwinęłam. Zajęcia, które w jednostce macierzystej prowadzili młodsi pracownicy, miałam z profesorami. Dzięki dwojgu z nich jestem dzisiaj w tym miejscu, w którym jestem. Ba, dostęp do nich był łatwiejszy niż później (studia kontynuowałam w jednostce macierzystej) - tu mogli (i chcieli) poświęcić takim osobom jak ja naprawdę dużo czasu. Nie czułam się też później w żadnym stopniu "gorsza" od studentów, którzy uczyli się tam od początku. Dlaczego niby bym miała? Skończyłam jako jedna z najlepszych.

Zawsze wychodziłam z tego założenia - i zawsze mi się to sprawdzało - że nieważne gdzie, ważne jak się ten czas i możliwości wykorzysta. W najmniejszym stopniu mnie nie obchodziło to, że było więcej słabych studentów, czy że na niektórych zajęciach wymagania były obniżone. Robiłam swoje, dużo ponad program bo, magia, poszłam na studia z pasji. (Co swoją drogą też się niektórym tu nie mieści w głowie, bo co tam studia - zdać na 3 czy 5 to jedna chwała).

Jeszcze tak wracając do tych ocen z liceum - mnie bardziej dziwi, że ktoś ma słabe oceny na studiach, które sam wybiera, niż w liceum, gdzie musi uczyć się wszystkiego, bez względu na zainteresowania.

Cytat:
Cytat:
W gimnazjum miałam ledwo dwoje, w liceum bardzo wysoką średnią. Jak to się ma do twojej teorii? Z ciekawości pytam
Kierowałabym się raczej gimnazjum
Z ciekawości, dlaczego? Przecież "się poprawiła"
Gimnazjum to głupi wiek, ludziom odwala na różne sposoby - np. w taki, że olewają naukę/oceny z idiotycznego powodu. A potem mądrzeją i nadrabiają. Więc o co chodzi?
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 21:47   #2926
bandra
Fuck google, ask me!
 
Avatar bandra
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 7 898
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez Hiiro Pokaż wiadomość
To byla tylko kasliwa odpowiedz na pogarde do studentek mniej prestizowych uczelni.

Dziewczyna napisala, ze nie ma pieniedzy na wyjazd ze swojego miasta i studia na "prestizowej" uczelni (ale sobie wmawiacie, patrzyliscie na rankingi, jak daleko w polu sa polskie uczelnie?). I ze uwaza, ze jej uczelnia naprawde trzyma poziom i ze dobrze sie tam czuje. Nikt sie nad tym nie zastanowil - moze faktycznie sa mniejsze i dobre szkoly wyzsze?

Bylo wiadome, ze zaraz sie ktos odezwie i jej wcisnie szpile, ze "jej dyplom bedzie mozna oddac na makulature" a "mozna sie spokojnie utrzymac w duzym miescie".
Kąśliwa? Napisałam tylko, że można, bo ja dałam radę, więc Twój sarkazm był niezbyt trafny. A z Lot się dobrze znamy i bardzo ją szanuję, bo dziewczyna jest mądrzejsza niż 3/4 studentów na mojej uczelni, jest świetną osobą i opowiada mi o cudach techniki w sposób taki, że mam ochotę iść na jakiś techniczny kierunek. Po czym do cholery wnosisz, że to na jej post odpowiedziałam, skoro cytowałam Twój, średnio udany?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
__________________
Caught in a landslide, no escape from reality.
Open your eyes, look up to the skies and see.

bandra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 21:55   #2927
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Chcialam jeszcze tylko dodac, ze niektorzy pracodawcy nie sprawdzaja ocen, bo byc moze sami nie mieli za dobrych, wiec wiedza ze to w ogole nie determinuje przydatnosci do zawodu (skoro oni sami odniesli sukces i maja fajna firme )
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 21:59   #2928
cranberry juice
ctrl alt delete
 
Avatar cranberry juice
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez Hiiro Pokaż wiadomość
Wiadome bylo, ze zaraz odezwa sie dziewczyny sukcesu studiujace na dobrej uczelni i utrzymujace sie same.
I dobrze, że sie odzywają Chyba lepiej, żeby wizażanka sukcesu chwaliła sie, że że zdobyła lepsze wykształcenie, niż że z misiaczkiem sami zarobili sobie na wesele?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
cranberry juice jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 22:02   #2929
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;73630531]Chcialam jeszcze tylko dodac, ze niektorzy pracodawcy nie sprawdzaja ocen, bo byc moze sami nie mieli za dobrych, wiec wiedza ze to w ogole nie determinuje przydatnosci do zawodu (skoro oni sami odniesli sukces i maja fajna firme )[/QUOTE]

Ale znowu to kwestia specyfiki szeroko rozumianej branży / brakuje mi w tej chwili słowa. Chodzi mi o to, że generalnie "w biznesie" można odnieść sukces bez jakiejś wybitnej wiedzy szkolnej/akademickiej. Liczą się pewne umiejętności, kreatywność, spryt, inteligencja.

Ale to działa w obie strony - powyższego nie da się, czy przynajmniej nie powinno się stosować wszędzie. Naprawdę ktokolwiek tutaj uważa, że z trójkowego studenta może być na przykład dobry nauczyciel?
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 22:29   #2930
cojarobietu_uu
Zadomowienie
 
Avatar cojarobietu_uu
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 1 209
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7363070 6]
Ale to działa w obie strony - powyższego nie da się, czy przynajmniej nie powinno się stosować wszędzie. Naprawdę ktokolwiek tutaj uważa, że z trójkowego studenta może być na przykład dobry nauczyciel?[/QUOTE]
W sumie to się zastanawiam... U mnie w LO była taka matematyczka, świetna jeśli chodzi o matematykę. Tylko tak beznadziejna w kwestii przekazywania wiedzy, że osoby które miały pecha mieć z nią lekcje, nic nie umiały. I co z tego, że na studiach miała zapewne najlepsze oceny. Dlatego myślę, że zwłaszcza w podstawówce ktoś z średnimi ocenami może dobrze dzieci nauczyć, jeżeli jest przede wszystkim dobrym pedagogiem.
cojarobietu_uu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 22:38   #2931
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez cojarobietu_uu Pokaż wiadomość
W sumie to się zastanawiam... U mnie w LO była taka matematyczka, świetna jeśli chodzi o matematykę. Tylko tak beznadziejna w kwestii przekazywania wiedzy, że osoby które miały pecha mieć z nią lekcje, nic nie umiały. I co z tego, że na studiach miała zapewne najlepsze oceny. Dlatego myślę, że zwłaszcza w podstawówce ktoś z średnimi ocenami może dobrze dzieci nauczyć, jeżeli jest przede wszystkim dobrym pedagogiem.
Nigdzie nie twierdzę, że to jest symetryczne: oczywiście, że nie każdy piątkowy student będzie świetnym nauczycielem. Ale wiedza merytoryczna to jakby nie było podstawa. Dlatego, bazując też na własnych obserwacjach, uważam, że ktoś słaby merytorycznie nie powinien uczyć nawet w podstawówce. W języku obcym to wprowadzanie i utrwalanie złych nawyków. W matematyce brak zrozumienia matematyki uniemożliwi jej sensowne wytłumaczenie.
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 22:44   #2932
semantique
Zadomowienie
 
Avatar semantique
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 646
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7363070 6] Naprawdę ktokolwiek tutaj uważa, że z trójkowego studenta może być na przykład dobry nauczyciel?[/QUOTE]

Ja tak uważam, i podam za przykład nieskromnie siebie. Studiowałam filologie i chciałam być od początku nauczycielem, ale o ile specjalizacja była teoretycznie nauczycielska, metodyki było tyle co kot napłakał. Miałam za to literatury i historii na pęczki, mam wszystkie epoki przerobione w szczegółach. I egzaminy z historii miałam zdane ledwo na tróje, bo szanowny pan wykładowca przepytywał na egzaminach bardzo szczegółowo z dat, których ja się szczerze nienawidzę uczyć. Z innymi przedmiotami bywało różnie, ale program był totalnie odrealniony.
A i dodam, że to była duża szanowana państwowa uczelnia.
I bycia nauczycielem nauczyłam się w dużej mierze sama, częściowo metodą prób i błędów, szkolę się, dużo czytam. Dyplom mam schowany głęboko i nikogo nie interesuje, przez dobrych kilka lat pracy nie za bardzo miałam go komu pokazać, bo nikt nie pyta.

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7363198 6] Ale wiedza merytoryczna to jakby nie było podstawa. Dlatego, bazując też na własnych obserwacjach, uważam, że ktoś słaby merytorycznie nie powinien uczyć nawet w podstawówce. W języku obcym to wprowadzanie i utrwalanie złych nawyków. .[/QUOTE]

W kontekscie polskiej uczelni nie widzę korelacji pomiędzy wiedzą merytoryczną a ocenami
__________________

Edytowane przez semantique
Czas edycji: 2017-05-08 o 23:12
semantique jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 22:47   #2933
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez bandra Pokaż wiadomość
Kąśliwa? Napisałam tylko, że można, bo ja dałam radę, więc Twój sarkazm był niezbyt trafny. A z Lot się dobrze znamy i bardzo ją szanuję, bo dziewczyna jest mądrzejsza niż 3/4 studentów na mojej uczelni, jest świetną osobą i opowiada mi o cudach techniki w sposób taki, że mam ochotę iść na jakiś techniczny kierunek. Po czym do cholery wnosisz, że to na jej post odpowiedziałam, skoro cytowałam Twój, średnio udany?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Nie cytowalas mojego posta, tylko uzytkownika Takion94.
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 23:32   #2934
bandra
Fuck google, ask me!
 
Avatar bandra
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 7 898
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7363070 6]Ale znowu to kwestia specyfiki szeroko rozumianej branży / brakuje mi w tej chwili słowa. Chodzi mi o to, że generalnie "w biznesie" można odnieść sukces bez jakiejś wybitnej wiedzy szkolnej/akademickiej. Liczą się pewne umiejętności, kreatywność, spryt, inteligencja.

Ale to działa w obie strony - powyższego nie da się, czy przynajmniej nie powinno się stosować wszędzie. Naprawdę ktokolwiek tutaj uważa, że z trójkowego studenta może być na przykład dobry nauczyciel?[/QUOTE]

Może być, nie jest to reguła i trzeba by mocno poszukać, ale się zdarza. A z piątkowego może być żaden, jak moja przyjaciółka - na czwartym roku doszła do tego, że to nie to, ale kończy studia na samych 5, jest prymuską - bo jej szkoda przerwać

Cytat:
Napisane przez Hiiro Pokaż wiadomość
Nie cytowalas mojego posta, tylko uzytkownika Takion94.

Masz rację. Mój błąd.
__________________
Caught in a landslide, no escape from reality.
Open your eyes, look up to the skies and see.

bandra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 23:36   #2935
cranberry juice
ctrl alt delete
 
Avatar cranberry juice
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7363001 6]Z ciekawości, dlaczego? Przecież "się poprawiła"

Gimnazjum to głupi wiek, ludziom odwala na różne sposoby - np. w taki, że olewają naukę/oceny z idiotycznego powodu. A potem mądrzeją i nadrabiają. Więc o co chodzi?[/QUOTE]

To oczywiście może być przypadek jednostkowy, ale jednak wpłynął na moje postrzeganie "poprawiania sie" w liceum. Mój kolega z gimnazjum w liceum dostawał dorocznie stypendium za najwyższą średnią w szkole. W gimnazjum miał średnią bodajże ciut wyższą od 3,0 (tak, trzy), poszedł do najsłabszego liceum w mieście i był jedną z ledwie kilkunastu osób w szkole, które zdały maturę. Chciał iść na studia na UW, ale sie nie dostał ani nawet nie był blisko - jego mama głośno wyrażała oburzenie, że bez łapówki to w dzisiejszych czasach nigdzie sie nie można dostać. Kolega miał poprawiać maturę, ale chyba nie wyszło - ostatecznie został barmanem. Niewątpliwie jest zadowolony, a chwile chwały w liceum są na pewno pięknym wspomnieniem - ale jednak zawsze miałam wrażenie, że jego oceny z gimnazjum lepiej odzwierciedlały potencjał akademicki niż stypendia z liceum


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez cranberry juice
Czas edycji: 2017-05-08 o 23:37
cranberry juice jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-09, 06:41   #2936
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7363001 6]



Z ciekawości, dlaczego? Przecież "się poprawiła"
Gimnazjum to głupi wiek, ludziom odwala na różne sposoby - np. w taki, że olewają naukę/oceny z idiotycznego powodu. A potem mądrzeją i nadrabiają. Więc o co chodzi?[/QUOTE]

A no właśnie. W szkole podstawowej byłam nikim, więc w gimnazjum chciałam być "kims", pokazać, co to ja nie jestem. Więc wpadłam w złe towarzystwo i wielu ludziom imponowały moje dwóje, bo ja muszę być taka wyluzowana i wszystko w dupie. Z gimnazjum ledwo wyszłam, za to w liceum już imponowałam dobrymi ocenami.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-09, 09:21   #2937
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez semantique Pokaż wiadomość
Ja tak uważam, i podam za przykład nieskromnie siebie. Studiowałam filologie i chciałam być od początku nauczycielem, ale o ile specjalizacja była teoretycznie nauczycielska, metodyki było tyle co kot napłakał. Miałam za to literatury i historii na pęczki, mam wszystkie epoki przerobione w szczegółach. I egzaminy z historii miałam zdane ledwo na tróje, bo szanowny pan wykładowca przepytywał na egzaminach bardzo szczegółowo z dat, których ja się szczerze nienawidzę uczyć.
Gdybyś przeczytała jeden z moich poprzednich tasiemców to wiedziałabyś, że - w kontekście bycia nauczycielem - trója z literatury czy historii to zupełnie co innego niż trója z pnj czy fonetyki. To te ostatnie dyskwalifikują dla mnie kandydata.

Cytat:
Napisane przez semantique Pokaż wiadomość
Z innymi przedmiotami bywało różnie, ale program był totalnie odrealniony.
Odrealniony od czego?

Przypominam, że studia to nie szkoła zawodowa i nie uczymy się li i wyłącznie tego, co bezpośrednio mamy później wykorzystać w pracy. Nie wyobrażam sobie filologa bez jakiejkolwiek znajomości historii i literatury danego obszaru językowego.

Cytat:
Napisane przez semantique Pokaż wiadomość
W kontekscie polskiej uczelni nie widzę korelacji pomiędzy wiedzą merytoryczną a ocenami
Mam wrażenie, że wszyscy przyzwyczailiśmy się to powtarzać jak slogan. A w kontekście polskiego liceum czy gimnazjum to nie? I czy studia jednak nie są ważniejsze? Wybieramy je sami, obowiązkowe nie są. O ile mogę rozumieć (choć generalnie nie podzielam) "swobodnego" podejścia do zdobywania wiedzy ogólnokształcącej w liceum, o tyle niechęć do uczenia się na studiach jest dla mnie cokolwiek niezrozumiała.

Fakt, z ocenami bywa różnie - w obie strony. Ale mimo wszystkich moich zastrzeżeń, nie powiedziałabym, że nie istnieje absolutnie żadna korelacja. Trafi się dwóch, trzech, pięciu wujowych prowadzących, z których jeden będzie uważał się za boga, druga rozda piątki za obecność a trzeci zrobi egzamin z *upy wzięty. Ale jednak ciągle pozostawia to nam całkiem spory odsetek przedmiotów/wykładowców, którzy podchodzą do pracy rzetelnie i uczciwie. Umiesz wszystko? Masz 5. Trochę więcej niż połowę? Trója. Odzwierciedlenie wiedzy merytorycznej, może niezgrabne to niezgrabne, ale jednak jest.

Pomijajac już w ogóle fakt, że jeśli ktoś faktycznie całą wiedzę merytoryczną posiadł, to poza naprawdę sporadycznymi przypadkami nie ma takiej możliwości, żeby skończył z tróją.
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2017-05-09, 09:36   #2938
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Dla mnie np. debilnym pomysłem są wykłady ogólnouniwersyteckie. Na co to komu to nie mam pojęcia.

Drugim absurdem są ankiety pod koniec semestru na temat wykładowców. Pisze się w nich rzetelnie, że ten przedmiot fajny, fajnie prowadzony bo widać, że wykładowca się zna na temacie i chce nas nim zainteresować a o innym się pisze, że tylko prezentacja na milion stron i nie ma czasu nic zrozumieć tylko trzeba bezmyślnie notować bo nie daj Boże nie zdążysz zanotować a to się później trafi na egzaminie. I i tak się nic nie zmienia ani na zajęciach ani w kadrach.

Absurdem jest dla mnie, że wykładowca na pedagogice puszcza 50 tysięcy slajdów zawalonych od góry do dołu czcionką w rozmiarze 12, gdzie przyszłych pedagogów się uczy o tym, że slajdy powinny być przejrzyste.

Podejście do nauczania to też jakaś kpina. Uczy się na pedagogice, że trzeba urozmaicać, nie można mówić non stop monotonnie, trzeba zróżnicować zajęcia bo człowiek w danym wieku ma jakiś tam określony czas koncentracji na danej rzeczy, że klepanie formułek to jest głupota a sami traktują studentów tak jak się nie powinno traktować uczniów.

Oczywiście nie mówię o wszystkich bo trafiają się wykładowcy, którzy potrafią zainteresować tematem, albo chociaż wciągnąć w jakąś dyskusję z życia wziętą, ale mogę policzyć na palcach jednej ręki takich.
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-09, 09:39   #2939
liselotta
lise-kotta
 
Avatar liselotta
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Jezu, idźcie na forum edukacja z tymi studenckimi dywagacjami


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Cytat:
Napisane przez cukier_bialy2 Pokaż wiadomość
W skrócie: jeśli są jakieś granice desperacji, to już je przekroczyłaś i jesteś zagranico.
liselotta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-09, 09:50   #2940
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

Cytat:
Napisane przez liselotta Pokaż wiadomość
Jezu, idźcie na forum edukacja z tymi studenckimi dywagacjami


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
to o zawalidrogach idźmy na automarianna, o psach na wizooż, a o krótkim rękawku do garnituru na podforum ślubne
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-06-18 16:10:45


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:36.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.