Piękne ciało do wakacji! 5 małych posiłków dziennie i koniec ze słodyczami! :>

[aniaczyrek]

kobitki u was burzowo a ja tylko czekam, aż lunie bo coś się zapowiada a najchętniej wybrałabym się na rower
a co menu:
s: 1/2 bułki razowej, serek, pomidor/ herbata bez cukru - staram się przełamać i nie słodzić ostatnio nawet tej jednej łyżeczki jak do tej pory
2s: miseczna 250 ml rosołu z 1 łyżką makaronu
o: 2 skrzydełka malutkie + 1 ziemniak+ mizeria z jogurtem
p: kawa ( senny dzień)
k: ? jogurt/ kanapka

Lalja dzięki za wsparcie, nawet nie stawałam na wadze jestem przed @ ( już spóźniony ) i tak waga szaleje więc nie będę się dołować

miłego popołudnia

[_Baletnica_]

Właśnie, Murka,czekamy na Twoje fotki...no i Lajla, na Twoje też. Na pewno jest wielka różnica, przecież straciłaś ponad 10kg!!

U mnie dziś:
-duuży talerz otrębów, błonników, musli, owsianki, mleko 2%
- serek homogenizowany light z 2łyżeczkami dżemu niskosłodzonego wiśniowego.
A potem jeśli pojedziemy to z tonę ryb z grilla zjem! Może jeszcze jakiegoś karpika złowionego przez Tżta..no i nie obędzie się bez Desperadosika

Sandera, Ty już Kochanie po maturkach, jak poszło?

[murka04]

dziś zrobię fotki i wstawie wieczorkiem albo jutro rano
a co do wody to ja Wam powiem, że w ciągu dnia nie wypijam nawet pół litra. nawet po męczących ćwiczeniach nie piję, bo .. po prostu nie mam ochoty! nic w sumie nie piję oprócz herbaty rano i wieczorem.
Baletnico to ja jestem dopiero kurdupel, mam tylko 162 cm!

[meeedzik]

Baletnica na mnie też w lodówce czeka desperadosik lubię się czasem napić ale nie przejmuj się bo od jednego nic się nie stanie a rybki bardzozdrowe więc śmiało możesz jeść, do tego samo białko prawie
Ja za to na obiad mam pyszne naleśniki z serem zjem dwa

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

Mureczko ja mam to samo, mi się nigdy nie chce pić, mogłabym żyć bez picia. Sle teraz piję nawet jak mi się nie chce i staram się wypić jedną butelkę 1,5 litra na dzień do tego 1-2 herbaty
Czekamy czekamy na fotki dziś najlepiej

[Lajla_55]

Baletnica wstawię fotki, tylko muszę sobie zrobić. I w sumie nie mam żadnych jak byłam kolos. Tylko takie dzień po porodzie. Ale to już był hardcore
Najwyżej wstawię tą co kiedyś. Może być ? Ale pewnie nie będzie dużej różnicy

[meeedzik]

Lajla napewno jest różnica wstawiaj wstawiaj kochana

[meeedzik]

To ja jeszcze wstawię zdjęcie z dzisiaj, tym razem w ubraniu

[_Baletnica_]

A ja właśnie rozstałam się z Tżtem. Tzn. On powiedział, że nie chce ze mną być. Po prostu nie wiem co ze sobą zrobić. Masakra. Zaraz zgłupieje...
Powiedział, że ma dość tego, że non-stop krzyczę, drę się, wybucham o byle co..Ma rację, ale ja Go tyle razy prosiłam, żeby nie zwracał na to uwagi. Miałam ciężką młodość, wpadłam w nerwicę i do dzisiaj to się za mną ciągnie. .a on, że to ostatni raz i że ma dość. Nigdy wcześniej Mi nie powiedział, że chce się rozstać..my nie z tych związków co się schodzą i rozchodzą co tydzień. Pierwszy raz usłyszałam te słowa od Niego..
Dziewczyny...Boże...ja sobie dzisiaj coś zrobię, nie mogę się uspokoić.

[meeedzik]

Baletnica Jej kochana strasznie mi przykro spróbuj z nim porozmawiać, może tylko w nerwach tak powiedział, a wcale tak nie myśli.
Kochana wiem jak się teraz czujesz ale musisz być silna, spróbujcie porozmawiać na spokojnie, dajcie sobie trochę czasu.
Rozumiem Cię dokładnie bo ja też jestem strasznie wybuchowa i z byle powodu się drę, mieliśmy podobną sytuację z Tż też mówiłam, żeby nie zwracał na to uwagi, że ja już mam taki charakter, to powiedział mi, że nie da się na to nie zwracać uwagi, bo ciekawe jak ja bym się czuła gdyby on sie tak ciągle do mnie darł.
Kochana trzymaj się, życzę Ci z całego serca, żeby wszystko sie między Wami ułożyło

[amadziaz]

Baletnica strasznie mi przykro
Może da się jeszcze wszystko naprawić? Porozmawiajcie jeszcze na spokojnie Trzymam kciuki

[Lajla_55]

Fotki wstawię, jak dziecko pójdzie spać, bo powiem Wam, że jest dziś nie do zniesienia... Już mam dosyć tego całego ząbkowania, a to dopiero początek... Benjamin cały dzień się drze i płacze... Już mam dosyć... Zmęczona nim jestem... A jak Tż wróci to mały będzie już spał... A potem cwaniak mi powie do telefonu : Nie denerwuj się! Chwile popłacze i mu przejdzie... A ta chwila to cały dzień!!!!!!!!!
Wieczorem idę do siostry na urodziny... Ale wypiję Desperadosa i wracam do domu.. Nie mam siły na imprezy...

Baletnica Słonko nie wiem co Ci napisać... Niestety faceci nie lubią jak na nich krzyczymy. Mój Tż jak się kłócimy potrafi odwrócić się i wyjść jak zaczynam krzyczeć!! Ochłoń i daj czas Tżtowi na to samo i wtedy spróbuj z Nim porozmawiać. Trzymaj się Kochana!!!

Meeedzik Jak tak na siebie patrzę to tej różnicy nie widzę... Ale wstawię, to ocenicie... (Już się boję...)

[_Baletnica_]

Dziękuje Wam Kochane za słowa otuchy...
Muszę się z tym przespać, ochłonąć.. i wybrać kierunek w którym chcę zmierzać.
Tymczasem jedna dobra duszyczka zgodziła się iść ze mną do baru. Ale delikatnie, jedno piwko, może dwa...

Menu:
- musli, mleko
- serek homo light z 2łyżeczkami dżemu wiśniowego
- 1 duży gołąbek u teściowej
- lód śmietankowy
- 1średni pomidor w jogurcie z 1kanapką Dukana

[Meggies]

Dziewczyny, a ja się rozstałam z moim TŻ. jestem załamana..

[meeedzik]

Baletnica trzymam kciuki, żeby się wszystko ułożyło po Twojej myśli
Meggies jej kochana, współczuję Ci. Nie wiem co to się teraz dzieje, że wszyscy się kłócą i rozstają...

[murka04]

Baletnica kochana strasznie mi przykro wyobrażam sobie jak się musisz czuć, sama bym nie zniosła gdyby Tż mnie zostawił a przecież też ciągle na niego krzyczę i obrażam się o byle co .. ale nie rozumiem dlaczego tak nagle Ci to powiedział, bez żadnego ostrzeżenia. trzymaj się
Meggies Ty też? co za dzień no ! może jeszcze wszystko się ułoży

co do mojego menu dziś, to zjadłam trochę pizzy i może ze 3 gofry, bo wyszły fatalnie! dodałam 4 szklanki cukru choć w przepisie nie było ani jednej ale przynajmniej było trochę śmiechu. jutro zrobię sobie po śniadaniu już dobre. a fotki zaraz wrzucę tylko zgram na kompa

[monika01011986]

hej kobietki
dziś nie miałam kiedy do Was napisać - musiałam trochę z rodziną spędzić czasu. A więc zacznę od tego że wszystkie żyjemy i koniec Świata nie nadszedł Bardzo się cieszę A co do pogody to u mnie dziś ładnie, deszcz nie padał, słonko świeciło i gorąco było. A zjadłam dziś sporo choć nic nie zgrzeszyłam to zjadłam tyle co w ciągu 3 dni ;p
ś- 250 ml mleka+just fit dwie garście
o- sporo młodych ziemniaczków ze świeżym koperkiem (pycha!) + 3 takie małe schabowe (ale na prawdę malutkie) dosyć mocno przyprawione + dużo buraczków ( naprawdę sporo tego obiadu zjadłam - porcja jak dla chłopa ;p)
Po obiedzie położyłam się spać na 2 godzinki i jak wstałam to znowu zjadłam kupe młodych ziemniaków i 1 schabowego też małego ;p
p - łyżka sałatki warzywnej z majonezem + kawa rozp. z mlekiem i słodzikiem
k - 2 małe kromki chleba z pastą jajeczną + herbata zielona z cytryną Lipton


Także dziś przesadziłam i to ostro!!!!! jutro sie nie ważę bo sie boję ;p Od poniedziałku wracam do diety!!!!!! Przysięgam! Mam coraz mniej czasu a jeszcze tyle kilo do zrzucenia!

Meeedzik śliczna foteczka naprawdę jak aniołek

Amadziaz u mnie te płatki Just Fit z owocami tropicalnymi kosztują 2,99 w Biedronce.

Baletnico no różnica jest ogromna!!!! Jaka TY chuda jesteś! Super wyglądasz! Laska, że szok Brzuch jak dla mnie to masz idealny - w ogóle nie musisz już go odchudzać, a co do ud to widzę, że dolną część uda (nad kolanem ) masz strasznie chudą w porównaniu do górnej części ( koło krocza). Moim zdaniem tylko już nad tym powinnaś troszkę popracować i będziesz jak modelka


Lajla ja też czekam na Twoje zdjęcia pokaż tą piekną karnację! A co do płatków to u mnie w Biedronce Nestle Fittness z owocami kosztują 4,79, a cukier 3,59 więc niema tragedii


Mureczko no czekam na fotki ja też właśnie pije mało wody;/ około litr dziennie a wiem, że powinnam więcej, ale jakoś nie czuję pragnienia picia

Baletnico napewno sie pogodzicie, pewnie powiedział tak w nerwach. No i zdecydowanie musisz przestać krzyczeć na niego jeśli Ci na nim zależy, a wiem, że zależy

Meggies a co sie stało? Dlaczego sie rozstaliście? PEwnie i tak sie pogodzicie

[Magdzia94]

Podczytuję podczytuję a jakoś nie piszę.


Baletnico i Meggies bardzo mi przykro z powodu waszych rozstań. Postarajcie się ochłonąć i na spokojnie bez nerwów pogadać z waszymi TŻ



Baletnico PRZECUDOWNA zmiana też bym taką chciała, naprawdę masz ŚLICZNĄ figurkę


Moja waga w końcu ruszyła jest było 59,8kg a jest 59

[murka04]

no więc 2 pierwsze są z początku odchudzania a 4 kolejne z dziś różnica nie jest tak powalająca jak u Was, ale ciągle staram się pracować nad tymi cholernymi mięśniami!

[Magdzia94]

Murko jak to nie ma różnicy , oczywiście że jest i to barrdzooo duża. Brawo


Ale mnie motywujecie

[jadwiga53]

Witam powiedzcie proszę kiedy mam jeść te 5 posiłków bo nie mam kiedy tego zrobić wstaje o 9.00 do pracy na 10.30do 14.3o(nie mam przerw,nie mogę mieć picia ani jedzenia)potem na 17.00 znów do pracy do godziny 21.00 a czasami do 22.00(tez bez przerw)więc jak sie zorganizować?????

[meeedzik]

Mureczko wyglądasz IDEALNIE a różnica jest i to duża
zazdroszczę Ci tych szczupłych nóżek

[Iti]

Cześć chudzinki

Baletnica śliczna figura nie dziwie się że faceci za tobą szaleją

Murka różnica wprost powalająca jeszcze tylko się opalisz i ciacho jak się patrzy.

Dziewczynki mnie wczoraj nie było u was wiec musiałam dzisiaj nadrobić zaległości a sporo napisałyście a już się tłumacze . Wczoraj musiałam jechać na pomiar w terenie 8 ha masakra byłam 10 godzin w terenie z czego 8.5 to chodziłam teren taki strasznie pagórkowaty wiec do góry i na dół już myślałam ze nie padnę na dodatek mój TŻ piwkował sobie z moim tatą i zrobili grilla a on mi cały czas przysyłał mmsy z tymi pysznościami z rusztu więc jak dotarłam do domu o 20 to zjadłam taką kiełbaskę z grilla, ale nie mam wyrzutów sumienia bo po pierwsze nałaziłam się strasznie po drugie strasznie chuda była ta kiełbaska dosłownie 0 tłuszczu aż taka dziwna sucha a po trzecie zjadłam ją solo nie jadłam żadnego pieczywa . Ale powiem wam dziewczyny że taka zmęczona to nie byłam już dawno ja generalnie prowadzę siedzący tryb życia zresztą same wiecie cale dnie spędzam w pracy przed komputerem wiec taki dzień to było dla mnie wyzwanie jeszcze myślałam ze tam będzie płasko a my zajeżdżamy na miejsce a tam same skarpy i nawet wąwóz a tu wszystko trzeba zamierzyć i jeszcze z RTK w ręku a to wcale lekkie nie jest. Tak że ćwiczeń mam nadrobione na cały tydzień hehe

---------- Dopisano o 08:29 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------

A i jeszcze jedno wcześniej @ miałam regularny jak w zegarku co 21 dni, a teraz od 2 miesięcy zaobserwowałam ze mi się przesunoł na 26 dni, to pewnie jest spowodowane dietą no i nie było by w tym nic dziwnego tyle tylko że znacznie gorzej go znoszę, zawsze bolał mnie brzuch ale teraz to już masakra no ale to jest jeszcze do wytrzymania gorsze jest to ze zdarzają mi się takie mroczki przed oczami zaczyna mi się kręcić w głowie i słabnę, po prostu w momencie muszę usiąść bo jak nie usiądę to po prostu padam jak kłoda już mi się to zdarzyło 3 razy raz to o mało ze schodów nie spadłam ale w tedy straciłam na chwile przytomność i mam mnie znalazła w przedpokoju oczywiście pierwsze podejrzenie to ciąża z czego chyba wszyscy by się cieszyli tylko nie ja .... Czy którejś z was też się zdarzają takie rzeczy ????????

[Meggies]

Rozstaliśmy się bo stwierdził, że go zdradzam itd.. Chociaż nigdy tego nie zrobiłam. Ale wiecie być dobrym, robić wszystko to jeszcze mało. Dwa lata byliśmy razem.. Nie spałam pół nocy, ale nie czuję się na szczęście zmęczona. Jak pomyślę, że mam się jeszcze uczyć dzisiaj na jutro to mnie skręca.

Balatnico "witaj w klubie". Męźczyźni są niezrownoważeni.

Amadziaz dzięki za tabletki, pomagają

a tak w ogóle moja waga stoi w miejscu juz od kilku dni.. ciagle 57,1.

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------

Jestem w trakcie jedzenia śniadania. :
- dwie kromki chleba chrupkiego z cieniutko posmarowanym masłem i plasterkiem pomidora + 2 jajka z majonezie + zielona herbata z jedną łyżką cukru.
na obiad mamka planuje zrobić gerosa z piersi kurczaka.
na kolację coś zjem lekkiego, np. jogurt naturalny z zmiksowanymi truskawkami.

[murka04]

dziękuje Wam bardzo mi miło że tak mówicie ale wiecie jak to jest, zawsze mało .. nie poddam się dopóki nie zobaczę mięśni na moim brzuchu

zjadłam już gofry z bitą śmietaną na śniadanie, ale jakoś nie chciały wyjść przyklejały się do gofrownicy. więcej nie robię, więcej roboty przy nich niż jest to warte. czeka mnie dziś chemia do nauczenia, a nic nie rozumiem nie wiem jak ja to zrobię. później tu zajrzę, muszę się wziąć za lekcje

[Meggies]

Napisane przez murka04

dziękuje Wam bardzo mi miło że tak mówicie ale wiecie jak to jest, zawsze mało .. nie poddam się dopóki nie zobaczę mięśni na moim brzuchu

zjadłam już gofry z bitą śmietaną na śniadanie, ale jakoś nie chciały wyjść przyklejały się do gofrownicy. więcej nie robię, więcej roboty przy nich niż jest to warte. czeka mnie dziś chemia do nauczenia, a nic nie rozumiem nie wiem jak ja to zrobię. później tu zajrzę, muszę się wziąć za lekcje

ja też chce mięśnie :< i też mam nauke, tyle że ja niemiecki

[meeedzik]

Mureczko mi też ostatnio nie chciały wyjśc i ciągle przyklejały się do gofrownicy nie wiem czemu, bo zawsze wychodziły.
A smaka mi narobiłaś, że też może dziś zrobię
Iti kochana no to naprawdę wczoraj miałas wyczerpujący dzień i masz rację, że nie masz wyrzutów

Ja dziś na śniadanie 2 kromki cienko posmarowane serkiem topionym i pomidorem
Teraz codziennie zdażają mi się malutkie grzeszki w posaci herbatników, bo mama kupuje na bierząco :0

Wiecie co, teraz jak tak bardzo mi nie zależy, żeby waga spadała to spada dziś na wadze 48,2 kg może to tylko takie wachania, bo wiadomo, że codziennie nie będzie tyle samo.

[Meggies]

Meeedzik ja przez około 5 dni mam wagę taką samą codziennie i nie wiem co jest grane właśnie.

[amadziaz]

Cieszę się że tabletki pomogły
Ja też muszę się na jutro nauczyć... matematyki ...

[Meggies]

Napisane przez amadziaz

Cieszę się że tabletki pomogły
Ja też muszę się na jutro nauczyć... matematyki ...

Nic mi nie mów a matematyce. Na matematykę to ja się będę uczyła na sierpień na komisa ;]

[amadziaz]

Za godzinkę do kościoła idę