Nim zawita u nas lato, każda będzie z nas brzuchatą!!!pogaduchy cz. III

[kingula111]

ja tez obu skladalam zyczenia mamusie mam cudowną,a tesciowa bardzo dobra nie moge na nia narzekać

[Natuś-77]

Dzień dobry

Chwalić się, co sobie kupiły ciążowego, bo inaczej trzeba będzie za kilka dni zamknąć wątek
Pozachodziły i powychodziły z wątku.

U nas zmiana pogody, jeszcze ciepło, ale promieni słonecznych brak.
Chętnie bym teraz posiedziałam w leżaku w ogrodzie, bo jakoś u nas lasem pachnie

[gawronka]

Heloł!

Ale mi dzisiaj babol podniósł ciśnienie. Miałam ochotę odpyskować jej przez maila

[czarownica_tea]

Hej Dziewczynki,

ja wróciłam z dyżuru i zaraz rzucam się na śniadanie. a i jeszcze trzy dni roboty i tydzień w delegacji ehhhh

[isiak88]

Witam.

Natusia mi nic ciazowego nie przypadlo rozmiarowo :O w Biedronce jeszcze takiej tragedii nie bylo ale mimo wszystko S byly jak worki, a w Lidlu to w ta tunike S moj maz by sie zmiescil wiec w rezultacie kupilam tylko proszki dzidziusiowe. Tak czy inaczej musze w koncu kupic jakies spodnie ciazowe bo w koncu brzuszek mocniej podrosl i sie mieszcze tylko w jedne jeansy.

W ogole szykuje mi sie ciezki weekend bo w sobote idziemy na wesele do mojego kolegi z pracy a wczoraj szwagierka zaprosila nas na chrzest jej dziecka -na kiedy - na TA niedziele... nie wiem czy moja macica to wytrzyma.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[malinka1984]

Ello.
Ja leże bo mi chce dynie wysadzić, miałam ogarnąć mieszkanie ale jakoś kiepsko się czuje.

[wpaula]

Napisane przez isiak88

Witam.

Natusia mi nic ciazowego nie przypadlo rozmiarowo :O w Biedronce jeszcze takiej tragedii nie bylo ale mimo wszystko S byly jak worki, a w Lidlu to w ta tunike S moj maz by sie zmiescil wiec w rezultacie kupilam tylko proszki dzidziusiowe. Tak czy inaczej musze w koncu kupic jakies spodnie ciazowe bo w koncu brzuszek mocniej podrosl i sie mieszcze tylko w jedne jeansy.

W ogole szykuje mi sie ciezki weekend bo w sobote idziemy na wesele do mojego kolegi z pracy a wczoraj szwagierka zaprosila nas na chrzest jej dziecka -na kiedy - na TA niedziele... nie wiem czy moja macica to wytrzyma.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a jak ogolnie sie czujecie , mialas juz wizyte ? dzidzia podrosla ? ost cos wspominalas ze malutka byla na pewno dasz rade wytrzymac ja tez bylam ost na weselu i tanczylam prawie do 4 rano:P a co naklepsze mamay jeszce jedno wesele we wrzesniu na pcozatku a w polowie mam rodzic :P tez planuje troche potanczyc

[isiak88]

Napisane przez wpaula

a jak ogolnie sie czujecie , mialas juz wizyte ? dzidzia podrosla ? ost cos wspominalas ze malutka byla na pewno dasz rade wytrzymac ja tez bylam ost na weselu i tanczylam prawie do 4 rano:P a co naklepsze mamay jeszce jedno wesele we wrzesniu na pcozatku a w polowie mam rodzic :P tez planuje troche potanczyc

Paula bylam na wizycie i ginka nakazala mi lezenie :/ i tak jeszcze nie za bardzo moge to w pelni wdrozyc w zycie bo do 11 czerwca musze pracowac, naszczescie praca siedzaca wiec nie czuje ze to mnie meczy, ale dluzsze chodzenie, stanie czy tanczenie to niestety nie wchodzi w gre. Dlatego martwi mnie troche taka kumulacja imprez w jeden weekend. Wizja kosciola ×2 mnie wrecz przeraza :P
A czy podrosla odpowiednio to sprawdzimy za tydzien bo ide na usg wiec to tego czasu staram sie naprawde oszczedzac
Podziwiam za wytrzymalosc tez mamy jedno wesele we wrześniu ale to w innym mieście wiec sobie odpuszcze.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Natuś-77]

Napisane przez wpaula

a jak ogolnie sie czujecie , mialas juz wizyte ? dzidzia podrosla ? ost cos wspominalas ze malutka byla na pewno dasz rade wytrzymac ja tez bylam ost na weselu i tanczylam prawie do 4 rano:P a co naklepsze mamay jeszce jedno wesele we wrzesniu na pcozatku a w polowie mam rodzic :P tez planuje troche potanczyc

Bardzo lubię, jak panie z brzuszkami normalnie się bawią
pewnie to zależy od przypadków, ale znam i takie które od pary młodej domagały się pokoju, żeby miały gdzie odpocząć

[wpaula]

Napisane przez Natuś-77

Bardzo lubię, jak panie z brzuszkami normalnie się bawią
pewnie to zależy od przypadków, ale znam i takie które od pary młodej domagały się pokoju, żeby miały gdzie odpocząć

dziekuje za brawa bylo naparawde ok tanczylam po ok 4-5 piosenek i schodzilam sobie odpoczac i pcozekac az bol brzucha przejdzie bo od tego skakania to troszke bolalao :P najsmieszniejsze jak tanczylismy ciagle sie smialismy bo nam sie brzuchy z mezem stykaly i bylo dosc dziwnie w 9 miesiacu na weselu jeszcze nie wiem jak bede tanczyc ale na pewno bede jesli cozywiscie nie ebde w szpitalu :P najwyzej bedziemy tanczyc obok siebie :P

a z tym pokojem to dobre;p niektorzy tak maja ze bardzo lubia zwracacna siebie uwage i podkreslac swoj stan :P najzcesciej nie sa to wcale osoby ktore naparawde ciaze maja zagrozona czy dolegliwosci tylko odwrotnie

[Natuś-77]

Napisane przez wpaula

dziekuje za brawa bylo naparawde ok tanczylam po ok 4-5 piosenek i schodzilam sobie odpoczac i pcozekac az bol brzucha przejdzie bo od tego skakania to troszke bolalao :P najsmieszniejsze jak tanczylismy ciagle sie smialismy bo nam sie brzuchy z mezem stykaly i bylo dosc dziwnie w 9 miesiacu na weselu jeszcze nie wiem jak bede tanczyc ale na pewno bede jesli cozywiscie nie ebde w szpitalu :P najwyzej bedziemy tanczyc obok siebie :P

a z tym pokojem to dobre;p niektorzy tak maja ze bardzo lubia zwracacna siebie uwage i podkreslac swoj stan :P najzcesciej nie sa to wcale osoby ktore naparawde ciaze maja zagrozona czy dolegliwosci tylko odwrotnie

Właśnie chodziło mi o takie babki, które chodzą do lekarza, bo mają wyznaczony termin i tyle

[czarna_mala]

Cześć Dziewuszki

Napisane przez wpaula

a jak ogolnie sie czujecie , mialas juz wizyte dzidzia podrosla ? ost cos wspominalas ze malutka byla na pewno dasz rade wytrzymac ja tez bylam ost na weselu i tanczylam prawie do 4 rano:P a co naklepsze mamay jeszce jedno wesele we wrzesniu na pcozatku a w polowie mam rodzic :P tez planuje troche potanczyc

My mamy 3 wesela w tym roku zaczynamy się bawić już od tej soboty

Wysłane z mojego GT-S5280

[czarownica_tea]

Ja też idę na wesele w tą sobotę ale ze średnim nastawieniem. Lubię swojego kuzyna ale jego przyszła żona hmmmm walnęła mi mowę o tym, że już jestem stara i nie mam dziecka (ona ma dziecko studenckie nota bene nie z moim kuzynem, które urodziła mając 22 lata). No i powiedziała, że to moja wina, że nie mogę mieć dzieci bo się późno zabrałam za macierzyństwo....

Dodała również, że w przedszkolu do którego chodzi jej dziecko są matki 40 letnie i to już całkowity skandal bo wyglądają jak babcie, miałam ochotę jej przykopać ale przy rodzicach nie wypadało

[czarna_mala]

Napisane przez czarownica_tea

Ja też idę na wesele w tą sobotę ale ze średnim nastawieniem. Lubię swojego kuzyna ale jego przyszła żona hmmmm walnęła mi mowę o tym, że już jestem stara i nie mam dziecka (ona ma dziecko studenckie nota bene nie z moim kuzynem, które urodziła mając 22 lata). No i powiedziała, że to moja wina, że nie mogę mieć dzieci bo się późno zabrałam za macierzyństwo....

Dodała również, że w przedszkolu do którego chodzi jej dziecko są matki 40 letnie i to już całkowity skandal bo wyglądają jak babcie, miałam ochotę jej przykopać ale przy rodzicach nie wypadało

Trzeba było jej zakopać...

Boszzz jak ja nienawidzę takich dewotek, co nie wiedzą co to starania, bo są niemal wiatropylne i zachodzą nawet jak facet otrze się o ich srom (sorry musiałam to napisać) i to że wpadła z jednym nie oznacza, że teraz będzie tak samo, mam przykład mojej siostry, pierwsza ciąża w 1 cs a teraz wyszło jej hasimoto i starają się już prawie rok...

Czarownico ja gratuluję Ci stalowych nerwów, bo ja ich do dorosłych nie mam, lałabym jak leci albo lepiej jakbym miała

[isiak88]

Napisane przez czarownica_tea

Ja też idę na wesele w tą sobotę ale ze średnim nastawieniem. Lubię swojego kuzyna ale jego przyszła żona hmmmm walnęła mi mowę o tym, że już jestem stara i nie mam dziecka (ona ma dziecko studenckie nota bene nie z moim kuzynem, które urodziła mając 22 lata). No i powiedziała, że to moja wina, że nie mogę mieć dzieci bo się późno zabrałam za macierzyństwo....

Dodała również, że w przedszkolu do którego chodzi jej dziecko są matki 40 letnie i to już całkowity skandal bo wyglądają jak babcie, miałam ochotę jej przykopać ale przy rodzicach nie wypadało

Tacy ludzie to masakra, poglądy jak ze sredniowiecza. Moze leczy w ten sposob swoje kompleksy, bo o ile obecnie nieslubne dziecko nikogo nie gorszy, to kiedys bylo przeciez uwazane ze sa drugiej kategorii... i wypalila Ci to tak bezposrednio?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[wpaula]

Napisane przez czarownica_tea

Ja też idę na wesele w tą sobotę ale ze średnim nastawieniem. Lubię swojego kuzyna ale jego przyszła żona hmmmm walnęła mi mowę o tym, że już jestem stara i nie mam dziecka (ona ma dziecko studenckie nota bene nie z moim kuzynem, które urodziła mając 22 lata). No i powiedziała, że to moja wina, że nie mogę mieć dzieci bo się późno zabrałam za macierzyństwo....

Dodała również, że w przedszkolu do którego chodzi jej dziecko są matki 40 letnie i to już całkowity skandal bo wyglądają jak babcie, miałam ochotę jej przykopać ale przy rodzicach nie wypadało

brakuje nawet slow na komentarz ;/ ja nie wiem to porpostu trzeba miec cos z glowa nie tak , bo ja nawet jakbym zaszla w ciaze za 1 razem nie osmielilabym sie na takie slowa ;/

[fanfelka]

Napisane przez czarownica_tea

Ja też idę na wesele w tą sobotę ale ze średnim nastawieniem. Lubię swojego kuzyna ale jego przyszła żona hmmmm walnęła mi mowę o tym, że już jestem stara i nie mam dziecka (ona ma dziecko studenckie nota bene nie z moim kuzynem, które urodziła mając 22 lata). No i powiedziała, że to moja wina, że nie mogę mieć dzieci bo się późno zabrałam za macierzyństwo....

Dodała również, że w przedszkolu do którego chodzi jej dziecko są matki 40 letnie i to już całkowity skandal bo wyglądają jak babcie, miałam ochotę jej przykopać ale przy rodzicach nie wypadało

Ja to bym się nie krępowała i powiedziała tej dziewczynie co o niej i jej poglądach myślę!

Niestety ja dalej nie mam się czym chwalić. Po miesiącu z Clo i Estrofemem (nawet nie miesiącu tylko 23 dniach- bo tyle trwał mój najkrótszy w życiu cykl) zaskoczyła mnie @.
Ten miesiąc również na Clo i Estrofemie.
Potem mam się zgłosić do ginki i mamy ustalać kolejny tor działań.
Nie ukrywam, że strasznie się zniechęciłam i zastanawiam się czy nie zmienić prowadzącej. Co prawda dopiero (lub aż) to 7 miesięcy mnie prowadzi ale spodziewałam się jakiś efektów.
Chyba muszę przyjąć filozofie od Czarownicy : "Yebiemieto popularny w Polsce odłam filozofii ZEN"

[czarownica_tea]

To wyszło w rozmowie, gadał o przedszkolu swojego dziecka i powiedziała, że to masakra, że 3-4 letnie dzieci do przedszkola przyprowadzają stare baby tak 35-40 lat. Więc się zapytałam, czy bierze pod uwagę, że niektóre kobiety w tym też ja starają się jakiś czas bo nie zawsze zachodzą za 1 strzałem. To wtedy powiedziała, że to nasza wina bo zbyt długo czekamy. Gdybyśmy starały się w młodszym wieku to byśmy zaszły a tak.... cóż dziewczę jest dość prostej konstrukcji i ma biało-czarne poglądy. Ale życie potrafi się cudnie zemścić i już widać, że ma jako młoda matka straszne problemy wychowawcze ze swym dziecięciem.

[czarna_mala]

Napisane przez fanfelka

Chyba muszę przyjąć filozofie od Czarownicy : "Yebiemieto popularny w Polsce odłam filozofii ZEN"

[fanfelka]

Linka może uaktualnisz listę na pierwszej stronie ?

[gawronka]

czarownico aż się dziwię że jej nie odpowiedziałaś, że takie "stare" mamy są odpowiedzialnymi i dojrzałymi rodzicielkami, w odróżnieniu od podlotków które dzieci mają z przypadku. Głupia pipa i tyle

[czarownica_tea]

Gawronka- nie chciałam robić szumu w obecności dziecka i moich rodziców.... bo po co. Z głupim się nie dyskutuje

[Natuś-77]

Szkoda słów na takie pindy. Od razu wyczuć, że taka to wie, gdzie w okolicy najtaniej zrobić sobie fosforyzujące tipsy, ale o wychowaniu dziecka to raczej nie ma pojęcia

A nas zaskoczyła burza z pompą z nieba, gradem, wiatrem...ufff...kwiatki wypłynęły mi z doniczek na balkonie .Musiałam z 40 min sprzątać to bajoro i jeszcze nie mam pewności, czy przetrwają.

[201701300931]

Napisane przez Natuś-77

A nas zaskoczyła burza z pompą z nieba, gradem, wiatrem...ufff...kwiatki wypłynęły mi z doniczek na balkonie .Musiałam z 40 min sprzątać to bajoro i jeszcze nie mam pewności, czy przetrwają.

Ja wracałam w tę burzę do domu. 15 minut pieszo z przystanku, bo oczywiście autobus uciekł... I moje spostrzeżenie: większość kierowców to chamy. Ulica jedna wielka kałuża, chodnik tak samo. A kierowcy pędzą jak szaleni i ochlapują pieszych. Tylko dwie osoby zwolniły. Wróciłam cała mokra

A do przyszłej żony kuzyna to brak słów. Dobrze, że ja nie znam takich ludzi, bo jakby mi ktoś wyskoczył z takim tekstem to bym się pewnie rozpłakała, bo niestety mi łzy lecą przy każdej okazji

[lalika]

o tak, cos o tym wiem. Tez sie nasluchalam ze sie za pozno zabieram i ze zegar tyka. Fajnie by bylo gdybym swojego meza poznala jak mialam 20 lat ale zycie pisze swoj scenariusz. Co sie mialam bzyknac z byle kim, zebym byla "mloda mama"?
Tak naprawde to zadnego problemu w tym nie ma ze 30-40 latka chodzi do przedszkola z dzieckiem i wyglada na....30-40 lat. Problemem sa niektore 20-latki, ktore w tym widza problem Wezcie pod uwage, ze one sie musza czyms wykazac. Wyksztalcenia raczej nie maja (z wyjatkami oczywiscie), kasy ledwo starcza na dopelnienie tipsow, najwieksze marzenie - kupic cos na bazarze najlepiej swiecacego. Takze one sie chca czuc w czyms lepsze. I znalazly....

[Natuś-77]

Napisane przez Danaeee84

Ja wracałam w tę burzę do domu. 15 minut pieszo z przystanku, bo oczywiście autobus uciekł... I moje spostrzeżenie: większość kierowców to chamy. Ulica jedna wielka kałuża, chodnik tak samo. A kierowcy pędzą jak szaleni i ochlapują pieszych. Tylko dwie osoby zwolniły. Wróciłam cała mokra

A do przyszłej żony kuzyna to brak słów. Dobrze, że ja nie znam takich ludzi, bo jakby mi ktoś wyskoczył z takim tekstem to bym się pewnie rozpłakała, bo niestety mi łzy lecą przy każdej okazji

Przecież woda bym im się do auta wlała więc trzeba było jechać z fontanną nie bacząc na innych, elewacje budynków itp.itd. U mnie na ulicy zrobił się korek więc musieli bardzo zwolnić, ale już kawałek dalej widziałam takich osłów co nie widzieli mega kałuż
Danaee, współczuje ja weszłam do domu z pierwszymi kroplami.

[Natuś-77]

Dzień dobry,

Cisza jak makiem zasiał...może śpią po burzowym wieczorze albo nocy?

[gawronka]

Nie śpiom, już od 6:30 bo drogi mąż ma budzik włączony na 6 a wstaje o 7

[malinka1984]

Witaski.
Ja jeszcze nadaje z łóżka.
Moja głowa niestety nie radzi sobie z pogodą, od wczoraj mam mega migrenę
Podzielę się z Wami moim dzisiejszym wpisem do pamiętnika Ovuf.
"Dziś stuknęło 7 dni od transferu.
Tydzień temu zamieszkała we mnie malusieńka blastocystka-Nasza Gwiazdeczka,ale czy zechciała uwić sobie u mnie domek na najbliższe 9 miesięcy?
Czy stanie się tym Naszym upragnionym dzieciątkiem o konkretnym wyglądzie, charakterze, kolorze oczu?
Tym jedynym człowiekiem. Nie wiem...

Ostatni czas był dla mnie bardzo trudny, głównie psychicznie (chociaż fizycznie SPA to nie było). Targały mną różne emocje, z którymi nie mogłam sobie poradzić. Na pewno nie mogę powiedzieć, że przepracowałam w mojej głowie wszystko, ale troszkę sobie poukładałam gdyby co jest plan B no i Nasze wyczekane wspólne zagraniczne wakacje gdzie mam nadzieję wypoczniemy i damy odpocząć ciału i duszy."
Miłego dnia kobietki

[czarna_mala]

Napisane przez Natuś-77

Dzień dobry,

Cisza jak makiem zasiał...może śpią po burzowym wieczorze albo nocy?

Witam

Natka przeczytałam CIĄŻA jak makiem zasiał

Wysłane z mojego GT-S5280