|
|
#2941 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 544
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Cytat:
załóż swój własny temat, dziewczyny Ci na pewno pomogą. Ale tylko jeżeli jesteś w 100% pewna, że dasz radę, bo to są i ćwiczenia siłowe (bez których nie ruszysz dołu) no i dieta. Ale poprzeglądaj sobie dzienniki dziewczyn, które przeszły niesamowite przemiany, jedząc odpowiednią ilość kalorii "(1700-1800) a pięknie schudły i mają jędrne ciała.
__________________
You can see in my eyes that no one is my chain.. .supergirls just fly.
|
|
|
|
|
|
#2942 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Cytat:
Jak będę miała wolną chwilę to na pewno tam zajrzę
|
|
|
|
|
|
#2943 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 258
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Ja też jestem gruchą.
![]() Gwiazdka godzenie o którym mówisz to już wczoraj byliśmy bardzo zmęczeni tą spinką za dnia. Dopiero dziś w łóżku się godziliśmy.
__________________
|
|
|
|
|
#2944 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#2945 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Ariena
Ja mam sajgon w chacie, ale już dużo roboty za nami. Wkrótce moje 60 metrów zamieni się w przyjemne gniazdko 2 osób ;-) |
|
|
|
|
#2946 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 637
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Ariena, super że się pogodziliście
Myslę, że wszelkie zachęcanie, kuszenie w takich sytuacjach jest jak najbardziej na tak, ale robienie sobie wyrzutów, na złość, nierozmawianie niestety nie Aha, i jedna dziewczyna coś takiego napisała, co mi się skojarzyło z podobną sytuacją którą znam. Akurat jakiekolwiek sugerowanie własnemu facetowi, że jest gejem, że ma jakieś problemy etc jest największą głupotą bo się wkurzy i ma za co, a przede wszystkim poczuje się kiepski i będzie czuł mega presję a wtedy to można zapomnieć o seksie. Ja na początku tak miałam z moim TŻ, że jak bardzo pokazywałam mu że chcę się kochać to on tak chciał się postarać, że własnie... ;P Mimo, że normalnie nie ma z tym żadnego problemu,wręcz przeciwnie. ostatnio to ja jestem ciągle śpiąca a on chce ![]() Stokrotka, nie wiem, może ja mam ciut inne podejście do Walentynek, ale wydaje mi się, że Twoje nastawianie się że muszą być super, że Twój facet musi coś zrobić skończy się tak, że będziesz zawiedziona bo tak się nastawiałaś żeby były niezapomniane... I jeszcze co do TŻ co nie chcą seksu Zdaje się, Stokrotka i Ariena napisały, że facet siedzi za biurkiem to nie ma czym być zmęczony. Totalnie się nie zgodzę. Myślalam wcześniej podobnie, że czym moj facet jest zmęczony, jak jeszcze wiem że nie miał pracy tylko siedzi i YT ogląda, a teraz kiedy sama pracuję w biurze to doskonale rozumiem. Nie chcę, żeby to jakoś glupio zabrzmialo, zwłaszcza co do Arieny bo szuka pracy, ale naprawdę 8h siedzenia w pracy przed kompem, zwlaszcza jak się trzeba skupić, pomyśleć, nawet jak się lubi swoją pracę jest męczące. Nic nie robienie w pracy jest jeszcze gorsze, ja już wolę siedzieć i pracować cały czas choć potem oczy mnie bolą i czuję się otępiała. Od dawna wiadomo, że praca umysłowa jest bardziej męcząca od fizycznej, bo mięśnie szybko odpoczną, a pracując umysłowo, nie zostawiasz wszystkiego ot tak za sobą, masz różne rzeczy w głowie a "wyrzucenie" tego z głowy, żeby być wypoczętym trwa dużo dłużej. Nie bronię męża Arieny tylko mówię, że ma prawo być zmęczony (choć nie tak jak wynika z opisu).Ja zaczęłam ćwiczyć wieczorami bo znowu przytyłam, ważę dokładnie tyle ile przed dukanem Bossy, widzę, że się znasz na temacie Stronkę przejrzę a może masz coś do powiedzenia o typie otyłości jabłko?
__________________
www.pustamiska.pl - tylko kliknięcie i pomagasz |
|
|
|
|
#2947 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 1 122
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Kala chyba masz rację. Przez wczorajszy wieczór to...Zaczynam już chyba w ogóle o tym nie myśleć...
Najwidoczniej nie jest mi już dane z kimkolwiek się kochać, no cóż -trudnoooo Nie można mieć wszystkiego Dobrze, że chociaż mam pracę, bo tak to...![]() ooooo wiem.... Pójdę do klaaaaasztoruuuuuuuu hahahahahahahahahahahahah ahahaha |
|
|
|
|
#2948 | |
|
Strażnik Wizażu
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 9 380
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Cytat:
![]() Co do wagi...próbuję przytyć i nie mogę 47-48kg przy 167cm wzrostu to za mało, kości mi widać i coś tam zmalało, wiadomo obecnie jestem przeziębiona, mam totalnie męski głos i wszystko mnie łamie, już od tygodnia w ogóle to czarny tydzień się jeszcze nie skończył...hyh. Dla przypomnienia: poniedziałek: awaria wody na całym osiedlu, wtorek: ogrzewanie siadło w pracy, środa: mój komputer w pracy padł, czwartek do dziś: choróbsko |
|
|
|
|
|
#2949 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 258
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Kala zgadzam się bo jak pracowałam to też byłam baaaardzo zmęczona. Tyle że miałam wrzaski nad uchem, praca na czas i pod presją i taki stres że jak szłam się wysikać to miałam odruchy wymiotne.
Myślę że bardziej go męczy wstawanie codzienne o 7 i bycie w tej pracy niż sama praca. A czemu grubniesz na dukanie? To raczej niemożliwe chyba że przerwałaś dietę?
__________________
|
|
|
|
|
#2950 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: nibylandia
Wiadomości: 29
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Już tam od razu klasztor
![]() Wiesz zawsze można sobie zafundować małego i miłego przyjaciela który zawsze jest gotowy ![]() ![]() A co do mnie to kiedyś mogłam codziennie i w ogóle często mój TŻ też i nadal do tej pory. Ale jak urodziłam córeczkę to jakoś teraz mi się tak nie chce tak często. Może powinnam zmienić sobie faceta ![]() Ojj A takie godzenie się po kłótni jest najlepsze JA też zaczęłam się odchudzać niedawno. Przytyłam po świętach i przez problemy. Ale powiedziałam dość i biorę się za siebie do wiosny już niedługo i muszę zgubić te 5 kg. Ja przed ćwiczeniami biorę l-karnitynkę do ssania i po 30 min ide poćwiczyć na swojego predka (orbitrek) i tak lecę ile sił. Na początku po dłuższej przerwie to lecę z 10 min. No i tak codziennie. Tylko nie mam pojęcia kim ja jestem gruszką na pewno |
|
|
|
|
#2951 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 637
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Ariena, przerwałam dietę bo już nie wyrabiałam się z robieniem jedzenia no i jednak dukan wychodzi drogo trochę. Poza tym jednak negatywne opinie, sucha skóra i włosy wypadające niezbyt mi pasowały. Starałam się po prostu zdrowo jeść, ale osttanio pozwoliłam sobie i właśnie, waga znowu taka sama. Teraz stosuję pewne elementy dukana, nie chcę ani nie mam jak teraz znowu codziennie robić 3 pudełka jedzenia na wynos :P a w sumie będąc na dukanie ponad 2 miesiące schudłam 4kg. Więc nie jest to zadowalający efekt.
__________________
www.pustamiska.pl - tylko kliknięcie i pomagasz |
|
|
|
|
#2952 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Moj chlopak chudnie z powodu pracy, stresu i niejedzenia wieczorami
Polecam zatem mniej żreć na noc, a waga sama drgnie w dół. Ja niestety się objadam wieczorami i to widać bleeeeeeeeeeeeee
|
|
|
|
|
#2953 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: nibylandia
Wiadomości: 29
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Kochane najlepsze żeby schudnąć to jest jak to powiedziała moja Pani z dietetyki
"żreć pół wiadra mniej" ja też tak mam czasem mnie weźmie wieczorem i wciągam co popadnie a później mam wyrzuty sumienia
__________________
zrzucić 5 kg ![]() mieć coś swojego i własnego ![]() ![]() być szczęśliwą i zadowoloną z życia ![]() |
|
|
|
|
#2954 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 637
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Ja nie jem wieczorami :/ mam wrażenie, że mam jakieś straszne skłonności do tycia, i właśnie przede wszystkim w okolicach brzucha, czyli jabłko.
__________________
www.pustamiska.pl - tylko kliknięcie i pomagasz |
|
|
|
|
#2955 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Ja tez mam tendencje do tycia, dlatego musze się pilnować. Sniło mi się az, ze utyłam i mialam ogromny piłkowaty brzuch. O rany...
|
|
|
|
|
#2956 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: nibylandia
Wiadomości: 29
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Ja też mam tendencje do tycia. jak tyje to w pierwszej kolejności idzie mi to w pupę nogi i oczywiście brzuch
![]() też się pilnuję jak mogę, ale to czasem jest silniejsze ode mnie.
__________________
zrzucić 5 kg ![]() mieć coś swojego i własnego ![]() ![]() być szczęśliwą i zadowoloną z życia ![]() |
|
|
|
|
#2957 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Ja juz wiem, ze dzisiaj sie najem na full na noc hehe, no i jak tu byc szczuplym....
|
|
|
|
|
#2958 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 1 122
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Cytat:
![]() ![]() ![]() Chodzi o całokształt wczoraj...ale dzieki za zainteresowanie ![]() Ja to chce schudnąć, mniej jem ![]() ![]() ![]() ---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ---------- a Ty Pumas cio??Nic??Zero komentarza??? ![]() ![]() ![]() Idę zjeść w pracy drugie jajco...he he he he |
|
|
|
|
|
#2959 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Stokrotka, komentarz do Twojej sytuacji, czy ogolnie ?
Jeśli o Ciebie chodzi, to mam mieszane uczucia. Z jednej strony wypadałoby Cie kopnąć w tyłek, zebys sie pozbierała i zaczela nowe zycie sama, a z drugiej strony wesprzec Cie w walce. Rób to, co dla Ciebie najlepsze Ja mam za sobą trochę roznych relacji damsko-meskich i powiem Ci, ze z podobnej sie wycofałam (nie mowie tutaj o sexie) i jestem duzo bardziej szczesliwa obecnie, a kiedys nie sądziłam, że jeszcze coś fajnego mnie czeka. Łeb mnie cały dzień boli, straciłam motywację do pracy, sama nie wiem dlaczego. chyba jestem zmęczona - ale nie pracą, bo w tej byłam raptem 1,5h dzisiaj, ale komplikacjami i odpowiedzialnoscia, jaka wynika z mojego stanowiska. Znowu dostalam info, ze coś poszło nie tak, że bede musiala wymyslic inna droge do sukcesu. Najgorsze jest to, ze ja na pewne rzeczy nie mam wplywu, a niestety musze wziac za to odpowiedzialnosc. Ble. Do tego pies mi znowu choruje. I miej tu spokojną głowę :/ |
|
|
|
|
#2960 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 258
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Ja zawsze grubnę w udach i biodrach. Nawet nie w tyłku tylko właśnie pod pośladami i na bokach ud, bleee. A potem na brzuchu, ale to mniej. Generalnie zgrubłam 5kg od ślubu.
Kala to coś kiepsko Ci waga spadła. Ja w ciągu I fazy czyli 5 dni spadło mi 3kg, a w 2 miesiące to hmm jakieś 6kg. Ale do tego chodziłam na basen i intensywnie pływałam. Ogólnie na Dukanie schudłam 12 kg.
__________________
|
|
|
|
|
#2961 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 158
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Cytat:
Cytat:
Pierwszego dnia nie dałam rady bo padłam... Kurcze dziewczyny - ciężko to mało powiedziane. Mam tyle obowiązków że nie wiem w co ręce włożyć. Wszystko jest czarną magią bo praktycznie sa to rzeczy specyficzne i przydatne tylko w tym jednym biurze. Generalnie panie mecenas są miłe, ale oprócz nich są aplikanci. Jedna aplikantka musi mnie szkolić i nie jest z tego faktu zadowolona. Idzie mi to wszystko strasznie wolno (bo wolę co zrobić dokładniej i się nie pomylić, bo każda pomyłka może być katastrofalna w skutkach ) i generalnie się nie wyrabiam z robotą
__________________
I spent my whole childhood wishing I was older. Now I'm older, it sucks. |
||
|
|
|
|
#2962 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Titina, mam nadzieje, ze sie nie martwisz tym? Początki ZAWSZE i WSZĘDZIE są trudne, także spokoj i duzo cierplwosci
|
|
|
|
|
#2963 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 158
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Jestem spokojna i cierpliwa ale trochę mnie wkurza że kto wymaga ode mnie abym po prostu siadła i pracowała od razu tak jakbym już 15 lat była zatrudniona. Nie dano mi prawie żadnej taryfy ulgowej. Pierwszego dnia tylko klepałam bez opamiętania bo były straszne zaległości i nawet nie wiedziałam co dokładnie robię. Nawet nie miałam czasu zrobić sobie porządnych notatek czy poukładać w głowie. A dzisiaj gdy o coś pytam to słyszę że przecież już to robiłam.. Może i robiłam ale pierwszego dnia to nawet nie wiedziałam jak się nazywam, robiłam miliard różnych rzeczy a w pracy siedziałam dwie godziny dłużej... Do tego jeszcze się dowiedziałam że jeśli coś zawalę, sąd coś źle zasądzi a ja przegapię termin to odpowiadam finansowo.
__________________
I spent my whole childhood wishing I was older. Now I'm older, it sucks. |
|
|
|
|
#2964 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Titina i co, przeraza Cię to ? Niefajnie jak na pierwsze wrażenia... Są firmy, które wymagaja od pierwszego dnia 100% samodzielności. Czy to dobrze, czy to zle? Sama nie wiem... Ja na taką natrafiłam i wiele sie dzieki temu nauczyłam, ale najadłam mase stresu i z perspektywy czasu uwazam, ze lepiej wyszlibysmy wszyscy na tym, jesli mialabym pomocną dłon, przynajmniej na poczatku.
Powodzenia
|
|
|
|
|
#2965 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 258
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Titina tylko spokój może Cię uratować.
Z czasem będzie lepiej i się przyzwyczaisz. Ja nie mam na tyle doświadczenia, ale chyba zawsze na początku tak jest.Moje storasy dla zainteresowanych. To prawie wszystkie oprócz zdechlaczków w kuchni. Zaraz wstawię te które nie kwitną i tu ich nie widać.https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=4054
__________________
Edytowane przez Ariena Czas edycji: 2011-01-26 o 20:11 |
|
|
|
|
#2966 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Ładne
Wysoko mieszkasz ![]() Mam już weekend. Hmmm...
|
|
|
|
|
#2967 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 258
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Ale wpierw jeszcze te z parapetów.
Ten z 3 pędami to ma już 4 pędy!
__________________
Edytowane przez Ariena Czas edycji: 2011-01-26 o 20:31 |
|
|
|
|
#2968 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 258
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Pierwszy aktualnie nie kwitnie, a reszta to miałam takie ale chyba już mi zdechły, sama nie wiem.
__________________
|
|
|
|
|
#2969 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 258
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Taki mi się marzy, ale nie widzialam jeszcze takiego. Uff to tyle.
__________________
|
|
|
|
|
#2970 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 158
|
Dot.: Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)
Cytat:
Cytat:
Śliczne storczyki
__________________
I spent my whole childhood wishing I was older. Now I'm older, it sucks. |
||
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Praca i biznes
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:19.








Aha, i jedna dziewczyna coś takiego napisała, co mi się skojarzyło z podobną sytuacją którą znam. Akurat jakiekolwiek sugerowanie własnemu facetowi, że jest gejem, że ma jakieś problemy etc jest największą głupotą bo się wkurzy i ma za co, a przede wszystkim poczuje się kiepski i będzie czuł mega presję a wtedy to można zapomnieć o seksie. Ja na początku tak miałam z moim TŻ, że jak bardzo pokazywałam mu że chcę się kochać to on tak chciał się postarać, że własnie... ;P Mimo, że normalnie nie ma z tym żadnego problemu,wręcz przeciwnie. ostatnio to ja jestem ciągle śpiąca a on chce
Dobrze, że chociaż mam pracę, bo tak to...




47-48kg przy 167cm wzrostu to za mało, kości mi widać i coś tam zmalało, wiadomo
obecnie jestem przeziębiona, mam totalnie męski głos i wszystko mnie łamie, już od tygodnia 





