Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

[Wika28]

Witam się z Wami po kilku dniach nieobecności
Zrobiliśmy sobie z Mężem parę dni odpoczynku, zwłaszcza że obchodziliśmy właśnie pierwszą rocznicę ślubu no i było co świętować ale to szybko przeleciało

rena, zdążyłam podejrzeć fryzurkę - odważna, ale bardzo ładna

Kubek, mam ten sam problem, jeśli o włosy chodzi - bardziej rosną objętościowo i zawsze jest to raczej ścinanie z objętości niż podcinanie. Ale dodatkowo mam fale, loki i inne rzeczy, więc o krótkiej fryzurce mogę niestety, zapomnieć

Adunia i Ewel, śliczne te Wasze Skarby

Napisane przez Mmedeah88

.
Wika, cieszę się, że Wasza sytuacja się poprawiła. Może ten rok będzie zupełnym przeciwieństwem tego poprzedniego i po tych niepowodzeniach będziecie teraz mieli coraz więcej powodów do radości... Tego Wam życzę


Droga miała 300 km, a jeszcze po drodze złapało nas totalne oberwanie chmury z gradem i piorunami. Myślałam, że, za przeproszeniem, zrobię ze strachu pod siebie

Dziękujemy mamy nadzieję, ze ten rok będzie słoneczny
a co do jazdy to podziwiam

Napisane przez wieka22

a ja Wam wczoraj zaczęłam pisać, ale musieliśmy jechać na IP z Julkiem, bo znalazł mąż kleszcza na jego główce...byliśmy wczoraj na wsi u mamy, a w tych rejonach zawsze było tego pełnomąż był zły bo chciał sam go wyciągnąć, a ja spanikowałam bo to małe dziecko...suma sumarum w poczekalni sam wyszedł i go wyrzuciliśmylek arz obejrzał i kazał wracać spać...mąż na mnie zły bo zarwał noc, ale ja chociaż spokojniejsza...

wieka, lepiej, ze lekarz to zobaczył - nawet jeśli sam kleszczyk wyszedł

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41331191]Hej. U nas bez zmian, mam za to od 2 dni takie migreny, że nie widzę na oczy... Ale Mały sie znowu lepiej rusza. U nas jak jedno jest ok, to drugie sie wali.
[/QUOTE]
Perse, ale to już niedługo

Napisane przez iza243

Wrzucam fotke brzuszka.Na żywo jest większyDziś zaczynamy 13 tydzień

Fajny brzusio już widać, ze jest w nim mały Lokator

Napisane przez fiolusiek

Wczoraj był jeden z piękniejszych dni w moim życiu.
Stasio leżał na dywanie na środku pokoju, a ja wyszłam mu mleko zrobić, a on doczołgał się do drzwi i płakał, bo chciał za mną iść.
Czuję, że on mnie kocha

no pewnie

Napisane przez kooocur

My mamy jutro rocznice ślubu

O, to w tych okolicach co i my Wszystkiego naj, naj

Napisane przez agatkaa1

Dziewczynki bardzo proszę o głosowanie na Pawła Piskorza (codziennie 5 głosów)
http://chrzanow.naszemiasto.pl/artyk...71344151d91e1c

agatko, od jutra w pracy zacznę bo mój domowy staruszek-komputer nie radzi sobie z otwarciem strony

Napisane przez measia

wysylamy wam usmiech, zebyscie mialy mila niedziele i caly nastepny tydzien

Napisane przez Mmedeah88

Ja mam w czwartek egzamin. Nauka idzie mi jak krew z nosa...

z czego? to już obrona pracy?

Napisane przez elizabarbara

Hej, przyszłam sie pochwalic ze jest decyzja.
Od 1 dc zaczynam program w Łodzi

[elizabarbara]

Napisane przez agatkaa1

no tak ale działanie ma praktycznie takie samo

Tak Ale dupek nie jest widoczny w badaniach krwi, a luteina owszem

[moni_ka.g]

Witam sie. My po chrzcinach. Jakub troche plakal bo byl bardzo zmeczony, kilka razy zasypial i albo musialam go nakarmic przed wyjsciem potem ubrac wsadzic w fotelik wyjac itp i z tego zmeczenia potem pol mszy lulalam zanim usnal na dobre. A jak juz usnal to przespal sam moment chrztu tylko wzdrygnal sie na chwile przy polewaniu woda ale oczu nie otworzyl.

Poza tym u nas roznie ostatnio znow bardzo nasilone kolki a ja na diecie bezmlecznej i w ogole prawie bez jedzenia bo sama juz nie wiem co moge. Czeka nas teraz wizyta prywatnie u pediatry bo tej z przychodni nie ufam, bagatelizuje czesc objawow i moich obaw a potem laryngolog kardiolog i prawdopodobnie rehabilitacja bo napiecie miesniowe jakies za duze (mamy skierowanie ale pediatra sama nie zauwazyla nie zapytala. dobrze ze matka czuwa i edukuje sie na wizazu)

Trzymam kciuki za ciezarowki. Staraczkom przesylam pozytywne fluidy. Mamusie maja wszystko wiec "tylko" pozdrawiam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[rena5]

Napisane przez agatkaa1

to to samo tyle że duphaston masz doustnie...a luteinę możesz miec pod język lub dowcipnie....

Zdaniem niektórych lekarzy ginekologów to duphaston jak i luteina ma zerowe działanie ale moim zdaniem chyba jednak nie skoro podtrzymuje ciążę!!
Takie głupie ich gadanie! a skoro tak myślą to po co je przepisują??

mój stary gin tak twierdził, że nic nie daje...powiedział, że przepisuje, bo tego oczekują pacjentki mi nie pomógł...

Napisane przez Wika28

rena, zdążyłam podejrzeć fryzurkę - odważna, ale bardzo ładna

czy ja wiem...odważna?! normalna

[agatkaa1]

Napisane przez rena5

mój stary gin tak twierdził, że nic nie daje...powiedział, że przepisuje, bo tego oczekują pacjentki mi nie pomógł...

mój też tak mówił tyle że ja co miesiąc brałam progesteron....i w ciązy i tez mi nie pomógł...

[rena5]

Napisane przez agatkaa1

mój też tak mówił tyle że ja co miesiąc brałam progesteron....i w ciązy i tez mi nie pomógł...

najgorsze jest to, że nadal nie wiem co było przyczyną # i mogę brać leki na chybił trafił albo pomogą albo nie jak byłam w szpitalu, to mi mój dr kazał brać aspirynę acard dopiero jak zobaczę II na teście...a wcześniej brałam cały miesiąc...teraz nie biorę...wydaje mi się, że takie branie i odstawianie nie wpływa dobrze na zdrowie...
z jednej strony chcę być w ciąży a z drugiej boję się na samą myśl

[agatkaa1]

Rena mnie ginka kazała brać ACARD po pozytywnym teście....

[iza243]

Napisane przez fiolusiek

Kocurek Stasio dla Ciebie

Napisane przez elizabarbara

Hej, przyszłam sie pochwalic ze jest decyzja.
Od 1 dc zaczynam program w Łodzi

Trzymam mocno

Napisane przez rena5

a co jest lepsze luteina czy duphaston?? czy to są dwa zupełnie inne leki?? nie orientuję się zupełnie a brałam wcześniej w ciąży duphaston ...

Mój gin uważa że dupek jest silniejszy niż luteina.

Napisane przez Wika28

Witam się z Wami po kilku dniach nieobecności
Zrobiliśmy sobie z Mężem parę dni odpoczynku, zwłaszcza że obchodziliśmy właśnie pierwszą rocznicę ślubu no i było co świętować ale to szybko przeleciało

Gratuluje rocznicy

Napisane przez moni_ka.g

Witam sie. My po chrzcinach. Jakub troche plakal bo byl bardzo zmeczony, kilka razy zasypial i albo musialam go nakarmic przed wyjsciem potem ubrac wsadzic w fotelik wyjac itp i z tego zmeczenia potem pol mszy lulalam zanim usnal na dobre. A jak juz usnal to przespal sam moment chrztu tylko wzdrygnal sie na chwile przy polewaniu woda ale oczu nie otworzyl.

Poza tym u nas roznie ostatnio znow bardzo nasilone kolki a ja na diecie bezmlecznej i w ogole prawie bez jedzenia bo sama juz nie wiem co moge. Czeka nas teraz wizyta prywatnie u pediatry bo tej z przychodni nie ufam, bagatelizuje czesc objawow i moich obaw a potem laryngolog kardiolog i prawdopodobnie rehabilitacja bo napiecie miesniowe jakies za duze (mamy skierowanie ale pediatra sama nie zauwazyla nie zapytala. dobrze ze matka czuwa i edukuje sie na wizazu)

Trzymam kciuki za ciezarowki. Staraczkom przesylam pozytywne fluidy. Mamusie maja wszystko wiec "tylko" pozdrawiam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

WitajMam nadzieje że problemy zdrowotne szybko się u was rozwiążą

Koleżanka dziś mi napisała że jeżeli chce to pożyczy mi wózek.Oni planują 2 dziecko ale nie w najbliższej przyszłości.Z jednej strony fajnie bo odpadłby nam wydatek,a z drugiej sama nie wiem...Tż uważa żebyśmy pożyczyli.Co myślicie?

[rena5]

Napisane przez agatkaa1

Rena mnie ginka kazała brać ACARD po pozytywnym teście....

no i ja też tak zrobię chociaż dziewczyny tu pisały, że brały cały czas... co lekarz, to inna opinia no i zacznijmy od tego, że zespołu antyfosfol. nie mam więc ten acard to też na w razie w. no i też brałam go przy ostatnich dwóch # i też nie pomogło

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Napisane przez iza243

Koleżanka dziś mi napisała że jeżeli chce to pożyczy mi wózek.Oni planują 2 dziecko ale nie w najbliższej przyszłości.Z jednej strony fajnie bo odpadłby nam wydatek,a z drugiej sama nie wiem...Tż uważa żebyśmy pożyczyli.Co myślicie?

ja przy pierwszym dziecku na pewno kupię wózek, bo będzie dla kolejnych dzieci a jak pożyczysz przy pierwszym, to później będzie kłopot... wiem, że nie myśli się może tak bardzo do przodu, ale ja chcę mieć więcej dzieci więc na pewno kupię - tym bardziej, że to PIERWSZA dzidzia no chyba, że planujecie tylko 1 dziecko i koniec...

[iza243]

Napisane przez rena5

no i ja też tak zrobię chociaż dziewczyny tu pisały, że brały cały czas... co lekarz, to inna opinia no i zacznijmy od tego, że zespołu antyfosfol. nie mam więc ten acard to też na w razie w. no i też brałam go przy ostatnich dwóch # i też nie pomogło

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------


ja przy pierwszym dziecku na pewno kupię wózek, bo będzie dla kolejnych dzieci a jak pożyczysz przy pierwszym, to później będzie kłopot... wiem, że nie myśli się może tak bardzo do przodu, ale ja chcę mieć więcej dzieci więc na pewno kupię - tym bardziej, że to PIERWSZA dzidzia no chyba, że planujecie tylko 1 dziecko i koniec...

Ja biore Acard od pozytywnego testu.

W sumie masz racje że chyba lepiej kupić bo planujemy dwójke

[rena5]

Napisane przez iza243

Ja biore Acard od pozytywnego testu.

W sumie masz racje że chyba lepiej kupić bo planujemy dwójke

no właśnie moja sis pożyczyła i przy drugim miała problem, bo tylko dwójkę planowali i nie opłacało się kupować przy drugim. A poza tym ten pożyczony się popsuł i w sumie musiała kasę jeszcze oddawać - nie wiadomo było ile bo to używany itd.

[Kubek29]

Eliza trzymam kciuki za program.
Iza ja bym wózka od znajomych, ktorym miałabym go oddać nie brała. Co bedzie jak sie zniszczy?
Gdyby mi dali bądź miałabym odkupić to co innego. Sama planuje kupić nowy i pózniej ewentualnie sprzedać.
Wika tez mam falowane włosy. Ale nie sa to ładne fale czy loki. Jak tylko mam,dłuższe to prostuje prostownica. Jak sa krótkie wystarczy balsam prostujacy i suszarka. Wole siebie w dłuższych, ale teraz scielam bo tak mi wygodniej i szybciej. Chociaż juz sie nie mogę doczekać jak odrosna kobiecie nie dogodzisz



Kupiłam dzisiaj wreszcie spodnie ciazowe (materialowe, bezowe)- odwazylam sie
I w Carry (sa duże obniżki) kupiłam 2 bluzki i tunike, maja takie fasony ze większy brzuch spokojnie sie zmieści.


Ide jutro rano na badania. Morfologia, mocz, cukier. I z ciekawości oznacze sobie witamine D. Zawsze chciałam, ale zapomńialam. Mam nadzieje ze jutro mi nie 'wyleci' z głowy.
Najbardziej cykam sie tej glukozy na czczo...
W domu mierze jest ok. Zobaczymy jutro z zyly.
A w srode wizyta.

[fiolusiek]

Iza ja też bym nie pożyczała..
Co do wózka to ciężki zakup. Trzeba to przemyśleć i wziąść wiele kwestii do rozważenia. Masz sporo czasu na namyślenie i poszukanie jakiejś fajnej promocji jak się zdecydujecie

[iza243]

Napisane przez Kubek29

Kupiłam dzisiaj wreszcie spodnie ciazowe (materialowe, bezowe)- odwazylam sie
I w Carry (sa duże obniżki) kupiłam 2 bluzki i tunike, maja takie fasony ze większy brzuch spokojnie sie zmieści.


Ide jutro rano na badania. Morfologia, mocz, cukier. I z ciekawości oznacze sobie witamine D. Zawsze chciałam, ale zapomńialam. Mam nadzieje ze jutro mi nie 'wyleci' z głowy.
Najbardziej cykam sie tej glukozy na czczo...
W domu mierze jest ok. Zobaczymy jutro z zyly.
A w srode wizyta.

za badania

Pokaż zakupy i zrób fotke brzuszka

Pracowałam w Carry 2 lata.

[rena5]

Napisane przez Kubek29

Kupiłam dzisiaj wreszcie spodnie ciazowe (materialowe, bezowe)- odwazylam sie
I w Carry (sa duże obniżki) kupiłam 2 bluzki i tunike, maja takie fasony ze większy brzuch spokojnie sie zmieści.


Ide jutro rano na badania. Morfologia, mocz, cukier. I z ciekawości oznacze sobie witamine D. Zawsze chciałam, ale zapomńialam. Mam nadzieje ze jutro mi nie 'wyleci' z głowy.
Najbardziej cykam sie tej glukozy na czczo...
W domu mierze jest ok. Zobaczymy jutro z zyly.
A w srode wizyta.

pokaż brzusio i zakupy no i trzymam za badania

[Kubek29]

Jutro postaram sie zrobić foto
Ale nie wiem czy brzuszk tez. Jeszcze mu nie robiłam zdjęcia żadnego, nawet dla siebie, mam opory.

[moni_ka.g]

Iza ja tez bym nie pozyczala wozka. Jesli brakuje funduszy to wolalabym kupic w komisie uzywany ale miec wlasny. Pomijajac kwestie kolejnego dziecka wozek sie niszczy chodzisz z nim codziennie przez przynajmniej ponad rok czasem trzymasz na klatce, roznie moze byc. Wiadomo 1000zl droga nie chodzi ale i tak stawiam na wlasny.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[iza243]

Witam.
Macie racje,postanowiłam że jednak kupimy swój.

[rena5]

witam się w nowym tygodniu
dziś od rana sprzątam i piorę, bo się tego wszystkiego uzbierało piękna pogoda więc wszystko wyschnie na dworze poza tym czekam na @ teoretycznie powinna być dziś (27dc) ale praktycznie jeszcze jej nie ma - choć temperaturka spadła dziś więc pewnie lada dzień się pojawi...miłego dnia

[anitaxas]

Cześć dziewczyny
Trochę zaniedbałam forum ostatnio, ale ogarniałam gruntownie dom po malowaniu. Cztery dni sprzątania od rana do nocy dały mi trochę w kość a zwłaszcza mojemu kręgosłupowi więc wczorajsza niedziela była łóżkowa, bo byłam zmęczona jak to się mówi jak koń po westernie Najważniejsze że już jesteśmy po malowaniu, po sprzątaniu więc w końcu mogę wrócić do normalnego rytmu dnia

Nadrobiłam wsio, więc tak pokrótce:
Adunia Kaja jest prześliczna Samych szczęśliwości dla Was kochane
Hosenko ależ musiałaś mieć straszne chwile.. Leż grzecznie i wierz w to że wszystko będzie dobrze
Elizka tak się cieszę że decyzja podjęta Trzymam kciuki z całych sił za Was!!!
Izka piękny brzuszek rośnie i cudnie że dzidziuś zdrowy
Rena fryzurka bardzo mi się podoba Z tą cewką to nie ciekawie, mam nadzieję że uda się temu zaradzić. No i wiadomo że kciukam aby @ nie przyszła.
Barbi jak Twoje remonty??
Kocurku, Wika gratulacje z okazji pierwszych rocznic Waszych ślubów
Medi za egzamin!!!
Agatko za dzisiejsze badania!! i za podjęte decyzje

i więcej nie pamiętam..
ściskam wszystkie i miłego dnia życzę jest pięknie bo jest słońce

[BERBIE]

dzień dobry
ja dziś w domu, powinnam siedzieć nad zleceniem, ale remont mnie rozprasza. zabrało kilku płytek i tż pojechał domówić. mam nadzieję, że szybko będą. i tak remont przeciągnie się do następnego tygodnia, bo drzwi przyjdą dopiero w następny poniedziałek nie mam jeszcze wybranej umywalki
anitax chyba cie juz pytałam, ale nie wiem czy odpowiedź padła, czy gruntowaliście przed malowaniem ściany? jakiej farby używaliście? no i najważniejsze GDZIE SĄ ZDJĘCIA???

[anitaxas]

Napisane przez BERBIE

anitax chyba cie juz pytałam, ale nie wiem czy odpowiedź padła, czy gruntowaliście przed malowaniem ściany? jakiej farby używaliście? no i najważniejsze GDZIE SĄ ZDJĘCIA???

Barbi czyli Twój remont jeszcze trwa
Co do pytania to gruntowaliśmy ściany trzykrotnie - pierwszy raz po zdarciu starej farby, potem po szpachlowaniu i potem raz jeszcze gdy zaczęłam nam "puchnąć" na suficie pierwsza warstwa farby. Malowaliśmy farbą śnieżka - zwykła biała + barwnik i kolory wyszły wg. mnie ładne i co ważne farba dobrze kryła już za pierwszym razem.
Zdjęcie obiecuję że będą, tylko pierwsze muszę odzyskać mój aparat foto.

[Kubek29]

Kurcze, wcielo mi posta.


To teraz bedzie krócej

Byłam na badaniach, ledwo co na czczo tam dotarłam a tu przed chwila dzwoni pani z laboratorium i mówi, ze wyszedł im skrzep i jeszcze raz mam przyjechać jutro na pobranie. Cudnie


W załączniku zakupy obiecane, brzuszka niet bo sie niestety do robienia mu zdjęć nie przemoge :/ mam nadzieje robic w listopadzie zawartości brzucha
Trzecia bluzka jest taka jak ta czerwona tylko w granacie.

[Kubek29]

Nie wiem czemu w jednym poście sie załadować załączników nie da

[Kubek29]

I spodnie, co to wyszły jak wielki wór


Jeny, w DDTV śpiewała wlasnie mowa wokalistka Varius Manx- co za fałsz
Reszta zespołu miała na głowie białe kule. Pogielo ich.

[fiolusiek]

Kubek fajnz kolorek A co do zdjęć to ja dopiero w 6 ms się przemogłam.
A w 9 robiłam, żeby utrwalić te chwile

[Kubek29]

Napisane przez fiolusiek

Kubek fajnz kolorek A co do zdjęć to ja dopiero w 6 ms się przemogłam.
A w 9 robiłam, żeby utrwalić te chwile

W 9 to sie juz chyba odwaze. Jak ja marze o tym, nie o zdjęciach, ale o 9 miesiącu!


Tej fioletowej kolor jest taki jak na zdjęciu.
Ta czerwona ma zdjęciu przeklamany kolor, to jest zwykła czerwień.

Taka jak ta fioletowa była jeszcze w kolorze morskim, teraz żałuje ze nie wzięłam.

[agatkaa1]

Dzień dobry....

Mój jakiś taki nie bardzo...troszkę zryty....

Anitka dzięki Kochana....
Kubek fajne zakupy, ładne te spodnie i ten kolorek
Iza wózek kupiłabym nowy!


Byłam na wizycie u ginka na NFZ normalnie ręce mi opadły na to co on mówił...

Perse prosze o meldunek!

[Kubek29]

Agata, co Ci mówił?

Moj dzien tez dzisiaj nienajleoszy, mdlosci i juz dwa razy wymioty.
A kilka ostatnich dni miałam samopoczucie super.

[agatkaa1]

Kubek a nagadał mi głupot tylko i nic więcej....
Po pierwsze po co Pani te badania robiła?? (ginka z kliniki mi napisała w sms jakie badania mam zrobić) wystarczyło tylko to co zleciłem....w sumie to nie tak powiedział ale dał mi tak do zrozumienia że nie potrzebnie je robiłam...a jak pani chce dalej szukać przyczyny to proszę iść do kliniki i tam niech szukają bo ja w tej sprawie nie mam nic do powiedzenia....heparyna się pani nie należy...owszem w kolejnej ciąży może ją pani brać ale i tak to panią nie uratuje no i musi pani płacić za nią 100% PALANT!
Nawet mnie nie zbadał! a mało tego 27 maja robiłam B-hcg i wyszedł mi wynik 6...on stwierdził że to wynik wątpliwy jest i pewnie byłam w ciaży i była biochemiczna! a 30 maja dostałam @....IDIOTA! Powiedziałam mu że po tym poronieniu może jeszcze nie do końca spadło...a on głupio się uśmiechnął i pokiwał głową uznając że on wie lepiej....bo jest lekarzem...i na pewno było tak jak on mówi a nie tak jak ja!