2020-07-06, 08:34 | #1 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 30
|
Fatalne randki
Mam poważny problem z randkami. Wiem, że dla wielu z Was to przysłowiowa pestka, ale dla mnie to nie lada wyzwanie. Ile razy się z kimś mam spotkać to zamiast ekscytacji odczuwam silny niepokój.
Martwię się, że się nie spodobam, albo że na spotkaniu nie otrzymam ani jednego sygnału świadczącego o chociażby lekkim zainteresowaniu. Zacznijmy od początku mam prawie 28 lat i nigdy nie byłem w związku. Dziewczynami interesowałem się od szkoły średniej, ale mówiąc szczerze wolałbym zapomnieć o tych czasach, pełnych porażki. Kilka dziewczyn poznałem przez internet. Fajnie się rozmawiało na czacie więc postanowiliśmy się spotkać. Na miejscu okazywało się, że dziewczyny z którymi korespondowałem są delikatnie mówiąc bardzo przeciętne z urody. Ale chociaż inaczej je sobie wyobrażałem nie przeszkadzało mi to. Skupiłem się na tym by je poznać. Niestety nie szło to w drugą stronę. Wzrok tych dziewczyn był pełen niechęci i rozczarowania. Jednak w przeciwieństwie do mnie nie były otwarte na znajomość. Nie chciały za bardzo rozmawiać, od razu patrzyły na zegarek i najczęściej po 30 minutach komunikowały że muszą już iść. Po kilku podobnych sytuacjach postanowiłem wysyłać zdjęcie. Efekt był tego taki, że jedna z dziewczyn napisała, że jestem brzydki i że musi usunąć to zdjęcie z poczty bo się porzyga. Zrobiło się mi przykro, ale nie poddawałem się i szukałem dalej. Najczęściej jednak dziewczyny nie przejawiały jakiegokolwiek zainteresowania. Nawet jeśli pisało się przyjemnie, to spotkania nie były udane. Dziewczyny patrzyły na mnie z wyraźną niechęcią. Przez internet umawiałem się z dziewczynami z wyglądu poniżej przeciętnej. Raz spotkałem się z całkiem ładną, ale kiedy po spotkaniu odpisywała z niechęcią, a ja oświadczyłem, że nie zostanie moją dziewczyną z powodu nie najlepszej komunikacji między nami oraz bycia małomówną, to w odpowiedzi przeczytałem: ty moim chłopakiem? Co żeś sobie myślał? Jesteś za mało ładny by być moim chłopakiem. Wtedy przestałem umawiać się z dziewczynami przez internet, a skupiłem na tych dostępnych w szkole. Ale i tam różowo nie było. Jedna z koleżanek z klasy widząc, że kieruję wzrok na stające daleko dziewczyny z innej klasy, oświadczyła: co ty się tak na nie patrzysz? Myślisz, że masz szanse? Żadnych. Kiedy indziej inna kumpela z klasy w trakcie naszej rozmowy gdy stwierdziłem, że chcę poznać miłą dziewczynę i wejść w związek odparła: nie wiem co ta dziewczyna miałaby w tobie widzieć? Nie jesteś atrakcyjny. I nie patrz się tak na mnie, ja tylko jestem szczera. Gdy nadszedł czas połowinek i rozmawiałem z jedną z koleżanek z klasy czy mogłaby mnie poznać z któraś z koleżanek abym miał partnerkę na bal, stwierdziła: ja idę ze swoim chłopakiem i nie mam wolnych koleżanek, na dziewczyny z klasy też nie licz bo żadna z nas by nie chciała się z tobą nawet umówić. Wtedy coś we mnie pękło i powiedziałem dosadnie; no tak pewnie bo marzę o pójściu z którąś z was na randkę. Koleżanka wyraźnie się zirytowała: co ty myślisz, że jesteśmy jakieś gorsze? Koleżanki z klasy nie tylko nie wykazały się kulturą, ale wszystkie, a było ich 12, były bardzo przeciętne. Jak to powiedział znajomy z innej klasy w trakcie składania życzeń: życzę ci aby te wszystkie dziewczyny były twoje, szkoda tylko że żadna nie jest ładna, hahaha Chciałem jej to przekazać, ale ugryzłem się w język. W każdym razie nie poszedłem zarówno na połowinki, jak i 100 dniówkę. Po zdaniu matury poszedłem do pracy, a potem wyjechałem na studia. Niestety i tam byłem niewidzialny dla dziewczyn. Na studiach starałem się poznawać dziewczyny z innych kierunków, ale nie szło mi najlepiej. Nawet jeśli dobrze się rozmawiało to widziałem, że brakuje mi tego czegoś, tego co powodowałoby że dziewczyna byłaby zainteresowana. Ale one wszystkie widziały we mnie tylko kolegę. W wieku 22 lat postanowiłem pójść do prostytutki by się poprzytulać i spróbować seksu. Od tamtej pory co rok odwiedzałem panie świadczące takie usługi. Moim marzeniem był związek, tylko że żadna dziewczyna nie widziała we mnie partnera. Było mi głupio że w wieku 22,23 lat chodziłem do miejsc uciech. Przecież byłem młody, a w tym wieku rzekomo o seks i przytulanie jest łatwo. W końcu w wieku 26 lat spotykałem się z kimś na "dłużej" bo cały miesiąc. Dziewczyna była baaardzo nieatrakcyjna fizycznie. Miała 150 cm wzrostu, sporą nadwagę a z twarzy przypominała konia z krzywą szczęką. Jednak spodobało się mi to że zwróciła na mnie uwagę i wreszcie mogłem iść z dziewczyną po mieście za rękę. Za to miała okropny charakter. Gdy nie odpisałem na smsa bo byłem pod prysznicem to miała pretensje, że pewnie piszę z inną a ją olewam. Ciągle chciała rozmawiać przez telefon od popołudnia do późnego wieczora. Nigdzie nie mogłem wyjść na miasto bez niej bo będę podrywał itd Była toksyczna, ale i tak lękałem się by jej niczym nie urazić. W końcu poznała innego, a mi dała kopa. Po miesiącu gdy tamten ją zostawił chciała się nadal spotykać, ale odmówiłem. Potem poznałem dziewczynę "kulkę". Miała 150 i 90 kg wagi. Sama mówiła o sobie, że jest kulką. 3 razy się spotkaliśmy co dla mnie było ogromnym wyczynem, ale na 4 spotkaniu gdy odmówiłem pójścia do kina na film o Greju uznała, że skoro ja z nią nie pójdę to umówi się z innym bo ma ponad 50 mężczyzn do wyboru na portalu randkowym, którzy w ostatnim czasie chcieli się z nią umówić. Następnie spotykałem się miesiąc z inną dziewczyną. Poznaliśmy się przez internet. Z wyglądu bardzo przeciętna, podobnie spora nadwaga, krzywy nos itp. Zawsze miało być jak ona chce, często na mnie krzyczała, zwracała się bez szacunku. Po miesiącu poznała innego i z dnia na dzień olała. Co więc zrobić by cieszyć się powodzeniem? Nie mówię o zmienianiu co noc partnerki, ale zdrowym i rozsądnym związku. Wkrótce skończę 28 lat i nadal nie byłem w stałym związku. Ludzie marzą o wielkim domu, super samochodzie, albo wycieczce życia, a moim największym marzeniem jest związek z dziewczyną, czyli coś co większość mężczyzn ma na co dzień. Moim problemem jest to, że dziewczyny postrzegają mnie jako kogoś bardzo nieatrakcyjnego, nie ukazują ani trochę zainteresowania i zachowują się tak jakby nie chciały mnie poznać lepiej. Czy można temu jakoś zaradzić? |
2020-07-06, 09:22 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Fatalne randki
Bardzie trollowo się nie dało? Brakuje opisu, że tłum kobiet gonił Cię ulicami krzycząc "Giń brzydalu!".
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2020-07-06, 09:27 | #3 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 30
|
Dot.: Fatalne randki
Dlaczego miałbym to zmyślać? To o czym napisałem miało miejsce naprawdę.
|
2020-07-06, 09:39 | #4 |
⊰⠀klara. ♡
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 151
|
Dot.: Fatalne randki
Powiem Ci tak, z moich obserwacji wynika, że atrakcyjny wygląd nie jest wcale gwarantem udanego życia miłosnego. O wiele bardziej liczy się to, jak postrzegasz siebie i jakie masz nastawienie do świata - brzmi jak banał, ale taka jest prawda. Znam dużo bardzo przeciętnych ludzi, którzy mają duże powodzenie i to często u osób o wiele atrakcyjniejszych od siebie.
U Ciebie dostrzegam kilka problemów, przede wszystkimi złe myślenie o sobie. Zapewne też nieumiejętność zadbania o siebie, skoro tak narzekasz na ten wygląd, a starczy trochę pokombinować z fryzurą, zarostem, ubraniami i może być lepiej. Jesteś też bardzo krytyczny wobec dziewczyn; rozumiem, że laska, która waży 90kg może ci się nie podobać, ale nie chce mi się wierzyć, że np. wszystkie koleżanki w klasie (12 osób!) były aż tak brzydkie, że nie można było nikogo wybrać na pójście na połowinki, studniówkę, whatever... xD To trochę śmieszne, że sam uważasz się za nieatrakcyjnego chłopaka, oburzasz się, kiedy znajomi dokuczają Ci za wygląd, a szukasz sobie laski niczym miss polonia i o koleżankach, które nie były w twoim typie piszesz naprawdę przykre rzeczy, np. że mają twarz konia (wtf?)... Ja np. po dowiedzeniu się takich rzeczy o kimś na pewno nie chciałbym się z nim umówić i czuć, że doszukuje się jakiś mankamemtów mojej urody, żeby potem opowiedzieć dla całego internetu, jakie to pasztety nie przychodzą do niego na randki. Źródłem problemu jest na pewno twoje zachowanie, twoje przykre doświadczenia z przeszłości, twoje kompleksy, twój brak pewności siebie, twoje wysokie wymagania, twoja nadmierna krytyczność, twoje zdesperowanie itd., a wygląd to sprawa wtórna. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez kwitnacybez Czas edycji: 2020-07-06 o 09:42 |
2020-07-06, 09:42 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Fatalne randki
A nie wpadłeś na to, żeby umówić się z kimś, kto ci się podoba?
|
2020-07-06, 09:48 | #6 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 30
|
Dot.: Fatalne randki
Sprawiasz mi ogromny ból twierdząc, że oczekuję miss świata.
Albo nie przeczytałaś mojego posta, albo nie zrozumiałaś przekazu. Wyraźnie zaznaczyłem, że nigdy poza jedną dziewczyną nie umówiłem się z atrakcyjną. Koleżanki z klasy, nie były brzydkie. Były bardzo przeciętne, koledzy z innych klas mieli podobne zdanie. I nie chodziło o to, że ja nie chciałem z żadną pójść na studniówkę, ale to one nie chciały mnie obok siebie na tej 100 dniówce. Dziewczyny o których wyrażam się w niemiły sposób, cóż. Faktycznie, przyznaję moje słowa nie licują z postawą dżentelmena. Niemniej zaręczam Ci że nigdy czegoś podobnego nie powiedziałem dziewczynie, za to z ich ust padały w moim kierunku nieprzychylne komentarze. Opisując je w taki, nie inny sposób, nie miałem za celu ich obrazić. Pragnąłem jedynie podkreślić, że uderzałem w dziewczyny niezbyt atrakcyjne fizycznie. A także chciałem wyraźnie zaznaczyć, że choć same nie były piękne, zachowywały się podle wobec mnie. |
2020-07-06, 09:53 | #7 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-02
Lokalizacja: Skaikru
Wiadomości: 64
|
Dot.: Fatalne randki
O, chłopie. Ty chyba ciągle umawiasz się z tinderówkami.
Cytat:
A tak w ogóle to mam wrażenie, że żyjesz przeszłością. Masz 28 lat, a wspominasz o czasach szkolnych. Czy osoby z tej szkoły w ogóle o Tobie pamiętają? Bo mi się wydaje że nie. Było, minęło - to tylko miejsce zbieraniny przypadkowych osób, które zazwyczaj ze sobą nigdy by się nie spotkały na stopie koleżeńskiej. No i wszędzie piszesz o wyglądzie. Co jest z Tobą nie tak? A poza portalami randkowymi, gdzieś wychodzisz? Kółka? Stowarzyszenia? Wolontariat? Pub? Domówki? Jakieś kursy zawodowe, językowe? Cokolwiek? Czym się zajmujesz na co dzień?
__________________
M, |
|
2020-07-06, 10:00 | #8 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 30
|
Dot.: Fatalne randki
Lata temu wybrałem się ze znajomym do klubu. Siedziały trzy
dziewczyny. Były dość ładne ale w bardzo mocnym makijażu. Założyliśmy, że skoro poszły na imprezę, bez towarzystwa chłopaków to chciały kogoś poznać. Nie czuliśmy się od nich gorsi, mniej atrakcyjni itd. Jednak gdy zagadaliśmy te dziewczyny nie chciały z nami rozmawiać. Skoro chciały kogoś poznać i miały nas na tacy nasuwa się pytanie dlaczego nie kontynuowały rozmowy, a od początku były nastawione sceptycznie. Może faktycznie chciały kogoś poznać, ale nastawione były na super ciacho. Na imprezę wybrałem się tylko parę razy w życiu. Zniechęciłem się podpieraniem ścian. Dziewczyny kompletnie nie zwracały na mnie uwagi. Kółka? Stowarzyszenia? Wolontariat? - o jakich kółkach i stowarzyszeniach piszesz? Nie jestem w żadnym klubie czy coś. A może coś polecisz? Znajomych nie mam za wielu. |
2020-07-06, 15:42 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 212
|
Dot.: Fatalne randki
Aua, dostałam tak mocno hipokryzją w twarz, że sama nie wiem co odpowiedzieć
|
2020-07-06, 16:42 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 555
|
Dot.: Fatalne randki
Treść usunięta
|
2020-07-06, 17:44 | #11 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 557
|
Dot.: Fatalne randki
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-07-06, 18:03 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 271
|
Dot.: Fatalne randki
No i trochę słabo z tymi prostytutkami w moim odczuciu. Nie przeszkadzałby mi być moze Twoj wygląd który wspominasz jako nieatrakcyjny czy brak obycia ale te prostytutki... Fuj.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-06, 18:59 | #13 | |
⊰⠀klara. ♡
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 151
|
Dot.: Fatalne randki
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-07-07, 09:57 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Fatalne randki
A robisz coś, żeby zadbać o wygląd? Bo może naprawdę jesteś bardzo nieatrakcyjny. Tak szczegółowo oceniasz wszystkie dziewczyny, może ocen siebie i spróbuj coś zmienić.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-07, 10:43 | #15 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-06
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 2 057
|
Dot.: Fatalne randki
Tak cię boli, że laski patrzą na twój wygląd, a sam piszesz, że o Jezu przeciętne z wyglądu, ale trudno, dam brzydalom szansę, bo umrę sam xd
No sorry, ale jeśli serio wygladasz tak źle, że tłum chlopkow pańszczyźnianych goni cie z widłami, to chyba czas się ogarnąć i przestac zwracać uwage na to czy zainteresowana dziewczyna jest Megan Fox i zwracać uwage na to jak sie dogadujecie. ---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ---------- Cytat:
__________________
You can’t make homes out of human beings. Someone should have already told you that. |
|
2020-07-07, 11:00 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 157
|
Dot.: Fatalne randki
w 100% zgadzam się w z powyższymi opiniami.
Dodam od siebie że moim zdaniem problem leży w twoim ciężkim charakterze. Bardzo łatwo oceniasz, traktujesz innych z góry (względem siebie). Niby nie masz wymagań ale jednak masz i to bardzo wysokie. Wypowiedzi które napisałeś nie najlepiej świadczą o tobie. Moim zdaniem powinieneś popracować nad swoim otoczeniem (mam na myśli życie towarzyskie) i nad swoim charakterem. Moim zdaniem nie zniechęca twój wygląd a twój charakter. A przynajmniej takie jest moje odczucie czytając twoje posty wyżej. Edytowane przez renata_b_1993 Czas edycji: 2020-07-07 o 11:02 |
2020-07-07, 12:44 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 381
|
Dot.: Fatalne randki
Pomijając oczywisty trolling, to rozwala mnie, że tak płaczesz, że jesteś nieatrakcyjny, a sam każdą kobietę na pierwszym miejscu oceniasz pod kątem jej wyglądu, nie masz też problemu pisać o jakiejś per "kulka" czy per "koń z krzywą szczęką", ciągle wytykasz jakiejś nadwagę i przeciętny wygląd. To przykre, że część kobiet natrafia na takich desperatów. Jak ci przeszkadza czyjaś nadwaga/niski wzrost/twarz to po prostu nie zawracaj jej głowy, już lepiej idź do tej prostytutki i skończ pie.rdolić, że twoim marzeniem jest związek, skoro nie potrafisz przestać traktować kobiet przedmiotowo i tylko przez pryzmat wyglądu wytykając im najdrobniejszy szczegół, zależy ci po prostu na seksie z atrakcyjną laską, od tego są prostytutki
|
2020-07-07, 14:01 | #18 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 30
|
Dot.: Fatalne randki
Wy dziewczyny kompletnie nie potraficie czytać ze zrozumieniem. Nigdzie żadnej dziewczyny nie obraziłem. Podzieliłem się przemyśleniami, że dziewczyny choć same atrakcyjne nie były, bardzo niekulturalnie się do mnie zwracały.
To ja niby jestem ten zły? To ja pisałem kobietom - taka paskudna, że się porzygam? Czy to ja którejś powiedziałem, ze jest nieatrakcyjna? Nie. Pozwoliłem sobie na uwagi by przedstawić problem, że same nie były atrakcyjne, a obrażały innych. A że wyrażam się o ich urodzie w taki, nie inny sposób? Za to co mi powiedziały, to niewielka zniewaga. I nigdzie nie pisałem że chcę pięknej. Nigdy nie umówiłem się nawet z ładną, a co dopiero bardzo ładną. A Wy wmawiacie mi że podrywam same ślicznotki. |
2020-07-07, 14:32 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 381
|
Dot.: Fatalne randki
Czyli jak jakaś laska ci powie, ze jesteś brzydki, to masz prawo czuć się źle i traktujesz to jako atak, ale jak ty o jakiejś lasce powiesz, że jest kulką i ma twarz jak koń ze zdeformowaną szczęką to nie jest to obraźliwe?
Nigdzie nie pisałeś, że chcesz pięknej, ale jak jakaś kobieta miała nadwagę czy 150 cm to musiałeś o tym wspomnieć od razu i że skoro jest nieatrakcyjna to nie może ci odmawiać? |
2020-07-07, 14:46 | #20 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 157
|
Dot.: Fatalne randki
Cytat:
Napisałyśmy Ci szczerze nasze spostrzeżenia (Chyba o dziwo wszystkie raczej zgodnie co do diagnozy) co z nimi zrobisz twoja sprawa. Myślę że wątek do zamknięcia. |
|
2020-07-07, 14:47 | #21 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 30
|
Dot.: Fatalne randki
Dziewczyna atrakcyjna/nieatrakcyjna ma prawo mnie odrzucić. Za to nie będę nikogo wyzywał. O tych dziewczynach z tematu napisałem w taki sposób nie dlatego, że były mniej atrakcyjne, tylko dlatego że same nie szczędziły przykrych komentarzy w moim kierunku, gdy ja nic złego nie powiedziałem na ich temat.
|
2020-07-07, 15:39 | #22 | |
⊰⠀klara. ♡
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 151
|
Dot.: Fatalne randki
Cytat:
2. Dziewczyny, które (według ciebie!) są nieaktrakcyjne nie powinny być niekulturalne. To znaczy, że tylko ślicznotki mają prawo do fochów, no bo im się wybacza za ładną buźkę? Wtf? XD 3. "To niby ja jestem ten zły?" Im dłużej czytam Twoje wypowiedzi, to tym bardziej mam przeczucie, iż przez to, że kiedyś jakaś jedna dziewczyna napisała Ci coś o porzyganiu się, obraziłeś się na całą płeć żeńską, tak jakby intencje każdej kobiety wobec Ciebie były takie same... Po pierwsze, nie bierz tak do siebie tego, co każdy Ci powie. To nie jest prawda absolutna. Ocena wyglądu jest zazwyczaj oceną subiektywną. Poza tym ta laska to był jakiś random z internetu, który równie dobrze mógł chcieć Cię dojechać dla samej frajdy dojechania kogoś... Nie zmienia to jednak faktu, że powinieneś zadbać o swój wygląd, skoro czujesz się tak bardzo nieaktracyjny. Po drugie, jak już ktoś zauważył, przestań traktować kobiety tak przedmiotowo. Dzielisz dziewczyny na konie z krzywą szczęką, przeciętne i ślicznotki, to okropne. I w końcu już nie wiadomo, czy szukasz towarzyszki życia czy laseczki do zaliczenia? Twierdzisz, że nie chcesz pięknej, a między wierszami można wyczytać zupełnie co innego. 🤦☠♀️ Swoją drogą, chciałabym zobaczyć te, według ciebie, przeciętne dziewczyny... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-07-07, 15:52 | #23 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 30
|
Dot.: Fatalne randki
Widzisz różnicę między powiedzeniem komuś - jesteś nieatrakcyjny, nie masz szans u tych dziewczyn, żadna z nas by nie chciała się z tobą umówić, a opisem dziewczyn, który ma poinformować, że tamte dziewczyny ładne nie były, a czepiały się innych.
I nie chodzi o to, że ślicznotki mają prawo, bo kultura wymaga by niezależnie od wyglądu szanować uczucia innych. |
2020-07-07, 15:55 | #24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Fatalne randki
Bardzo sprytnie pominąłeś mój post.
Dobrze, nie musisz odpowiadać, po prostu sam się zastanów, jak wyglądasz i czy robisz coś, żeby stać się atrakcyjniejszym. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-07, 16:01 | #25 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 30
|
Dot.: Fatalne randki
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87983731]Bardzo sprytnie pominąłeś mój post.
Dobrze, nie musisz odpowiadać, po prostu sam się zastanów, jak wyglądasz i czy robisz coś, żeby stać się atrakcyjniejszym. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] a co facet może zrobić by poprawić wygląd? Ubrać się ładnie, obciąć włosy, zapisać na siłownię. Standard. Ale przeciętniaka i tak dziewczyny nie zwrócą uwagi. |
2020-07-07, 16:02 | #26 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Fatalne randki
Cytat:
Operacje plastyczne też są dla ludzi. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-07-07, 16:17 | #27 | |
⊰⠀klara. ♡
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 151
|
Dot.: Fatalne randki
Cytat:
W sumie interesujące jest też to, że tak ochoczo raczysz nas plastycznymi opisami mankamentów urody tych dziewczyn i argumentujesz takie poczynania próbą oddania realnego stanu rzeczy, a sam nie powiedziałeś ani słowa o tym, co w Tobie jest nieatrakcyjnego. No... a kiedy mówimy Ci, żebyś zrobił coś ze swoim wyglądem, to marudzisz, że facet ma niewiele możliwości do zmiany wizerunku. Jakiś czas temu był tu podobny wątek; koleś twierdził, że dziewczynom jest łatwiej zadbać o sylwetkę, starczy nie jest słodyczy i poćwiczyć trochę, a facet musi wylewać siódme poty na siłowni, bo potrzebuje widocznych mięśni do bycia przystojniakiem. Absurd. xD Zastanawiam się, czy Ty chcesz faktycznie pomocy, naszych rad itd. czy tylko chcesz się poużalać nad sobą? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-07-07, 17:04 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 319
|
Dot.: Fatalne randki
Moim zdaniem wpadłeś w błędne koło. To co do ciebie mówiły dziewczyny było bardzo nie w porządku, ale sam święty nie jesteś, i z tego co widzę to podobnie je traktowałeś - oceniałeś przez pryzmat wyglądu. Jedyna różnica polegała na tym, że nie mówiłeś im tego w twarz.
Żeby ci to naświetlić: gdybym zwierzała się na forum o moich problemach to w życiu by mi nie przyszło na myśl, żeby opisywać facetów co to mnie nie chcieli w taki sposób (koński ryj / kulka czy co ty tam nawymyślałeś). Skupiałabym się na: z tym niefajnie mi się gadało, tamten miał dziwne poczucie humoru, a jeszcze inny miał zupełnie inny światopogląd więc mi nie podszedł. Jest wiele cech, które sprawiają, że człowiek jest atrakcyjny, a nie mają nic wspólnego z wyglądem uwarunkowanym genami. Np: ładny zapach, świeży oddech, schludne ubrania, dobra higiena, miłe nastawienie, życzliwość, poczucie humoru, własne zainteresowania, cele w życiu... Wybierając partnerki / spotykając się z nimi patrz na coś innego niż na to, ile ma kg czy jak wygląda jej twarz. Podkreślam: na moje to spór w stylu co było pierwsze, jajko czy kura, ale w każdym razie musisz wyłamać się z tego schematu oceniania wyglądu, to i inni zaczną się do ciebie inaczej odnosić. Powiem od razu: takie coś da się wyczuć i gdybym wiedziała że gościu mnie taksuje wzrokiem i kręci na coś nosem zamiast np skupiać się na rozmowie, to jest u mnie z góry skreślony. Nie mówię, że ty to robisz, ale jednak z twojego posta bije desperacja, niechęć to płci żeńskiej i zrezygnowanie. A to podświadomie odrzuca. Ludzie mają intuicję. Moja rada: skup się na sobie. Wypisz sobie to, co w sobie lubisz i w gorszych momentach sb o tym przypominaj. Weź się za siebie - zainwestuj w ładny perfum (i poczytaj ile się go używa, niektórzy wylewają to na siebie że aż mdli), znajdź zainteresowanie albo się na nim skup jeśli już je masz, ustal sobie jakieś cele, rozwijaj się. Taka obsesja jak twoja naprawdę daleko cię nie zaprowadzi. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-07, 19:51 | #29 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 30
|
Dot.: Fatalne randki
Nie oceniałem. Zwyczajnie gadałem przez czata z dziewczyną, miło się rozmawiało to się spotkałem. A że śliczna nie była to trudno, chciałem poznać bo wydawała się interesująca. Jednak negatywne komentarze nie były na miejscu.
|
2020-07-07, 20:13 | #30 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Fatalne randki
Cytat:
Serio, trudno uwierzyć, że ci tak w twarz wszystkie walą od brzydali. Także albo problem jest w twojej głowie, albo faktycznie jesteś obrazem jakiś odrzucających zaniedbań. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:27.