Jak ocalić ten związek?

Desper36 · 2022-11-25, 15:09

Dzień Dobry. Jestem w związku z dziewczyną od 3 miesięcy. W ostatni weekend byliśmy na pierwszym wypadzie. Byliśmy w Wrocławiu. Wszystko fajnie uśmiechy , żarty , spojrzenia , wspólna kolacja i świece. Poszliśmy do łóżka i to był mój pierwszy raz (jej nie) i mi ze stresu nie stanął , nawaliłem. Dziewczyna powiedziała , żebym się nie przejmował. Problem jest taki , że jednak się tym przejęła i się ode mnie zdystansowała po przyjeździe , czuć od niej chłód. Nie zerwała ze mną jeszcze, Powiedziała , że ma do mnie wątpliwości. To jest pierwsza nasza kryzysowa sytuacja. Załamałem się , że w łóżku nawaliłem , zawiodłem jako mężczyzna

. Pogodziłem się już z klęską i przyjąłęm ją na klatę. Nie wiem kompletnie jak to ocalić. Kocham ją powiedziałem jej to powiedziała , że za wczesnie. Dostanę jakieś rady. Będę wdzięczny.

**a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75** · 2022-11-25, 16:02

No raczej nic z tego nie będzie.
Prawdę powiedziawszy gdyby mój pierwszy raz tak wyglądał, to też bym sprawę przemyślała, bo jestem na takim etapie życia, że w łóżku ma kliknąć od razu .

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

magdalenaCat · 2022-11-25, 16:31

Ja bym na pewno nie skreślała faceta z tego powodu, z mojego doświadczenia wynika ze jak facetowi bardzo zależy to właśnie często się to zdarza😉 gdyby była to ta jedyna to na pewno nie zdystansowalaby się do ciebie, tutaj miała w stosunku do ciebie już wcześniej wątpliwości która ta sytuacja tylko pogłębiła. Nie przejmuj się za bardzo, mój pierwszy raz dopiero udał się dopiero może za piątym razem i nie wpłynęło to na moje uczucia ale tutaj dziewczyna cię nie kocha i sama ci to mówi, ja bym to zostawiła tak jak jest i na pewno się nie poniżaj i nie próbuj jej tego wynagradzać, straci szacunek do ciebie .

Krystal_26 · 2022-11-25, 16:43

Zgadzam się, tak się może zdarzyć i też bym nie skreślała mężczyzny z powodu jednorazowej takiej sytuacji, mężczyzna też może być zbyt zestresowany, przemęczony, chory. Coś słaba ta dziewczyna skoro tak zareagowała, najwyraźniej nie zależy jej na tobie jako na osobie. Do tego ma najwyraźniej problemy z komunikacją w związku, skoro niby mówi z jednej strony, że wszystko ok i żebyś się nie przejmował, a z drugiej się zaczyna zachowywać chłodno i zdystansem. Z seksem można się z czasem dotrzeć mimo tego że pierwszy raz był niewypałem

ale jak jej nie zależy na tobie to nie ma co na siłę o nią zabiegać i próbować jej coś wynagradzać. Skoro ma wątpliwości i zachowuje się chłodno to odpuść, tylko się będziesz męczyć i dołować.

**a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75** · 2022-11-25, 16:52

Cytat:

Napisane przez Krystal_26

Zgadzam się, tak się może zdarzyć i też bym nie skreślała mężczyzny z powodu jednorazowej takiej sytuacji, mężczyzna też może być zbyt zestresowany, przemęczony, chory. Coś słaba ta dziewczyna skoro tak zareagowała, najwyraźniej nie zależy jej na tobie jako na osobie. Do tego ma najwyraźniej problemy z komunikacją w związku, skoro niby mówi z jednej strony, że wszystko ok i żebyś się nie przejmował, a z drugiej się zaczyna zachowywać chłodno i zdystansem. Z seksem można się z czasem dotrzeć mimo tego że pierwszy raz był niewypałem

ale jak jej nie zależy na tobie to nie ma co na siłę o nią zabiegać i próbować jej coś wynagradzać. Skoro ma wątpliwości i zachowuje się chłodno to odpuść, tylko się będziesz męczyć i dołować.

Zależy. Prawiczek, na starcie taki problem - dla mnie duże nie i nie uważam żeby było to coś strasznego. Mnie się nigdy nie zdarzyło z żadnym mężczyzna przy pierwszym razie coś takiego. A przy pierwszym seksie niewypale dla mnie nie byłoby już więcej prób. Nie mówię, że musi być idealnie, ale niewypał to dla mnie totalna klapa, nie miałabym ochoty na żadne docieranie.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

I am Rock · 2022-11-25, 17:33

Cytat:

Napisane przez Desper36

Dzień Dobry. Jestem w związku z dziewczyną od 3 miesięcy. W ostatni weekend byliśmy na pierwszym wypadzie. Byliśmy w Wrocławiu. Wszystko fajnie uśmiechy , żarty , spojrzenia , wspólna kolacja i świece. Poszliśmy do łóżka i to był mój pierwszy raz (jej nie) i mi ze stresu nie stanął , nawaliłem. Dziewczyna powiedziała , żebym się nie przejmował. Problem jest taki , że jednak się tym przejęła i się ode mnie zdystansowała po przyjeździe , czuć od niej chłód. Nie zerwała ze mną jeszcze, Powiedziała , że ma do mnie wątpliwości. To jest pierwsza nasza kryzysowa sytuacja. Załamałem się , że w łóżku nawaliłem , zawiodłem jako mężczyzna

. Pogodziłem się już z klęską i przyjąłęm ją na klatę. Nie wiem kompletnie jak to ocalić. Kocham ją powiedziałem jej to powiedziała , że za wczesnie. Dostanę jakieś rady. Będę wdzięczny.

Moim zdaniem już po ptakach.
Jawisz mi się jako niedojrzały chłopak, który z czasem zacznie mnie wnerwiać i nie kontynuowałabym tej znajomości.

karawanna · 2022-11-25, 17:41

Dla mnie chyba większym problemem byłoby wyznanie "kocham cię" po zaledwie 3 miesiącach.

Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka

**Mad_Max** · 2022-11-25, 17:43

Stanął, nie stanął.
Jak po trzech miesiącach wyznajesz miłość to śmierdzisz desperacją na kilometr. Od takich się ucieka.

wlosomaniaczkaaa · 2022-11-25, 18:11

Nieciekawie to wygląda. Zorganizuj kolejny romantiko wieczór i zróbcie drugą rundę. O ile będzie jeszcze chciała. Nic na tym nie tracisz, a może odczarujesz wcześniejszą wtopę. Tylko jej nie jęcz o miłości ani o swojej weekendowej niedyspozycji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae** · 2022-11-25, 18:20

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89421102]Zależy. Prawiczek, na starcie taki problem - dla mnie duże nie i nie uważam żeby było to coś strasznego. Mnie się nigdy nie zdarzyło z żadnym mężczyzna przy pierwszym razie coś takiego. A przy pierwszym seksie niewypale dla mnie nie byłoby już więcej prób. Nie mówię, że musi być idealnie, ale niewypał to dla mnie totalna klapa, nie miałabym ochoty na żadne docieranie.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Jak się chłopak stresuje to normalne, że może mieć problem z erekcją.

Miałam kolegę, który przed pierwszym stosunkiem wziął środki na uspokojenie, bo inaczej właśnie miał ze stresu problem z erekcją. Potem wyluzował i nie miał już takich problemów.

Matar1983 · 2022-11-25, 20:13

Nie skreśliłabym faceta, na którym mi zależy po jednorazowej wpadce. Czasami nadmiar stresu czy przemęczenie mogą utrudnić sytuację, ale nie zraziłoby mnie coś takiego gdyby było jednorazowe. Raz mi się taka sytuacja przydarzyła, wiedziałam, że strasznie się podobam nowemu partnerowi no i nie pykło... A potem było już znakomicie.

Całkiem możliwe, że dziewczyna wahała się już wcześniej a to był tylko przysłowiowy gwóźdź do trumny.

Natalie_Alex · 2022-11-25, 20:35

Cytat:

Napisane przez Desper36

Dzień Dobry. Jestem w związku z dziewczyną od 3 miesięcy. W ostatni weekend byliśmy na pierwszym wypadzie. Byliśmy w Wrocławiu. Wszystko fajnie uśmiechy , żarty , spojrzenia , wspólna kolacja i świece. Poszliśmy do łóżka i to był mój pierwszy raz (jej nie) i mi ze stresu nie stanął , nawaliłem. Dziewczyna powiedziała , żebym się nie przejmował. Problem jest taki , że jednak się tym przejęła i się ode mnie zdystansowała po przyjeździe , czuć od niej chłód. Nie zerwała ze mną jeszcze, Powiedziała , że ma do mnie wątpliwości. To jest pierwsza nasza kryzysowa sytuacja. Załamałem się , że w łóżku nawaliłem , zawiodłem jako mężczyzna

. Pogodziłem się już z klęską i przyjąłęm ją na klatę. Nie wiem kompletnie jak to ocalić. Kocham ją powiedziałem jej to powiedziała , że za wczesnie. Dostanę jakieś rady. Będę wdzięczny.

Mi falstart z seksem by mnie przeszkadzał. Napewno nie zniechęciłoby mnie to do osoby, na której mi zależy. Seks zawsze można polepszyć. To umiejętność jak każda inna. Nic się nie przejmuj.

Dziwię się też tym komentarzom, że 3 miesiące to za wcześnie na wyznanie miłości. Ja słyszałam wyznania miłości zwykle wcześniej. I sama też tak robiłam.
Gdyby przez 3 miesiące chłopak nie powiedział, że mnie kocha, to chyba uznałabym, że nie ma sensu kontynuować tego związku.

Hermiona83 · 2022-11-25, 21:20

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89421102]Zależy. Prawiczek, na starcie taki problem - dla mnie duże nie i nie uważam żeby było to coś strasznego.
[/QUOTE]
Ciekawe, zwłaszcza że dla większości kobiet pierwszy raz jest z założenia taki se (bo boli, krwawi itd.), a jakoś się nas nie skreśla, że nie jesteśmy wtedy boginiami seksu.

Monia284 · 2022-11-26, 00:45

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89421060]No raczej nic z tego nie będzie.
Prawdę powiedziawszy gdyby mój pierwszy raz tak wyglądał, to też bym sprawę przemyślała, bo jestem na takim etapie życia, że w łóżku ma kliknąć od razu .

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Piszesz to z pozycji osoby doświadczonej czy gdybys nie miała doświadczenia to też byś skreśliła bo pierwszy seks nie wyszedl?

Ja mam inne spojrzenie. Doświadczenie mam bo mój facet nie jest moim pierwszym ale ja akurat jestem zdania że seks jest taka materia że jak dla mnie wskazana jest cierpliwość. Ja wlasnie lubię to powolne uczenie się siebie. Oczywiście każdy może mieć inaczej. Nie raz miałam sytuację że facet też miał problem z tym za pierwszym razem czy ogólnie na początku. Osobiście rozładowywałam atmosferę i kazałam się tym nie przejmować. W końcu to nie jest znak że mu się nie podobam. Zwykły stres. Mnie też coś może nie wyjść w łóżku bo jestem zestresowana. Nie są to zawody dla mnie. Potem z każdym razem było coraz lepiej dotarliśmy się i jest cudownie. Dlatego jak dla mnie autor nie powinien się przejmować. Stres podczas pierwszego razu jest naturalny. Co więcej podczas pierwszego razu nie ogólnie tylko z kolejnym partnerem też stresowałam się. Każdy partner jest inny i trzeba się go uczyć na nowo.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 01:45 ---------- Poprzedni post napisano o 01:42 ----------

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89421102]Zależy. Prawiczek, na starcie taki problem - dla mnie duże nie i nie uważam żeby było to coś strasznego. Mnie się nigdy nie zdarzyło z żadnym mężczyzna przy pierwszym razie coś takiego. A przy pierwszym seksie niewypale dla mnie nie byłoby już więcej prób. Nie mówię, że musi być idealnie, ale niewypał to dla mnie totalna klapa, nie miałabym ochoty na żadne docieranie.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Ogólnie byś nie chciała prawiczka? Właśnie u prawiczka tym bardziej może tak być. Facet to nie maszyna i też się stresuje. Raz kobieta nie może się podniecić lub mieć orgazm bo się stresuje. Raz facet. Dla mnie to naturalne kwestie. Dla mnie to nawet nie jest nie wypal. Tylko znak żeby próbować dalej

Mnie się nie raz zdarzało tak że i będąc w związku. No tylko wiem że to wtedy stres czy coś. Nie rzutuje to na całość. Poza tym to nie jest częste i tak to jest bardzo dobrze.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

Limonka2738 · 2022-11-26, 00:46

Cytat:

Napisane przez Hermiona83

Ciekawe, zwłaszcza że dla większości kobiet pierwszy raz jest z założenia taki se (bo boli, krwawi itd.), a jakoś się nas nie skreśla, że nie jesteśmy wtedy boginiami seksu.

W ogóle mi się wydaje, że pierwsze 2/3 razy to są mocno takie se z obu stron. Normalna rzecz, to też umiejętność i stres nie polepsza sytuacji.

Mojemu pierwszemu też nie stanął za pierwszym razem, potem (druga próba) mnie tak bolało, że musieliśmy przestać (ginekolog stwierdził, że nerwy) w trakcie, no samo życie, udało się za trzecim.

Teraz już śmigam bez problemu i z kolejnymi partnerami tego problemu nie miałam, nie wiem, jak z nim. Zresztą, późniejsze nasze życie seksualne uważam za świetne.

Odrzucić faceta, bo mu nie stanął RAZ, wydaje mi się dziwne.

Ogólnie piękny pierwszy raz to chyba tylko w literaturze erotycznej i fanfikach.

Monia284 · 2022-11-26, 00:48

Cytat:

Napisane przez Natalie_Alex

Mi falstart z seksem by mnie przeszkadzał. Napewno nie zniechęciłoby mnie to do osoby, na której mi zależy. Seks zawsze można polepszyć. To umiejętność jak każda inna. Nic się nie przejmuj.

Dziwię się też tym komentarzom, że 3 miesiące to za wcześnie na wyznanie miłości. Ja słyszałam wyznania miłości zwykle wcześniej. I sama też tak robiłam.

Gdyby przez 3 miesiące chłopak nie powiedział, że mnie kocha, to chyba uznałabym, że nie ma sensu kontynuować tego związku.

Dokładnie. Wszystko przychodzi z czasem. No i w życiu nie musi być coś idealne by było fajne. Dlatego seks nawet nie idealny ale z osobą która kocham jest cudowny. Nie musi być nie wiadomo jaki od razu. Resztę wypracujemy z czasem. Na początku z nowym partnerem też musieliśmy się nauczyć było parę innych rzeczy które lubimy które nas różnią. Może nie wielkich ale trochę musieliśmy się dostosować. Jak już się nauczyliśmy siebie to jest cudownie.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

**d1f8ef2008dea6bb47d7416400721be959008b42_63b3700256c75** · 2022-11-26, 04:30

Cytat:

Napisane przez Hermiona83

Ciekawe, zwłaszcza że dla większości kobiet pierwszy raz jest z założenia taki se (bo boli, krwawi itd.), a jakoś się nas nie skreśla, że nie jesteśmy wtedy boginiami seksu.

Też zawsze myślałam, że to normalne, że prawiczek czy dziewica nie jest dobry/dobra w łóżku przez kilka pierwszy razy. Nie sądzę, żebym poszła do łóżka z prawiczkiem, ale gdybym już poszła, to nie nastawiałabym się na za wiele. Inna sprawa, że na pewno nie czekałabym z tym 3 miesiące.

Też obstawiam, że problemem tak naprawdę nie było to, że nie miałeś erekcji, pewnie inne rzeczy nie grały, po czasie się nałożyło i tyle. Jeśli ona nie chce, to nie wiem co i po co miałbyś zrobić, żeby to ratować. W związku obu osobom ma być dobrze. Ty widocznie jej nie pasujesz. Ale nie wmawiaj sobie, że to wina braku erekcji i wgl najlepiej by było dla Ciebie gdybyś zdjął z siebie presję, jesteś człowiekiem, nie maszyną. Cóż zdarza się, zwłaszcza jak w grę wchodzi alko, zmęczenie czy stres. Nie biczuj się, bo się wykończysz, chłopie. Też miałam wielokrotnie w łóżku taką sytuację, że facet miał problem, nigdy nie miałam o to pretensji (wgl wtf xd), tym bardziej, że nie wyklucza to dobrego seksu czy po prostu miło spędzonego czasu w łóżku i satysfakcji. Miałam za to raz sytuację, że mnie bardzo bolało i chciałam przerwać i spotkałam się z chamską reakcją faceta, który co prawda przerwał, ale ewidentnie miał problem i pretensję. Doświadczenia prawie nie masz, jeszcze się nauczysz, że seks nie wygląda tak jak w porno, zluzuj gacie, bo sobie rozwalisz psychikę

**b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4** · 2022-11-26, 08:59

Według mnie jeśli dziewczyna ma problem z tym, że nie miałeś erekcji podczas pierwszego razu, to nawet lepiej gdyby z Tobą zerwała. Jesteś człowiekiem a nie wibratorem na nogach. Nie potrzebujesz być w związku z kimś o takn niskiej empatii

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk

**a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75** · 2022-11-26, 10:00

Cytat:

Napisane przez Hermiona83

Ciekawe, zwłaszcza że dla większości kobiet pierwszy raz jest z założenia taki se (bo boli, krwawi itd.), a jakoś się nas nie skreśla, że nie jesteśmy wtedy boginiami seksu.

No ale ja nie jestem dziewicą i mam powyżej 30 lat więc nietrafiona uwaga.

I tak, są mężczyźni, którzy dziewice, jako potencjalne partnerki, skreślają.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

Cytat:

Napisane przez Monia284

Piszesz to z pozycji osoby doświadczonej czy gdybys nie miała doświadczenia to też byś skreśliła bo pierwszy seks nie wyszedl?

Ja mam inne spojrzenie. Doświadczenie mam bo mój facet nie jest moim pierwszym ale ja akurat jestem zdania że seks jest taka materia że jak dla mnie wskazana jest cierpliwość. Ja wlasnie lubię to powolne uczenie się siebie. Oczywiście każdy może mieć inaczej. Nie raz miałam sytuację że facet też miał problem z tym za pierwszym razem czy ogólnie na początku. Osobiście rozładowywałam atmosferę i kazałam się tym nie przejmować. W końcu to nie jest znak że mu się nie podobam. Zwykły stres. Mnie też coś może nie wyjść w łóżku bo jestem zestresowana. Nie są to zawody dla mnie. Potem z każdym razem było coraz lepiej dotarliśmy się i jest cudownie. Dlatego jak dla mnie autor nie powinien się przejmować. Stres podczas pierwszego razu jest naturalny. Co więcej podczas pierwszego razu nie ogólnie tylko z kolejnym partnerem też stresowałam się. Każdy partner jest inny i trzeba się go uczyć na nowo.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 01:45 ---------- Poprzedni post napisano o 01:42 ----------

Ogólnie byś nie chciała prawiczka? Właśnie u prawiczka tym bardziej może tak być. Facet to nie maszyna i też się stresuje. Raz kobieta nie może się podniecić lub mieć orgazm bo się stresuje. Raz facet. Dla mnie to naturalne kwestie. Dla mnie to nawet nie jest nie wypal. Tylko znak żeby próbować dalej

Mnie się nie raz zdarzało tak że i będąc w związku. No tylko wiem że to wtedy stres czy coś. Nie rzutuje to na całość. Poza tym to nie jest częste i tak to jest bardzo dobrze.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

Ogólnie bym prawiczka nie chciała, nie spotykalabym się z takim mężczyzna. Zresztą ja lubię mężczyzn starszych od siebie, w tej kategorii wiekowej bycie prawiczkiem to jest jednak (dla mnie) wielki red flag i na pewno takiej znajomości bym nie kontynuowała.
Mnie nie przeszkadza jak stały partner miałby problem z erekcją, natomiast pierwszy raz nigdy mi się taki nie zdarzył, zawsze facet jeszcze przed stosunkiem miał silna erekcję wywołana całą sytuacją.

Gdyby hipotetycznie taka sytuacja mi się jednak zdarzyła, to pewnie by mnie to zniechęciło, ale podejrzewam, że dałabym druga szanse - gdyby problem się powtórzył to niestety nie chciałabym już więc prób. Podkreślam, że patrzę na to z perspektywy osoby doświadczonej, 30+, która partnerów również ma/miała doświadczonych.

Dodatkowo ja do łóżka idę szybko, nie czekałam nigdy 3 miesiące (nawet miesiąca) to dla mnie zdecydowanie za długo więc nie ma mowy o jakiejś wielkiej stracie gdyby seks okazał się jednak klapą.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

chwast · 2022-11-26, 10:13

Kurde ciężki temat, nigdy nie miałam takiej sytuacji, a doświadczenie mam raczej spore. Tylko ja nigdy nie uprawiałam seksu z prawiczkiem - w tym wypadku to nic takiego, ale zależy czy dziewczyna po prostu ma ochotę na bycie z kimś, kogo jest pierwszą kobietą w łóżku, ja bym nie chciała.

Sent from my iPhone using Tapatalk

**d1f8ef2008dea6bb47d7416400721be959008b42_63b3700256c75** · 2022-11-26, 10:29

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89421500]Ogólnie bym prawiczka nie chciała, nie spotykalabym się z takim mężczyzna. Zresztą ja lubię mężczyzn starszych od siebie, w tej kategorii wiekowej bycie prawiczkiem to jest jednak (dla mnie) wielki red flag i na pewno takiej znajomości bym nie kontynuowała.
Mnie nie przeszkadza jak stały partner miałby problem z erekcją, natomiast pierwszy raz nigdy mi się taki nie zdarzył, zawsze facet jeszcze przed stosunkiem miał silna erekcję wywołana całą sytuacją.

Gdyby hipotetycznie taka sytuacja mi się jednak zdarzyła, to pewnie by mnie to zniechęciło, ale podejrzewam, że dałabym druga szanse - gdyby problem się powtórzył to niestety nie chciałabym już więc prób. Podkreślam, że patrzę na to z perspektywy osoby doświadczonej, 30+, która partnerów również ma/miała doświadczonych.

Dodatkowo ja do łóżka idę szybko, nie czekałam nigdy 3 miesiące (nawet miesiąca) to dla mnie zdecydowanie za długo więc nie ma mowy o jakiejś wielkiej stracie gdyby seks okazał się jednak klapą.
[/QUOTE]

Ja akurat Ciebie rozumiem, też bym z prawiczkiem się raczej nie spotykała (też jest to dla mnie w pewnym wieku red flag), a już na pewno nie z facetem, który kilka miesięcy chciałby czekać z seksem i też mając już doświadczenie to regularne problemy na tym polu (kilka pierwszych razy na początku) byłyby problemem. Pierwszy raz raczej nie, więc jak już pisałam, obstawiam, że chodziło o coś więcej, ten seks przelał czarę.

Ale też nigdy nie spałam z prawiczkiem, więc nwm jak to wygląda, ale domyślam się, że ma się niższe oczekiwania i to normalne

Gwiazdeczka223 · 2022-11-26, 10:29

Z moim mężem nie wyszły nam 3 (!) pierwsze próby seksu - powody były inne - a to pies się gapił, a to przy grze wstępnej wybiłam mu bark, a potem się już zwyczajnie stresowaliśmy że nam nie wychodzi. Ale szczerze mówiąc byliśmy na tyle w siebie wkręceni że nawet żadne z nas by nie pomyślało żeby się zdystansować. Szkoda mi autora bo to jakby nie było traumatyczne doświadczenie (reakcja dziewczyny, nie samo opadnięcie) i może rzutować na kolejne próby współżycia. Kocham Cię po 3 miesiącach związku dla mnie nie było by za szybko. Dla niej było bo ona Cię po prostu nie kocha.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

**b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4** · 2022-11-26, 11:18

Ja swój pierwszy raz przeżyłam po roku związku, bo wcześniej nie byłam gotowa. Także 3 miesiące nie wydają mi się długim czasem dla osoby, która nie ma doświadczenia. Trzeba nabrać do drugiej osoby zaufania, dla wielu osób pierwszy raz to ważne doświadczenie i fajnie jest to przeżyć z kimś wyrozumiałym i serdecznym

Ona po prostu nie czuje do Ciebie tego, co Ty do niej a ten stosunek to tylko wisienka na torcie

Krystal_26 · 2022-11-26, 12:17

Pewnie pojechała z tobą na weekend bo po prostu miała ochotę na wyjazd, a nie chciała jechać sama, ale na pewno cię nie kocha. Może i tak by zerwała, a Ty niepotrzebnie się dołujesz tą sytuacją z seksem.

"tak, są mężczyźni, którzy dziewice, jako potencjalne partnerki, skreślają."-> Ale to nie są mężczyźni, którym zależy na tej konkretnej dziewczynie 🤷 i w takiej sytuacji nie ma co próbować "ratować związku" tylko poznać kogoś, komu zależy faktycznie na Tobie.

Mam wrażenie, że sama sobie przeczysz, bo niby piszesz, że by ci nie przeszkadzało, gdyby stały partner miał problemy z erekcją Ale z drugiej strony, że jednorazowa wpadka by go jednak skreśliła.

**d1f8ef2008dea6bb47d7416400721be959008b42_63b3700256c75** · 2022-11-26, 12:27

Cytat:

Napisane przez Krystal_26

"tak, są mężczyźni, którzy dziewice, jako potencjalne partnerki, skreślają."-> Ale to nie są mężczyźni, którym zależy na tej konkretnej dziewczynie 🤷 i w takiej sytuacji nie ma co próbować "ratować związku" tylko poznać kogoś, komu zależy faktycznie na Tobie.

To, że seks jest dla Ciebie ważny i nie chcesz kontynuować relacji z osobą, która chce z nim czekać nie oznacza, że Ci na niej nie zależy. Po prostu postępujesz w zgodzie ze sobą, a nie wbrew sobie w relacji, która Ci nie odpowiada. Nie lubię takiej narracji - zerwał z Tobą z powody xyz - widocznie nie był Ciebie warty i mu nie zależało. Akceptowanie każdej cechy, która nam nie odpowiada nie jest oznaka, że nam na kimś zależy, tylko utrudnianiu obojgu życia

Lalalu181818 · 2022-11-26, 12:57

Nie skreslilabym faceta z tego powodu ze mu "nie stanal" to jest normalne czasem sie tak zdaza jesli chlopak sie stresuje, nowa dziewczyna... albo jak chlopak dlugo tego nie robil to tez potem szybciutko.. to jest normalne, naturalne.... i nie powinno sie wysmiewac kogos takiego ani skreslac.

Dziewczyna zareagowala dobrze powiedziala zebys sie tym nie przejmowal. Mysle ze chodzi o cos innego np o to ze juz jej powiedziales ze ja kochasz a ona ze to za wczesnie. Zapros ja moze gdzies zeby poprostu fajnie spedzic razem czas nie wiem na kregle czy cos. I Juz nic nie mow ze ja kochasz skoro powiedziala ze za wczesnie to potrzebuje wiecej czasu daj jej ten czas.

**BestLifeEver** · 2022-11-26, 13:18

Cytat:

Napisane przez Desper36

Dzień Dobry. Jestem w związku z dziewczyną od 3 miesięcy. W ostatni weekend byliśmy na pierwszym wypadzie. Byliśmy w Wrocławiu. Wszystko fajnie uśmiechy , żarty , spojrzenia , wspólna kolacja i świece. Poszliśmy do łóżka i to był mój pierwszy raz (jej nie) i mi ze stresu nie stanął , nawaliłem. Dziewczyna powiedziała , żebym się nie przejmował. Problem jest taki , że jednak się tym przejęła i się ode mnie zdystansowała po przyjeździe , czuć od niej chłód. Nie zerwała ze mną jeszcze, Powiedziała , że ma do mnie wątpliwości. To jest pierwsza nasza kryzysowa sytuacja. Załamałem się , że w łóżku nawaliłem , zawiodłem jako mężczyzna

. Pogodziłem się już z klęską i przyjąłęm ją na klatę. Nie wiem kompletnie jak to ocalić. Kocham ją powiedziałem jej to powiedziała , że za wczesnie. Dostanę jakieś rady. Będę wdzięczny.

Jak dla mnie dziewczyna zachowala sie slabo i tylko zrobila Ci przysluge dystansujac sie.

Ale jesli chcesz z nia dalej byc to nie poiwnienes pokazywac ze ta wpadka odebrala Ci pewnosc siebie, nie zachowywac sie jak "skamlacy piesek".
Tylko z zupelna pewnoscia siebie zaranzowac wspolny wieczor i seks i pokazac ze jestes pewny siebie.

Na twoim miejscu zrobilabym tak "jestes wolna w piatek? jesli tak to ubierz się elegancko i badz gotowa na 18 zabieram Cie na romantyczna kolacje" i tyle. Raczej sie zgodzi a jak nie to moze i lepiej dla ciebie

Monia284 · 2022-11-26, 13:18

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89421500]No ale ja nie jestem dziewicą i mam powyżej 30 lat więc nietrafiona uwaga.

I tak, są mężczyźni, którzy dziewice, jako potencjalne partnerki, skreślają.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

Ogólnie bym prawiczka nie chciała, nie spotykalabym się z takim mężczyzna. Zresztą ja lubię mężczyzn starszych od siebie, w tej kategorii wiekowej bycie prawiczkiem to jest jednak (dla mnie) wielki red flag i na pewno takiej znajomości bym nie kontynuowała.
Mnie nie przeszkadza jak stały partner miałby problem z erekcją, natomiast pierwszy raz nigdy mi się taki nie zdarzył, zawsze facet jeszcze przed stosunkiem miał silna erekcję wywołana całą sytuacją.

Gdyby hipotetycznie taka sytuacja mi się jednak zdarzyła, to pewnie by mnie to zniechęciło, ale podejrzewam, że dałabym druga szanse - gdyby problem się powtórzył to niestety nie chciałabym już więc prób. Podkreślam, że patrzę na to z perspektywy osoby doświadczonej, 30+, która partnerów również ma/miała doświadczonych.

Dodatkowo ja do łóżka idę szybko, nie czekałam nigdy 3 miesiące (nawet miesiąca) to dla mnie zdecydowanie za długo więc nie ma mowy o jakiejś wielkiej stracie gdyby seks okazał się jednak klapą.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Rozumiem. No ja mam 31 lat i też zazwyczaj długo z seksem nie czekałam. Nie na 1 randce ale w miarę szybko. No u mnie się zdarzyło za 1 razem. Bardzo go to zestresowało. Ja rozładowałem sytuacje, powiedziałam że nie ma problemu. No bo naprawdę nie było. Nie spodziewam się że od razu wszystko będzie idealnie. Następne razy już bardzo dobrze. Zresztą ja też kiedyś np że stresu zaciskałam pochwe przy pierwszych razach. Wiem jak potrafi działać stres.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Krystal_26 · 2022-11-26, 13:32

"To, że seks jest dla Ciebie ważny i nie chcesz kontynuować relacji z osobą, która chce z nim czekać nie oznacza, że Ci na niej nie zależy. Po prostu postępujesz w zgodzie ze sobą"

Huh ? Odpowiadasz zupełnie nie na temat, dziewica może już być chętna na rozpoczęcie współżycia, a nie-dziewica zaczekać z seksem, aż zobaczy, co z tej znajomości będzie. Dużo osób nie chce uprawiać seksu już na drugiej/ trzeciej randce, bo chca zobaczyć co z tego będzie i najpierw się lepiej poznac. Jak potencjalny partner/ partnerka ma podejście JA nie chcę czekać, bo JA chcę być w zgodzie ze sobą i nic mnie nie obchodzi, że dla ciebie to za wcześnie, to jest egoistą i toksykiem :/ i nie należy z taką osobą próbować budować związku, bo to niemożliwe, jak się zaczyna już od wymuszania seksu. Oczywiście nie mówię o skrajnych przypadkach, że po trzydziestce ktoś na przykład z powodów religijnych dalej chce czekać aż do ślubu.

**d1f8ef2008dea6bb47d7416400721be959008b42_63b3700256c75** · 2022-11-26, 13:36

Cytat:

Napisane przez Krystal_26

"To, że seks jest dla Ciebie ważny i nie chcesz kontynuować relacji z osobą, która chce z nim czekać nie oznacza, że Ci na niej nie zależy. Po prostu postępujesz w zgodzie ze sobą"

Huh ? Odpowiadasz zupełnie nie na temat, dziewica może już być chętna na rozpoczęcie współżycia, a nie-dziewica zaczekać z seksem, aż zobaczy, co z tej znajomości będzie. Dużo osób nie chce uprawiać seksu już na drugiej/ trzeciej randce, bo chca zobaczyć co z tego będzie i najpierw się lepiej poznac. Jak potencjalny partner/ partnerka ma podejście JA nie chcę czekać, bo JA chcę być w zgodzie ze sobą i nic mnie nie obchodzi, że dla ciebie to za wcześnie, to jest egoistą i toksykiem :/ i nie należy z taką osobą próbować budować związku, bo to niemożliwe, jak się zaczyna już od wymuszania seksu. Oczywiście nie mówię o skrajnych przypadkach, że po trzydziestce ktoś na przykład z powodów religijnych dalej chce czekać aż do ślubu.

Ale o czym Ty piszesz? Co jest w tym egoistycznego i toksycznego? Jak się z kimś zaczynam spotyka i osoba mi mówi, że chce czekać z seksem miesiąc czy więcej, to ja takiej relacji nie kontynuuję. I nie znaczy to, że mi nie zależy na takiej osobie czy coś, tylko wiem, że to nie dla mnie i się nie dogadamy. Toksyczne to by było gdyby jedna osoba próbowała coś na drugiej wymuszać albo kontynuować relację z osobą, która ewidentnie nam nie pasuje i która nas męczy. Nie wiem skąd wytrzasnęłaś wymuszanie seksu

2022-11-25, 15:09	#1
Desper36 Przyczajenie Zarejestrowany: 2022-11 Wiadomości: 2	Jak ocalić ten związek? Dzień Dobry. Jestem w związku z dziewczyną od 3 miesięcy. W ostatni weekend byliśmy na pierwszym wypadzie. Byliśmy w Wrocławiu. Wszystko fajnie uśmiechy , żarty , spojrzenia , wspólna kolacja i świece. Poszliśmy do łóżka i to był mój pierwszy raz (jej nie) i mi ze stresu nie stanął , nawaliłem. Dziewczyna powiedziała , żebym się nie przejmował. Problem jest taki , że jednak się tym przejęła i się ode mnie zdystansowała po przyjeździe , czuć od niej chłód. Nie zerwała ze mną jeszcze, Powiedziała , że ma do mnie wątpliwości. To jest pierwsza nasza kryzysowa sytuacja. Załamałem się , że w łóżku nawaliłem , zawiodłem jako mężczyzna. Pogodziłem się już z klęską i przyjąłęm ją na klatę. Nie wiem kompletnie jak to ocalić. Kocham ją powiedziałem jej to powiedziała , że za wczesnie. Dostanę jakieś rady. Będę wdzięczny.

2022-11-25, 16:02	#2
a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75 Konto usunięte Zarejestrowany: 2022-06 Wiadomości: 2 742	Dot.: Jak ocalić ten związek? No raczej nic z tego nie będzie. Prawdę powiedziawszy gdyby mój pierwszy raz tak wyglądał, to też bym sprawę przemyślała, bo jestem na takim etapie życia, że w łóżku ma kliknąć od razu . Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

2022-11-25, 16:31	#3
magdalenaCat Raczkowanie Zarejestrowany: 2018-08 Wiadomości: 377	Dot.: Jak ocalić ten związek? Ja bym na pewno nie skreślała faceta z tego powodu, z mojego doświadczenia wynika ze jak facetowi bardzo zależy to właśnie często się to zdarza😉 gdyby była to ta jedyna to na pewno nie zdystansowalaby się do ciebie, tutaj miała w stosunku do ciebie już wcześniej wątpliwości która ta sytuacja tylko pogłębiła. Nie przejmuj się za bardzo, mój pierwszy raz dopiero udał się dopiero może za piątym razem i nie wpłynęło to na moje uczucia ale tutaj dziewczyna cię nie kocha i sama ci to mówi, ja bym to zostawiła tak jak jest i na pewno się nie poniżaj i nie próbuj jej tego wynagradzać, straci szacunek do ciebie .

2022-11-25, 16:43	#4
Krystal_26 Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 1 131	Dot.: Jak ocalić ten związek? Zgadzam się, tak się może zdarzyć i też bym nie skreślała mężczyzny z powodu jednorazowej takiej sytuacji, mężczyzna też może być zbyt zestresowany, przemęczony, chory. Coś słaba ta dziewczyna skoro tak zareagowała, najwyraźniej nie zależy jej na tobie jako na osobie. Do tego ma najwyraźniej problemy z komunikacją w związku, skoro niby mówi z jednej strony, że wszystko ok i żebyś się nie przejmował, a z drugiej się zaczyna zachowywać chłodno i zdystansem. Z seksem można się z czasem dotrzeć mimo tego że pierwszy raz był niewypałem ale jak jej nie zależy na tobie to nie ma co na siłę o nią zabiegać i próbować jej coś wynagradzać. Skoro ma wątpliwości i zachowuje się chłodno to odpuść, tylko się będziesz męczyć i dołować.

2022-11-25, 17:41	#7
karawanna Zakorzenienie Zarejestrowany: 2020-11 Lokalizacja: Ciemna Strona Mocy Wiadomości: 8 317	Dot.: Jak ocalić ten związek? Dla mnie chyba większym problemem byłoby wyznanie "kocham cię" po zaledwie 3 miesiącach. Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka

2022-11-25, 17:43	#8
Mad_Max BAN stały Zarejestrowany: 2015-06 Wiadomości: 1 844	Dot.: Jak ocalić ten związek? Stanął, nie stanął. Jak po trzech miesiącach wyznajesz miłość to śmierdzisz desperacją na kilometr. Od takich się ucieka.

2022-11-25, 18:11	#9
wlosomaniaczkaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-01 Wiadomości: 3 261	Dot.: Jak ocalić ten związek? Nieciekawie to wygląda. Zorganizuj kolejny romantiko wieczór i zróbcie drugą rundę. O ile będzie jeszcze chciała. Nic na tym nie tracisz, a może odczarujesz wcześniejszą wtopę. Tylko jej nie jęcz o miłości ani o swojej weekendowej niedyspozycji. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2022-11-25, 18:20	#10
26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae Konto usunięte Zarejestrowany: 2021-02 Wiadomości: 3 731	Dot.: Jak ocalić ten związek? [1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89421102]Zależy. Prawiczek, na starcie taki problem - dla mnie duże nie i nie uważam żeby było to coś strasznego. Mnie się nigdy nie zdarzyło z żadnym mężczyzna przy pierwszym razie coś takiego. A przy pierwszym seksie niewypale dla mnie nie byłoby już więcej prób. Nie mówię, że musi być idealnie, ale niewypał to dla mnie totalna klapa, nie miałabym ochoty na żadne docieranie. Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Jak się chłopak stresuje to normalne, że może mieć problem z erekcją. Miałam kolegę, który przed pierwszym stosunkiem wziął środki na uspokojenie, bo inaczej właśnie miał ze stresu problem z erekcją. Potem wyluzował i nie miał już takich problemów.

2022-11-25, 20:13	#11
Matar1983 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-07 Lokalizacja: Zielona Góra Wiadomości: 168	Dot.: Jak ocalić ten związek? Nie skreśliłabym faceta, na którym mi zależy po jednorazowej wpadce. Czasami nadmiar stresu czy przemęczenie mogą utrudnić sytuację, ale nie zraziłoby mnie coś takiego gdyby było jednorazowe. Raz mi się taka sytuacja przydarzyła, wiedziałam, że strasznie się podobam nowemu partnerowi no i nie pykło... A potem było już znakomicie. Całkiem możliwe, że dziewczyna wahała się już wcześniej a to był tylko przysłowiowy gwóźdź do trumny.

2022-11-25, 21:20	#13
Hermiona83 Zadomowienie Zarejestrowany: 2021-12 Wiadomości: 1 243	Dot.: Jak ocalić ten związek? [1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89421102]Zależy. Prawiczek, na starcie taki problem - dla mnie duże nie i nie uważam żeby było to coś strasznego. [/QUOTE] Ciekawe, zwłaszcza że dla większości kobiet pierwszy raz jest z założenia taki se (bo boli, krwawi itd.), a jakoś się nas nie skreśla, że nie jesteśmy wtedy boginiami seksu.

2022-11-26, 00:45	#14
Monia284 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2020-03 Wiadomości: 7 846	Dot.: Jak ocalić ten związek? [1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89421060]No raczej nic z tego nie będzie. Prawdę powiedziawszy gdyby mój pierwszy raz tak wyglądał, to też bym sprawę przemyślała, bo jestem na takim etapie życia, że w łóżku ma kliknąć od razu . Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Piszesz to z pozycji osoby doświadczonej czy gdybys nie miała doświadczenia to też byś skreśliła bo pierwszy seks nie wyszedl? Ja mam inne spojrzenie. Doświadczenie mam bo mój facet nie jest moim pierwszym ale ja akurat jestem zdania że seks jest taka materia że jak dla mnie wskazana jest cierpliwość. Ja wlasnie lubię to powolne uczenie się siebie. Oczywiście każdy może mieć inaczej. Nie raz miałam sytuację że facet też miał problem z tym za pierwszym razem czy ogólnie na początku. Osobiście rozładowywałam atmosferę i kazałam się tym nie przejmować. W końcu to nie jest znak że mu się nie podobam. Zwykły stres. Mnie też coś może nie wyjść w łóżku bo jestem zestresowana. Nie są to zawody dla mnie. Potem z każdym razem było coraz lepiej dotarliśmy się i jest cudownie. Dlatego jak dla mnie autor nie powinien się przejmować. Stres podczas pierwszego razu jest naturalny. Co więcej podczas pierwszego razu nie ogólnie tylko z kolejnym partnerem też stresowałam się. Każdy partner jest inny i trzeba się go uczyć na nowo. Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 01:45 ---------- Poprzedni post napisano o 01:42 ---------- [1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89421102]Zależy. Prawiczek, na starcie taki problem - dla mnie duże nie i nie uważam żeby było to coś strasznego. Mnie się nigdy nie zdarzyło z żadnym mężczyzna przy pierwszym razie coś takiego. A przy pierwszym seksie niewypale dla mnie nie byłoby już więcej prób. Nie mówię, że musi być idealnie, ale niewypał to dla mnie totalna klapa, nie miałabym ochoty na żadne docieranie. Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Ogólnie byś nie chciała prawiczka? Właśnie u prawiczka tym bardziej może tak być. Facet to nie maszyna i też się stresuje. Raz kobieta nie może się podniecić lub mieć orgazm bo się stresuje. Raz facet. Dla mnie to naturalne kwestie. Dla mnie to nawet nie jest nie wypal. Tylko znak żeby próbować dalej Mnie się nie raz zdarzało tak że i będąc w związku. No tylko wiem że to wtedy stres czy coś. Nie rzutuje to na całość. Poza tym to nie jest częste i tak to jest bardzo dobrze. Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

2022-11-26, 08:59	#18
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 2 825	Dot.: Jak ocalić ten związek? Według mnie jeśli dziewczyna ma problem z tym, że nie miałeś erekcji podczas pierwszego razu, to nawet lepiej gdyby z Tobą zerwała. Jesteś człowiekiem a nie wibratorem na nogach. Nie potrzebujesz być w związku z kimś o takn niskiej empatii Sent from my BV9800Pro using Tapatalk

2022-11-26, 10:13	#20
chwast Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 24 370	Dot.: Jak ocalić ten związek? Kurde ciężki temat, nigdy nie miałam takiej sytuacji, a doświadczenie mam raczej spore. Tylko ja nigdy nie uprawiałam seksu z prawiczkiem - w tym wypadku to nic takiego, ale zależy czy dziewczyna po prostu ma ochotę na bycie z kimś, kogo jest pierwszą kobietą w łóżku, ja bym nie chciała. Sent from my iPhone using Tapatalk

2022-11-26, 10:29	#21
d1f8ef2008dea6bb47d7416400721be959008b42_63b3700256c75 Konto usunięte Zarejestrowany: 2016-07 Wiadomości: 1 498	Dot.: Jak ocalić ten związek? [1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89421500]Ogólnie bym prawiczka nie chciała, nie spotykalabym się z takim mężczyzna. Zresztą ja lubię mężczyzn starszych od siebie, w tej kategorii wiekowej bycie prawiczkiem to jest jednak (dla mnie) wielki red flag i na pewno takiej znajomości bym nie kontynuowała. Mnie nie przeszkadza jak stały partner miałby problem z erekcją, natomiast pierwszy raz nigdy mi się taki nie zdarzył, zawsze facet jeszcze przed stosunkiem miał silna erekcję wywołana całą sytuacją. Gdyby hipotetycznie taka sytuacja mi się jednak zdarzyła, to pewnie by mnie to zniechęciło, ale podejrzewam, że dałabym druga szanse - gdyby problem się powtórzył to niestety nie chciałabym już więc prób. Podkreślam, że patrzę na to z perspektywy osoby doświadczonej, 30+, która partnerów również ma/miała doświadczonych. Dodatkowo ja do łóżka idę szybko, nie czekałam nigdy 3 miesiące (nawet miesiąca) to dla mnie zdecydowanie za długo więc nie ma mowy o jakiejś wielkiej stracie gdyby seks okazał się jednak klapą. [/QUOTE] Ja akurat Ciebie rozumiem, też bym z prawiczkiem się raczej nie spotykała (też jest to dla mnie w pewnym wieku red flag), a już na pewno nie z facetem, który kilka miesięcy chciałby czekać z seksem i też mając już doświadczenie to regularne problemy na tym polu (kilka pierwszych razy na początku) byłyby problemem. Pierwszy raz raczej nie, więc jak już pisałam, obstawiam, że chodziło o coś więcej, ten seks przelał czarę. Ale też nigdy nie spałam z prawiczkiem, więc nwm jak to wygląda, ale domyślam się, że ma się niższe oczekiwania i to normalne Edytowane przez d1f8ef2008dea6bb47d7416400721be959008b42_63b3700256c75 Czas edycji: 2022-11-26 o 10:30

2022-11-26, 10:29	#22
Gwiazdeczka223 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 3 819	Dot.: Jak ocalić ten związek? Z moim mężem nie wyszły nam 3 (!) pierwsze próby seksu - powody były inne - a to pies się gapił, a to przy grze wstępnej wybiłam mu bark, a potem się już zwyczajnie stresowaliśmy że nam nie wychodzi. Ale szczerze mówiąc byliśmy na tyle w siebie wkręceni że nawet żadne z nas by nie pomyślało żeby się zdystansować. Szkoda mi autora bo to jakby nie było traumatyczne doświadczenie (reakcja dziewczyny, nie samo opadnięcie) i może rzutować na kolejne próby współżycia. Kocham Cię po 3 miesiącach związku dla mnie nie było by za szybko. Dla niej było bo ona Cię po prostu nie kocha. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk __________________ Wymiana

2022-11-26, 11:18	#23
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 2 825	Dot.: Jak ocalić ten związek? Ja swój pierwszy raz przeżyłam po roku związku, bo wcześniej nie byłam gotowa. Także 3 miesiące nie wydają mi się długim czasem dla osoby, która nie ma doświadczenia. Trzeba nabrać do drugiej osoby zaufania, dla wielu osób pierwszy raz to ważne doświadczenie i fajnie jest to przeżyć z kimś wyrozumiałym i serdecznym Ona po prostu nie czuje do Ciebie tego, co Ty do niej a ten stosunek to tylko wisienka na torcie

2022-11-26, 12:17	#24
Krystal_26 Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 1 131	Dot.: Jak ocalić ten związek? Pewnie pojechała z tobą na weekend bo po prostu miała ochotę na wyjazd, a nie chciała jechać sama, ale na pewno cię nie kocha. Może i tak by zerwała, a Ty niepotrzebnie się dołujesz tą sytuacją z seksem. "tak, są mężczyźni, którzy dziewice, jako potencjalne partnerki, skreślają."-> Ale to nie są mężczyźni, którym zależy na tej konkretnej dziewczynie 🤷 i w takiej sytuacji nie ma co próbować "ratować związku" tylko poznać kogoś, komu zależy faktycznie na Tobie. Mam wrażenie, że sama sobie przeczysz, bo niby piszesz, że by ci nie przeszkadzało, gdyby stały partner miał problemy z erekcją Ale z drugiej strony, że jednorazowa wpadka by go jednak skreśliła.

2022-11-26, 12:57	#26
Lalalu181818 Raczkowanie Zarejestrowany: 2022-05 Wiadomości: 104	Dot.: Jak ocalić ten związek? Nie skreslilabym faceta z tego powodu ze mu "nie stanal" to jest normalne czasem sie tak zdaza jesli chlopak sie stresuje, nowa dziewczyna... albo jak chlopak dlugo tego nie robil to tez potem szybciutko.. to jest normalne, naturalne.... i nie powinno sie wysmiewac kogos takiego ani skreslac. Dziewczyna zareagowala dobrze powiedziala zebys sie tym nie przejmowal. Mysle ze chodzi o cos innego np o to ze juz jej powiedziales ze ja kochasz a ona ze to za wczesnie. Zapros ja moze gdzies zeby poprostu fajnie spedzic razem czas nie wiem na kregle czy cos. I Juz nic nie mow ze ja kochasz skoro powiedziala ze za wczesnie to potrzebuje wiecej czasu daj jej ten czas.

2022-11-26, 13:18	#28
Monia284 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2020-03 Wiadomości: 7 846	Dot.: Jak ocalić ten związek? [1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89421500]No ale ja nie jestem dziewicą i mam powyżej 30 lat więc nietrafiona uwaga. I tak, są mężczyźni, którzy dziewice, jako potencjalne partnerki, skreślają. Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ---------- Ogólnie bym prawiczka nie chciała, nie spotykalabym się z takim mężczyzna. Zresztą ja lubię mężczyzn starszych od siebie, w tej kategorii wiekowej bycie prawiczkiem to jest jednak (dla mnie) wielki red flag i na pewno takiej znajomości bym nie kontynuowała. Mnie nie przeszkadza jak stały partner miałby problem z erekcją, natomiast pierwszy raz nigdy mi się taki nie zdarzył, zawsze facet jeszcze przed stosunkiem miał silna erekcję wywołana całą sytuacją. Gdyby hipotetycznie taka sytuacja mi się jednak zdarzyła, to pewnie by mnie to zniechęciło, ale podejrzewam, że dałabym druga szanse - gdyby problem się powtórzył to niestety nie chciałabym już więc prób. Podkreślam, że patrzę na to z perspektywy osoby doświadczonej, 30+, która partnerów również ma/miała doświadczonych. Dodatkowo ja do łóżka idę szybko, nie czekałam nigdy 3 miesiące (nawet miesiąca) to dla mnie zdecydowanie za długo więc nie ma mowy o jakiejś wielkiej stracie gdyby seks okazał się jednak klapą. Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Rozumiem. No ja mam 31 lat i też zazwyczaj długo z seksem nie czekałam. Nie na 1 randce ale w miarę szybko. No u mnie się zdarzyło za 1 razem. Bardzo go to zestresowało. Ja rozładowałem sytuacje, powiedziałam że nie ma problemu. No bo naprawdę nie było. Nie spodziewam się że od razu wszystko będzie idealnie. Następne razy już bardzo dobrze. Zresztą ja też kiedyś np że stresu zaciskałam pochwe przy pierwszych razach. Wiem jak potrafi działać stres. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2022-11-26, 13:32	#29
Krystal_26 Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 1 131	Dot.: Jak ocalić ten związek? "To, że seks jest dla Ciebie ważny i nie chcesz kontynuować relacji z osobą, która chce z nim czekać nie oznacza, że Ci na niej nie zależy. Po prostu postępujesz w zgodzie ze sobą" Huh ? Odpowiadasz zupełnie nie na temat, dziewica może już być chętna na rozpoczęcie współżycia, a nie-dziewica zaczekać z seksem, aż zobaczy, co z tej znajomości będzie. Dużo osób nie chce uprawiać seksu już na drugiej/ trzeciej randce, bo chca zobaczyć co z tego będzie i najpierw się lepiej poznac. Jak potencjalny partner/ partnerka ma podejście JA nie chcę czekać, bo JA chcę być w zgodzie ze sobą i nic mnie nie obchodzi, że dla ciebie to za wcześnie, to jest egoistą i toksykiem :/ i nie należy z taką osobą próbować budować związku, bo to niemożliwe, jak się zaczyna już od wymuszania seksu. Oczywiście nie mówię o skrajnych przypadkach, że po trzydziestce ktoś na przykład z powodów religijnych dalej chce czekać aż do ślubu.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)