Białe zaskóniaki ?

[aggie]

Może ten temat już był, ale nie mogę nigdzie znaleźć ;( Nawet nie potrafię tego precyzyjnie określić czy nazwać.
Otóż głównie na brodzie mam takie jakby pory czy zaskórniaki, są wypukłe, a jak sie je wyciska to wychodzą tak jak zanieczyszczone pory. Są przede wszystkim na brodzie i kilka na policzkach. Wiem, że strasznie to napisałam i kompletnie nie po fachowemu ale nei wiem co to I jak to zwalczać ?
Na czyszczeniu buźki byłam miesiąc temu, a one już zaczynają się tworzyć

[joannea]

przyłączam się do pytania: małe, twarde, wygląda jak ropień (ale bez koloru), a zachowuje jak wągier.
tez mam ich pełno, co z nimi robić, i jak chronić skórę przed nimi? i jak się toto fachowo nazywa?

[systematica]

Dziewuszki - zanim Beatka zauważy Wasz problem - zadam pytanko: czy zaczęłyście może używać jakichś nowych kosmetyków? Z waszego opisu wygląda to jak paskudztwo, które rzuciło mi się na twarz po Effaclarze, niektórych kremach Vichy ... po odstawieniu nie pojawiły się, polecam dokładne oczyszczanie buzi żeby pory nie były zatkane (najlepiej masaż szczoteczką z ulubionym żelikiem; w moim wypadku to jest Neutrogena Visibly Refined

[Smoczyca]

Nie mam osobiście takiego problemu ale wydaje mi się ze to taki typ zaskórnika który nie ma ujścia na zewnątrz, czy przypadkiem nie nzawya się zaskórnikiem zamkniętym? Kosmetyczki go usuwają tak samo jak te zwykłe czarne, po uprzednim ropulchnieniu skóry (czasem pomagaja sobie chyba igiełką, sama to widziałam w ręku mojej kosmetyczki).
Chyba Maga ma rację - dokladne oczyszczanie (tez używam szczoteczki), dobry żel, częstszy moze peeling? Ja mam manię na punkcie oczyszczania i delikatny peeling robię bardzo często... Myślę że warto sie przyjrzeć swoim kremom czy pudrom, może coś z nich własnie zatyka pory? jak robi mi się coś dziwnego biorę pod lupę moje kosmetyki!

I jeszcze jedno - jest coś co sprawia że skóra na mnie cierpnie błagam, Złośliwcze, moze wpisać to do FAQ? ZASKÓRNIKI a nie ZASKÓRNIAKI!!! To dla mnie gorsze nis odgłos pazurów na szle brrrrrrrrr! To samo się tyczy DEKOLTDÓW o zgrozo niedawno rozmawiałyśmy na temat poprawności językowej... nie ma słowa dekold
sama robię masę błędów mimo mego humanistycznego wykształcenia ale pewnych rzeczy nie zdzierżę...

[Mgiełka]

, Maguś kochana Ty moja (że tak napiszę czule )- pudło. Przynajmniej jeśli o mnie chodzi. Też mam takie śmieszne białe (widać je lepiej, kiedy się naciągnie skórę), a jeśli chodzi o używane kosmetyki to u mnie pełny minimalizm panuje - jedyne, co ostatnio praktykuję, to oczyszczanie twarzy (w sensie peelingu i mycia). Natomiast krem gdzieś raz na tydzień, jak mi się przypomni i jeszcze sam w ręce wlezie (czytaj: spadnie z półki pod nogi, przy gorączkowym szukaniu grzebienia). Chyba, że gotowana woda u mnie się pogorszyła, bo nią ostatnio myję twarz (chłodzę ją, żeby nie było, że mój peeling polega na sparzeniu skóry wrzątkiem ). Natchniona tym postem zaszaleję - pokremuję się, a co! Bo kolejny krem mi się zestarzeje i będę testować jego przydatność na odciski pod małym palcem prawej nogi (do tej pory żaden [krem, wolę uściślić, bo zaraz mnie posądzą o jakieś seksistowskie teksty] tego testu bojowego nie przeszedł obronną ręką).

[superka]

To są zamknięte zaskórniki - zwalcza się tak jak zwykłe.
Pozdrowienia

[aggie]

Dziewczyny a jaki peeling polecacie ?
Maseczka do tego też ?

[joannea]

Dzięki! na wszelki wypadek przetestowałam swoje kosmetyki, i zmieniłam żel do mycia twarzy (tak profilaktycznie).
Co do peelingów, to nie ma takiej możliwości, żebym dwa razy w tygodniu nie zrobiła - więc to chyba nie to.

do superki: a jak się zwalcza zwykłe zaskórniki?