Jest "tylko mój"... ;)

[Kasiulka22]

Kochane Wizażanki

Wiele już było wątków o naszych ulubionych perfumach, jednak zastanawia mnie czy macie taki zapach, który najchętniej ukryłybyście przed światem, ponieważ tak wyjątkowo i ślicznie może pachnieć tylko na Was? Być może skrywacie jego nazwę przed otoczeniem, które akurat wciąż zwraca na niego uwagę i pyta o niego. Zdarzyła Wam się taka sytuacja czy też nie? Pytam bo pomyślałam sobie, że wspaniale byłoby mieć taki zapach, taką perełkę wśród wielu pięknych zapachów, jeden jedyny który zawsze potrafi poprawić humor, dodać pewności siebie, otulić tajemniczością i magią i pasuje do nas w 100% Może to dziwne, ale spośród górnopółkowych perfum to mogłabym wpisać jedynie Gucci Eau de Parfum II, zapach który skreśliłam po pierwszym teście , a ze średniopółkowych perfum to tak znaną wszystkim Pret a Porter Coty, która zawsze będzie kojarzyła mi się z moim mężem i pierwszymi wspólnymi chwilami. Czekam nadal na taki "tylko mój" zapach... a Wy?

[mulier]

ja tu powiem jedno, pure poison. Zbieram dziesiatki komplementów i pytań "czym takpachnę"???? Czuję siew tym zapachu wyjątkowo, tylko w nim. Na zawwze będzie moim, szkoda że nie tylko moim

[kama kama]

glow. j.lo. za seksowną mydlano- kwiatową świeżość. prawie nigdy nie slyszę za ten zapach komplementów, ale zawsze czuję się w nich bardzo orginalnie, jakbym na całym świecie nosiła je tylko ja

[ropuszka]

Dokladnie tak jak Kama zywie opisanymi przez Kasiulke uczuciami Glow J.Lo. Tylko, ze ja zbieram za ten zapach komplementy Czesto jestem pytana co to. I mysle, ze mam szczescie, ze tak ladnie na mnie pachna, bo z tego co widze w KWC jest to zapach krytykowany, okreslany jako "stara szafa" Mozna powiedziec, ze to "moj zapach", jednak nie jest to ideal, ktoremu zawsze bede wierna. Nigdy nie spotkalam osoby pachnacej Glow (jesli spotkam to pewnie bedzie Kama). Staram sie wybierac zapachy malo popularne a chec schowania perfum przed swiatem pojawila sie u mnie tylko wowczas, gdy uzywalam Coco Mademoiselle. Dzis jest to oklepany zapach i juz do niego nie wroce - pogodzialm sie z tym, ze wszyscy go bardzo dobrze znaja. Czasem mam ochote ukryc kilka zapachow przed ludzmi, zwykle w sytuacji, gdy jest to nowosc z gory skazana na sukces. Nie lubie, kiedy wszyscy pachna tak samo. Dlatego nawet jesli jakis hit mnie kusi, a pachnie nim np. kolezanka ze studiow, to raczej po niego nie siegam

[Adeline]

Kocham i najchętniej ukryłabym tylko dla siebie Organzę Indecence.
Uwielbiam ja na sobie. Dla mnie to najbardziej kobiecy zapach świata. Nie zdarzyło mi się poznać czegos bardziej kobiecego, uwodzicielskiego i zniewalającego.Skompletow ałam linię kąpielową i kiedy mam na sobie OI zbieram masę komplementów.Za inne zapachy też, ale to inne komplementy, inny zachwyt. OI nie jest często spotykana. Na szczęście - wśród moich znajomych tylko ja nią pachnęI na nieszczęście bo kiedyś się skończy
Co do zapachów popularnych tzw. hitów to najchętniej ukryłabym Miss Dior Cherie. Pozbyłam sie jej bo...wiele kobiet nią pachniało. Teraz znów zamierzam kupić i...czekać aż im sie znudzi, albo nosić w domu

[Kasiulka22]

Napisane przez mulier

ja tu powiem jedno, pure poison. Zbieram dziesiatki komplementów i pytań "czym takpachnę"???? Czuję siew tym zapachu wyjątkowo, tylko w nim. Na zawwze będzie moim, szkoda że nie tylko moim

Kochana, a wiesz że czytałam jak pięknie pisałaś o tym zapachu i ostatnio wypróbowałam go w Douglasie To pierwsza z "trucizn" jaką wypróbowalam, ponieważ zawsze myślałam, że to zapachy za mocne, duszące. Przyznam że pure poison są bardzo ładne, intensywne, ale nie prztłaczające, wyczuwam w nich cytrusy i kwiaty, kwiaty, kwiaty Na mojej skórze przypominają Beyond Paradaise Estee Lauder.
Pozdrawiam Cię cieplutko

[rachela]

Black Cashmere.

Wiele zapachów mnie zachwycało, tak mocno, że nie chciałam używać niczego innego; potrafiłam wylewać na siebie niemoralne ilości tych jedynych perfum o każdej porze dnia i nocy

Ale jeszcze nigdy nie spotkałam zapachu tak magicznego, seksownego, drapieżnego, cielesnego, plączącego myśli i powodującego szybsze bicie serca. Pragnę go; mieć stale przy sobie, czuć to pulsujące ze skóry, erotyczne kadzidło... Zapach pełny emocji, a jednocześnie... suchy, martwy, mroczny; niezwykły...

Jestem po uszy zakochana.
Wręcz uzależniona.
Doprowadzona do obsesji i żądzy posiadania tego przecudnego, czarnego flakonu...

[Pomadka]

Organza klasyczna. Cudowne perfumy idealne dla mnie, czuję się w nich świetnie. Mam nadzieję, że jej nigdy nie wycofają z rynku.

Drugie to Mahora. Niech inni piszą co chcą, a ja się zachwycam tą dziwną słonością mahory. TO drugi zapach po Organzie jaki mnie zachwycił..., a kilka zapachów mam/miałam okazję poznać. Szkoda, że już wycofana.

[Mona Lisa]

Napisane przez Kasiulka22

czy macie taki zapach, który najchętniej ukryłybyście przed światem, ponieważ tak wyjątkowo i ślicznie może pachnieć tylko na Was? Być może skrywacie jego nazwę przed otoczeniem, które akurat wciąż zwraca na niego uwagę i pyta o niego.

To teraz Was zaskoczę... taki zapach to... Shalimar
Niestety muszę się nim dzielić z innymi jego wielbicielkami, np - tu następne mega zaskoczenie - z Beliczkiem.

Uwielbiam wszystkie dziewczyny, które kochają mojego Shalimara; wybór tego perfumiarskiego cuda traktuję jako bardzo istotną wskazówkę mówiącą wiele o osobowości

[Selene]

Obsession.
Aktualnie malo popularny i nie znam drugiej Pani ,ktora go uzywa.(co mnie cieszy)
Jest wiec "tylko moj" i komponuje sie ze mna w integralna calosc
Wiele moich kolezanek i kolegow mowilo,ze ten zapach kojarzy im sie tylko ze mna.
Przewaznie wszyscy sie dziwia - gdy na pytanie -czym tak ladnie pachniesz?-odpowiadam-"obsession".Ma przeciez opinie nieciekawego,ciezkiego killera z dawnych lat.
A jednak,co skora - to zapach...
I tak sie z obsession kochamy (ze wzajemnoscia)juz od wielu lat.

[Kasiulka22]

Napisane przez Selene

I tak sie z obsession kochamy (ze wzajemnoscia)juz od wielu lat.

Piękne... ja również chciałabym tak zakochać się w zapachu... na lata, z wzajemnością

[Małgosia791]

Odkąd pięć lat temu powąchałam Allure Chanel(ale EDT) jest to mój ukochany zapach, moja mała prywatna obsesja. Zdradzę Wam w sekrecie, że zawsze w barku mam setkę , którą aktualnie używam i drugą, nowiutką.Kiedy zaczynam tę nową to szybko dokupuję następną bo co będzie jak wycofają .Oczywiście zdradzam Allure, ostatnio ze Słonikiem , ale zawsze wracam.Jest tylko mój...

[gosiunia22]

Słonik Kenzo i Shalimar. Dwa perfumiarskie ideały

[mulier]

Napisane przez Kasiulka22

Kochana, a wiesz że czytałam jak pięknie pisałaś o tym zapachu i ostatnio wypróbowałam go w Douglasie To pierwsza z "trucizn" jaką wypróbowalam, ponieważ zawsze myślałam, że to zapachy za mocne, duszące. Przyznam że pure poison są bardzo ładne, intensywne, ale nie prztłaczające, wyczuwam w nich cytrusy i kwiaty, kwiaty, kwiaty Na mojej skórze przypominają Beyond Paradaise Estee Lauder.
Pozdrawiam Cię cieplutko

Kasiulku, no widzisz jak to jest z zapachami (i chyba nawet dobrze) Bo ja dla przykładu Beyond Paradise po prostu nie cierpię

[olcia7]

Ja to jestem niemal zazdrosna o Cerruti Image. Jak ktoś pała do niego takim samym uczuciem jak ja, to mam ochotę go schować przed światem. No i żeby istniało tajemnicze źródełko (nigdy nie kończące się), do którego tylko ja mam dostęp i z którego wypływa Image...
Jeszcze przez długie lata taką miłością zaborczą darzyłam Joop! All a. Eve, ale tego już nie muszę chować przed światem, bo już go nie ma w sklepach, a poza tym i miłość zgasła.. chociaż..... jak widziałam go w necie to serce mi mocniej zabiło i znów napełniało się żądzą posiadania! Rozsądek to zgasił..

[AniaM69]

Takim zapachem jest dla mnie od wielku już lat Słonik Kenzo.
Kocham go nade wszystko, jest tylko mój. Pachnąc nim mogę góry przenosić!
Mimo zalewu podrób ostatnimi czasy, nie czułam go na nikim na tzw. ulicy, a w moim otoczeniu jest on tak silnie kojarzony ze mną, że aż głupio
Ostatnio usłyszalam od współpracowników, że zapach Słonika to dla nich... zapach pracy ;-) Nie wiem, czy się cieszyć ;-)
Szczerze mówiąc w życiu znałam tylko jedną kobietę, która używała Słonia z równą mojej namiętnością. Ale ona mieszka daleko.

Do tego miana pretenduje też u mnie Organza Indecence.
Jest taka sexy!
Podobnie jak Adeline mam całą serię. Krem w słoju jest nie do przebicia. Znakomicie zastępuje konieczność psikania się; pachnie nieustająco do wieczora i wspaniale pielęgnuje.
Wiem, że powoli kończą się źródła zakupu OI, ale dam radę pociągnąć jeszcze jakiś czas. Mam 15, 50 i 100 ml. Taka rodzinka śliczna ;-)

[k_rubia]

A ja uwielbiam DIUNE Diora, i chyba z wzajemnością, bo nie ma faceta, który nie powiedziałby komplementu na ten temat no i jeszcze Hugo Boss Intense...po prostu zniewala...

[ligia]

Ja z kolei jestem od dawna jestem zakochana w Hot Couture i Burberry London, to są zapachy, w których świetnie się czuję i które wzbudzają zainteresowanie. Nie nudzą mi się, zawsze chętnie po nie sięgam, a już tymbardziej po dłuższej przerwie.

[Adeline]

Do tego miana pretenduje też u mnie Organza Indecence.
Jest taka sexy!
Podobnie jak Adeline mam całą serię. Krem w słoju jest nie do przebicia. Znakomicie zastępuje konieczność psikania się; pachnie nieustająco do wieczora i wspaniale pielęgnuje.
Wiem, że powoli kończą się źródła zakupu OI, ale dam radę pociągnąć jeszcze jakiś czas. Mam 15, 50 i 100 ml. Taka rodzinka śliczna ;-)[/quote]

Oj śliczna rodzinka, a obok niej kuzyni z linii kąpielowej

[soni]

burberry london

[AniaM69]

Adeline, półki za małe, dalsza rodzina w szafce się skrywa

[beliczek]

Napisane przez Adeline

Do tego miana pretenduje też u mnie Organza Indecence.
Jest taka sexy!
Podobnie jak Adeline mam całą serię. Krem w słoju jest nie do przebicia. Znakomicie zastępuje konieczność psikania się; pachnie nieustająco do wieczora i wspaniale pielęgnuje.
Wiem, że powoli kończą się źródła zakupu OI, ale dam radę pociągnąć jeszcze jakiś czas. Mam 15, 50 i 100 ml. Taka rodzinka śliczna ;-)

Oj śliczna rodzinka, a obok niej kuzyni z linii kąpielowej[/QUOTE]

Adeline! Jak miło Cię widzieć Dawno nie czytałam Twoich postów.

...
Najchętniej schowałabym dla siebie "Shalimar" (wiadomo)

[Margot45]

Burberry London - o taaak ))

[Adeline]

Napisane przez beliczek

Oj śliczna rodzinka, a obok niej kuzyni z linii kąpielowej

Adeline! Jak miło Cię widzieć Dawno nie czytałam Twoich postów.

...
Najchętniej schowałabym dla siebie "Shalimar" (wiadomo) [/quote]

Beliczku nawet nie wiesz jak mi miło
A co do Shalimar to pamiętam, że Ty odkryłaś go w takim wyjątkowym momencie i tak pięknie o tym pisałaś, że w moich wizażowych wspomnieniach był tylko Twój

[nefernefer35]

Fendi Theorema- i na ulicy nie czuje na innych tego zapachu , a obwąchuje strasznie (mam nos lepszy niż moj pies)

[aragosta]

A oto "mój" zapach , jest ze mną od pojawienia się na rynku i nie wyobrażam sobie, żeby kiedykolwiek mogło go zabraknąć na mojej toaletce:

[ROZ-ter-KA]

Dotąd nie miałam takiego zapachu, ale mam pretendentów
Magie Noire
Silver Rain
Hypnotic Poison
Stella Sheer

[Mendosita]

Witam wszystkie Panie,

Dziwię się, że do tej pory nie padła nazwa: "Tresor"... Wiem, że zapach stary, ale dla mnie jest on synonimem doskonałości. Nie można już wymyśleć bardziej idealnego zapachu od mojego Skarba...

[magicgirl]

A ja zakochalam sie w Magnetism Escady i nie wyobrazam sobie teraz zycia bez tego zapachu

[Kasiulka22]

Po pół roku testowania i zakupie własnej flaszencji, mogę na 100% powiedzieć, że tym zapachem jest Angel Innocent, ponoć pewnym można być tylko jednego w życiu ... ale wiem że za kilka lat będę mogła powiedzieć to samo. Innocent jest jedyny w swoim rodzaju.