2016-12-03, 23:11 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 10
|
Refleksje po własnym ślubie - nie popadajmy w amok przygotowań!
Jakiś czas temu wyszłam za mąż i z perspektywy czasu chciałabym powiedzieć parę słów o tym jak widzę tamtejszy wir przygotowań, wydane pieniądze i podjęte decyzje. Może inne mężatki też się wypowiedzą jak teraz widzą własny dzień ślubu i podjęte decyzje?
Założyliśmy od początku, że chcemy ślub za rozsądne pieniądze, a nie za tyle, by móc kupić za to nowy samochód. Nie widziało nam się też tradycyjne wesele. Generalnie postawiliśmy na swoim i zrobiliśmy przyjęcie do północy dla kilkudziesięciu najbliższych osób z eleganckim obiadem, winem i możliwością potańczenia. Nie kupiłam sukni za kilka tysięcy (była nowa ale z dużej przeceny z salonu), zrezygnowaliśmy z kamerzysty, fotografa wzięliśmy tylko na króciutki reportaż z ceremonii i kawałka przyjęcia. I powiem Wam, że jestem zachwycona, że nie dałam się amokowi wydawania grubego hajsu na jedno popołudnie i wieczór w życiu! Pokusy były, mierzyłam piękną suknię kilkukrotnie droższą od mojej i ta myśl żeby raz w życiu wydać te bajońskie sumy na najpiękniejsze rzeczy z możliwych i czuć się jak prawdziwa księżniczka z bajki pojawiła się w mojej głowie... A tak czy siak właśnie tak się czułam, bo był to piękny dzień - ale piękny nie przez to, że wszystko było najdroższe z możliwych i kupione specjalnie na ten jeden dzień, ale przez to jakie emocje mi wtedy towarzyszyły. Sam dzień był nierzeczywisty, jakby to był sen. Po części spowodowane to było dużym stresem typu: "że jak to, już?? JA biorę ŚLUB?" Wszystko było wyjątkowe i całkowicie odmienne od codzienności. I tak właśnie ten dzień zapamiętałam. Co do oprawy wizualnej, mimo że oszczędzaliśmy, uważam, że wszystko i tak wyszło przepięknie, byłam zachwycona widokiem przyszłego męża (nawet się popłakałam gdy go ujrzałam ), a gdy widziałam siebie w lustrze, nie mogłam uwierzyć, że ta dama to ja. A jeszcze więcej radości dawało mi poczucie oszczędzonych pieniędzy, które mogliśmy spożytkować na urządzanie naszego mieszkania. Same plusy i ogromna satysfakcja! Z perspektywy czasu z całej listy przedślubnych obowiązków, najbardziej śmieszne wydaje mi się teraz uganianie się za "idealną" wiązanką za kilkaset złotych, za wymyślnym tortem, dekoracjami kwiatowymi, samochodem (najlepiej załatwić od znajomych). To są wg mnie najbardziej zbędne rzeczy ze wszystkich ślubnych przygotowań i szczerze powiedziawszy aktualnie wręcz śmieszy mnie to, jak gigantyczną wagę się przykłada do takich drobiazgów. Także jeśli chcecie na czymś oszczędzić - polecam powyższe pozycje Ten wpis to tylko moja opinia i absolutnie nikogo nie chcę urazić, oczywiście rozumiem, jeśli od dziecka marzyłyście o tym dniu i kochacie tę atmosferę przedślubnego szaleństwa Jednak napisałam to bardziej ku pokrzepieniu serc tych, którzy wahają się, czy to całe zamieszanie i wydawanie fortuny jest tego warte. Także podsumowując, uspokajam - nie, nie jest warte. Zróbcie wszystko po swojemu, a tak czy inaczej zapamiętacie ten dzień jako najbardziej wyjątkowy w życiu! Nawet bez idealnej wiązanki czy tortu. |
2016-12-06, 12:18 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 7 544
|
Dot.: Refleksje po własnym ślubie - nie popadajmy w amok przygotowań!
Dziekuje Ci za ten watek Wlasnie zaczniemy z Narzeczonym organizowac nasz slub, tez nie widzi nam sie tradycyjne wesele, a cale to szalenstwo przygotowan, specjalne planery slubne i inne bajery o ktorych slysze mnie przerazaja.. Uspokoilas mnie i utwierdzilas w tym, ze bez weeding planerki i wydawania majatku mozna miec cudny slub
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2016-12-06, 18:22 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
|
Dot.: Refleksje po własnym ślubie - nie popadajmy w amok przygotowań!
Cytat:
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247 Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011 |
|
2016-12-07, 20:22 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 232
|
Dot.: Refleksje po własnym ślubie - nie popadajmy w amok przygotowań!
Super wpis Również dziękuję
|
2016-12-08, 08:32 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 7 544
|
Dot.: Refleksje po własnym ślubie - nie popadajmy w amok przygotowań!
A ja mam do Was pytanie odnosnie muzyki - skad bralyscie muzyke na obiad z tancami? Bo dj ani zespol nie wchodzi w gre, tancow tez mialo nie byc ale moze jednak po deserze..;-)
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2016-12-08, 08:42 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
|
Dot.: Refleksje po własnym ślubie - nie popadajmy w amok przygotowań!
Ja miałam dja, więc nie pomogę za bardzo. Jeśli sala ma umowę z ZAIKSem, to można nawet z radia. Na własną rękę z laptopa raczej bym się nie odważyła, bo to jednak nielegalne (chyba, że ktoś ma oryginalne składanki).
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247 Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011 |
2016-12-17, 10:37 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 12 386
|
Dot.: Refleksje po własnym ślubie - nie popadajmy w amok przygotowań!
Dziewczyny, ja też planuję skromny ślub bez spiny, na kwiecień nie mamy jeszcze załatwione nic. Chciałabym się Was poradzić, jeżeli macie jakieś rady dotyczące obiadu po ślubie. Na ok. 50 osób, jak Wy to zorganizowalyscie?
Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka
__________________
„Przyjdzie czas spotkać się potarmosić uszy lub razem na spacer znowu gdzieś wyruszyć” |
2016-12-17, 11:12 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
|
Dot.: Refleksje po własnym ślubie - nie popadajmy w amok przygotowań!
Spokojnie zdążysz . My na początku grudnia zarezerwowaliśmy salę na 23.04 . Nie robiliśmy obiadu tylko wesele, więc będzie Wam jeszcze łatwiej coś znaleźć. Nie wiem co masz na myśli mówiąc o organizacji. Wystarczy wybrać salę, zarezerwować, a potem zajmować się innymi rzeczami (strojami, zaproszeniami itp.).
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247 Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011 |
2016-12-17, 12:15 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 3 157
|
Dot.: Refleksje po własnym ślubie - nie popadajmy w amok przygotowań!
Cytat:
Co do organizacji. Nie wiem, z których usług chcesz korzystać, a z których zrezygnować. Ja szukałam i zaklepałam w takiej kolejności: sala -> fotograf -> DJ -> makijaż, fryzjer -> kwiaty, dekoracje. Macie już termin w USC? Jeśli nie, to tam też lepiej udać się z wyprzedzeniem, żeby wybrać najdogodniejszą dla Was godzinę, a nie ostatnią, jaka zostanie. Jak już będziesz miała termin, zamów zaproszenia. A w międzyczasie obrączki i oczywiście sukienkę, buty i co tam jeszcze potrzebujesz.
__________________
Sprawy, które były i opadły w otchłań wyłaniają się na nowo, wykuwają z ognia. |
|
2016-12-20, 14:39 | #10 |
zuy mod
|
Dot.: Refleksje po własnym ślubie - nie popadajmy w amok przygotowań!
Teezer a ile ostatecznie wydaliscie, jesli to nie tajemnica?
I dzieki z ten post. Balam sie ze cos magicznego strace przy skromnej uroczystosci. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
2017-01-24, 21:34 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 9 328
|
Dot.: Refleksje po własnym ślubie - nie popadajmy w amok przygotowań!
Teezer mam wrażenie, że czytam o własnym ślubie..
My również zdecydowaliśmy się na ślub oraz skromne przyjęcie, gości było 12 ale kompletnie nic bym nie zmieniła w przygotowaniach |
2017-01-30, 18:29 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 7 544
|
Dot.: Refleksje po własnym ślubie - nie popadajmy w amok przygotowań!
Powiesz coś więcej? Szukam inspiracji, jakiegoś wyobrażenia, bo nigdy nie byłam na takim kameralnym przyjęciu weselnym i będziemy mieli niewiele większe niż Twoje
__________________
|
2017-01-30, 19:04 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 13 732
|
Dot.: Refleksje po własnym ślubie - nie popadajmy w amok przygotowań!
Brałam ślub kilka miesięcy temu. Zrobiliśmy tradycyjne (albo i nie) wesele na kilkadziesiąt osób (zabijcie a nie wiem ile w rezultacie mieliśmy gości ale ciągle celuje, że coś koło 45, liczba zmieniła się jeszcze w dzień wesela).
Pomijając jak wiele perypetii i wersji po drodze mieliśmy - cieszę się z tego co wyszło i jak to wyszło. Wiele rzeczy wybierałam dłużej, inne miałam w nosie, o wiązankę kłóciłam się w kwiaciarni (zrobili dla mnie okropnego badyla i nie chciałam mieć tego na zdjęciach ani w dłoni), szczegóły dekoracji sali zostawiłam właścicielce sali i nic mnie już nie obchodziło, tort wybrałam jakiś z owocami ale ciasta i słodkiego stołu nie mogłam wybrać do ostatnich tygodni, stroje poza moim miałam tak głęboko gdzieś, że śmiać mi się chce gdy wybiera się koszule świadkowi/tacie albo tragedią są stroje gości, swojej sukni poszukiwałam długo a w rezultacie nie była jakaś tam och i ach za miliony, sprowadziłam ją z USA po taniości (w miarę, patrząc na normalne ceny sukien). Myślę, że każdy ślub/wesele ma takie skrajności. Ogólnie podstawa spokoju to dobrze dobrany (choć u nas bardzo przypadkowy) skład usługodawców. Fotograf, DJ+Wodzirej, cukiernia oraz właściciele sali - to był team, który sprawił, że mogliśmy mieć w nosie wszelkie te pierdoły, które pewnie wielu parom spędza sen z oczu. Tydzień przed ślubem mieliśmy taki luz, że lataliśmy po sklepach i wydawaliśmy kase na wyprzedażach, M. grał w PSa a ja biegałam po mieście i wymyślałam wizyty u dentysty:P Akurat oglądam zdjęcia z naszego dnia I jedyne co często z M. powtarzamy to to, że chcemy jeszcze raz ten dzień. Pewnie gdybyśmy zrobili ten dzień z małym przyjęciem po ślubnym albo z weselem na 200 osób to nadal utrzymywalibyśmy tą wersję. Bo to jest taki dzień, że chce się go powtórzyć. Wydaliśmy dużo ale też tego nie żałujemy. Powiem więcej - wydałabym więcej jakbym miała i też by mnie to cieszyło. A przed ślubem uznałam, że powinniśmy oszczędzać i nie szaleć. Jak to mówią - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia Dzień ślubu powinien być na pewno dniem pozytywnych emocji i zdarzeń a im mniej się planuje i nad czymś zamartwia - tym lepiej wychodzi Przynajmniej myślę, że u nas w tym tkwił sekret |
2017-01-31, 07:12 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 9 328
|
Dot.: Refleksje po własnym ślubie - nie popadajmy w amok przygotowań!
Cytat:
Nie wiem co chciałabyś jeszcze wiedzieć, więc pytaj Edytowane przez liven Czas edycji: 2017-01-31 o 07:13 |
|
2017-01-31, 07:22 | #15 |
zuy mod
|
Dot.: Refleksje po własnym ślubie - nie popadajmy w amok przygotowań!
Liven - jaki koszt od osoby mieliscie w restauracji?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
2017-01-31, 07:29 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 9 328
|
Dot.: Refleksje po własnym ślubie - nie popadajmy w amok przygotowań!
Cytat:
|
|
2017-01-31, 07:32 | #17 |
zuy mod
|
Dot.: Refleksje po własnym ślubie - nie popadajmy w amok przygotowań!
Lo matko, to tyle co za pelnoprawne wesele dzieki za info.
Ja z kolacja bede chciala zmieścić sie w 100 zl/os. Zobaczymy. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
2017-01-31, 07:40 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 9 328
|
Dot.: Refleksje po własnym ślubie - nie popadajmy w amok przygotowań!
Cytat:
Kwestia indywidualna, na pewno wyjdzie Wam taniej |
|
2017-01-31, 07:41 | #19 |
zuy mod
|
Dot.: Refleksje po własnym ślubie - nie popadajmy w amok przygotowań!
Rozumiem a co jedliscie?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
2017-01-31, 07:48 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 9 328
|
Dot.: Refleksje po własnym ślubie - nie popadajmy w amok przygotowań!
Cytat:
Pamiętam, że tort był z białej czekolady i z wiśniami w żelu, rosół, pieczona kaczka i jakieś jeszcze dwa rodzaje mięs, lody z malinami, były chyba dwie sałatki, na zimnej płycie mieliśmy swojskie wędliny, sery, pieczywo, galaretki, chyba jakieś ryby też były, a i mieliśmy jeszcze ciepłą kolację żurek, ale nikt już nie dał rady wcisnąć, więc zapakowali nam do domu |
|
2017-01-31, 12:31 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 13 732
|
Dot.: Refleksje po własnym ślubie - nie popadajmy w amok przygotowań!
Też pamiętam, że głównie takie ceny były za kilkugodzinne przyjęcie w restauracji. W jednej to w ogóle zawołali, że mamy zostawić tam co najmniej 500zł/os bo zamknęliby dla nas restaurację a to ich kosztuje.
|
2017-01-31, 12:55 | #22 | |
zuy mod
|
Dot.: Refleksje po własnym ślubie - nie popadajmy w amok przygotowań!
Cytat:
To chyba sobie odpuszcze nawet takie przyjecie :d Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
|
2017-01-31, 13:03 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 3 157
|
Dot.: Refleksje po własnym ślubie - nie popadajmy w amok przygotowań!
Cytat:
__________________
Sprawy, które były i opadły w otchłań wyłaniają się na nowo, wykuwają z ognia. Edytowane przez Arsonist Czas edycji: 2017-01-31 o 13:11 |
|
2017-01-31, 13:24 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 13 732
|
Dot.: Refleksje po własnym ślubie - nie popadajmy w amok przygotowań!
Cytat:
|
|
2017-01-31, 13:31 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 3 157
|
Dot.: Refleksje po własnym ślubie - nie popadajmy w amok przygotowań!
Cytat:
__________________
Sprawy, które były i opadły w otchłań wyłaniają się na nowo, wykuwają z ognia. |
|
2017-01-31, 13:44 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 9 328
|
Dot.: Refleksje po własnym ślubie - nie popadajmy w amok przygotowań!
Cytat:
|
|
2017-01-31, 13:48 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 3 157
|
Dot.: Refleksje po własnym ślubie - nie popadajmy w amok przygotowań!
Rozumiem. Przy indywidualnym menu taka cena nie dziwi.
__________________
Sprawy, które były i opadły w otchłań wyłaniają się na nowo, wykuwają z ognia. |
2017-01-31, 14:03 | #28 |
zuy mod
|
Dot.: Refleksje po własnym ślubie - nie popadajmy w amok przygotowań!
W ogole zazdroszcze imprezy na kilkanascie osob, ja jak bardzo bym nie okroila to ponizej 35-40 nie mam jak zejsc...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
2017-01-31, 14:05 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 13 732
|
Dot.: Refleksje po własnym ślubie - nie popadajmy w amok przygotowań!
Te 500zł/os to była cena za przyjęcie kilkugodzinne. Te 165/175zł płaciliśmy za wesele ale w wielu miejscach też proponowano takie ceny za przyjęcie na kilka godzin.
|
2017-02-02, 19:35 | #30 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 7 544
|
Dot.: Refleksje po własnym ślubie - nie popadajmy w amok przygotowań!
Cytat:
Cytat:
Skąd sukienkę kupowałaś?
__________________
|
||
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:23.