Mamy majówki 2023

[independ]

Napisane przez Adity

Ja już po wizycie. Według moich obliczeń dzisiaj powinno być 6tyg i 6 dni ale lekarz stwierdził że ciąża jest o tydzień do 10 dni młodsza. Trochę mnie to zmartwiło bo mam raczej reguralne cykle do tego mniej więcej wiem kiedy była owulacja (robiłam testy). Mam przyjść do niego za 2 tyg, ale umówiłam się tez prywatnie za tydzień na wizytę.

Trochę duża różnica. A bije serduszko?

Mam mdłości 24h na dobę, tak się nie da żyć

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[kenaya]

Ja też jak byłam to lekarz stwierdził ciążę o tydzień młodszą niż myślałam a w sumie rozjazd miedzy OM a usg to 3 tyg myślicie już o prenatalnych?
U mnie mdłosći najgorzej od popołudnia. Co zjem to czuję w gardle do nocy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adity]

Nie nie bylo jeszcze widać serduszka. Generalnie za dużo nie powiedział, tylko że ciąża jest młodsza, już nawet nie wiem czy coś o zarodku mówił bo zgłupiałam. Stwierdził że ciąża jest cokolwiek według niego to znaczy. No ale wiem też że tam sprzęt nie jest jakiś super czuły, dlatego idę prywatnie do lekarza u którego byłam w poprzedniej ciąży na potwierdzenie wielkości dziecka pod koniec ciąży, bo ten na NFZ mówił że dziecko jest za małe ale sam przyznał ze to może wynikać ze sprzętu. Na NFZ będę ciąże prowadzić dla darmowych badań ale w razie czego będę prywatnie chodziła.

[kenaya]

Kiedy masz ta prywatna wizyte? Może faktycznie to wina słabego sprzętu i zarodek gdzieś tak się schował, ze lekarz go nie wypatrzył. Mój lekarz dobrą chwilę szukał zanim znalazł zarodek, wyglądało jak pusty pęcherzyk, ale zarodek się schował

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adity]

W przyszły poniedziałek, nie chciałam za wcześnie żeby jednak dać szansę podrosnąć trochę.

[independ]

Napisane przez kenaya

Ja też jak byłam to lekarz stwierdził ciążę o tydzień młodszą niż myślałam a w sumie rozjazd miedzy OM a usg to 3 tyg myślicie już o prenatalnych?
U mnie mdłosći najgorzej od popołudnia. Co zjem to czuję w gardle do nocy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak sobie radzisz w pracy z tymi mdłościami? Mnie to pokonuje...

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[kenaya]

Napisane przez independ

Jak sobie radzisz w pracy z tymi mdłościami? Mnie to pokonuje...

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Na razie czuję ten dyskomfort, ale pracuję w aptece i nie mam czasu myśleć i się nad tym skupiać jak ciąglę biegam. Jak jestem w domu to kończy się na tym, że coś przegryzę, chwilę jest lepiej, a potem do nocy się męczę aż nie zasnę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[farfarae]

Napisane przez Adity

Ja już po wizycie. Według moich obliczeń dzisiaj powinno być 6tyg i 6 dni ale lekarz stwierdził że ciąża jest o tydzień do 10 dni młodsza. Trochę mnie to zmartwiło bo mam raczej reguralne cykle do tego mniej więcej wiem kiedy była owulacja (robiłam testy). Mam przyjść do niego za 2 tyg, ale umówiłam się tez prywatnie za tydzień na wizytę.

Mój lekarz powiedział ostatnio, że każdy obraz usg jest tak naprawdę orientacyjny jeśli chodzi o ocenę wieku ciąży i żeby się tym za bardzo nie sugerować. Także nie martwiłabym się jeszcze i sprawdziła za jakiś tydzień do 10 dni właśnie czy jest serduszko. Ja byłam pewna, że ciąża wyjdzie mi właśnie starsza niż z ostatniej miesiączki (mam cykle ok 29 dni, a w tym szczęśliwym robiłam testy owulacyjne i wyszedł pozytywny bardzo wcześnie, 10 dnia cyklu), ale mniej więcej się zgadzał odczyt usg z ostatnią miesiączką (był 1 dzień różnicy).

A robiłaś betę? Jakie były przyrosty?

Edit: doczytałam, że się umówiłaś na kolejną wizytę za tydzień, to brzmi jak dobry pomysł


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

Napisane przez independ

Trochę duża różnica. A bije serduszko?

Mam mdłości 24h na dobę, tak się nie da żyć

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Mnie cały zeszły tydzień było niedobrze, jadłam 2 małe posiłki dziennie i czułam się pełna na maksa. A w tym tygodniu wciągam jedzenie jak odkurzacz


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Napisane przez kenaya

Na razie czuję ten dyskomfort, ale pracuję w aptece i nie mam czasu myśleć i się nad tym skupiać jak ciąglę biegam. Jak jestem w domu to kończy się na tym, że coś przegryzę, chwilę jest lepiej, a potem do nocy się męczę aż nie zasnę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Planujesz długo pracować? Praca w aptece jest chyba dosyć obciążająca, dużo godzin na stojąco i chorzy klienci…

Jeśli chodzi o prentatalne, to ja o tym myślę. Na pewno zrobię prywatnie u lekarza z certyfikatem fmf. W ramach mojego pakietu też mogę się umówić na usg prenatalne między 11 a 13 tygodniem, o ile znajdę jakiś termin. Pierwszą wizytę z pakietu mam w przyszły poniedziałek i dopiero wtedy dostanę skierowanie na to usg, a już teraz widzę, że z terminami jest lipa Z TŻ postanowilismy też, że niezależnie od wyników prentalnych, zrobimy też nipt, tylko myślę który konkretnie.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kenaya]

Wstępnie myślę, że do końca roku, a jak się ułoży to zobaczymy. Z brzuszkiem może być ciężko, no i to okres zimowy kiedy nie ma co się czarować, ruch jest 2x większy.

Ja muszę powoli ogarnąć placówkę na prenatalne, ale tak myślę że chyba pojadę zrobić tam gdzie w 1 ciąży. I tak muszę zapłacić, a ceny widzę, że bardzo podobne w różnych ośrodkach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[farfarae]

Ja nawet nie orientowałam się w cenach, wiem, że w przychodni, w której przyjmuje mój lekarz, usg prenatalne kosztuje 300 zł, ale nie wiem, czy to dużo/mało w porównaniu do innych miejsc. Lekarz, który wykonuje to usg ma certyfikat i ok opinie, jestem za leniwa, żeby szukać gdzie indziej.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kami932]

Napisane przez independ

Trochę duża różnica. A bije serduszko?

Mam mdłości 24h na dobę, tak się nie da żyć

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Nie da się, trzeba przetrzymać W pierwszej ciąży wymiotowałam całymi dniami i zdarzało się w nocy pierwsze trzy miesiące. Hardcore na 100%, schudłam 10kg, bo nic nie jadłam. W ostatniej chwili na początku 4 miesiąca okazało się, że zupy mogę jeść i to mnie uratowało od pierwszego szpitala. Niestety, później zaczęły się inne problemy
Ja już nie pracuję. Sytuacja żłobkowo finansowa zmusiła mnie do wzięcia wychowawczego od czerwca do sierpnia, córka poszła do przedszkola, a gdy ja miałam wracać do pracy to wyszedł pozytywny test Pracuje w zakładzie w ciężkich warunkach, gdzie od razu jesteśmy odsyłane do domu, więc siedzę dalej
Aktualnie jest znośnie, ale popołudniu/wieczorem jestem bardzo zmęczona i pojawiają się lekkie mdłości.
W pierwszej ciąży chodziłam prywatnie, teraz korzystam z pakietu medycznego z pracy.
Ależ się rozpisałam, idę spać

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

[kenaya]

Napisane przez farfarae

Ja nawet nie orientowałam się w cenach, wiem, że w przychodni, w której przyjmuje mój lekarz, usg prenatalne kosztuje 300 zł, ale nie wiem, czy to dużo/mało w porównaniu do innych miejsc. Lekarz, który wykonuje to usg ma certyfikat i ok opinie, jestem za leniwa, żeby szukać gdzie indziej.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Właśnie w większości jest po 300zl

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[farfarae]

No to tym bardziej nie szukam już dalej W ogóle koszty związane z ciążą to jest jakaś masakra. Nawet jeśli by chodzić do lekarza na NFZ, robić podstawowe badania, brać tylko niezbędne suplementy to uzbiera się niezła suma.

Ja pracuję, ale czuję się kiepsko. Mam bardzo mało energii, jestem ciagle senna, strasznie szybko się męczę, z koncentracją słabo. Miewam mdłości, na szczęście nie wymiotuję. Lekarz mi powiedział, że on ogólnie zaleca swoim pacjentkom chodzić jak najdłużej do pracy, ale też się nie upiera i jak któraś potrzebuje L4, to daje. Nie chciałabym mówić nikomu o ciąży przed 12 tygodniem, ale słabo widzę, żebym miała do tego czasu dociągnąć. Może wezmę jakiś urlop, a potem pójdę na zwolnienie, ale z drugiej strony ten urlop by mi się przydał po macierzyńskim… Ech.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mrookuu]

Cześć dziewczyny. Ja jestem po pierwszej wizycie. Jest zarodek i tętno. Z usg 5+6. Od pozytywnego testu biorę duphaston i acard. Od dziś zaczynam jeszcze zastrzyki neoparinu. Wierze, ze tym razem będzie dobrze...

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

[farfarae]

Napisane przez mrookuu

Cześć dziewczyny. Ja jestem po pierwszej wizycie. Jest zarodek i tętno. Z usg 5+6. Od pozytywnego testu biorę duphaston i acard. Od dziś zaczynam jeszcze zastrzyki neoparinu. Wierze, ze tym razem będzie dobrze...

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

Gratulacje Na co są te wszystkie leki?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mrookuu]

Dziękuję Na wszelki wypadek na podtrzymanie..

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

[independ]

Napisane przez mrookuu

Cześć dziewczyny. Ja jestem po pierwszej wizycie. Jest zarodek i tętno. Z usg 5+6. Od pozytywnego testu biorę duphaston i acard. Od dziś zaczynam jeszcze zastrzyki neoparinu. Wierze, ze tym razem będzie dobrze...

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

Gratulacje! Dbaj o siebie w takim razie.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[farfarae]

Napisane przez mrookuu

Dziękuję Na wszelki wypadek na podtrzymanie..

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

Mam nadzieję, że tym razem wszystko będzie ok

Ja czekam na kolejne usg, teraz tak mi się ułożyło, że za tydzień mam pierwszą wizytę z pakietu, w za dwa kolejną prywatną. Więc będę mieć usg co tydzień. Myślałam, że najgorsze jest czekanie na zajście w ciążę, ale czekanie na te poszczególne badania też jest paskudne


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Adity]

Napisane przez mrookuu

Cześć dziewczyny. Ja jestem po pierwszej wizycie. Jest zarodek i tętno. Z usg 5+6. Od pozytywnego testu biorę duphaston i acard. Od dziś zaczynam jeszcze zastrzyki neoparinu. Wierze, ze tym razem będzie dobrze...

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

Gratuluje i trzymam kciuki za prawidłowy rozwój ciąży

nie badałam bety, nie widziałam takiej potrzeby.
Dzisiaj za to zrobiłam sobie morfologie i TSH. Niestety TSH w przeciągu miesiąca czyli od momentu zajścia w ciąże skoczyło mi z 1,4 na 3,2. Od ciąży biochemicznej kiedy TSH też mi właśnie skoczyło prawie na 4 jestem na euthyroxie najniższej dawce. Pewnie będę miała teraz zwiększoną.

U mnie prenatalne są za 350 zł, przynajmniej tak jak patrzyłam u tego co robiłam w poprzedniej ciąży i u tego do którego idę teraz w pon. W moim mieście to raczej standardowe ceny.

Ja na razie do końca miesiąca jestem na urlopie ale to akurat niezależnie od ciąży, tylko związane z opieką nad synem. W poprzedniej ciąży poszłam na zwolnienie 3 miesiące przed terminem porodu. Teraz zobaczę jak się będę czuła.

[independ]

Po pierwszej wizycie u gina 6+6, jest serduszko, wg lekarza wszystko książkowo. Uff, pierwsze koty za płoty

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[mrookuu]

Gratulacje!!

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

[farfarae]

Napisane przez Adity

Gratuluje i trzymam kciuki za prawidłowy rozwój ciąży

nie badałam bety, nie widziałam takiej potrzeby.
Dzisiaj za to zrobiłam sobie morfologie i TSH. Niestety TSH w przeciągu miesiąca czyli od momentu zajścia w ciąże skoczyło mi z 1,4 na 3,2. Od ciąży biochemicznej kiedy TSH też mi właśnie skoczyło prawie na 4 jestem na euthyroxie najniższej dawce. Pewnie będę miała teraz zwiększoną.

U mnie prenatalne są za 350 zł, przynajmniej tak jak patrzyłam u tego co robiłam w poprzedniej ciąży i u tego do którego idę teraz w pon. W moim mieście to raczej standardowe ceny.

Ja na razie do końca miesiąca jestem na urlopie ale to akurat niezależnie od ciąży, tylko związane z opieką nad synem. W poprzedniej ciąży poszłam na zwolnienie 3 miesiące przed terminem porodu. Teraz zobaczę jak się będę czuła.

Masakra z tą tarczycą, ja akurat miesiąc przed ciążą robiłam badania i wszystko było ok. Ciekawe, co wyjdzie teraz. Liczę, że w przyszłym tygodniu uda mi się zrobić badania z krwi i moczu.

Co do prenatalnych, to mieszkasz w dużym mieście?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

Napisane przez independ

Po pierwszej wizycie u gina 6+6, jest serduszko, wg lekarza wszystko książkowo. Uff, pierwsze koty za płoty

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

To super, gratulacje!!! Czytałam, że gdy pojawia się już serduszko w obrazie usg, to spada ryzyko poronienia, dla mnie to było takie małe ufffff Kiedy kolejna wizyta?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kenaya]

Napisane przez independ

Po pierwszej wizycie u gina 6+6, jest serduszko, wg lekarza wszystko książkowo. Uff, pierwsze koty za płoty

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Gratki🥰

Mnie pokonały zatoki od dziś mam urlop i jutro teleporada.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adity]

Napisane przez independ

Po pierwszej wizycie u gina 6+6, jest serduszko, wg lekarza wszystko książkowo. Uff, pierwsze koty za płoty

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Super, gratulacje

Napisane przez farfarae

Masakra z tą tarczycą, ja akurat miesiąc przed ciążą robiłam badania i wszystko było ok. Ciekawe, co wyjdzie teraz. Liczę, że w przyszłym tygodniu uda mi się zrobić badania z krwi i moczu.

Co do prenatalnych, to mieszkasz w dużym mieście?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[COLOR="Silver"]

No takie zawirowania z nią mam. W poprzedniej ciąży wyszła mi niedoczynność jakoś w połowie ciąży, ale po porodzie wszystko było w porządku. No a teraz od początku, ehh...

Tak, mieszkam w Krakowie tzn na początku roku przeprowadziliśmy się do swojego domku zaraz pod Kraków. Jednak w Krk praca, żłobek, większość lekarzy, poza tym ceny czy tu gdzie mieszkamy czy w Krk takie same

Napisane przez kenaya

Gratki��

Mnie pokonały zatoki od dziś mam urlop i jutro teleporada.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dużo zdrowia życzę.

[independ]

Nie wiem jak Wy, ale mnie już dojechały psychicznie te całododobowe mdłości, naciągania i zmęczenie. Czuję się jak roślina, nic mi nie smakuje, jestem głodna, nie mam sił na spotkania towarzyskie, nie mam motywacji do pracy, wyglądam jak żul, bo non stop w domu i zimno, więc wciągam dresy i grube skarpety, nawet prysznic i mycie włosów męczy.
Chciałabym wartościowo spędzać czas z młodsza córeczką, no ale nie mam siły.
Wegetuję i wpadam w dołek psychiczny.
Powtarzam sobie, że to minie, że tak nie będzie zawsze, ale ciężko trwać przy tej myśli non stop.
Tak się chciałam wygadać.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[farfarae]

Independent, współczuję i tulę W drugim trymestrze powinno być lepiej. Postaraj się możliwie oszczędzać i odpuszczaj mniej ważne rzeczy.

Ja czuję się tak sobie, koło 20-21 jestem już ledwo żywa i idę spać. Po pracy wracam wykończona jakbym pracowała co najmniej 18 godzin, nie 8. Nie wymiotuję, ale cały praktycznie cały dzień jest mi niedobrze i kręci mi się w głowie przy wstawaniu i schylaniu. Czekam tak naprawdę tylko, aż minie te 12 tygodni i będę mogła z większym spokojem powiedzieć o ciąży i iść na zwolnienie. Póki co mam 8+2 wg ostatniej miesiączki… Może wcześniej wezmę jakiś tydzień zaległego urlopu, ale też się waham, bo niby bardziej przyda się po macierzyńskim.

Jutro mam pierwszą wizytę i usg z pakietu, ciekawe, jaki ten lekarz się okaże. Może uda mi się od razu zrobić badania laboratoryjne.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[independ]

@farfarae
Dziękuję!
Ja tydzień za Tobą, bo 7+2. Nie planuję mówić w pracy, ale wiem, że chcą mi dać więcej obowiązków, które za jakiś czas mogą mnie znacząco męczyć, więc niewykluczone, że przy odmowie tych zadań podam powód szefowi. Zwolnienia nie planuję prędko, bo lepiej wychodzę finansowo pracując niż na L4.
A Ty chcesz już docelowo na zwolnienie od 4 miesiąca?

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[kenaya]

Ja dziś w końcu wróciłam do żywych. Ostatnie 3 dni to była wegetacja, leżałam w łóżku i nie miałam siły na nic. Ból głowy, zatok i kaszel tak mi dał w kość. Ale dziś 3 doba antybiotyku i jest ogromna poprawa. Udało mi się nawet pojechać z synkiem na zajęcia laboratoryjne na uniwersytecie, potem do mamy. Teraz już do wieczora leże bo siły opadły. Dziś u mnie równy 8tc i nawet mdłości w miarę minęły

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[farfarae]

Napisane przez independ

@farfarae
Dziękuję!
Ja tydzień za Tobą, bo 7+2. Nie planuję mówić w pracy, ale wiem, że chcą mi dać więcej obowiązków, które za jakiś czas mogą mnie znacząco męczyć, więc niewykluczone, że przy odmowie tych zadań podam powód szefowi. Zwolnienia nie planuję prędko, bo lepiej wychodzę finansowo pracując niż na L4.
A Ty chcesz już docelowo na zwolnienie od 4 miesiąca?

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Tak, ze względu na specyfikę pracy chcę iść na zwolnienie zaraz po prenatalnych. U mnie finansowo wyjdzie na to samo, więc pod tym kątem jest mi wszystko jedno.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ----------

Napisane przez kenaya

Ja dziś w końcu wróciłam do żywych. Ostatnie 3 dni to była wegetacja, leżałam w łóżku i nie miałam siły na nic. Ból głowy, zatok i kaszel tak mi dał w kość. Ale dziś 3 doba antybiotyku i jest ogromna poprawa. Udało mi się nawet pojechać z synkiem na zajęcia laboratoryjne na uniwersytecie, potem do mamy. Teraz już do wieczora leże bo siły opadły. Dziś u mnie równy 8tc i nawet mdłości w miarę minęły

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Witamy w świecie żywych Chociaż ja bym powiedziała, że jestem jedną nogą tu, a jedną tu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[farfarae]

Dziewczyny, witam się po wizycie z pakietu, z ciążą nadal wszystko ok, fasolka ma prawie 2 cm długości. Wg pomiarów wychodzi 8t+4d (z ostatniej miesiączki 8+3). Lekarz kazał mi się zapisać na kolejną wizytę za 4 tygodnie, ale to ten tydzień ze Wszystkimi Świętymi i nie ma terminów, więc zapisałam się za 5. Zapisałam się też dziś na prenatalne na 27.10. Mam kilka dni wcześniej iść na badanie krwi, a tego 27.10 będzie usg i umówienie wyników.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk