2021-10-07, 08:53 | #1531 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 239
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Cytat:
Cytat:
I też mnie wkurza to krwawienie i podpaski i podmywanie się Z każdej wizyty w toalecie robi się operacja na 15 minut i pełno śmieci, bo to i te ręczniki papierowe, i podpaski, i opakowania z nich |
||
2021-10-07, 09:21 | #1532 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 372
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Cytat:
Mnie KP dobija w momentach jak młodemu wieczorem włącza się nocne tankowanie i non stop chce wisieć na cycu, a ja jestem unieruchomiona Cytat:
Ja chyba bardziej jestem zirytowana, ale to nie wiem czy to czasami kwestia niewyspania Ja na szczęście skończyłam już oczyszczanie, ale też miałam serdecznie dosyć tego całego rytuału mówiłam do TŻ, że organizm odbija sobie fakt, że tyle czasu nie było @ to teraz w połogu nadrabia Dzisiaj jestem mega senna, bo Kacper jak pospal do 3 (na mnie ) to potem tylko cyc, pieluchą i cyc Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka |
||
2021-10-07, 10:44 | #1533 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 531
|
Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
@sale Tak na ligocie
Ja pierwsze dwa tygodnie ryczalam każdego popołudnia. A teraz po kolejnych 2 mogę powiedzieć, ze już jest ten humor stabilny w miarę. Ciężko z tymi hormonami, zupełnie nie pomagają. Już się bałam ze kolki się zaczęły, ale to chyba jednak był skok rozwojowy. Jak to wszystko ogarnąć to nie mam pojęcia U mnie już krwawienie minęło, ale dopiero w tym tygodniu. Ciekawe kiedy @ się pojawi. Byłam już u ginekologa na kontroli i zapomniałam zapytać o anty jakieś, za bardzo byłam rozkojarzona wyjściem bez małej Ponieważ moje optymistyczne założenie spania dziecka w łóżeczku legło w gruzach, to szukam barierki do naszego łóżka, ma ktoś może coś takiego? Edytowane przez truskawaka Czas edycji: 2021-10-07 o 10:46 |
2021-10-07, 10:53 | #1534 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 372
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Truskawka nie pomogę, bo u nas Kacper śpi na mnie, mam w planach powoli odkładać go do łóżka, ale za każdym razem jak go nakarmię to daje mu chwilę by zasnął, ale kończy się to tak, że ja też zasypiam
Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka |
2021-10-07, 10:56 | #1535 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88938024]Ja na szczęście skończyłam już oczyszczanie, ale też miałam serdecznie dosyć tego całego rytuału mówiłam do TŻ, że organizm odbija sobie fakt, że tyle czasu nie było @ to teraz w połogu nadrabia [/QUOTE]
Paradoksalnie moje krwawienie poporodowe było lżejsze niż dawniej (zanim zaczęłam brać tabletki anty) okres. Takiego naprawdę mocnego krwawienia miałam dwa dni, potem już lżejsze, a po pięciu dniach to już w sumie bardziej plamienie (lekkie plamienia utrzymywały się jeszcze jakoś w trzecim tygodniu). Tylko że ja miałam łyżeczkowanie. A okres dawniej to było dla mnie bite siedem dni krwawienia, w tym cztery dni potopu... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-10-07, 13:32 | #1536 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 557
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Dziewczyny macie może jakieś filmik o tym jak podnosić dziecko? jak wy to robicie? bo ja zauważyłam że często podnoszę małą trzymając pod rączki za paszki no i palcami asekuruje główkę. ona ma dopiero 8 tydzień i nie wiem czy to nie za wcześnie na takie trzymanie. oczywiście mówię o sytuacjach kiedy ją przenoszę z miejsca na miejsce lub kładę na sobie to w taki sposób chwytam.
Wiecie może czym się różni neurolog od fizjoterapeuty? w sensie wiem że neurolog powinien doradzić mi które szczepienia wybrać a fizjoterapeuta to jest tylko dla nas czy też dla dziecka? Idziecie do obu takich specjalistów?do kogo pójść jako pierwszego? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-10-07, 13:51 | #1537 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 829
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Cytat:
Fizjoterapeuci są zarówno dla dorosłych jak i dzieci, szukaj takiego którego potrzebujesz, każdy w czym innym się specjalizuje, takich którzy"specjalizują" się we wszystkim omijam szerokim łukiem Zupełnie inni specjaliści, zależy do czego potrzebujesz, co do szczepień to zależy do kogo trafisz, nie ma niestety złotej rady i jedynej słusznej odpowiedzi na pytanie czym szczepić Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Olga 20.03.3015
|
|
2021-10-07, 14:05 | #1538 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 239
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Cytat:
Ja po wizytach u środowiskowej i u fizjo, tyle dobrze, że u mnie wszystko jest ok, wszystko się dobrze goi i obkurcza, problemy z kością ogonową też minęły. Środowiskowa zdjęła mi już część szwów, a fizjo dała zalecenia, jak na razie pracować z blizną w tym początkowym okresie. Niestety morfologia wyszła jeszcze taka se, więc nie mogę odstawić żelaza. Natomiast Staś zostaje co najmniej do poniedziałku, tzn w poniedziałek dopiero będzie miał tę cystografię, więc ja już się nie łudzę, że nawet na wtorek mi go wypiszą. Mam dostać namiary na panią psycholog od mojej środowiskowej. Mama znowu próbowała mi przeforsować pomysł, żebym jednak poszła do tego szpitala na kilka dni i pobyła z małym, a równocześnie mam już dwie relacje osób, które taki pobyt wspominają wręcz traumatycznie i depresyjnie. Czuję się naprawdę okropnie. |
|
2021-10-07, 14:16 | #1539 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Cytat:
Ja podnoszę z jedną ręką pod karkiem/główką i drugą pod pupą. Neurolog i fizjoterapeuta różnią się... Wszystkim? Przede wszystkim neurolog to lekarz-specjalista, zajmujący się układem nerwowym. Jeżeli nie ma konkretnych wskazań do wizyty, to nawet bym o niej nie myślała 🤷 A fizjoterapeuta to fizjoterapeuta. Fizjoterapeuci mogą się w różnych rzeczach specjalizować. Dla siebie na pewno warto po porodzie pomyśleć o wizycie u fizjoterapeuty uroginekologicznego (pozdrawiam, dzisiaj byłam na drugiej!). Jeżeli chodzi o dziecko, to warto pomyśleć u wizycie u fizjoterapeuty zajmującego się dziećmi, jeśli coś cię ruchowo u malucha niepokoi - np. bardzo duże napięcie, wyraźne asymetrie. Nam położna sugeruje kontrolę, bo jej zdaniem Leon za szybko się zbiera do podnoszenia głowy Podobno po miesiącu widać poprawę w kwestii mojego dla miednicy (zresztą ją czuję!), mam kontynuować dotychczasowe ćwiczenia i dostałam dwa dodatkowe. No i blizna po pęknięciu podobno bardzo ładna, cienka i elastyczna, więc nawet nie trzeba z nią specjalnie pracować A z różnych neuro- to warto się wybrać z dzieckiem do neurologopedy w razie problemów z karmieniem [/URL] Edytowane przez theali Czas edycji: 2021-10-07 o 14:17 |
|
2021-10-08, 04:53 | #1540 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 566
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
A ja nadal krwawię czerwoną krwią, 5 tygodnie po porodzie 🤦☠♀️ co prawda jest to bardzo skąpe ale też tego nieeeenawidzę...
Podnoszę synka tak jak theali, choć staram się też z przetaczaniem na boczek. U mnie w szpitala po porodzie była konsultacja zarówno z fizjoterapeuta dziecięcym jak i uroginekologicznym, co oceniam bardzo na plus do tego drugiego wybieram się jeszcze jakoś w najbliższych tygodniach. Sale, psycholog to na pewno dobry pomysł w tym momencie. Nieustająco kibicuję Stasiowi! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-10-08, 07:33 | #1541 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 829
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Przeglądam maila a tam z Rossmana znów jakieś gadżety po 1gr, jakieś szczoteczki i pampersy? Też to macie?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ---------- No i dziś cała rodzinka w domu, starszawy córka zasmarkana więc zostaje w domu żeby wdrożyć kurowanie, oby szybko przeszło Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Olga 20.03.3015
|
2021-10-08, 12:20 | #1542 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Witam się po długim czasie z moim hajnidem u nas wesoło, dziecko ogólnie grzeczne ale wymagające. Pięknie rośnie, dzis ma 6 tygodni i 4300g. Czyli 1800g więcej niż przy porodzie. Super wynik. Ogólnie to brakuje mi czasu na wszystko a w szczególności na sen bo młody nie śpi dłużej niż 3h...oczywiście w dzień dłużej niż w nocy.
Wgl to wszyscy u nas chorzy od 2tyg a młodemu na szczęście (odpukac) nic nie jest. Czekamy na pierwsze szczepienie, załapaliśmy się na to 5w1. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez MONIKA1850 Czas edycji: 2021-10-08 o 12:18 |
|
2021-10-08, 12:38 | #1543 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Cytat:
|
|
2021-10-08, 16:13 | #1544 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 372
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Dzień dobry
Sale psycholog to dobry pomysł, zawsze dobrze jak ktoś taki obcy wysłucha nas i pomoże w nakierowaniu na dobre tory Cały czas trzymam kciuki za Stasia to jest nasz wątkowy wojownik Cytat:
Cytat:
To dużo zdrowia dla Was! Ja idę z młodym we wtorek na szczepienie, też będziemy grali to 5w1 lub 6w1 jeszcze muszę z pediatrą porozmawiać Ja właśnie pampersy dostałam dwa razy, także nie wiem o co chodzi Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka |
||
2021-10-08, 16:49 | #1545 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88940380]Ja właśnie pampersy dostałam dwa razy, także nie wiem o co chodzi [/QUOTE]
Ja drugie dostałam po zmianie statusu z "ciąża" na "urodzony bobas". |
2021-10-08, 17:56 | #1546 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 372
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
|
2021-10-09, 02:40 | #1547 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 557
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Monika a co was zakwalifikowalo do 5w1 na NFZ?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-10-09, 04:12 | #1548 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez theali Czas edycji: 2021-10-09 o 04:17 |
|
2021-10-09, 04:30 | #1549 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 557
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-10-09, 06:25 | #1550 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-10-10, 04:51 | #1551 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 557
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
O dziękuję mi już się wszystko miesza he he
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-10-10, 08:04 | #1552 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-10-10, 17:25 | #1553 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 239
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Jestem załamana. Staś złapał prawdopodobnie jelitówkę, dzisiaj dostał gorączki + podobno wymiotuje i ma biegunkę. W tej sytuacji jutrzejsze badanie nie może się odbyć i generalnie nie wiadomo, ile to znowu potrwa i co będzie się dalej działo. Jeszcze pielęgniarki kompletnie niepomocne i tylko straszą, gadając głupoty - powiedziały mi, że mały "nie chce" mojego mleka, podczas gdy w rzeczywistości to lekarz zadecydował o włączeniu MM bezlaktozowego na czas tej choroby w ramach "diety lekkostrawnej". Nie mam już sił na to wszystko.
|
2021-10-10, 17:29 | #1554 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 566
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-10-10, 18:00 | #1555 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Cytat:
Co do reszty - tulę. Taki stan zawieszenia jest najgorszy ️ Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-10-10, 18:33 | #1556 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 126
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Sale współczuję i przytulam🙂
Co do zachowania pielęgniarek bez komentarza😔 |
2021-10-10, 19:14 | #1557 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 372
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Matko Sale ja bym to zgłosiła, taki tekst nie pomaga ani Tobie, ani Twojemu mężowi ani tym bardziej Stasiowi, Wasze emocje są ważne i przechodzą z jednego na drugiego.
Mam nadzieję, że jelitówka szybko minie i będą mogli go dalej badać Powiem Wam, że aż jestem w szoku jak słabą odporność teraz mam. W czwartek wyszłam z małym na spacer, półtorej godziny w okolicach ładu. Wróciliśmy do domu, zrobiłam sobie kawę i po wypiciu zaczęłam mieć takie dreszcze, że masakra. Potem zmierzyłam temperature i wyszło 39.4, zrobiłam test na covid, bo mamy w domu, wyszedł negatywny. Nie byłam w stanie nic zrobić, ani wstać ani nic, a byłam sama z małym w domu, bo TŻ w pracy. Potem wzięłam paracetamol, zimny okład na czoło i za chwilę temperatura spadła do 39, po 23 już miałam 37, a rano normalną temperaturę jakiś wirus mnie dopadł, ale to było okropne, także uważajcie na siebie, bo ewidentnie coś panuje Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka |
2021-10-10, 19:42 | #1558 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 239
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88942814]Matko Sale ja bym to zgłosiła, taki tekst nie pomaga ani Tobie, ani Twojemu mężowi ani tym bardziej Stasiowi, Wasze emocje są ważne i przechodzą z jednego na drugiego.
Mam nadzieję, że jelitówka szybko minie i będą mogli go dalej badać Powiem Wam, że aż jestem w szoku jak słabą odporność teraz mam. W czwartek wyszłam z małym na spacer, półtorej godziny w okolicach ładu. Wróciliśmy do domu, zrobiłam sobie kawę i po wypiciu zaczęłam mieć takie dreszcze, że masakra. Potem zmierzyłam temperature i wyszło 39.4, zrobiłam test na covid, bo mamy w domu, wyszedł negatywny. Nie byłam w stanie nic zrobić, ani wstać ani nic, a byłam sama z małym w domu, bo TŻ w pracy. Potem wzięłam paracetamol, zimny okład na czoło i za chwilę temperatura spadła do 39, po 23 już miałam 37, a rano normalną temperaturę jakiś wirus mnie dopadł, ale to było okropne, także uważajcie na siebie, bo ewidentnie coś panuje Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Powiem lepiej, wczoraj przyszliśmy do niego w odwiedziny i spał. Dotknęłam LEKKO jego włosków, nawet nie przesunęłam dłonią po skórze, tylko musnęłam te odstające kosmyki. Mały lekko się przebudził, jak to noworodek, zrobił jakąś minę i dalej w kimę, za sekundkę znów to samo, a pielęgniarka do mnie: "proszę go nie budzić, bo ma odparzoną pupę" (nie wiem, co to ma do rzeczy). Na co ja, że chyba sam się przebudza, na co ona "jakby ktoś mnie tak szturchnął, to też bym się obudziła" Na razie nie chcę nigdzie niczego zgłaszać, póki mały tam leży. I tak się tam czuję jak intruz. Pomyślę, co z tym zrobić, jak wyjdzie. W połogu organizm jest słabszy, więc i odporność niższa, a teraz faktycznie coś krąży, jak ta nasza jelitówka... Dobrze, że już się czujesz lepiej Dzięki, Dziewczyny, za wsparcie Smutno mi okropnie, znalazłam panią psycholog, która wygląda na pomocną, ale teraz powstał kolejny problem - jest dostępna popołudniami, a te codziennie mamy rozwalone przez odwiedziny u Stasia i przebijanie się przez całe miasto w godzinach szczytu, co nigdy nie wiadomo, ile zajmie. Pojutrze wypadają moje urodziny i zadecydowałam, że po prostu nie będę ich obchodzić. Może jak będziemy w trójkę. |
2021-10-11, 02:24 | #1559 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 557
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Sale tule Cię mocno.. może trafisz na jakąś lepszą zmianę tych położna
Dziewczyny napiszcie jak usypiacie swoje dzieci .moja córa ma już prawie 2 miesiące i ostatnio usypia tylko na rękach. bardzo ciężko tez ją odłożyć. W dostawce budzi się po 10 minutach, a jak kładę ją tam na brzuszku to do pół godziny.wcześniej udawało się ja wkładać do poduszki rogala bo pupka wpadała jej do środka i myślała że nadal jest trzymana na rękach. Ze względu na częste ulewanie mam kupiono taką poduszkę typu klin i wcześniej kładłam ją na niej a ja leżałam obok i głaskałam i tak zadypialysmy. teraz jakoś ciężko ..w zasadzie to zasypia tylko podczas kolysania gdy z nią chodzę a potem układają na sobie na brzuchu Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-10-11, 06:46 | #1560 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 566
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Cytat:
Mimo wszystko myślę, że powinnaś obejść swoje urodziny z mężem przetrwałaś ciążę, urodziłaś synka, jesteś super dzielna - to był bardzo ważny rok dla Ciebie! Cytat:
[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88942814]Matko Sale ja bym to zgłosiła, taki tekst nie pomaga ani Tobie, ani Twojemu mężowi ani tym bardziej Stasiowi, Wasze emocje są ważne i przechodzą z jednego na drugiego. Mam nadzieję, że jelitówka szybko minie i będą mogli go dalej badać Powiem Wam, że aż jestem w szoku jak słabą odporność teraz mam. W czwartek wyszłam z małym na spacer, półtorej godziny w okolicach ładu. Wróciliśmy do domu, zrobiłam sobie kawę i po wypiciu zaczęłam mieć takie dreszcze, że masakra. Potem zmierzyłam temperature i wyszło 39.4, zrobiłam test na covid, bo mamy w domu, wyszedł negatywny. Nie byłam w stanie nic zrobić, ani wstać ani nic, a byłam sama z małym w domu, bo TŻ w pracy. Potem wzięłam paracetamol, zimny okład na czoło i za chwilę temperatura spadła do 39, po 23 już miałam 37, a rano normalną temperaturę jakiś wirus mnie dopadł, ale to było okropne, także uważajcie na siebie, bo ewidentnie coś panuje Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Właśnie ze względu na to połogowe osłabienie idę na szczepienie dopiero 6 tygodni po porodzie, za radą mojej środowiskowej. Mam nadzieję, że już masz się całkowicie dobrze! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:06.