Najbardziej skąpy facet-ranking:) Część 2. - Strona 22 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-08-20, 08:57   #631
Minui
Raczkowanie
 
Avatar Minui
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 450
Dot.: Najbardziej skąpy facet-ranking:) Część 2.

Cytat:
Napisane przez niagha Pokaż wiadomość
Mój ulubiony wątek na wizazu. Mam to nieszczęście, że zawsze trafiam na baaaardzo oszczędnych facetów.

Mój ex: pochodził z bogatego kraju Europy Zachodniej, a kiedy odwiedził mnie po raz pierwszy w PL nie wyciągnął pieniędzy ani razu. Ba! Spytał się mnie czy bym nie chciała się z nim złożyć na bilet lotniczy. Odmówiłam Oboje byliśmy mlodzi ok 18stki więc na utrzymaniu rodziców i żadnemu z nas się nie przelewało. Jeździć samochodem po całym województwie i jadać w knajpkach jak najbardziej chciał, ale jak przychodziło do płacenia to rączki w kieszeniach. Byliśmy razem prawie 4 lata i ostatnie dwa już wiedział, że ma się poczuwać, nawet nie pozwalał mi za nic płacić aż mi głupio było, bo ja cenię sobie układy raz ty, raz ja. Ale wyrobił się chłopak fajnie, zerwaliśmy z innych powodów.

Mój obecny, również obcokrajowiec. Jesteśmy razem dopiero 10 miesięcy, ale coś mi się zaczyna nie podobać jego podejście do pieniędzy. Na początku wielkie zakochanie, nawet nie zauważyłam, ale przytoczę kilka sytuacji:
1. Jedziemy całą grupą znajomych na piwo do centrum miasta oddalonego o 7km od naszego miejsca zamieszkania. Wszyscy wsiadamy do metra, oprócz mojego faceta, on wsiada na rower i pedałuje do pubu (bilet w jedną strone to równowartośc ok. 8 zł, tu gdzie mieszkam chleb jest droższy). Nazwałam go wtedy sknerą, strasznie się obraził i już nawet zrezygnował z wyjścia, ale obróciłam sytuację w żart.
2. Na miejscu zamawiam dla nas obojga pierwszą kolejkę, wybiera drogie piwo ja dla siebie najtańsze. Podpija mi to piwo pod pretekstem, że ja już jestem napita,tymczasem ja po prostu piję powoli.
3. Drugą kolejke idzie zamawiać on, mówiąc, że zamówi jedno i napijemy się we dwoje Stanowczo odmawiam, przynosi dwa najtańsze. Oczywiście konczy swoje, kiedy ja ledwo nadpiłam swoje i odlewa polowe tego co mi zostało do swojej szklanki
4. Podrzucil mi kiedyś w sklepie do zapłacenia czekoladą, drogą i dobrą (nie mam absolutnie żadnego problemu z kupieniem takiej drobnostki swojemu facetowi) po czym po obiedzie w gronie znajomych proponuje ową czekoladę wszystkim, tylko dla mnie przyniosl ostatni kawałek poprzedniej (gorszej),bo mu jeszcze została, nawet nie zapytał czy chcę tę lepszą tylko powiedział "a dla Ciebie jest to".W sumie to ja mu ją kupiłam parę dni wcześniej. Początki związku, więc jeszcze klapki na oczach i nie zareagowałam
5. Ma dużo lepszą sytuację materialną ode mnie, wyciągał mnie na piwo ostatnio po pracy, powiedziałam, że mam bardzo mało pieniędzy do końca miesiąca ale nalegał i zgodziłam się, myśląc, że mi kupi to jedno piwo (jesteśmy razem już na tyle długo, że myślałam, że to drobnostka).Poszliśmy z grupą znajomych do taniego miejsca po czym kupił piwo dla siebie, ja dla siebie i jeszcze odlewał sobie moje piwo do szklanki. Strasznie mnie to zdenerwowało, więc jak przyniósł sobie następne piwo odlałam sobie jego piwo do swojej szklanki. Wieczorem chyba mu było trochę głupio, że pożałował na mnie tych paru groszy, bo coś tam mówił, ze przez jedno piwo nie zbankrutuje.
6. Poszlismy po slodycze na wage pewnej soboty, bo nic nam sie nie chcialo robic. Zarzadzil,ze on wybiera czekoladowe, ja zelkowate. Ok, przy kasie daje mi swoja paczke i mowi "zaplacisz?" Odmówiłam. Zaczął się śmiać. Dla mie to była tak żenująca sytuacja, że zaczęłam się tłumaczyć po wyjściu ze sklepu. On mówił, że to nie chodziło o pieniądze tylko o interakcje z kasjerem...
7. Miarka przebrala się wczoraj, kiedy ugryzłam jego marchewkę a on mnie zapytał czemu nigdy nie kupuję sobie marchewek, a to sa jego dwie ostatnie (to już nawet chyba nie skąpstwo, bo to jest jakieś 50 groszy a po prostu zwykły egoizm i zaczynam się zastanawiać czy może też mu na mnie nie zależy). Jestem w szoku do teraz. Przyszedł i przeprosił potem co u niego samoistnie się baaaaardzo rzadko zdarza, więc się domyślił, że strzelił głupotę. Wszystko co mam on może używać w dowolnych ilościach i kombinacjach, w życiu bym mu nic nie wyliczyła już zwłaszcza jedzenia, nie raz mu oddawałam swoje ulubione ostatnie słodkości czy np. mleko czy ser, wiedząc, że następnego dnia będę musiała specjalnie po to pedałować do sklepu.


Nie wymagam dużo, ja naprawdę lubię mieć czysty układ 50:50 (wiedząc, że źle się czułam po zerwaniu z mojej winy z byłym, który ostatecznie wydawał na mnie zatrważające kwoty), facet ma 28 lat i ma bardzo dobrą sytuacje finansowa. Nic od niego nie chce, naprawde. Czesto wychodzimy na kawe i rzeczywiscie, nie ma problemu placimy na pol. Nie ma zenujacych sytuacji w styulu "nie zamawiaj ciasta bo drogie", nie trzymamy sie tez grafiku kurczowo,ze "ostatnio ja placilem, to teraz twoja kolej". Dogadujemy się w innych kwestiach, ale jednak czuję, że pod względem wydawania pieniędzy będzie się nam ciężko dogadać. Ja np. lubię zaprosić swojego faceta na piwo czy do kina, jak mam trochę pieniędzy, ale widzę, że z jego strony nie mogę się spodziewać zaproszenia na obiad czy do teatru i myślę, że to trochę przykre. Tak jakby poważnie o mnie nie myślał
Co Ty z nim jeszcze robisz?
__________________
Cytat:
Napisane przez Szybkobiegacz
To nic takiego, może po prostu w twoim mieszkaniu są wrota do piekła.

- Are you an idiot?
- No, sir, I'm a dreamer.
Minui jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-22, 15:43   #632
adult90
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
Dot.: Najbardziej skąpy facet-ranking:) Część 2.

Też się zastanawiam co jeszcze z nim robisz... przecież to udręka...
adult90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-22, 16:40   #633
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Najbardziej skąpy facet-ranking:) Część 2.

Trzeba siebie nie.lubic zeby byc z taka osoba. Zreszta on i tak nie traktuje cie powaznie wiec na zwiaxek powazny sie nie zanosi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-22, 20:00   #634
niagha
Raczkowanie
 
Avatar niagha
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Skandynawia
Wiadomości: 148
Dot.: Najbardziej skąpy facet-ranking:) Część 2.

Tak jak mówiłam, w każdej innej kwestii nam się dobrze układa, no i wiadomo byłam niesamowicie zakochana na początku, więc nawet nie zauważyłam. Faceci czasem potrzebują nakierowania, jeśli zobaczę, że w jego przypadku nic nie rusza to wiadomo, że nie będziemy razem. Ciężko jest zerwać związek z powodu pieniędzy, jeżeli facet w każdej innej kwestii jest bardzo kochany. Nie bronię go w sytuacjach, które przedstawiłam w poprzednim poście, aczkolwiek jak to w życiu nie wszystko jest czarno białe. Robi dla mnie inne rzeczy, niekoniecznie związane z pieniędzmi. Zobaczę jak się sytuacja rozwinie, w poprzednim związku wszystko się odwróciło o 180 stopni, być może tutaj też się tak uda A ja już jestem wyczulona i nie pozwolę na rozwój tego typu zachowań.
niagha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-23, 08:23   #635
elizka1987
Zakorzenienie
 
Avatar elizka1987
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 9 935
Dot.: Najbardziej skąpy facet-ranking:) Część 2.

Cytat:
Napisane przez niagha Pokaż wiadomość
Tak jak mówiłam, w każdej innej kwestii nam się dobrze układa, no i wiadomo byłam niesamowicie zakochana na początku, więc nawet nie zauważyłam. Faceci czasem potrzebują nakierowania, jeśli zobaczę, że w jego przypadku nic nie rusza to wiadomo, że nie będziemy razem. Ciężko jest zerwać związek z powodu pieniędzy, jeżeli facet w każdej innej kwestii jest bardzo kochany. Nie bronię go w sytuacjach, które przedstawiłam w poprzednim poście, aczkolwiek jak to w życiu nie wszystko jest czarno białe. Robi dla mnie inne rzeczy, niekoniecznie związane z pieniędzmi. Zobaczę jak się sytuacja rozwinie, w poprzednim związku wszystko się odwróciło o 180 stopni, być może tutaj też się tak uda A ja już jestem wyczulona i nie pozwolę na rozwój tego typu zachowań.
Lepiej bądź czujna, bo nie dogadanie kwestii finansowych może wiele popsuć w zwiazku nawet jak wszystko inne jest ok .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Ciężki jest los współczesnej kobiety. Musi ubierać się jak chłopak,
wyglądać jak dziewczyna, myśleć jak mężczyzna i pracować jak koń.

elizka1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-23, 14:51   #636
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
Dot.: Najbardziej skąpy facet-ranking:) Część 2.

Cytat:
Napisane przez elizka1987 Pokaż wiadomość
Lepiej bądź czujna, bo nie dogadanie kwestii finansowych może wiele popsuć w zwiazku nawet jak wszystko inne jest ok .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No cóż, facet po prostu nie będzie typem,który będzie Ci dogadzal,kupował fajną czekoladę albo zabierał do kina. Raczej będzie takim, który kupi Ci najtańszego drinka a piwo będzie podpijal. Tylko że życie nie kończy się na takich drobnostkach. Jeśli myślisz o nim poważnie, to weź pod uwagę, że kiedyś będzie wam ciężko dogadać się w kwestii finansów, jeśli już teraz jest to trudne. Jeśli jesteś tego świadoma, to ok, bycie z nim dalej to wtedy będzie twój świadomy wybór.
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-23, 15:51   #637
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Najbardziej skąpy facet-ranking:) Część 2.

Cytat:
Napisane przez niagha Pokaż wiadomość
Tak jak mówiłam, w każdej innej kwestii nam się dobrze układa, no i wiadomo byłam niesamowicie zakochana na początku, więc nawet nie zauważyłam. Faceci czasem potrzebują nakierowania, jeśli zobaczę, że w jego przypadku nic nie rusza to wiadomo, że nie będziemy razem. Ciężko jest zerwać związek z powodu pieniędzy, jeżeli facet w każdej innej kwestii jest bardzo kochany. Nie bronię go w sytuacjach, które przedstawiłam w poprzednim poście, aczkolwiek jak to w życiu nie wszystko jest czarno białe. Robi dla mnie inne rzeczy, niekoniecznie związane z pieniędzmi. Zobaczę jak się sytuacja rozwinie, w poprzednim związku wszystko się odwróciło o 180 stopni, być może tutaj też się tak uda A ja już jestem wyczulona i nie pozwolę na rozwój tego typu zachowań.
Niektóre jego zachowania były strasznie gburowate. Ale miałam takiego byłego, wystarczyło z nim porozmawiać, trochę go popchnąć w odpowiednim kierunku i zaczął mi sam kupować drogie buty w prezencie i doszedł do poziomu, w którym było mi głupio, że tyle na mnie wydaje, więc musiałam już potem odmawiać. Więc to nie jest tak, że nie ma żadnej nadziei.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-08-25, 12:10   #638
narkotyna
Raczkowanie
 
Avatar narkotyna
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Czechy
Wiadomości: 197
Dot.: Najbardziej skąpy facet-ranking:) Część 2.

To może ja dodam coś od siebie.
Spotkałam się z jednym delikwentem (z którym po jakimś czasie spotykałam się jeszcze trochę, ale jednak się do niczego nie nadawał i pierwsze spostrzeżenia na jego temat były słuszne, ale do rzeczy)
Miałam wtedy chłopaka, ale że byliśmy za granicą to ilość znajomych miałam mniejszą, on tez był w tym mieście, a że darzył mnie sympatią i uwielbieniem to przyjęłam zaproszenie, ot tak pójdziemy pogadać.
Zamówiłam kawę czy coś w tym stylu, bo była to kawiarnia. W trakcie rozmowy zwróciłam uwagę na fragment jego opowieści, w której powiedział, że on do potencjalnego pracodawcy nie będzie oddzwaniał, bo to kosztuje, niech oni dzwonią (?) ale zignorowałam.
Wypiliśmy, przychodzi kelner, mówimy, że płacimy. Kelner zapytał czy płacimy razem czy osobno i...ja byłam nastawiona, ze powiem, że osobno, ale zdążyłam wziąć wdechu, bo on od razu rzucił OSOBNO, jakbym miała go okraść z pieniędzy za tę kawę. Przemilczałam, w końcu nie pracuje, jesteśmy tylko znajomymi, ale uznałam to za brak taktu.
Kiedy rozstałam się z chłopakiem nieopatrznie zacieśniłam znajomość z nim i wytknęłam mu ten nietakt, co usprawiedliwiał tym, że miałam chłopaka to bym i tak za siebie nie pozwoliła zapłacić (jasnowidz?)
Później miał kilka takich wpadek/komentarzy, które uważałam za skąpstwo, np. wziął mnie na wystawę, poszłam do kasy po bilety, a on mówi, że tego dnia jest za darmo i dlatego ten dzień wybrał.
Kupił bilety do kina, bo chciał iść. Po kinie pyta czy pójdziemy się czegoś napić, mówię, że jasne. Wchodzimy do knajpy, kładziemy rzeczy i ja biorę portfel mówiąc, że stawiam, a on wyskakuje z komentarzem: "no tak, bo za bilety ja płaciłem!" czy ja mam sklerozę, że nie pamiętam co było chwilę temu? powiedział mi, że mam konsumpcyjne podejście do życia, a sam był bardzo rozpieszczoną moim zdaniem i roszczeniowo nastawioną osobą.
narkotyna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-25, 12:20   #639
aleks_90
Zadomowienie
 
Avatar aleks_90
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 557
Dot.: Najbardziej skąpy facet-ranking:) Część 2.

Cytat:
Napisane przez narkotyna Pokaż wiadomość
To może ja dodam coś od siebie.
Spotkałam się z jednym delikwentem (z którym po jakimś czasie spotykałam się jeszcze trochę, ale jednak się do niczego nie nadawał i pierwsze spostrzeżenia na jego temat były słuszne, ale do rzeczy)
Miałam wtedy chłopaka, ale że byliśmy za granicą to ilość znajomych miałam mniejszą, on tez był w tym mieście, a że darzył mnie sympatią i uwielbieniem to przyjęłam zaproszenie, ot tak pójdziemy pogadać.
Zamówiłam kawę czy coś w tym stylu, bo była to kawiarnia. W trakcie rozmowy zwróciłam uwagę na fragment jego opowieści, w której powiedział, że on do potencjalnego pracodawcy nie będzie oddzwaniał, bo to kosztuje, niech oni dzwonią (?) ale zignorowałam.
Wypiliśmy, przychodzi kelner, mówimy, że płacimy. Kelner zapytał czy płacimy razem czy osobno i...ja byłam nastawiona, ze powiem, że osobno, ale zdążyłam wziąć wdechu, bo on od razu rzucił OSOBNO, jakbym miała go okraść z pieniędzy za tę kawę. Przemilczałam, w końcu nie pracuje, jesteśmy tylko znajomymi, ale uznałam to za brak taktu.
Kiedy rozstałam się z chłopakiem nieopatrznie zacieśniłam znajomość z nim i wytknęłam mu ten nietakt, co usprawiedliwiał tym, że miałam chłopaka to bym i tak za siebie nie pozwoliła zapłacić (jasnowidz?)
Później miał kilka takich wpadek/komentarzy, które uważałam za skąpstwo, np. wziął mnie na wystawę, poszłam do kasy po bilety, a on mówi, że tego dnia jest za darmo i dlatego ten dzień wybrał.
Kupił bilety do kina, bo chciał iść. Po kinie pyta czy pójdziemy się czegoś napić, mówię, że jasne. Wchodzimy do knajpy, kładziemy rzeczy i ja biorę portfel mówiąc, że stawiam, a on wyskakuje z komentarzem: "no tak, bo za bilety ja płaciłem!" czy ja mam sklerozę, że nie pamiętam co było chwilę temu? powiedział mi, że mam konsumpcyjne podejście do życia, a sam był bardzo rozpieszczoną moim zdaniem i roszczeniowo nastawioną osobą.
Kurcze a ja kiedy sie spotykałam z obecnym juz chłopakiem który wtedy był bezrobotny a ja też nie pracowałam to szukałam wiekszosci wydarzeń na stronie z darmowymi wydarzeniami albo tych tańszych. Jestem skąpa chociaz w sumie on tez bo wiele naszych randek to były spacery po miescie , parki, lasy. Jak chodzilismy do kina to płaciłam za siebie bo przeciez on bezrobotny. Rzadko dawałam mu płacić za siebie.
aleks_90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-25, 12:41   #640
narkotyna
Raczkowanie
 
Avatar narkotyna
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Czechy
Wiadomości: 197
Dot.: Najbardziej skąpy facet-ranking:) Część 2.

Ja rozumiem, ale miałam wrażenie że to brzmi w stylu "jakby było za hajs to bym Cię nie wziął" mógł powiedzieć coś w stylu "dzisiaj się nie kupuje, bo trafiliśmy na darmowy dzień
powiązałam to odruchowo z tymi innymi jego tekstami
narkotyna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-25, 12:47   #641
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Najbardziej skąpy facet-ranking:) Część 2.

Cytat:
Napisane przez narkotyna Pokaż wiadomość
Ja rozumiem, ale miałam wrażenie że to brzmi w stylu "jakby było za hajs to bym Cię nie wziął" mógł powiedzieć coś w stylu "dzisiaj się nie kupuje, bo trafiliśmy na darmowy dzień
powiązałam to odruchowo z tymi innymi jego tekstami
Dokładnie.

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Cytat:
Napisane przez aleks_90 Pokaż wiadomość
Kurcze a ja kiedy sie spotykałam z obecnym juz chłopakiem który wtedy był bezrobotny a ja też nie pracowałam to szukałam wiekszosci wydarzeń na stronie z darmowymi wydarzeniami albo tych tańszych. Jestem skąpa chociaz w sumie on tez bo wiele naszych randek to były spacery po miescie , parki, lasy. Jak chodzilismy do kina to płaciłam za siebie bo przeciez on bezrobotny. Rzadko dawałam mu płacić za siebie.
Chodzi o kontekst i ton w jakim się coś mówi, a nie o to, że akurat tego dnia było za darmo.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-08-25, 14:02   #642
Lena_94
Wtajemniczenie
 
Avatar Lena_94
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 518
Dot.: Najbardziej skąpy facet-ranking:) Część 2.

Cytat:
Napisane przez narkotyna Pokaż wiadomość
Ja rozumiem, ale miałam wrażenie że to brzmi w stylu "jakby było za hajs to bym Cię nie wziął" mógł powiedzieć coś w stylu "dzisiaj się nie kupuje, bo trafiliśmy na darmowy dzień
powiązałam to odruchowo z tymi innymi jego tekstami
Ja też to tak zrozumiałam

Aleks_90 to o czym piszesz nie świadczy o skąpstwie
__________________
Lena_94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-25, 14:26   #643
aleks_90
Zadomowienie
 
Avatar aleks_90
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 557
Dot.: Najbardziej skąpy facet-ranking:) Część 2.

Cytat:
Napisane przez Lena_94 Pokaż wiadomość
Ja też to tak zrozumiałam

Aleks_90 to o czym piszesz nie świadczy o skąpstwie
Uff nie, to doobrze bo juz sie martwiłam
aleks_90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-25, 15:44   #644
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
Dot.: Najbardziej skąpy facet-ranking:) Część 2.

Cytat:
Napisane przez narkotyna Pokaż wiadomość
Ja rozumiem, ale miałam wrażenie że to brzmi w stylu "jakby było za hajs to bym Cię nie wziął" mógł powiedzieć coś w stylu "dzisiaj się nie kupuje, bo trafiliśmy na darmowy dzień
powiązałam to odruchowo z tymi innymi jego tekstami
Czyli lepiej żeby nie był skąpy, ale kłamać to sobie może? Jeśli wystawa była droga to sama wolałabym iść w darmowy dzień. I wolałabym żeby mi facet to szczerze powiedział niż gdyby zabrał mnie specjalnie na dzień darmowy a kłamał "dzisiaj jest za darmo, och jak szczęśliwie się nam trafiło".

To znaczy że jak wybieram się z kimś do kina na "tańszy dzień" to jestem skapa? Czy mam udawac: o jak fajnie nam się trafiło, zupełnie przypadkowo tańszy dzień :-D
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-25, 15:46   #645
aleks_90
Zadomowienie
 
Avatar aleks_90
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 557
Dot.: Najbardziej skąpy facet-ranking:) Część 2.

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;64570341]Czyli lepiej żeby nie był skąpy, ale kłamać to sobie może? Jeśli wystawa była droga to sama wolałabym iść w darmowy dzień. I wolałabym żeby mi facet to szczerze powiedział niż gdyby zabrał mnie specjalnie na dzień darmowy a kłamał "dzisiaj jest za darmo, och jak szczęśliwie się nam trafiło".

To znaczy że jak wybieram się z kimś do kina na "tańszy dzień" to jestem skapa? Czy mam udawac: o jak fajnie nam się trafiło, zupełnie przypadkowo tańszy dzień :-D[/QUOTE]
Och przypadkiem trafilismy na tani dzień! A wczoraj przypadkiem otworzyła mi sie strona tego kina i całkiem przypadkiem zerknąłem nie żebym chciał!!
aleks_90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-25, 17:25   #646
adult90
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
Dot.: Najbardziej skąpy facet-ranking:) Część 2.

Cytat:
Napisane przez narkotyna Pokaż wiadomość
Później miał kilka takich wpadek/komentarzy, które uważałam za skąpstwo, np. wziął mnie na wystawę, poszłam do kasy po bilety, a on mówi, że tego dnia jest za darmo i dlatego ten dzień wybrał.
U mnie byłby skreślony. Zero taktu a i bidy nie lubię.
adult90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-25, 17:31   #647
aleks_90
Zadomowienie
 
Avatar aleks_90
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 557
Dot.: Najbardziej skąpy facet-ranking:) Część 2.

Cytat:
Napisane przez adult90 Pokaż wiadomość
U mnie byłby skreślony. Zero taktu a i bidy nie lubię.
Zalezy jeszcze jakie ceny są w "normalne dni" bo jak 8 zł to faktycznie bez przesady ale jesli 20-30 zł to ja to rozumiem bo sama tez był poszła w darmowy dzien. Skoro mozna skorzystać i isc taniej/ darmo to czemu nie? Tym bardziej że w życiu wszystko kosztuje. Sa rzeczy na ktorych nie powinno sie oszczedzac i sa takie na ktorych można.
aleks_90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-25, 17:41   #648
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Najbardziej skąpy facet-ranking:) Część 2.

Wszystko zależy od tego jak to powiedział - "jest darmowy dzień w X, może się wybierzemy?" czy "takie szczęście że darmowo, bo normalnie Y zł to kosztuje, normalnie bym tyle nie wydał"
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-25, 18:10   #649
December12
Rozeznanie
 
Avatar December12
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 789
Dot.: Najbardziej skąpy facet-ranking:) Część 2.

Ktoś kto nie spotykał się ze skąpcem albo nie zna nikogo takiego, nie zrozumie istoty problemu. To takie subtelności, które niby nic złego nie znaczą, ale współgrając z innymi zachowaniami, mową ciała, sposobem w jaki coś się powie, dają pewne ogólne negatywne wrażenie. Kiedy spotykałam się z 'moim' skąpcem, potrafił resztę po zapłaceniu zabrać w taki sposób, że widać było, że ta złotówka jest jego i tylko jego i mega bezcenna i potrafił 'niewinnie' rzucić takim tekstem, że niby nic, ale jednak pokazywało tę jego cechę. Też był jasnowidzem, bo wiedział np. że nie chcę popcornu w kinie. Fakt, nie chciałam i gdyby nie poruszył tego tematu nawet bym o tym nie pomyślała, ale niesmak pozostał

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ----------

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
Wszystko zależy od tego jak to powiedział - "jest darmowy dzień w X, może się wybierzemy?" czy "takie szczęście że darmowo, bo normalnie Y zł to kosztuje, normalnie bym tyle nie wydał"
Nie trzeba czegoś powiedzieć dosadnie żeby nie było wiadomo o co chodzi. Rzadko kiedy takie osoby aż tak obnoszą się ze swoim przywiązaniem do pieniędzy. Zwykle starają się zachować pozory.
December12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-08-25, 19:55   #650
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Najbardziej skąpy facet-ranking:) Część 2.

Kurcze, mi się też zdarzało napisać do chłopaka czy do przyjaciółki "Hej, w środę jest darmowy wstęp do muzeum xyz, idziemy?" skąpa ze mnie bestia. Dobrze, że zauważyłam.

Tylko ja nie wiem, jak ja wychodzę z taką propozycją to od razu prosto z mostu mówię, że jest darmowa, więc chodźmy. Czy takie zachowanie chłopaka podczas randkowania jeszcze byłoby powodem do skreślenia go przez was? Serio, z czystej ciekawości pytam. Mam na myśli podejście i powiedzenie wprost "Hej, mam dwie darmowe wejściówki do kina, może chcesz się ze mną wybrać wtedy i wtedy, a potem skoczymy na jakąś kawkę?" Bo u mnie chyba nie, może ewentualnie gdyby jakiś koncert muzyki klasycznej zaproponował, ale dlatego, że nie moje klimaty.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-25, 20:10   #651
aleks_90
Zadomowienie
 
Avatar aleks_90
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 557
Dot.: Najbardziej skąpy facet-ranking:) Część 2.

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Kurcze, mi się też zdarzało napisać do chłopaka czy do przyjaciółki "Hej, w środę jest darmowy wstęp do muzeum xyz, idziemy?" skąpa ze mnie bestia. Dobrze, że zauważyłam.

Tylko ja nie wiem, jak ja wychodzę z taką propozycją to od razu prosto z mostu mówię, że jest darmowa, więc chodźmy. Czy takie zachowanie chłopaka podczas randkowania jeszcze byłoby powodem do skreślenia go przez was? Serio, z czystej ciekawości pytam. Mam na myśli podejście i powiedzenie wprost "Hej, mam dwie darmowe wejściówki do kina, może chcesz się ze mną wybrać wtedy i wtedy, a potem skoczymy na jakąś kawkę?" Bo u mnie chyba nie, może ewentualnie gdyby jakiś koncert muzyki klasycznej zaproponował, ale dlatego, że nie moje klimaty.
Sadze że nie bo czesto ludzie tak chodza do kina. Ja kiedys byłam w kinie bo facet miał 2 darmowe bilety.
Co za skąpstwo
Moze FACET jest inaczej oceniany bo to facet i on ma szastać kasa zawsze? Nie zapłacił, ale skąpy.
aleks_90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-25, 21:13   #652
December12
Rozeznanie
 
Avatar December12
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 789
Dot.: Najbardziej skąpy facet-ranking:) Część 2.

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Kurcze, mi się też zdarzało napisać do chłopaka czy do przyjaciółki "Hej, w środę jest darmowy wstęp do muzeum xyz, idziemy?" skąpa ze mnie bestia. Dobrze, że zauważyłam.

Tylko ja nie wiem, jak ja wychodzę z taką propozycją to od razu prosto z mostu mówię, że jest darmowa, więc chodźmy. Czy takie zachowanie chłopaka podczas randkowania jeszcze byłoby powodem do skreślenia go przez was? Serio, z czystej ciekawości pytam. Mam na myśli podejście i powiedzenie wprost "Hej, mam dwie darmowe wejściówki do kina, może chcesz się ze mną wybrać wtedy i wtedy, a potem skoczymy na jakąś kawkę?" Bo u mnie chyba nie, może ewentualnie gdyby jakiś koncert muzyki klasycznej zaproponował, ale dlatego, że nie moje klimaty.
Kiedyś byłam z facetem na musicalu, miał darmowe bilety i wcale nie odczułam, że to skąpstwo, ale on zachowywał się normalnie w innych sytuacjach
December12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-26, 06:32   #653
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Najbardziej skąpy facet-ranking:) Część 2.

Ale tu chodzi przecież o to - każdemu z tego co widzę - że skąpstwem nie jest pójść gdzieś bo/kiedy jest za darmo, tylko podkreślać, że się poszło z kimś albo kogoś zaprosiło, bo darmowe. Skorzystać można i warto, buractwo i objaw skąpstwa to podkreślanie tego, zaznaczanie, "chwalenie" się przed towarzyszem.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-26, 08:34   #654
narkotyna
Raczkowanie
 
Avatar narkotyna
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Czechy
Wiadomości: 197
Dot.: Najbardziej skąpy facet-ranking:) Część 2.

Gdyby nie te inne rzeczy to może bym to zignorowała nawet i potraktowała jako jednorazowy tekst. Jeśli jest drogo albo są darmowe dni to ja również często chodzę za darmo, wiele muzeów ma takie opcje darmowego dnia i nie widzę w tym nic złego.

Przypomniała mi się jeszcze jedna rzecz. Kupił mi bez okazji szminkę. O której marzyłam i kiedyś o tym wspomniałam, ale no nie kupiłam jej sobie bo wydawać prawie stówę przy takiej kolekcji szminek jaką już mam wydawało mi się zbędne, szczególnie bez okazji.
On mi ją kupił. Na początku spotykania, bez okazji. Byłam zdziwiona i zmieszana lekko. On, że chciał mi zrobić przyjemność. Myślę sobie no ok, każdy zarządza kasą jak chce, miał pomysł, słuchał co mówię (konkretny kolor!) doceniam.
Pytam jak było w tym sklepie, bo wiem, że mężczyźni do takich chodzić nie lubią. Mówi, że tam trochę zagubiony był, wiadomo no i że pani zapytała czy chce konturówkę do tej szminki, a on powiedział, że nie wie co to jest, ale i tak by nie kupił, bo kosztuje tyle samo co szminka!
I znowu, niby nic, ale ja to odebrałam tak: wystarczy, że wydałem na Ciebie xxx zł więc nie wydam przecież drugie tyle!
Nie musiał mi jej kupować ani podkreślać, że szminka była droga, bo sama wiedziałam ile kosztuje. Potem stwierdził, że mi ją kupił a ja się nie cieszę.
narkotyna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-26, 09:49   #655
tekila901
Zakorzenienie
 
Avatar tekila901
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Biegun północny
Wiadomości: 8 098
Dot.: Najbardziej skąpy facet-ranking:) Część 2.

I ja przyłączam się do komentarzy, że nie chodzi tutaj o to, że ktoś dostał darmowe wejściówki, albo że wejście do muzeum jest darmowe, tylko o afiszowanie się z tym, że się zaoszczędziło pieniądze.

Byłam kiedyś ze skąpcem, wiem jak to jest. Teraz ze względu na moją sytuację materialną nie jestem w stanie pozwolić sobie na wszystko co bym chciała. Nie jest tragicznie, bo na jakieś wyjścia jednak mnie stać, ale mój TŻ zarabia więcej ode mnie i często proponuje jakieś wyjazdy. Niedługo znowu jedziemy na wycieczkę. W hotelu będzie basen. Zaproponował, żebyśmy popływali. Niestety nie mam stroju kąpielowego, więc delikatnie wytłumaczyłam mu, że jednak wolałabym nie iść na ten basen. Naciskał i wytłumaczyłam mu o co chodzi. Powiedział, że on jednak kupi mi ten strój i żebyśmy jednak poszli popływać.
Głupio mi, dla mnie to zbędny wydatek, bo na basen chodzę niezmiernie rzadko. Ostatni raz byłam chyba 6 lat temu. Wyjazd już niedługo i szukam wymówek jak by się z tego wymigać. Dla mnie 100zł za jednorazowy wypad na basen to dużo.

Z TŻ dzielimy wydatki 50-50. Problemem jest to, że TŻ nie mieszka w Polsce, więc jest duża różnica między naszymi zarobkami. To co dla mnie jest drogie, dla niego to zachcianka. I za każdym razem jak wiem, że mamy gdzieś wyjść i trzeba będzie za to zapłacić, to kombinuję nad tańszą alternatywą, co nie zawsze spotyka się z entuzjazmem, bo jak mówi, czasem wolałby zabrać mnie do droższej restauracji, bo mnie przecież kocha. Tylko, że ja po takim wyjściu czuję się zobligowana do zapłacenia za coś innego (zakupy, parking, alkohol do domu) i summa summarum wychodzę na tym jak Zabłocki na mydle i zamiast zaoszczędzić (w planach mam większe wydatki), to pieniądze rozpływają się w rękach (on nie dość, że zarabia dużo więcej ode mnie, to jeszcze w Euro.)

Często czuję się jak jeden z bohaterów tych historii.
__________________
tekila901 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-26, 09:57   #656
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: Najbardziej skąpy facet-ranking:) Część 2.

Cytat:
Napisane przez tekila901 Pokaż wiadomość
I ja przyłączam się do komentarzy, że nie chodzi tutaj o to, że ktoś dostał darmowe wejściówki, albo że wejście do muzeum jest darmowe, tylko o afiszowanie się z tym, że się zaoszczędziło pieniądze.

Byłam kiedyś ze skąpcem, wiem jak to jest. Teraz ze względu na moją sytuację materialną nie jestem w stanie pozwolić sobie na wszystko co bym chciała. Nie jest tragicznie, bo na jakieś wyjścia jednak mnie stać, ale mój TŻ zarabia więcej ode mnie i często proponuje jakieś wyjazdy. Niedługo znowu jedziemy na wycieczkę. W hotelu będzie basen. Zaproponował, żebyśmy popływali. Niestety nie mam stroju kąpielowego, więc delikatnie wytłumaczyłam mu, że jednak wolałabym nie iść na ten basen. Naciskał i wytłumaczyłam mu o co chodzi. Powiedział, że on jednak kupi mi ten strój i żebyśmy jednak poszli popływać.
Głupio mi, dla mnie to zbędny wydatek, bo na basen chodzę niezmiernie rzadko. Ostatni raz byłam chyba 6 lat temu. Wyjazd już niedługo i szukam wymówek jak by się z tego wymigać. Dla mnie 100zł za jednorazowy wypad na basen to dużo.

Z TŻ dzielimy wydatki 50-50. Problemem jest to, że TŻ nie mieszka w Polsce, więc jest duża różnica między naszymi zarobkami. To co dla mnie jest drogie, dla niego to zachcianka. I za każdym razem jak wiem, że mamy gdzieś wyjść i trzeba będzie za to zapłacić, to kombinuję nad tańszą alternatywą, co nie zawsze spotyka się z entuzjazmem, bo jak mówi, czasem wolałby zabrać mnie do droższej restauracji, bo mnie przecież kocha. Tylko, że ja po takim wyjściu czuję się zobligowana do zapłacenia za coś innego (zakupy, parking, alkohol do domu) i summa summarum wychodzę na tym jak Zabłocki na mydle i zamiast zaoszczędzić (w planach mam większe wydatki), to pieniądze rozpływają się w rękach (on nie dość, że zarabia dużo więcej ode mnie, to jeszcze w Euro.)

Często czuję się jak jeden z bohaterów tych historii.
Pomijajac fakt, ze nie musisz kupowac stroju za 100zl, to wlasnie dlatego rozliczanie sie 50-50 nie jest dobre w takich przypadkach. Zastanow sie, czy to Ty widzisz problem w tym, ze Tz Ci kupuje rozne rzeczy, czy rowniez Tz oczekuje, ze bedzie po rowno. Skoro jestescie razem, to on powinien znac Twoja sytuacje finansowa i zrozumiec, ze nie stac Cie na pewne rzeczy. A nic sie nie stanie, jak on raz na jakis czas kupi Ci cos lub zabierze w drozsze miejsce. To on decyduje, jak dysponuje swoja kasa i jesli ma ochote wydac to na droga restauracje, to dlaczego masz sie zle z tym czuc?

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-26, 10:02   #657
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Najbardziej skąpy facet-ranking:) Część 2.

Cytat:
Napisane przez tekila901 Pokaż wiadomość
I ja przyłączam się do komentarzy, że nie chodzi tutaj o to, że ktoś dostał darmowe wejściówki, albo że wejście do muzeum jest darmowe, tylko o afiszowanie się z tym, że się zaoszczędziło pieniądze.

Byłam kiedyś ze skąpcem, wiem jak to jest. Teraz ze względu na moją sytuację materialną nie jestem w stanie pozwolić sobie na wszystko co bym chciała. Nie jest tragicznie, bo na jakieś wyjścia jednak mnie stać, ale mój TŻ zarabia więcej ode mnie i często proponuje jakieś wyjazdy. Niedługo znowu jedziemy na wycieczkę. W hotelu będzie basen. Zaproponował, żebyśmy popływali. Niestety nie mam stroju kąpielowego, więc delikatnie wytłumaczyłam mu, że jednak wolałabym nie iść na ten basen. Naciskał i wytłumaczyłam mu o co chodzi. Powiedział, że on jednak kupi mi ten strój i żebyśmy jednak poszli popływać.
Głupio mi, dla mnie to zbędny wydatek, bo na basen chodzę niezmiernie rzadko. Ostatni raz byłam chyba 6 lat temu. Wyjazd już niedługo i szukam wymówek jak by się z tego wymigać. Dla mnie 100zł za jednorazowy wypad na basen to dużo.

Z TŻ dzielimy wydatki 50-50. Problemem jest to, że TŻ nie mieszka w Polsce, więc jest duża różnica między naszymi zarobkami. To co dla mnie jest drogie, dla niego to zachcianka. I za każdym razem jak wiem, że mamy gdzieś wyjść i trzeba będzie za to zapłacić, to kombinuję nad tańszą alternatywą, co nie zawsze spotyka się z entuzjazmem, bo jak mówi, czasem wolałby zabrać mnie do droższej restauracji, bo mnie przecież kocha. Tylko, że ja po takim wyjściu czuję się zobligowana do zapłacenia za coś innego (zakupy, parking, alkohol do domu) i summa summarum wychodzę na tym jak Zabłocki na mydle i zamiast zaoszczędzić (w planach mam większe wydatki), to pieniądze rozpływają się w rękach (on nie dość, że zarabia dużo więcej ode mnie, to jeszcze w Euro.)

Często czuję się jak jeden z bohaterów tych historii.
Czy ustalaliście wspólnie te wydatki 50-50? Jeśli tak, to po prostu powiedz facetowi, że w takim układzie musicie obniżyć poziom życia, bo cię po prostu nie stać.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-26, 10:02   #658
MonnieB
Zakorzenienie
 
Avatar MonnieB
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
Dot.: Najbardziej skąpy facet-ranking:) Część 2.

Cytat:
Napisane przez narkotyna Pokaż wiadomość
Gdyby nie te inne rzeczy to może bym to zignorowała nawet i potraktowała jako jednorazowy tekst. Jeśli jest drogo albo są darmowe dni to ja również często chodzę za darmo, wiele muzeów ma takie opcje darmowego dnia i nie widzę w tym nic złego.

Przypomniała mi się jeszcze jedna rzecz. Kupił mi bez okazji szminkę. O której marzyłam i kiedyś o tym wspomniałam, ale no nie kupiłam jej sobie bo wydawać prawie stówę przy takiej kolekcji szminek jaką już mam wydawało mi się zbędne, szczególnie bez okazji.
On mi ją kupił. Na początku spotykania, bez okazji. Byłam zdziwiona i zmieszana lekko. On, że chciał mi zrobić przyjemność. Myślę sobie no ok, każdy zarządza kasą jak chce, miał pomysł, słuchał co mówię (konkretny kolor!) doceniam.
Pytam jak było w tym sklepie, bo wiem, że mężczyźni do takich chodzić nie lubią. Mówi, że tam trochę zagubiony był, wiadomo no i że pani zapytała czy chce konturówkę do tej szminki, a on powiedział, że nie wie co to jest, ale i tak by nie kupił, bo kosztuje tyle samo co szminka!
I znowu, niby nic, ale ja to odebrałam tak: wystarczy, że wydałem na Ciebie xxx zł więc nie wydam przecież drugie tyle!
Nie musiał mi jej kupować ani podkreślać, że szminka była droga, bo sama wiedziałam ile kosztuje. Potem stwierdził, że mi ją kupił a ja się nie cieszę.
Teraz według mnie się czepiasz jeśli chodzi o to szminke. Zamiast się cieszyć to już myślisz że pozalowal na konturowke, nie fajna postawa.

Sent from my SM-G935F using Tapatalk
__________________
Cytat:
Some people think they are champagne in a tall glass, when in fact they are lukewarm piss in a plastic cup.
MonnieB jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-26, 10:05   #659
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Najbardziej skąpy facet-ranking:) Część 2.

Cytat:
Napisane przez tekila901 Pokaż wiadomość
I ja przyłączam się do komentarzy, że nie chodzi tutaj o to, że ktoś dostał darmowe wejściówki, albo że wejście do muzeum jest darmowe, tylko o afiszowanie się z tym, że się zaoszczędziło pieniądze.

Byłam kiedyś ze skąpcem, wiem jak to jest. Teraz ze względu na moją sytuację materialną nie jestem w stanie pozwolić sobie na wszystko co bym chciała. Nie jest tragicznie, bo na jakieś wyjścia jednak mnie stać, ale mój TŻ zarabia więcej ode mnie i często proponuje jakieś wyjazdy. Niedługo znowu jedziemy na wycieczkę. W hotelu będzie basen. Zaproponował, żebyśmy popływali. Niestety nie mam stroju kąpielowego, więc delikatnie wytłumaczyłam mu, że jednak wolałabym nie iść na ten basen. Naciskał i wytłumaczyłam mu o co chodzi. Powiedział, że on jednak kupi mi ten strój i żebyśmy jednak poszli popływać.
Głupio mi, dla mnie to zbędny wydatek, bo na basen chodzę niezmiernie rzadko. Ostatni raz byłam chyba 6 lat temu. Wyjazd już niedługo i szukam wymówek jak by się z tego wymigać. Dla mnie 100zł za jednorazowy wypad na basen to dużo.

Z TŻ dzielimy wydatki 50-50. Problemem jest to, że TŻ nie mieszka w Polsce, więc jest duża różnica między naszymi zarobkami. To co dla mnie jest drogie, dla niego to zachcianka. I za każdym razem jak wiem, że mamy gdzieś wyjść i trzeba będzie za to zapłacić, to kombinuję nad tańszą alternatywą, co nie zawsze spotyka się z entuzjazmem, bo jak mówi, czasem wolałby zabrać mnie do droższej restauracji, bo mnie przecież kocha. Tylko, że ja po takim wyjściu czuję się zobligowana do zapłacenia za coś innego (zakupy, parking, alkohol do domu) i summa summarum wychodzę na tym jak Zabłocki na mydle i zamiast zaoszczędzić (w planach mam większe wydatki), to pieniądze rozpływają się w rękach (on nie dość, że zarabia dużo więcej ode mnie, to jeszcze w Euro.)

Często czuję się jak jeden z bohaterów tych historii.
Jak cię chce zabrać do drogiej restauracji to niech płaci.
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-26, 10:07   #660
narkotyna
Raczkowanie
 
Avatar narkotyna
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Czechy
Wiadomości: 197
Dot.: Najbardziej skąpy facet-ranking:) Część 2.

Cytat:
Napisane przez MonnieB Pokaż wiadomość
Teraz według mnie się czepiasz jeśli chodzi o to szminke. Zamiast się cieszyć to już myślisz że pozalowal na konturowke, nie fajna postawa.

Sent from my SM-G935F using Tapatalk
nie. ja sądzę, że kupił mi coś czego od niego nie oczekiwałam, bo krótko się znamy i nie ma okazji, więc stawia mnie w dziwnej sytuacji niezręcznej i jeszcze podkreśla, że to dużo kosztowało. (tak samo jak podkreślić umiał to wcześniejsze kino na przykład)
podkreślanie ceny, którą znam po prostu popsuło mi ten prezent, bo doceniłabym go bez tego. (Wy mówicie o cenie przy kupowaniu, że coś było takie drogie?)
Czasem się do siebie śmiałam, że może on myśli, że ja nie wiem, że rzeczy kosztują i mają ceny, i się za nie płaci.

Jeszcze mi się jedno przypomniało

Czekamy na egzamin, długa kolejka, on że idzie po coś do jedzenia, daję mu pieniądze żeby mi coś też kupił. Wraca z dwoma ciastkami, takimi z cukierni, każde około 5 zł. Koleżanka pyta ile kosztuje takie ładne ciastko, a on machnął ręką i rzekł:"o wiele za dużo!"

nie wiem, to chyba taki narzekający sposób bycia.

Edytowane przez narkotyna
Czas edycji: 2016-08-26 o 10:13
narkotyna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-08-27 20:32:03


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:21.