Organizacja kosmetyków.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;85898061]Jak to robisz, że nie ogarniasz kiedy kończy ci się szampon i należy już iść po nowy? [/QUOTE]
Lenistwo
Myślenie, że "aaa jeszcze starczy na 1 użycie"

[GdyMnieSenZmorzy]

Pielęgnację trzymam w łazience (szampon,odżywka,żel pod prysznic,balsam) najczęściej na wannie. Kremy do twarzy,żel do oczyszczania,płyn micelarny,antyperspirant i szczotka do włosów leżą w szufladzie też w łazience.
Kosmetyki kolorowe są w kosmetyczce w sypialni. Jak patrzę na niektóre zbiory to jestem w szoku,bo ja mam dosłownie kilka sztuk kolorówki Podkład,korektor,tusz do rzęs,kredka do brwi i róż Jest w niej totalny chaos,często muszę szukać na szybko gdzie co mam. Perfumy stoją na komodzie u mnie w pokoju.

[ruda_beksa]

Napisane przez Mijanou

Ufff, a myślałam, że tylko ja mam totalny pie...... w kosmetykach
Bo już nabierałam kompleksów czytając posty i oglądając zdjęcia idealnie ulożonych i posegregowanych kosmetyków.

No...może kiedyś też się tak zorganizuję. Choć nie sądzę. Mam naturę bałaganiarza a jedyny porządek mam w rzeczach związanych z praca, bo inaczej zginęłabym.

U mnie jest tylko iluzja porządku, a tak naprawdę w środku - burdel dziki

[Mijanou]

O, Ruda ale Ty masz przynajmniej bałagan tematyczny! (kremy do kremów) a ja zawsze zgaduję, w który kosz wrzuciłam co i przewalam co rano zawartość obu z pasją

A jeszcze koty potrafią mi ukraść te drobniejsze, okrągłe (bo się toczą). Ostatnio zabiły mi Beauty Blender a czerwoną szminkę znalazłam za kanapą.

[kaledonia]

Coś takiego znalazłam i chyba zakupię rodzicom. Co sądzicie ?

[Devon_rose]

W szafce w koszyczku mam tusz, puder i 2 paletki cieni.
Obok antyperspirant, płyn micelarny,2 balsamy i fluid spf.
A w łazience żel pod prysznic,do twarzy, perfumy, szampon i pastę do zębów.

[Paprotka_]

Napisane przez kaledonia

Coś takiego znalazłam i chyba zakupię rodzicom. Co sądzicie ?

Ja bym chyba celowała w coś zamykanego jeżeli pod umywalkę. Będzie się kurzyć, łatwo chlapnąć wodą z mydłem czy pastą, będzie się lepić.

[ruda_beksa]

Napisane przez Paprotka_

Ja bym chyba celowała w coś zamykanego jeżeli pod umywalkę. Będzie się kurzyć, łatwo chlapnąć wodą z mydłem czy pastą, będzie się lepić.

Zgadzam się, wolałabym pod umywalkę zamykaną szafkę.

Mijanou, chyba wszystkie koty świata nienawidzą Beauty Blenderów. Mr. Pickles podarł mój na strzępy

[fairywho]

Rzeczy do mycia ciała, twarzy, włosów, odżywkę trzymam w łazience na wannie. W otwartym, kartonowym pudełku na komodzie mam jakieś kremy, serum, maseczki, olejki itd., a kolorówkę (czyli ze trzy rzeczy) w małej kosmetyczce. Niewielkie zapasy, jeśli są, to lądują w szufladzie razem ze stertą nieudanych zakupów kosmetycznych, które czekają.. no nie wiem na co czekają, to taka szuflada na wszystko.

[marlapp]

Zgadzam sie, pod umywalke lepiej cos zamykanego
tam się wszystko chlapie i są potem wszędzie smugi itd.

[Linka25]

Napisane przez khloe

u mnie w sumie królują pudełka

nie chomikuję, nie kupuję na zapas. Otwarte mam tylko to, co aktualnie używam. Żużyję, to dopiero wtedy kupuję nowe.

Gdzie kupilas te drewniane pudelka z przegrodkami? Fajowe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Limonka2738]

Ja mam trzy wielkie koszyki w pokoju.


1. Na kolorówkę, której używam teraz (mój ulubiony podkład, puder, jeden eye liner, jedna maskara, no podstawy) + demakijaż.


2. Na pielęgnację twarzy


3. Na pielęgnację ciała, różne olejki na ciało, piersi etc. Uzależniłam się jak zrzucałam wagę, żeby nie mieć wiszącej skóry i mi zostało.


Do tego mam jedną wypchaną szufladę na pielęgnację włosów. Drugą szufladę z rzeczami do pielęgnacji, których używam rzadziej (maski w płachtach, maski do mieszania, oleje).


Kolorówka dodatkowa jest w osobnym schowanym pudełeczku.



Łazienka:


Jedno gigantyczne pudło (największe jakie znalazłam na rynku) pełne farb do włosów we wszystkich kolorach. Kupuję jak są na promocji albo do wypróbowania i czekają na wieczór, kiedy akurat mi się zachce liliowego.


Cała wanna zarypana pielęgnacją twarzy i peelingami ujędrniającymi.


Kurcze, mam tego więcej niż się spodziewałam.

[d0f8cc7a8b605fa9bd976e2389cc718171c45616_65a3241729e88]

Treść usunięta

[kaledonia]

Zrobiłam porządki w kolorówce w szufladzie. Nie ma fotki podkładu i kilka lakierów, bo są głęboko w szufladzie schowane ( nie używam na co dzień ).
To wszystko co mam z kolorówki.

[golgie]

U mnie to wygląda mniej więcej tak

[golgie]

A i jeszcze szuflada z paletami

[agnyska81]

Ja trzymam kosmetyki w kilku miejscach, musiałam przeorganizować, jak córka zaczęła być mobilna, grzebie po szafkach i rozwleka wszystko po domu, często wsadzając w to paluchy :

- pielęgnację twarzową codzienną, włosową i dezodoranty mam w szafce-lustrze

- pielęgnację używaną rzadziej (peeling, maseczki, olejki do kąpieli) trzymam w metalowym pudełku po jakichś mini batonach w innej szafce łazienkowej na wyskokości

- myjadła do ciała/twarzy/intymne na wannie (w sumie to dwa do ciała, a do reszty używam Babydream z Rossmana)

- szampon, odżywka i glinka do mycia twarzy na okienku koło wanny

- zapasowe żele, szampony, półprodukty (dużo kupuję przez net, więc mam trochę zapasów, ale nie bardzo dużo) w pudle zamykanym na półce w pokoju; tam też mam moje kilka lakierów do paznokci i zmywacz

- ewentualnie półprodukty w lodówce (te które mają być w chłodnym)

- produkty do balsamowania ciała, dłoni, stóp, balsam do ust - w koszyczku w sypialni na wysokości (wcześniej były w szafce nocnej, ale patrz wyżej)

- akcesoria do włosów w pudełku na kolejnym okienku w łazience

- kolorówka w szafce łazienkowej: część aktualnie używana (dbam o to, żeby była rotacja produktów i żeby mi się nie nudziło, co tydzień losuję sobie jakieś cienie z kolekcji, a potem dobieram do tego kilka szminek, pasujący róż, rozświetlacz itd.) na jednej półce w akrylowym organizerku, obok pędzle w takiej wysokiej szklance z Ikei, na drugiej półce reszta kolorówki w kolejnym metalowym pudełku

- perfumy mają osobną szafkę wiszącą w sypialni, bo mam ich sporo

Liczę na to, że jak córka podrośnie to wrócę do mojej poprzedniej organizacji, bo teraz to mamy praktycznie wszystkie szafki i szuflady w domu, które są dla niej dostępne puste, a wiele rzeczy stoi na meblach, bo ileż można to zbierać Generalnie i tak miałam kilka miejsc, bo to, czego używam w łazience było w łazience, to czego przed snem w sypialni było w sypialni

[cava]

Napisane przez agnyska81

Liczę na to, że jak córka podrośnie to wrócę do mojej poprzedniej organizacji,

Jak córka podrośnie, to dopiero zaczniesz chować.

[agnyska81]

Napisane przez cava

Jak córka podrośnie, to dopiero zaczniesz chować.

Jakby miała balsamować siebie zamiast podłogę, to nie będę jej bronić Używam w większości tych naturalnych produktów, więc dziecku nie zaszkodzi.
Haha, która z nas nie podbierała mamie