Niedorzeczne opinie na temat seksu, antykoncepcji i nie tylko part II

[Neciak89]

Tyle już niedorzeczeństw, że aż druga część potrzebna
Część pierwsza https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=403479

[201607040946]

Czekam na kolejne perełki

[201607111040]

Melduje się

[Dagunia]

Kiedyś koleżanka (dziewica) była przekonana że sperma zostaje w pochwie i jakimś cudem tam się "ulatnia/rozpuszcza/znika". Jak się dowiedziała że po stosunku wypływa to było drugie zaskoczenie " to jak się w ciąże zachodzi skoro sperma wypłynie"?!

[Heledore]

no ja wiele lat temu tez myślałam ze sperma zostaje w środku. Myślałam, że się wchłania jak np. krem w skórę

[przytulanka87]

Melduje się

Mam ogromna nadzieje,że w drugiej części będzie jak najmniej niepotrzebnych dyskusji nic nie wnoszących do wątku

Żeby się czytało lekko, łatwo i przyjemnie
Tego życzę sobie i innym

[la figa]

Napisane przez przytulanka87

Melduje się

Mam ogromna nadzieje,że w drugiej części będzie jak najmniej niepotrzebnych dyskusji nic nie wnoszących do wątku

Żeby się czytało lekko, łatwo i przyjemnie
Tego życzę sobie i innym

ten Twoj post tez niewiele ciekawego wnosi...

u mnie na lekcji religii w gimnazjum typowa nieznoszaca innych pogladow i sprzeciwow katechetka powiedziala, iz prezerwatywy sa zabronione przez kosciol, gdyz w ten sposob zabija sie miliony potencjalnych dzieci (plemnikow) przez co osoby regularnie uprawiajace seks sa gorsze od hitlera, bo w krotkim czasie mozna dorobic sie miliardow zabitych "na koncie"

[_ema_]

Napisane przez la figa

ten Twoj post tez niewiele ciekawego wnosi...

u mnie na lekcji religii w gimnazjum typowa nieznoszaca innych pogladow i sprzeciwow katechetka powiedziala, iz prezerwatywy sa zabronione przez kosciol, gdyz w ten sposob zabija sie miliony potencjalnych dzieci (plemnikow) przez co osoby regularnie uprawiajace seks sa gorsze od hitlera, bo w krotkim czasie mozna dorobic sie miliardow zabitych "na koncie"

W takim razie kobiety nie zabezpieczające się są morderczyniami, natomiast antykoncepcja hormonalna to zbawienie, bo nie dopuszcza do owulacji, a więc nie zabija się podczas okresu potencjalnych dzieci - jajeczek

[la figa]

Napisane przez _ema_

W takim razie kobiety nie zabezpieczające się są morderczyniami, natomiast antykoncepcja hormonalna to zbawienie, bo nie dopuszcza do owulacji, a więc nie zabija się podczas okresu potencjalnych dzieci - jajeczek

pragne zaznaczyc, ze dawno juz chodzilam do gimnazjum i wtedy rzadko kiedy slyszalo sie o tabletkach antykoncepcyjnych totez teraz jestem ciekawa jej "zaktualizowanej" opinii

a najlepsze jest to, ze taka zagorzala katoliczka, dzieci od malego po kosciolach, zachrystiach, pielgrzymkach, itp. ciagala (nie mam tego za zle - wolna wola rob co chcesz i szanuje rozna wiare) no i te gadanie o zabijaniu poprzez stosunek z prezerwatywa, a ostatnio wchodze na fb a jej corka o kilka lat mlodsza ode mnie dodaje zdjecie z brzuchem oczywiscie bez odpowiedniego sakramentu

[Mileva_]

Dzień dobry

Ciekawa opinia mojej, zafascynowanej od jakiegoś czasu Gościem niedzielnym z przydatkami, matki - otóż prezerwatywy nie zabezpieczają przed ciążą

Znajoma, która od lat nie współżyje, głośno oznajmiła, że nie będzie leczyć swoich dolegliwości olejkiem z sosny syberyjskiej, bo na opakowaniu było napisane, że nieznacznie zwiększa prawdopodobieństwo zajścia w ciążę. Ona "niby nic nie robi, ale woli tego nie brać, bo nigdy nic nie wiadomo."

[przytulanka87]

Napisane przez Mileva_

Znajoma, która od lat nie współżyje, głośno oznajmiła, że nie będzie leczyć swoich dolegliwości olejkiem z sosny syberyjskiej, bo na opakowaniu było napisane, że nieznacznie zwiększa prawdopodobieństwo zajścia w ciążę. Ona "niby nic nie robi, ale woli tego nie brać, bo nigdy nic nie wiadomo."

masakra jakaś....
nie wiem do jakiej kategorii ludzi nawet taką kobietę zakwalifikować...do zacofanych czy po prostu głupich...

aż się wierzyć nie chce czytając coś takiego....

[Mileva_]

Napisane przez przytulanka87

masakra jakaś....
nie wiem do jakiej kategorii ludzi nawet taką kobietę zakwalifikować...do zacofanych czy po prostu głupich...

aż się wierzyć nie chce czytając coś takiego....

Jakbym to przeczytała w necie, to bym nie uwierzyła, i słuchając jej zastanawiałam się poważnie, czy z moimi uszami i głową wszystko ok. I to nie nastolatka ani stara babcia, tylko kobieta wówczas czterdziestoletnia

[201609102148]

Napisane przez Mileva_

Dzień dobry

Ciekawa opinia mojej, zafascynowanej od jakiegoś czasu Gościem niedzielnym z przydatkami, matki - otóż prezerwatywy nie zabezpieczają przed ciążą

Znajoma, która od lat nie współżyje, głośno oznajmiła, że nie będzie leczyć swoich dolegliwości olejkiem z sosny syberyjskiej, bo na opakowaniu było napisane, że nieznacznie zwiększa prawdopodobieństwo zajścia w ciążę. Ona "niby nic nie robi, ale woli tego nie brać, bo nigdy nic nie wiadomo."

Urodzi sosnę!

Ja wdałam się kiedyś w bezowocną i absurdalną dyskusję (czy, jak nazywa to mój chłopak- kręciłam gównoburzę) w, zdawałoby się, ogarniętej, części Internetu.
Dowiedziałam się tam, że od seksu oralnego można dostać zmutowanej ciąży pozamacicznej, tj. plemniki mogą zapłodnić somatyczne komórki śluzówki żołądka, ust czy przełyku i od tego dostanie się rakowych "narośli". Kiedy zapytałam, jak pan sobie to niby wyobraża (to jakiś facet był, dorosły z resztą), przeczytałam, że to działa tak samo, jak tworzenie organizmów GMO I że generalnie kobieta połykając, lub chociaż mając w ustach/odbycie/gdziekolwiek poza pochwą spermę, może stać się organizmem genetycznie modyfikowanym.
Próbowałam wnieść kaganek oświaty, ale chyba to nic nie dało

[Hibiku]

Napisane przez Farmakopea

Urodzi sosnę!

Ja wdałam się kiedyś w bezowocną i absurdalną dyskusję (czy, jak nazywa to mój chłopak- kręciłam gównoburzę) w, zdawałoby się, ogarniętej, części Internetu.
Dowiedziałam się tam, że od seksu oralnego można dostać zmutowanej ciąży pozamacicznej, tj. plemniki mogą zapłodnić somatyczne komórki śluzówki żołądka, ust czy przełyku i od tego dostanie się rakowych "narośli". Kiedy zapytałam, jak pan sobie to niby wyobraża (to jakiś facet był, dorosły z resztą), przeczytałam, że to działa tak samo, jak tworzenie organizmów GMO I że generalnie kobieta połykając, lub chociaż mając w ustach/odbycie/gdziekolwiek poza pochwą spermę, może stać się organizmem genetycznie modyfikowanym.
Próbowałam wnieść kaganek oświaty, ale chyba to nic nie dało

O rany, w tej spiskowej teorii brak tylko żydomasońskich cyklistów planujących zagładę świata O.o

[Lady_Mosquito]

Napisane przez Farmakopea

Ja wdałam się kiedyś w bezowocną i absurdalną dyskusję (czy, jak nazywa to mój chłopak- kręciłam gównoburzę) w, zdawałoby się, ogarniętej, części Internetu.
Dowiedziałam się tam, że od seksu oralnego można dostać zmutowanej ciąży pozamacicznej, tj. plemniki mogą zapłodnić somatyczne komórki śluzówki żołądka, ust czy przełyku i od tego dostanie się rakowych "narośli". Kiedy zapytałam, jak pan sobie to niby wyobraża (to jakiś facet był, dorosły z resztą), przeczytałam, że to działa tak samo, jak tworzenie organizmów GMO I że generalnie kobieta połykając, lub chociaż mając w ustach/odbycie/gdziekolwiek poza pochwą spermę, może stać się organizmem genetycznie modyfikowanym.
Próbowałam wnieść kaganek oświaty, ale chyba to nic nie dało

Powinnam przenikać ściany albo mieć laserowy wzrok jak mutanci z x-men

[Niedopowiedzenia]

Za to ja przeczytałam w podręczniku od wychowania do życia w rodzinie,że seks służy tylko do zaspokojenia popędu mężczyzn,którzy nie troszczą się o potrzeby partnerki,a kobiety traktują jako narzędzie do zaspokojenia swoich potrzeb seksualnych,tak więc wskazane jest rozpocząć współżycie jak najpóźniej,gdyż mężczyzna po zaspokojeniu przestanie się interesować partnerką.

[201609102148]

Napisane przez Niedopowiedzenia

Za to ja przeczytałam w podręczniku od wychowania do życia w rodzinie,że seks służy tylko do zaspokojenia popędu mężczyzn,którzy nie troszczą się o potrzeby partnerki,a kobiety traktują jako narzędzie do zaspokojenia swoich potrzeb seksualnych,tak więc wskazane jest rozpocząć współżycie jak najpóźniej,gdyż mężczyzna po zaspokojeniu przestanie się interesować partnerką.

Co prawda spotkałam się kiedyś z podobną opinią (chociaż z ciekawą analogią do taniego piwa, mogę dopisać ), na szczęście nie w książce...


Do tematu, tak mi się przypomniało- wspominał ktoś w pierwszej części o mądrości Korwina?
Dosłowny cytat:
"Kobieta przesiąka poglądami człowieka, z którym sypia. Ostatecznie (Natura czy Bóg – nie będziemy się spierać) nie po to tak skonstruował mężczyzn, by setki tysięcy plemników się marnowały; wnikają one w ciało kobiety i przerabiają ją na obraz i podobieństwo mężczyzny, do którego ona należy."
Ja naprawdę jestem tolerancyjna dla różnych poglądów itd... Ale ludzi, a zwłaszcza kobiet, głosujących na tego pana, nigdy nie zrozumiem

[Lady_Mosquito]

Napisane przez Farmakopea

Do tematu, tak mi się przypomniało- wspominał ktoś w pierwszej części o mądrości Korwina?
Dosłowny cytat:
"Kobieta przesiąka poglądami człowieka, z którym sypia. Ostatecznie (Natura czy Bóg – nie będziemy się spierać) nie po to tak skonstruował mężczyzn, by setki tysięcy plemników się marnowały; wnikają one w ciało kobiety i przerabiają ją na obraz i podobieństwo mężczyzny, do którego ona należy."
Ja naprawdę jestem tolerancyjna dla różnych poglądów itd... Ale ludzi, a zwłaszcza kobiet, głosujących na tego pana, nigdy nie zrozumiem

Mądrości Korwina żaden inny polityk nie przebije. Jak go słucham to nie chce mi się wierzyć, że on tak mówi na serio.

[Niedopowiedzenia]

Serio Ale to były jakieś stare książki,natknęłam się na nie z koleżanką przy pomocy w bibliotece.
Jeszcze odnośnie wszechwiedzących pań katechetek. Nasza też powiedziała,że prezerwatywy zabijają dzieci,a spytana o hormony powiedziała,żebyśmy przestały bluźnić xD Kiedy spytałyśmy jak w takim razie się zabezpieczać to odpowiedziała,że SĄ METODY NATURALNE,KTÓRE DAJĄ TAKĄ SAMĄ PEWNOŚĆ JAK TE SZTUCZNE

[201609102148]

Napisane przez Lady_Mosquito

Mądrości Korwina żaden inny polityk nie przebije. Jak go słucham to nie chce mi się wierzyć, że on tak mówi na serio.

A ja, niestety, wierzę... Zbyt wiele przeczytałam komentarzy na Frondzie, by jeszcze się łudzić, że ignorancja i absurd mogą mieć jakieś granice.

Co do plemników zapładniających ideami- mi się wydawało, że po to, byśmy na siebie nawzajem wpływali i kształtowali nasze poglądy (Natura czy Bóg- nie będziemy się spierać) dano nam dar mowy.
Za moją nieśmiałą tezą przemawia fakt, iż przejęłam część przekonań mojego chłopaka mimo prezerwatyw No a z niego robi się powoli umiarkowany feminista, a nic mi nie wiadomo, bym produkowała jakieś plemniki
Ale co ja tam wiem.

[Suvia]

Napisane przez Lady_Mosquito

Mądrości Korwina żaden inny polityk nie przebije. Jak go słucham to nie chce mi się wierzyć, że on tak mówi na serio.

ja się właśnie tak zastanawialam ostatnio. Bo zawsze go kojarzyłam jako "pana od dziwnych teorii". Ale do obfitego wypowiadania się na temat płci, to się chyba tak jakos dpiero ostatnio zabrał , wcześniej jakoś tego nie było.

ciekawe - jakaś demencja starcza się zaczyna, czy po prostu mu odbiło. Albo nawet specjalnie tak papla, zeby być na świeczniku cały czas ("nie ważne jak mówią,...")

[szmyglo]

Hahaha zapładnianie komórek somatycznych przewodu pokarmowego wygrywa xD A wg teorii pana Korwina po odbyciu wielu stosunków kobiecie w końcu powinien wyrosnąć penis, bo będzie już bardziej mężczyzną z przesiąknięcia plemnikami.

[DopplegangerEddarda]

Napisane przez Dagunia

Kiedyś koleżanka (dziewica) była przekonana że sperma zostaje w pochwie i jakimś cudem tam się "ulatnia/rozpuszcza/znika". Jak się dowiedziała że po stosunku wypływa to było drugie zaskoczenie " to jak się w ciąże zachodzi skoro sperma wypłynie"?!

Ja myslałem, że gdzies ją tam wciąga głębiej i jak się nie będzie ruszać to nie wyleci. Ogólnie miałem wrażenie, że jest mniej ślisko i tłusto I jakoś mniej więcej w tym samym czasie gdy dorwałem się do pierwszego pornosa przez przypadek nie mogłem odróżnić dziurek

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

Napisane przez Farmakopea

Co prawda spotkałam się kiedyś z podobną opinią (chociaż z ciekawą analogią do taniego piwa, mogę dopisać ), na szczęście nie w książce...


Do tematu, tak mi się przypomniało- wspominał ktoś w pierwszej części o mądrości Korwina?
Dosłowny cytat:
"Kobieta przesiąka poglądami człowieka, z którym sypia. Ostatecznie (Natura czy Bóg – nie będziemy się spierać) nie po to tak skonstruował mężczyzn, by setki tysięcy plemników się marnowały; wnikają one w ciało kobiety i przerabiają ją na obraz i podobieństwo mężczyzny, do którego ona należy."
Ja naprawdę jestem tolerancyjna dla różnych poglądów itd... Ale ludzi, a zwłaszcza kobiet, głosujących na tego pana, nigdy nie zrozumiem

To nie chodziło o tym w domyśle głównym bezpośrednim. Chodziło o to, że jeżeli dwóch ludzi jest w związku to ta słabsza psychicznie jednostka nabiera cech tej silniejszej. Według Korwina tą jednostką jest kobieta ( i zazwyczaj tak jest).

Przyjrzyjcie się długoletnim parom. To takie inne ujęcie "Z kim się zadajesz takim się stajesz".

[201605170931]

właśnie się dowiedziałam, że krzywy penis podczas stosunku wpływa na doznania łechtaczki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=748878

[aKatia]

Moja znajoma twierdził że tampony powinno się zmieniać przy każdym robieniu siku. Bałam się pytać dlaczego ale dla niej to pewnie "ta sama dziurka" i trzeba wyjąć tampon żeby się wysikać.

Innym razem pomyliła pochwę z macicą i spierała się ze mną że dziecko rozwija się w pochwie.

No tak, i uważa że sperma i siku lecą osobnymi drogami.

Najlepsze jest to że ta kobieta ma ponad 40 lat i 3 dzieci.

[201609102148]

Napisane przez DopplegangerEddarda

To nie chodziło o tym w domyśle głównym bezpośrednim. Chodziło o to, że jeżeli dwóch ludzi jest w związku to ta słabsza psychicznie jednostka nabiera cech tej silniejszej. Według Korwina tą jednostką jest kobieta ( i zazwyczaj tak jest).

Przyjrzyjcie się długoletnim parom. To takie inne ujęcie "Z kim się zadajesz takim się stajesz".

Huhu, to Korwina trzeba tłumaczyć i interpretować, jak proroka. "Co Krul miał na myśli" i dlaczego nie to, co powiedział

Abstrahując- Twoje tłumaczenie zupełnie mnie nie przekonuje. Skoro chciał powiedzieć, że mężczyzna wpływa na swoją partnerkę, to po co te całe ☠☠☠☠☠☠☠amento o "nadprogramowych plemnikach, które nie mogą się zmarnować"?

I wg. Ciebie serio kobieta jest słabsza psychicznie?

[Lady_Mosquito]

Dzisiaj podczas rozmowy znajoma mi mówi, że jej się okres spóźnia prawie 2 tygodnie. Zapytałam się jej czy zrobiła test, a ona na to żebym jej nie straszyła, bo przecież się zabezpiecza. Dwie inne koleżanki które z nami gadały też jej powiedziały, że powinna zrobić, a ona na to, że nie pójdzie po test do apteki bo głupio jej jest o niego prosić, a poza tym nie ma objawów ciąży, tzn. nie ma mdłości, wymiotów, itp... Masakra, dziewczyna ma 21 lat.

[ciri15]

Napisane przez Lady_Mosquito

Dzisiaj podczas rozmowy znajoma mi mówi, że jej się okres spóźnia prawie 2 tygodnie. Zapytałam się jej czy zrobiła test, a ona na to żebym jej nie straszyła, bo przecież się zabezpiecza. Dwie inne koleżanki które z nami gadały też jej powiedziały, że powinna zrobić, a ona na to, że nie pójdzie po test do apteki bo głupio jej jest o niego prosić, a poza tym nie ma objawów ciąży, tzn. nie ma mdłości, wymiotów, itp... Masakra, dziewczyna ma 21 lat.

Czy ja wiem, czy to aż takie nienormalne... Zależy czy wcześniej miała regularne, znam dużo dziewczyn, którym się spóźnia dużo albo pojawia wcześniej, a niektóre nawet seksu nie uprawiają. Może po prostu nie panikuje, jak połowa wizażu.

[mary_poppins]

Napisane przez ciri15

Czy ja wiem, czy to aż takie nienormalne... Zależy czy wcześniej miała regularne, znam dużo dziewczyn, którym się spóźnia dużo albo pojawia wcześniej, a niektóre nawet seksu nie uprawiają. Może po prostu nie panikuje, jak połowa wizażu.

Ano, coś w tym jest. Powodów spóźnionego okresu może być mnóstwo, może wybierze się wkrotce do ginekologa zamiast natychmiast lecieć po test, skoro naprawdę się zabezpiecza.

[Lady_Mosquito]

Nie mówię, że trzeba panikować, ale zrobić dla pewności (wtedy przynajmniej wiemy, że alkohol i inne używki trzeba odstawić). Wielu ludzi się zabezpiecza, a tu jednak psikus i mają dziecko.
Mówiła, że nigdy wcześniej jej się nie spóźniał więcej niż 2 dni.