2006-12-09, 18:46 | #211 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
LUBLIN
Ja byłam wczoraj u 2-óch (w ogóle ich nie znałam, niestety mój był zajęty). Poszłam do pani Tomaszewskiej na Czechowie (bolał mnie jajnik - chyba ) ledwo co dotknęła powiedziała że zapalnie przydatka, napisała całą listę leków (z ulotek!! ktore miała na biurku), nie kupiłam nic, bo stwierdziłam że dziwnym lekarzem jest (a w ogóle nakrzyczała na mnie że przyszłam do poradni, bo nie jestem z Lbn więc u siebie powinnam pójść, ja mówię że jestem na stancji i narazie do siebie pojechać nie mogę a ona do mnie "co ma piernik do wiatraka" :|) . Chciałam skonsultować to z innym lekarzem (co mi jest), poszłam do izby przyjęć na Jaczewskiego do pana Kozickiego o 18.30 a wyszłam o 22:40 Lekarz zrobił przyjął mnie (po godzinie czekania), zbadał (ale jakoś tak 'powierzchownie' - w ogole się nie przejął że coś może mi być, tylko tak ledwo co zbadał), pobrali krew, czekałam na wyniki a później na jego ponowną wizytę. Po 3 h przyjął mnie ponownie, zrobił USG i stwierdził że nic mi nie dolega, to był najprawdopodoniej ból od owulacji (nota bene którego nigdy nie czułam ) Skończyło się dobrze, ale ten lekarz ze szpitala strasznie się ociąga, nic mu się nie chce robić Przychodza kobiety w ciąży i czekają po 2 h, bo on siedzi i bawi się długopisem.... Więc ja tych lekarzy nie polecam |
2006-12-12, 12:27 | #212 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 23
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
WROCŁAW
Musze sie ustosunkować do wypowiedzi na temat dr, Filipiuka. to najgorszy lekarz u jakiego bylam. wiem że wręcz wymyśla chorobę!!!!! wiele dziewcząt miało u niego wymrożoną nad zerkę choć jej nie było!!!!!!! mi też chciał to zrobić, lecz poszłam do innego lekarza, który się uśmiał z pomysłu. na szczeście. w dodatku poszlam do niego na NFZ, a on postraszył mnie że to tak straszna vhoroba, że musze następnego dnia przyjść do niego prywatnie. dodam, że wiem o wieku takich przypadkach |
2006-12-17, 22:21 | #213 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 8
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
No niestety ja też wiem o wielu przypadkach "nadżerki urojonej" po diagnozie dr. Filipiuka, ale może to dlatego, że on robił doktorat z nadżerki? Koleżanka poszła do niego po tabletki to jej powiedział, że ma nadżerkę i najpierw musi ją wymrozić, bo inaczej jej ich nie przepisze (oczywiście zabieg u niego "od ręki" - 200 zł ) - dodam że o zrobieniu cytologii nawet słowem nie wspomniał, choć wymrażać bez pewności że to nie nowotwór nie wolno!!! Jakimś dziwnym trafem wszystke dziewczyny które do niego chodzą mają "ogromniastą nadżerkę" - ja też, ale jestem w ciąży więc mnie na 200 zł nie okantuje - jedyne co można poczytać mu na plus to to że ma dobrze wyposażony gabinet - usg darmowo i od ręki (tylko przez to jeszcze tam chodzę)
|
2006-12-18, 13:21 | #214 |
Raczkowanie
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
RZESZÓW
rozne widze sa zdania szukam najlepszego lekarza a co wy na prof.Skręt?? czy ktoras byla u niego?? |
2006-12-27, 14:31 | #215 |
Raczkowanie
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
WROCŁAW
Dr Filipiuk - nie miałam tej wątpliwej przyjemności, za to z jego kolegą dr MArkuszewskim z DOLNOŚLĄSKIEGO CENTRUM GINEKOLOGICZNEGO (mieszczącego się na parterze wieżowca wrocławckiego)- TAK. Każdą pacjentkę niezaleznie od rodzaju rozpoznaia traktuje tak samo -> Distreptaza- lek na wszelkie dolegliwości, do wykupienia w aptece tuż obok (jego prywatnej), plus czopki najtaniej (!) do wykupienia w recepcji. No i przez 3 następne cylke ładujesz w każdą dziurkę. Doustnie, dowcipnie i czopki. JUż 3 innych ginekologów po nim pytałam czy mam jakies zrosty, nikt nic takiego nie zawuważył. Ten lekarz to jakiś mitoman. on nie nie pyta o dolegliwości, nie robi wywiadu, on kładzie Cię na łózko ginekolgiczne, opiera łokcie na udach i zaczyna patrząc na przemian w oczy na przemian w ... wróżyć. "Śpimy na lewym boku, boli prawa pierś, cierpnie lewa noga, jest pani apatyczna..." PIERDOŁY, na które nie przyjmuje słowa protestu. Jeśli chcesz się odezwać, przerywa słowami: "Ja to wszytko wiem, ja teraz mówię". a jesli już da dojśc do głosu, na każde pytanie i wątpliwośc pokazuje karty przebiegu leczenia, na których widnieją spektakularne wyniki. Ciąza po 5 latach leczeania bezpłodności, po 8 latach.. no tak i najważniejsze oprócz leków za 200zł i wizyty za 100zł to DIETA: zero węglowodanów, masz jeść tylko biały ser, surowa warzywa i pić wodę, i dzięki temu Twój organizm pzygotuje sie do ciąży MARKUSZEWSKI- NIE!!! |
2006-12-28, 13:38 | #216 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 182
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
POZNAŃ
Potwierdzam zdanie aanuszy i AnkiL na temat doktora Klejewskiego (choc wcale nie jestem pewna czy nalezy o nim mowic doktor) Trzymajcie sie od niego jak najdalej - to zwykly naciagacz Chodzilam do niego prawie 2 lata. Byl mily i sympatyczny ale na tym koncza sie jego zalety. Pasowalo mi ze przyjmuje na kase chorych i ze aby dostac tabletki antykoncepcyjne nie musze przychodzic na wizyte tylko wystarczy zadzwonic do jego mega-nie-uprzejmej sekretarki czy kim ona tam byla i bez zadnego ale dostaje recepte na ile chce opakowań. Dopoki sie nic nie dzialo mozna bylo isc na taki uklad, ale ... zaczely mnie strasznie bolec piersi, powiekszyly mi sie z rozmiaru male C do rozmiaru D, kazdy ruch byl nie do zniesienia, prosilam pana Klejewskiego niech mi zrobi usg a on co mi na to powiedzial????!!!! Ze na nastepnej wizycie bo on ma taki zwyczaj ze nigdy na jednej wizycie nie bada "dołu" i "góry" nawet w takich przypadkach. Dobrze ze nic z tego powaznego nie wyniknelo bo bym go chyba do sadu zawlokla. Ale bylam na tyle glupia ze dalej do niego chodzilam, przestalam dopiero jak Pan specjalista od wykrywania nie istniejacych nadzerek powiedzial mi ze mam tak duza nadzerke ze trzeba ja w ciagu 3 miesiecy usunac bo bedzie zle. Oczywiscie prywatnie - u niego tylko 300 zl !!! Rozbawilo mnie to bo kiedy mi o tym powiedzial przyszlam odebrac wyniki badan ktore mialam robione 2 miesiace wczesniej - wtedy jakos nadzerki nie bylo - a pytam za kazdym razem na wizycie bo juz raz nadzerke usuwalam i jestem przewrazliwiona. Poszlam jeszcze do 3 innych lekarzy i jakos zadny nie widzial mojej strasznej nadzerki!!!!!!!!!!! Dodam jeszcze ze wizyta u niego trwala ok 10 minut z badaniem i wypisaniem recepty - ekspresowy lekarz nie ma co Edytowane przez ry-bcia Czas edycji: 2006-12-28 o 14:37 |
2006-12-28, 14:04 | #217 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 389
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
Cytat:
|
|
2006-12-30, 00:30 | #218 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
Filipiuk!!!!!- Dziewczyny czy nie uważacie że powinniśmy gdzieś napisać o dr Filipiuku, chodz nie wiem czy można nazwać go dr. Dlaczego wszystko uchodzi mu płazem. Ja coś myśle może jakieś radio, gazeta coś w tym stylu.
Filipiuk to nie lekarz takie jest moje zdanie!!!!!!!!! |
2006-12-30, 18:35 | #219 | |
Rozeznanie
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
Cytat:
__________________
"Lata człowieka zaczynamy liczyć dopiero wtedy, kiedy w jego życiu nie liczy się nic prócz lat" Emerson |
|
2006-12-30, 23:53 | #220 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
bergamia- jak możesz wyślij mi co masz na tego konowała nigdy nie nazwałam tak zadnego lekarza a mam kontakt z niejednym lekarzem ale cięzko mi pisać ze to jest lekarz. Mój meil ajakaga@wp.pl .
POZDRAWIAM I ŻYCZĘ WSZYSTKIM SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU |
2006-12-31, 02:19 | #221 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 40
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
Ja przepraszam ze bez nazwiska ale od czasu mojej ostatniej wizyty minęło już dużo czasu i po prostu wolałam o niej zapomnieć.Jednak ku przestrodze:
Pan pracujący w Poradni K na Działkach Leśnych w Gdyni. Pierwsze badanie było wyjątkowo bolesne (zapalenie chyba wszystkiego co możliwe) gdy syknęłam z bólu pan powiedział :Nie przesadzaj, wcale że aż tak cię nie boli. Pod koniec wypisał leki, rzucił w moją stronę książeczkę i ochrzanił za to że była w dwóch częściach. Poczułam się lepiej i ominęłam kolejne wizyty.Gdy znów się u niego pojawiłam powiedział że jeśli będę go unikać to nie będzie mnie leczył. Gdy zobaczył że znajoma się depiluje powiedział coś w stylu : A to co?Arabka jakaś?
__________________
do the evolution |
2006-12-31, 09:52 | #222 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
Dla Ciebie wszystko, poza moim Rafaello, Prince Polo se bierz.
'dom publiczny' na kolkach poniewaz: - nie wiem ile czekam na cholerny zapis do endokrynologa - neurolog w tejze przychodni nie dala mi dojsc do slowa jak do niej weszlam, przez co nie uslyszala ze przyjmuje hormon tarczycy - nie moge wziac leku ktory przepisuje - odnosnie samego ginekologa: wyklady odnosnie mojego wygladu i wulgaryzmy fajne nie są... Chyba mam prawo odmowic wazenia jesli rano sie wazylam, a pani chce aby mnie zwazyc w pomieszczeniu w ktorym pacjetki urzadzaja sobie pogaduchy z pielegniarka....
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
||
2007-01-04, 11:02 | #223 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 8
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
bergamia a mi także możesz wysłać rewelacje na temat dr Filipiuka?
Mój adres: supers_ka@op.pl p.s. dwa tygodnie temu urodziłam - nie rodziłam u Filipiuka - tylko w innym województwie i lekarz który mnie przyjmował pokazał wszystkim moją kartę ciąży jako wzorcowy przykład... jak nie wypełniać karty! Okazało się że taką kartę to sobie mogę wsadzić - nie zlecał mi podstawowych badań i ... policzył źle termin porodu!!! - no katastrofa... - czy nie powinnyśmy zaskarżyć go do izby lekarskiej??? |
2007-01-04, 23:24 | #224 | |
Rozeznanie
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
Cytat:
__________________
"Lata człowieka zaczynamy liczyć dopiero wtedy, kiedy w jego życiu nie liczy się nic prócz lat" Emerson |
|
2007-01-05, 22:23 | #225 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 8
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
kurcze no nie dostałam tego - podaję jeszcze raz adres - może coś pokićkałam
supers_ka@op.pl z góry dzięki |
2007-01-07, 00:58 | #226 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
hej.
bergamia bardzo cie prosze o wyslanie mi rowniez tego zalacznika na maila.(anka_w_ania@o2.pl) ja bylam raz u tego filipiuka (zaznacze e byla to moja pierwsza wizyta i bylam mega przestraszona), najpierw na mnie nakrzyczal ze nie pamietam daty ostatniego okrasu). pozniej oznajmil ze mam duza nadzerke i od razu zalecil wymrozenie (300zl). na usg wykryl torbiel i za zdjecie wzial 20 zl, ale nie placilam w recepcji tylko dalam mu "do reki". |
2007-01-07, 16:47 | #227 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 8
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
anka.w.ania - no to witaj w klubie, kobiet które płacą za luksus zdjęcia usg... no i nadżerka... hmmm.... to chyba jakaś choroba cywilizacyjna...
bergamia -dzięki - dostałam te rewelacje - normalnie szkoda że wczesniej o tym nie wiedziałam Pozdrawiam |
2007-01-07, 19:14 | #228 | |
Rozeznanie
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
Cytat:
Ja za zabieg i założenie wkładki płaciłam co prawda w rejestracji, ale też żadnego potwierdzenia nie dostałam. Moja mama powiedziała że ten przypadek to do prokuratora się nadaje
__________________
"Lata człowieka zaczynamy liczyć dopiero wtedy, kiedy w jego życiu nie liczy się nic prócz lat" Emerson |
|
2007-01-07, 20:43 | #229 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: net
Wiadomości: 1 303
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
Cytat:
Wizażanki - jesteście siłą!
__________________
Wiwianna |
|
2007-01-08, 15:38 | #230 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
juz sama nie wiem co o tym myslec, podobno lekarze sa po to zeby nam pomagac, a zwlaszcza ginekolodzy, ktorzy naprawde powinni przynajmniej sie starac byc dla nas uprzjemym.
a tu widze ze tylko wyzysk sie liczy (pewnie nie odkrylam zadnej nowosci, ale to bardzo smutne, ze teraz ciezko znalezc lekarza z prawdziwym powolaniem), a pozniej zyjemy w strachu, czy aby na pewno nastepna wizyta, juz u innego lekarza, nie bedzie jeszcze gorsza... bergamia dzieki jeszcze raz za zalacznik, starszny z tego filipiuka konowal pozdrawiam |
2007-01-09, 20:45 | #231 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 781
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
Lublin
Ja stanowczno nie polecam dr Kanadysa z przychodni na Czechowie na przeciwko Orfeusza (tam gdzie chyba tez pracuje wyzej wspomniana dr Tomaszewska). Dr Kanadys jest mily - czasem az do przesady. Przychodzi sie do niego na chwile, pan dr zadaje pytanie: "cukiereczki sie skonczyly?", dostaje sie recepte i sie wychodzi. Nie robi regulrnie badan podstawowych, chodzilam do niego przez kilka lat i moze badal mnie raz do roku. Owszem, zanim pierwsyz raz poprosilam o pigulki, zrobil mi badania ale pozniej sie one nie powtarzaly. Badanie piersi nie mialo miejsca ani razu. O cytologii tez nic nie slyszlam. Ogolnie czlowiek mily ale chyba niekompetentny zbytnio. bardzo za to lubi pogadac i pozartowac z pacjentką. Przynajmniej w obyciu jest milszy od pani doktor z ktora przyjmuje na zmiane. Moim zdaniem to stanowczo za malo chyba ze komus nie zalezy na zdrowiu a jedynie na bezproblemowym otrzymywaniu recept. poza tym witam wszystkich na forum |
2007-01-09, 23:04 | #232 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: net
Wiadomości: 1 303
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
Cytat:
To prawda, bardzo ciężko znaleźć jest dobrego specjalistę. Kiedyś sądziełam, że dobrą opiekę znajdę w prywatnych lecznicach. Nic bardziej błędnego! Od kilku lat szukam dobrego ginekologa/ginekolożki. W tym czasie odwiedziłam wiele gabinetów i z przykrością muszę stwierdzić, że nie mogę polecić Wam żadnego z nich Ostatnio odwiedziłam warszawska Alfę. Koszt wizyty 80 zł (bez cytologii) + 1,50 zł szatnia... Fotel ginekologiczny ustawiony był co prawda z dala od drzwi wejściowych ale nie pomyślano o parawanie, za którym pacjentka mogłaby przygotować się do badania - rozbierałam się w miejscu wskazanym przez panią doktor, czyli na stołku, bezpośrednio przy jej biurku (przez ten czas lekarka nie spuszczała mnie z oczu ). Nie zbadała mi piersi. Nie dowiedziałam się zbyt wiele na temat swojego stanu, żadnych konkretów, mało słów, nic na temat moich obaw, o których opowiedziałam i już ... koniec wizyty. Niedawno w "Wysokich Obcasach" czytałam artykuł o tym, jak ważne są kontrolne wizyty, regularne badania a wszystko to po to, byśmy - taki zdaje się był tytuł artykułu - "Nie umierały bez sensu"! Problem w tym, że to nie kobiety trzeba mobilizować a lekarzy ginekologów, by poświęcili nam więcej uwagi
__________________
Wiwianna |
|
2007-01-10, 18:59 | #233 | |
Rozeznanie
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
Cytat:
__________________
"Lata człowieka zaczynamy liczyć dopiero wtedy, kiedy w jego życiu nie liczy się nic prócz lat" Emerson |
|
2007-01-10, 22:29 | #234 | |
Raczkowanie
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
Cytat:
i p. Gierczynska tez przepisuje tabletki bez badan.... |
|
2007-01-11, 02:28 | #235 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
Komunikat odnośnie Filipiuka!!!!!!!!!
Nie myślcie ze nie ja cały czas działam i czekam teraz na odp z jednego miejsca. Tylko mam nadzieje ze jak dojdzie co do czego to nie uciekniecie NIE DAMY SIĘ!!!! I NIE POZWOLIMY ŻEBY TAKI K.... ROBIŁ TAKĄ REKLAME INNYM GIINEKOLOGOM!!!!!!!!!!!!! ! |
2007-01-11, 11:56 | #236 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 11
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
KIELCE. Dlaczego ginekolodzy nie robią badań przed przepisaniem tabletek??????? Byłam w Kielcach u 9 lekarzy i żaden się nie pofatygował, żeby zrobić mi badania. A biorę tabletki od 5 lat (novynette, diane35,cilest,yasmin) i ciągle zmieniam, bo po jakimś czasie zaczynają na mnie źle działać. Może ktoś zna w Kielcach ginekologa, który robi badania????????
|
2007-01-11, 13:05 | #237 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
Cytat:
|
|
2007-01-11, 19:24 | #238 |
Rozeznanie
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
i ja dorzucę swoje 3 grosze...
WROCŁAWIANKOM ODRADZAM DR. DOBROSZYCKĄ PRZYJMUJĄCĄ NA PLACU GRUNWALDZKIM choc na początku sprawiała całkiem miłe wrażenie, niestety rozmowa z nią nie należy do najprzyjemniejszych. miałam wrażenie że kompletnie nie słucha tego co do niej mówię, nie mogłam skończyć zdania, przerywała mi wpół słowa, tak jakby jej nie obchodziło co mam do powiedzenia. do tego moje pytanie czy ból pleców może miec podłoże ginekologiczne skwitowała (z dziwnym uśmiechem) jednym zdaniem - że absolutnie nie (jeszcze przed wykonaniem jakichkolwiek badań!!!!!!!!!!!!!!!! ) i że bóle miesiączkowe ma każda kobieta i że nie należy się tym przejmować... poczułam się wtedy jak jakaś mała rozhisteryzowana dziewczynka, ktorej trzeba tłumaczyc ze miesiaczka i bole miesiaczkowe to nie koniec swiata nie jestem hipohondryczką i oczywiscie bole plecow moga miec rozne podloza, ale po to ide do lekarza zeby wykryc przyczynę i porozmawiac o swoich wątpliwosciach!!!!!!!!!!! ! tym bardziej ze moja mama miala kiedys bole plecow ktore ustapily po leczeniu ginekologicznym wlasnie... zreszta kolejny lekarz do ktorego poszlam na moje pytanie odpowiedział twierdząco (szkoda ze tak pozno poszlam po rozum do glowy i zmienilam lekarza, ominelo by mnie tyle nieprzyjemnosci )... ale to nie wszystko. najgorsze było potem. otoz w cytologii wyszedl mi drobny stan zapalny i dostałam na to globulki. w trzeciej dobie, po kilkunastu godzinach od zaaplikowania globulki, zaczelam miec dziwne objawy - bol, powiekszone wezly chlonne w pachwinach... po paru chodzinach stwierdziłam, że wychodzą ze mnie nieroztopione kawałki globulki... do tego nie miałam pochwy!!!!!!!!!!!!!! nie chce sie tu zbytnio rozpisywac ale po prostu wsadzając delikatnie palca nie moglam nawet tego zrobic, bo u wejscia do pochwy po prostu tak jakby wyrosl mi jakis guz... na drugi dzien poniewaz nie bylo u niej miejsc, dostalam jej komórkę od pani rejestrującej no i zadzwonilam... bylo to dla mnie znowu bardzo upakarzające. opisałam jej wszystkie objawy, a ona na to że to niemozliwe aby to ybla reakcja na globulki i zebym sie zarejestrowala na czwartek........... ja wiem ze moze od naglych stanów są tylko ostre dyzury ale wydaje mi sie ze dobry lekarz dba o swoich pacjentów... przeciez rownie dobrze to moglo byc naprawde cos powaznego, mogłam chociazby miec alergię na lek - czy nie powinno jej to obchodzic???????? więcej juz nie chciałam jej oglądać. okazalo sie ze globulka po prostu byla wadliwa, i to oczywiscie nie jej wina, ale tkwil we mnie przez zbyt dlugi czas (zanim znalazlam innego lekarza) po prostu kawałek plastiku ktory przy natychmiastowej wizycie mogl zostac usunięty (nawet o nim nie wiedzialam, bo tkwil gleboko), przez co do dzis borykam się z dużo gorszą infekcją niż wcześniej. takie traktowanie jest moim zdaniem nie do przyjęcia.... |
2007-01-12, 16:16 | #239 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 8
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
czyli we Wrocławiu nie ma ginekologów z powołania???? A wiecie co mnie najbardziej przeraża??? Ja trafiłam do Filipiuka właśnie "dzięki" wizażankom... a konkretne jedna z nich gdzieś na samym początku pisała że go poleca... gdzieś w ankiecie dostał same piątki (jedna osoba na niego tylko głosowała) - jeśli nie do prasy, czy telewizji to musimy uderzyć w internet!!! oby jak najmniej kobiet padło ofiarą tak okropnej pomyłki jak ja!
|
2007-01-12, 16:31 | #240 |
Zakorzenienie
|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
drei jejku, to okropne, współczuję , naprawdę
buki nie zgodzę się z Tobą, że nie ma lekarzy z powołania. Sama od 3 lat mam stałego lekarza i jest dla mnie "do rany przyłóż". Odpowiada mi spokojnie na każde pytanie, dokładnie tłumaczy, dostałam jego prywatny numer w razie czego. Natomiast nie chcę Was martwić, ani podcinać skrzydeł, ale znam trochę środowisko lekarskie i poza odradzaniem innym internautkom, wątpie czy cokolwiek zdziałacie. Była u nas głośna sprawa w interwencji, kiedy to lekarz z kliniki wmawiał wszystkim kobietom nowotwór i zalecał bardzo drogie leczenie u niego i facet dalej sobie leczy w klinice i dalej ma prywatną praktykę. To jest tak silnie powiązane ze sobą środowisko, że oni za sobą wszyscy murem stoją i bronią się nawzajem. |
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:03.