Uwagi na temat moderacji.

[e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e]

Dzieki za przeniesienie Mija.
Sub, już znalazłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e]

Napisane przez patusiaa23

Serio modercja przesuneła krytykujące je posty? Nigdy offtop nie był usuwany z wątku, a tu proszę hahahahaha, co tu się dzieje.

Były chyba już usuwane i przenoszone w osobne wątki. Uważam, że tak jest dobrze, skupmy się w końcu na temacie wątku, kto chce dalej dyskutować o modach, niech idzie na nowy, sama chętnie zajrzę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Trzepotka]

Treść usunięta

[e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e]

Wybacz trzepotko, dzięki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patusiaa23]

No mnie to wygląda tak, że jedna modka, że przez swoje prywatne sprawy, srogo odpłynęła we właściwym wątku, a druga w gescie solidarności skrzętnie to ukryła, chociaż obie strony już zaprzestały offa.

[chacaos]

Napisane przez chacaos

Jako że zawsze gdy Wasz duet się pojawi pada ten sam argument, zapytam: czemu ma to interesować użytkowniczkę, której coś w sposobie moderacji nie pasuje, że portal zawalony reklamami po brzegi żałuje na symboliczne wynagrodzenie dla Was?

Usuwanie już ocenzurowanego wulgaryzmu pominę, ale nie życzę sobie Trzepotko edytowania moich postów w taki sposób, nie jesteście tu od korekty językowej.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[sublips]

W sumie to napisałabym długiego posta, ale nie chce mi się, bo i tak usłyszę, że przecież ja to nie mam racji, więc napiszę jedną jedyną rzecz - że zwraca się uwagę na błahe sprawy, określenia, dyskusje, które nie wydają się dążyć do agresywnego przebiegu, a zupełny brak reakcji na wielostronicowe wątki, które napędzają popularność forum, ale często z pewnych powodów są szkodliwe albo na obrażanie kogoś (ostatni tekst o płaczu w poduszkę albo Limonki do cavy o rodzicach). Kiedy zwróci się na to uwagę, to pojawiają się posty napisane w niemiłym tonie, że nie jest się na forum 24 h na dobę - natomiast wydaje mi się, że bardziej profesjonalnym zachowaniem byłoby zareagowanie na sytuację i odniesienie się do niej, a nie pretensje do użytkowników, że wymagają od admina czy moderatora akcji, która wynika z ich funkcji (a nikt nie pisze, że moderator musi zareagować tu i teraz. Tylko w ogóle zareagować);

Wiadomo żadna moderacja nie jest idealna na żadnym forum, każdy popełnia błędy, ale to szczególnie daje się we znaki - to narzekanie, że nie jest się ciągle na forum, że pełni się taką funkcję, że co wy sobie myślicie, że ja tutaj ciągle siedzę i nic do roboty nie mam, nikt mi nie płaci. Ja to doskonale rozumiem, bo mi by się nie chciało. Jak nie chcę mi się pisać, to się wylogowuję, ale nigdy nie aspirowałam do funkcji moderatora. Tak samo jak mam gorszy okres, to nie udzielam się albo udzielam się w wątkach o błahych tematach.

I jednak liczba użytkowników no nie zgodzę się, że nie świadczy o tym, kto ma rację, no chyba że sama funkcja admina i moderatora sprawia, że się nieomylnym staje. Tak samo powinny na bok pójść prywatne sympatie i antypatie, moderator czy admin musi być opanowany i obiektywny.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Mijanou]

Nie ma człowieka w 1oo% obiektywnego, choćby nie wiem jak się starał i w swojej opinii był obiektywny. No nie ma

Co do opanowania, to Trzepotko sama wiesz: ja mam skrzywienie zawodowe i jestem cierpliwa jak boa dusiciel. Mimo wszystko jednak jestem tylko człowiekiem, który czuje i ma nerwy. Staram się nie zwracać uwagi na złośliwości, bo z tym liczyłam się biorąc za moderowanie tego forum. Jednocześnie cenię sobie spokojną i rzeczową krytykę, bo ta skłania do refleksji moich moderatorskich poczynań (sama wiesz, jako moja mentorka, że nigdy nie obrażam się, gdy wskazywałaś i wskazujesz, co mogłam zrobić inaczej, doktorze Frankenstein).

I na koniec prośba, drogie Wizażanki. Prośbę tę wyrażam już któryś raz z kolei, ale prosić nie wstyd: jeśli jakiś wpis na forum budzi Wasz niepokój, sprzeciw, oburzenie- używajcie opcji PW/ZP. Nie piszcie w oburzonym tonie: "Gdzie jest moderacja?!" (Sublips, to nie osobisty przytyk do Ciebie, bo tę sytuację miałyśmy wiele razy w wykonaniu różnych użytkowników). My nie jestesmy w stanie fizycznie (co zaznaczam) czytać każdego komentarza w każdym wątku, ale NIGDY nie zdarzyło się, żebyśmy nie zobaczyły czego dotyczy ZP (i zareagowały/nie zareagowały zgodnie z regulaminem) lub nie odpisały na PW (zapewne te z Was, które napisały do nas PW potwierdzą to).

I prosba kolejna: pamiętajmy (wszystkie użytkowniczki i modki), że po drugiej stronie kabla siedzi człowiek.

[sublips]

Napisane przez Mijanou

Nie ma człowieka w 1oo% obiektywnego, choćby nie wiem jak się starał i w swojej opinii był obiektywny. No nie ma

Co do opanowania, to Trzepotko sama wiesz: ja mam skrzywienie zawodowe i jestem cierpliwa jak boa dusiciel. Mimo wszystko jednak jestem tylko człowiekiem, który czuje i ma nerwy. Staram się nie zwracać uwagi na złośliwości, bo z tym liczyłam się biorąc za moderowanie tego forum. Jednocześnie cenię sobie spokojną i rzeczową krytykę, bo ta skłania do refleksji moich moderatorskich poczynań (sama wiesz, jako moja mentorka, że nigdy nie obrażam się, gdy wskazywałaś i wskazujesz, co mogłam zrobić inaczej, doktorze Frankenstein).

I na koniec prośba, drogie Wizażanki. Prośbę tę wyrażam już któryś raz z kolei, ale prosić nie wstyd: jeśli jakiś wpis na forum budzi Wasz niepokój, sprzeciw, oburzenie- używajcie opcji PW/ZP. Nie piszcie w oburzonym tonie: "Gdzie jest moderacja?!" (Sublips, to nie osobisty przytyk do Ciebie, bo tę sytuację miałyśmy wiele razy w wykonaniu różnych użytkowników). My nie jestesmy w stanie fizycznie (co zaznaczam) czytać każdego komentarza w każdym wątku, ale NIGDY nie zdarzyło się, żebyśmy nie zobaczyły czego dotyczy ZP (i zareagowały/nie zareagowały zgodnie z regulaminem) lub nie odpisały na PW (zapewne te z Was, które napisały do nas PW potwierdzą to).

I prosba kolejna: pamiętajmy (wszystkie użytkowniczki i modki), że po drugiej stronie kabla siedzi człowiek.

W porządku, ja wszystko rozumiem naprawdę i te tłumaczenia częściowo mnie przekonują, ale Twoje wpisy w moją stronę w tamtym wątku były nieadekwatne - jak to się nie staram dowalić moderacji i mam złe intencje, czy powinnam się nauczyć braku przytyków, a na zdziwku niejednokrotnie w stronę moderacji padały bardziej złośliwe uwagi i nie było takiej reakcji i analizy danej użytkowniczki. Powiedziałabym, że moje posty naprawdę nie były obraźliwe i nie było moim celem dowalanie komuś, ale tak, uważam, że ten wątek naprawdę wymagał interwencji z różnych powodów.

Do tego ogólnie nie mam nic do Twoich postów, lubiłam czytać, szczególnie starsze, ale jak Trzepotka jest opanowana, to uważam, że Ty nie jesteś najbardziej opanowaną użytkowniczką tego forum (aby nie odbijać piłeczki - ja też nie jestem, ale nie pełnię funkcji administracyjnej na tym forum).

[Mijanou]

Napisane przez sublips

Do tego ogólnie nie mam nic do Twoich postów, lubiłam czytać, szczególnie starsze, ale jak Trzepotka jest opanowana, to uważam, że Ty nie jesteś najbardziej opanowaną użytkowniczką tego forum (aby nie odbijać piłeczki - ja też nie jestem, ale nie pełnię funkcji administracyjnej na tym forum).

No widzisz: nie zawsze to, co o sobie myślimy jest tożsame z tym, co o nas myślą inni

Na forum mamy jeszcze tzw. urok słowa pisanego, czyli ktoś napisze coś bez złych intencji, ale niezbyt trafnie dobierze słowa, czym ktoś inny może poczuć się dotknięty i nieporozumienie gotowe.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Ja mam dwa pytania.

1/Czy osoby moderujące to forum są zatrudnione formalnie w wydawnictwie Edipresses, czy też wykonują swoją pracę w ramach wolontariatu?

2/ Kto jest przełożonym moderatorów z ramienia firmy i jak można się z taką osobą skontaktować?

[Trzepotka]

Treść usunięta

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Nie, nie tylko w tym, w wielu innych równiez.

[Taranka]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Pani_Mada]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

[Mijanou]

Napisane przez Mimiko

Tak, tutaj ma być milutko i grzeczniutko





.

Nie musi wcale być milutko.
Nie chodzi o to, by sobie wzajemnie przytakiwać i buziaczkować.

Ale jeśli mod widzi rozkręcający się flame (tzw. "guanoburzę") to prosi o spokój. Nie rozumiem tych żali do Trzepotki. Serio, dziewczyny.

[this_witch]

Napisane przez Mijanou

Nie musi wcale być milutko.

Nie chodzi o to, by sobie wzajemnie przytakiwać i buziaczkować.



Ale jeśli mod widzi rozkręcający się flame (tzw. "guanoburzę") to prosi o spokój. Nie rozumiem tych żali do Trzepotki. Serio, dziewczyny.

Nie było żadnej burzy, tylko najwyraźniej niewygodny według niej temat. To nie była prośbą o spokój, tylko lekko zaczepny komentarz imho. Serio, moderacjo.

Sent from my SM-G996B using Tapatalk

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Pani_Mada]

Napisane przez Mijanou

Nie musi wcale być milutko.
Nie chodzi o to, by sobie wzajemnie przytakiwać i buziaczkować.

Ale jeśli mod widzi rozkręcający się flame (tzw. "guanoburzę") to prosi o spokój. Nie rozumiem tych żali do Trzepotki. Serio, dziewczyny.

a zauważyłaś, że to mod podkręcał guanoburzę, bo ktoś się z nim nie zgadzał odnośnie obecności właściciela przy uśpieniu zwierzęcia?

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Pani_Mada]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

oczywiście, że Twoim zdaniem doszło do nieporozumienia

ktoś inny nie jest moderatorem

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Gravitsappa]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

"Moderator nie jest stroną w dyskusji" - ja też cię raz pytałam, czy dyskutujesz prywatnie czy jako moderator, bo to są jednak inne oczekiwania (od moderatora wymaga się np. rekacji na rasistowskie czy seksistowskie posty, bez względu na prywatne przekonania). Dlatego to jest mylące, może powinno być inne konto do swobodnej, prywatnej dyskusji?

[patusiaa23]

Boze Trzepotka, przestań już to jatrzyc, sama zalozylas watek o uwagach na temat moderacji, wez przenies tam wlasne posty. Nic a nic nie dajje ci do myslenia, ze drugi mod na plotkowym, nie jest tak czesto krytykowany jak Ty?

Btw, na intymnie wcale ci ludzie nie przyklaskuja, jak to napisalas pare postow temu

[Pani_Mada]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

no to odpowiedziałam i przytoczyłam dokładny cytat



co wg mnie zmienia to że jesteś moderatorem? a wiele. to hipokryzja samemu podburzać dyskusję, a za chwilę innych straszyć punktami za to samo. skoro moderatorzy są od pilnowania przestrzegania regulaminów i netykiety na forum, to przede wszystkim sami powinni się do tego stosować. bez wyjątku i bez tłumaczenia się, że to nie jest opinia moderatora, tylko prywatna. nie masz oddzielnych kont moderatora i nie-moderatora, więc cały czas jesteś moderatorem

i nie ma znaczenia, że robisz to nieodpłatnie. to już Twoja sprawa, że się godzisz na takie warunki.

[Mijanou]

Napisane przez Gravitsappa

"Moderator nie jest stroną w dyskusji" - ja też cię raz pytałam, czy dyskutujesz prywatnie czy jako moderator, bo to są jednak inne oczekiwania (od moderatora wymaga się np. rekacji na rasistowskie czy seksistowskie posty, bez względu na prywatne przekonania). Dlatego to jest mylące, może powinno być inne konto do swobodnej, prywatnej dyskusji?

Ja myślę, że to chyba nie wymaga dłuższych wyjaśnień. Każdy mod to też użytkownik i jako taki ma prawo brać udział w dyskusji, choć niekoniecznie musi mieć rację. "Mod nie jest stroną w dyskusji" oznacza tylko tyle, że nie rozstrzyga sporów między innymi użykownikami, czyli nie opowiada się po żadnej ze stron. Nie rozstrzyga sposów i kłótni pod kątem czyja racja jest słuszna.

Jako moderatorzy odzywamy się tylko wtedy, gdy łamany jest regulamin, toczy się spór, lub zaczyna się spór, któremu pragniemy zapobiec ZANIM na dobre się rozhula, co w tym wątku na zdziwieniowym uczyniła Trzepotka. I to w formie spostrzeżenia, nie nakazu/zakazu. Staramy się używać właśnie formy spostrzeżenia lub prośby w takich przypadkach, bo nikomu nie jest miło być strofowanym przez moda lub otrzymywać nakazy zamiast spokojnych próśb/spostrzeżeń (kto tak lubi?). Jednak często nasze prośby są ignorowane a nieraz w sposób jawny lekceważone, co skutkuje niepotrzebną dyskusją rozbijającą wątek lub/i konsekwencjami w postaci kartek. Przyznam, że dziwnie się czuję za każdym razem, gdy muszę dorosłej osobie taką kartkę przyznac. Nie jest to fajne ani dla nas, ani dla Was, dziewczyny. Tym bardziej, że po prawie każdej takiej niewyłapanej w zarodku awanturze otrzymujemy zgłoszenia na zachowanie obu uczestniczek awantury oraz oskarżenia o brak reakcji "na czas". W efekcie czego czytamy często wirtuozowskie wykonania złośliwości wzajemnych.

Jest nam przykro, jednak na każdą rozkręcającą się w watku awanturę (jeśli jesteśmy akurat na forum i zdążymy "na czas") będziemy reagować. W miarę możliwości tak spokojnie, jak to możliwe (czyli jak do tej pory). Proszę, dziewczyny, by nam tego nie utrudniać.

[Pani_Mada]

Napisane przez Mijanou

Ja myślę, że to chyba nie wymaga dłuższych wyjaśnień. Każdy mod to też użytkownik i jako taki ma prawo brać udział w dyskusji, choć niekoniecznie musi mieć rację. "Mod nie jest stroną w dyskusji" oznacza tylko tyle, że nie rozstrzyga sporów między innymi użykownikami, czyli nie opowiada się po żadnej ze stron. Nie rozstrzyga sposów i kłótni pod kątem czyja racja jest słuszna.

Jako moderatorzy odzywamy się tylko wtedy, gdy łamany jest regulamin, toczy się spór, lub zaczyna się spór, któremu pragniemy zapobiec ZANIM na dobre się rozhula, co w tym wątku na zdziwieniowym uczyniła Trzepotka. I to w formie spostrzeżenia, nie nakazu/zakazu. Staramy się używać właśnie formy spostrzeżenia lub prośby w takich przypadkach, bo nikomu nie jest miło być strofowanym przez moda lub otrzymywać nakazy zamiast spokojnych próśb/spostrzeżeń (kto tak lubi?). Jednak często nasze prośby są ignorowane a nieraz w sposób jawny lekceważone, co skutkuje niepotrzebną dyskusją rozbijającą wątek lub/i konsekwencjami w postaci kartek. Przyznam, że dziwnie się czuję za każdym razem, gdy muszę dorosłej osobie taką kartkę przyznac. Nie jest to fajne ani dla nas, ani dla Was, dziewczyny. Tym bardziej, że po prawie każdej takiej niewyłapanej w zarodku awanturze otrzymujemy zgłoszenia na zachowanie obu uczestniczek awantury oraz oskarżenia o brak reakcji "na czas". W efekcie czego czytamy często wirtuozowskie wykonania złośliwości wzajemnych.

Jest nam przykro, jednak na każdą rozkręcającą się w watku awanturę (jeśli jesteśmy akurat na forum i zdążymy "na czas") będziemy reagować. W miarę możliwości tak spokojnie, jak to możliwe (czyli jak do tej pory). Proszę, dziewczyny, by nam tego nie utrudniać.

no to wytłumacz mi proszę jak "oho zaczyna się" niby jest załagodzeniem sporu, w tamtej konkretnej dyskusji?
w jaki sposób to miało cokolwiek załagodzić?