Polecamy:

MsN · 2019-11-07, 19:16

[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87312324]Jakim związku jak mówimy już o zerwaniu. Poza tym walenie komuś prosto w twarz takich rzeczy nie jest potrzebne. Można być uczciwym, a jednak delikatnym. [/QUOTE]

[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87312324] Można być uczciwym, a jednak delikatnym. [/QUOTE]

Wut?

Oh, please

Widocznie nie doczytałam (odnośnie zerwania). A co do walenia prosto w twarz takim tekstem to wyraziłam swoje stanowisko w tej sprawie dość jasne. On się posika gdy powie mu się te słowa? Czy ona go obrazi? Nie. Wyrazi tylko swoje zdanie typu ''nie pociągasz mnie już fizycznie (jeśli chce być romantycznym kimś a'la Werter to jevnie suchym tekstem typu): moje uczucie się do Ciebie już wypaliło, nie wychodzi nam w seksie/nie pociągasz mnie również seksualnie/jesteś za słaby w łóżku, musimy się rozstać''.
I gdzie tu jest Twoje bycie nieuczciwym? Nigdzie. Nie ma.

No sorry, ale chyba prościej się już nie da, c'nie?

**0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5** · 2019-11-07, 19:18

Cytat:

Napisane przez MsN

Wut?

Oh, please

Widocznie nie doczytałam (odnośnie zerwania). A co do walenia prosto w twarz takim tekstem to wyraziłam swoje stanowisko w tej sprawie dość jasne. On się posika gdy powie mu się te słowa? Czy ona go obrazi? Nie. Wyrazi tylko swoje zdanie typu ''nie pociągasz mnie już fizycznie jeśli chce być romantycznym kimś a'la Warter to jevnie suchym tekstem typu moje uczucie się do Ciebie już wypaliło, nie wychodzi nam w seksie/nie pociągasz mnie również seksualnie/jesteś za słaby w łóżku, musimy się rozstać''.
I gdzie tu jest Twoje bycie nieuczciwym? Nigdzie. Nie ma.

No sorry, ale chyba prościej się już nie da, c'nie?

Można po prostu powiedzieć, że się coś wypaliło, że jednak nie pasujemy do siebie. Po cholerę komuś jeszcze dowalać, chyba wystarczy już, że samo rozstanie bedzie dla niego ciężkie.

**edan84** · 2019-11-07, 19:20

[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87313439]Można po prostu powiedzieć, że się coś wypaliło, że jednak nie pasujemy do siebie. Po cholerę komuś jeszcze dowalać, chyba wystarczy już, że samo rozstanie bedzie dla niego ciężkie.[/QUOTE]

Żeby wiedział co powinien w sobie poprawić i nie powielał więcej błędów???

MsN · 2019-11-07, 19:29

[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87313439]Można po prostu powiedzieć, że się coś wypaliło, że jednak nie pasujemy do siebie. Po cholerę komuś jeszcze dowalać, chyba wystarczy już, że samo rozstanie bedzie dla niego ciężkie.[/QUOTE]

Sorry laska, ale gdzie Ty widzisz tutaj dowalanie, hę?
Bo serio nie widzę. Nie ma nigdzie dowalania. Chyba nie znasz definicji tego wyrażenia, ''dowalić komuś''.

[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87313439] (...) chyba wystarczy już, że samo rozstanie bedzie dla niego ciężkie. [/QUOTE]

No może będzie i co? Chłopina jakoś przeżyje. Rozstania były, są i będą. A czy rozstanie to jest coś niesamowitego i wyjątkowego niczym lot na Marsa? To jest jakieś odkrywcze? Rozstanie to życie, ot co. Coś się kończy i coś się zaczyna. To ludzie decydują o tym czy coś się (ewentualnie) zacznie i czy coś się (ewentualnie) skończy.

Prościej to wiesz, nie da się.

**0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5** · 2019-11-07, 19:49

Ale może z inną nie będzie miał tego problemu, bo bedzie dziewczynę pociągał, więc po co podkopywać jego poczucie własnej wartości?

FALLinLOVE · 2019-11-08, 09:23

[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87313546]Ale może z inną nie będzie miał tego problemu, bo bedzie dziewczynę pociągał, więc po co podkopywać jego poczucie własnej wartości?[/QUOTE]

Dokladnie. Skad to stwierdzenie, ze facet jest slaby w lozku i 'bedzie wiedzial na przyszlosc,jakich bledow nie popelniac'?

Moze jest dobry, ale pasuja do siebie i tyle.

Edit:
Moze jest dobry, ale NIE pasuja do siebie i tyle.

essstee · 2019-11-12, 20:21

Mój chłopak też okazuje przy mnie swoje słabości i to wręcz cementuje naszą relację. Tym jest dla mnie przyjaźń i partnerstwo. Jesteśmy tylko ludźmi i raz jesteśmy silniejsi, raz słabsi. Z drugiej strony uważam go za bardzo zdolnego i zaradnego... nie wiem co bym zrobiła gdybym trafiła na kogoś, kto z niczym sobie nie radzi, ale nasz związek raczej nie trwałby dłużej niż miesiąc.

Solongaswearetogether · 2019-11-17, 21:16

Cytat:

Napisane przez pepuszka25

Hej!
Mam 25 lat i przez 7 ostatnich lat byłam w związku [...]

Cześć. Zapytałaś więc i jako facet coś Ci powiem od siebie. W tym cholernie popieprzonym świecie gdzie rozwody są na porządku dziennym, zdrady i oszukiwanie, napisałaś największy komplement o swoim związku jaki tylko mogłaś - panowała między Wami przyjaźń. Pociąg seksualny to kwestia, która siedzi w Twojej głowie. Może naoglądałaś się na Instagramie wypasionych profili wyphotoshopowanych gości, może koleżanka ma wyższego chłopaka. Nie wiem. Wiem natomiast jedno nie życząc Ci źle - z dużym prawdopodobieństwem odbije Ci się taki sposób rozumowania czkawką, wbrew temu co piszą wielce mądre koleżanki. W skrócie potrzeba jakiejś życiowej wędki, a nie ryb. Jeśli nie masz chęci naprawy bądź zmiany, rozmowy by wyjść z sytuacji gdzie Cię coś boli, to nigdy nie znajdziesz nikogo kto extra do Ciebie się dostosuje i będzie w 100% spełniał wymagania. Roszczeniowość to jedna z najgorszych cech. Poza tym problemy są w środku, w nas. Mówisz, że chciałabyś spróbować z kimś innym kto pociąga. Pamiętaj, że słoma pali się krótko.

**f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf** · 2019-11-17, 21:42

Cytat:

Napisane przez Solongaswearetogether

Cześć. Zapytałaś więc i jako facet coś Ci powiem od siebie. W tym cholernie popieprzonym świecie gdzie rozwody są na porządku dziennym, zdrady i oszukiwanie, napisałaś największy komplement o swoim związku jaki tylko mogłaś - panowała między Wami przyjaźń. Pociąg seksualny to kwestia, która siedzi w Twojej głowie. Może naoglądałaś się na Instagramie wypasionych profili wyphotoshopowanych gości, może koleżanka ma wyższego chłopaka. Nie wiem. Wiem natomiast jedno nie życząc Ci źle - z dużym prawdopodobieństwem odbije Ci się taki sposób rozumowania czkawką, wbrew temu co piszą wielce mądre koleżanki. W skrócie potrzeba jakiejś życiowej wędki, a nie ryb. Jeśli nie masz chęci naprawy bądź zmiany, rozmowy by wyjść z sytuacji gdzie Cię coś boli, to nigdy nie znajdziesz nikogo kto extra do Ciebie się dostosuje i będzie w 100% spełniał wymagania. Roszczeniowość to jedna z najgorszych cech. Poza tym problemy są w środku, w nas. Mówisz, że chciałabyś spróbować z kimś innym kto pociąga. Pamiętaj, że słoma pali się krótko.

Ale pitolenie. Można mieć w związku zarówno przyjaźń, jak i pożądanie. Wymaganie tego nie ma nic wspólnego z roszczeniowością.

Solongaswearetogether · 2019-11-17, 21:52

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87341702]Ale pitolenie. Można mieć w związku zarówno przyjaźń, jak i pożądanie. Wymaganie tego nie ma nic wspólnego z roszczeniowością.[/QUOTE]

Owszem ma. Ma, że jej się należy nie robiąc nic by to zmienić.
Nie miałem nawet zbytniej nadziei, że pisząc to ktokolwiek coś zrozumie. Podpuszczajcie się jeszcze lepiej, życie odda, zawsze oddaje.

Zresztą tu nie chodzi, że coś z tym gościem jest nie tak. Ją coś po prostu swędzi.

**f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf** · 2019-11-17, 21:57

Cytat:

Napisane przez Solongaswearetogether

Owszem ma. Ma, że jej się należy nie robiąc nic by to zmienić.
Nie miałem nawet zbytniej nadziei, że pisząc to ktokolwiek coś zrozumie. Podpuszczajcie się jeszcze lepiej, życie odda, zawsze oddaje.

Ciebie z twoją partnerką łączy tylko przyjaźń?

Solongaswearetogether · 2019-11-17, 22:02

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87341755]Ciebie z twoją partnerką łączy tylko przyjaźń?[/QUOTE]

Napisałem w czym problem, poczytaj. Nie zawsze jest kolorowo, sztuką umieć wspólnie rozwiązać problem. Ale jeśli się nie ma na to ochoty, tylko na danie dupy gdzie indziej - bo na tym polega ta rozkmina, to nie mam słów.

Jak nie wiem, przykładowo partnerka moja przytyje, to mam iść wyruchać inną czy powiedzieć jej, żeby się pilnowała i jej w tym pomóc? I co? Podwójne standardy i kompletny brak logiki to u was przecież standard, wgrany defaultowo.

**f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf** · 2019-11-17, 22:20

Cytat:

Napisane przez Solongaswearetogether

Napisałem w czym problem, poczytaj. Nie zawsze jest kolorowo, sztuką umieć wspólnie rozwiązać problem. Ale jeśli się nie ma na to ochoty, tylko na danie dupy gdzie indziej - bo na tym polega ta rozkmina, to nie mam słów.
Jak nie wiem, przykładowo partnerka moja przytyje, to mam iść wyruchać inną czy powiedzieć jej, żeby się pilnowała i jej w tym pomóc? I co? Podwójne standardy i kompletny brak logiki to u was przecież standard, wgrany defaultowo.

Wolę być szmatą niż z facetem, który mi rozkazuje przytyj/schudnij, bo mnie nie podniecasz, a przy tym jest ograniczonym seksistą i mizoginem.

chwast · 2019-11-17, 22:44

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87341812]Wolę być szmatą niż z facetem, który mi rozkazuje przytyj/schudnij, bo mnie nie podniecasz, a przy tym jest ograniczonym seksistą i mizoginem.

[/QUOTE]

W takim wypadku ja mogę być i MEGA szmatą

Sent from my iPhone using Tapatalk

Solongaswearetogether · 2019-11-18, 07:46

Przeraźliwie łatwo można rzucać zasluszanymi pojęciami jak np. mizoginia, pewnie jeszcze po drodze nie rozumiejąc ich znaczenia w pełni.

Otóż każdy ma wymagania co do drugiej osoby, ja mówię o naprawie, a ty o nonszalanckiej zmianie partnera.

**f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf** · 2019-11-18, 07:52

Cytat:

Napisane przez Solongaswearetogether

Przeraźliwie łatwo można rzucać zasluszanymi pojęciami jak np. mizoginia, pewnie jeszcze po drodze nie rozumiejąc ich znaczenia w pełni.

Otóż każdy ma wymagania co do drugiej osoby, ja mówię o naprawie, a ty o nonszalanckiej zmianie partnera.

No ja myślę, że ktoś inny jest tutaj sfrustrowany i niewyżyty

Adrianna_8 · 2019-11-18, 08:02

Cytat:

Napisane przez Solongaswearetogether

Przeraźliwie łatwo można rzucać zasluszanymi pojęciami jak np. mizoginia, pewnie jeszcze po drodze nie rozumiejąc ich znaczenia w pełni.

Otóż każdy ma wymagania co do drugiej osoby, ja mówię o naprawie, a ty o nonszalanckiej zmianie partnera.

Solongaswearetogether, jeszcze jeden obraźliwy post i leci ban dla Ciebie. Treści Twoich postów zostały edytowane.

Solongaswearetogether · 2019-11-18, 14:51

Cytat:

Napisane przez Adrianna_8

Solongaswearetogether, jeszcze jeden obraźliwy post i leci ban dla Ciebie. Treści Twoich postów zostały edytowane.

Oh oh, wstawaj...

Bana to powinny dostać te wszystkie zakompleksione frustratki poszerzające jak zaraza swoje grono.

**f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf** · 2019-11-18, 15:00

Cytat:

Napisane przez Solongaswearetogether

Oh oh, wstawaj...

Bana to powinny dostać te wszystkie zakompleksione frustratki poszerzające jak zaraza swoje grono.

Musisz mieć bardzo smutne i samotne życie skoro tak ci się ulewa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Solongaswearetogether · 2019-11-18, 15:26

No no, smutaskowe jak nic. Zadowolona? Napisałem w ogóle odpowiedź do autorki, więc nie wiem po co zaczęłaś się wtrącać ze swoimi wypaczonymi wizjami. Ja myślę, że właśnie ten sposób krzywo pojmujący otaczającą rzeczywistość prowadzi do ogólnego nieszczęścia w życiu. Z kim by się nie było.

**f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf** · 2019-11-18, 15:46

Cytat:

Napisane przez Solongaswearetogether

No no, smutaskowe jak nic. Zadowolona? Napisałem w ogóle odpowiedź do autorki, więc nie wiem po co zaczęłaś się wtrącać ze swoimi wypaczonymi wizjami. Ja myślę, że właśnie ten sposób krzywo pojmujący otaczającą rzeczywistość prowadzi do ogólnego nieszczęścia w życiu. Z kim by się nie było.

Autorka nie ma do wyboru tylko dwóch opcji - naprawiać związek albo zdradzać faceta. Może też odejść i tak by było najrozsadniej. Nie wiem dlaczego to rozwiązanie tak cię boli. Zostałeś kiedyś porzucony z podobnego powodu? Wolałbyś, żeby kobieta się zmuszała do seksu z tobą ze strachu, że nie znajdzie kogoś innego? Z obrzydzeniem i bez żadnej satysfakcji robiła ci dobrze? Przecież to obrzydliwe, a przy tym dopiero egoistyczne i roszczeniowe.

Zresztą to tak nie działa, że jest jakaś odgórna sprawiedliwość, która cię dopadnie jak nie chcesz dobrego chłopaka. Trzeba być nieźle zaburzonym, żeby czegoś takiego oczekiwać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Solongaswearetogether · 2019-11-18, 16:18

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87343697]Autorka nie ma do wyboru tylko dwóch opcji - naprawiać związek albo zdradzać faceta. Może też odejść i tak by było najrozsadniej. Nie wiem dlaczego to rozwiązanie tak cię boli. Zostałeś kiedyś porzucony z podobnego powodu? Wolałbyś, żeby kobieta się zmuszała do seksu z tobą ze strachu, że nie znajdzie kogoś innego? Z obrzydzeniem i bez żadnej satysfakcji robiła ci dobrze? Przecież to obrzydliwe, a przy tym dopiero egoistyczne i roszczeniowe.

Zresztą to tak nie działa, że jest jakaś odgórna sprawiedliwość, która cię dopadnie jak nie chcesz dobrego chłopaka. Trzeba być nieźle zaburzonym, żeby czegoś takiego oczekiwać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Ale to jest manipulacja co robisz. Ona nigdzie nie napisała o obrzydzeniu.

Adrianna_8 · 2019-11-18, 16:22

Cytat:

Napisane przez Solongaswearetogether

Oh oh, wstawaj...

Bana to powinny dostać te wszystkie zakompleksione frustratki poszerzające jak zaraza swoje grono.

Brzmi dokładnie jak Ty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf** · 2019-11-18, 18:23

Cytat:

Napisane przez Solongaswearetogether

Ale to jest manipulacja co robisz. Ona nigdzie nie napisała o obrzydzeniu.

Jak cie ktoś nie pociąga i nie odczuwasz satysfakcji z seksu to prędzej czy później przestaniesz ten seks całkowicie uprawiać albo będziesz czuć obrzydzenie, że się do niego zmuszasz. No nie ma zmiłuj. Obie sytuacje są patologiczne w związku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5** · 2019-11-18, 23:26

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87341812]Wolę być szmatą niż z facetem, który mi rozkazuje przytyj/schudnij, bo mnie nie podniecasz, a przy tym jest ograniczonym seksistą i mizoginem.

[/QUOTE]

No to chyba lepiej się rozstać w takim wypadku, prawda?

---------- Dopisano o 23:26 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------

Cytat:

Napisane przez Solongaswearetogether

Przeraźliwie łatwo można rzucać zasluszanymi pojęciami jak np. mizoginia, pewnie jeszcze po drodze nie rozumiejąc ich znaczenia w pełni.

Otóż każdy ma wymagania co do drugiej osoby, ja mówię o naprawie, a ty o nonszalanckiej zmianie partnera.

Bo czasami rozstanie to jedyna rozsądna opcja

essstee · 2019-11-20, 09:05

Ja bym wolała żeby ktoś się ze mną rozstał niż był ze mną z litości.
Śmieszne, że akurat facet się burzy, że typka bierze pod uwagę zmianę partnera... ah no tak może to kwestia tych drażliwych preferencji seksualnych. Może tu zabolało.

Sevrinerro · 2019-11-23, 20:39

HA HA HA. Potrzeby seksualne najważniejsze. Boki zrywać. Jak już to potrzeby seksualne są ważną częścią związku a nie najważniejsze.

chwast · 2019-11-23, 20:43

Cytat:

Napisane przez Sevrinerro

HA HA HA. Potrzeby seksualne najważniejsze. Boki zrywać. Jak już to potrzeby seksualne są ważną częścią związku a nie najważniejsze.

No jasne, definiuj WSZYSTKIE związki wg swoich opinii i potrzeb

Sent from my iPhone using Tapatalk

Solongaswearetogether · 2019-11-24, 11:17

Cytat:

Napisane przez chwast

No jasne, definiuj WSZYSTKIE związki wg swoich opinii i potrzeb

Za☠☠☠iste widzę macie tutaj pojęcie o związkach, tylko pogratulować

Podsumowując:
• czerpanie satysfakcji
• roszczeniowość
• bilans zysków i strat
• przeskakiwanie z jednej gałązki na drugą (lepszą lub pozornie lepszą, będącą w zasięgu)
• powierzchowność więzi, przyćmiona ww. sposobem myślenia - warstwą korzyści
• ogólna oziębłość i brak pojęcia czym jest partnerstwo

Odnośnie moich wypowiedzi wcześniejszych - to takie podejście do życia odbije się prędzej czy później czkawką. Nie jak jedna "mądra" wyżej napisała:
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87343697]Zresztą to tak nie działa, że jest jakaś odgórna sprawiedliwość, która cię dopadnie jak nie chcesz dobrego chłopaka. Trzeba być nieźle zaburzonym, żeby czegoś takiego oczekiwać.[/QUOTE]

Sevrinerro · 2019-11-24, 13:39

Od jakiegoś czasu mam wrażenie że Ci którzy przychodzą ze swoim problemem na to forum tylko pogarszają swoją sprawę. Wypowiedzi niektórych są jak namawianie do czegoś, osądzanie kogoś itp. itd. Ludzie są jacy są. Nie ma tak że każdy bedzie do siebie pasował. Autorka chce spróbować czegoś nowego z innym? Proszę bardzo nic nie stoi na przeszkodzie, niech tylko pamięta że może być gorzej a nie lepiej a obecny partner już nie wróci. Tak wiem, mówię o sytuacji albo/albo. Sekcje takie jak intymnie or seks na tym forum stają się powoli dnem jak dla mnie przez wypowiedzi co niektórych. Związek dwojga ludzi to ich sprawa i niech ze soba rozmawiają a nie konsultują to z osobami które nie mają z ich otoczeniem nic wspólnego i tylko mówią że nie ma szans/lipa/to już koniec/znajdź sobie kogoś innego.

Teraz do Ciebie autorko tego tematu. Z takimi problemami musisz radzić sobie sama i Ty musisz zdecydować co dla ciebie dobre a co złe. Jeżeli czujesz się źle w związku to porozmawiaj z partnerem, spróbuj znaleźć z nim jakieś wyjście. Jeżeli mimo wszystko tak bardzo korci cię jak to będzie z innym no to cóż twoje życie twoje wybory. Nie pozwól tylko aby to ludzie z forum co pozjadali wszystkie rozumy mówili Ci co masz robić.

BTW. Jakiś czas temu na tym forum był podobny wątek tylko że zamiast autorki mieliśmy autora, który twierdził że jego partnerka wydaje się być mniej atrakcyjna dla niego z czasem. HOHOHO ile było komentarzy negatrywnych na temat autora. Widać są równi i równiejsi

.

2019-11-07, 19:16	#31
MsN Femme fatale Zarejestrowany: 2016-01 Lokalizacja: the circles of dante's hell Wiadomości: 1 261	Dot.: mój facet mnie nie pociąga - co dalej [1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87312324]Jakim związku jak mówimy już o zerwaniu. Poza tym walenie komuś prosto w twarz takich rzeczy nie jest potrzebne. Można być uczciwym, a jednak delikatnym. [/QUOTE] [1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87312324] Można być uczciwym, a jednak delikatnym. [/QUOTE] Wut? Oh, please Widocznie nie doczytałam (odnośnie zerwania). A co do walenia prosto w twarz takim tekstem to wyraziłam swoje stanowisko w tej sprawie dość jasne. On się posika gdy powie mu się te słowa? Czy ona go obrazi? Nie. Wyrazi tylko swoje zdanie typu ''nie pociągasz mnie już fizycznie (jeśli chce być romantycznym kimś a'la Werter to jevnie suchym tekstem typu): moje uczucie się do Ciebie już wypaliło, nie wychodzi nam w seksie/nie pociągasz mnie również seksualnie/jesteś za słaby w łóżku, musimy się rozstać''. I gdzie tu jest Twoje bycie nieuczciwym? Nigdzie. Nie ma. No sorry, ale chyba prościej się już nie da, c'nie? __________________ 1. Lepiej być nielubianą za to, kim jesteś niż być kochaną za to kim nie jesteś. 2. Ludzie nie rodzą się dobrzy albo źli. Rodzą się z pewnymi skłonnościami, ale liczy się sposób, w jaki żyją. I to, jakich ludzi poznają. Edytowane przez MsN Czas edycji: 2019-11-07 o 19:34

2019-11-07, 19:20	#33
edan84 BAN stały Zarejestrowany: 2018-07 Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko Wiadomości: 10 152	Dot.: mój facet mnie nie pociąga - co dalej [1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87313439]Można po prostu powiedzieć, że się coś wypaliło, że jednak nie pasujemy do siebie. Po cholerę komuś jeszcze dowalać, chyba wystarczy już, że samo rozstanie bedzie dla niego ciężkie.[/QUOTE] Żeby wiedział co powinien w sobie poprawić i nie powielał więcej błędów???

2019-11-07, 19:29	#34
MsN Femme fatale Zarejestrowany: 2016-01 Lokalizacja: the circles of dante's hell Wiadomości: 1 261	Dot.: mój facet mnie nie pociąga - co dalej [1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87313439]Można po prostu powiedzieć, że się coś wypaliło, że jednak nie pasujemy do siebie. Po cholerę komuś jeszcze dowalać, chyba wystarczy już, że samo rozstanie bedzie dla niego ciężkie.[/QUOTE] Sorry laska, ale gdzie Ty widzisz tutaj dowalanie, hę? Bo serio nie widzę. Nie ma nigdzie dowalania. Chyba nie znasz definicji tego wyrażenia, ''dowalić komuś''. [1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87313439] (...) chyba wystarczy już, że samo rozstanie bedzie dla niego ciężkie. [/QUOTE] No może będzie i co? Chłopina jakoś przeżyje. Rozstania były, są i będą. A czy rozstanie to jest coś niesamowitego i wyjątkowego niczym lot na Marsa? To jest jakieś odkrywcze? Rozstanie to życie, ot co. Coś się kończy i coś się zaczyna. To ludzie decydują o tym czy coś się (ewentualnie) zacznie i czy coś się (ewentualnie) skończy. Prościej to wiesz, nie da się. __________________ 1. Lepiej być nielubianą za to, kim jesteś niż być kochaną za to kim nie jesteś. 2. Ludzie nie rodzą się dobrzy albo źli. Rodzą się z pewnymi skłonnościami, ale liczy się sposób, w jaki żyją. I to, jakich ludzi poznają. Edytowane przez MsN Czas edycji: 2019-11-07 o 19:46

2019-11-07, 19:49	#35
0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5 Konto usunięte Zarejestrowany: 2018-12 Wiadomości: 5 508	Dot.: mój facet mnie nie pociąga - co dalej Ale może z inną nie będzie miał tego problemu, bo bedzie dziewczynę pociągał, więc po co podkopywać jego poczucie własnej wartości?

2019-11-08, 09:23	#36
FALLinLOVE Realistka Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 3 523	Dot.: mój facet mnie nie pociąga - co dalej [1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87313546]Ale może z inną nie będzie miał tego problemu, bo bedzie dziewczynę pociągał, więc po co podkopywać jego poczucie własnej wartości?[/QUOTE] Dokladnie. Skad to stwierdzenie, ze facet jest slaby w lozku i 'bedzie wiedzial na przyszlosc,jakich bledow nie popelniac'? Moze jest dobry, ale pasuja do siebie i tyle. Edit: Moze jest dobry, ale NIE pasuja do siebie i tyle. __________________ Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt.

2019-11-12, 20:21	#37
essstee Przyczajenie Zarejestrowany: 2019-11 Wiadomości: 11	Dot.: mój facet mnie nie pociąga - co dalej Mój chłopak też okazuje przy mnie swoje słabości i to wręcz cementuje naszą relację. Tym jest dla mnie przyjaźń i partnerstwo. Jesteśmy tylko ludźmi i raz jesteśmy silniejsi, raz słabsi. Z drugiej strony uważam go za bardzo zdolnego i zaradnego... nie wiem co bym zrobiła gdybym trafiła na kogoś, kto z niczym sobie nie radzi, ale nasz związek raczej nie trwałby dłużej niż miesiąc.

2019-11-17, 21:52	#40
Solongaswearetogether Przyczajenie Zarejestrowany: 2019-11 Wiadomości: 9	Dot.: mój facet mnie nie pociąga - co dalej [1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87341702]Ale pitolenie. Można mieć w związku zarówno przyjaźń, jak i pożądanie. Wymaganie tego nie ma nic wspólnego z roszczeniowością.[/QUOTE] Owszem ma. Ma, że jej się należy nie robiąc nic by to zmienić. Nie miałem nawet zbytniej nadziei, że pisząc to ktokolwiek coś zrozumie. Podpuszczajcie się jeszcze lepiej, życie odda, zawsze oddaje. Zresztą tu nie chodzi, że coś z tym gościem jest nie tak. Ją coś po prostu swędzi. Edytowane przez Solongaswearetogether Czas edycji: 2019-11-17 o 21:57

2019-11-17, 22:02	#42
Solongaswearetogether Przyczajenie Zarejestrowany: 2019-11 Wiadomości: 9	Dot.: mój facet mnie nie pociąga - co dalej [1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87341755]Ciebie z twoją partnerką łączy tylko przyjaźń?[/QUOTE] Napisałem w czym problem, poczytaj. Nie zawsze jest kolorowo, sztuką umieć wspólnie rozwiązać problem. Ale jeśli się nie ma na to ochoty, tylko na danie dupy gdzie indziej - bo na tym polega ta rozkmina, to nie mam słów. Jak nie wiem, przykładowo partnerka moja przytyje, to mam iść wyruchać inną czy powiedzieć jej, żeby się pilnowała i jej w tym pomóc? I co? Podwójne standardy i kompletny brak logiki to u was przecież standard, wgrany defaultowo. Edytowane przez Adrianna_8 Czas edycji: 2019-11-18 o 08:02

2019-11-17, 22:44	#44
chwast Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 24 370	Dot.: mój facet mnie nie pociąga - co dalej [1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87341812]Wolę być szmatą niż z facetem, który mi rozkazuje przytyj/schudnij, bo mnie nie podniecasz, a przy tym jest ograniczonym seksistą i mizoginem. [/QUOTE] W takim wypadku ja mogę być i MEGA szmatą Sent from my iPhone using Tapatalk

2019-11-18, 07:46	#45
Solongaswearetogether Przyczajenie Zarejestrowany: 2019-11 Wiadomości: 9	Dot.: mój facet mnie nie pociąga - co dalej Przeraźliwie łatwo można rzucać zasluszanymi pojęciami jak np. mizoginia, pewnie jeszcze po drodze nie rozumiejąc ich znaczenia w pełni. Otóż każdy ma wymagania co do drugiej osoby, ja mówię o naprawie, a ty o nonszalanckiej zmianie partnera. Edytowane przez Adrianna_8 Czas edycji: 2019-11-18 o 08:01 Powód: Obraźliwe treści

2019-11-18, 15:26	#50
Solongaswearetogether Przyczajenie Zarejestrowany: 2019-11 Wiadomości: 9	Dot.: mój facet mnie nie pociąga - co dalej No no, smutaskowe jak nic. Zadowolona? Napisałem w ogóle odpowiedź do autorki, więc nie wiem po co zaczęłaś się wtrącać ze swoimi wypaczonymi wizjami. Ja myślę, że właśnie ten sposób krzywo pojmujący otaczającą rzeczywistość prowadzi do ogólnego nieszczęścia w życiu. Z kim by się nie było.

2019-11-18, 16:18	#52
Solongaswearetogether Przyczajenie Zarejestrowany: 2019-11 Wiadomości: 9	Dot.: mój facet mnie nie pociąga - co dalej [1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87343697]Autorka nie ma do wyboru tylko dwóch opcji - naprawiać związek albo zdradzać faceta. Może też odejść i tak by było najrozsadniej. Nie wiem dlaczego to rozwiązanie tak cię boli. Zostałeś kiedyś porzucony z podobnego powodu? Wolałbyś, żeby kobieta się zmuszała do seksu z tobą ze strachu, że nie znajdzie kogoś innego? Z obrzydzeniem i bez żadnej satysfakcji robiła ci dobrze? Przecież to obrzydliwe, a przy tym dopiero egoistyczne i roszczeniowe. Zresztą to tak nie działa, że jest jakaś odgórna sprawiedliwość, która cię dopadnie jak nie chcesz dobrego chłopaka. Trzeba być nieźle zaburzonym, żeby czegoś takiego oczekiwać. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Ale to jest manipulacja co robisz. Ona nigdzie nie napisała o obrzydzeniu.

2019-11-20, 09:05	#56
essstee Przyczajenie Zarejestrowany: 2019-11 Wiadomości: 11	Dot.: mój facet mnie nie pociąga - co dalej Ja bym wolała żeby ktoś się ze mną rozstał niż był ze mną z litości. Śmieszne, że akurat facet się burzy, że typka bierze pod uwagę zmianę partnera... ah no tak może to kwestia tych drażliwych preferencji seksualnych. Może tu zabolało. Edytowane przez essstee Czas edycji: 2019-11-20 o 09:11

2019-11-23, 20:39	#57
Sevrinerro Raczkowanie Zarejestrowany: 2018-06 Lokalizacja: Bordeaux Wiadomości: 135	Dot.: mój facet mnie nie pociąga - co dalej HA HA HA. Potrzeby seksualne najważniejsze. Boki zrywać. Jak już to potrzeby seksualne są ważną częścią związku a nie najważniejsze.

2019-11-24, 13:39	#60
Sevrinerro Raczkowanie Zarejestrowany: 2018-06 Lokalizacja: Bordeaux Wiadomości: 135	Dot.: mój facet mnie nie pociąga - co dalej Od jakiegoś czasu mam wrażenie że Ci którzy przychodzą ze swoim problemem na to forum tylko pogarszają swoją sprawę. Wypowiedzi niektórych są jak namawianie do czegoś, osądzanie kogoś itp. itd. Ludzie są jacy są. Nie ma tak że każdy bedzie do siebie pasował. Autorka chce spróbować czegoś nowego z innym? Proszę bardzo nic nie stoi na przeszkodzie, niech tylko pamięta że może być gorzej a nie lepiej a obecny partner już nie wróci. Tak wiem, mówię o sytuacji albo/albo. Sekcje takie jak intymnie or seks na tym forum stają się powoli dnem jak dla mnie przez wypowiedzi co niektórych. Związek dwojga ludzi to ich sprawa i niech ze soba rozmawiają a nie konsultują to z osobami które nie mają z ich otoczeniem nic wspólnego i tylko mówią że nie ma szans/lipa/to już koniec/znajdź sobie kogoś innego. Teraz do Ciebie autorko tego tematu. Z takimi problemami musisz radzić sobie sama i Ty musisz zdecydować co dla ciebie dobre a co złe. Jeżeli czujesz się źle w związku to porozmawiaj z partnerem, spróbuj znaleźć z nim jakieś wyjście. Jeżeli mimo wszystko tak bardzo korci cię jak to będzie z innym no to cóż twoje życie twoje wybory. Nie pozwól tylko aby to ludzie z forum co pozjadali wszystkie rozumy mówili Ci co masz robić. BTW. Jakiś czas temu na tym forum był podobny wątek tylko że zamiast autorki mieliśmy autora, który twierdził że jego partnerka wydaje się być mniej atrakcyjna dla niego z czasem. HOHOHO ile było komentarzy negatrywnych na temat autora. Widać są równi i równiejsi .

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)