o winie i wybaczeniu.. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-07-21, 22:20   #1
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401

o winie i wybaczeniu..


Normalnie sie trzese...
Nadszedl czas zeby wyrzucic to z siebie bo wysiadam ...

Wiadomo ze nikt nie jest swiety... kazdy z nas popelnia jakies bledy prawda?

Tak jest ze mna takze. Chcialabym zostawic to za soba, naprawde staram sie byc w porzadku i mysle ze calkiem niezle mi idzie.

Do czasu... Wystarczy jakas glupia klotnia z rodzicami, na zupelnie blachy temat. I sie zaczyna. Od razu przypominaja mi wszystko, mowia ze jestem klamca i nigdy sie nie zmienie( zupelnie od czapy, temy niezwiazane z tym co aktualnie sie dzieje)Wypominaja po kolei wszystko co zle zrobilam.
Nie daje sobie z tym rady, mam dosc.

Ja juz przepraszalam. Ile mozna. Mowia ze wybaczyli. Na zewnatrz do innych spoko, normalnie ideali rodzice. A w domu czuje sie jak g* i ciagle mi przypominaja.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.

Edytowane przez kennedy
Czas edycji: 2010-07-21 o 22:22 Powód: dopisek
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-21, 22:47   #2
dilara
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 369
Dot.: o winie i wybaczeniu..

Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
Normalnie sie trzese...
Nadszedl czas zeby wyrzucic to z siebie bo wysiadam ...

Wiadomo ze nikt nie jest swiety... kazdy z nas popelnia jakies bledy prawda?

Tak jest ze mna takze. Chcialabym zostawic to za soba, naprawde staram sie byc w porzadku i mysle ze calkiem niezle mi idzie.

Do czasu... Wystarczy jakas glupia klotnia z rodzicami, na zupelnie blachy temat. I sie zaczyna. Od razu przypominaja mi wszystko, mowia ze jestem klamca i nigdy sie nie zmienie( zupelnie od czapy, temy niezwiazane z tym co aktualnie sie dzieje)Wypominaja po kolei wszystko co zle zrobilam.
Nie daje sobie z tym rady, mam dosc.

Ja juz przepraszalam. Ile mozna. Mowia ze wybaczyli. Na zewnatrz do innych spoko, normalnie ideali rodzice. A w domu czuje sie jak g* i ciagle mi przypominaja.
a z jakiej, za przeproszeniem, beki przypominaja Ci wszystkie grzechy swiata podczas BLAHYCH klotni?
Moze pogadajcie jak sie uspokoisz? Da rade z nimi normalnie pogadac?
dilara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-21, 22:51   #3
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: o winie i wybaczeniu..

Hmmm czy to ty pisałaś że nie mieszkasz z rodzicami i jest ok a gdy przyjeżdżasz wszystko się zmienia?
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-21, 22:55   #4
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: o winie i wybaczeniu..

Cytat:
Napisane przez muszynianka Pokaż wiadomość
Hmmm czy to ty pisałaś że nie mieszkasz z rodzicami i jest ok a gdy przyjeżdżasz wszystko się zmienia?
nie mieszkalam ale teraz mieszkam-> mialam staz, teraz pracy szukam.
Myslalam ze bedzie spoko ale nie daje rady.

Mysle ze powinnam sie wyprowadzic ( jak ci sie nie podoba to sie wynos) ale nie za bardzo mam pieniadze i myslalam ze popracuje i sie wyniose.

Wlasnie starm sie spokojnie mowic ... np : czemu mi to wypominasz przeciez to bylo dawno, przeprosilam i sie zmienilam.
Ale brak reakcji
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-21, 22:57   #5
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: o winie i wybaczeniu..

No niektórzy rodzice tak mają i trzeba pomyśleć po prostu o wyprowadzce... Innej rady nie mam, niestety. Czasem jest zbyt późno by coś zmienić
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-21, 22:59   #6
dilara
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 369
Dot.: o winie i wybaczeniu..

Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
nie mieszkalam ale teraz mieszkam-> mialam staz, teraz pracy szukam.
Myslalam ze bedzie spoko ale nie daje rady.

Mysle ze powinnam sie wyprowadzic ( jak ci sie nie podoba to sie wynos) ale nie za bardzo mam pieniadze i myslalam ze popracuje i sie wyniose.

Wlasnie starm sie spokojnie mowic ... np : czemu mi to wypominasz przeciez to bylo dawno, przeprosilam i sie zmienilam.
Ale brak reakcji
jedyna rada w takiej sytuacji, jak wszystko trafia do nich jak grochem o sciane - to chyba wyprowadzka na swoje.... postaraj sie jeszcze troche wytrzymac, uzbieraj kase, znajdz prace i wyprowadz sie. Bedzie cisza i spokoj - choc wiecej obowiazkow szkoda, ze normalna rozmowa do nich nie trafia
dilara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-21, 23:05   #7
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: o winie i wybaczeniu..

Cytat:
Napisane przez dilara Pokaż wiadomość
jedyna rada w takiej sytuacji, jak wszystko trafia do nich jak grochem o sciane - to chyba wyprowadzka na swoje.... postaraj sie jeszcze troche wytrzymac, uzbieraj kase, znajdz prace i wyprowadz sie. Bedzie cisza i spokoj - choc wiecej obowiazkow szkoda, ze normalna rozmowa do nich nie trafia
Mysle ze to bedzie najlepsze wyjscie.
Bo wlasciwie innego nie mam :P Zostac w domu to jak prosic sie o nerwice
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-07-22, 07:11   #8
czarna1985
Raczkowanie
 
Avatar czarna1985
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: UĆ
Wiadomości: 467
Dot.: o winie i wybaczeniu..

Nie zwracaj uwagi na to co mówią i jak najszybciej się wyprowadź... Kłócić się to bez sensu a skoro nie da się z nimi inaczej rozmawiać to musisz to jakoś przetrzymać dopóki nie znajdziesz pracy i się nie ulotnisz...
__________________
PODZIWIAM TEGO, KTO ZAPROJEKTOWAŁ MÓJ ŻYCIORYS...GRATULUJĘ WYOBRAŹNI
czarna1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-22, 07:30   #9
d0lcevita
Zakorzenienie
 
Avatar d0lcevita
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 432
Dot.: o winie i wybaczeniu..

Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
Mysle ze to bedzie najlepsze wyjscie.
Bo wlasciwie innego nie mam :P Zostac w domu to jak prosic sie o nerwice
lepiej by tak było
__________________
"Wiem,że jak każda kobieta,mam więcej siły niż na to wygląda"
/Evita
d0lcevita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-22, 08:40   #10
marysienka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 668
Dot.: o winie i wybaczeniu..

Cytat:
Napisane przez muszynianka Pokaż wiadomość
No niektórzy rodzice tak mają i trzeba pomyśleć po prostu o wyprowadzce... Innej rady nie mam, niestety. Czasem jest zbyt późno by coś zmienić
__________________
Będę mamcią..
marysienka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-22, 14:11   #11
xx Pumcia xx
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: ★ Warszawa! ★
Wiadomości: 45
Dot.: o winie i wybaczeniu..

Moim zdaniem, innego wyjścia niż wyprowadzka, to nie masz. Nie wiem o co chodzi, ale domyślam się, że i tak już czujesz się winna, a rodzice wpędzają Cię tylko w jeszcze większe poczucie winy. Wyprowadź się - dla własnego komfortu psychicznego.
xx Pumcia xx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-22, 15:22   #12
waazkaa2010
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 33
Dot.: o winie i wybaczeniu..

Cytat:
Do czasu... Wystarczy jakas glupia klotnia z rodzicami, na zupelnie blachy temat. I sie zaczyna. Od razu przypominaja mi wszystko, mowia ze jestem klamca i nigdy sie nie zmienie( zupelnie od czapy, temy niezwiazane z tym co aktualnie sie dzieje)Wypominaja po kolei wszystko co zle zrobilam.
Nie daje sobie z tym rady, mam dosc.
Wierzę Miałam podobne "pranie brudów" . Wyprowadzka jak najbardziej wpłynie korzystnie- będziesz u siebie. Nikt Ci nie będzie truł.. Do tego Ty będziesz miała decyzję- czy ich odwiedzać, czy nie. Postawiłabym sprawę jasno ( u siebie tak zrobiłam)- spokojnie powiedziałam, że nie życzę sobie rozpamiętywania przeszłości, przecież to nic nie zmienia? Przeprosiłaś szczerze, więc masz nosić i męczyć siebie, żeby im było dobrze?
Życie w przeszłości i urazach do innych niczego dobrego nie wróży, tym bardziej do swojego dziecka.
Powiedz, że jeśli będą tak robili -kontakt z Tobą będą mieli mierny.. A i oni kiedyś będą potrzebowali Ciebie..
waazkaa2010 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-22, 16:51   #13
Panna_Prym_
Raczkowanie
 
Avatar Panna_Prym_
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 203
Dot.: o winie i wybaczeniu..

Z moją mamą jest podobnie. Pokłócimy się o byle co, a ona zaraz `A Ty to, a Ty tamto..` No aż mnie krew zalewa. I jeszcze na koniec, że jak mi nie pasuje to się mogę wyprowadzić, albo przenieść do ojca.
Panna_Prym_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:26.