babcie w autobusie - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-09-19, 20:54   #61
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: babcie w autobusie

Cytat:
Napisane przez Nadin Pokaż wiadomość
Nie wiem jednak pan z mediacji był bardzo dobrym obserwatorem, dlatego bardziej jestem skłonna mu uwierzyc znają go. Zresztą dlaczego nie?
Dlaczego nie? Ponieważ jest to historia z cyklu "mojej siostry koleżanka ma kolezankę, której kolezanka ma koleżankę..." itp Wiele razy cytowana (nie raz na wizażu), bardzo znana.
Pewnie sam usłyszał kiedyś tę historie i tak dalej powtarza...
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-19, 20:58   #62
Nadin
Zakorzenienie
 
Avatar Nadin
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 680
Dot.: babcie w autobusie

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Nie,bo to dawno temu było .
Nam to opowiedział na moim pierwszym roku czyli dla mnie to było jakieś 5, 6 lat temu ale wierz mi że wielu z nas to zapamiętało
__________________

Nadin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-19, 20:59   #63
nice6irl
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 191
Dot.: babcie w autobusie

Kiedyś miałam jechać do jakiegoś supermarketu na zakupy i poszłam na dworzec na autobus. Zostało mi jeszcze trochę czasu, pusta ławka, więc postanowiłam sobie usiąść. Obok tej pustej ławki stała babcia z jakimiś siatkami. W momencie, kiedy usiadłam wykrzyczała do mnie: "Zejdź, bo może ja bym tak chciała usiąść?". Powiedziałam jej, że nie zajmuje całej ławki, a z resztą do tej pory sobie stała. Skomentowała to tylko: "Chamstwo" i stała dalej.
Później, gdy już autobus podjechał i otworzył drzwi (a ludzi było tylko kilkoro) wepchnęła się z samego końca dosłownie wszystkich taranując swoimi siatkami, po czym zajęła jakieś wolne miejsce. Ludzie dziwnie na nią patrzyli, bo autobus był prawie pusty. Na kolejnych przystankach, kiedy powoli zaczął się zapełniać, a wolnych miejsc już nie było rozłożyła sobie na siedzeniu obok swoje siaty i siedziała tak do samego końca swojej trasy mrucząc coś pod nosem.
Ciekawe czy była zdrowa.
__________________
znikam, ale...
wiecie, gdzie mnie szukać
nice6irl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-19, 20:59   #64
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: babcie w autobusie

Znalezione na szybko :

https://mamotoja.pl/mamo_to_ja_male_...ykul,4005.html

Cytat:
Czy wychowywać bezstresowo?


(...)


Zawsze znajdzie się też ktoś, kto przytoczy starą anegdotę o chłopczyku (kopał staruszkę w tramwaju), jego mamie (nie reagowała, twierdząc, że wychowuje dziecko bezstresowo) oraz studencie (przykleił owej mamie gumę do żucia na czole, twierdząc, że on również był wychowywany w ten sposób).
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-19, 21:01   #65
Nadin
Zakorzenienie
 
Avatar Nadin
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 680
Dot.: babcie w autobusie

Cytat:
Napisane przez Vivienne Pokaż wiadomość
Dlaczego nie? Ponieważ jest to historia z cyklu "mojej siostry koleżanka ma kolezankę, której kolezanka ma koleżankę..." itp Wiele razy cytowana (nie raz na wizażu), bardzo znana.
Pewnie sam usłyszał kiedyś tę historie i tak dalej powtarza...
Nie wiem czy mu by się chciało w to bawic? Mentor powtarzający plotkę historię A może tak?
__________________

Nadin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-19, 21:01   #66
201710291909
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 145
Dot.: babcie w autobusie

Ustępuję miejsca tylko osobom w naprawdę zaawansowanym wieku, schorowanym, o kulach (niezależnie od wieku) i kobietom w ciąży.
Nie znoszę tych chamskich kobiet które mają siłę biec z 5 torbami do tramwaju, tak jakby to był ostatni tramwaj (chociaż tramwaje jeżdżą co 3-5 minut) a potem sapią, słaniają się po rurkach w tramwaju, albo wrednie opierają tyłkiem o Ciebie gdy siedzisz...<-- to wybitnie mnie wkurza

Co mnie irytuje...zwracanie się do mnie na Ty...przecież jak się już nie chce mówić Pan/Pani to można powiedzieć zdanie z "proszę" i od razu inaczej to brzmi. A nie (przytaczam) "Ustąp mi"

W przeciągu całej ciąży ustąpiono mi miejsca może z 4 razy, a tak to kiedyś usłyszałam od jakiego 50letniego faceta że ciąża to nie choroba, bo jak to ja siedziałam a on musiał stać...

I zawsze czepiają sie młodych dziewczyn, kobiet, dzieci a nie napakowanego kolesia, który leży rozwalony na podwójnym siedzeniu. To już czasem nie chodzi o kulture i to że ktoś nie moze stać, ale o samo czepianie się, wyżywanie na kimś potencjalnie słabszym.
201710291909 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-19, 21:08   #67
Nadin
Zakorzenienie
 
Avatar Nadin
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 680
Dot.: babcie w autobusie

Fresa dziękuje no to dałam się wkręcic
Vivienne nie dałaś się wkręcic tylko ja jestem taka naiwna

__________________

Nadin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-09-19, 21:11   #68
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: babcie w autobusie

Cytat:
Napisane przez Nadin Pokaż wiadomość
Fresa dziękuje no to dałam się wkręcic
Vivienne nie dałaś się wkręcic tylko ja jestem taka naiwna
Nie ma sprawy ,nawet więcej wyników wyskakuje z tym tekstem .

To takie urban legends powtarzane ,że niby sąsiadce to się przytrafiło-jak z tą babką,co się do gina psiknęła brokatem zamiast dezodorantem .
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-19, 21:14   #69
adulka.p
Zakorzenienie
 
Avatar adulka.p
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wlkp;]
Wiadomości: 4 682
Dot.: babcie w autobusie

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Nie ma sprawy ,nawet więcej wyników wyskakuje z tym tekstem .

To takie urban legends powtarzane ,że niby sąsiadce to się przytrafiło-jak z tą babką,co się do gina psiknęła brokatem zamiast dezodorantem .
o tej babce niedawno ktos mi opowiadal
__________________
Everybody grab somebody
Music is gonna make your body get down





Najwazniejsze w życiu to nauczyć się, które mosty przekraczać, a które palić.
adulka.p jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-19, 21:15   #70
Nadin
Zakorzenienie
 
Avatar Nadin
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 680
Dot.: babcie w autobusie

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Nie ma sprawy ,nawet więcej wyników wyskakuje z tym tekstem .

To takie urban legends powtarzane ,że niby sąsiadce to się przytrafiło-jak z tą babką,co się do gina psiknęła brokatem zamiast dezodorantem .
No ale pan z mediacji nie powinien chyba sobie przypisywac takiej historii, opowiadając to studentom i mówiąc że był świadkiem takiego zdarzenia
A ja bym tu się jeszcze z Wami pokłóciła no nie, aż mi głupio i 6 lat nieświadomości
__________________

Nadin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-19, 21:24   #71
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: babcie w autobusie

Cytat:
Napisane przez Nadin Pokaż wiadomość
No ale pan z mediacji nie powinien chyba sobie przypisywac takiej historii, opowiadając to studentom i mówiąc że był świadkiem takiego zdarzenia
A ja bym tu się jeszcze z Wami pokłóciła no nie, aż mi głupio i 6 lat nieświadomości
Ja nie widzę w tym nic zdrożnego,że opowiadał w pierwszej osobie,czyli ,że to on był świadkiem tego zdarzenia.
Taką technikę stosuje się właśnie,żeby dotrzeć do odbiorcy.

Pewnie,gdyby powiedział,że przeczytał to gdzieś-nie zapamiętałabyś tego faktu .
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-09-19, 21:26   #72
Nadin
Zakorzenienie
 
Avatar Nadin
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 680
Dot.: babcie w autobusie

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Ja nie widzę w tym nic zdrożnego,że opowiadał w pierwszej osobie,czyli ,że to on był świadkiem tego zdarzenia.
Taką technikę stosuje się właśnie,żeby dotrzeć do odbiorcy.

Pewnie,gdyby powiedział,że przeczytał to gdzieś-nie zapamiętałabyś tego faktu .
Oj prawda
dziękuje
__________________

Nadin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-19, 21:41   #73
Jula
Zakorzenienie
 
Avatar Jula
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
Dot.: babcie w autobusie

Cytat:
Mam tylko jedno pytanie .
Jakimi BABCIAMI będziecie wy za 20 (?) lat ??
Mlaskającą, ciamkającą i głośno komentującą poczynania młodzieży (i nie tylko). Już teraz mam takie ciągoty

Cytat:
W przeciągu całej ciąży ustąpiono mi miejsca może z 4 razy, a tak to kiedyś usłyszałam od jakiego 50letniego faceta że ciąża to nie choroba, bo jak to ja siedziałam a on musiał stać...
Trzeba było spytać, ile ciąż pan przeszedł, ze się wypowiada w tej kwestii? A poza tym starość to też nie choroba.
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję.
Dlatego została wojowniczką.

/T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/


Jula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-19, 21:50   #74
benito_mruffkolini
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 247
Dot.: babcie w autobusie

Cytat:
Napisane przez Cathas Pokaż wiadomość
Benito_ - ja też chcę! ja też chcę!
Cytat:
Napisane przez korin Pokaż wiadomość
zrobisz nam potem kurs?
no urządzę Wam kurs przetrwania
za straty na ciele i umyśle nie odpowiadam
wcześniej się ubezpieczcie

Cytat:
Napisane przez Wafelina :) Pokaż wiadomość
bo to trzeba więcej make-up! Ty nie wiesz?




no właśnie!! to się szpachelką nakłada, kilogram na czoło, kilo na nosa i po pół na polika każdego
w jakim Ty świecie żyjesz??


benito_mruffkolini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-19, 22:20   #75
Marua:)
Zakorzenienie
 
Avatar Marua:)
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 330
Dot.: babcie w autobusie

Cytat:
Napisane przez anetka_m Pokaż wiadomość
Jestem pewna że je spotkaliście i to nie raz....

Babcie łowcy krzeseł - gdy autobus się zatrzyma i otworzy drzwi, ty nawet nie zdążysz sobie tego uświadomić, a ona już siedzi.

Babcie akrobatki - widząc wolne krzesło po drugiej stronie autobusu w cudowny sposób odzyskują mobilność, wrzucają laskę pod pachę i biegną do krzesła co sił w nogach.

Borostwory - ogromne babcie w futrzanych płaszczach zajmujące z reguły 1,5 do 2 miejsc siedzących. A niejako przeciwieństwem borostworów zajmujących dwa miejsca są:
babcie towarzyskie, które koniecznie muszą zmieścić się koło osoby siedzącej w autobusie. Bardzo ciekawa jest obserwacja jak one próbują tam usiąść. Najpierw siadają bokiem na samym brzegu, potem powoli wykonują obrót o 90 stopni i wtedy dociskają drugą osobę do okna. W przypadku siedzenia na podeście cały czas trwa walka o utrzymanie tyłka na miejscu podczas zakrętów.

Babcie wilki - atakują wataha, ich szczekanie rozlega się na cały autobus i wygryzają każdego z ich siedzeń

Babcie lokomotywy - jak siedzisz w autobusie, staja nad Tobą i zaczynają sapać. Niektóre sapią tak intensywnie, ze czujesz co jadła kilka godzin temu...
Szczególną odmianą jest babcia Lord Vader. Sapie w szczególnie niemiły, metaliczny sposób. Człowiek tylko czeka na moment kiedy zadusi go posługując się ciemną stroną mocy.

Babcie ankieterki - na kilka przystanków przed ich docelowym przepytują ludzi, kto kiedy wysiada i starają się odpowiednio ustawić wszystkich w przejściu.

Babcia "Last Minute" - nie wstanie przed swoim przystankiem, ale siedzi twardo do samego końca i podrywa dupsko i przebija się do wyjścia jak kula armatnia dopiero wtedy, gdy ludzie zaczynają (na jej przystanku) wsiadać do transportera.

Babcia "Dromader" - widywane niegdyś w dużych ilościach koło Tesco. W busie najpierw ląduje ciężko jedna pełna siata, potem druga, na końcu tarabani się staruszka wciągając za sobą wyładowany wózeczek. Potem przewala się z tym wszystkim jak walec przez zatłoczony autobus. Zawartość siat stanowi zazwyczaj jakieś 20 kilogramów cukru lub tyle samo mąki, woda w pięciolitrowych butlach i inna masówka, zakupiona zapewne dla całej kamienicy.

Babcia "Predator" - najbardziej obrzydliwy, wredny typ. Pokonuje nieraz spore dystanse do przystanku, ale już w busie czy tramwaju nie jest w stanie przejśc tych 6 metrów do wolnego miejsca, tylko staje nad kimś młodszym i terroryzuje go. Biedni młodzi ludzie kierując się kindersztubą ustępują grzecznie i przenoszą się gdzie indziej. A to jest błąd! Takiej babci trzeba wymownym wzrokiem pokazać wolne miejsce.

Babcie - siatomioty - Wsiada sobie taka jedna do autobusu (ew. tramwaju), czujnym zwinnym okiem namierzając pozycję wolnego krzesła oraz najbliższego kasownika. Po przekalkulowaniu i zrobieniu symulacji (chodzi o trójwymiarową symulację ruchu współpasażerów w najbliższych 10 sekundach nałożoną na plan przestrzenny krzesło-kasownik-własna pozycja) rzuca siatą w stronę wolnego krzesła a sama kasuje bilet. Po czym z godnością zdejmuje siaty z siedzenia, żeby rozgościć się na wcześniej zarezerwowanym miejscu.

Ale sie usmialam

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Nie ma sprawy ,nawet więcej wyników wyskakuje z tym tekstem .

To takie urban legends powtarzane ,że niby sąsiadce to się przytrafiło-jak z tą babką,co się do gina psiknęła brokatem zamiast dezodorantem .
Ooo a ja tego nie znam Opowiedz

Ja "znam" jedna taka babcie. Zawsze jak jechalam na 15 do szkoly to na sasiednim osiedlu wsiadala taka babka, moze z 50-60lat. Dosc przy sobie, tluste wlosy, dziki wzrok Wsiadala srodkowymi drzwiami przewaznie. Pchala sie zawsze do tego samego miejsca, rozpychajac ludzi. Jak "jej" miejsce bylo zajete to stala, nerwowo sie rozgladala, jak znalazla inn wolne to usiadla i co chwile sie ogladala czy to jej sie juz zwolnilo. Jezei tak to sprintem je zajmowala. Zawsze niezly ubaw z tego mialam, z reszta inni pasazerowie tez.
Marua:) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-19, 22:32   #76
korin
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 1 318
Dot.: babcie w autobusie

Cytat:
Napisane przez benito_mruffkolini Pokaż wiadomość
no urządzę Wam kurs przetrwania
za straty na ciele i umyśle nie odpowiadam
wcześniej się ubezpieczcie

no właśnie!! to się szpachelką nakłada, kilogram na czoło, kilo na nosa i po pół na polika każdego
w jakim Ty świecie żyjesz??


dzięki teraz to już rozumiem, jutro udam sie do sklepu malarskiego i kupie jakąś twarzową farbe olejną

Edytowane przez korin
Czas edycji: 2007-09-20 o 11:02
korin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-20, 10:15   #77
april:)
Zakorzenienie
 
Avatar april:)
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 3 470
Dot.: babcie w autobusie

A tak swoją drogą... ludzie są różni i nie można wszystkich wrzucać do tego samego worka. Spotkałam się z różnymi babciami podróżującymi autobusami czy tramwajami. Jedne były miłe, niektóre prosiły o ustąpienie miejsca, inne uważały, że miejsce siedzące im się należy, a jeszcze inne nie patrząc na ludzi [po kim depczą, a kogo uderzyły laską] goniły do wolnego siedziska. Jednak to chyba kwestia własnej kultury i dobrego wychowania, a nie bycia starszą panią/panem
Widziałam także zachowania młodych ludzi- jedne uprzejme, inne do tego stopnia opryskliwe, że szkoda było słuchać- dziewczyna odpowiadająca w wulgarny sposób starszej kobiecie, że nie ustąpi jej miejsca, bo nie chce stać i mieć żylaków tak jak ona...
Zachowanie mężczyzn także w wielu wypadkach, pozostawiało wiele do życzenia Mężczyzna wysiadający z autobusu, mówiący do stojącej w przejściu kobiety z siatkami- rusz się krowo, bo przejść nie mogę, wspomniany już wcześniej przez jedną Wizażankę tekst, mężczyzny do kobiety w ciąży, że ciąża to nie choroba. Wiele by wymieniać, za każdym razem kłania się brak kultury i taktu.

Jeżdżąc komunikacją miejską codziennie od prawie 10lat można się naprawdę dużo nasłuchać
april:) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-20, 10:20   #78
Aggie125
Zakorzenienie
 
Avatar Aggie125
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 348
GG do Aggie125
Dot.: babcie w autobusie

To ja sobie przypomniałam, jak parę lat temu miałam spotkanie z taka babcią, ale było to raczej smieszne. Połowa miejsc w autobusie wolna, podchodzi do mnie staruszka i pyta, czy mogłabym jej ustąpić miejsca, bo ona zawsze jeździ na tym miejscu, pierwsza para foteli od strony drzwi od strony okna. Przepuściłam ją, sama usiadłam obok. Po chwili staruszka zaczyna wstawać, więc ją przepuszczam. Ona podchodzi do kierowcy i zaczyna mu wyjasniać, że ona zaraz wysiada, ale tak stanęła obok, bo "pan to tak dobrze i ładnie jeździ, że aż miło popatrzeć". Dopóki nie wysiadła, komentowala co chwila poczynania kierowcy: O, ale ładnie Pan wyprzedził tego malucha. O, dobrze, że Pan zwolnił, bo tu się ktoś nam wpycha na pas.

Miałam wprawdzie książkę do czytania, ale oczywiście o czytaniu mowy nie było, dopóki staruszka nie wysiadla. Słuchalam i bawilam się jak na najlepszym kabarecie.
__________________

Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL)
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655
Aggie125 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-20, 10:32   #79
nika672
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 1 835
Dot.: babcie w autobusie

Cytat:
Napisane przez april:);

Jeżdżąc komunikacją miejską codziennie od prawie 10lat można się naprawdę dużo nasłuchać
Sporadycznie poruszam sie komunikacja miejska,ale pzryznam szczerze, że jakos nie spotkałam się z brakiem życzliwosci wobec innych osob.
Wydaje mi sie ze są to sporadyczne pzrypadki.Moze od linii autobusu czy tramwaju to zależy.
Ale fakt April pzrez 10 lat to nieźle musiały sie Twoje uszy nasluchac

Bardzo podobaja mi sie te rozne historyjki o ktorych piszecie
__________________

nika672 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-09-20, 10:48   #80
sexy body
Rozeznanie
 
Avatar sexy body
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: z doliny
Wiadomości: 653
Dot.: babcie w autobusie

Zazwyczaj ustępuję miejsca osobom starszym, jakimś dużo starszym (co nie znaczy starym wiekowo) ode mnie znajomym, kobietom w ciąży itd.

Ale w sytuacji gdy:
czekam na przystanku, zbierają się starsze panie (nie 40-latki) i jedna przez drugą licytują się która ma większe problemy ze zdrowiem, ta już od dawna ledwo chodzi, ta to już jedną nogą w trumnie, po czym podjeżdża oczekiwany wehikuł i panie te jak pod wpływem czarodziejskiej różdżki odzyskują siły witalne, rzucają się w pościg i zachowują się jak dzika zwierzyna, gdy rzuca sie na ofiarę wykrzykując przy tym K**** CO ZA LUDZIE, ZABILIBY CZŁOWIEKA albo do mnie, gdy niesiona ta falą staruszek szturchnęłam jedną CO LAFIRYNDO, GDZIE MASZ OJCA I MATKĘ, JAK CIĘ WYCHOWALI!!!!!
No to sory, nie ustąpię.

edycja. Chciałam prosić o jakiegoś linka do historii z ginem i brokatem, bo nie słyszałam jej.
__________________
Czarny kot już jest!



sexy body jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-20, 10:53   #81
april:)
Zakorzenienie
 
Avatar april:)
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 3 470
Dot.: babcie w autobusie

Cytat:
Napisane przez nika672 Pokaż wiadomość
Sporadycznie poruszam sie komunikacja miejska,ale pzryznam szczerze, że jakos nie spotkałam się z brakiem życzliwosci wobec innych osob.
Wydaje mi sie ze są to sporadyczne pzrypadki.Moze od linii autobusu czy tramwaju to zależy.
Ale fakt April pzrez 10 lat to nieźle musiały sie Twoje uszy nasluchac

Bardzo podobaja mi sie te rozne historyjki o ktorych piszecie
Oj nasłuchały się ale całe szczęście, że takie niemiłe sytuacje zdarzają się zdecydowanie rzadziej w porównaniu z życzliwością innych
april:) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-20, 10:54   #82
isa666
Zakorzenienie
 
Avatar isa666
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
Dot.: babcie w autobusie

Ja ostatnio często podróżuję tramwajem w okolicach krakowskiej Hali targowej i pełno tam babć z siatami, ale na szczęście ja podjeżdżam tylko jakieś 4 przystanki więc zawsze stoję nawet jak są wolne miejsca.
__________________
Trance is essential for my life
isa666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-20, 11:11   #83
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: babcie w autobusie

Cytat:
Napisane przez Marua:) Pokaż wiadomość
Ooo a ja tego nie znam Opowiedz
Cytat:
Napisane przez sexy body Pokaż wiadomość
edycja. Chciałam prosić o jakiegoś linka do historii z ginem i brokatem, bo nie słyszałam jej.
Dziewczyny,to nawet na Wizażu było :

http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...&postcount=124

http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...5&postcount=66

http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...6&postcount=85

http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...&postcount=267


__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-20, 12:14   #84
wiola_p
Zadomowienie
 
Avatar wiola_p
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 531
Dot.: babcie w autobusie

jejku.. ta gistoria z brokatem jest dobra haha

co do babek w autobusach.. ostatnio jechalam autobusem prawie ze z jednego koncwego do drugiego i juz tak po polowie rozbolaly mnie nogi wiec stojac blisko wolnego w czasie postoju usiadlam, w pewnym momencie podchodzi do mnie pewna pani i mowi z obuzeniem prawie ze z krzykiem ''ale to moje miejsce!!! wsiadlysmy na tym samym przystanku wiec to moje!!!'' spojrzalam na nia wystraszona i nic nie mowiac wstalam odwracam sie a tam pol autobusu wolne... myslalam ze pekne z wscieklosci juz nigdy nie ustapie babce miejsce chyba ze bedzie na prawde potrzeba
wiola_p jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-20, 12:37   #85
aniielica
Zakorzenienie
 
Avatar aniielica
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 3 398
Dot.: babcie w autobusie

Ja kiedyś wstałam z siedzenia przed przystankiem na którym miałam wysiąść. A że to jedno ze "Strategicznych" miejsc w mieście, to i sporo ludzi zrobiło to samo i w przejściu zrobił sie mały tłum. Czuję że ktoś się pcha na mnie. Odwracam się więc i widzę że to jakiś dziadek. Mówię do niego, żeby poczekał bo ja też wysiadam a i tak jest tak ciasno że nikt się nie zmieści i się odwróciłam. Za chwilę znowu to samo. No więc ja jeszcze raz powtarzam to samo... Jak na mnie zaczął wrzeszczeć, wyzywać od najgorszych, wyzpiska, przekleństwa, groźby że mnie zleje... Cały autobus z wielkimi oczami w szoku patrzył się na tą sytuację.

Kiedy po operacji kolana, chodząc o kulach w Poznaniu jeździłam komunikacją miejską, NIKT NIGDY nie ustąpił mi miejsca. Od tamtej pory nie reaguję na sapiące nad uchem baby, na te ładujące się na mnie z tyłkiem też nie. Tak samo potrafiłam kobiecie ok 40, wymalowanej i wypindrzonej, która chciała mnie wywalić z miejsca powiedziałam że nie, bo jestem zmęczona i chora. Oburzenie oczywiście było...

Płacę tak samo za bilet jak inni i mam prawo do siedzenia w autobusie jeśli mam na to ochotę. Ale jednocześnie oczywistym jest dla mnie ustąpienie miejsca kobiecie w ciąży (kiedyś stanęła taka koło mnie... dookoła siedziało kilku młodych kolesi- ŻADEN się nie podniósł...) czy starszej, schorowanej osobie.
aniielica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-20, 14:08   #86
emememsik
po prostu Em :)
 
Avatar emememsik
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
Dot.: babcie w autobusie

Ja miałam kiedyś sytuację z dziadkiem.
Wsiadłam sobie do w połowie zapełnionego tramwaju, dużo miejsc było wolnych, więc usiadłam na pierwszym z brzegu. Okazało się, że na tym miejscu siedział jakiś facet, który akurat na tym przystanku pomagał jakiejś kobiecie wynieść wózek z dzieckiem. Stanął nade mną i z krzykiem, że co ja sobie myślę i że on tu siedział. Miałam wtedy zły dzień, nie miałam ochoty na kłótnie i właściwie mi było wszystko jedno. Jakaś kobieta obok mówi "ależ proszę sobie usiąść tutaj, jest dużo wolnych miejsc". Na co on oburzony warknął do niej. "Nie! Ona jest za młoda, żeby siedzieć!!" Wstałam i usiadłam na siedzeniu metr dalej. Ale się wkurzył! Jeszcze przez kilka minut burczał o moim chamstwie i tej dzisiejszej młodzieży.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
emememsik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-20, 14:20   #87
-agniesia-
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 2 083
Dot.: babcie w autobusie

Ja też ustępuję miejsca w komunikacji miejskiej, chociaż ostatnio zaczęłam się buntować.
Najbardziej irytuje mnie to, że młode szczyle albo czasem nawet młodzi mężczyźni totalnie zatracili podstawowe odruchy uprzejmości i często jest tak, że ja się zrywam żeby ustąpić miejsca, a siedzący przede mną małolat( najczęściej na siedzeniu z krzyżykiem) nawet nie spojrzy czy przypadkiem komuś nie ustąpić miejsca.
Raz miałam przypadek, kiedy się zawzięłam i postanowiłam, że w życiu nie ustąpię: otóż do tramwaju wsiadło dwóch panów po 50tce, którzy wsiadając gasili papierosy, a potem stali nade mną( śmierdziało od nich strasznie dymem) i dyskutowali jaka ta młodzież niewychowana. Nie odezwałam się wtedy, ale miałam ochotę im powiedzieć, że jeśli w tym wieku mają siłę kopcić papierochy to i mają siłę, żeby postać w tramwaju.
-agniesia- jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-20, 14:47   #88
_eLeKtroda_
Rozeznanie
 
Avatar _eLeKtroda_
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraina marzeń
Wiadomości: 522
GG do _eLeKtroda_
Dot.: babcie w autobusie

Moja mama, która ma 40stkę własnie miała później smutny dzien że ktos ustąpił jej miejsca... Poczula sie staro... Moim zdaniem starość zaczyna sie conajmniej po pięćdziesiątce
__________________
28 Czerwiec 2009 - Już tyle razem;*!
_eLeKtroda_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-20, 17:35   #89
Blue_Tattoo
Wtajemniczenie
 
Avatar Blue_Tattoo
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 585
GG do Blue_Tattoo
Dot.: babcie w autobusie

Ja nie ustępuję miejsc nikomu chyba że rzeczywiście zobaczę jakąś schorowaną staruszkę/a. Ale jeśli do autobusu wchodzi jakaś wypindrzona babcia która na chama chce żeby jej zwolniono miejsca to nie. Bo ja mam bilet i mam prawo siedzieć na tym miejscu czy komuś się to podoba czy nie.
__________________
"Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
- Puchatku...
- Co Prosiaczku?
- Nic - rzekł Prosiaczek, biorąc Puchatka za łapkę - chciałem się tylko
upewnić, czy jesteś."
Blue_Tattoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-20, 17:56   #90
Copykat
Zakorzenienie
 
Avatar Copykat
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 929
Dot.: babcie w autobusie

Cytat:
Napisane przez kiniaczeq Pokaż wiadomość
o kurde

Ja spotkałam się z sytuacją że babcia nademną sapała a naprzeciw mnie było wolne miejsce nie wiem może moje było jakoś oznakowane, wyjątkowe..
Moj brat mial podobna sytuacje, siedzial przodem do kierunku jazdy a naprzeciwko bylo wolne miejsce. Podeszla starsza babka i pyta czy moze jej ustapic miejsca. Brat sie troche zdziwil ale sie przesiadl, na co kobieta wytlumaczyla ze musi odmowic rozaniec to co, siedzac tylem nie mozna?
__________________

they said there's too much caffeine in your blood stream and a lack of real spice in your life

Copykat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:32.