Po jakim czasie związku powinno się coś już zrobić?

[Julia_001]

Hej,
mam dwa pytania:

1) zastanawiam się po jakim czasie związku wypada już coś robić? Jak to u was było? Kiedy zaczęliscie robić jakieś rzeczy ?
Mam na myśli następujące czynności: pocałunek, wspólne leżenie na łóżku, pocałunki w szyję, siadanie na kolana, dotykanie piersi przez ubrania, dotykanie piersi, będąc w samym staniku i bez, dotykanie przez ubrania, potem w bieliźnie i potem nago całego ciała, pieszczoty oralne seks klasyczny

Dodam, że mam 19 lat i nie mam doświadczenia w takich sprawach, ale od niedawna jestem w związku i za bardzo nie wiem jak się odnaleźć.
Czy to jest tak, że po określonym czasie bycia razem powinno się już coś zacząć robić?
Całować to się całujemy, przytulamy też
Ale jak to wygląda z resztą wyżej wymienionych przeze mnie rzeczy?

2) Jak całować się z języczkiem? :/ Da się to jakoś ćwiczyć nie na chłopaku?

Z góry dziękuję za pomoc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992]

nie ma czegoś takiego jak "powinno" i wypada" w związku. robisz to na co masz ochotę, wtedy kiedy czujesz, że chcesz. co ci da, że ja napiszę, że ze swoim TŻ poszłam do łóżka po miesiącu (chyba, nie pamiętam ), a ktoś inny po trzech dniach, a jeszcze inny czekał pół roku? każdy ma swoje tempo.

[Cytokina]

Odpowiedni czas jest wtedy, gdy obie strony tego chcą i są na to gotowe. Na to nie ma reguły. Jeśli musisz się zastanawiać to znak, że dla Ciebie jest jeszcze najprawdopodobniej za wcześnie.
To nie wyścig. Ciesz się związkiem, ciesz się czasem spędzonym z chłopakiem. Ciesz się z powolnego poznawania siebie nawzajem. Nie śpiesz się nigdzie, bo nie łapiesz się w jakieś wymyślone widełki czasowe.
2. No nie wiem, na koleżance?
Mi przejście z buziaczków do pocałunków przyszło naturalnie. To nie jest coś, co wymaga jakiejś większej filozofii. Szybko załapniesz jak to się robi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Nie ma określonego czasu na wykonanie w związku pewnych zadań. Jakakolwiek aktywność musi się odbywać za świadomą i dobrowolną zgodą każdej z zainteresowanych stron, przy czym każdą aktywność każda ze stron może przerwać w dowolnym momencie i trzeba to uszanować.

[Vanir410]

Ale dziwne pytanie. Takie rzeczy wychodzą naturalnie. Z jednym facetem było to po miesiącach, z innym na drugiej randce.

[Pani_Mada]

Napisane przez Julia_001

Hej,
mam dwa pytania:

1) zastanawiam się po jakim czasie związku wypada już coś robić? Jak to u was było? Kiedy zaczęliscie robić jakieś rzeczy ?
Mam na myśli następujące czynności: pocałunek, wspólne leżenie na łóżku, pocałunki w szyję, siadanie na kolana, dotykanie piersi przez ubrania, dotykanie piersi, będąc w samym staniku i bez, dotykanie przez ubrania, potem w bieliźnie i potem nago całego ciała, pieszczoty oralne seks klasyczny

Dodam, że mam 19 lat i nie mam doświadczenia w takich sprawach, ale od niedawna jestem w związku i za bardzo nie wiem jak się odnaleźć.
Czy to jest tak, że po określonym czasie bycia razem powinno się już coś zacząć robić?
Całować to się całujemy, przytulamy też
Ale jak to wygląda z resztą wyżej wymienionych przeze mnie rzeczy?

2) Jak całować się z języczkiem? :/ Da się to jakoś ćwiczyć nie na chłopaku?

Z góry dziękuję za pomoc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

1. wtedy kiedy poczujesz, że masz na to ochotę i partner też będzie na to gotowy. tyle. to cała filozofia.
chcesz się całować czy pójść do łóżka pierwszej randce? proszę bardzo, możesz. chcesz z tym czekać, bo nie czujesz się gotowa? też możesz.

2. możesz ćwiczyć na dziewczynach też
ale tak na serio, to nie da się ćwiczyć na czymś co nie odwzajemnia. nie martw się, jak przyjdzie co do czego, to ogarniesz jak sie to robi

[Julia_001]

Napisane przez Pani_Mada

1. wtedy kiedy poczujesz, że masz na to ochotę i partner też będzie na to gotowy. tyle. to cała filozofia.
chcesz się całować czy pójść do łóżka pierwszej randce? proszę bardzo, możesz. chcesz z tym czekać, bo nie czujesz się gotowa? też możesz.

2. możesz ćwiczyć na dziewczynach też
ale tak na serio, to nie da się ćwiczyć na czymś co nie odwzajemnia. nie martw się, jak przyjdzie co do czego, to ogarniesz jak sie to robi

Dziękuję za odpowiedź

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[White_Dove]

Wtedy kiedy jesteś gotowa. Mówisz partnerowi. Jeśli jego tempo jest inne i mu to nie pasuje rozstajecie się. Nie rób nic na co nie masz ochoty. Co do seksu oralnego dla niektórych jest to bardziej intymne niż zwykły seks a niektórzy nie uprawiają orala bo nie lubia, nie chcą i mają prawo. Nie na obowiązku.

[I am Rock]

Cokolwiek zrobisz, musisz być na to gotowa, byś potem nie katowała się myślami, typu "po co mi to było", "mogłam poczekać", "głupio się teraz czuję".
Czasami czujesz, że z konkretnym facetem jest na coś za wcześnie, a poznajesz innego i z nim jest inaczej, prościej...
Jak się zastanawiasz, to znaczy że jeszcze nie ten czas na tę czynność, albo nie ten facet.

[Mag00i2]

Ile jesteście razem? To nie jest tak, że jest to z gry ustalone, jeśli jest chemia to i pierwszy pocałunek kończy się pocałunkiem z języczkiem . Tego też nie da się wyćwiczyć. Każdy facet całuje inaczej. Jeśli nie jesteś na coś gotowa to mówisz stanowcze stop i tyle. Z reguły samo to wychodzi, facet najczęściej inicjuje

[ShaunBoswell]

Jak u przedmówców. Nie ma dobrego czasu. Wzajemna relacja u jednych prędzej u innych później wchodzi na pewne poziomy.

[White_Dove]

Napisane przez Mag00i2

Ile jesteście razem? To nie jest tak, że jest to z gry ustalone, jeśli jest chemia to i pierwszy pocałunek kończy się pocałunkiem z języczkiem . Tego też nie da się wyćwiczyć. Każdy facet całuje inaczej. Jeśli nie jesteś na coś gotowa to mówisz stanowcze stop i tyle. Z reguły samo to wychodzi, facet najczęściej inicjuje

Mój pierwszy pocałunek ( pierwszy w ogóle) był z języczkiem ale raczej dlatego że on tak chciał i wsadził mi język do ust- a nie ja. Wyszło z rozpędu. Źle wspominam za bardzo nie wiedziałam co się stało bo było tak szybko. Dobrze że z mężem było inaczej.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Idź na żywioł.