2019-12-22, 20:02 | #3571 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3 461
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Treść usunięta
|
2019-12-22, 20:57 | #3572 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
U nas wczoraj udało się pojechać na dłuższy spacer, no i super, bo jak patrzę, to ma padać kolejnych parę dni. Beznadziejna ta pogoda :/
Dom przybrany światełkami i małymi choineczkami, jakoś tak przyjemniej od razu. A dziś tylko kościół a potem szaleństwa w domu. My jacyś padnięci i nie do życia, dzieci jak na energizerach Szaruskowa - a w jakim wieku kuzynostwo? Ja to sama nie wiem, jak się zachowywać w takich sytuacjach. To znaczy, gdy moje dziecko starsze jest "gospodarzem" i widzę, że ktoś jest z jakichś powodów poza zabawą to interweniuję, z drugiej strony jak my gdzieś jesteśmy i moją P. ktoś w jakiś sposób odtrąca to też staram się nie robić nic na siłę. Nie wiem, co lepsze. |
2019-12-23, 07:26 | #3573 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 493
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Cześć 🙂
Ostatnio mnie mniej, ale zabiegana jestem strasznie eh. Dom trzeba było ogarnąć, bo obrósł kurzem, a ja jeszcze dzisiaj w pracy. Jutro już na szczęście wolne aż do Sylwestra 🙂 Choinka stoi u nas na tarasie, mamy duże okno na całą ścianę, więc ładnie się prezentuje i będzie tam bezpieczna 😄 w domu jakaś mała na meblach tylko i parę ozdóbek, bo moja córcia uwielbia 😄 Wczoraj machnęłam dwa ciasta, jeszcze zrobię sałatki i można świętować. Prezenty też zapakowane 😄 Jedyny minus, synkowi wyszły krosty na nóżkach, wyglądają trochę jak....ospa 😏 dwa tygodnie temu byliśmy na urodzinkach, gdzie było dużo przedszkolaków. Mały miał być szczepiony na ospę za rok, przed przedszkolem eh Jutro z rana jeszcze lekarz nas czeka, oby to jednak była tylko wysypka uczuleniowa 😏 Życzę Wam wszystkiego dobrego na te Święta! Niech będą okazją do prawdziwego odpoczynku i radości z przebywania z bliskimi! 🙂 |
2019-12-23, 10:21 | #3574 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Kasza to trzymam kciuki i zdrówka dla malucha, żeby spotkania świąteczne nie zamieniły się w ospa party
co do kuzynostwa to są w wieku 7 6 i 5, z czego najmłodsze to kuzyn który czasem złapie agresor. jak ma dobry humor to by Polę zapieścił, ale jak coś mu nie spasuje to mu nie ufam bo nad sobą nie panuje i nie chciałabym na siłę ich zmuszać do zabawy z małą. u nas od rana mamoza, Pola nawet nie chciała przytulić się do taty rano co ostatnio było nie do pomyślenia ale gryzła w łóżku smoczek co by oznaczało, że jakiś ząb zbliża się do przebicia, bo tak zwykle wtedy robi. wskoczyłam do mamy i objechałam ostatnie sklepy (mam nadzieję!), już nawet chleb mam zamrożony na święta i po. Pola śpi od 25min., obiad już na gazie, teraz włączam kwestię smaku żeby chociaż zacząć ciasto ( https://www.kwestiasmaku.com/desery/...i/przepis.html ), a jak sobie przygotuję już spód, to muszę chociaż zacząć sprzątać. nie robię sobie presji na te święta, i tak Polcia się postara żeby był bałagan mimo to po weekendzie w którym spędziliśmy sporo czasu w domu jest niezły rozgardiasz... wesołych świąt dla każdej z Was spokojnych dzieci, fajnych prezentów dla dzieciaków no i może dla Was, i przede wszystkim zdrowia! |
2019-12-24, 10:48 | #3575 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 006
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Korzystam z drzemki W. chociaż jestem "w lesie" z obowiązkami, chciałam Wam życzyć pięknych, zdrowych i spokojnych świąt! Niech bombki się nie tłuką, prezenty cieszą a brzuchy nie bolą od obżarstwa
Mimo tego, że świąt w domu nie robimy, spędzamy je trochę u jednych trochę u drugich rodziców, to szał prezentowy i praca dały mi wycisk Sylwia masło też musicie odstawić jeżeli chodzi o AZS na tle produktów mlecznych także zostaje... suchy chleb a na serio to jest kłopotliwe, ale dacie radę Kasza ospa okazała się ospą? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jestem mamą! |
2019-12-24, 11:39 | #3576 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
A u nas N. ma od wczoraj temperaturę, 38,5. Zamiast do pracy pojechałam dziś z nią do lekarza i faktycznie jakaś wirusówka. Także od września w żłobku bez chorób, więc prezent na Święta musi być Nic to, na szczęście Wigilia w małym gronie, tylko my, moi rodzice i moja babcia, więc nie zmieniamy planów, będziemy obserwować...
Kasza - oby to nie była ospa! Szaruskowa - to takich starszaków w sumie też bym nie zmuszała. Pewnie Pola nawet nie wie jeszcze, że jest odrzucana :P Dziewczyny - zdrowych, magicznych, rodzinnych i pełnych ciepła i wzajemnej serdeczności Świąt Bożego Narodzenia!
|
2019-12-24, 12:17 | #3577 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3 461
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Treść usunięta
|
2019-12-24, 19:15 | #3578 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Acidka pewnie, że nie wie
Co do wirusówki, to może trzydniówka, skoro nie ma chyba innych objawów? u nas była w sierpniu. dochodziło do 40,5 stopni :/ dziękuję za życzenia każdej z Was Gosiu mi też dzisiejszy dzień dał w kość, rano bawiłam się z małą i sprzątałam, po 12 wrócił mąż z pracy to sprzątałam dalej do 14, potem pojechaliśmy do rodziców gdzie Pola po 1,5h miała tak dość że dawno nie robiła takich cyrków... prezenty dostała 2 drobne bo już kuchnia stoi u nas jakiś czas. była zachwycona wieżą z klocków/pudełek, którą jej kupiłam. ale kuzynki dostały jeździki, Pola próbowała zrobić wrogie przejęcie, jeździła na rowerku biegowym który przywiozła siostra, itd. itd. więc u dziadka tak płakała o wszystko, że się zabraliśmy do domu gdzie super się bawiła i nie chciała się kąpać |
2019-12-24, 21:57 | #3579 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 330
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Acidka zdrówka! Ja z M też dziś po lekarzach jeździłam. Niestety, ma początki zapalenia płuc i pierwszy w życiu antybiotyk jest bardzo zbolały i biedny trzymajcie kciuki żebyśmy dali radę leczyć się w domu rok temu w pierwsze swieto trafiliśmy do szpitala z rsv a teraz to
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-12-25, 06:09 | #3580 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Pszczoua bardzo mi przykro ale pech... dobrze że to dopiero początki i może przy szybkiej reakcji wyzdrowieje w domu... dużo zdrowia dla Was!!!!
U nas cud Bożego Narodzenia, Pola przespała noc. Od 22 do 6 bez pobudek a od 19 bez jedzenia. Niestety wstala kilka minut przed 6 i choć dzielnie walczyła nie mogła zasnąc i przed 7 już ksiazki Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-12-25, 07:49 | #3581 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 006
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Szaruskowa czyli życzenie Sieciowej o przespanej nocy się spełniło Sieciowa nie chcesz jeszcze czegoś dobrego życzyć?
Acidka i Pszczoua współczuję maluchom i życzę Wam dużo siły i zdrowia, zdrowia, zdrowia. Niech dzieci szybko dochodzą do siebie. Przy chorych dzieciach wszystko traci sens, nawet święta nie mają tego uroku... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jestem mamą! |
2019-12-25, 18:33 | #3582 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 493
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Acidka, Pszczoua zdrówka dla dzieciaczków!
U nas bostonka...podobna do ospy, zmyliły nas krosty na nogach 😏 |
2019-12-25, 20:30 | #3583 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
No to troszkę nam rozłożyło wątkowe dzieciaczki, szkoda Pszczoua, trzymam kciuki, żebyście wykurowali się w domku! Zapalenie płuc brzmi groźnie
U nas trochę kaszlu i kataru, gorączka właściwie przeszła po jednym dniu, więc jeśli jutro dopisze pogoda to chciałabym już gdzieś wyjść. My nocowaliśmy po Wigilii u moich rodziców, wróciliśmy dziś po południu i jutro ewentualnie czekamy na jakieś kuzynostwo z ciastem. Jeśli nikt się nie zapowie to kościół, spacer (oby...) i słodkie lenistwo Cytat:
|
|
2019-12-26, 08:24 | #3584 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3 461
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Treść usunięta
|
2019-12-26, 18:22 | #3585 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
póki się grzeje bigosik to napisze kilka słów
Pola miała ciężką noc, tzn. jadła 2 razy i płakała okropnie aż dostała ibuprom bo będzie jej wychodzić czwórka i może coś jeszcze. dzień spoko ale jak każdy świąteczny i pełen wrażeń - marudny. od rana była taka, że nie umieliśmy sobie z nią poradzić. niestety wstała ewidentnie przed swoim czasem, bo się przesikała i straciła smoczek (wpadł pod łóżeczko) i za mocno się rozbudziła. potem spała 2h w południe. była dziś często przewijana ale przeoczyliśmy chyba (chyba, bo nie wiem kiedy ją zrobiła dokładnie) ostatnią kupę wieczorną, a że idą zęby to te kupy są żrące. odparzyło pipkę, dużo było płaczu przed w trakcie i po kąpieli ale chyba przez to tak się zmęczyła że zasnęła w moment. a propo zasypiania to jeszcze Wam się nie pochwaliłam, że od kilku dni usypia też mój mąż i Pola przyjęła to z radością i spokojem kolejny raz, tak samo jak przy butach, odstawieniu kp i usypianiu cieszę się ze przetrwałam i do niczego nie zmuszałam dziecka po prostu minął kolejny etap. |
2019-12-27, 07:11 | #3586 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Oj alez noc ciezka.... dawno nie byłam tak pitoma i spragniona snu Pola ma ostatnio jazdy przez trojki ale to co sie działo wczoraj to już przesada. Nie da się wziac na rece, nie przytuli sie, nie położy. Wypluwała ibuprom, bila mnie po ręce ze strzykawką, ale po prostu po jakims czasie dałam jej go na chama... trochę wyplula. Potem sie uspokoiła ale ciagle siadała, wyplula smoczek i nie chciala wziąć go do buzi, po 1.5h zaczęłam ją bujać to przysnela ale zaraz cos jej sie nie spodobalo i znow ryk. Mąż mowi ze może przez odparzenie o trzeba ja przewinąć, wiec tak zrobilismy i faktycznie była troche spokojniejsza. Zasnęła i z 10 razy się jeszcze budziła z płaczem. 2.5h wycięte z życia.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-12-27, 11:52 | #3587 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Cytat:
. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2019-12-27, 17:28 | #3588 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Sylwia czyli po prostu moja jest o rok do tyłu a tak serio to nie wróże prędkiej powtorki
Pola ma katar, przezroczysty i cieknący ale mimo to męczy ją. Chyba ogólnie jest trochę rozbita. Będziemy się w weekend oszczędzać. Dziś krotki spacer w parku gdzie są ładne światełka i chodziła i powtarzała wooow tylko 25 minut, bo czapka z pepco doprowadzała nas do furii i pojechaliśmy od razu do reserved po nową bo mamy tylko jedną porządną czapkę. Tam już marudziła i widać było że nie czuje się dobrze. Dostała syrop prawoślazowy, były inhalacje, nawilżacz w pokoju, 2x zakropiony nos wodą morską a na piżamę dałam jej parę kropli Olbasu, żeby jej się dobrze oddychało. Oby jutro było lepiej Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-12-27, 20:26 | #3589 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Ja wczoraj trochę musiałam popracować na komputerze, w efekcie poszłam spać ok. północy a N. miała takie jazdy w nocy (przysięgam, budziła się chyba z 10 razy), że w końcu o 5 rano zostawiłam ją z mężem i poszłam do dużego pokoju, żeby przespać przynajmniej tą godzinę w spokoju. I tak jak szaruskowa - winię zęby, a dokładnie dwójki, bo my dopiero na tym etapie. W pracy o 12 byłam już po 2 kawach...
W weekend znów mamy gości i to podwójnie, bo do południa wpada do mnie kumpela, której nie widziałam chyba z rok a akurat przyjechała na Święta do rodziców; później ma przyjść mój brat z rodziną. Poza tym ma być lekki przymrozek i jakieś słabe opady śniegu, może uda się pospacerować chwilę ---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ---------- Pszczoua - jak syncio? |
2019-12-28, 18:18 | #3590 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
pszczoua nie odpisuje i jakoś mnie to martwi :/
Sylwia no może faktycznie jest tak, że ma np lekką nietolerancję. a może tak być, że na niektóre produkty mleczne tak a niektóre nie? np. twaróg tak a serek homogenizowany nie? bo wiem, ze np może uczulać surowe mleko a przetwory nie. moje dziecko przechodzi samo siebie. niby wg kalendarza zaczyna skok a ostatni przeszła jakby wcześniej. ale dziewczyny, ja tego nie wytrzymam przez kilka tygodni! popołudniami jest aż nieznośna. od świąt i właśnie święta winiłam o takie jazdy. może to przez zęby skoro zaczyna się koło 17 albo chwile wcześniej... nie chce się rozebrać, nie chce iść do wanny, na widok auta płacze. jedynie pod blokiem się cieszy a jak jedziemy z powrotem, płacze całą drogę (nawet jak mówimy, że jedziemy do babci a nie do domu). jak tylko coś jej się nie udaje zaczyna mocno jęczeć albo płakać, ogólnie płacz z każdego powodu bardzo długo jak na nią trwa i ciężko odwrócić wtedy uwagę. długo zasypia (dziś akurat wyjątek bo tyle płakała popołudniu że padła jak mucha), budzi się wieczorami i w nocy itd. nie chce wychodzić znikąd do domu, płacze przy ubieraniu. co chwile jak chcemy ją podnieść robi takie wiotkie ramiona że ręce tylko wyginają się do góry i ciężko ją wziąć na ręce. pytam, czy chce jechać do sklepu- nie. do babci - nie. kiedyś na wszystkie takie propozycje było tak więc ogólnie mamy rozgrzewkę do buntu dwulatka. dziewczyny jakie prezenty dostały wasze maluchy? Venir, Kasza, Sieciowa, Sylwia i wszystkie mamy pochwalcie się. |
2019-12-28, 20:25 | #3591 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
U nas jest podobnie, choć może nie aż w takim stopniu. Znienawidzone czynności to ubieranie się, przewijanie, wracanie do domu, wsiadanie do fotelika samochodowego. Lejące się przez ręce dziecko i rzucanie do tyłu ze wściekłości też przerabiamy.
Starsza jeszcze waliła (dosłownie) głową w podłogę, ta ma jakąś lżejszą wersję, bo podchodzi czasem do ściany, żeby walnąć U nas z prezentów taka grająca grzechotka/różdżka (nie wiem sama, jak to nazwać) - wyciągnięta z dna szafy i piasek kinetyczny. Jeszcze u teściowej mają dostać wspólny, większy prezent, jak pojedziemy. Moja mama kupiła jakieś rajstopki i bluzeczki. |
2019-12-28, 20:47 | #3592 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 586
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
U nas też bardzo średnio, delikatnie mowiac. Noce od jakichs 8 dni to koszmar (a od dawna przesypiala cale). Pobudki z mega rykiem. Jesteśmy mega zmęczeni
Mam nadzieję, że to przez zęby i że jeszcze wszystko wróci do normy... A na dokładķę kolejne zapalenie oskrzeli. Rodzinie kategorycznie zabronilam kupowania prezentow po szalenstwie na Mikołaja ale i tak dostala jeszcze takie figurki zwierzat i dwa misie, od nas drewniane klocki z magnesem i drewniane puzzle. Acidka i jak się sprawdzil u was piasek? Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka |
2019-12-28, 20:57 | #3593 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
My już mamy piasek, teraz dostała kolorowy, bo jednak w każdej zabawie on się rozsypuje i wciąż go ubywa Ogólnie to sprawdza się jeszcze średnio,`to znaczy coś tam się bawi, ale głównie w rozrzucanie po przedpokoju, trochę próbuje go łopatką wkładać do różnych foremek, ale nie zajmuje jej to zbyt długo.
|
2019-12-28, 21:35 | #3594 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 330
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Ja tak na szybko, dzięki za troskę od wczoraj bez gorączki ale nadal nie je. Przy jego masie to słabo ale najważniejsze że się powoli polepsza
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-12-28, 21:39 | #3595 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-12-28, 22:00 | #3596 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Nie wiem jak z tą nietolerancją w sumie, bo tak jak wspomniałam, wcześniej nic nie było a teraz jakieś suche czerwone plamki na nogach. W sumie ona jadła dużo nabiału (przez to że nie chce szynki ani warzyw na kanapkę...), więc może go było faktycznie za dużo. Tylko już nie mam pomysłów na śniadanie i kolację bo kaszka średnio jej pasuje, parówki też nie, wędliny, sałatki i warzywa odpadają... Lubi jajecznicę, ale ile można jeść to samo... Tak to po żłobku prawie codziennie dostawała jogurt, a kanapki miałam do wyboru dżem i almette to został dżem . Dobrze że chodzi do żłobka to się nie głowie nad tym menu szczególnie, bo wiem, że obiad chociaż zje normalny a ja w domu często z nią jestem sama i wtedy nie gotuję (mam zawsze w zamrażarce coś na czarną godzinę czyli pierogi, truskawki, jakieś gołąbki itp ). Przy niej się nie da dużo zrobić, więc ugotowanie makaronu to czasem sztuka...
Co do prezentów jestem przerażona ich ilością. Większość pochowałam bo oszalałaby z nadmiaru a my byśmy się nie ruszyli w mieszkaniu. Będę dozować. Dostała tipi oraz normalny namiot (jeden pójdzie na ogródek), misia jakiegoś grającego z clementoni, jeża z Fisher Price (mój faworyt), puzzle, 3 miśki, sorter, 3 książki, skoczka, puzzle, 2 układanki drewniane, takie coś 8w1 drewniane z każdej strony inna zabawka, mazaki i jeszcze parę pierdółek których nie umiem nazwać i trochę ciuchów. Od groma tego ale byliśmy w 4 miejscach na święta i babcie, prababcie, ciotki wujkowie i każdy coś . Od nas dostała jeszcze grę z pucia jest taka od roku i książeczkę z naklejkami pierwszą (miała być jeszcze malowana flamaster wodnym na ale brakło i nie przysłali). Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 00:00 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:57 ---------- I moja też ma problemy ze snem. Budzi się z takim krzykiem jakby coś strasznego się stało a to np tylko brak smoczka. Czasem płacze przez sen że smoczkiem w buzi i nie wiadomo co robić . Idzie jej ostatnia trójka. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-12-29, 06:35 | #3597 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Dziewczyny u nas jest dokladnie to samo... krzyczy jak pogan w nocy i np dzis nad ranem i rano też... woła mama i mama ale ciężko coś z nią zrobić;/
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-12-29, 13:56 | #3598 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Cytat:
I też zaczęły się u nas histerie jak coś nie po jej myśli. Np u dziadków nic by nie robiła tylko wchodziła po schodach na drugie piętro (dom). Wczoraj jej nie mogłam ubrać bo tak mi się wyrywała, że chce na te schody:/. Zacznę do mieszkania chodzić po schodach zamiast windą to jej się znudzi. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-12-29, 15:46 | #3599 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Ja nie mam windy a u rodzicow i tak włazi ciagle na schody...;/ a zawsze ją przegonie jesli nie na 3 pietro to chociaz jedno zeby sama przeszła.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-12-29, 18:33 | #3600 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
moje dziecko dziś bardzo współpracujące z pominięciem poranka, ale i rano nie było tragedii. od babci wyszła bez problemu, z sali zabaw też , poszła bez problemu się kąpać i wyszła z kąpieli. potem spokój przy ubieraniu w piżamę i szybko padła. Alleluja czy takie byłoby moje dziecko bez ząbkowania?
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:21.