problem:(

[Gosiaczek2507]

Dziewczyny doradzcie mi otóż jestem z moim obecnym TŻ juz prawie pól roku a on od tego czasu nigdzie mnie nie zabral na zaden spacer do kina czy nawet na impreze rodzinną. jak mu mówiłam ze chcialabym z nim gdzieś wyjść to mi powiedzial ze zabral mnie na spacer na poczatku naszej znajomosci ze to wystarczy. rozmawialam z nim o tym ale nie poskutkowalo on mi odpowiedzial ze on woli siedziec w domu i spac bo jest zmeczony i np jak przychodzi do mnie to przewaznie tez spi. ja nie chce by mnie czesto gdzies zabieral ale przynajmniej czasami. doradzcie mi co mam zrobic??

i przepraszam jeśli juz byl taki wątek

[ashlix]

Dziwne. Powiedz mu, że Ci nie wystarcza takie siedzenie w domu, bo chciałabyś gdzieś od czasu do czasu wyjść. Od pół roku jest non stop zmęczony, że nie da rady nigdzie wyjść?;|
Po ile macie lat?

[ukrycior]

Napisane przez Gosiaczek2507

Dziewczyny doradzcie mi otóż jestem z moim obecnym TŻ juz prawie pól roku a on od tego czasu nigdzie mnie nie zabral na zaden spacer do kina czy nawet na impreze rodzinną. jak mu mówiłam ze chcialabym z nim gdzieś wyjść to mi powiedzial ze zabral mnie na spacer na poczatku naszej znajomosci ze to wystarczy. rozmawialam z nim o tym ale nie poskutkowalo on mi odpowiedzial ze on woli siedziec w domu i spac bo jest zmeczony i np jak przychodzi do mnie to przewaznie tez spi. ja nie chce by mnie czesto gdzies zabieral ale przynajmniej czasami. doradzcie mi co mam zrobic??

i przepraszam jeśli juz byl taki wątek

Kopnąć w tyłek i dać sobie spokój. Oj dziewczyny, dziewczyny...

[***luna]

Czyli przez pół roku on podczas waszych spotkań spał?
Ja bym nie dała rady tkwić w takim lunatycznym związku.

[Mocny Akcent]

byłam w takim związku.....i ja zaczęłam się dusić. Jak to!?! facet musi swoją kobietę zabierać na spacery, zapraszać do kina, itp...zresztą jak on już teraz przejawia takie skłonności to kochana nie zmieni się. Jemu jest wygodnie, bo się wyśpi, seksik czasem, stałą dziewczynę ma i zadowolony. Życie sobie zmarnujesz z takim typkiem. Facet musi być aktywny i zaradny.

[syntagma]

jak przychodzi do Ciebie i chce spac, to mu powiedz, zeby poszedl spac do siebie do domu i dal Ci znac jak juz wypocznie to sie wtedy spotkacie. I nie pozwalaj na to zeby spal u Ciebie w domu.

Zorganizuj Ty jakies wyjscie, wybierz film i mu zaproponuj: jutro na 21:00 na ten i ten film..., w ten sposob konkretnie, albo jakies inne wyjscie do znajomych zorganizuj...

moze akurat cos zaskoczy u niego i jakas aktywnosc zacznie wykazywac.

Jak nie zaskoczy i dalej bedziesz tkwic w lunatycznym zwiazku, jak to okreslila Luna to niestety... bedzie trzeba bylo sie pozegnac, aby sie nie meczyc ale warto sprobowac moim zdaniem, moze akurat.

[Marwari]

to Wy od pol roku w domu siedzicie?
spytaj go czy sie wstydzi z Toba pokazac czy jak... bo to jest troszke nienormalne...

[201803290936]

Napisane przez ukrycior

Kopnąć w tyłek i dać sobie spokój. Oj dziewczyny, dziewczyny...

Dokładnie. Po co Ci facet nie mający żadnych zainteresowań, radości życia, pasji? Spanie i siedzenie w domu - nawet emeryci tak nie robią.

[Gosiaczek2507]

no moze nie caly czas spi ale wiekszosc czasu ja wiem ze on po praktyce jest zmeczony. ale weekend? weekend ma wolny wiec czemu nie chce mnie nigdzie zabrac?? ja mam 19 lat on ma 20 rozmawiam z nim to wlasnie albo powie ze zmeczony a jak mu marudze to potrafi powiedziec idz sobie z kolezankami bo mi sie nie chce. wiec juz sama nie wiem.

chcialam go zabrac na lodowisko ze znajomymi to on nie chcial wolal siedziec w domu przed komputerem

[Mama Mleczyka]

Zmien natychmiast chlopaka

[ukrycior]

Napisane przez Gosiaczek2507

no moze nie caly czas spi ale wiekszosc czasu ja wiem ze on po praktyce jest zmeczony. ale weekend? weekend ma wolny wiec czemu nie chce mnie nigdzie zabrac?? ja mam 19 lat on ma 20 rozmawiam z nim to wlasnie albo powie ze zmeczony a jak mu marudze to potrafi powiedziec idz sobie z kolezankami bo mi sie nie chce. wiec juz sama nie wiem.

chcialam go zabrac na lodowisko ze znajomymi to on nie chcial wolal siedziec w domu przed komputerem

Dla mnie marne wykręty. Mój TŻ pracował w piekarni na nocki, potem pakował w pociąg 4 litery, jechał 90 km do mnie i choć był skrajnie zmęczony, to szliśmy na imprezkę, na spacer, na grzyby, do znajomych. Ok, potrafił się przespać godzinkę z głową na moich kolanach, ale potem było klasycznie i romantycznie. Pewnie dlatego dziś jest moim małżonkiem... nie przespał swojego czasu...

[agnis2908]

Napisane przez ukrycior

Kopnąć w tyłek i dać sobie spokój. Oj dziewczyny, dziewczyny...

ale najpierw pogadaj z facetem. Może on nie wie, że trzeba zabierać gdzieś dziewczynę...

[Lemirka]

Napisane przez ukrycior

Dla mnie marne wykręty. Mój TŻ pracował w piekarni na nocki, potem pakował w pociąg 4 litery, jechał 90 km do mnie i choć był skrajnie zmęczony, to szliśmy na imprezkę, na spacer, na grzyby, do znajomych. Ok, potrafił się przespać godzinkę z głową na moich kolanach, ale potem było klasycznie i romantycznie. Pewnie dlatego dziś jest moim małżonkiem... nie przespał swojego czasu...

Zgadzam się. Zmęczenie zmęczeniem tylko dlaczego jakoś na kompa ma siłę?

[ineczka7]

zmęczenie zmęczeniem, komp kompem, spanie spaniem...

ale cholera co to za narzucanie, że "facet ma mnie gdzieś zabierać"? wszystko zależy od osoby, mnie by szlag trafił jakby mnie facet po kinach czy restauracjach ciągał, nie lubię takich miejsc, nie lubię siedzieć pośród ludzi gdy możemy film obejrzeć w domu przytulając się albo przygotować jakiś obiad razem.
Nudne? możliwe, ale jeśli i mnie i jemu to odpowiada...

Jakoś tam rozumiem tego Twojego faceta, nie mam pojęcia co powinnaś zrobić, żeby coś zmienić, bo jeśli tak się różnicie w kwestii spędzania wolnego czasu i on jest domatorem a Ty musisz gdzieś wychodzić, to macie problem, spory.

[Aninek]

Ja bym nie wytrzymała...ale moja koleżanka wytrzymała w czymś podobnym ze 3lata...facet przyjeżdżał do niej(jak miał transport,bo autobusem to za szlachetny był),szedł po piwo,pił i koniec wizyty
Porozmawiaj z nim,a jak to nie pomoże-radykalne cięcie:
-albo sama coś zorganizuj i wyciągnij go na siłę
-albo...rzuć go?Nie zamierzam podejmować tej decyzji za Ciebie,najpierw porozmawiaj.

[kocinka84]

Miałam kilka lat temu takiego faceta, że jak przychodził do mnie to tylko spał. Rozmawiać nie chciał mówił, że nie umie, jedynie odpowiadał na moje pytania tak nie nie wiem. Żebym go nie zostawiła, kupował mi markowe perfumy, książki, co tylko chciałam. Ale niestety miłości się nie przekupi. Ten farsowy związek trwał tylko 4 miechy nie wytrzymałam psychicznie, to aż za dużo ;/

Ja bym Ci radziła albo z nim porozmawiać, że twój dom to nie przytułek dla bezdomnych, jeśli nie zrozumie niech spada. Bo myślę, że długo w takim związku nie wytrzymasz. Pewnie już teraz nerwy Cie unoszą a wyobraź sobie co będzie otem. Ten typ tak ma ;/

[ukrycior]

Napisane przez kocinka84

Miałam kilka lat temu takiego faceta, że jak przychodził do mnie to tylko spał. Rozmawiać nie chciał mówił, że nie umie, jedynie odpowiadał na moje pytania tak nie nie wiem. Żebym go nie zostawiła, kupował mi markowe perfumy, książki, co tylko chciałam. Ale niestety miłości się nie przekupi. Ten farsowy związek trwał tylko 4 miechy nie wytrzymałam psychicznie, to aż za dużo ;/

Ja bym Ci radziła albo z nim porozmawiać, że twój dom to nie przytułek dla bezdomnych, jeśli nie zrozumie niech spada. Bo myślę, że długo w takim związku nie wytrzymasz. Pewnie już teraz nerwy Cie unoszą a wyobraź sobie co będzie otem. Ten typ tak ma ;/

Przygarnę takiego, co będzie przychodził na parę godzin się przespać i będzie kupował, co będę chciała. Te parę godzin - jestem mu w stanie udostępnić kanapę w salonie.

[Blondyna20]

Napisane przez Gosiaczek2507

Dziewczyny doradzcie mi otóż jestem z moim obecnym TŻ juz prawie pól roku a on od tego czasu nigdzie mnie nie zabral na zaden spacer do kina czy nawet na impreze rodzinną. jak mu mówiłam ze chcialabym z nim gdzieś wyjść to mi powiedzial ze zabral mnie na spacer na poczatku naszej znajomosci ze to wystarczy. rozmawialam z nim o tym ale nie poskutkowalo on mi odpowiedzial ze on woli siedziec w domu i spac bo jest zmeczony i np jak przychodzi do mnie to przewaznie tez spi. ja nie chce by mnie czesto gdzies zabieral ale przynajmniej czasami. doradzcie mi co mam zrobic??

i przepraszam jeśli juz byl taki wątek

Porozmawiaj z nim choć i tak wydaje mi się że on już taki jest i tego nie zmieni...
Co prawda mój kiedyś jedyne co to nie lubiał imprez,ja w sumie też nigdy nie imprezowałam ale od czasu do czasu każdy lubi trochę zaszaleć...i z czasem to się zmieniło teraz sam mnie zaciąga Ale no nie wyobrażam sobie raczej siedzieć przez pół roku w domu i patrzyć jak śpi...nie można go usprawiedliwiać że nie wie jak traktować kobietę tym bardziej że już mu to mówiłaś...zwyczajnie patrzy tylko na siebie i nikt poza nim się nie liczy...Sorry ale gdzie tutaj jest miłość...

[syntagma]

Napisane przez ukrycior

Przygarnę takiego, co będzie przychodził na parę godzin się przespać i będzie kupował, co będę chciała. Te parę godzin - jestem mu w stanie udostępnić kanapę w salonie.

ja tez niech kupuje perfumy, siada na kanapie i spi, po paru godzinach pobudka, i do domu. Nawet poduszke moge dac zeby sie wygodnie lezalo... takie serce dobre mam Skarb nie chlopak!

[ukrycior]

Napisane przez syntagma

ja tez niech kupuje perfumy, siada na kanapie i spi, po paru godzinach pobudka, i do domu. Nawet poduszke moge dac zeby sie wygodnie lezalo... takie serce dobre mam Skarb nie chlopak!

Ma już dwie chętne jakby co.

[Gosiaczek2507]

ale ja go nie oddam... pogadam z nim i zobaczymy czy to cos zmieni jak nic to nie wiem juz co zrobie. ja go gdzies zaprosze ale dzieki za komentarze

[ukrycior]

Napisane przez Gosiaczek2507

ale ja go nie oddam... pogadam z nim i zobaczymy czy to cos zmieni jak nic to nie wiem juz co zrobie. ja go gdzies zaprosze ale dzieki za komentarze

Nie nie, my chcemy pana od kupowania perfum i innych ciekawostek w zamian za nocleg.

[Gosiaczek2507]

aaaa juz rozumie

[Dociakowa]

moze on nie chce nigdzie z Tobą wychodzić bo się boi że go inna z Tobą zobaczy?

[ElettroVoce]

Napisane przez Dociakowa

moze on nie chce nigdzie z Tobą wychodzić bo się boi że go inna z Tobą zobaczy?

tu masz jedno z bardziej prawdopodobnych rozwiązań. po co Ci taki koleś ? może się wstydzi z Tobą wychodzić ? tak czy inaczej po pół roku tak wyglądającego związku nawet bym się nie zastanawiała (osobiście nawet miesiąca bym z takim pasożytem nie zdzierżyła) i kopnęła go w dupę bez mrugnięcia okiem.

[xxxInek]

Albo się Ciebie wstydzi...Rozni sa faceci.....

[ineczka7]

jakby się jej wstydził, to by z nią nie był. Nie popadajmy w paranoję.

[Bdebdusia]

Napisane przez ukrycior

Przygarnę takiego, co będzie przychodził na parę godzin się przespać i będzie kupował, co będę chciała. Te parę godzin - jestem mu w stanie udostępnić kanapę w salonie.

Ja też jestem chętna (tylko nie wiem jak mąż) udostępnić kanapę

Napisane przez ukrycior

Ma już dwie chętne jakby co.

Jestem trzecia

Napisane przez Dociakowa

moze on nie chce nigdzie z Tobą wychodzić bo się boi że go inna z Tobą zobaczy?

Nie przesadzajmy. Mi się wydaje, że jemu się po prostu nie chce. Musisz go rozruszać troszkę. Może zacznij od pierdół: jak będzie u ciebie to powiedz, że właśnie ci się skończyły podpaski, papier toaletowy czy coś i musicie iść szybko do sklepu, najlepiej gdzieś dalej. Innym razem wyciągnij go do parku/na lodowisko/gdzieś i powiedz że musicie iść bo się umówiłaś już wcześniej ze znajomymi. Chyba w takiej sytuacji nie pójdzie sobie do domu, a tobie każe iść samej Może kilka takich wyjść poskutkuje Bo jak to i rozmowa nie pomoże, to już nie wiem.

Jak można pół roku siedzieć w domu, nigdzie razem nie wyjść

[Blonde_Stranger]

Dziewczyno,daj sobie z nim spokój - ile tak jeszcze wytrzymasz? niedługo zrozumiesz,że to bardzo źle o nim świadczy.

[201803290936]

Napisane przez Blonde_Stranger

Dziewczyno,daj sobie z nim spokój - ile tak jeszcze wytrzymasz? niedługo zrozumiesz,że to bardzo źle o nim świadczy.

Dokładnie, bo jak świadczy o człowieku fakt, że najważniejszym jego zajęciem jest spanie lub leżenie? Niezbyt dobrze. Ja rozumiem kogoś, kto pracuje po 12-13 godzin - wtedy rzeczywiście można wysiadać (ale wtedy należy też rozejrzeć się za normalną pracą lub zacząć egzekwować swoje praca). Facet znalazł sobie po prostu mega ekonomiczną dziewczynę - praktycznie grosza nie musi na nią wydawać. To nie jest dla mnie normalne, aby ktoś do dziewczyny przychodził ciągle spać lub leżeć. Tak można się bujać ze sobą i 8 lat, a wcale się nie poznać. Marazm, apatia i brak zainteresowań - straszne.