Staraczki 2019, część 7

[stotek]

No właśnie problemów z cukrem często nie widać, ewentualne objawy łatwo zwalić na coś innego. Nie zawsze trzeba mieć to dziedziczne, z resztą np. IO jest dośc nowa diagnoza, starsi ludzie się pukają po głowie, a ja widzę, że sami mogliby sobie to sprawdzić
Ja sądzę, że krzywe na tym etapie diagnostyki powinny być obowiązkowe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Tym bardziej się utwierdziłam w przekonaniu, że dobrze zrobiłam, że zbadałam czekam na wyniki i wtedy będę drążyć.
Będę doktora cisnąć na badania, bo chciałabym znać przyczynę na tym etapie starań to już potrzebuję konkretów, a nie: "pitu pitu, proszę się starać".

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka

[rysienka]

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;88365154]Tym bardziej się utwierdziłam w przekonaniu, że dobrze zrobiłam, że zbadałam czekam na wyniki i wtedy będę drążyć.
Będę doktora cisnąć na badania, bo chciałabym znać przyczynę na tym etapie starań to już potrzebuję konkretów, a nie: "pitu pitu, proszę się starać".

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

no to już nie ten czas żeby słyszeć o tym, że proszę nie myśleć tylko się starać. tak sobie mogą gadać pary na początku

[mikoma]

Napisane przez NotreDame

O widzisz.

Mnie np. Gin kazał brać acard tak zapobiegawczo od połowy cyklu. To biorę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja chyba też sobie włączę zapobiegawczo od nowego cyklu, bo dużo dobrego słyszałam o jego wpływie na utrzymanie ciąży.

Napisane przez ulotnamelodia

Właśnie opis wygląda na bardzo poważny stan zapalny. Mam nadzieję, że lekarz będzie potrafił odpowiedzieć co było najpierw.

Zastanawiam się, czy gdyby było coś wcześniej, to by było widać. W październiku i listopadzie byłam badana ginekologicznie chyba 8 razy przez 3 lekarzy, więc jakby coś było, to by chyba zauważyli Nie mam żadnych objawów zapalenia, będąc w ciąży nie miałam żadnych krwiaków, plamień, niczego niepokojącego. Mam nadzieję, że nie porobią mi się przez to zrosty albo niedrożność jajowodów

[dorotka1066]

Napisane przez stotek

No właśnie problemów z cukrem często nie widać, ewentualne objawy łatwo zwalić na coś innego. Nie zawsze trzeba mieć to dziedziczne, z resztą np. IO jest dośc nowa diagnoza, starsi ludzie się pukają po głowie, a ja widzę, że sami mogliby sobie to sprawdzić
Ja sądzę, że krzywe na tym etapie diagnostyki powinny być obowiązkowe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Stotek ja dzięki Tobie zbadałam krzywe na własną rękę i okazało się, że pomimo niezłej diety wyniki są na granicy stanu przedcukrzycowego. Także dziewczyny warto to zbadać!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rysienka]

Napisane przez mikoma

Ja chyba też sobie włączę zapobiegawczo od nowego cyklu, bo dużo dobrego słyszałam o jego wpływie na utrzymanie ciąży.



Zastanawiam się, czy gdyby było coś wcześniej, to by było widać. W październiku i listopadzie byłam badana ginekologicznie chyba 8 razy przez 3 lekarzy, więc jakby coś było, to by chyba zauważyli Nie mam żadnych objawów zapalenia, będąc w ciąży nie miałam żadnych krwiaków, plamień, niczego niepokojącego. Mam nadzieję, że nie porobią mi się przez to zrosty albo niedrożność jajowodów

ja acard też biorę w razie w. nie zlecił mi to lekarz, ale również właśnie dużo czytałam na ten temat i zaszkodzić nie powinno, a może pomóc

[stotek]

Napisane przez dorotka1066

Stotek ja dzięki Tobie zbadałam krzywe na własną rękę i okazało się, że pomimo niezłej diety wyniki są na granicy stanu przedcukrzycowego. Także dziewczyny warto to zbadać!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ciesze się, ze moje rady Ci pomogły
Po badaniach warto je skonsultować u dobrego (!!!) lekarza... albo na jakiejś grupie o ivf czy coś, bo wbrew pozorom, to jest często kopalnia wiedzy - tylko wiadomo, rozsądnie i z rezerwą Mój gin (mimo, że to cudotwórca) nie widział w moich krzywych nic złego, a jednak nie są do końca dobre.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ulotnamelodia]

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;88365031]Przykro mi bardzo, to nie będą nasze święta

Kiedy masz termin do Invicty? U mnie za równo tydzień, środa przed Wigilią, oby mnie dobrze nastroił Jestem ciekawa co doktorek powie i jakie będziemy mieli co do niego odczucia czy przeczucia.

Sprawdzałam te hormony co każą przed pierwszą wizytą (amh, inhibina, testosteron, FSH, lh, dheas i inne) plus glukozę i insulinę. Bo była ostatnio tutaj rozmowa o tym i zobaczyłam, że ja ostatnio miałam wynik insuliny: 10.6 a dziewczyny mówiły,że powinno być do 10. Więc powtarzam, żeby sprawdzić co u mnie słychać

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Ogólnie strasznie słaby to był rok, jeden z najgorszych dla mnie. A jak sobie przypomnę gadanie lekarzy, że do końca roku na pewno będę już w ciąży to .



Widzę, że mamy podobne wyniki (insulina) i jak dobrze pamiętam problem z prolaktyną. Jak u Ciebie wygląda z nią sytuacja, robiłaś prolaktynę pod obciążeniem?



Co do Invicty to chyba pomyliłaś mnie z Eweliną, która będzie się do nich przenosić. Ja się leczę w novum .

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Napisane przez mikoma

Zastanawiam się, czy gdyby było coś wcześniej, to by było widać. W październiku i listopadzie byłam badana ginekologicznie chyba 8 razy przez 3 lekarzy, więc jakby coś było, to by chyba zauważyli Nie mam żadnych objawów zapalenia, będąc w ciąży nie miałam żadnych krwiaków, plamień, niczego niepokojącego. Mam nadzieję, że nie porobią mi się przez to zrosty albo niedrożność jajowodów

U mnie na usg nie widzieli ani stanu zapalnego endometrium, ani polipów. Ja też nie miałam żadnych dolegliwości z tego powodu. Dopiero wyszło to na histeroskopii i po badaniach histopato.

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez ulotnamelodia

Ogólnie strasznie słaby to był rok, jeden z najgorszych dla mnie. A jak sobie przypomnę gadanie lekarzy, że do końca roku na pewno będę już w ciąży to .



Widzę, że mamy podobne wyniki (insulina) i jak dobrze pamiętam problem z prolaktyną. Jak u Ciebie wygląda z nią sytuacja, robiłaś prolaktynę pod obciążeniem?



Co do Invicty to chyba pomyliłaś mnie z Eweliną, która będzie się do nich przenosić. Ja się leczę w novum .

Pomyliłam Cię, ale jeszcze z inną dziewczyną

Tak u mnie prolaktyna też była. Biorę 1/4 tabletki dostinexu na tydzień i mam w górnej granicy normy lub lekko ponad. Lekarka mówi, że to ok. Zobaczymy jak lekarz. Owulacje mi się przy niższej PRL przyspieszyły z 17 na 13 dc.
Nie robiłam z obciążeniem nigdy.

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka

[mikoma]

Napisane przez ulotnamelodia

Ogólnie strasznie słaby to był rok, jeden z najgorszych dla mnie. A jak sobie przypomnę gadanie lekarzy, że do końca roku na pewno będę już w ciąży to .



Widzę, że mamy podobne wyniki (insulina) i jak dobrze pamiętam problem z prolaktyną. Jak u Ciebie wygląda z nią sytuacja, robiłaś prolaktynę pod obciążeniem?



Co do Invicty to chyba pomyliłaś mnie z Eweliną, która będzie się do nich przenosić. Ja się leczę w novum .

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------




U mnie na usg nie widzieli ani stanu zapalnego endometrium, ani polipów. Ja też nie miałam żadnych dolegliwości z tego powodu. Dopiero wyszło to na histeroskopii i po badaniach histopato.

A udało ci się to jakoś wyleczyć?

[NotreDame]

Napisane przez mikoma

Ja chyba też sobie włączę zapobiegawczo od nowego cyklu, bo dużo dobrego słyszałam o jego wpływie na utrzymanie ciąży.



Zastanawiam się, czy gdyby było coś wcześniej, to by było widać. W październiku i listopadzie byłam badana ginekologicznie chyba 8 razy przez 3 lekarzy, więc jakby coś było, to by chyba zauważyli Nie mam żadnych objawów zapalenia, będąc w ciąży nie miałam żadnych krwiaków, plamień, niczego niepokojącego. Mam nadzieję, że nie porobią mi się przez to zrosty albo niedrożność jajowodów

Zarówno ja jak i moja przyjaciółka po poronieniach obydwie panikowalysny, czy się nam nie porobią zrosty po łyżeczkowaniu. To chyba normalna panika


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez ulotnamelodia

Ogólnie strasznie słaby to był rok, jeden z najgorszych dla mnie. A jak sobie przypomnę gadanie lekarzy, że do końca roku na pewno będę już w ciąży to .



Widzę, że mamy podobne wyniki (insulina) i jak dobrze pamiętam problem z prolaktyną. Jak u Ciebie wygląda z nią sytuacja, robiłaś prolaktynę pod obciążeniem?



Co do Invicty to chyba pomyliłaś mnie z Eweliną, która będzie się do nich przenosić. Ja się leczę w novum .

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------




U mnie na usg nie widzieli ani stanu zapalnego endometrium, ani polipów. Ja też nie miałam żadnych dolegliwości z tego powodu. Dopiero wyszło to na histeroskopii i po badaniach histopato.

Mój gin mi mówił, że takich małych polipów nie widać na usg. I większość kobiet jakieś ma.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Napisane przez NotreDame

Zarówno ja jak i moja przyjaciółka po poronieniach obydwie panikowalysny, czy się nam nie porobią zrosty po łyżeczkowaniu. To chyba normalna panika


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mi nic nie mówił lekarz, żeby jakieś zrosty się po tym mogły zrobić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NotreDame]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88365717]Mój gin mi mówił, że takich małych polipów nie widać na usg. I większość kobiet jakieś ma.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Mi nic nie mówił lekarz, żeby jakieś zrosty się po tym mogły zrobić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


A to mi tez nie mowil. To była po prostu panika dla paniki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ulotnamelodia]

Napisane przez mikoma

A udało ci się to jakoś wyleczyć?

Brałam antybiotyk na wyciszenie stanu zapalnego, a potem tabletki na uspokojenie endometrium. Mam nadzieję, że jak pójdę do szpitala to zrobią mi biopsję endometrium, co pozwoli stwierdzić, czy stan zapalny jest czy nie.

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88365717]Mój gin mi mówił, że takich małych polipów nie widać na usg. I większość kobiet jakieś ma.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Ja małych polipów nie liczę, bo całe endometrium mam wielopolipowate. Te 3, które miałam to były okazałe sztuki . Nawet ktoś, się jednego, jakieś 2 lata temu, dopatrzył na usg ale podobno zniknął w międzyczasie.

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:58 ----------

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;88365297]Pomyliłam Cię, ale jeszcze z inną dziewczyną

Tak u mnie prolaktyna też była. Biorę 1/4 tabletki dostinexu na tydzień i mam w górnej granicy normy lub lekko ponad. Lekarka mówi, że to ok. Zobaczymy jak lekarz. Owulacje mi się przy niższej PRL przyspieszyły z 17 na 13 dc.
Nie robiłam z obciążeniem nigdy.

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Moja lekarka mówiła, że 1/4 tabletki to placebo ale mi pięknie zbijało prolaktynę i od dłuższego czasu miałam poniżej normy . Skrócił Ci się cykl, czy tylko owu przyśpieszyła?

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez ulotnamelodia

Moja lekarka mówiła, że 1/4 tabletki to placebo ale mi pięknie zbijało prolaktynę i od dłuższego czasu miałam poniżej normy . Skrócił Ci się cykl, czy tylko owu przyśpieszyła?

Zmniejszyła mi ta dawka PRL o połowę, bo miałam ponad dwukrotnie podwyższony poziom, a cykl mam bardzo regularny i tylko owu się przyspieszyła, bez wpływu na długość cyklu.

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

Odebrałam wyniki:
Insulina 5.8
Glukoza 82
Amh 3.89
LH 11.5
FSH 8.4
Estradiol 45

Wszystko w normach, czy jest do czego się przyczepić?

Ja widać z tą insuliną może wtedy to był wypadek przy pracy i dzisiaj ładna. Glukoza też ładniejsza niż ostatnio. Chyba odpuszczę temat, czy ciągnąć te krzywe? Jak myślicie? Oczywiście decydujące słowo do lekarza należy, ale ja się uspokoiłam.
Tyle tylko, że nadal nic nie wiem, bo niby wszystko dobrze...

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka

[stotek]

Krzywe mimo wszystko zrób. Często dopiero w nich wychodzą jakieś nieprawidłowości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[amore_]

Nie było mnie przez 10 dni a tu 7 część ja czekam na okres, tzn. na ciążę - oczywiście mam go dostać w święta 🤦☠♀️ nie wiem jak wy ale chciałabym żeby ten rok już się skończył...
Napis na dropsie daj znać jak wizyta koniecznie. My póki co nie umówiliśmy się bo musimy ogarnąć odbiór domu i kasa rozchodzi się w zastraszającym tempie, a tego niestety nie przeskoczymy.
Mam nadzieję, że w następnym roku lepiej będzie nam wszystko sprzyjać i nie będzie 8 części wątku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez amore_

Nie było mnie przez 10 dni a tu 7 część ja czekam na okres, tzn. na ciążę - oczywiście mam go dostać w święta nie wiem jak wy ale chciałabym żeby ten rok już się skończył...
Napis na dropsie daj znać jak wizyta koniecznie. My póki co nie umówiliśmy się bo musimy ogarnąć odbiór domu i kasa rozchodzi się w zastraszającym tempie, a tego niestety nie przeskoczymy.
Mam nadzieję, że w następnym roku lepiej będzie nam wszystko sprzyjać i nie będzie 8 części wątku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rozumiem. Niestety koszta mogą nas zaskoczyć. Ja dzisiaj też wydałam sporo, a gdzie tu dalej, jak to "tylko" kilka badań...

Miejmy nadzieję, że Twój rok skończy się optymistycznie w Święta My w Święta- harówka, bo płodne

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka

[orzeszkova]

Dziewczyny, na innych długich watkach czasem widzę jak ktoś pisze takie podsumowanie o największych gadulach danego watku, wiecie gdzie znajdę te dane? Chciałam nam wkleić z poprzedniej części

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez orzeszkova

Dziewczyny, na innych długich watkach czasem widzę jak ktoś pisze takie podsumowanie o największych gadulach danego watku, wiecie gdzie znajdę te dane? Chciałam nam wkleić z poprzedniej części

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na kompie to można sprawdzić jak po lewej str nazwy wątku jest ilość postów. I jak na to klikniesz to Ci wyskoczy lista ile kto postów napisał.

Piszę z pamięci gdzie to jest, bo już lata nie wchodziłam na wizaż na kompie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NotreDame]

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;88366318]Rozumiem. Niestety koszta mogą nas zaskoczyć. Ja dzisiaj też wydałam sporo, a gdzie tu dalej, jak to "tylko" kilka badań...

Miejmy nadzieję, że Twój rok skończy się optymistycznie w Święta My w Święta- harówka, bo płodne

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


To ja mam nadzieje, ze w Święta Mikołaj, czy tam Dziadek Mróz zostawi Ci prezent, ale nie pod choinka


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[MoszKa88]

Napis na dropsie, też zrobilabym krzywa mimo wszystko.
Dla przykładu u mnie to jak jest źle, widać dopiero po godzinie i dwóch. Na czczo insulina 12, a cukier bardzo ładny bo w okolicach 80. Po godzinie insulina 159, cukier 208, a po dwóch insulina 98, cukier 160. Wartości przy drugiej godzinie powinny wrócić do wartości w okolicy tych na czczo. U mnie jest dużo za dużo. A jakby tak obliczyć homa po wartościach na czczo, wychodzi, że IO nie mam bardzo dużej. To co insulina wyrabia u mnie z cukrami widać wyraźnie dopiero po godzinie i dwóch.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rysienka]

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;88366022]Zmniejszyła mi ta dawka PRL o połowę, bo miałam ponad dwukrotnie podwyższony poziom, a cykl mam bardzo regularny i tylko owu się przyspieszyła, bez wpływu na długość cyklu.

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

Odebrałam wyniki:
Insulina 5.8
Glukoza 82
Amh 3.89
LH 11.5
FSH 8.4
Estradiol 45

Wszystko w normach, czy jest do czego się przyczepić?

Ja widać z tą insuliną może wtedy to był wypadek przy pracy i dzisiaj ładna. Glukoza też ładniejsza niż ostatnio. Chyba odpuszczę temat, czy ciągnąć te krzywe? Jak myślicie? Oczywiście decydujące słowo do lekarza należy, ale ja się uspokoiłam.
Tyle tylko, że nadal nic nie wiem, bo niby wszystko dobrze...

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

IMG_7520.jpg

Zrob mimo wszystko zobacz na moje wyniki. Na czczo oba wygladaja ok, ba! krzywa cukrowa tez jest ok - za to insulina...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[inezina]

Hej
podczytuje trochę, teraz poruszacie mi bliski temat, insulina... U mnie na czczo 15,31 po godzinie 240 a po dwóch godzinach 168 do tego mam pcos, tarczyca też zaczyna szaleć. Tak jak dziewczyny piszą, same wartości na czczo za mało mówią, często problemy widać po zrobieniu krzywych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ewelinatir]

Napisane przez orzeszkova

W porządku się czuje, bez różnicy - na razie chyba jeszcze za wcześnie żeby coś sie działo. Mamy jeszcze jeden zarodek do zamrożenia ale jest trochę gorszej klasy. Jakiej klasy ty miałaś transferowany?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja miałam teraz trzydniowce i tu jest inne oznaczenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rysienka]

Napisane przez inezina

Hej
podczytuje trochę, teraz poruszacie mi bliski temat, insulina... U mnie na czczo 15,31 po godzinie 240 a po dwóch godzinach 168 do tego mam pcos, tarczyca też zaczyna szaleć. Tak jak dziewczyny piszą, same wartości na czczo za mało mówią, często problemy widać po zrobieniu krzywych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

hej!
czyli u Ciebie też niewesoło ..

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez rysienka

Załącznik 7736164

Zrob mimo wszystko zobacz na moje wyniki. Na czczo oba wygladaja ok, ba! krzywa cukrowa tez jest ok - za to insulina...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

O kurczę! To faktycznie wygląda przekonująco. Pogadam z lekarzem A jak nie będzie przekonany to zrobię na własną rękę, poszukam labu, które robi bez skierowania.


A dlaczego dostałaś skierowanie na to badanie akurat??

[inezina]

Napisane przez rysienka

hej!
czyli u Ciebie też niewesoło ..

Niestety, od 5 lat nikt dobrze mnie nie zdiagnozował. W lipcu trafiłam do dobrej lekarki, zobaczymy co dalej. Barbarka chodzimy do tej samej lekarki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MoszKa88]

Napisane przez inezina

Hej
podczytuje trochę, teraz poruszacie mi bliski temat, insulina... U mnie na czczo 15,31 po godzinie 240 a po dwóch godzinach 168 do tego mam pcos, tarczyca też zaczyna szaleć. Tak jak dziewczyny piszą, same wartości na czczo za mało mówią, często problemy widać po zrobieniu krzywych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Współczuje, ze i Ty jesteś w tym gronie :/ bierzesz leki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[inezina]

Napisane przez MoszKa88

Współczuje, ze i Ty jesteś w tym gronie :/ bierzesz leki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Obecnie Glucophage 3x850 plus luteina oczywiście też dieta i ruch. Miałam do zrzucenia 9 kg, od września schudłam 12. Tak jak pisałam dopiero w lipcu zostałam dobrze zdiagnozowana, większość lekarzy olewało sprawę bo mam dziecko, bez problemu zaszła w ciążę. W styczniu mam wizyty u ginekologa - endokrynologa i diabetologa. Zobaczymy co dalej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz