Staraczki 2019, część 7

[CarycaKatharina]

Myslicie ze da sie zalapac na te immunologiczne badania typu KIR itp. na NFZ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MoszKa88]

Klakla, przykro mi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stotek]

Napisane przez CarycaKatharina

Myslicie ze da sie zalapac na te immunologiczne badania typu KIR itp. na NFZ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie da się tego zrobić na NFZ, nie ma opcji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez klakla91

To ja w diagnostyce zawsze tego samego dnia miałam wynik, a jak nie miałam opublikowanego, to mąż podglądał w systemie

Łaskawie Alab opublikował wyniki - zgodnie z przeczuciem się nie udało. Lekarz mi już odpisał, na razie kazał brać wszystkie leki i powtórzyć wynik we wtorek. Ale już nawet piersi przestały mnie boleć (przez pierwsze 6 dni bolały), więc raczej nic się nie zmieni.

Bardzo mi przykro

Napisane przez orzeszkova

Pytalyscie wczoraj i przedwczoraj co planuje po mojej nieudanej próbie. Więc planuje histeroskopie diagnostyczna. Zobaczymy jak to wszystko w środku wygląda.
Dacie mi jakieś rady przed takim zabiegiem? Np czy trzeba być na czczo bo o to zapomniałam zapytać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja miałam razem z laparoskopią. Ale dzień wcześniej już nie dostałam kolacji. Wieczorem i rano lewatywa.

Ile to kosztuje prywatnie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gr8ania]

Napisane przez klakla91

To ja w diagnostyce zawsze tego samego dnia miałam wynik, a jak nie miałam opublikowanego, to mąż podglądał w systemie

Łaskawie Alab opublikował wyniki - zgodnie z przeczuciem się nie udało. Lekarz mi już odpisał, na razie kazał brać wszystkie leki i powtórzyć wynik we wtorek. Ale już nawet piersi przestały mnie boleć (przez pierwsze 6 dni bolały), więc raczej nic się nie zmieni.

przykro mi

u mnie dziś pierwsza @ po porodzie... oczywiście z zaskoczenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dorotka1066]

Napisane przez gr8ania

przykro mi

u mnie dziś pierwsza @ po porodzie... oczywiście z zaskoczenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale to chyba dobrze, prawda? Bo z tego co pisałaś to chcecie się szybko starać o rodzeństwo, tak ?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Manka157]

Napisane przez klakla91

To ja w diagnostyce zawsze tego samego dnia miałam wynik, a jak nie miałam opublikowanego, to mąż podglądał w systemie

Łaskawie Alab opublikował wyniki - zgodnie z przeczuciem się nie udało. Lekarz mi już odpisał, na razie kazał brać wszystkie leki i powtórzyć wynik we wtorek. Ale już nawet piersi przestały mnie boleć (przez pierwsze 6 dni bolały), więc raczej nic się nie zmieni.

Przykro mi

Napisane przez gr8ania

przykro mi

u mnie dziś pierwsza @ po porodzie... oczywiście z zaskoczenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja po porodzie cieszyłam się, że jeszcze na jakiś czas będę miała spokój z okresem. 8 tygodni po porodzie @ wróciła 🤦☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[orzeszkova]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88592795]Bardzo mi przykro Ja miałam razem z laparoskopią. Ale dzień wcześniej już nie dostałam kolacji. Wieczorem i rano lewatywa.

Ile to kosztuje prywatnie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Nie sprawdzałam, nie robię prywatnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gr8ania]

Napisane przez dorotka1066

Ale to chyba dobrze, prawda? Bo z tego co pisałaś to chcecie się szybko starać o rodzeństwo, tak ?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ogólnie tak, tylko jestem na wyjeździe i jestem kompletnie nieprzygotowana

Napisane przez Manka157

Przykro mi Ja po porodzie cieszyłam się, że jeszcze na jakiś czas będę miała spokój z okresem. 8 tygodni po porodzie @ wróciła 🤦♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja się cieszyłam wolnością przez prawie 8 miesięcy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klakla91]

Napisane przez meggie94

Bardzo mi przykro macie jakiś dalszy plan działania?

Tak, potwierdzam wynik i będę sprawdzać immuno. Na razie plan jest taki, żeby wstrzymać się z transferem drugiego mrozaka, dopóki nie sprawdzimy immunologii. Bo został nam tylko jeden i to gorszej jakości. No i pojedziemy na spokojnie na wakacje i mam plan schudnąć, żeby startować do kolejnego transferu z fajną figurą

Napisane przez rysienka

Klakla przykro mi
Ale widze, ze nie ma zalamki tylko tylko jest dzialanie! Dobrze dla Was

Wiadomo, jest lekki smutek, ale statystyki nie oszukam.

Już wysłuchałam tego podcasta z Paśnikiem i bardzo podbudowało mnie, że powiedział, że ze strony immunologii nieudany transfer zwiększa szansę powodzenia kolejnego transferu. I tego się będę trzymać

Grania to musiało być duże zaskoczenie

[NotreDame]

Napisane przez gr8ania

ogólnie tak, tylko jestem na wyjeździe i jestem kompletnie nieprzygotowana ja się cieszyłam wolnością przez prawie 8 miesięcy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja to właśnie się zastanawiam, jak to będzie czekac na @, która niewiadomo kiedy się pojawi. Jak człowiek miał przez 20 lat @ regularne (wiadomo, z kilkoma wyjątkami), tak będzie dziwnie. Teraz tez co te 4 tygodnie mysle kiedy @


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez orzeszkova

Nie sprawdzałam, nie robię prywatnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A to nie trzeba się na dłużej położyć do szpitala?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mikoma]

Napisane przez NotreDame

Ja to właśnie się zastanawiam, jak to będzie czekac na @, która niewiadomo kiedy się pojawi. Jak człowiek miał przez 20 lat @ regularne (wiadomo, z kilkoma wyjątkami), tak będzie dziwnie. Teraz tez co te 4 tygodnie mysle kiedy @


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Przez 2 lata brałam minipigułki, przy których nie ma sie w ogóle okresu. Powrót do normalności był bardzo trudny


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[orzeszkova]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88593306]A to nie trzeba się na dłużej położyć do szpitala?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Nie, przychodzisz rano (ale z całym majdanem jak koszula, szlafrok, kapcie) i wychodzisz około 15-16

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez mikoma

Przez 2 lata brałam minipigułki, przy których nie ma sie w ogóle okresu. Powrót do normalności był bardzo trudny


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Będę się po porodzie pytać o nazwę bo chciałabym takie coś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[orzeszkova]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88593330]Będę się po porodzie pytać o nazwę bo chciałabym takie coś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ale po porodzie to chyba nie będziesz tego potrzebować. To jest badanie gdzie z kamerka sprawdzają stan jamy macicy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mikoma]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88593330]Będę się po porodzie pytać o nazwę bo chciałabym takie coś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Ja brałam Limetic, ale pewnie są też inne.
Ogólnie bardzo polecam minipigułki, sama na pewno też do nich wrócę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ewelinatir]

Hej Podobno dzisiaj w nocy wyrzuciłam męża z łóżka 🤣🤣🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meggie94]

Napisane przez klakla91

Tak, potwierdzam wynik i będę sprawdzać immuno. Na razie plan jest taki, żeby wstrzymać się z transferem drugiego mrozaka, dopóki nie sprawdzimy immunologii. Bo został nam tylko jeden i to gorszej jakości. No i pojedziemy na spokojnie na wakacje i mam plan schudnąć, żeby startować do kolejnego transferu z fajną figurą

Wiadomo, jest lekki smutek, ale statystyki nie oszukam.

Już wysłuchałam tego podcasta z Paśnikiem i bardzo podbudowało mnie, że powiedział, że ze strony immunologii nieudany transfer zwiększa szansę powodzenia kolejnego transferu. I tego się będę trzymać

Grania to musiało być duże zaskoczenie

Klakla cieszę się bardzo, że szybko spojrzałaś na ta sytuacje w taki a nie inny sposób masz konkretny plan działania a to zawsze napędza trzymam za Was mocno kciuki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------

Napisane przez mikoma

Ja brałam Limetic, ale pewnie są też inne.
Ogólnie bardzo polecam minipigułki, sama na pewno też do nich wrócę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A czym się różnią od zwykłych antyków?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

Napisane przez Ewelinatir

Hej Podobno dzisiaj w nocy wyrzuciłam męża z łóżka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przyzwyczajasz go już do przyszłej sytuacji? w środę masz wizytę?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mikoma]

Napisane przez meggie94

Klakla cieszę się bardzo, że szybko spojrzałaś na ta sytuacje w taki a nie inny sposób masz konkretny plan działania a to zawsze napędza trzymam za Was mocno kciuki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------




A czym się różnią od zwykłych antyków?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------




Przyzwyczajasz go już do przyszłej sytuacji? w środę masz wizytę?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Minipigułki nie maja estrogenów, więc są bezpieczne dla osób, które nie mogą przyjmować estrogenu np z powodu skłonności do zakrzepów, problemów z krążeniem. Mnie po dwuskładnikowych okropnie bolały nogi i puchły, więc już na pewno do nich nie wrócę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez orzeszkova

Ale po porodzie to chyba nie będziesz tego potrzebować. To jest badanie gdzie z kamerka sprawdzają stan jamy macicy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale ja to pisałam o tabletkach anty. Histero już dawno za mną.

Napisane przez mikoma

Minipigułki nie maja estrogenów, więc są bezpieczne dla osób, które nie mogą przyjmować estrogenu np z powodu skłonności do zakrzepów, problemów z krążeniem. Mnie po dwuskładnikowych okropnie bolały nogi i puchły, więc już na pewno do nich nie wrócę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

O widzisz to coś dla mnie. Bo przy anty mam wrażenie jakby coś mi pływało w żyłach nóg.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ulotnamelodia]

Orzeszkova, a w histopato po biopsji coś Ci wyszło?



Ja czekam na @. Dzisiaj 33 dc i od tygodnia mam wrażenie, że @ juz puka do mych drzwi. Wszystkie metody na wywołanie już wykorzystałam. Pozostało napisać na forum 🙈.

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez ulotnamelodia

Orzeszkova, a w histopato po biopsji coś Ci wyszło?



Ja czekam na @. Dzisiaj 33 dc i od tygodnia mam wrażenie, że @ juz puka do mych drzwi. Wszystkie metody na wywołanie już wykorzystałam. Pozostało napisać na forum .

Test na wywołanie?

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka

[ulotnamelodia]

Nie ma szans żeby coś wyszło 😉. Raczej po bombie hormonalnej mój organizm ześwirował. W piątek rano odstawiłam ostatni lek, wiec jutro to już na bank musi przyjść.

[1a9c51b4548d89d11e721d236c99b8ab04e98e50_62b39ef2e88cf]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88590247]Czuję się jak wyrodna matka jak to czytam. Ja z chęcią wykorzystuję każdą okazję, żeby zostawić z kimś małego. Ale może to przez to, że na początku byliśmy pokłóceni z rodzicami i po prostu byliśmy zdani tylko na siebie. Boże jaki był problem, gdy musieliśmy iść do notariusza razem bez dziecka... Teraz się już pogodziliśmy i chętnie zostawiam. Wiem, że działa to zbawienie na moją psychikę. A dla dziecka to też rozrywka, a nie tylko cały czas matka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ja też zostawiam Małą ze swoją mamą, z dziadkiem, z mężem. Dziecko też musi mieć rozrywkę. A nie chcę doprowadzać do takiej sytuacji, że nie będę mogła zrobić siku w spokoju. Mieszkamy z moimi rodzicami w domu parterowym i oni czasem na całe popołudnie ją biorą do siebie. A ona się z nimi wścieka, bo słyszę. A my oglądamy jakiś serial albo rozmawiamy. Pomogła nam rozmowa w trudnych chwilach i zakup łóżka jednoosobowego dla męża, bo chłop musi iść do pracy wyspany. Od tego momentu jest spokój. Obowiązków domowych i okołodomowych jest sporo. Dzielimy się i to jest fajne. Na chwilę obecną nie wyobrażam sobie żłobka. Jak będzie chodzić i będzie umiała wziąć taką zabawkę, jaką będzie chciała, to tak, mogę ją zostawiać. Ale ja planuję obniżyć etat do 1/2 i łączyć pracę z opieką. A dopiero później żłobek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ewelinatir]

Napisane przez meggie94

Przyzwyczajasz go już do przyszłej sytuacji? w środę masz wizytę?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tak, w środę.

A czy się przyzwyczajam? Ciężko powiedzieć, bo nie chce się jeszcze za bardzo nastawiać, ale łapie się na tym, że zastanawiam się gdzie postawimy łóżeczko (nasze mieszkanie ma 40m2) , jakie badania zrobić itp.

Szczerze mówiąc bardzo się boję, że pójdę na usg i nie będzie zarodka, że ze względu na późne zagnieżdżenie będą jakieś wady genetyczne, że serduszko przestanie bić. Mój mąż twierdzi, że nie wierzę w kropka, a jak tak bardzo boję się straty, że te wszystkie mdłości, bóle piersi itp. mnie cieszą.

W weekend była u nas koleżanka, która rodzi w lipcu i mam wrażenie, że jej ciąża jest inna, zdecydowanie spokojniejsza, bez ciągłego kucia, bez dodatkowych leków za miliony monet, prowadzona za darmo w ramach lux medu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dorotka1066]

Napisane przez Ewelinatir

Tak, w środę.

A czy się przyzwyczajam? Ciężko powiedzieć, bo nie chce się jeszcze za bardzo nastawiać, ale łapie się na tym, że zastanawiam się gdzie postawimy łóżeczko (nasze mieszkanie ma 40m2) , jakie badania zrobić itp.

Szczerze mówiąc bardzo się boję, że pójdę na usg i nie będzie zarodka, że ze względu na późne zagnieżdżenie będą jakieś wady genetyczne, że serduszko przestanie bić. Mój mąż twierdzi, że nie wierzę w kropka, a jak tak bardzo boję się straty, że te wszystkie mdłości, bóle piersi itp. mnie cieszą.

W weekend była u nas koleżanka, która rodzi w lipcu i mam wrażenie, że jej ciąża jest inna, zdecydowanie spokojniejsza, bez ciągłego kucia, bez dodatkowych leków za miliony monet, prowadzona za darmo w ramach lux medu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja w ogóle uważam, że jak ktoś łatwo zachodzi w ciążę to ma sporo mniej stresów, bo niby dlaczego coś miałoby pójść nie tak? My niestety znamy ciemną stronę starań i ciąży i dlatego tak trudno nam się z tego cieszyć. Ja na początku z jednej strony cieszyłam się, że się udało, a z drugiej nie mogłam uwierzyć i nie chciałam się przyzwyczajać dokładnie tak jak Ty. Nawet wizyta serduszkowa jakoś niespecjalnie mnie wzruszyła. Mam wrażenie, że dopiero jak zaczął mi rosnąć brzuch i poczułam ruchy to nawiązałam jakaś emocjonalną więź z dzieckiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nemmireth_]

Ewelina to normalne. Tak jak dorotka napisała, ktoś kto się starał długo zapewne podchodzi do ciąży inaczej niż ktoś komu udało się od razu. Nie zna się tego stresu, nie obserwuję się objawów, nie myśli się ciągle o tym że na pewno się nie uda, że poronię (a jak ktoś stracił ciąże wcześniej to już w ogóle), że na pewno jest coś nie tak, że chore itp takie nie przyzwyczajanie się. To jest okropne, dość długo nie da się cieszyć ciąża mając takie doświadczenia.

Ja w tej ciąży dopiero jak poczułam ruchy to jakoś pokochałam to dziecko, choć do tej pory dziwnie się czują z tą ciąża
Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez Ewelinatir

Tak, w środę.

A czy się przyzwyczajam? Ciężko powiedzieć, bo nie chce się jeszcze za bardzo nastawiać, ale łapie się na tym, że zastanawiam się gdzie postawimy łóżeczko (nasze mieszkanie ma 40m2) , jakie badania zrobić itp.

Szczerze mówiąc bardzo się boję, że pójdę na usg i nie będzie zarodka, że ze względu na późne zagnieżdżenie będą jakieś wady genetyczne, że serduszko przestanie bić. Mój mąż twierdzi, że nie wierzę w kropka, a jak tak bardzo boję się straty, że te wszystkie mdłości, bóle piersi itp. mnie cieszą.

W weekend była u nas koleżanka, która rodzi w lipcu i mam wrażenie, że jej ciąża jest inna, zdecydowanie spokojniejsza, bez ciągłego kucia, bez dodatkowych leków za miliony monet, prowadzona za darmo w ramach lux medu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ty będziesz brała te wszystkie leki do końca ciąży?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gr8ania]

ja nawet już czując ruchy i z ogromnym brzuchem bałam się że coś może pójść nie tak. powiem więcej- dopiero po cesarce, jak już dostałam Małą to uwierzyłam że ja na prawdę byłam w ciąży i jestem mamą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz