Psy - Strona 133 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-03-29, 09:47   #3961
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Psy

Cytat:
Napisane przez agabil1 Pokaż wiadomość
jestem taaaka piękna Twoja to prawdziwa królewna
moją musiałam codziennie szczotkować a i tak zaczęły pojawiać się dredy przy samej skórze. Kupiłam grzebień greyhound i szczotkę Mars za gruba kasę a i tak to nic nie dawało, zresztą strasznie niewygodnie mi się czesze tą szczotką
Ponieważ zdecydowaliśmy się na sterylizację i nie chciałam Kudła męczyć czesaniem, kupiłam maszynkę Moser 1245 i po prostu ja obcięłam. Słyszałam ze w przypadku takiego włosia jak ma moja, czyli puszystego, wełnistego, może się ono poprawić po kilku strzyżeniach.
Moja już po strzyżeniu, sterylizacji Myślę by przed latem ją jeszcze raz przystrzyc bo to wygoda bez porównania. I choć tęsknię za jej długimi włoskami to teraz nie ma stresu, czeszę ją raz na kilka dni, raz na tydzień.
Zresztą odkąd moje stado się powiększyło Lilly tym bardziej nie była chętna na czesanie
Pierwsza fota jeszcze długie kłaki, druga- przystrzyżona nożyczkami (krzywo) reszta już po strzyżeniu maszynką - łapki i korpus króciutkie, głowa dłuższa, kita nieruszona

Juliette, moja dzień po Twojej była sterylizowana, jutro ją kąpię
No my póki co dzielnie ją czeszemy, ale coś czuję, że jak się zrobi gorąco to ciachniemy ją na krótko, chociażby, żeby jej było wygodniej
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 11:53   #3962
_Juliette_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Juliette_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
Dot.: Psy

Cytat:
Napisane przez agabil1 Pokaż wiadomość
Juliette, moja dzień po Twojej była sterylizowana, jutro ją kąpię
Ja też jutro kąpię brudasa.
_Juliette_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 12:04   #3963
inga21
Zakorzenienie
 
Avatar inga21
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 546
Dot.: Psy

agabil1 ale one są śliczne Już chyba się całkiem do siebie przyzwyczaiły, albo przynajmniej na zdjęciach wychodzą tak pokojowo do siebie nastawione W końcu co dwa psy to nie jeden
inga21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 12:08   #3964
Rottie
Zadomowienie
 
Avatar Rottie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 739
Dot.: Psy

Cytat:
Napisane przez inga21 Pokaż wiadomość
W końcu co dwa psy to nie jeden
A co trzy to nie dwa


Z kumpelą Megi
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg _IGP5378.jpg (60,0 KB, 5 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg _IGP5361.jpg (58,2 KB, 4 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg _IGP5424.jpg (47,7 KB, 7 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg _IGP5417.jpg (44,8 KB, 5 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg _IGP5433.jpg (35,9 KB, 4 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg _IGP5458.jpg (53,3 KB, 6 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg _IGP5441.jpg (39,2 KB, 4 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg _IGP5365.jpg (99,9 KB, 4 załadowań)
__________________
Każdy niech zobaczy tyle, na ile głęboko patrzy.
Rottie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 12:18   #3965
agabil1
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś...
 
Avatar agabil1
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 36 317
GG do agabil1
Dot.: Psy

Cytat:
Napisane przez gohs Pokaż wiadomość
No my póki co dzielnie ją czeszemy, ale coś czuję, że jak się zrobi gorąco to ciachniemy ją na krótko, chociażby, żeby jej było wygodniej
ja od ponad pol roku codziennie przez godzinę a i tak w styczniu zaczęły się robić dredy bardzo liczę na poprawę włosia po tych postrzyżynach

Cytat:
Napisane przez _Juliette_ Pokaż wiadomość
Ja też jutro kąpię brudasa.
będą śliczne i pachnące

Cytat:
Napisane przez inga21 Pokaż wiadomość
agabil1 ale one są śliczne Już chyba się całkiem do siebie przyzwyczaiły, albo przynajmniej na zdjęciach wychodzą tak pokojowo do siebie nastawione W końcu co dwa psy to nie jeden
Ingo, raczej pokojowo choć non stop się podgryzają. Ale akceptują się i to najważniejsze.

Moje Kluski



Cytat:
Napisane przez Rottie Pokaż wiadomość
A co trzy to nie dwa


Z kumpelą Megi
ale wataha
__________________
nie pozwalam kopiować i rozpowszechniać zdjęć




Edytowane przez agabil1
Czas edycji: 2013-03-29 o 12:20
agabil1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 12:29   #3966
inga21
Zakorzenienie
 
Avatar inga21
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 546
Dot.: Psy

Rottie zdecydowanie A co cztery to nie trzy (ale niestety nie mogę znaleźć teraz całej mojej czwóreczki razem )

Mam problem z psem, zaczął jej wypadać podszerstek i tak się drapie że zaczęły jej na skórze wychodzić czerwone place, albo drapie się do krwi i pojawiają się strupki Czesze ją kilka razy dziennie żeby sama sobie tej sierści nie wyrywała i przy okazji nie rozdrapywała skóry ale to nic nie daje. Już mnie coś trafia jak widzę że znowu się drapie. Wykąpie ją dzisiaj to może jej wypadnie więcej tego w wodzie i jak ją jeszcze później przeczeszę.
Wasze też się tak drapią? Moje wszystkie pozostałe prawie w ogóle, wypada im sierść ale jakoś specjalnie się tym nie denerwują, a ten nerwus jak tylko coś swędzi to drapie.

Super że się zaakceptowały, podgryzanie u moich to był standard jak były małe. Uwielbiały się 'memlać' i zdarzało się że chodziły całe mokre bo potrafiły leżeć i się podgryzać dla zabawy godzinami.

Edytowane przez inga21
Czas edycji: 2013-03-29 o 12:34
inga21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-31, 13:56   #3967
_Marta_M_
Zadomowienie
 
Avatar _Marta_M_
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 535
Dot.: Psy

Wklejam jakby ktoś był zainteresowany minusami sterylizacji ( o których się prawie nie mówi)

http://www.kalimora.ubf.pl/readarticle.php?article_id=1
__________________

_Marta_M_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-03-31, 14:03   #3968
_Juliette_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Juliette_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
Dot.: Psy

Cytat:
Napisane przez inga21 Pokaż wiadomość
Mam problem z psem, zaczął jej wypadać podszerstek i tak się drapie że zaczęły jej na skórze wychodzić czerwone place, albo drapie się do krwi i pojawiają się strupki Czesze ją kilka razy dziennie żeby sama sobie tej sierści nie wyrywała i przy okazji nie rozdrapywała skóry ale to nic nie daje. Już mnie coś trafia jak widzę że znowu się drapie. Wykąpie ją dzisiaj to może jej wypadnie więcej tego w wodzie i jak ją jeszcze później przeczeszę.
Wasze też się tak drapią? Moje wszystkie pozostałe prawie w ogóle, wypada im sierść ale jakoś specjalnie się tym nie denerwują, a ten nerwus jak tylko coś swędzi to drapie.
A czeszesz ją furminatorem, czy szczotką?
_Juliette_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-31, 14:05   #3969
sugarfreeee
Zakorzenienie
 
Avatar sugarfreeee
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 342
Dot.: Psy

Cytat:
Napisane przez _Marta_M_ Pokaż wiadomość
Wklejam jakby ktoś był zainteresowany minusami sterylizacji ( o których się prawie nie mówi)

http://www.kalimora.ubf.pl/readarticle.php?article_id=1
Ostrożnie z tym artykułem, nie wiem, skąd owa pani wzięła te informacje, ale na pewo nie jest to wartościowy artykuł. Internet przyjmie wszystko

Brak jakiegokolwiek piśmiennictwa i wziętę z kosmosu powiązania przyczynowo skutkowe (zmniejszenie masy mięśniowej? skrócenie życia? zmienność nastrojów? naprawdę?)
__________________
Do what you love. Best.

sugarfreeee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-31, 14:20   #3970
_Juliette_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Juliette_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
Dot.: Psy

Cytat:
Napisane przez _Marta_M_ Pokaż wiadomość
Wklejam jakby ktoś był zainteresowany minusami sterylizacji ( o których się prawie nie mówi)

http://www.kalimora.ubf.pl/readarticle.php?article_id=1
Właśnie przeczytałam. Na pewno sterylizacja/kastracja nie ma samych zalet, są też wady. Słusznie tutaj podane zostało sprzężenie zwrotne pomiędzy poziomami hormonów, ale mam wrażenie, że ten artykuł rozpatruje tylko i wyłącznie przypadek spadku poziomu niektórych hormonów po sterylce, a zaniedbuje to, że hiperprodukcja np. hormonów płciowych u zwierzaka to naprawdę niezły bajzel i sterylizacja może tu zdziałać cuda (na przykładzie kotki moich rodziców- miała zaburzenia hormonalne, ruje jedna za drugą, w odstępie 1-2 dni, kot był cały czas rozdrażniony, agresywny, miauczał przeraźliwie całymi dniami i nocami- sterylka była konieczna).
Przydałoby się piśmiennictwo, bo informacje wydają mi się dosyć mocno manipulowane.

I jeszcze jedna sprawa- podawanie skrócenia życia w porównaniu do niesterylizowanego rodzeństwa. Skąd takie dane i niby jak ktoś to sprawdził? Wypadałoby śledzić przynajmniej kilkadziesiąt- kilkaset miotów przez całe ich życie, zakładając że w miocie wszystkie psy byłyby w mniej więcej tak samo dobrej kondycji przez całe życie, żadne ze zwierząt nie byłyby obarczone np. wadami genetycznymi ani fizjologicznymi dysfunkcjami, np. hormonalnymi oraz z badania trzebaby wyeliminować te psy, które nie zmarły z przyczyn zdrowotnych (wypadki, zaginięcia, itp.). To wydaje się trudne i wątpię, że istnieją takie badania, ale jeśli istnieją, to bardzo bym chciała się zapoznać z nimi.
_Juliette_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-31, 14:34   #3971
sugarfreeee
Zakorzenienie
 
Avatar sugarfreeee
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 342
Dot.: Psy

Cytat:
Napisane przez _Juliette_ Pokaż wiadomość
Właśnie przeczytałam. Na pewno sterylizacja/kastracja nie ma samych zalet, są też wady. Słusznie tutaj podane zostało sprzężenie zwrotne pomiędzy poziomami hormonów, ale mam wrażenie, że ten artykuł rozpatruje tylko i wyłącznie przypadek spadku poziomu niektórych hormonów po sterylce, a zaniedbuje to, że hiperprodukcja np. hormonów płciowych u zwierzaka to naprawdę niezły bajzel i sterylizacja może tu zdziałać cuda (na przykładzie kotki moich rodziców- miała zaburzenia hormonalne, ruje jedna za drugą, w odstępie 1-2 dni, kot był cały czas rozdrażniony, agresywny, miauczał przeraźliwie całymi dniami i nocami- sterylka była konieczna).
Przydałoby się piśmiennictwo, bo informacje wydają mi się dosyć mocno manipulowane.

I jeszcze jedna sprawa- podawanie skrócenia życia w porównaniu do niesterylizowanego rodzeństwa. Skąd takie dane i niby jak ktoś to sprawdził? Wypadałoby śledzić przynajmniej kilkadziesiąt- kilkaset miotów przez całe ich życie, zakładając że w miocie wszystkie psy byłyby w mniej więcej tak samo dobrej kondycji przez całe życie, żadne ze zwierząt nie byłyby obarczone np. wadami genetycznymi ani fizjologicznymi dysfunkcjami, np. hormonalnymi oraz z badania trzebaby wyeliminować te psy, które nie zmarły z przyczyn zdrowotnych (wypadki, zaginięcia, itp.). To wydaje się trudne i wątpię, że istnieją takie badania, ale jeśli istnieją, to bardzo bym chciała się zapoznać z nimi.
O to to
__________________
Do what you love. Best.

sugarfreeee jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-03-31, 14:58   #3972
inga21
Zakorzenienie
 
Avatar inga21
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 546
Dot.: Psy

Cytat:
Napisane przez _Juliette_ Pokaż wiadomość
A czeszesz ją furminatorem, czy szczotką?
Furminator u niej się średnio sprawdza, bo ciągnie ją strasznie i ucieka mi, może coś źle robię Mam kilka różnych szczotek i tym walczymy, ale na szczęście po kąpaniu drapanie się zminimalizowało, bo dużo kłaczków wypadło w wodzie i po czesaniu na mokro.

Cytat:
Napisane przez _Juliette_ Pokaż wiadomość
Właśnie przeczytałam. Na pewno sterylizacja/kastracja nie ma samych zalet, są też wady. Słusznie tutaj podane zostało sprzężenie zwrotne pomiędzy poziomami hormonów, ale mam wrażenie, że ten artykuł rozpatruje tylko i wyłącznie przypadek spadku poziomu niektórych hormonów po sterylce, a zaniedbuje to, że hiperprodukcja np. hormonów płciowych u zwierzaka to naprawdę niezły bajzel i sterylizacja może tu zdziałać cuda (na przykładzie kotki moich rodziców- miała zaburzenia hormonalne, ruje jedna za drugą, w odstępie 1-2 dni, kot był cały czas rozdrażniony, agresywny, miauczał przeraźliwie całymi dniami i nocami- sterylka była konieczna).
Przydałoby się piśmiennictwo, bo informacje wydają mi się dosyć mocno manipulowane.

I jeszcze jedna sprawa- podawanie skrócenia życia w porównaniu do niesterylizowanego rodzeństwa. Skąd takie dane i niby jak ktoś to sprawdził? Wypadałoby śledzić przynajmniej kilkadziesiąt- kilkaset miotów przez całe ich życie, zakładając że w miocie wszystkie psy byłyby w mniej więcej tak samo dobrej kondycji przez całe życie, żadne ze zwierząt nie byłyby obarczone np. wadami genetycznymi ani fizjologicznymi dysfunkcjami, np. hormonalnymi oraz z badania trzebaby wyeliminować te psy, które nie zmarły z przyczyn zdrowotnych (wypadki, zaginięcia, itp.). To wydaje się trudne i wątpię, że istnieją takie badania, ale jeśli istnieją, to bardzo bym chciała się zapoznać z nimi.
Podpisuje się pod tym w 100%. Tak samo można pisać o zaletach sterylizacji/kastracji, tyle że zalety jak zapobieganie ropomaciczu, urojonej ciąży i konsekwencji tego takich jak nowotwór listwy mlekowej są udowodnione. Każdy weterynarz to powie i jest na ten temat masa artykułów. Wiadomo operacja jak każda inna niesie ze sobą ryzyko, jak chociażby niepożądany wpływ na zwierzę narkozy. A ' pseudo artykuły'(mam na myśli te niepotwierdzone przez nikogo, napisane na podstawie własnych wniosków, niekoniecznie słusznych) często potrafią namieszać w głowie niejednemu właścicielowi. Każdy może wybrać czy odda psa/kota na sterylizacje/kastracje, tylko lepiej żeby robili to na podstawie rozmowy z weterynarzem, albo książek a nie takich zapiskach na internecie Nie mówię bo jest wiele ciekawych artykułów (polecam szukanie ich po angielsku, bo często są lepiej opisane) ale takie niepotwierdzone wyjęte z kontekstu nic nie wnoszą.
inga21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-31, 15:38   #3973
_Juliette_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Juliette_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
Dot.: Psy

Cytat:
Napisane przez inga21 Pokaż wiadomość
Furminator u niej się średnio sprawdza, bo ciągnie ją strasznie i ucieka mi, może coś źle robię Mam kilka różnych szczotek i tym walczymy, ale na szczęście po kąpaniu drapanie się zminimalizowało, bo dużo kłaczków wypadło w wodzie i po czesaniu na mokro.
My nie mamy furminatora, ale zastanawiam się nad zakupem i oglądałam na youtube różne furminatorowe filmiki i ludzie mają różne techniki czesania, więc sama nie wiem jak jest dobrze... jedni trzymają furminator skośnie (pod kątem jakichś 30 stopni do powierzchni skóry), przesuwając ząbkami po skórze psiaka pod kątem zbierają sierść i po przesunięciu furminatora po jakimś tam odcinku podnoszą go, jakby pionowo wygarniają wyczesany podszerstek. Inni po prostu ustawiają go prostopadle do skóry psa i ciągną do siebie, ale wydaje mi się, że to trochę ciągnie i drapie psiaka.
U nas do usuwania podszerstka sprawdza się dobrze gęsty grzebień, taki jak w załączniku.

Swoją drogą, w tym filmiku używają jakiejś odżywki, która "uwalnia" martwy podszerstek, żeby łatwiej było go wyczesać: http://www.youtube.com/watch?v=wVVuS_T5iok
Ciekawe czy to jest gdzieś dostępne w Polsce.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 707326_2527_50b936d22d998.jpg (2,1 KB, 1 załadowań)
_Juliette_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-31, 15:49   #3974
_Marta_M_
Zadomowienie
 
Avatar _Marta_M_
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 535
Dot.: Psy

Cytat:
Napisane przez inga21 Pokaż wiadomość
Każdy może wybrać czy odda psa/kota na sterylizacje/kastracje, tylko lepiej żeby robili to na podstawie rozmowy z weterynarzem, albo książek a nie takich zapiskach na internecie Nie mówię bo jest wiele ciekawych artykułów (polecam szukanie ich po angielsku, bo często są lepiej opisane) ale takie niepotwierdzone wyjęte z kontekstu nic nie wnoszą.

Niestety nie każdy- w przypadku adopcji zobowiązujesz się że poddasz zwierzę kastracji. I fundacja ma w dupie to że masz na przykład psa z zaburzeniami behawioralnymi wynikającymi z małej pewności siebie- a wtedy się kastrację odradza dopóki się nie ogarnie psa szkoleniowo.

Co do rozmów z weterynarzami- owszem, trzeba jednak brać poprawkę na to jaki jest poziom wykształcenia tych weterynarzy. Nie wątpię, że w dużych miastach jest on wyższy, u mnie na przykład na 4 weterynarzy dwóch jest zdania, że każda suka powinna rodzić co najmniej raz w życiu. I ludzie im ufają
__________________

_Marta_M_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-31, 15:59   #3975
inga21
Zakorzenienie
 
Avatar inga21
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 546
Dot.: Psy

Cytat:
Napisane przez _Juliette_ Pokaż wiadomość
My nie mamy furminatora, ale zastanawiam się nad zakupem i oglądałam na youtube różne furminatorowe filmiki i ludzie mają różne techniki czesania, więc sama nie wiem jak jest dobrze... jedni trzymają furminator skośnie (pod kątem jakichś 30 stopni do powierzchni skóry), przesuwając ząbkami po skórze psiaka pod kątem zbierają sierść i po przesunięciu furminatora po jakimś tam odcinku podnoszą go, jakby pionowo wygarniają wyczesany podszerstek. Inni po prostu ustawiają go prostopadle do skóry psa i ciągną do siebie, ale wydaje mi się, że to trochę ciągnie i drapie psiaka.
U nas do usuwania podszerstka sprawdza się dobrze gęsty grzebień, taki jak w załączniku.

Swoją drogą, w tym filmiku używają jakiejś odżywki, która "uwalnia" martwy podszerstek, żeby łatwiej było go wyczesać: http://www.youtube.com/watch?v=wVVuS_T5iok
Ciekawe czy to jest gdzieś dostępne w Polsce.

Dzięki, na pewno się jeszcze doszkolę na ten temat U nas chyba i tak zostanie metoda: wyczesać, wykąpać, wyczesać jak sierść jest morka. Gdzieś tam słyszałam że nie powinno się czesać mokrej sierści, ale jej tylko to pomaga na drapanie jak masa podszerstka wychodzi. Nie wiem czy to prawda, ale 2 razy w roku taki zabieg nie zaszkodzi.

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------

Cytat:
Napisane przez _Marta_M_ Pokaż wiadomość
Niestety nie każdy- w przypadku adopcji zobowiązujesz się że poddasz zwierzę kastracji. I fundacja ma w dupie to że masz na przykład psa z zaburzeniami behawioralnymi wynikającymi z małej pewności siebie- a wtedy się kastrację odradza dopóki się nie ogarnie psa szkoleniowo.

Co do rozmów z weterynarzami- owszem, trzeba jednak brać poprawkę na to jaki jest poziom wykształcenia tych weterynarzy. Nie wątpię, że w dużych miastach jest on wyższy, u mnie na przykład na 4 weterynarzy dwóch jest zdania, że każda suka powinna rodzić co najmniej raz w życiu. I ludzie im ufają
Faktycznie jeśli chodzi o fundacje to jest narzucone, ale myślałam że podpisuje się coś takiego że pies będzie wysterylizowany w ciągu roku i wtedy można wybrać moment. Nie orientuje się za bardzo jak jest, bo tam gdzie ja czasami pomagam zwierzę oddaje się przyszłemu właścicielowi już po zabiegu.

Poziom wykształcenia weterynarzy powinien być taki, żeby wiedzieli co najmniej podstawy które weterynarz nawet ogólny powinien znać, a za pogląd że suka powinna mieć raz młode powinni im ograniczać wykonywanie zawodu bo to jest nienormalne żeby weterynarz po studiach mówił takie pierdoły. Bałabym się iść do takiego weta nawet z banalną rzeczą skoro on ma takie poglądy
inga21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-31, 16:00   #3976
_Juliette_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Juliette_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
Dot.: Psy

Cytat:
Napisane przez inga21 Pokaż wiadomość
Dzięki, na pewno się jeszcze doszkolę na ten temat U nas chyba i tak zostanie metoda: wyczesać, wykąpać, wyczesać jak sierść jest morka. Gdzieś tam słyszałam że nie powinno się czesać mokrej sierści, ale jej tylko to pomaga na drapanie jak masa podszerstka wychodzi. Nie wiem czy to prawda, ale 2 razy w roku taki zabieg nie zaszkodzi.
Wiesz, mokrych ludzkich włosów też się nie powinno czesać, bo włos ma 3 warstwy bodajże (nie pamiętam juz jak się nazywają), a wierzchnia warstwa rozmięka pod wpływem wody i kosmetyków do włosów, przez co włosy są bardzo łamliwe wtedy. Ale gdybym suszyła taki kołtun, jaki mam po myciu, to bym z takim musiała chodzić, bo bym tego nie rozczesała Stąd moja konkluzja- 2 razy w roku nie zaszkodzi

Pekinowych włosów też nie powinno się czesać na całkiem sucho, podobno należy lekko je zwilżyć odżywką w sprayu lub wodą.

Cytat:
Napisane przez _Marta_M_ Pokaż wiadomość
Niestety nie każdy- w przypadku adopcji zobowiązujesz się że poddasz zwierzę kastracji. I fundacja ma w dupie to że masz na przykład psa z zaburzeniami behawioralnymi wynikającymi z małej pewności siebie- a wtedy się kastrację odradza dopóki się nie ogarnie psa szkoleniowo.

Co do rozmów z weterynarzami- owszem, trzeba jednak brać poprawkę na to jaki jest poziom wykształcenia tych weterynarzy. Nie wątpię, że w dużych miastach jest on wyższy, u mnie na przykład na 4 weterynarzy dwóch jest zdania, że każda suka powinna rodzić co najmniej raz w życiu. I ludzie im ufają
To akurat prawda, wiele fundacji nakazuje sterylizację szczeniąt, a uważam, że nie zaszkodziłoby na pewno zaczekać na dojrzałość płciową.

Na to pierdzielenie o tym, że suka powinna rodzić raz w życiu nie mam już słów, kto w XXI wieku w ogóle tak myśli... Żal.

Edytowane przez _Juliette_
Czas edycji: 2013-03-31 o 16:04
_Juliette_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-31, 17:25   #3977
_Marta_M_
Zadomowienie
 
Avatar _Marta_M_
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 535
Dot.: Psy

Cytat:
Napisane przez _Juliette_ Pokaż wiadomość



To akurat prawda, wiele fundacji nakazuje sterylizację szczeniąt, a uważam, że nie zaszkodziłoby na pewno zaczekać na dojrzałość płciową.
Bo to jest robione w imię wyższego dobra...żeby zmniejszyć liczbę bezdomnych zwierząt w kraju... mnie to nie przekonuje niestety, może dlatego że moja suczka została wcześnie wysterylizowana. Raz że się pojawiło nietrzymanie moczu (ale tym się zajęli w DT), dwa- teraz najprawdopodobniej odzywa się tarczyca bo pojawiły się jej łyse placki na ciele, trzy- żre na potęgę, muszę jej na prawdę mocno pilnować. Problem w tym, że o ile jeszcze w domu ją przypilnuje o tyle na spacerach jest dramat bo gdy nie zajmuje jej piłką to od razu leci szukac żarcia po krzakach.

No i ostatnie, czwarte- to jest niepewny siebie pies, reaktywny, wykazujący dużą agresję w stosunku do obcych psów, nasz behawiorysta tylko pokręcił głową jak usłyszał, że jest już po sterylizacji...za szybko, za wcześnie, bez pomyślenia.

Taśmowe sterylizowanie psów- tak to wygląda niestety. Ja na przykład wiem, że byłabym w stanie moją sukę dopilnować w czasie cieczki, wiem, że mogą mi nie ufać, bo wiadomo- wielu im obiecywało a potem kolejna suka rodziła młode.

Coś za coś najwyraźniej- albo się samemu sobie psa załatwi i nikt nie będzie niczego nakazywał, albo trzeba będzie zainwestować w pieska z hodowli -albo obowiązek kastracji

Cytat:
Na to pierdzielenie o tym, że suka powinna rodzić raz w życiu nie mam już słów, kto w XXI wieku w ogóle tak myśli... Żal.
Kasa, kasa..
__________________

_Marta_M_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-31, 17:47   #3978
inga21
Zakorzenienie
 
Avatar inga21
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 546
Dot.: Psy

Kasę mogliby mieć też za robienie sterylizacji, a tak nagadają głupot a nie jestem pewna czy mają za to jakąś kasę, bo mądry właściciel będzie wiedział że coś nie tak jest z tym poglądem i sprawdzi chociażby na internecie, a bezmyślny dopuści sukę i później nie będzie się nią przejmował.

Nasz weterynarz jak ktoś przychodzi z suczką pyta czy sterylizowana, jak nie to sugeruje że może tak by było lepiej i daje broszurki, bardzo fajny pomysł

Znam od tego weta właśnie przypadek suczki, która co cieczkę dostawała urojonej ciąży ponadto wyczuł u niej guzy koło sutków (przy ciąży urojonej lało się mleko i powstawały stany zapalne). Właściciele jej wcześniej nie wysterylizowali, bo inny wet powiedział im że taka jej natura, że ma urojone ciąże i powstają jej guzki. Ale to jak u kobiety przy okresie też czasami boli Efekt był taki, że za kilka miesięcy suczka wylądowała na stole i miała sterylizację, wyciętą listwę mleczną i coś jeszcze. Nie wiadomo jak z nią będzie, bo nie udało się wszystkiego wyciąć.
I patrzcie jak ktoś nie ma pojęcia o chorobach psa i wierzy jednemu weterynarzowi to nawet się nie zorientuje że jakiś idiota który nie umie przeprowadzić sterylki (a przecież nie odeśle do konkurencji) wciska im takie głupoty, byleby się trzymali wizyt u niego i za każdą jedną dawali mu kasę.
inga21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-31, 18:31   #3979
201604190949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
Dot.: Psy

Cytat:
Napisane przez _Marta_M_ Pokaż wiadomość
Niestety nie każdy- w przypadku adopcji zobowiązujesz się że poddasz zwierzę kastracji. I fundacja ma w dupie to że masz na przykład psa z zaburzeniami behawioralnymi wynikającymi z małej pewności siebie- a wtedy się kastrację odradza dopóki się nie ogarnie psa szkoleniowo.

U mnie na umowie adopcyjnej jest zobowiązanie, że wykastruję psa najszybciej jak to możliwe. To daje duuuuże pole manewru
201604190949 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-03-31, 20:27   #3980
_Marta_M_
Zadomowienie
 
Avatar _Marta_M_
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 535
Dot.: Psy

Cytat:
Napisane przez 1000days Pokaż wiadomość
U mnie na umowie adopcyjnej jest zobowiązanie, że wykastruję psa najszybciej jak to możliwe. To daje duuuuże pole manewru

To rzeczywiście luka w umowie

Ale już moja koleżanka która adoptowała kilka lat temu psa nie miała tak kolorowo- musiała go wykastrować w ciągu roku od adopcji, nie była do tego przekonana, bo wszystkie jej psy dożywały sędziwego wieku i nie były kastrowane, potrafiła je upilnować, w dodatku w tym czasie umarł pies jej znajomej na skutek powikłań po operacji, a innego weterynarza w jej miejscowości nie było.

koniec końców fundacja zaczęła jej grozić, psa wykastrowała a 3 lata później- bach- siadła tarczyca. I pies na lekach leci, co jak wiadomo nie pozostaje bez wpływu na jego zdrowie i długość życia...już zresztą wygląda i zachowuje się jak staruszek a ma zaledwie 8 lat i wazy niecałe 5 kg...
__________________

_Marta_M_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-31, 20:41   #3981
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Psy

Cytat:
Napisane przez inga21 Pokaż wiadomość

Mam problem z psem, zaczął jej wypadać podszerstek i tak się drapie że zaczęły jej na skórze wychodzić czerwone place, albo drapie się do krwi i pojawiają się strupki Czesze ją kilka razy dziennie żeby sama sobie tej sierści nie wyrywała i przy okazji nie rozdrapywała skóry ale to nic nie daje. Już mnie coś trafia jak widzę że znowu się drapie. Wykąpie ją dzisiaj to może jej wypadnie więcej tego w wodzie i jak ją jeszcze później przeczeszę.
Wasze też się tak drapią? Moje wszystkie pozostałe prawie w ogóle, wypada im sierść ale jakoś specjalnie się tym nie denerwują, a ten nerwus jak tylko coś swędzi to drapie.
A nie ma problemów skórnych? Jest odpchlona?

U mnie Majlo tarza się na grzbiecie na sofie itd. Był kąpany jakoś w lutym, po tych kaszakach.

Pytałam weta o taki 'łupież' na jego sierści po operacji i wet powiedział, że może być ze stresu.

A w czym kąpiesz psy? Jak w szamponie, to w jakim? Ja mam Hiltona dla szczeniąt. Podobno jest łagodniejszy niż te zwykłe. I podobno można psa wykąpać alternatywnie w szamponie dla niemowląt.

Chciałam ostatnio kupić jakiś specjalny szampon dla psów, ale nie wiem...

Musze swoje odpchlić znowu.

Cytat:
Napisane przez _Juliette_ Pokaż wiadomość
My nie mamy furminatora, ale zastanawiam się nad zakupem i oglądałam na youtube różne furminatorowe filmiki i ludzie mają różne techniki czesania, więc sama nie wiem jak jest dobrze... jedni trzymają furminator skośnie (pod kątem jakichś 30 stopni do powierzchni skóry), przesuwając ząbkami po skórze psiaka pod kątem zbierają sierść i po przesunięciu furminatora po jakimś tam odcinku podnoszą go, jakby pionowo wygarniają wyczesany podszerstek. Inni po prostu ustawiają go prostopadle do skóry psa i ciągną do siebie, ale wydaje mi się, że to trochę ciągnie i drapie psiaka.
U nas do usuwania podszerstka sprawdza się dobrze gęsty grzebień, taki jak w załączniku.

Swoją drogą, w tym filmiku używają jakiejś odżywki, która "uwalnia" martwy podszerstek, żeby łatwiej było go wyczesać: http://www.youtube.com/watch?v=wVVuS_T5iok
Ciekawe czy to jest gdzieś dostępne w Polsce.


Ja mam furminator dla kotów. Kupiłam na próbę najtańszy z Allegro. Ok. 15 zł.

Nie wiem, czy ja źle czeszę czy może źle jest zrobiony, ale mam wrażenie, że wyrywał kotom 'sierść'. Nie używam tego. Perski ma grzebień jak w załączniku powyżej, Cham szczotkę.

Melmana rzadko kiedy szczotkuję, nie ma gęstej sierści. Majla czasem szczotką .
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-31, 21:43   #3982
inga21
Zakorzenienie
 
Avatar inga21
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 546
Dot.: Psy

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
A nie ma problemów skórnych? Jest odpchlona?

U mnie Majlo tarza się na grzbiecie na sofie itd. Był kąpany jakoś w lutym, po tych kaszakach.

Pytałam weta o taki 'łupież' na jego sierści po operacji i wet powiedział, że może być ze stresu.

A w czym kąpiesz psy? Jak w szamponie, to w jakim? Ja mam Hiltona dla szczeniąt. Podobno jest łagodniejszy niż te zwykłe. I podobno można psa wykąpać alternatywnie w szamponie dla niemowląt.

Chciałam ostatnio kupić jakiś specjalny szampon dla psów, ale nie wiem...

Musze swoje odpchlić znowu.



Ja mam furminator dla kotów. Kupiłam na próbę najtańszy z Allegro. Ok. 15 zł.

Nie wiem, czy ja źle czeszę czy może źle jest zrobiony, ale mam wrażenie, że wyrywał kotom 'sierść'. Nie używam tego. Perski ma grzebień jak w załączniku powyżej, Cham szczotkę.

Melmana rzadko kiedy szczotkuję, nie ma gęstej sierści. Majla czasem szczotką .
Już pisałam wyżej że sprawa jest unormowana Na karku i na żebrach ma strasznie dużo podszerstka i wypadało jej to masowo. Po kąpieli uspokoiło się na tyle, że drapie się jak normalny pies

A co do kąpieli, psy kąpie w różnych szamponach, bo jakoś żaden nie przypadł mi specjalnie do gustu. Teraz jak Sońka miała te strupki wykąpałam ją w hipoalergicznym dr seidel czy jakimś takim i rzeczywiście jest bardzo łagodny.

Wyczytałam ostatnio na dogomani że przed wystawami kąpią w bambino Postanowiłam że spróbuje, bo w końcu skład jest ok więc nie powinno się nic stać. Kąpałam w nim drugą psinę, która nie miała żadnych ran i efekt świetny! Ma taką miękką sierść, zapach szybko się ulotnił a dalej mam puszystego psa Wiem że pewnie zaraz pojawią się komentarze że pies dla dzieci to dla dzieci i psy powinny mieć swój, ale ten daje takie efekty że jak na razie przy nim zostaje.

U mnie z furminatorem takie same przejścia Ciągnęło ją to bardzo więc zrezygnowałam.
inga21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-31, 21:44   #3983
agabil1
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś...
 
Avatar agabil1
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 36 317
GG do agabil1
Dot.: Psy

Cytat:
Napisane przez _Juliette_ Pokaż wiadomość
Wiesz, mokrych ludzkich włosów też się nie powinno czesać, bo włos ma 3 warstwy bodajże (nie pamiętam juz jak się nazywają), a wierzchnia warstwa rozmięka pod wpływem wody i kosmetyków do włosów, przez co włosy są bardzo łamliwe wtedy. Ale gdybym suszyła taki kołtun, jaki mam po myciu, to bym z takim musiała chodzić, bo bym tego nie rozczesała Stąd moja konkluzja- 2 razy w roku nie zaszkodzi
to zależy jakich ludzkich bo w przypadku włosów kręconych i tym samym często suchych, puszących się nie wolno na sucho czesać tylko na mokro tak samo włosy mojej Hawanki, tylko na mokro czyli z użyciem odżywki w psikaczu
__________________
nie pozwalam kopiować i rozpowszechniać zdjęć



agabil1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-31, 22:22   #3984
inga21
Zakorzenienie
 
Avatar inga21
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 546
Dot.: Psy

Cytat:
Napisane przez agabil1 Pokaż wiadomość
to zależy jakich ludzkich bo w przypadku włosów kręconych i tym samym często suchych, puszących się nie wolno na sucho czesać tylko na mokro tak samo włosy mojej Hawanki, tylko na mokro czyli z użyciem odżywki w psikaczu
Coś o tym wiem, czesanie moich włosów na sucho to samobójstwo

A to może jej tak bardzo nie niszczę tego włosa jak dwa razy w roku przeczeszę na mokro. A nawet gdyby to lepiej poświęcić kondycje sierści niż czesać na sucho i czekać aż porobi sobie rany.

http://www.youtube.com/watch?feature...&v=-VnuTfLQ82o
Zobaczcie jak rozwinięta jest rehabilitacja psów za granicą. W Polsce istnieje coś takiego? Spotkałam się z basenami i ćwiczeniami na macie tylko, ale takie ćwiczenia jak na filmie są super.

Edytowane przez inga21
Czas edycji: 2013-03-31 o 22:25
inga21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-02, 08:50   #3985
Gosiaczek2507
Zadomowienie
 
Avatar Gosiaczek2507
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Tarnowskie Góry ( Śląskie)
Wiadomości: 1 919
GG do Gosiaczek2507
Dot.: Psy

witam od wczoraj jestem posiadaczką małego labradora ma 2 miesiące ma metrykę ale nie wiem czy będziemy wyrabiać rodowód. Ale moje pytanko jest z innej beczki a mianowicie w jakich sklepach internetowych kupujecie karmę i jaka jest najlepsza.. mój narazie ma puszke pedigree ze względu iż wczoraj było święto i rodzice nie mieli gdzie kupić innej jak kupowali mi psa.. dzisiaj idę na zakupy i nie wiem jaką mu kupić bo u hodowcy jadł suchą karmę. dałam mu rano biały twarożek bo mówili żeby mu dać.. ale ja chce kupić mu jak najlepszą karmę ciagle myślę nad imieniem dla niego
__________________
moja stronka

blog

http://tworczoscgosiaczka.blogspot.com/
Gosiaczek2507 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-02, 11:42   #3986
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Psy

Hej Wam Mój psinek chyba nadal odsypia Święta

Mam do Was pytanie dość istotne, bo przymierzamy się do wyjazdu do Włoch we wrześniu (samochodem) no i zastanawiamy się czy jechać z psem. Na miejscu raczej nie będzie większego problemu, bo planujemy wynająć mieszkanie/dom i są dostępne takie, do których można zabrać zwierzaki. Najbardziej obawiamy się podróży, bo jakby nie patrzeć to 1500km do przejechania, oczywiście na dwa dni rozłożone. Nuka nie przepada specjalnie za jazdą samochodem, ale dostaje czasami na dłuższą trasę leki na chorobę lokomocyjną i wtedy jest ok. Pytanie co dla psa jest bardziej stresujące: długa podróż samochodem i potem pobyt za granicą z właścicielami i ulubioną psią koleżanką (jedziemy ze znajomymi i ich psem), czy dwa tygodnie spędzone bez właścicieli (jest opcja, żeby zostawić Nukę u rodziców TŻ, ma tam dom z ogrodem i raczej się dobrze u nich czuje, ale nie zostawała nigdy z nimi sama)...

Jeśli macie jakieś doświadczenie w tym temacie to bardzo proszę o rady
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-02, 12:47   #3987
agabil1
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś...
 
Avatar agabil1
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 36 317
GG do agabil1
Dot.: Psy

Cytat:
Napisane przez inga21 Pokaż wiadomość
Już pisałam wyżej że sprawa jest unormowana Na karku i na żebrach ma strasznie dużo podszerstka i wypadało jej to masowo. Po kąpieli uspokoiło się na tyle, że drapie się jak normalny pies

A co do kąpieli, psy kąpie w różnych szamponach, bo jakoś żaden nie przypadł mi specjalnie do gustu. Teraz jak Sońka miała te strupki wykąpałam ją w hipoalergicznym dr seidel czy jakimś takim i rzeczywiście jest bardzo łagodny.

Wyczytałam ostatnio na dogomani że przed wystawami kąpią w bambino Postanowiłam że spróbuje, bo w końcu skład jest ok więc nie powinno się nic stać. Kąpałam w nim drugą psinę, która nie miała żadnych ran i efekt świetny! Ma taką miękką sierść, zapach szybko się ulotnił a dalej mam puszystego psa Wiem że pewnie zaraz pojawią się komentarze że pies dla dzieci to dla dzieci i psy powinny mieć swój, ale ten daje takie efekty że jak na razie przy nim zostaje.

U mnie z furminatorem takie same przejścia Ciągnęło ją to bardzo więc zrezygnowałam.
ja moje kąpię w Babydream Rossmann łagodny skład, bez detergentów drażniących skórę miałam topowe szampony dla psów, składy takie sobie, skóra mojej Hawanki na nie źle reagowała (jest dosyć wrażliwa pod tym kątem). Teraz też się drapie ale tylko pyszczek i szyję- podejrzewam tu pewien smakołyk oraz mikroczip.
Cytat:
Napisane przez Gosiaczek2507 Pokaż wiadomość
witam od wczoraj jestem posiadaczką małego labradora ma 2 miesiące ma metrykę ale nie wiem czy będziemy wyrabiać rodowód. Ale moje pytanko jest z innej beczki a mianowicie w jakich sklepach internetowych kupujecie karmę i jaka jest najlepsza.. mój narazie ma puszke pedigree ze względu iż wczoraj było święto i rodzice nie mieli gdzie kupić innej jak kupowali mi psa.. dzisiaj idę na zakupy i nie wiem jaką mu kupić bo u hodowcy jadł suchą karmę. dałam mu rano biały twarożek bo mówili żeby mu dać.. ale ja chce kupić mu jak najlepszą karmę ciagle myślę nad imieniem dla niego
a hodowca nie dał karmy? To dziwne. Szczeniak powinien łagodnie przechodzić na inną, zwykle hodowcy dają karmę która pies jadł w hodowli.
Moja w hodowli jadła Royal, potem zmieniłam je na Taste of The Wild i Fitmin.
__________________
nie pozwalam kopiować i rozpowszechniać zdjęć



agabil1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-02, 12:53   #3988
_Juliette_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Juliette_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
Dot.: Psy

Cytat:
Napisane przez Gosiaczek2507 Pokaż wiadomość
witam od wczoraj jestem posiadaczką małego labradora ma 2 miesiące ma metrykę ale nie wiem czy będziemy wyrabiać rodowód. Ale moje pytanko jest z innej beczki a mianowicie w jakich sklepach internetowych kupujecie karmę i jaka jest najlepsza.. mój narazie ma puszke pedigree ze względu iż wczoraj było święto i rodzice nie mieli gdzie kupić innej jak kupowali mi psa.. dzisiaj idę na zakupy i nie wiem jaką mu kupić bo u hodowcy jadł suchą karmę. dałam mu rano biały twarożek bo mówili żeby mu dać.. ale ja chce kupić mu jak najlepszą karmę ciagle myślę nad imieniem dla niego
Rodzice Ci zrobili niespodziankę tym psiakiem? Masz wyprawkę, posłanko, akcesoria?
Z jakiej hodowli jest Twoj maluch? Ile ma tygodni?
Jaką suchą karmę jadł u hodowcy?

Pedigree nie dawaj w ogóle. Ta karma ma 4% mięsa, to kompletny syf, niszczy układ pokarmowy, wątrobę, nerki... Naprawdę, nie warto narażać na to psiaka, zwłaszcza malucha, który ma cały rozwój i proces wzrostu przed sobą.

Ja zamawiam karmę i wszystko, czego psiak potrzebuje w zooplusie. Na przesyłkę kurierską czeka się ok 4-5 dni, ponieważ paczki idą z Niemiec, ale to jedyna wada. Darmowa przesyłka jest od 100 złotych. Ceny rozsądne, często są fajne promocje, rabaty, zbierasz punkty za zakupy i możesz potem wybierać nagrody.
Nie zamawiaj raczej w krakvecie, niedawno była afera z przeterminowanymi karmami, uszkodzonymi opakowaniami itp.

Jeśli zależy Ci na jak najlepszej karmie suchej to polecam Orijen Puppy Large. http://www.zooplus.pl/shop/psy/karma...en/puppy/51500
Z mokrych dobra i niedroga jest Rocco Junior http://www.zooplus.pl/shop/psy/karma.../junior/168933

Przede wszystkim zwracaj uwagę na to, żeby karma zawierała jak najwięcej mięsa.
_Juliette_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-02, 14:14   #3989
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Psy

Cytat:
Napisane przez Gosiaczek2507 Pokaż wiadomość
witam od wczoraj jestem posiadaczką małego labradora ma 2 miesiące ma metrykę ale nie wiem czy będziemy wyrabiać rodowód. Ale moje pytanko jest z innej beczki a mianowicie w jakich sklepach internetowych kupujecie karmę i jaka jest najlepsza.. mój narazie ma puszke pedigree ze względu iż wczoraj było święto i rodzice nie mieli gdzie kupić innej jak kupowali mi psa.. dzisiaj idę na zakupy i nie wiem jaką mu kupić bo u hodowcy jadł suchą karmę. dałam mu rano biały twarożek bo mówili żeby mu dać.. ale ja chce kupić mu jak najlepszą karmę ciagle myślę nad imieniem dla niego
żadnego pedigree lub innych karm z marketu! on potrzebuje dobrej karmy dla szczeniąt ras dużych, to bardzo ważne żeby się mógł dobrze rozwijać i żeby zmniejszyć ryzyko chorób stawów. Dobre karmy to Acan, Orijen, Royal canin ewentualnie Purina pro plan. Koniecznie wybierz mu karmę dla szczeniąt ras dużych, to bardzo ważne. w sklepach internetowych jest duży wybór karm, musisz czytać składy, im większa zawartość mięsa suszonego (nie świeżego) w karmie tym lepiej. w dobrych przychodniach weterynaryjnych można kupić karmę na wagę, weterynarz doradzi ci odpowiednią
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.

Edytowane przez zakonna
Czas edycji: 2013-04-02 o 14:16
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-02, 15:08   #3990
lapinne
Zadomowienie
 
Avatar lapinne
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 513
Dot.: Psy

Cytat:
Napisane przez gohs Pokaż wiadomość
Hej Wam Mój psinek chyba nadal odsypia Święta

Mam do Was pytanie dość istotne, bo przymierzamy się do wyjazdu do Włoch we wrześniu (samochodem) no i zastanawiamy się czy jechać z psem. Na miejscu raczej nie będzie większego problemu, bo planujemy wynająć mieszkanie/dom i są dostępne takie, do których można zabrać zwierzaki. Najbardziej obawiamy się podróży, bo jakby nie patrzeć to 1500km do przejechania, oczywiście na dwa dni rozłożone. Nuka nie przepada specjalnie za jazdą samochodem, ale dostaje czasami na dłuższą trasę leki na chorobę lokomocyjną i wtedy jest ok. Pytanie co dla psa jest bardziej stresujące: długa podróż samochodem i potem pobyt za granicą z właścicielami i ulubioną psią koleżanką (jedziemy ze znajomymi i ich psem), czy dwa tygodnie spędzone bez właścicieli (jest opcja, żeby zostawić Nukę u rodziców TŻ, ma tam dom z ogrodem i raczej się dobrze u nich czuje, ale nie zostawała nigdy z nimi sama)...

Jeśli macie jakieś doświadczenie w tym temacie to bardzo proszę o rady
my w zeszlym roku bylismy z psami w chorwacji.
od nas ok 1200 km, podroz nie byla rozkladana na dwa dni, bo jechalismy na dwoch kierowcow poza tym 1200 km to nie jest zabojcza droga do pokonania.

w naszym aucie, co prawda duzym podrozowaly 3 osoby dorosle i dwa setery szkockie.

dalismy rade na luzaka. w tym roku tez jedziemy.
na granicach zero problemow.

moj mlodszy pies jeszcze w zeszlym roku czasem haftowal w aucie rowno. na podroz dalam jej podwojna dawke kalm aid, neopersen forte i caly dzien jej nie karmilam. jeden maly paw, ale raczej "formalnie", bo nie miala czym wymiotowac.

my bylismy w sierpniu, wiec bylo goraco.
starszy kundel wylosowal miejsce od strony, z ktorej swiecilo slonce. i na czas najwiekszeko upalu dostal bawelniana mokra szmtke na glowe. mlodszy kundel przejechal cala droge na moich kolanach, o co uporczywie walczyl, a argument mial chamski: pancia albo jade na kolanach, albo bede wymiotowac

w aucie trzeba miec karnister z woda dla psow i to bezwzglednie. nie mozna pozwolic sobie na sytuacje "aaa moze staniemy na stacji i sie napija". karnister warto tez brac ze soba na plaze, jesli pies z nami bedzie na nia chodzil.


dwa lata temu mialam tylko jednego psa i go zostawilam u mojej siotry. rok temu mialam juz dwa psy i wzielam ze soba oba) co wiecej moja siostra tez wziela swoje dwa psy na wakacje i tak mielismy wesoly sklad dwa setery i dwa bulteriery.

w tym roku mamy plan powtorzenia tej akcji, bo bylo super. nie wiem jeszcze jak to wyjdzie, bo coraz bardziej odwaznie planujemy powiekszenie rodziny, ale mamy rezerwacje i robimy wszystko, zeby jechac.


dodam, ze my spedzamy wakacje aktywnie: oboje jestesmy pletwonurkami. moj tz co prawda duzo mniej zaawansowanym i mniej na tym punkcie zakreconym, ale mi sie w nocy czesto sni, ze mam skrzela i zwykle w ciagu dnia w wakacje biore po dwa konkretne nury dziennie. a mimo to psy byly wybiegane, wyplazowane, wyplywane i szczesliwe. a wieczorem calym statkiem robily furore na deptaku.

tak wiec ja adriatyk z psami bardzo polecam.
lapinne jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:35.