Tajemniczy sms z ostrzeżeniem o facecie z którym się spotykam

[meliandra]

Hej Potrzebuję pomocy i świeżego spojrzenia na pewną sprawę. Prawie dwa miesiące temu poznałam pewnego faceta. Poznaliśmy się w klubie, nie mamy żadnych wspólnych znajomych, nic wcześniej o nim nie wiedziałam. Spotkaliśmy się kilka razy, piszemy ze sobą, on wydaje się zainteresowany. Problem polega na tym, że kilka dni temu dostałam smsa od obcego numeru żebym na niego uważała, że jest babiarzem i że zależy mu tylko na seksie oraz że chce wykorzystać moją pozycję zawodową w swojej karierze. Tak jak pisałam nie mamy wspólnych znajomych, nie wiele osób wie o tym, że się spotykamy. Nie wiem skąd ktoś to wiedział, miał mój numer, oraz skąd wie gdzie ja i on pracujemy. Nie wiem co mam z tym zrobić i czy się tym przejmować, bo jednak dało mi to trochę do myślenia. Stąd moje pytania co byście zrobili na moim miejscu, bo póki co nie zrobiłam nic:

1. Powiedzieć o tym temu facetowi i zapytać co to ma znaczyć?
2. Odpisać coś na ten numer, jeśli tak to co?
3. Czy jest możliwość sprawdzenia do kogo ten numer należy?
4. Coś innego?

[Senija]

Ja bym pogadała z facetem, kawa na ławę, i to najlepiej z zaskoczenia żeby nie miał czasu wymyślić wymówki. I razem radźcie co z tym zrobić jeśli on nie będzie miał żadnych wytłumaczeń. I najlepiej niech on po prostu na ten numer zadzwoni i wyjaśni sprawę, może to jakaś jego była eks która mu teraz chce życie utrudnić. W każdym razie jeśli koleś zachowywał się wobec Ciebie w porządku to nie widze powodu dla którego miałabyś go o cokolwiek podejrzewać. Graj w otwarte karty. Nie wiem jak się zapatrujesz na Waszą relację ale jeśli zależy Ci na czymś poważniejszym to transparentność i zaufanie przede wszystkim.

[meliandra]

Napisane przez Senija

Ja bym pogadała z facetem, kawa na ławę, i to najlepiej z zaskoczenia żeby nie miał czasu wymyślić wymówki. I razem radźcie co z tym zrobić jeśli on nie będzie miał żadnych wytłumaczeń. I najlepiej niech on po prostu na ten numer zadzwoni i wyjaśni sprawę, może to jakaś jego była eks która mu teraz chce życie utrudnić. W każdym razie jeśli koleś zachowywał się wobec Ciebie w porządku to nie widze powodu dla którego miałabyś go o cokolwiek podejrzewać. Graj w otwarte karty. Nie wiem jak się zapatrujesz na Waszą relację ale jeśli zależy Ci na czymś poważniejszym to transparentność i zaufanie przede wszystkim.

Tzn. obstawiam, że jak mu powiem to zaprzeczy bez względu na to jakie ma zamiary. Jak jednak złe, to przecież pewnie i tak się nie przyzna tylko się wykręci Myślałam o tym żebym samej zadzwonić pod ten nr, ale nie wiem czy ten ktoś odbierze. Myślałam też o jakiejś eks, ale podstawowe pytanie skąd ona miałaby mój nr? Musiałaby się z nim widzieć i grzebać w jego tel i wiedzieć przede wszystkim, że się spotykamy. Facet wydaje się niby w porządku. Nie spotykamy się jakoś mega intensywnie. On dużo pracuje. Tzn. mówi, że pracuje, a co robi naprawdę to nie wiem. Raz u mnie nocował, ale do niczego poważniejszego nie doszło. On na to chyba liczył, ale ja nie chciałam.

[squirrelqa]

Na dwoje babka wróżyła - albo jest babiarzem, albo nie jest, ale komuś zalazł za skórę. Ja bym spytała, czy ma kogoś, kto mu źle życzy, czy ktoś ma do niego uraz itp. To też dużo mówi o danej osobie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meliandra]

Napisane przez squirrelqa

Na dwoje babka wróżyła - albo jest babiarzem, albo nie jest, ale komuś zalazł za skórę. Ja bym spytała, czy ma kogoś, kto mu źle życzy, czy ktoś ma do niego uraz itp. To też dużo mówi o danej osobie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie kompletnie nie wiem co o tym myśleć. Albo zalazł za skórę albo jakaś laska coś chce od niego i nie chce żebym to ja się z nim spotykała. Rozważam jeszcze opcję, że jest to ktoś z mojej strony, kto nie chce żebym się z niem spotykała. Tylko wszystko to dla mnie jest bardzo dziwne, bo z moich znajomych praktycznie nikt nie wie o tym, że się spotykamy, a z jego to nie wiem w jaki sposób ktoś wszedłby w posiadanie mojego numeru. Mógł przeszukać mu telefon, ale musiał by wiedzieć czego szukać i jeśli to kobieta no to jak już pisałam musiałby się z nim spotykać.

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Mnie nie zmartwiłby SMS sam w sobie, tylko skąd ta osoba miała numer. Jeśli to ktoś z jego otoczenia, to ta osoba musi być blisko niego by zdobyć numer, a tak nieżyczliwa osoba (dla niego) jest niepokojąca.

Na pewno Twój numer nie jest gdzieś publicznie wystawiony? No i tak jak mówisz, może to być ktoś od Ciebie, nie bądź taka pewna że mało osób wie z kim się spotykasz.

Tak czy siak zapytaj go wprost o co chodzi, nie zamiataj pod dywan, sprawdź reakcję. Czy zacznie się gubić? Stresować? Czy zdziwi się?

[Hultaj]

wg mnie najprościej skontaktować się z ta osobą i spróbować ustalić o co jej chodzi i kim jest.
facetowi nie mówiłabym nic. natomiast i tak z smsem czy bez byłabym ostrożna w stosunku do faceta o którym nie wiesz nic. równie dobrze możesz być kochanką.
może to ktoś z kim on sypia, ale nie chce być w związku.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Ja bym totalnie nic nie zrobiła z informacją, natomiast o informatorze miałabym zdanie, że się chyba urwał z choinki. Faceta bym zapytała czy zna ten numer.

[thirky]

Ja bym najpierw sporobowala porozmawiać z tą osobą co wysłała smsa,dopiero potem z facetem

[Fortuna1]

A mnie zastanawia, spotykasz się z gościem 2 mc i nadal nie wiesz, gdzie pracuje, czym się zajmuje? Tak abstrahując od tego wszystkiego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mija62]

Jeśli jakaś s dziewczyna jest nim zainteresowana, to logiczne, że szybko się o tobie dowiedziała. Wywiad działa., poczta pantoflowa itp

[meliandra]

Jestem pewna, że mojego numeru nigdzie publicznie nie ma podanego. Owszem ktoś może wiedzieć, że się z nim spotykam, ale musi też wiedzieć gdzie pracuje, jak ma na imię. Dość szczegółowe informacje. Czy jest możliwość sprawdzenia czyj to numer? Spróbowałam zadzwonić na ten numer teraz, ale nie odbiera. Postanowiłam, że sama napiszę teraz, a jutro jak będę się z nim widzieć powiem mu o smsie i sprawdzę reakcję. A co byście napisały do tej osoby?

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------

Napisane przez Fortuna1

A mnie zastanawia, spotykasz się z gościem 2 mc i nadal nie wiesz, gdzie pracuje, czym się zajmuje? Tak abstrahując od tego wszystkiego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiem gdzie pracuje. Rozkręca swój biznes, wiem jaki. Ale nie śledzę go i ja mówi, że się nie spotkamy, bo jest zajęty cały dzień pracą to nie jestem w stanie zweryfikować czy faktycznie cały dzień pracuje czy może jest z kimś innym.

Napisane przez Mija62

Jeśli jakaś s dziewczyna jest nim zainteresowana, to logiczne, że szybko się o tobie dowiedziała. Wywiad działa., poczta pantoflowa itp

Jak się dowiedziała? Nie wstawiamy żadnych wspólnych zdjęć nigdzie. Z resztą nawet jeśli to skąd miała mój numer?

[I am Rock]

Zanim zaczęłam spotykać się z moim mężem, najpierw dotarła do mnie jego zła sława. Babiarz, wykorzystuje i rzuca, leci na kasę (abo ja lecę na kasę - tu zdania były podzielone).
Gdyby to była prawda, to moim mężem i ojcem moich dzieci by nie został.
Tak więc te "życzliwe" donosy dzieliłabym przez 3, bo naprawdę nie wierzę, by czyjeś dobro komuś leżało na sercu aż tak.
Obstawiałabym, że ktoś chce zrobić facetowi koło pióra, przez czystą złośliwość i tyle.
Ja swojemu nic nie mówiłam, nie chciałam na dzień dobry wprowadzać dysonansu w naszą tworzącą się zażyłość, bo ludzie gadajo.
Wolałam polegać na własnych zmysłach, niż rzucać mu w twarz jakieś ploty.

[wiekanka]

https://zaufanatrzeciastrona.pl/post...je-pewnie-tez/

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Jak się dowiedziała że się z Tobą spotyka? Nooo może też się z nim spotyka? No bo właśnie, jak inaczej by wiedziała?

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Napisane przez wiekanka

https://zaufanatrzeciastrona.pl/post...je-pewnie-tez/

To zadziała tylko w przypadku, gdy numer jest znany publicznie, ma firmę, czy coś w tym stylu. Zwykłych Kowalskich nie znajdzie (mojego tam nie ma). No chyba że ktoś jest na tyle mądry by podać telefon w mediach społecznościowych

[I am Rock]

Ja mam numer do byłej kochanki brata mojego byłego faceta.
Numery telefoniczne wędrują dziwnymi ścieżkami.

[tinkerver2]

Mnie by to nie zaniepokoilo, gdyby nie ta wstawka o "chce wykorzystać twoją pozycję zawodową"
wut?

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka

[meliandra]

Napisane przez wiekanka

https://zaufanatrzeciastrona.pl/post...je-pewnie-tez/

Takie rzeczy nie działają niestety, byłoby za prosto

Ja wiem, że numery wędrują i tak dalej, ale jednak dla mnie jest to zastanawiające w tej sytuacji. Piszecie skrajne odpowiedzi i trochę zgłupiałam co mam robić. Zostawić tego nie chce, bo ciężko mi uwierzyć, że to jest przypadkowe.

To też nie jest tak, że wierzę we wszytko i wiem, że ktoś może chcieć zrobić coś po złości, ale zostałam kiedyś zdradzona, różne rzeczy widzę i słyszę i wolę być przezorna. Nie chciałabym żeby ktoś znów mnie skrzywdził.

Napiszę do tego kogoś, ale nie mam pojęcia co. Podpowiedzcie coś

[la'Mbria]

Zadzwoniłabym z nieznanego, pre-paidowego numeru telefonu, żeby usłyszeć głos osoby która odbierze- może ktoś z Twoich znajomych robi sobie jaja?
Zapytałabym o coś kompletnie od czapy typu "dzwonię w sprawie ogłoszenia o wynajem mieszkania w...(twoje miasto)".
Możesz nawet sama nie dzwonić tylko poproś koleżankę- niech zainstaluje apkę nagrywajacą rozmowy i będziesz mogła sobie odsłuchać potem kilka razy ten głos.

Jeśli nie rozpoznasz żadnego znanego co głosu- zadzwoń ze swojego nr tel. Ale wcześniej zainstaluj tą nagrywarkę. Czasem dobrze jest sobie odsłuchać dziwną rozmowę jeszcze raz. Albo mieć nagranie w razie czego.
Ja bym zapytała dzwoniąc jawnie z twojego nr dlaczego ten ktoś wysłał takiego smsa i co dokładnie miał/ miała na myśli. I tyle. Niech się wygada.

A dopiero na sam koniec pogadalabtm z facetem czy ktoś mu źle życzy (bez mówienia o co w ogóle chodzi). I dopiero na samiusieńki koniec jesli nadal czułabym niedosyt informacyjny- powiedziałabym mu o smsie i czekała na reakcję.

Uważam, że w takich sytuacjach lepiej jest jak najmniej informacji dawać od siebie. A jak najwięcej "wchłaniać" z różnych źródeł.

Pytanie wprost to strzał w stopę jesli facet ma jakieś dziwne zamiary. No przecież Ci nie powie wprost, że chce Cię wykorzystać. A niektórzy umieją tak doskonale kłamać, że w życiu nie odgadniesz po zachowaniu czy mówi prawdę czy kłamie.


Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka

[I am Rock]

Swoją drogą to dziwne, spotkaliście się kilka razy, czyli nawet trudno uznać, że jesteście razem, a tu jakieś ostrzeżenia.

Ja chyba poczekałabym na rozwój sytuacji, bo 1 anonimowy sms to nie powód, by posądzać faceta o najgorsze.
Ewentualnie faktycznie mogłabyś poprosić jakąś koleżankę, by zadzwoniła pod konkretny numer, dała na głośnomówiący i może poznałabyś po głosie, kto zacz. A może to ten konkretny facet padł ofiarą pomówień i w ten dziwny sposób sprawdza, czy łatwo zrobić ci wodę z mózgu.

[SanaPL]

Jeżeli to nieznany numer i nie macie wspolnych znajjomych najprawdopodobniejszym jest, że to jakas kobieta ktora byla z nim w czasie gdy pisywal z tobą. To juz jest alarmujące, wiec ja pewnie znalazłabym jego profil na fejsie/ portalach randkowych, zrobila sobie jakieś fejkowe konto i zaczela z nim flirtować.

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Napisane przez SanaPL

Jeżeli to nieznany numer i nie macie wspolnych znajjomych najprawdopodobniejszym jest, że to jakas kobieta ktora byla z nim w czasie gdy pisywal z tobą. To juz jest alarmujące, wiec ja pewnie znalazłabym jego profil na fejsie/ portalach randkowych, zrobila sobie jakieś fejkowe konto i zaczela z nim flirtować.

Przecież oni widzieli się kilka razy, nie są na wyłączność, może sobie flirtować na portalu z inną i to niczego nie udowadnia. No chyba że ustalili inaczej, ale wątpię.

[835313362e9486e3c9442f08647b1f88dd16e422_65652de798c50]

Napisane przez meliandra

3. Czy jest możliwość sprawdzenia do kogo ten numer należy?

Możesz spróbować sprawdzić, czy ten numer nie jest przypisany do konta na facebooku.

[Mija62]

Napisane przez meliandra

Jak się dowiedziała? Nie wstawiamy żadnych wspólnych zdjęć nigdzie. Z resztą nawet jeśli to skąd miała mój numer?

Serio, tak kiepsko u ciebie z wyobrażnią?

Czy Twój nr telefonu ma tylko 5 osób, że jesteś taka zdziwiona? Mama, tata, brat siostra i dentysta ? Nawet nie wiesz kto z twojego otoczenia, może być np rodziną lub znajomym np jego byłej dziewczyny. A hipotez dotyczących kim może być ta osoba mogłabym wymieniać z 15 minut.

[MsN]

Napisane przez meliandra

Hej Potrzebuję pomocy i świeżego spojrzenia na pewną sprawę. Prawie dwa miesiące temu poznałam pewnego faceta. Poznaliśmy się w klubie, nie mamy żadnych wspólnych znajomych, nic wcześniej o nim nie wiedziałam. Spotkaliśmy się kilka razy, piszemy ze sobą, on wydaje się zainteresowany. Problem polega na tym, że kilka dni temu dostałam smsa od obcego numeru żebym na niego uważała, że jest babiarzem i że zależy mu tylko na seksie oraz że chce wykorzystać moją pozycję zawodową w swojej karierze. Tak jak pisałam nie mamy wspólnych znajomych, nie wiele osób wie o tym, że się spotykamy. Nie wiem skąd ktoś to wiedział, miał mój numer, oraz skąd wie gdzie ja i on pracujemy. Nie wiem co mam z tym zrobić i czy się tym przejmować, bo jednak dało mi to trochę do myślenia. Stąd moje pytania co byście zrobili na moim miejscu, bo póki co nie zrobiłam nic:

1. Powiedzieć o tym temu facetowi i zapytać co to ma znaczyć?
2. Odpisać coś na ten numer, jeśli tak to co?
3. Czy jest możliwość sprawdzenia do kogo ten numer należy?
4. Coś innego?

Ustaw się kiedyś z tym kolesiem w sensie spotkaj powiedzmy pod pretekstem piwa czy kawy i porozmawiaj z nim o tym. Pokaż mu SMS'a, którego dostałaś od obcego numeru i zapytaj czy o czymś wie, może on ma jakiś wrogów, może ktoś sobie robi z Ciebie jaja, a on o tym wie?

Masz w ogóle jakiś powiedzmy wrogów ze swojej strony czy ludzi, którzy Ci zagrażają, nie lubią i chcą Ci takie coś zrobić? Ktoś może czuje się zazdrosny jeśli chodzi o Twoje środowisko? No albo od jego ze strony, z jego znajomych czy ludzi któryś kiedyś znał bardziej bym podejrzewała.

Dziwna sytuacja.
Uważam, że rozwiązań tej sytuacji może być kilka.

Koleś poprosił kogoś aby z Ciebie zażartował albo jakaś laska z jego otoczenia jest zazdrosna, kilka rozwiązań z tego ''wora pomysłów'' może być.

---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Napisane przez Mija62

Serio, tak kiepsko u ciebie z wyobrażnią?

Nie obrażając Autorki, przypominam - nie każdy jest kreatywny Ja też na wiele rzeczy ''nie wpadłam'', a jestem bardzo kreatywna i posiadam wielkie pokłady wyobraźni...

[Limonka2738]

Mnie by bardziej martwił sam nadawca sms-a.

Bo chyba jakiś psychol.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[goldennight]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86922186]Ja bym totalnie nic nie zrobiła z informacją, natomiast o informatorze miałabym zdanie, że się chyba urwał z choinki. Faceta bym zapytała czy zna ten numer.[/QUOTE]

Czemu niby urwał się z choinki?

[taka_bebe]

A może wykorzystać Cię do swojej kariery? Jest taka opcja w ogóle?

[Tashira]

Napisane przez Limonka2738

Mnie by bardziej martwił sam nadawca sms-a.

Bo chyba jakiś psychol.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czemu tak uwazasz? Co prawda sama uważam ze takie wtracanie sie w nie swoje sprawy jest słabe ale ja byłabym wdzieczna gdyby ktos mnie ostrzegl (jesli koles faktycznie byłby zyciowa lajza).
Co wiecej sama raz mialam dylemat czy nie ostrzec kiedys jednej laski (dalekiej znajomej) jak mi jej chlop hoteliki i spotkania proponował. Rozwazalam anonimowa wiadomość do niej. Ostatecznie sie nie zdecydowałam ale sumienie nieco mnie dreczy. Ale kieruje sie tu sama zasada ze nie przechodzę obojętnie obok krzywdy innych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mija62]

Napisane przez Limonka2738

Mnie by bardziej martwił sam nadawca sms-a.

Bo chyba jakiś psychol.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zależy.
Tu na forum też często są wątki pod tytułem - czy poinformować kogoś o czymś tam. I są rady nie mów osobiście, napisz SMS itp Moze to akurat taki przypadek, może zazdrosna była, obecna lub przyszła. Albo i jakiś psychol.