Jestem głupia i beznadziejna.

[Lixinime]

Cześ zaczne od tego że mam 16 lat I chodze do 2 klasy Lyceum I jestem żałosna głupia I dziecinna ponieważ w tamtym roku poszłam do liceum do którego niechciałam iść opierałam sie przed nim rozpoczàł sie TIL szkolnym byłam na profilu biol -chem przeniosłam sie gdzieś tak w grudniu do klasy humanistycznej radziłam sobie w the klasie tyle że byłam tak jakby odlutkiem z nikim niepotrafiłam się dogadać itd przeniosłam sie z myślà że wszystko sie Zmieni itd niestety w nowej szkole musiałam iść do klasy mat-ang ale niechciałam bo wiedziałam że sobie nieporadze bo jestem debilem z matmy I Angola ale sie przeniosłam do tej klasy bo niemogłam wytrzymać w tej klasie z powodu niedogadywania się z klasà byłam w tej nowej klasie 1 tydzień no I sie przeniosłam ZNOWU do humanistycznej bo zwolniło sie miejsce czułam sie jak debil najgorsza idiotka I czułam że ludzie z poprzedniej klasy i nauczyciele mieli mnie za idiotkè teraz jestem dalej w tej humanistycznej ale tu jest znacznie wyższy poziom i sobie nieradze mam 1 na semestr z matmy I jak niepoprawie niemieckiego to też bede mieć , strasznie żałuje mojej decyzji chciałabym cofnàć czas i być w mojej starej Szkoła gdzie sobie radziłam I niemiałam z niczym problemu poza klasà tak bardzo chciałabym sie przenieść I niemieć problemów z naukà ale niewiem czy psychicznie bym udzwigneła komentarze i obgadywania osób z tamtej szkoły jak I nauczycieli czuje sie strasznie I mam tego wszystkiego dość w tej Szkole w której obecnie jestem również niemam przyjaciół I sie z Nikim praktycznie niedogaduje jestem na siebie wsciekła I niewiem co mam robić prosze powiedzcie coś

[noicojamamzrobic]

Napisane przez Lixinime

Cześ zaczne od tego że mam 16 lat I chodze do 2 klasy Lyceum I jestem żałosna głupia I dziecinna ponieważ w tamtym roku poszłam do liceum do którego niechciałam iść opierałam sie przed nim rozpoczàł sie TIL szkolnym byłam na profilu biol -chem przeniosłam sie gdzieś tak w grudniu do klasy humanistycznej radziłam sobie w the klasie tyle że byłam tak jakby odlutkiem z nikim niepotrafiłam się dogadać itd przeniosłam sie z myślà że wszystko sie Zmieni itd niestety w nowej szkole musiałam iść do klasy mat-ang ale niechciałam bo wiedziałam że sobie nieporadze bo jestem debilem z matmy I Angola ale sie przeniosłam do tej klasy bo niemogłam wytrzymać w tej klasie z powodu niedogadywania się z klasà byłam w tej nowej klasie 1 tydzień no I sie przeniosłam ZNOWU do humanistycznej bo zwolniło sie miejsce czułam sie jak debil najgorsza idiotka I czułam że ludzie z poprzedniej klasy i nauczyciele mieli mnie za idiotkè teraz jestem dalej w tej humanistycznej ale tu jest znacznie wyższy poziom i sobie nieradze mam 1 na semestr z matmy I jak niepoprawie niemieckiego to też bede mieć , strasznie żałuje mojej decyzji chciałabym cofnàć czas i być w mojej starej Szkoła gdzie sobie radziłam I niemiałam z niczym problemu poza klasà tak bardzo chciałabym sie przenieść I niemieć problemów z naukà ale niewiem czy psychicznie bym udzwigneła komentarze i obgadywania osób z tamtej szkoły jak I nauczycieli czuje sie strasznie I mam tego wszystkiego dość w tej Szkole w której obecnie jestem również niemam przyjaciół I sie z Nikim praktycznie niedogaduje jestem na siebie wsciekła I niewiem co mam robić prosze powiedzcie coś

To akurat nic dziwnego, że się nie dogadujesz, skoro szkoły są zamknięte. Nie ma nawet możliwości, żeby się dogadać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Istielig]

Napisać taki ciąg znaków bez ani jednego znaku przestankowego to prawdziwy wyczyn.

Ja to bym Cię za to awansowała do maturalnej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Idź do zawodówki, przynajmniej zawodu się nauczysz.

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka

[Harmonia_95]

a co z Twoimi rodzicami? masz w nich jakieś wsparcie? jesteś bardzo zagubiona. byłoby super, gdybyś mogła z kimś porozmawiać.

[Mijanou]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88418263]Idź do zawodówki, przynajmniej zawodu się nauczysz.

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Bez złośliwości, ale Noane ma rację. Jeśli nie radzisz sobie w liceum z kilku przedmiotów może warto by pomyśleć o przeniesieniu się do szkoły zawodowej? Zastanów się jakie masz zainteresowania i zdolności i rozejrzyj się w profilach szkół zawodowych. Nie ma sensu chodzić do liceum, którego nie lubisz i sobie tam nie radzisz. I to nie znaczy, że jesteś beznadziejna. Każdy jest inny, każdy ma inne uzdolnienia, niekoniecznie akademickie.

[noicojamamzrobic]

Napisane przez Mijanou

Bez złośliwości, ale Noane ma rację. Jeśli nie radzisz sobie w liceum z kilku przedmiotów może warto by pomyśleć o przeniesieniu się do szkoły zawodowej? Zastanów się jakie masz zainteresowania i zdolności i rozejrzyj się w profilach szkół zawodowych. Nie ma sensu chodzić do liceum, którego nie lubisz i sobie tam nie radzisz. I to nie znaczy, że jesteś beznadziejna. Każdy jest inny, każdy ma inne uzdolnienia, niekoniecznie akademickie.

To prawda! Zgadzam się w pełni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ellen_Ripley]

Dziewczyny wyżej mają rację - warto przemyśleć opcję ze szkołą zawodową, a zaraz potem iść za ciosem i dokształcić się na kwalifikacyjnym kursie zawodowym (dochodząc do poziomu technika), jednocześnie pracując. Potem ewentualnie dalsza edukacja, jeżeli zechcesz. Lub nie. Nie ma jednej słusznej ścieżki.

[Lixinime]

Tylko że ja Nie chce iść do zawodówki ale do moje poprzedniej Szkoła poprostu I niewiem jak by to wyglàdało w swerze tych wszystkich komenatrzy i wzroków nauczycieli , nawet. Mama zaproponowała mi żebym sie przeniosła bo tutaj okazał być sie ta szkoła za wysokim poziomem I poprostu niewyrabiam z matereriałem . Chciałabym wrócić ale boje się

[noicojamamzrobic]

Napisane przez Lixinime

Tylko że ja Nie chce iść do zawodówki ale do moje poprzedniej Szkoła poprostu I niewiem jak by to wyglàdało w swerze tych wszystkich komenatrzy i wzroków nauczycieli , nawet. Mama zaproponowała mi żebym sie przeniosła bo tutaj okazał być sie ta szkoła za wysokim poziomem I poprostu niewyrabiam z matereriałem . Chciałabym wrócić ale boje się

U w mnie w klasie liceum jedna dziewczyna przeniosła się do konkurencyjnej szkoły, po czym po semestrze wróciła do nas, bo tam się jej nie spodobało. Dyrektor ją przyjął ponownie, nauczyciele nawet nic nie komentowali publicznie, to samo klasa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lixinime]

Boje sie tych wszystkich komentarzy plotek jaka ja głupia I niezdecydowana i niewiem co mogłabym Im powiedzieć jak bym wróciła czuje sie głupio wstyd i żałośnie ale w tamtej Szkole był wysoki poziom no I musiałam sie przenieść!! No niepowiem Im tego tak bo zostane pomieszana z błotem I gównem razem !!! A apropo mojej tej Szkoła do której. Chce wrócić to tam sobie radziłam na Koniec roku nawet z matmy miałam 4 , i wgl wszystko było okej tylko przeniosłam sie z powodu klasy ponieważ mieli mnie za dziwologa , brzydule it’s ale teraz myśle jaka ja głupia byłam I żałuje dla tego chce wrócić ale olać tà głupià klase I poprostu skończyć tà szkole

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

Kurde ale chyba najbardziej boje sie konfrontacji nauczycieli bo w tamtej Szkole z biol-chemu sie do Humana przeniosłam I teraz poprostu chciałabundant wrócić na Humana tyle że nwm czy mnie przyjmo z 1 z matmy na semestr . Wgl co ja mam powiedzieć dyrce żebym mogła wrócić tà 1 to napewno bym poprawiła w mojej starej Szkole tzw do tej do której chce wrócić

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------

Mam tylko mame I właśnie ona mi powiedziała że dobrze by było żebym do starej Szkoła wróciłam bo tam niemiałam problemów z naukà

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

Teraz to zrozumiałam że to był błàd I chce wrócić tylko boje sie źe mnie nieprzyjmie z 1 z matmy na semestr ewentualnie co mogłabym powiedzieć Pani dyrektor na tá 1 z matmy I moje słabe oceny jak I to że chce wrócić

[niusaczek]

Problem edukacji jest taki, że wymaga się w okresie gimnazjalnym czy szkoły podstawowej obecnie od nas wiedzy co chcemy już mniej więcej robić za 20 lat. Prawda jest taka, że mało kto wie w tym wieku co chce w życiu robić - zresztą to czas kiedy jesteśmy podatni na wpływy innych osób i chcemy iść tam, gdzie nasze koleżanki czy koledzy albo rodzice nas do czegoś przekonują. Sama nie wiedziałam nawet po liceum na jakie studia chce iść. Byłam po liceum plastycznym, a poszłam na slawistykę, a następnie mgr z dziennikarstwa z fotografią o.O

[Lixinime]

No właśnie I teraz po ok 5 msc w nowej Szkole czuje że ja źle zrobiłam I właśnie chce wrócić tylko boje sie konfrontacji z nauczycielami ucznuami i td

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez Lixinime

I niewiem co mam robić prosze powiedzcie coś

wracaj do starej szkoły.

Każda zmiana w życiu, zwłąszcza dla młodego człowieka - moze budzic strach, no nie da się uniknąc obaw przy podejmowaniu decyzji.

Wolisz sie chwile pobać przy tym powrocie, czy wolisz się kilka lat męczyc z nauką i z towarzystwem w obecnej szkole?

A starym koleżankom mozesz powiedziec- jak toz wykle mlodziez chyba czyni? ) - ze w tamtej szkole nauczycieli byli głupi i wredni, no i nie potrafili uczyć i tyle.
i swoją drogą chyba faktycznie z matmy ten nauczyciel nie potrafil przekazac wiedzy, skoro inny (ten stary0 potrafil Cie tak nauczyc, ze mials 4. czyli- nie jesteś wcale 'idiotką' (!!!)
Nie obwiniaj tylko siebie za wszystkie niepowodzenia

[Lixinime]

Dziekuje chyba spróbuje wrócić

[Ruwi]

A jesteś pewna, że poradzisz sobie z matmą w starym liceum? W międzyczasie kiedy zmieniałaś klasy tam materiał poszedł do przodu, a z tym przedmiotem jest tak, że jak raz się ominie jakieś zagadnienie to później ciężko załapać bieżące tematy. Pomijając to jak sobie radzisz z nauką, w której szkole się czujesz lepiej psychicznie? I czy masz obecnie korki z matmy? Jeśli nie to nad tym pasowałoby popracować. No i początki zawsze są ciężkie, czasem potrzeba po prostu trochę czasu, żeby się wdrożyć.

[Vanir410]

Przede wszystkim, nauczyciele z PEWNOŚCIĄ Cię nie obgadują. Oni mają wiele uczniów i w gruncie rzeczy wszyscy są im obojętni.
Za złą decyzję uważam stałą zmianę profili/ szkół/ klas (test napisałaś tak, że ciężko zrozumieć). Jak masz sobie radzić, skoro co chwilę coś zmieniasz.

[Alekto123]

Masz strasznie niską samoocenę. Uważasz się za głupią i już masz w głowie scenariusze, że będą Ciebie ludzie mieszać z błotem i gównem.

Moim zdaniem przydałaby Ci się pomoc terapeuty albo psychologa. Może masz możliwość pogadać chociaż z psychologiem szkolnym?

Normalni ludzie tak nie postępują tak jak tutaj opisujesz. Większość normlanych ludzi interesują w pierwszej kolejności ich własne problemy, a cudzymi się nie zajmują, a jeśli nawet się zajmują to na krótko, żeby potem wrócić do własnych problemów. Normalni ludzie nie muszą też mieszać z gównem i błotem drugiej osoby, bo i po co? Co im to da? To są raczej akcje osób niepewnych siebie, które próbują sobie podbić samoocenę kosztem innych.

Jeśli masz normalne koleżanki w klasie, to Twoja przeprowadzka z powrotem mało będzie ich obchodzić. Powiedz tak jak Ci tutaj dziewczyny radzą, że nauczyciele słabo tłumaczyli w tamtej szkole i tyle.

Jak masz koleżanki, które będą Cię gnoić, to wtedy możesz starać się coś robić z tym. W ostateczności zmienisz klasę/szkołę.

Próbowałaś znajdować materiały na necie, żeby się podciągnąć z matematyki?

https://www.matemaks.pl/

https://www.youtube.com/channel/UCsGOOTLKmmcxgiKQ66_yYag/playlists

[Limonka2738]

Napisane przez Lixinime

Dziekuje chyba spróbuje wrócić

Wracaj. A jak cię zapytają, to powiedz, że tam Ci się nie podobało i tyle.

Kiepski dojazd, brzydki budynek, no możesz wymyślić cokolwiek, do czego akurat realistycznie możesz się przyczepić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta