Luteina - wątek zbiorczy!

[nagaLy]

am_z - Z założenia okres. Fizjologicznie nie. No ale dobra, nie będę mącić bo jeśli masz brać w celu regulacji to inna broszka i można sobie zakładać warianty dla wygody.
Więc to odłóżmy na półkę, bo myślałam, że przyjmujesz celem wspomagania fazy lutealnej - wtedy to ma znaczenie, kiedy rozpoczyna się branie Luteiny - względem wystapienia owu
Ale w takie sytuacji jak Twoja rzadko kiedy dochodzi do poczęcia w pierwszych cyklach skracania, więc ten czas, jeśli się starania nie udały, należy skreślić i wywalić ze statystyk "nieudanych starań". Choć ten cykl wydaje się być obiecującym- o ile pęcherzyk se nie wchłonął, to szanse na poczęcie są

[am_z]

Zawsze miałam bardzo bolesny okres czasami Ketonal nie działał, tylko ponad 33 dni i trwał 6 dni. Odkąd biorę luteinę cykl 28, 29 dni i trwa 3 dni. Jest dobrze przynajmniej się nie męczę z bólu.

Idę zrobić progesteron w 20 dniu cyklu pewnie wykaże czy była owulacja.. Najgorsze jest to czekanie,
Jestem bardzo Ci wdzięczna za pomoc i wsparcie..

[am_z]

Nagaly miałaś rację plamienia zniknęły idealnie po 2 dniach!! Czyli co to było? Mogę się przytulać chodź szanse są już niewielkie pewnie!!

[nagaLy]

Mogło to być plamenie śródcyklczne. Warto w tych dniach współżyć, bo często towarzyszy owulacji.
Jeśli tuż przed plamieniem staraliście się, to szanse są, plemniki potrafią poczekać na jajeczko (nawet kilka dni). Przy staraniach warto kierować się śluzem - to on nsa informuje o fazie cyklu, w jakiej się znajdujemy. Cechy wysoce płodne to: mokry, śliski, przejrzysty, wodnisty, rozciągliwy. I co ważne: wystarczy jedna z tych cech.
Zatem gdy zauważysz zmianę w śluzie, podczas obecności w łazience i wykonywania podstawowych czynności fizjologicznych - to jest sygnał o początku płodności. Z dnia na dzień będzie coraz lepsza jakość, w każdym z tych dni jest szansa poczęcia Zakłada się, że owulacja może wystąpić do 3 dni przed i do 3 dni po szczycie. Ponieważ nie wiemy z gory kiedy będzie szczyt, warto korzystać od razu, gdy widzimy zmianę, czyli jedną z wyżej wspomnianych cech. Szczyt to ostatni dzień z taką cechą - i do 3 ni po nim owulacja może się odbyć, więc jeszcze te 3 dni są szansą na poczęcie.
Samo plamienie to za mało, by orzec o dniach płodnych.

[Lidia2003]

mam pytanie, wczoraj byłam u ginka, bo spóźniało mi sie krwawienie, wiedziałam ze w ciązy nie jestem. lekarz stwierdził, że mam torbiel czekoladową, przepisał mi luteine pod jezyk 3 razy dziennie przez 7 dni. pierwszego dnia po 3 tabletce dostałam miesiączke wiec mam odstawic?? i od pierwszego dnia krwawienia mam zacząć brać regulon. po co tabletki antykoncepcyjne na torbiel?? prosze o odpowiedz.

[nagaLy]

Napisane przez Lidia2003

pierwszego dnia po 3 tabletce dostałam miesiączke wiec mam odstawic??

Tak.

Napisane przez Lidia2003

i od pierwszego dnia krwawienia mam zacząć brać regulon. po co tabletki antykoncepcyjne na torbiel?? prosze o odpowiedz.

Jest to jedna z nieinwazyjnych i skutecznych sposobów na zlikwidowanie torbieli (powinna się wchłonąć).
Antykoncepcja to tzw. skutek uboczny złożonych preparatów hormonalnych. To znaczy ze stworzono je w celu leczniczym a dopiero potem odkryto takie właściwości, jakimi jest .in. antykoncepcja. Nadal w celu leczniczym są stosowane, mają szerokie zastosowanie, jak hormonalna terapia zastępcza, np po usunięciu jajników; przy torbielach; przy nadmiernym trądziku o podłożu hormonalnym itp.

[Talija]

hej Lidia ja miałam braktycznie identyczna sytuacje jak Ty mialam brac luteine do momentu pojawienia sie okresu a nastepnie ja odtsatwic i brac anty I powiem Ci coś pozytywnego torbiel znikła teraz luteine biore bo staramy sie z męzem o dzidzie a moj progesteron jest bardzo bardzo niski w ogóle jak to gin stwierdzil wszystkiego mam za mało zaczynajac od wagi a kończac na hormonach.... ale jestem dobrej myśli w świeta tzn 25 grudnia mam zrobić test trzymajcie kciuki

[Lidia2003]

bardzo dziękuje za odpowiedzi. Mam nastepny problem...krwawienie pojawiło sie tak jak pisałam więc wczoraj o 18 zażyłam pierwszy regulon, a okazało sie że okres zniknął. Przed snem wzięłam luteine, dzis rano też bo nie wiem czy to faktycznie okres czy nie. Najpierw pojawiła sie krew a potem tylko taki brązowy osad i do tej pory takie "coś" mi leci (minimalnie). Lekarz mówił, że luteine brac kilka dni nie wiem co robić dzisiaj wzięłam 2 regulon i rano luteine. pomocy





l

[am_z]

Lidia2003 Ja osobiście po Luteinie mam zupełnie inny okres mniej obfity, i czasami pojawia się na początku brązowe.. Może tak ma być może lek działa!! Nie wiem..

[Lidia2003]

w takim razie nie wezme już luteiny teraz tylko regulon. Jestem już zielona nigdy nie brałam pigułek i nie wiem czy dobrze robie. Lekarz powiedział od pierwszego dnia krwawienia, wiec wzięłam wczoraj i dzisiaj. Gorzej bedzie jak to był fałszywy alarm a prawdziwy okres przyjdzie za kilka dni. Bardzo dziękuje za odpowiedz, może ktoś cos jeszcze poradzi.........

[am_z]

Mnie osobiście lekarz powiedział ze jak wystąpi krwawienie mam nie przestawać brać Luteiny!

[nagaLy]

am_z - bo wszystko zależy od tego w jakim celu bierze się Luteinę.
Jeśli dziewczyna dostała regulon i miala brać od 1 dnia krwawienia, to luteinę się odstawia.

[Lidia2003]

mi kazał przestac brac po 7 dniach i czekac na krwawienie a ja dostałam po 3 tabletce i jednak chyba juz je odstawie.

[am_z]

Czemu po 7 dniach? No w sumie bierzemy ten sam lek zupełnie do innych spraw. Może jest inaczej.

[am_z]

Co słychać u Was? Są jakieś nowiny? U mnie bez zmian za 6 dni okres, żadnych objawów jak w poprzednich okresach. Zdziwiło mnie to ze jak rano się budzę i Biorę Luteinę dopochwowo to jest mokro i jest mleczny sluz nie gęsty.. Ale Biorąc pod uwagę ze w 9 dniu cyklu miałam duży pęcherzyk nie możliwe żebym teraz miała dni płodne coo?

[nagaLy]

Śluz biały i gęsty jest reakcją progesteronową - albo Luteina, albo progesteron po owu powoduje powstanie tego typu śluzu.
I to nie jest typ śluzu, który wskazuje na czas płodny.

(Swoją drogą dominujący pęcherzyk nie daje gwarancji odbycia owu, więc też nie można się na tym opierać, jeśli nie było USG potwierdzającego, że pęcherzyk pękł - a nie, np wchłonął się, by proces wzrostu rozpoczął się np tydzień, czy dwa - później)

[am_z]

Nie no to rozumiem, że pęcherzyk nie daje gwarancji czy była owulacja. Tylko pomyślałam, że skoro może to śluz płodny to chyba troszkę za późno. Teraz muszę czekać czy dostanę okres i się okaże co tam siedzi w brzuchu. Bo inaczej nie mogę sprawdzić czy się udało czy nie! Buu..
Chodź to jest pierwszy czas przed okresem od dawien dawna ze nie bolą mnie nawet piersi. Mam je tylko duże

Więc wiesz niby nadzieja jest ale jakoś tak najgorsze na czekanie bo pewnie Beta 4 dni przed okresem może nic nie wykazać?

[nagaLy]

Wiesz, jak nie a gwarancji że owulacja się odbyła w danym przedziale czasowym, to i nie ma gwarancji, że fizjologicznie (sam z siebie) okres wystąpiłby właśnie w dniu, w którym byś się go spodziewała.
jeśli np do owulacji doszło tydzień później, to jednocześnie te domniemane 4 dni przed miesiączką, będzie +/ - 11 dniami przed miesiączką (tydzień + 4 dni...).
Ja bym nie szalała z betą, ew zrobiłabym test w ostatnim dniu, w którym przyjmujesz Luteinę - by w razie czego wiedzieć, że nie przerywamy ej brania. Ale jak wolisz

[am_z]

Sama już nie wiem czyli skoro jutro jest ostatni dzień brania Luteiny to jutro powinnam zrobić test?

[nagaLy]

Jeśli się starasz, to co cykl musisz robić test w dniu odstawiania L, bo w ciąży jej nagle nie odstawiasz.

[am_z]

Ojj, poważnie? Nigdy tak nie robiłam bo lekarz ani nikt mi nie powiedział. Dziękuje bardzoo.. Ale myślisz ze gdybym była to wykazałby coś 5 dni przed okresem?

Powiedz mi skoro pecherzyk był 20 mm w 9 dniu cyklu, cykle mam co 28 dni to dni płodne występują kiedy bądź domniemana owulacja? Ja wiem ze nie jesteś lekarzem, chodź wiesz podobnie tyle samo

[nagaLy]

Ale, chwila -ty nie masz cykli naturalnych, tylko krwawienie wywoływane jest odstawieniem luteiny. Dzień naturalnej miesiączki zależy od tego kiedy wystąpiła owulacja, nie odwrotnie, więc jeśli nauralnie cykle były dłuższe, to teraz, po ingerencji hormonów - jest to nie do przewidzenia. Dlatego przy tej opcji też nie ma czegoś takiego jak "x dni przed okresem" bo okres jest fizjologiczny, krwawienie po luteinie - jeśli nie ma pewności przebycia owulacji - kwalifikuje się tak samo, jak krwawienie z ostawienia przy antykoncepcji hormonalnej.
Pęcherzyk 20 mm był dominującym, co znaczy, że mógł pęknąć jeszcze tego samego dnia, do kilku dni po tym fakcie.

O teście na kilka dni przed miesiączką mówi się mając w zamyśle bardziej ile minęło dni od owulacji.

Edit: tak, może być za wcześnie na test, jeśli chodzi o ścisłość, dlatego ja jetem przeciwniczką podawania luteiny bez potwierdzenia przebycia owu - a jeśli ma to zastosowanie jak u Ciebie - skrócenie cyklu, to uważam, że na te czas warto zaniechać starań, bo luteina w pewnych przypadkach może działać wręcz antykoncepcyjnie (np: bierzesz luteinę 10 dni, 7ego dnia w trakcie brania luteiny wystepuje owulacja... ty o tym nie wiesz; dochodzi do zapłodnienia - Ty po 3 dniach od owulacji odstawiasz luteinę i... wywołujesz krwawienie - szanse na zagnieżdżenie w takiej sytuacji: zero). Oczywiście jest opcja owu przed luteiną; jest szansa, że tak było i teraz; ale to "tylko szansa".

[am_z]

Rozumiem, czyli jeśli pękną to ile dni po jego pęknięciu pojawiają się dni płodne?

Jak mam liczyć cykl i dni? Długość cykli przed braniem luteiny wtedy miałam 32 dni?
Czyli teraz kiedy powinnam dostać okres?
Może to głupie pytania ale już się pogubiłam w tym wszystkim. Dziękuje za cierpliwość.

Wkurzam się i chyba odstawie tą Luteinę, ale lekarz zalecił brać mi cały czas. Mam brac od 14 do 24 dnia cyklu. Już uwierz mi nie wiem co mam robić, zawsze się doszukiwałam jakiś objawów ciązy i wynajdywałam teraz nie ma ani jednego. Może przestać brać tą Luteinę a jak pójdę jutro na progesteron to powinno wyjść czy była owulacja?

[nagaLy]

Dni płodne są zanim pęcherzyk pęknie, rozpoznajemy je choćby po zmianie w śluzie. Plemniki czekają na jajo nawet kilka dni - komórka jajowa żyje ok dobę a zdolna do zapłodnienia jest tylko ok 12 godzin a w niektórych przypadkach - krócej.

"Jak mam liczyć cykl i dni?"

Po zakończonej kuracji będziesz mogła liczyć na nowo, cykle sprzed luteiny dla dzisiejszego dnia nie mają już znaczenia Cykle z luteiną są sztuczne - więc znaczenie mają tylko dla lekarza.
Swoją drogą w głowę zachodzę jak to możliwe, by lekarz uznał ckl = 32 dni za konieczny do skrócenia (chyba, że cś popątaąm ale koarzy mi się, że bierzesz na skrócenie cyklu).
Oryginalna nie będę ale wcale mi się taki lekarz nie podoba; jeśli gin nie powiedziała ci o tym że trzeba testować jeśli się starasz - zani odstawisz L; jeśli postanowiłą, że Twoje regularne cykle trzeba skracać (reularność mieści się w 10-14 dniach różnicy) - to ja bym szukała innego gina.

[am_z]

Dobrze pamiętasz.. Przed braniem tego leku gdy miałam robione USG dopochwowe wykazywało ze mam jajniki torbielowatego żadnego dojrzałego pęcherzyka i gdybym starała się o dziecko to byłoby źle i marne szanse. Gdy postanowiłam zadbać o siebie i zmienić to przepisała mi Luteine. Koniec kropka twierdząc ze moje długie cykle są na pewno bezowulacyjne.

Nagaly mam naparwde mętlik w głowie, łzy mi napływają do oczu, ja latam mątwie się ze może jestem jakaś nieteges a może przez tą Luteinę? Ale u dwóch lekarzy byłam i oboje mi tak przepisali może z różnicą jednego dnia.

[nagaLy]

:/ Bez jaj... aż mi się wierzyć nie chce (choć wierzę, bo wiem jak lekarze potrafią postępować...)
Długie cykle? Długie cykle są wtedy, gdy kobieta zgłasza się do lekarza z hasłem "panie doktorze, od roku miałam 4 miesiączki, cykle po 3 miesiące każdy"
32 dni to prawidłowy cykl.
Czy wiesz, że cykl = 28 dni tylko u niecałej 1/3 zdrowych kobiet? Pani dr chyba tego nie wie. Owulacja to nie jest stała. Gdyby tak było - z wyliczania dni cyklu celem uniknięcia ciąży - nie byłoby ani jednego poczęcia. Owulacja może wystąpić tak w 9, jak i w 25 dniu cyklu. Przed ciążą miałam cykle od 32 do 46 dni, mój gin nigdy nie widział w tym problemu, bo zlecił mi badania, których wyniki nieco odbiegały od ideału, ale były w normie. Owulację miałam w każdym monitorowanym cyklu, z resztą od lat prowadzę obserwacje organizmu śluz + temperatura) i widziałam ładną fazę śluzu płodnego, w okolicy szczytu - skok i wyższe utrzymujące się długo - 14-16 dni.
Zaszłam w ciążę w piątym cyklu starań (rok u zdrowej pary to norma).
Gdyby każda z nas działała co 28 dni, to - pomyśl, po co tyle kobiet obserwowałoby swój organizm, po co brałyby tabletki anty, przecież wystarczyłoby wyliczyć i po sprawie...
Takich lekarzy, jak Twoja pani dr, jest niestety nadal zbyt wielu. Czy wiesz, że Ona ma profity z tytułu przepisywania Luteiny? To ten sam mechanizm, co w przypadku koncernów farmaceutycznych płacących lekarzom za przepisywanie okreśonych tabletek hormonalnych.
Hormony nie są złe, jeśli leczą. Przepisywane bez uzasadnienia potrafią całkiem skutecznie rozwalić całą gospodarkę hrmonalną.

Nie ma lekarza jasnowidza, który bez badań i KILKU monitorowanych cykli - potrafiłby określić występowanie owulacji, bądź jej brak. Wg mnie po prostu trafiłaś na babę, która minęła się z powołaniem. Ja trafiłam w swoim życiu na kilku takich lekarzy - aż w końcu znalazłam normalnego lekarza. Z jakiego miasta jesteś? Mogę poszperać w znanych mi miejscach, w których dziewczyny polecają ginekologów względem wiedzy i zainteresowania INDYWIDUALNYM problemem pacjentki.

I tutaj napiszę jak najzupełniej poważnie: zainteresuj się swoim organizmem, zacznij obserwować sygnały, jakie Ci wysyła - to w chwili obecnej najlepsza droga do prawidłowego wyznaczenia dni płodnych a nawet zdiagnozowania problemu na tle hormonalny, jeśli taki występuje.
Poczytaj:
- Fazy cyklu a objawy płodności
- Owulacja- fakty i mity
- Od czego zacząć i jak rozpocząć obserwacje temperatury

Jak założysz wykres i będziesz miała przynajmniej 2-3 pełne cykle, to stuknij do mnie (jestem tam jako ngL) - pomogę Ci w analizie, w sumie możesz zastukać od razu, dodam Twój wykres do obserwowanych.

[am_z]

Jesteś kochana naprawdę..
Przestać brać tą Luteinę? Jakie badania mam iść zrobić? Czy progesteron coś wykażę? Czy była owulacja? Powiem Ci, że wiecej się nauczyłam od Ciebie niż od tych kobiet "Pani Doktor"

Zawsze miałam pęcherzyki żaden dominujący. Kilka cykli bezowulacyjnych i odkąd brałam Luteine i mówi ze jeden dominujący tak się ucieszyłam, że może się udało i 3 dni po tym dostałam plamienia półtorej dnia trwało i minęło.

Wiec nie wiem czy mogę być w tej ciąży czy nie kiedy cokolwiek wykaże. Wolę wiedzieć od razu. I zacząć obserwować swój cykl.

[nagaLy]

Nie, nie przestawaj brać, skonsultuj się z jakimś poleconym ginekologiem. Warto zrobić pełen profil hormonalny bo taki stan (brak dominującego) może wynikać z wielu przyczyn, choćby błahych - najczęstszym powodem jest podwyższony poziom prolaktyny. Wtedy trzeba ją zbijać
Czy monitoring był prowadzony co 2-3 dni aż do końca cyklu? Bo bez tego nie da się powiedzieć, że nie było dominującego.
Nie jest wykluczone, że cykle są bezowulacyjne - ale przyczyn,jak pisałam, może być wiele. Luteina to żaden cudowny środek "na wszystko".

Wykonaj test w dniu następnym, po ostatniej tabletce Luteiny, by w razie czego przyjąć kolejną dawkę.

[am_z]

Dobrze tak zrobię. Jak zaczęłam brać Luteinę pęcherzyk dominujący był.
Ale test z krwi czy z moczu?

[nagaLy]

Ja zrobiłabym z pierwszego rannego moczu - test z moczu (nie pijąc nic na 2-3 godziny przed snem, lub bardzo niewiele). Z mojego doświadczenia wynika, że Quick Vue jest bardzo czuły - na opakowaniu widnieje nfo o 25 mlU - ale jest to wartość o jakiej producent zapewnia, że "nie mniejsza czułość, niż 25 mlU", natomiast wynik pozytywny był bardziej wyrazisty, niż na testach, które znakuą się wartością 10 mlU, czyli w praktyce QV był czulszy, niż pozornie czulsze 10 mlU (robiłam z tego samego moczu). Jak była blada różowa kreska - wtedy szłam na krew.
Ale znajdą się tu pewnie też zwolenniczki "tylko na krew" - jak kto woli. Ja wolałam mieć zapas testów w domu niż biegać po przychodniach i poddawać się igle.