Nieodwzajemniona miłość

[Milenaluczenko]

Cześć! Mam 17 lat i od 3 lat podoba mi się pewien chłopak. Jest to mój dobry kolega, ale z tego co wiem nie odwzajemnia moich uczuć ( a przynajmniej tak powiedział rok temu) wiem że podobam mu się z wyglądu, ale żadnego innego uczucia podobno do mnie nie żywi. Raczej nie jest to zauroczenie, myślę że się naprawdę zakochałam. Czy da się jakoś go w sobie rozkochać? Proszę bez głupich odpowiedzi. Chłopak jest rok starszy ode mnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez Milenaluczenko

Cześć! Mam 17 lat i od 3 lat podoba mi się pewien chłopak. Jest to mój dobry kolega, ale z tego co wiem nie odwzajemnia moich uczuć ( a przynajmniej tak powiedział rok temu) wiem że podobam mu się z wyglądu, ale żadnego innego uczucia podobno do mnie nie żywi. Raczej nie jest to zauroczenie, myślę że się naprawdę zakochałam. Czy da się jakoś go w sobie rozkochać? Proszę bez głupich odpowiedzi. Chłopak jest rok starszy ode mnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie da się nikogo zmusić do miłości

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[TakaSamaInna]

Napisane przez Milenaluczenko

Cześć! Mam 17 lat i od 3 lat podoba mi się pewien chłopak. Jest to mój dobry kolega, ale z tego co wiem nie odwzajemnia moich uczuć ( a przynajmniej tak powiedział rok temu) wiem że podobam mu się z wyglądu, ale żadnego innego uczucia podobno do mnie nie żywi. Raczej nie jest to zauroczenie, myślę że się naprawdę zakochałam. Czy da się jakoś go w sobie rozkochać? Proszę bez głupich odpowiedzi. Chłopak jest rok starszy ode mnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie najbardziej dziwi to, że jest to dobry kolega (czyli się dogadujecie itd), któremu się podobasz, a nawet nie próbujecie. Z drugiej strony może Cię uważać za ładną dziewczynę, ale nie ma chemii lub też nie chce się wiązać. Skoro wiesz, że nie żywi do Ciebie innego uczucia to już o tym gadaliście i skoro nie było żadnych zmian w jego zachowaniu to znaczy, że nic z tego nie będzie. Przykre, ale gdyby coś było to raczej byście już umówili się na randkę. Zawsze możesz go zapytać dla pewności, ale wątpię by to coś dało...

[Milenaluczenko]

A jest możliwe że po on po jakimś czasie coś do mnie poczuje?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 05:55 ---------- Poprzedni post napisano o 05:50 ----------

Ale w zasadzie to może on chciałby się związać nwm. Tamtym razem jak mówił że mu się nie podobam to dodał że to za młody wiek na takie związki. On często mówi mi jakieś takie ,,teksty" na podryw, ale nwm czy to są jaja czy nie. Ja próbuję nie reagować na te teksty, bo boje ze się ośmieszę czy coś. Wszyscy mówią że do siebie pasujemy. Myślę że jakaś chemia jest no ale no... Już sama nie wiem...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez Milenaluczenko

A jest możliwe że po on po jakimś czasie coś do mnie poczuje?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 05:55 ---------- Poprzedni post napisano o 05:50 ----------

Ale w zasadzie to może on chciałby się związać nwm. Tamtym razem jak mówił że mu się nie podobam to dodał że to za młody wiek na takie związki. On często mówi mi jakieś takie ,,teksty" na podryw, ale nwm czy to są jaja czy nie. Ja próbuję nie reagować na te teksty, bo boje ze się ośmieszę czy coś. Wszyscy mówią że do siebie pasujemy. Myślę że jakaś chemia jest no ale no... Już sama nie wiem...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Skoro to trwa już trzy lata, to "jakiś czas" już dawno minął.
Może po prostu umów się z nim na randkę?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[la_lunaa]

ok, po pierwsze, faktycznie - do miłości nikogo nie zmusisz

po drugie - sama byłam w podobnej sytuacji, zakochałam się z chłopaku z którymi byłam w dobrych kontaktach, on też mówił, że nie no, nic z tego nie będzie, bla bla bla. Po trzech latach, jak ja już się szczęśliwie zakochałam w kimś innym - on się nagle obudził, że no on jednak coś do mnie czuje. Więc pomimo tego, że on Ci powiedział, że nic z tego, to może jednak kiedyś coś tak ;D

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez TakaSamaInna

Mnie najbardziej dziwi to, że jest to dobry kolega (czyli się dogadujecie itd), któremu się podobasz, a nawet nie próbujecie. Z drugiej strony może Cię uważać za ładną dziewczynę, ale nie ma chemii lub też nie chce się wiązać. Skoro wiesz, że nie żywi do Ciebie innego uczucia to już o tym gadaliście i skoro nie było żadnych zmian w jego zachowaniu to znaczy, że nic z tego nie będzie. Przykre, ale gdyby coś było to raczej byście już umówili się na randkę. Zawsze możesz go zapytać dla pewności, ale wątpię by to coś dało...

Widocznie nie widzi jej jako swojej dziewczyny. To już nie można kogoś traktować tylko jak kumpla tylko id razu trzeba próbować bo się dogaduja i jej się podoba. Kumpelstwo, a związek to dwie różne sprawy i to że ktoś jest świetnym kumplem nie oznacza, że będzie też świetnym partnerem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[msClaire]

Napisane przez Milenaluczenko

Cześć! Mam 17 lat i od 3 lat podoba mi się pewien chłopak. Jest to mój dobry kolega, ale z tego co wiem nie odwzajemnia moich uczuć ( a przynajmniej tak powiedział rok temu) wiem że podobam mu się z wyglądu, ale żadnego innego uczucia podobno do mnie nie żywi. Raczej nie jest to zauroczenie, myślę że się naprawdę zakochałam. Czy da się jakoś go w sobie rozkochać? Proszę bez głupich odpowiedzi. Chłopak jest rok starszy ode mnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Skoro nie chcesz głupich odpowiedzi to bedzie krotko: nie. Ktos albo cos do ciebie czuje albo nie, uczucia nie wywolasz sztucznymi warunkami. Pewnie - moze nawet by ci sie udalo go zaciagnac do lozka czy cos, ale jezeli rzeczywiscie nic nie czuje to na tym by sie skonczylo.

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Podobno zdarzają się przyjaźnie gdzie nagle, po latach, ludzie się wzajemnie w sobie zakochują i odkrywają jaki skarb mają tuż obok, ale to nie jest ten przypadek, bo chłopak wprost Ci mówi, że po 3 latach nadal nie żywo do Ciebie żadnych głębszych uczuć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Milenaluczenko]

Ja się wstydzę do niego zagadać. Jestem bardzo nieśmiała. Gdybym miała zaprosić go na randkę to bym chyba się spaliła że wstydu, że mnie wyśmieje czy coś. Ale w zasadzie to my nigdy nie byliśmy tak ,,sam na sam" zawsze jak gdzieś szliśmy to ktoś byl z nami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez Milenaluczenko

Ja się wstydzę do niego zagadać. Jestem bardzo nieśmiała. Gdybym miała zaprosić go na randkę to bym chyba się spaliła że wstydu, że mnie wyśmieje czy coś. Ale w zasadzie to my nigdy nie byliśmy tak ,,sam na sam" zawsze jak gdzieś szliśmy to ktoś byl z nami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No, ale skoro on sam powiedział, że nic do Ciebie nie czuje, to po co chcesz go na randkę zapraszać?

[Milenaluczenko]

I nie wiem czy te teksty co do mnie rzuca to są na serio czy on sobie jaja robi. Ja próbuję być ,, niedostępna" że tak powiem i udaje że nie reaguje na te teksty. Już sama nie wiem co mam robić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez Milenaluczenko

I nie wiem czy te teksty co do mnie rzuca to są na serio czy on sobie jaja robi. Ja próbuję być ,, niedostępna" że tak powiem i udaje że nie reaguje na te teksty. Już sama nie wiem co mam robić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to udawaj dalej i bądź niedostępna to na pewno daleko na tym zajedziesz

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Napisane przez Milenaluczenko

A jest możliwe że po on po jakimś czasie coś do mnie poczuje?

Nie.

[Dwight_Schrute]

Napisane przez Milenaluczenko

I nie wiem czy te teksty co do mnie rzuca to są na serio czy on sobie jaja robi. Ja próbuję być ,, niedostępna" że tak powiem i udaje że nie reaguje na te teksty. Już sama nie wiem co mam robić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

On mi się podoba, ale daję mu sygnały, że tak nie jest. Czemu zły los odbiera mi szczęście?!
Jak dla mnie to i tak nic z tego. Ona mu wyzna, że by chciała z nim być, a on jej powie, że nie jest zainteresowany. Tak jakby jemu chodziło o gonienie króliczka i nie ma ochoty go złapać. Ale to tylko przeczucie.

[RoksanaNAD]

Zerwij z nim znajomości. Jeśli jest obok Ciebie nigdy o nim nie zapomnisz i ciągle masz nadzieję. A gdyby mi zależało już dawno byście byli razem..lepiej zapomnieć i poznać kogoś nowego..

[Milenaluczenko]

No ale problem w tym, że nie mogę zerwać z nim znajomości, bo praktycznie cały czas go widzę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

No to co mam niby robić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez Milenaluczenko

No ale problem w tym, że nie mogę zerwać z nim znajomości, bo praktycznie cały czas go widzę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

No to co mam niby robić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No skoro on nic do Ciebie nie czuje i nie widzi Was razem to musisz się z tym po prostu pogodzić..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Milenaluczenko]

Próbowałam się odkochać na wszystkie możliwe sposoby ale nic z tego...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez Milenaluczenko

Próbowałam się odkochać na wszystkie możliwe sposoby ale nic z tego...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Skoro razem nie będziecie, bo on nie chce, kontaktu zerwać nie możesz...No to musisz się pogodzić z tym i jakoś żyć z tym uczuciem dalej. Niestety, w życiu tak bywa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Dorośniesz i Ci przejdzie.

[Milenaluczenko]

No nwm to już trwa 3 lata

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

A nawet więcej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez Milenaluczenko

No nwm to już trwa 3 lata

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

A nawet więcej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też jak byłam nastolatka potrafiłam się tak zakochać na zaboj w koledze. Minęło w pewnym wieku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Ale masz 17... Zwykłe zauroczenie, przejdzie. Ja wiem że Ty wiesz lepiej i Twój przypadek jest wyjątkowy, ale nie jest. Każdy z nas był w tym wieku i wie jak to wygląda.

[Milenaluczenko]

To co mam zrobić jak dalej będzie rzucał takimi tekstami? Bo nie chce sobie robić jakiejś nadziei. Bo zawsze jak on do mnie gada takie teksty to sobie myślę że może faktycznie coś się zmieniło w jego uczuciach do mnie. Jak się tego pozbyć?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez Milenaluczenko

To co mam zrobić jak dalej będzie rzucał takimi tekstami? Bo nie chce sobie robić jakiejś nadziei. Bo zawsze jak on do mnie gada takie teksty to sobie myślę że może faktycznie coś się zmieniło w jego uczuciach do mnie. Jak się tego pozbyć?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może to nie są żadne teksty na podryw, tylko Ty to tak odbierasz, bo jesteś zakochana.

Podaj przykłady tych tekstów

Poza tym, gdyby coś się w jego uczuciach zmieniło to na pewno byś o tym wiedziala

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Milenaluczenko]

Nie tylko ja odbieram te teksty jako teksty na podryw bo wszyscy którzy przy tym są również tak to odbierają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez Milenaluczenko

Nie tylko ja odbieram te teksty jako teksty na podryw bo wszyscy którzy przy tym są również tak to odbierają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To zapytaj go wprost czy jego uczucia się zmieniły i czy chce czegoś więcej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Milenaluczenko]

Mówiłam już że jestem nieśmiała i nie dam rady się go o to zapytać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Napisane przez Milenaluczenko

Mówiłam już że jestem nieśmiała i nie dam rady się go o to zapytać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To czego Ty dziewczyno oczekujesz? Odpuścić nie, zapytać nie, no to tkwij i czekaj aż Ci zauroczenie przejdzie.