Artroskopia - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Zdrowie ogólnie

Notka

Zdrowie ogólnie W tym miejscu rozmawiamy o zdrowiu: od profilaktyki po sposoby leczenia. Porada uzyskana na forum nie zastępuje wizyty u lekarza, ma funkcję informacyjną!

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-03-13, 13:42   #91
IrelandBreakfast
Zakorzenienie
 
Avatar IrelandBreakfast
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 34 206
Dot.: Artroskopia

Hej Nie wiem czy ktoś tu jeszcze zagląda, ale może opiszę swój problem, bo już fiksować zaczynam.

Dokładnie tydzień temu wieczorem robiłam trening w domu. Podczas robienia pajacyków w pewnym momencie coś głośno chrupnęło mi w lewym kolanie od strony wewnętrznej. Poczułam takie jakby hm... luz w kolanie? Jakby mi się tam wszystko nie trzymało jak trzeba? Ciężko to opisać. W każdym razie od razu się położyłam, odpoczęłam i wtedy delikatnie zaczęłam ruszać nogą. Najpierw palce u stóp, kostka i delikatnie kolano. Wszystko było ok. Wstałam, zrobiłam przysiad, podskoczyłam. Przeszłam się i wtedy jakby kolano uciekało mi ze stawu, tak do strony wewnętrznej. To było straszne, jakby mi się noga zawalała. Byłam tego wieczoru baaardzo ostrożna, a mimo to podczas chodzenia pojawiało się to uczucie uciekania/niestabilności kolana.

Następnego dnia nie dałam rady ani wyprostować nogi w kolanie, ani jej zgiąć. Nie z bólu, po prostu zablokowało mi się kolano. Poszłam do pracy założywszy opaskę uciskową. Po drodze kilka razy uciekało mi kolano. Tego samego dnia udało mi się dostać do ortopedy. Trafiłam na totalnego pacana. Nawet mnie nie posłuchał, tylko od razu wysłał na zdjęcie. A na zdjęciu wszystko ok. Trochę kolano pomacał, powykręcał. Kolano mnie w ogóle nie bolało, tylko odczuwałam taki dyskomfort jakby. Uznał, że nic takiego on nie widzi, ale nie wyklucza, że to może być łąkotka. Dostałam L4, zalecenie leżenia i robienia zimnych okładów.

Kiedy wróciłam do domu noga mi delikatnie spuchła. No, ale zastosowałam się do tego co lekarz zalecił i okładałam się zimnem. Ale dni mijały, a problem nie znikał. Chodzenie po domu jeszcze jako tako, ale wyjście gdzieś... W ogóle największy problem mam z chodzeniem po schodach.

Wczoraj poszłam do innego lekarza, prywatnie. On też pomacał to kolano, pokręcił, popatrzył na ten mój wyprost i stwierdził łąkotkę (powiedział też, że albo wskoczy ona sama na swoje miejsce albo trzeba robić artroskopię), ale skierował mnie jeszcze do swojego kolegi (głównie po skierowanie na rezonans). Podobnie jak u pierwszego lekarza przy badaniu noga mnie wcale nie bolała. Kiedy zginałam i prostowałam to było takie uczucie, że mi zaraz kolano pieprznie, wszystko stamtąd wyskoczy, etc. Więc dziś u tego kolegi byłam. Lekarz tak samo jak dwaj poprzedni - badanie namacalne. No i nic nie stwierdził, bo jak u tamtych lekarzy podczas badania mnie noga nie bolała wcale. Powiedział też, że nie ma blokady (a blokada jest, nie kucnę, siadanie też sprawia problem, z wyprostem lepiej). Pokręcił nosem, ale dał skierowanie na MRI.

Pytanie do was - czy ktoś z was miał podobnie? Że podczas badania nie było żadnego bólu? Nawet jak w domu dotykam to nic nie czuję, ale kiedy już pochodzę to coś tam kłuje, zaboli. Ale to też nie jest taki rozdzierający ból.

Głupio się czuję, bo ta noga nie jest ani obrzęknięta, ani sina, więc wizualnie nic nie widać (no może jest ledwie dostrzegalna deformacja z lewej strony kolana, jakby woda się zebrała trochę). Ale badając lekarz też nic nie stwierdził, a ja mam zablokowane kolano, które boli trochę podczas ruchu. Lekki przykurcz chorej nogi też mam, ale walczę z tym.
__________________
15.02.2013
16.02.2019

Przestań się zamartwiać. Bóg się tym już zajmuje.
IrelandBreakfast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-09, 18:33   #92
Margueritte01
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 4
Dot.: Artroskopia

Cytat:
Napisane przez IrelandBreakfast Pokaż wiadomość
Hej Nie wiem czy ktoś tu jeszcze zagląda, ale może opiszę swój problem, bo już fiksować zaczynam.

Dokładnie tydzień temu wieczorem robiłam trening w domu. Podczas robienia pajacyków w pewnym momencie coś głośno chrupnęło mi w lewym kolanie od strony wewnętrznej. Poczułam takie jakby hm... luz w kolanie? Jakby mi się tam wszystko nie trzymało jak trzeba? Ciężko to opisać. W każdym razie od razu się położyłam, odpoczęłam i wtedy delikatnie zaczęłam ruszać nogą. Najpierw palce u stóp, kostka i delikatnie kolano. Wszystko było ok. Wstałam, zrobiłam przysiad, podskoczyłam. Przeszłam się i wtedy jakby kolano uciekało mi ze stawu, tak do strony wewnętrznej. To było straszne, jakby mi się noga zawalała. Byłam tego wieczoru baaardzo ostrożna, a mimo to podczas chodzenia pojawiało się to uczucie uciekania/niestabilności kolana.

Następnego dnia nie dałam rady ani wyprostować nogi w kolanie, ani jej zgiąć. Nie z bólu, po prostu zablokowało mi się kolano. Poszłam do pracy założywszy opaskę uciskową. Po drodze kilka razy uciekało mi kolano. Tego samego dnia udało mi się dostać do ortopedy. Trafiłam na totalnego pacana. Nawet mnie nie posłuchał, tylko od razu wysłał na zdjęcie. A na zdjęciu wszystko ok. Trochę kolano pomacał, powykręcał. Kolano mnie w ogóle nie bolało, tylko odczuwałam taki dyskomfort jakby. Uznał, że nic takiego on nie widzi, ale nie wyklucza, że to może być łąkotka. Dostałam L4, zalecenie leżenia i robienia zimnych okładów.

Kiedy wróciłam do domu noga mi delikatnie spuchła. No, ale zastosowałam się do tego co lekarz zalecił i okładałam się zimnem. Ale dni mijały, a problem nie znikał. Chodzenie po domu jeszcze jako tako, ale wyjście gdzieś... W ogóle największy problem mam z chodzeniem po schodach.

Wczoraj poszłam do innego lekarza, prywatnie. On też pomacał to kolano, pokręcił, popatrzył na ten mój wyprost i stwierdził łąkotkę (powiedział też, że albo wskoczy ona sama na swoje miejsce albo trzeba robić artroskopię), ale skierował mnie jeszcze do swojego kolegi (głównie po skierowanie na rezonans). Podobnie jak u pierwszego lekarza przy badaniu noga mnie wcale nie bolała. Kiedy zginałam i prostowałam to było takie uczucie, że mi zaraz kolano pieprznie, wszystko stamtąd wyskoczy, etc. Więc dziś u tego kolegi byłam. Lekarz tak samo jak dwaj poprzedni - badanie namacalne. No i nic nie stwierdził, bo jak u tamtych lekarzy podczas badania mnie noga nie bolała wcale. Powiedział też, że nie ma blokady (a blokada jest, nie kucnę, siadanie też sprawia problem, z wyprostem lepiej). Pokręcił nosem, ale dał skierowanie na MRI.

Pytanie do was - czy ktoś z was miał podobnie? Że podczas badania nie było żadnego bólu? Nawet jak w domu dotykam to nic nie czuję, ale kiedy już pochodzę to coś tam kłuje, zaboli. Ale to też nie jest taki rozdzierający ból.

Głupio się czuję, bo ta noga nie jest ani obrzęknięta, ani sina, więc wizualnie nic nie widać (no może jest ledwie dostrzegalna deformacja z lewej strony kolana, jakby woda się zebrała trochę). Ale badając lekarz też nic nie stwierdził, a ja mam zablokowane kolano, które boli trochę podczas ruchu. Lekki przykurcz chorej nogi też mam, ale walczę z tym.
Nie wiem, czy rozwiązałaś już problem z kolanem. Przede wszystkim, co wykazał rezonans kolana? To podstawowe badanie w przypadku uszkodzenia łąkotki. Jeżeli wykazał pęknięcie, a dodatkowo , DOBRY ortopeda, potwierdził badaniem, blokadę kolana , raczej skończy się to artroskopią, gdyż na mechaniczne uszkodzenie trzeba przeprowadzić mechaniczne działania. Na razie oszczędzaj nogę, unikaj kucania, skakania, uprawiania sportu oraz ruchów rotacyjnych. Powodzenia i wytrwałości z polską służbą zdrowia. Daj znać, co dalej.
Margueritte01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-09, 18:41   #93
IrelandBreakfast
Zakorzenienie
 
Avatar IrelandBreakfast
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 34 206
Dot.: Artroskopia

Cytat:
Napisane przez Margueritte01 Pokaż wiadomość
Nie wiem, czy rozwiązałaś już problem z kolanem. Przede wszystkim, co wykazał rezonans kolana? To podstawowe badanie w przypadku uszkodzenia łąkotki. Jeżeli wykazał pęknięcie, a dodatkowo , DOBRY ortopeda, potwierdził badaniem, blokadę kolana , raczej skończy się to artroskopią, gdyż na mechaniczne uszkodzenie trzeba przeprowadzić mechaniczne działania. Na razie oszczędzaj nogę, unikaj kucania, skakania, uprawiania sportu oraz ruchów rotacyjnych. Powodzenia i wytrwałości z polską służbą zdrowia. Daj znać, co dalej.
Dziękuję za odpowiedź

Jestem 3 miesiące po urazie. Rezonans wykazał częściowe uszkodzenie więzadła krzyżowego przedniego oraz pęknięcie łąkotki. Tak do 2 miesięcy miałam kolano 'sztywne', przyblokowane. W tej chwili jest całkiem nieźle. Przy gwałtowniejszych ruchach je odczuwam, ale przy chodzeniu mi nie przeszkadza. Jednak ortopeda (a nawet kilku) zapowiedziało mi zabieg, więc się na ten zabieg zapisałam. Termin za 1,5 roku.
__________________
15.02.2013
16.02.2019

Przestań się zamartwiać. Bóg się tym już zajmuje.
IrelandBreakfast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-11, 18:52   #94
Margueritte01
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 4
Dot.: Artroskopia

Półtora roku do operacji to dość długi okres oczekiwania. Uwažaj, żeby nie pogorszyć stanu kolana, gdyż ból jest jedynie symptomem. Jestem po artroskopii (szerokie pęknięcie łąkotki). Mieszkam we Francji. Lekarz powiedział, że operacje łąkotki trzeba przeprowadzać szybko (nawet jak nie boli), ponieważ pęknięta będzie uszkadzać kości i doprowadzi do artrozy. A to już poczyni szkody, które nie są odwracalne. Zazwyczaj maksymalny czas oczekiwania na artroskopię to miesiąc, a jak do szycia łąkotki( gdy jest ono możliwe), to na pilnie. 2-3 tygodnie od pęknięcia to jest już kwalifikowane jako stare. Pozdrawiam i życzę powrotu do formy.
Margueritte01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-11, 18:57   #95
IrelandBreakfast
Zakorzenienie
 
Avatar IrelandBreakfast
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 34 206
Dot.: artroskopia

Heh, no zobacz, a jeden z ortopedów po 1,5 miesiąca od urazu powiedział, że to uraz świeży i trzeba czekać.

Byłam też na jednej prywatnej wizycie. Lekarz dokładnie opisał mi obraz rezonansu, pokazał co mam 'zepsute' no i powiedział co robić. W tej chwili sama jestem w kropce, bo nie odczuwam bólu, jestem raczej sprawna, dużo jeżdżę na rowerze. Niestety, nie mam 12 tys. na zabieg prywatny, więc już jeżeli ta operacja ma się odbyć to musi być na nfz.
__________________
15.02.2013
16.02.2019

Przestań się zamartwiać. Bóg się tym już zajmuje.
IrelandBreakfast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-11, 19:45   #96
Margueritte01
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 4
Dot.: artroskopia

We Francji zapłaciłam 650 euro. 350€ to wynagrodzenie mojego dobrze wykształconego, doświadczonego ortopedy, 100€ to wynagrodzenie anestezjologa+pozostała kwota to reszta opłat. Ubezpieczyciel zwrócił 100% wydatków, czyli można w pewnym sensie powiedzieć, że nic nie płaciłam. Pierwszy lekarz po obejrzeniu wyniku rezonansu, wyznaczył termin operacji za 16 dni, ale postanowiłam skonsultować się z drugim ortopedą, żeby mieć drugą opinię. Najpierw dostałam infiltrację w kolano i zlecenie drugiego rezonansu (ze zdjęciami lepszej jakości), który miał wykaczać rodzaj pęknięcia jest stabilny czy nie. Dodatkowo w tym czasie miałam oszczędzać kolano z zaleceniami o których pisalam w pierwszym poście. Podczas drugiej wizyty po zobaczniu zdjęć oraz przebadaniu mnie, stwierdził blokadę kolana oraz stwierdził niestabilność. Wyznaczył artroskopię za tydzień od wizyty, przesądzającej o jej konieczności. W przeciwieństwie do pierwszego, małomównnego doktora, wyjaśnił wszystko dokładnie. Jestem już tydzień po zabiegu. We Francji do zabiegów ortopedycznych polecają znieczulenie ogólne. Do szpitala byłam przyjęta rano w dniu operacji, a wyszłam kilka godzin po zabiegu (oczywiście o kulach).
Margueritte01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-11, 20:01   #97
IrelandBreakfast
Zakorzenienie
 
Avatar IrelandBreakfast
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 34 206
Dot.: Artroskopia

No i jak się teraz czujesz?

Trochę przeraża mnie wyjście kilka godzin po zabiegu. Jednak to ingerencja w ciało, więc wszystko może się stać. Może krwawić, ropieć, a poza tym boli jak cholera. Po rekonstrukcji ACL podobno przez 8h się leży, więc można nawet zemdleć podczas wstania i sobie bardziej kolano uszkodzić.
__________________
15.02.2013
16.02.2019

Przestań się zamartwiać. Bóg się tym już zajmuje.

Edytowane przez IrelandBreakfast
Czas edycji: 2019-06-11 o 20:03
IrelandBreakfast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-06-11, 20:31   #98
Margueritte01
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 4
Dot.: Artroskopia

Tutaj, wszystkie osoby, które znam, bez względu na wybranego lekarza i klinikę, ten zabieg mają w ciągu jednego dnia. Rano przyjście, wieczorem wyjście, ale tylko z wypełnieniem, że ktoś Cię odbierze i nie będziesz sama podczas pierwszej nocy. Żadnego drenu. Obudziłam się z zabandażowanym kolanem. Potem leżysz, przychodzi lekarz , który cię operował i pielęgniarka przed wyjściem wszystko sprawdza. Ból nie był intensywny. Przez dwa tygodnie mam leżeć, zakaz zginania nogi pod kątem 90 stopni i skakać o kulach. Codziennie, przez 15 dni przychodzi pielęgniarka do domu, żeby dać zastrzyk przeciwzakrzepowy oraz co drugi dzień zmienić opatrunek. Pierwszego dnia i dziesiątego po operacji, pobiera krew na zbadanie płytek krwi , czyli jeżeli coś jest nie w porządku to widzi, poza tym, doktor powiedział, że jeżeli zauważę coś niepokojącego, mam natychmiast telefonować do niego. Ból jedynie mam od czasu do czasu i jest znośny. Jedynie na noc biorę paracetamol, gdybym przyjęła bez kontroli niewygodną pozycję i podrażniła ranki.
Margueritte01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-13, 02:46   #99
Creliviel
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 1
Dot.: Artroskopia

Siemanko wam wszystkim
Creliviel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zdrowie ogólnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-06-13 02:46:09


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:14.